|
|
#241 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 250
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Cytat:
sobie w Hyde Parku i Green Parku(z Green parku rzut beretem do Buckingham palace i Picaddily Circus oraz Trafalger Square). troche to zagmatwane ale mam nadzieje, ze pomocne.pozdrawiam.
__________________
I don't excercise. If God had wanted me to bend over, he would have put diamonds on the floor.
|
|
|
|
|
#242 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
hej dziewczyny, no dzisiaj nam troche pogoda nie dopisuje i dlatego cieszę się, że w niedziele wygrzewałam się na kocyku w parku
Judysia, orchidea30 dzięki za wsparcie, jestem już tu ponad 3 tygodnie więc chyba najgorsze za mną, już miałam moment że nie myślałam o niczym innym tylko o powrocie do Polski, ale teraz już jest o wiele lepiej...yyy...chyba się w końcu jakoś w miare zaklimatyzowałam a pracę mój TŻ na szczęście ma więc chociaż to dobre a ja też będę miała prędzej czy później więc też już się tak nie stresuje jak na początku. Najgorsze jest tylko to, że w tym roku nie będziemy mieć już wakacji, tzn. jedziemy na urlop do Polski na wesele ale to właśnie będzie bardziej spotykanie się ze znajomymi niż odpoczywanie, no ale..coś za coś może się uda i w przyszłym roku nadrobimy ![]() a właśnie któraś z Was pisała że anglicy jeżdżą za granicę a nie znają swojego kraju ale z Polakami też tak jest zresztą ja jestem też takim przykładem zawsze wyjeżdżałam w wakacje gdzieś za granicę a o Polsce zapominałam ale tłumaczę sobie że będę jeździć zwiedzać jak już będę po 50 wtedy jest chyba troche spokojniejsze życie i ma się czas żeby na weekend gdzieś wyskoczyć nie sądzicie? póki co chciałabym Anglię pozwiedzać i mam nadzieję, że mi się to uda |
|
|
|
#243 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Olsztyn/ UK
Wiadomości: 73
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Judysia dziękuję za odpowiedź. Właśnie czekam na swojego zjemy obiadek i ruszę do salonu oblukać ten telefonik. Widziałam go kiedyś przelotem i właśnie taka cegła z niego ale jest superowy pod względem opcji, funkcji itp ;-)
|
|
|
|
#244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Poniewaz jest to lokalizacja b blisko centrum z dobrym dojazdem. Dosc popularna i o nie "zlej slawie" (jak np na Victorii jakis miesiac temu czarne nastolatki zabily nozem kolege...) w ogole w Londynie to trzeba na te czarne gangi uwazac..
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know Maybe you just need one person Edytowane przez Ivi 1988 Czas edycji: 2010-06-08 o 20:08 |
|
|
|
#245 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Psiura trzymaj się mocno, zobaczysz będzie ok
Asiula i co jest już nowy telefon? Jak nie to zapraszam do mojego TŻ - on też sprzedaje tele w pewnym salonie. Jeżeli oczywiście mieszkasz gdzieś blisko Hammersmith. Dziś mój ostatni dzień pobytu w PL Z jednej strony się cieszę, bo tęsknię za TŻ, za domkiem, ale z drugiej... tu też mam dom i bliskich - zresztą same wiecie jak to jest. Lece na ostatne zakupy, bo trzeba co nieco pyszności przywieźć z sobą
__________________
|
|
|
|
#246 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
mam pytanie czy uczycie sie w Londynie na wyższych uczelniach?jakie sa kryteria przyjęcia??
