Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XIX

[sas]

Napisane przez Madzialenka12344321

No niestety nie wie. i to jest wkurzające. Mi jak tylko pyka , że bateria jest słaba, to go ładuję, a nie że do konca rozładuję a potem tak pół dnia chodze wrrrr

ten chłopak co od nas kasę pozycza ma tez zone i roczne dziecko. Znam go tak troszkę. To znaczy jak widze to mówię częśc i tyle

No nie przeszkadza mu to, ale ja nie lubie takich akcji. Moze jestem dziwna, ale rozumiem raz pozyczyc, ale jesli temat powtarza sie co miesiąc to..... tak może byc ciagle I moim zdaniem to nie są małe kwoty

Sas jak idzie szukanie pracy??

hm cio do pozyczenia kasy ja bym sie chyba wkurzyla..ale to bardziej kwestia mojego doswiadczenia ....
cio do pracy niestety jednye co mi zostaje na dzien dzisiejszy to czekanie tak jak u ciebie do sierpnia wtedy wszystko sie rozstrzygnie do konca poskladalam podania bylam na rozmowach i czekam a to czekanie mnie dobija ehh

[martucha84]

SAMBA moim zdanie musisz troche poczekac.. nie od razu jest sie w centrum i wogole przygarnietym... oni wiedza ze jestes z innego hotelu ze szefowa cie polecila.. nie jestes nowa z ulicy wiec tez nie wiedza jak cie traktowac... chlopak zachola sie niefajnie ale moze nie widzial ze sie skladalas bo przeciez nie dali ci kartki do podpisania.. a watpie zeby sami cie wpisali... moze on nie wie ze tez sie skladalas itd... (co go nieusprawiedliwia ale jest okolicznoscia lagodzaca ) moim zdaniem pracujesz tam za krotko zeby sie tak łamac... powinnas odpuscic i robic swoje.. nie narzucac sie ale co jakis czas przypominac.. no i sama zagadywac przysiadac sie itd..
z wydawaniem opinii poczekaj z miesiac

Napisane przez sas

ślicznie

dziekuje

Napisane przez Madzialenka12344321

No niestety nie wie. i to jest wkurzające. Mi jak tylko pyka , że bateria jest słaba, to go ładuję, a nie że do konca rozładuję a potem tak pół dnia chodze wrrrr

no ale bynajmniej wiesz ze to nie on...



ide robic obiados i ciacho

a przed chwila bylam w warzywniaku i zajadam sie czarniutkimi miesistymi slodziutkimi wielkimi czeresniami pychaaaaaaaaa

[Madzialenka12344321]

Napisane przez sas

hm cio do pozyczenia kasy ja bym sie chyba wkurzyla..ale to bardziej kwestia mojego doswiadczenia ....
cio do pracy niestety jednye co mi zostaje na dzien dzisiejszy to czekanie tak jak u ciebie do sierpnia wtedy wszystko sie rozstrzygnie do konca poskladalam podania bylam na rozmowach i czekam a to czekanie mnie dobija ehh

kochana to choć byłaś na rozmowach w szkołach/ przedszkolach a u mnie nic, cisza Ale fakt, pozostake czekac do wrzesnia. Czyli jakies max 2,5 miesiąca w zawieszeniu. A szukałąs tez jakiejs innej pracy?? ja nie, wiernie czekam do wrzesnia , dopiero jak się nic nie znajdzie to wtedy będe gdzieś indziej składała. teraz Od pon znowu zaczynam rehabilitację, wiec znowu ręka na pierwszym miejscu. Poza tym tak bardzo mi zalezy na pracy w szkole wiec nie chce innej pracy narazie szukać. BO nie wiedziałabym co w razie propozycji odpowiedziec.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Marta tesciowa powiedziała, ze to był inny model samochodu

ja tez sie musze w koncu wybrać , bo jeszcze siedze w szlafroku dobrze, że się już choć wykąpałam Musze iść z sukienką do tej krawcowej, a tak mi się nie chce, tym badziej, że to jakies 3 km hehe tak to jest, jak cię wszędzie podwożą a potem musisz iść sama na piechotę gdzieś

