|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 119
|
...,,,,
...
Edytowane przez agnes154 Czas edycji: 2011-03-06 o 13:24 |
|
|
|
|
#2 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Psychiatra
Psychiatra jest lekarzem- nie jest od doradzania. Od tego jest psycholog.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#3 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Psychiatra
Wygląda to tak, jakbyś sama siebie zdiagnozowała już przez internet, i oczekiwała, że psychiatra to potwierdzi, i będzie magicznym lekiem na wszystko.
Ludzie chodzą na psychoterapię latami, latami przyjmują leki. Od jednej wizyty to się nie poprawia. |
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Paris/ Toruń
Wiadomości: 987
|
Dot.: Psychiatra
Dokładnie- psychiatra to lekarz- i jest od tego, by wypisał Ci jedynie jakieś leki. On może na podstawie tego, z czym przychodzisz- przepisać coś odpowiedniego, co często stanowi taką podstawę do leczenia terapeutycznego. Leki "normują" wtedy stan psychiczny i organizm, wspomagają proces terapii a dopiero terapeuta pomaga rozwiązywać podstawę lęków i innych problemów.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 712
|
Dot.: Psychiatra
trzeba bylo najpierw isc do psychologa.. psychiatra raczej tylko stwierdza chorobe i przepisuje leki
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
Z nerwicą po prostu trzeba nauczyć się żyć, nie istnieje na nią żadne cudowne lekarstwo, psychoterapia też nie zawsze bywa skuteczna. Najlepsze co możesz zrobić to zaakceptować ją po prostu. Nie jest łatwo... Chyba, że u Ciebie to tylko taki przejściowy stan, spowodowany (tak jak pisałaś) silnym stresem...
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Psychiatra
Nie trafiłaś na takiego złego lekarza, jak myślisz. Bardzo dobrze, że polecił Ci wizytę u psychologa. Wielu psychiatrów ogrniacza się jedynie do wypisywania latami recept.
Nerwica ma swoje podłoże, przyczynę, którą trzeba znaleźć. Łykanie pigułek wytłumi lęki, ale przyczyna pozostanie. Terapeuta pomoże Ci sie z tym uporać. Ale nie licz na cuda przy pierwszej wizycie. Na to potrzeba troszkę czasu i pracy. Znajdź dobrego terapeutę, zapisz się, idź na wizytę i powiedz dokładnie o swoich odczuciach, obawach, dolegliwościach. I nie poddawaj się tak od razu na początku. |
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Psychiatra
a mnie się wydaje, że tabletki Ci bardzo pomogą. Uspokoją Cię i sama zaczniesz sobie z tym wszystkim radzić. zobaczysz. Może nawet nie będzie Ci potrzebny psycholog.
Powodzenia. i myśl pozytywnie. Edytowane przez asayabells Czas edycji: 2010-07-25 o 20:26 |
|
|
|
|
#9 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#10 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
co ty bredzisz???!! Z zapaleniem płuc też trzeba sie nauczyć żyć?? To sie da wyleczyc!!! to nie jest wyrok do końca życia ![]() Cytat:
A, żeby zoabczyć efekty, trzeba najpierw samemu włożyć w terapie wiele pracy. To sie nie dzieje za pstryknięciem palców terapeuty Poza tym, żeby poczuć się potem lepiej, zazwyczaj najpierw trzeba poczuc się troche gorzej, bo pracowanie nad bolesnymi tematami nasila nasze cierpienie. Ale opłaca się.Nie mówie, że ten terapeuta był świetny, bo tego nie wiem, ale moim zdaniem nie powinnaś mieć takiego nastawienia, bo nigdy sobie w ten sposób nie pomożesz. Nie możesz oczekiwać cudów po pierwszej terapii, bo to jest zwyczajnie niemożliwe. Edytowane przez 201712190924 Czas edycji: 2010-05-21 o 14:11 |
||
|
|
|
|
#11 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Psychiatra
chyba nie czytałaś uwaznie. ......................... ..................
Edytowane przez asayabells Czas edycji: 2010-07-25 o 20:26 |
|
|
|
|
#12 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
Nie.
A zapalenia płuc do tego nie można porównać. Wy wiecie w ogóle o co chodzi? Spotkałyście się z tym osobiście? Czytałyście fora?Nie chodzi mi o to żeby poddać się i rezygnować z walki. Psychoterapia jest ważna, a tabletki nie rozwiążą problemów (jednak zdaję sobie sprawę, że w pewnych przypadkach dodatkowa terapia farmakologiczna jest niezbędna). Ja nie znam osoby, która wyleczyłaby się z tego całkowicie Nawet gdy mija ten krytyczny moment, zdarzają się w późniejszym życiu epizody kiedy to wraca. Pisząc, że trzeba nauczyć się z tym żyć, miałam na myśli to, że trzeba sobie wypracować jakiś skuteczny sposób radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
Edytowane przez wredek Czas edycji: 2010-05-22 o 16:15 |
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Psychiatra
A Ty wiesz w ogóle o co chodzi? Zdajesz sobie sprawę z tego, że coś takiego jak nerwica nie istnieje?