czy dla matek z dziecmi sa w londynie przewidziane jakieś zasiłki czy pomoc finansowa? |
|
|
|
#247 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Olsztyn/ UK
Wiadomości: 73
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Judysia dziś jadę po telefon bo wczoraj mój był zajęty. Szkoda że mam daleko do Hammersmith bo na pewno bym skorzystała z usług Twojego TŻ ;-)
|
|
|
|
#248 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Judysia widzę, że też przemycasz nasze pyszne polskie jedzonko
ja miałam w podręcznym pełno kiełbas ale że się okazał za ciężki musiałam dwie czy trzy wyjąć i byłam przez to strasznie zła, siedziałam naburmuszona w samolocie i flugałam na ryanaira że można mieć tylko 10 kg w podręcznym teraz jak będę w lipcu w Polsce też zamierzam naładować trochę jedzonka w torbę, tylko tym razem zważę w domu żeby później nie było rzucania kiełbasą na lotnisku ![]() dzisiaj mnie wzięło na pichcenie, siedze w kuchni i robię obiadek jeszcze 1,5 tygodnia byczenia się a później już do pracy - w końcu dziewczyny a nie wiecie jak to jest jakbym chciała przywieźć tu mojego psa z Polski? to mały pies kundelek więc żadna goźna rasa bo z takim to pewnie byłby większy problem. Jak to się wszystko odbywa? nawet nie wiem kogo tu trzeba się zapytać o to
|
|
|
|
#249 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Psiura jasne, ze zawsze zabieram pyszności z PL
Ja zawsze upycham do bagażu głównego, bo wydaje mi się, że nie wolno przewozić jedzenia w podręcznym. Psiura ja też zawsze płacze jak już się nie da więcej dopakować, bo ja zawsze chcę tak duuużżżooo jedzonka zabrać. Ja latam Wizz Air i tam mam 15kg na główny, a też tylko 10kg na podręczny. Kiedyś leciałam EasyJet (chyba tak to się pisze) i tam nie było limitu wagowego na podręczny, ważny był wymiar torby i oczywiście sama musiałaś umieć ją udźwignąć Ja napakowałam wtedy na 15kg ![]() A jeżeli chodzi o zwierzaki to chyba tylko drogą lądową. Czasem samoloty też zabierają zwierzaki, ale pakują je do luku bagażowego. Takiej podróży nie chciałabym zafundować żadnemu zwierzakowi. Asiula39 daj znać jak poszło z telefonem. Wiecie co właśnie wyczytałam, że Wizz Air zwiększył limit na bagaż rejstrowany z 15 na 32 kg Wiecie coś na ten temat może??? Dla mnie byłoby to całkiem super
__________________
Edytowane przez Judysia Czas edycji: 2010-06-09 o 16:28 |
|
|
|
#250 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
ja jestem z Łodzi więc najlepiej mi ryanairem bo mam bezpośrednio lot do Łodzi więc po prostu będę musiała się jakoś się przyzwyczaić do ograniczania bagażu ;-) ale już sobie obcykałam, że teraz w lipcu lece tylko z bagażem podręcznym a wszystko co będę chciała wziąć z Polski prześlę sobie, bo to się bardziej opłaca. Robię sobie paczke 20 kg i płace za nią 20 funtów a zabierają ode mnie z domu i przywożą mi tutaj do Anglii też do domu więc nie muszę latać po pocztach i o nic nie muszę się martwić
i to już sprawdzone więc pewnea jeśli chodzi o psinke to pewnie że chodziło mi o przewiezienie autkiem, na pewno nie wsadziłabym jej do samolotu zawału by mi dostała i nie dotarłaby w końcu do Anglii ![]() chodziło mi raczej o jakieś kwarantanny bo ktoś mi mówił że kiedys trzeba było z psem łazić raz w tyg przez jakiś okres czasu do weterynarza na jakieś kontrolne badania bo to niby jakaś kwarantanna ale nie wiem czy to nadal aktualne, o to muszę się dowiedzieć tylko kurna nie wiem do kogo iść z tym pytaniem mama mi się zaczyna burzyć, że troche im ciężko z trzema psami więc chciałabym jednego tu zwerbować, najmniejsza z całej trójki i najmniej kłopotliwa![]() kurcze ale mi czas tu zachrzania to szok, uciekają mi dni strasznie szybko nie wiem w sumie czy to dobrze czy nie...chyba raczej kiepsko bo z dnia na dzień jestem coraz starsza a przecież chciałabym być wiecznie młoda ![]() Judysia a z tym bagażem jakby to była prawda no to by było już elegancko 32 to już coś a nie jakieś marne 15 ale coś nie chce mi się wierzyć że by takie coś zrobili, za pięknie by było