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

kochana to choć byłaś na rozmowach w szkołach/ przedszkolach a u mnie nic, cisza Ale fakt, pozostake czekac do wrzesnia. Czyli jakies max 2,5 miesiąca w zawieszeniu. A szukałąs tez jakiejs innej pracy?? ja nie, wiernie czekam do wrzesnia , dopiero jak się nic nie znajdzie to wtedy będe gdzieś indziej składała. teraz Od pon znowu zaczynam rehabilitację, wiec znowu ręka na pierwszym miejscu. Poza tym tak bardzo mi zalezy na pracy w szkole wiec nie chce innej pracy narazie szukać. BO nie wiedziałabym co w razie propozycji odpowiedziec.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Marta tesciowa powiedziała, ze to był inny model samochodu

ja tez sie musze w koncu wybrać , bo jeszcze siedze w szlafroku dobrze, że się już choć wykąpałam Musze iść z sukienką do tej krawcowej, a tak mi się nie chce, tym badziej, że to jakies 3 km hehe tak to jest, jak cię wszędzie podwożą a potem musisz iść sama na piechotę gdzieś

to się nazywa wygodnictwo

lub lenistwo

[sas]

Napisane przez Madzialenka12344321

kochana to choć byłaś na rozmowach w szkołach/ przedszkolach a u mnie nic, cisza Ale fakt, pozostake czekac do wrzesnia. Czyli jakies max 2,5 miesiąca w zawieszeniu. A szukałąs tez jakiejs innej pracy?? ja nie, wiernie czekam do wrzesnia , dopiero jak się nic nie znajdzie to wtedy będe gdzieś indziej składała. teraz Od pon znowu zaczynam rehabilitację, wiec znowu ręka na pierwszym miejscu. Poza tym tak bardzo mi zalezy na pracy w szkole wiec nie chce innej pracy narazie szukać. BO nie wiedziałabym co w razie propozycji odpowiedziec.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Marta tesciowa powiedziała, ze to był inny model samochodu

ja tez sie musze w koncu wybrać , bo jeszcze siedze w szlafroku dobrze, że się już choć wykąpałam Musze iść z sukienką do tej krawcowej, a tak mi się nie chce, tym badziej, że to jakies 3 km hehe tak to jest, jak cię wszędzie podwożą a potem musisz iść sama na piechotę gdzieś

nio w sumie mnie tez zalezy na pracy w przedszkolu na razie- przede wszystkim dlatego, ze mam doswiadczenie i mialabym bezproblemowe mozliwosci zwalniania w pt na studia, wiecej wolnego na nauke itp... a jak nie dostane tej pracy hm... szukam po jakis firmach w sekretariacie czy cos, ale tez kurcze ciezko i jeszcze bede skladac podanie do pacy w sadzie i w domu dziecka zobaczymy co to bedzie

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Corii

Sambuś, lekko u Was z atmosferą nie jest, to prawda. ale też nie możesz się tak tym wszystkim przejmować, chociaż wiem, co czujesz, bo nieraz czułam się podobnie, jak Ty
Moze weź się sama upominaj, mów, zwracaj uwagę, bądź widzialna i nie daj się zepchnać na margines. Niech widza, że choć nowa, to jesteś i też masz coś do powiedzenia i Twoje odczucia tez się liczą