Są zaburzenia nerwicowe, które dzieli się na masę różnych przypadłości, które mają własne nazwy.A fora internetowe są przecież najlepszym źródłem wiedzy. Można się dowiedzieć, że choruje się na nieistniejącą nerwicę serca i inne równie ciekawe rzeczy. Edytowane przez 201604190949 Czas edycji: 2010-05-22 o 16:36 |
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Nie muszę czytać żadnego forum, żeby wiedzieć o co chodzi. Choruje na borderline (to jest na pograniczu nerwicy i psychozy) i depresję. I uwierz mi, że wiem jak wygląda leczenie. Znam ze szpitala masę osób z zaburzeniami lękowymi i zdecydowanej większości leczenie bardzo pomagało.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
|
|
|
|
|
#17 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Cytat:
proces leczenia jest bardzo dlugi,to nie trwa miesiac,dwa.. to sie czasem ciagnie latami.. Ale to DA SIE wyleczyć. Cytat:
Cytat:
![]() ciekawe czy bylabys taka madra gdybys sama tego doswiadczyla.. radzic sobie z tym,owszem,trzeba sie nauczyc,lzej sie wtedy znosi to cholerstwo ale na Boga nie pisz,ze trzeba nauczyc sie z tym zyc,jakby to byl wyrok,nic sie nie da zrobic i koniec,no trza sie pomeczyc az Cie kostucha wezmie. Tak to mozna bylo odebrac.. reszte "wytlumaczenia" znalazlas chyba na jakims forum,co by sprytnie wybrnac z kompromitujacego Cie pierwszego posta.
__________________
|
||||
|
|
|
|
#18 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Więc nie bredź, że trzeba z tym żyć do końca życia, bo to jest bzdura. Do końca życia to ma sie np. schizofrenię, ale nerwicę da się wyleczyć. A jeśli terapia nie pomaga, to znaczy, że albo mamy kiepskiego terapeutę, albo sami za mało się staramy pracować nad sobą. Wychodzenie z nerwicy, depresji itd. to ciężka praca, a nie pogaduszki z terapeutą. |
|
|
|
|
|
#19 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Tak, doświadczyłam tego osobiście. Moja wiedza nie opiera się wyłącznie na forach. Czytałam wiele książek (w tym akademickich) i nigdzie nie jest napisane, że leczenie daje 100% pewności na wyleczenie. Ale nie zamierzam nikomu podcinać skrzydeł i w każdego gorąco wierzę, że mu się uda Jeśli tak to odebrałaś to sory, naprawdę nie miałam tego na myśli. Pogrubione pozostawię bez komentarza ![]() Cytat:
Chodziło mi przede wszystkim o to, że nie jest lekko, ale da się z tym żyć. Dobry psychoterapeuta to już połowa sukcesu, ale nie tak łatwo go znaleźć. Najważniejsze jest nastawienie i chęci. Osobiście uważam, że leki przy nerwicy to nieporozumienie (chyba, że doraźnie), ale o tym powinień zdecydować lekarz.Nie miałam złych intencji, ale rozumiem, że mogłyście to tak odebrać
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
||
|
|
|
|
#20 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
ale to nie znaczy, że mamy sie poddawać i godzić się z "wyrokiem" do końca życia.Chyba jednak jak na przeczytanie tylu książek akademickich masz małą wiedzę o zaburzeniach lękowych Leki w nerwicach są często bardzo istotnym elementem leczenia. Zaburzenia te mają bardzo często przyczynę w zachwianiu równowagi neuroprzekaźników w mózgu, a samą psychoterapią się tego nie naprawi. Dlatego najlepiej jest łączyć jedno i drugie. Choć nie zawsze farmakoterapia jest konieczna, to zwykle się ją stosuje. A z lekami stosowanymi doraźnie trzeba bardzo uważać, bo większość z nich ma duży potencjał uzalezniający.
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
bez lekow raczej sie nie obejdzie,niestety. wiekszosc uzaleznia,czy to brane "na stale" czy dorazne.. no ale to juz najmniejszy problem w tym wypadku. od samego nastawienia i paplaniny na terapii, nerwica nie pojdzie sobie hen hen..
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Doraźne uzależniają, bo to głównie benzo, ale do regularnego stosowania psychiatrzy przepisują często antydepresanty, bo one działają też przeciwlękowo. A antydepresanty nie uzalezniają. Jeśli się powoli schodzi z dawki, to nic się nie dzieje.
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
bralam raz bezno,raz anty,'na stale' przewaznie.. zawsze byly problemy z zejsciem.. nawet powolnym.. to zalezy od organizmu.. no i nie wierze w zadne leki 'psycho',ktore nie uniezalezniaja.. wszystko to jeden szajs.