Edytowane przez psiura Czas edycji: 2010-06-09 o 21:49 |
|
|
|
#251 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Psiura gdzie nie zaglądałam to mówią, że tak jest. Dopakowałam torbę na 30kg
jak nie 32 i idę na ryzyk fizyk. Najwyżej wyjdzie, że muszę dopłacić. Odezwę się już z Londynu i dam znać, tylko teraz neta nie mam na nowym mieszkaniu musimy coś na własną rękę kombinować.Z psiakiem to Ci nie pomogę. Ja swojego musiałam zostawić w domku z rodzicami. Ma już 12latek, więc ciężko by jej było z zmianą otoczenia, a poza tym nas całymi dniami nie ma w domu i musiałaby siedzieć w zamknięciu. Nie zrobiłabym jej w życiu takiej krzywdy. A tak ma swój domek, łóżeczko, poduszkę i kogoś zawsze w domku, kto utuli, wygłaska i pocałuje. Nie mogłabym jej tego odebrać. Oj Kochana czas w Londynie tak leci, że nawet nie wiesz kiedy minął kolejny tydzień. Ja już jestem prawie 2 latka (wiem, że to mało), ale nie wiem kiedy to zleciało. Nie czuję tego, że jestem tu już taki kawałeczek czasu.
__________________
Edytowane przez Judysia Czas edycji: 2010-06-09 o 22:32 |
|
|
|
#252 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Chełm/Wrocław
Wiadomości: 391
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Hej dziewczyny.
We wtorek i ja do was dołączę. Lecę do Londynu szukać jakiejś pracy na wakacje. zatrzymuje się u znajomej i będę chodzić po agencjach i barach. W sumie nie mam żadnego doświadczenia ani mój język nie jest jakiś super extra, ale będzie przygoda. Nie mam laptopa, więc ograniczony dostęp do internetu. Czy w Londynie spokojnie znajdę jakieś kafejki internetowe i jak z ich cenami? I jeszcze jedno, prostownica powinna być w bagażu podręcznym czy rejestrowanym? Edytowane przez peiz Czas edycji: 2010-06-10 o 17:31 |
|
|
|
#253 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Olsztyn/ UK
Wiadomości: 73
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Judysia niestety ale muszę na telefon jeszcze tydzień poczekać ;/
Co do pieska to nie wiem dokładnie ale chyba musi mieć jakiś paszport czy coś w tym rodzaju. Spytam się koleżanki bo ona przewoziła pieska to Ci powiem. Kafejek internetowych jest dużo w Londynie więc z tym na pewno nie będziesz mieć problemu. A koszt to chyba funt za godzine ale nie jestem pewna. |
|
|
|
#254 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
asiula39 byłabym wdzięczna za info odnośnie psiura, to jeszcze nic pewno że ją tu przywioze ale bardzo bym chciała i tak na wszelki wypadek wole wszystko wiedzieć
peiz odważna jesteś ale tak jak napisałaś będziesz mieć przygode a praca na pewno jakaś się znajdziejeśli chodzi o prostownice to może być w podręcznym, ja miałam w podręcznym i nie było żadnych problemów. cisza się tu zrobiła, wszystkie dziewczyny chyba zapracowane tylko ja taki nierób, ale już niedługo |
|
|
|
#255 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Olsztyn/ UK
Wiadomości: 73
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Psiura postaram się jak najszybciej dać Ci znać.