Napisane przez Madzialenka12344321

Samba dziwna sytuacja

eehhh no ale co ja mialam zrobic?.... u mnie w starym hotelu tez tak bylo, ze jak byla 1 impreza pozegnanie kogos tam to ja pracowalam raptem kilka tyg i bylo jasne ze ja zostaje na zmianie, no ale przynajmniej zaprosili mnie zebym przyszla bo impreza zaczynala sie o 20, a ja mialam zmiane na 22... wiec posiedzialam z nimi do 21.30 i poszlam do pracy... potem jak byly kolejne imprezy to zostawal ktos nowy, ale zawsze mu bralismy albo cos na wynos, albo na chwile szedl z nami.... wiadomo ze nie bylo to mile ze inni sie bawia a ty zostajesz, no ale jestes "nowy" wiec taka jest kolej rzeczy.... i tu tez dla mnie nie jest nic dziwnego ze zostalam ja.... ale przykro mi sie zrobilo ze nawet o mnie nie pomysleli, bo wydaje mi sie ze tak nakazuje kultura..., ze poprostu mogli by zrobic jakis gest, pokazac ze chociaz nowa to w koncu tez teraz jestem czlonkiem ich zespolu i skoro juz ten chlopak nie pomyslal ze moglby mi zniesc na talerzu na dol kawalek ciasta, to przynajmniej ktos z ekipy jak ten koles juz poszedl (np kierowniczka recepcji ktorej dalam kase na prezent dla tego goscia) powinna powiedziec, ze tu jest ciasto i zebym sie poczestowala... bo sama to niestety nie umiem powiedziec... "o ciasto" i zabrac sie do jedzienia... tym bardziej ze nie bylo na talerzyku tylko zawiniete w papier....

A najbardziej mnie z tych wszystkich osob rozczarowala wlasnie kierowniczka recepcji, mloda dziewczyna... ja znalam wczesniej bo bardzo czesto wpadala do nas do starego hotelu, zawsze gadalysmy, wydawala mi sie sympatyczna i w sumie to ona mnie namawiala zebym sie do nich przeniosla.... no a teraz to delikatnie mowiac traktuje mnie jak powietrze..., niby mieli mnie uczyc, ale ona nie zrobila nic zeby mi cos pokazac... wrecz przeciwnie, jak ta dziewczyna co jestem z nia teraz na zmianach probuje mnie czegos nauczyc, to kierowniczka recepcji zaraz znajduje mi jakas robote... i tak co drugi dzien smigam po pokojach roznoszac ulotki... ostatnio wlaczyli mi program testowy do nauki i wszystko by bylo spoko, tylko skoro nikt mi nie wytlumaczyl jak sie robi rezerwacje np to jak ja mam to cwiczyc?

No i taka jestem rozczarowana.... bo wydaje mi sie ze oni tez powinni jakas inicjatywe wykazac... szczegolnie kierownik recepcji dla ktorej nie jestem calkiem nowa osoba niewiadomo skad....

ehhh ryczec mi sie chce i wcale mi sie nie chce isc do tej roboty...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

to się nazywa wygodnictwo

lub lenistwo

tak, tak i przyznaję się do tego bez bicia hehe

Normalnie jakby TZ miał włączony tel, to znająć siebie zadzwoniłabym do niego aby wyskoczył z pracy i mnie podwiózł, a tu taki peszek, że akurat dzis mu tel padł

[anika222]

laski jesczze tylko 46 postow

[Maja102]

Napisane przez anika222

to się nazywa wygodnictwo

lub lenistwo

Ja tydzień temu jak z imprezy wracałam w sobote w południe, to postanowiłam sobie zrobić spacerek i sobie przyszłam 3 km ze stacji do domu - ale słońce grzało, ale było super

[Madzialenka12344321]

Napisane przez sas

nio w sumie mnie tez zalezy na pracy w przedszkolu na razie- przede wszystkim dlatego, ze mam doswiadczenie i mialabym bezproblemowe mozliwosci zwalniania w pt na studia, wiecej wolnego na nauke itp... a jak nie dostane tej pracy hm... szukam po jakis firmach w sekretariacie czy cos, ale tez kurcze ciezko i jeszcze bede skladac podanie do pacy w sadzie i w domu dziecka zobaczymy co to bedzie

a jak wyglądały rozmowe o pracę w przedszkolu?? Były jakies dziwne pytania?? duzo miałaś tych rozmów??