__________________
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
OK. Tak jak napisałam wyżej, o tym czy leki są niezbędne, czy też nie powinien zdecydować lekarz. Każdy przypadek jest inny. Mi wpakowali leki, na początku czułam się świetnie, gdy odstawiłam (oczywiście pod kontrolą, bo wydawało się wszystko ok) wróciło to samo. Wróciłam do nich z powrotem, nie było poprawy. Zdwojna dawka - nie było poprawy. Inne leki - nie było poprawy. Jaki z tego wniosek?
Efekt placebo. Jeśli się wierzy, że lek pomoże to pomaga, jeśli nie to (ja doszłam do takiego etapu).
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
|
|
|
|
#25 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Cytat:
![]() Gdyby było tak, jak mówisz, to nikt by nie przepisywał nikomu psychotropów. Czasem potrzeba wielu prób, żeby znaleźć odpowiedni lek, ale to jeszcze nie znaczy, że one w ogóle nie działają. Każdy organizm jest inny i każdy na co innego reaguje. Ja trafiłam za jedenastym razem, ale w końcu trafiłam. I uwierz mi, że wcale nie wierzyłam, że mi to pomoże, nastawienie miałam bardzo negatywne, bo byłam w ciężkiej depresji i nie sądziłam, że cokolwiek jest w stanie mi pomóc, więc efekt placebo to nie był. A pomogło bardzo. A jeśli zaraz po odstawieniu miałaś nawrót, to prawdopodobnie za krótko je brałaś. Jak długo je stosowałaś? Edytowane przez 201712190924 Czas edycji: 2010-05-22 o 18:37 |
|||
|
|
|
|
#26 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Chwilowe raczej też nie, bo od 11 lat z tym walczę ![]() ---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ---------- Cytat:
Piszę z własnego doświadczenia. Depresję (choć krótkotrwałą) też przerabiałam i trochę inaczej to wygląda. Dlatego napisałam, że to nie jest regułą i w niektórych przypadkach leki trzeba brać. Nie znam Twojej choroby. Ja w każdym bądź razie mam tylko zaburzenia lękowe. Leki brałam przez 3 lata (z kilkumiesięczną przerwą).
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
||
|
|
|
|
#27 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() co do drugiego pogrubionego,to skoro tak uwazasz,widac nigdy nic powazniejszego Ci nie dolegalo,moze zwykle nerwy i tyle. edit: piszesz o lękach.. skoro masz lęki i sobie z nimi radzisz,to tak czy inaczej nie jest tak zle.. chcialabym moc nie jechac na tym syfie by czuc sie dobrze,u mnie to nie same lęki,a wszystkie mozliwe rodzaje nerwicy,ze tak powiem.. nie pamietam juz ile lekow probowalam.. pare bylo w miare trafionych.. 2 trafionych sie trzymam i jest nawet ok.. ale nie na tyle zebym byla w pelni usatysfakcjonowana. Cytat:
no i niestety dalej ciagne na tym syfie :/ktos powie znajdz lekarza co Cie dobrze poprowadzi.. prosze,niech ktos takiego znajdzie.. trafic na dobrego,to jak znalezc igle w stogu siana.. ![]() zeby nie bylo.. od 6 lat szukam i dobrego.. i ni widu,ni slychu...
__________________
|
||
|
|
|
|
#28 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() Przedstawiasz swoje poglądy jak największą prawdę życiową, a potem sie tłumaczysz, że to tylko wynika z twoich doświadczeń. To zdecyduj się zanim powiesz komuś, że trzeba się tylko nie nakręcać i uspokoić, a leki są zbędne. Bo tak było może w twoim przypadku, ale u większości osób wcale to tak nie wygląda, więc nie uogólniaj. Edytowane przez 201712190924 Czas edycji: 2010-05-22 o 19:03 |
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z krainy kredek
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Cytat:
Coś tam zawsze przepisze, nawet jeśli faktycznie się tego nie potrzebuje. Tak jak pisałam, np. przy depresji czy schizofrenii trzeba brać leki, bo nieprzyjmowanie ich zagraża np. życiu, ale przy zaburzeniach lękowych niekoniecznie. Masz rację, nie będę już uogólniać, i zdaję sobie sprawę z tego, że każdy przypadek jest inny. U mnie to 'nie nakręcanie się' jest właśnie taką wypracowaną obroną w chwili 'niebezpieczeństwa', że tak to nazwę. Każdy ma swój system i u każdego historia jest inna, na nerwicę po prostu trzeba znaleźć jakiś sposób...
__________________
'Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.'
|
||
|
|
|
|
#30 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:37.










co ty bredzisz???!! Z zapaleniem płuc też trzeba sie nauczyć żyć?? To sie da wyleczyc!!! to nie jest wyrok do końca życia 


A zapalenia płuc do tego nie można porównać.
Nawet gdy mija ten krytyczny moment, zdarzają się w późniejszym życiu epizody kiedy to wraca. Pisząc, że trzeba nauczyć się z tym żyć, miałam na myśli to, że trzeba sobie wypracować jakiś skuteczny sposób radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

(ja doszłam do takiego etapu).