Właśnie cisza nastała? Weekend może dziewczyny leżakują gdzieś ;-) |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#256 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Hej Dziewczyny.
Wrocilam do Londynu, lot byl taki sobie duzo turbulencji bylo po drodze i ladowanie bardzo twarde - jak dotychczas to najgorszy moj lot. I okazalo sie, ze w wizz air rzeczywiscie na bagaz rejstrowany jest 32 kg Przylecialam na nowy domek i jestem lekko zalamana, brak internetu i pelno pudel w pokoju. Nie wiem gdzie mam rece wlozyc. Jednak sa tez dobre wiesci, bo dzis byl Pan z virgin i za jakis tydzien bedziemy miec internet. Asiula mam jeszcze jeden pozytyw co do tele, mam w nim free internet i dziala bardzo dobrze. Strony tez sie dobrze przeglada - doceniam to dopiero teraz kiedy musze tyle korzystac z internetu. Biore sie za ten caly balagan, bo juz nie moge patrzec na te kartony.
__________________
|
|
|
|
#257 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Judysia masz weekend to dasz rade ogarnąć te pudła
i później już będziesz miała spokój i jak w Twoim bagażu było 32 kg pysznego jedzonka czy coś innego też jeszcze upchnełaś? właśnie tak się zastanawiałam jak to się stało że piszesz z nowego mieszkania skoro pisałaś że nie będziesz mieć neta a Ty taka cwaniara że w fonie masz neta- przygotowana na wszystko jesteś ![]() ja będę też tu kupować telefonik bo swojego ericsona przed przyjazdem tutaj niestety utopiłam a tak go lubiłam:/ to może wtedy zgłoszę się do Ciebie Judysia po poradę jaki mam wybrać skoro się trochę orientujesz ![]() ja właśnie posprzątałam nasz pokoik, TŻ ogląda mecz a ja sobie usiadłam do lapka na chwilkę zerknąć co się na forum dzieje ![]() a zaraz będziemy pić kawusie i jeść pączki, poszliśmy do sklepu tylko po chleb a oczywiście kupiliśmy jakieś nadprogramowe rzeczy typu właśnie pączki...ehh ale tak pięknie wyglądały że nie mogłam się powstrzymać
|
|
|
|
#258 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa /Londyn
Wiadomości: 59
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Hey
co do pieska to ostatnio slyszalam, ze juz nie ma kwarantany jak przewozisz, tylko musisz isc do weterynarza wyrobic mu paszport, dziwne hehe po paszporcie jakies badania czy cos i potem chip ale wszystko musi byc w jakiejsc kolejnosci bo inaczej nie przejdzie , nie oreientuje sie tak dokladnie bo slyszalam to od mojego TZ a On z koleji od kolegi napewno w necie sa te nowe przepisy Pozdrawiam sobotnio ![]() ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- O kurde to my tu chyba od poczatku na Ciebie czekamy, tylko żeby organizacja tu była taka super jak chęci. Swoją drogą lubie WOndsworth - nawet blisko. Zawsze chciałam tam mieszkać , bardzo mi sie tam podoba. Hey tak jak ja na Was nie dlugo lece do Polski na wakacje za miesiac niecaly i juz sie nie moge doczekac pewnie po wakacjach jak wroce jestem prawie zawsze do dyspozycji moj TZ czesto jezdzi na moto i ja sama w weekendy wiec zapraszam ! hehe , dosc spokojnie tu jest na Wandsworth, ma nie daleko shopping wiec jest dobrze Pozdrawiam kochane
__________________
..subtelnosc w szalenstwie przeciw codziennej rutynie w spontanicznosci.. |
|
|
|
#259 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Psiura, wiekszosc swoich rzeczy mialam upchniete do podrecznego. A w rejstrowanym rzeczy jakie dokupilam w PL, m.in. wlasnie jedzonko. Zawsze w podreczny upycham swoje rzeczy, a w wrejstrowany zakupy - jak lece z Londynu, to prezenty itp, a z PL zabieram zapasy na miesiac
Ja na telefonach sie malo znam, ale moj TZ w tym siedzi, dlatego zawsze znajomi przychodza do nas i pytaja co i jak, ktory telefon wziac. Ja sama tez nigdy jakos specjalnie nie wybieram sobie telefonu. TZ pokazuje mi tylko zdjecia w necie jak wygladaja, a ja wybieram ten najladniejszy. Pogoda dzis dopisuje, a ja musze te okropne pudla rozpakowywac. Oki biore sie za to, bo mnie zima zastanie.
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#260 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
asiczka1113 dzięki za info, dobrze że już nie ma kwarantanny a reszte jakoś pewnie załatwie jeszcze troche czasu minie zanim ją tu przywioze więc będę mogła wszystkiego dokładnie się dowiedzieć
Judysia pociesze Cie że ja wczoraj sprzątałam pokoik a dzisiaj znowu mam bałagan porozwalałam kosmetyki po pokoju bo wczoraj upiększałam koleżanki zaraz też musze to ogarnąć bo się w końcu przewrócę o cośmy lecimy w lipcu do Polski tylko z podręcznym, stwierdziliśmy że na tydzień nie będziemy nic brać a ja i tak wyśle sobie z Polski paczke bo to mi się bardziej opłaca. A co do telefonu to też pewnie wybiorę sobie taki co będzie mi się podobał z wyglądu ale dobre to niż nic
|
|
|
|
#261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Czesio kobity . Z psem mogę trochę pomóc , wiem z doświadczenia , mój psiak jest ze mną już od września tamtego roku |
CO do transportu to generalnie Anglia nie wpuszcza psów drogą lotniczą. Są wyjatki , ale są to chyba psy do 5 kg , i to tylko wybrane linie lotnicze zazwyczaj bardzo drogie. Mnie to nie dotyczyło , mam boksera który waży swoje 30 kg i pojechałam po niego specjalnym przewoźnikiem. Powiedz mi co chiałabyś wiedzieć konkretnie na ten temat ? powiem wszytsko co wiem
__________________
Majeczka KCIUKI DLA ANI ![]() |
|
|
|
#262 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa /Londyn
Wiadomości: 59
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Dziewczynki wiecie moze ale znacie kogos kto robi tipsy w Londynie dobrze? lece na te wakacje na 2 tygodnie najpierw nad morze i nie bedzie mi sie chcialo codziennie ich malowac po wodzie, i stwierdzilam , ze sobie zrobie tylko , ze raz w tamtym roku jak zrobilam myslalam , ze spadne z krzesla takie obrzydliwe mialam ;/, to teraz szukam
Pozdrawiam
__________________
..subtelnosc w szalenstwie przeciw codziennej rutynie w spontanicznosci.. |
|
|
|
#263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Ja znam
Asiczka ; zostawiłam CI wiadomość na PW .
__________________
Majeczka KCIUKI DLA ANI ![]() |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Hej dziewczyny, ostatnio bylam zmuszona pojsc do fryzjera calkiem w ciemno i wybralam sie w okolice Tooting i wyszlam zalamana od fryzjerki w mokrych wlosach! Kazala mi pynda doplacic za wysuszenie!
![]() Wiec olalam i tyle.Znacvie moze dobrych (i przyjaznych ) fryzjerow w Londynie? Najlepiej poludnie/wschod?
|
|
|
|
#265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Zapłacić za wysuszenie ? Żartujesz ?
Się uśmiałam .. to ci fryzjereczka musiała być Ja mam tu na Hounslow fajną fryzjerkę , ale ostatnio wziełam z kądś wizytówkę od fryzjerki z Neasden ( Nie wiem która to część Londynu) weszłam na jej stronę , i widać że ma fach w ręku dziewczyna. Chyba się do niej wybiorę .. Wogóle to chciałabym przedłużyć trochę włosy z czystej ciekawości tylko nie umiem znaleść nigdzie nikogo konkretnego ..
__________________
Majeczka KCIUKI DLA ANI ![]() |
|
|
|
#266 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa /Londyn
Wiadomości: 59
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Cytat:
Natalie jej adres stronki www.lalabeauty.co.uk Mozna u niej tez rzesy zrobic bardzo mila jest
__________________
..subtelnosc w szalenstwie przeciw codziennej rutynie w spontanicznosci.. Edytowane przez asiczka1113 Czas edycji: 2010-06-14 o 22:47 |
|
|
|
|
#267 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Witam . juz zdarzyło mi sie słyszeć takie historie o angielskich fryzjerach kasują za wszystko Jeśli potrzebujecie pomocy polskiej fryzjerki to polecam siebie
strzyzenia koloryzacje stylizacje przedłużania włosów dojeżdzam to klienta..pozdrawiam mój mail ochman.hairdressing@googl email.com
|
|
|
|
#268 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Czesc dziewczyny , mam pytanie , bylyscie u polskiego ginekologa w londynie? Polecilybyscie jakiegos prosze
|
|
|
|
#269 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
ojoj ale jaja z tymi fryzjerkami, ja tu od niedawna jestem więc jeszcze takich historii nie słyszałam to niezłe pomysły mają
powiem szczerze że to dziwne, to tak jak ja jako kosmetyczka miałabym zażyczyć sobie dodatkowej opłaty za położenie maski po zabiegu np.mikrodermabrazji czy kwasach a wiadomo że maska musi być obowiązkowo hm...musze nad tym pomyśleć może też tak będę robić nie no nie umiałabym tak robic i zresztą nie chciałabym dobrze że nie wybieram się w najbliższym czasie do fryzjera jestem na etapie zapuszczania bo ostanio nic tylko podcinałam niby końcówki ale w końcu te włosy zrobiły mi sie o połowe krótsze więc teraz już koniec z podcinaniem
|
|
|
|
#270 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: dziewczyny z londynu...
Ja wcale nie zaplacilabym takiej fryzjerce. Czasem ludzi wykreca od kasy i juz nie wiedza za co naliczac. Ja chodze do fryzjera na Northfields i jestem nawet zadowolona.
Rozleniwilam sie po urlopie i ciezko mi w tym tygodniu;-) Odliczam dni do weekendu. Pogoda tez nie sprzyja:-( Z jednej strony fajnie, ze nie trzeba sie roztapiac i leciec co 5 min pod prysznic, ale z drugiej strony wkurza mnie ten zimny wiatr. Psiura fajnie, ze jestes kosmetyczka. Rozkrec jakis biznesik i ja chetnie oddam swoja buzie w Twoje rece. Milego dnia:-D
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:34.





zawsze wyjeżdżałam w wakacje gdzieś za granicę a o Polsce zapominałam ale tłumaczę sobie że będę jeździć zwiedzać jak już będę po 50 wtedy jest chyba troche spokojniejsze życie i ma się czas żeby na weekend gdzieś wyskoczyć
nie sądzicie?
póki co chciałabym Anglię pozwiedzać i mam nadzieję, że mi się to uda
Z jednej strony się cieszę, bo tęsknię za TŻ, za domkiem, ale z drugiej... tu też mam dom i bliskich - zresztą same wiecie jak to jest. Lece na ostatne zakupy, bo trzeba co nieco pyszności przywieźć z sobą




a tak go lubiłam:/ to może wtedy zgłoszę się do Ciebie Judysia po poradę jaki mam wybrać skoro się trochę orientujesz
porozwalałam kosmetyki po pokoju bo wczoraj upiększałam koleżanki
KCIUKI DLA ANI
Wiec olalam i tyle.