Samba a nie mozesz pogadac z tą kierowniczką??

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez anika222

laski jesczze tylko 46 postow

Napisane przez Maja102

Ja tydzień temu jak z imprezy wracałam w sobote w południe, to postanowiłam sobie zrobić spacerem i sobie przyszłam 3 km ze stacji do domu - ale słońce grzało, ale było super

ooo to może chcesz mi sukienkę zanieść

kurcze ja lubię chodzic, spacerować ale z kimś. samej mi się nigdy nie chce

[sas]

Samba pogadajz ta kierwoniczka ..i glowa do gory, nowi zawsze taktowani sa trszoke "inaczej" niestety taka mentalnosc czlowieka, ale zobaczysz z czasem wszystko sie ulozy
Madzia powiem ci tak, ze u mnienie bylo ogloszen o naborze do przedszkola, ja dowiedzialam sie przypadkiem ze byc moze beda co tam tworzyc i sama zaczelam chodzic na rozmowy...w sumie ja tylko przestawialam sowje doswiadczenie, wyksztalcenie i ze bardzo zalezy mi na tej pracy, zostawialam podanie i cv i tyle teraz zagladam co dwa trzy tyg do tych przedszkol, a niewiele zlozylam podanbo u mnie sa tylko 3 przedszkola jeszcze mam zamar udac sie do prywatnego..zobaczymy

[AgatkaL]

A my własnie zamówiliśmy sushi do pracy i się objadłam...nie jestem fanką, ale raz na jakiś czas można się pobawić pałeczkami

[Madzialenka12344321]

Napisane przez sas

Madzia powiem ci tak, ze u mnienie bylo ogloszen o naborze do przedszkola, ja dowiedzialam sie przypadkiem ze byc moze beda co tam tworzyc i sama zaczelam chodzic na rozmowy...w sumie ja tylko przestawialam sowje doswiadczenie, wyksztalcenie i ze bardzo zalezy mi na tej pracy, zostawialam podanie i cv i tyle teraz zagladam co dwa trzy tyg do tych przedszkol, a niewiele zlozylam podanbo u mnie sa tylko 3 przedszkola jeszcze mam zamar udac sie do prywatnego..zobaczymy

aaa rozumiem. U mnie jest problem w tym, że gdzie się nie pytam, to wszędzie mówią, ze nie ma wolnych etatów a za miasto nie składałaś??

Napisane przez AgatkaL

A my własnie zamówiliśmy sushi do pracy i się objadłam...nie jestem fanką, ale raz na jakiś czas można się pobawić pałeczkami

ooo kocham sushi, ale tylko takie zrobione przez mojego tatę, tzn z wędzonym łososiem lub rybą maślaną. Surowej ryby bym nie zjadła

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

SAMBA moim zdanie musisz troche poczekac.. nie od razu jest sie w centrum i wogole przygarnietym... oni wiedza ze jestes z innego hotelu ze szefowa cie polecila.. nie jestes nowa z ulicy wiec tez nie wiedza jak cie traktowac... chlopak zachola sie niefajnie ale moze nie widzial ze sie skladalas bo przeciez nie dali ci kartki do podpisania.. a watpie zeby sami cie wpisali... moze on nie wie ze tez sie skladalas itd... (co go nieusprawiedliwia ale jest okolicznoscia lagodzaca ) moim zdaniem pracujesz tam za krotko zeby sie tak łamac... powinnas odpuscic i robic swoje.. nie narzucac sie ale co jakis czas przypominac.. no i sama zagadywac przysiadac sie itd..
z wydawaniem opinii poczekaj z miesiac

nie chodzi o to czy sie skladalam czy nie... przeciez mu nie powiem "ej skladalam sie, nalezy mi sie ciasto ", zreszta nie sadze ze jak dostal kartke to ja na gorze przeanalizowal komu ma ciasto dac a komu nie... poprostu tak nakazuje kultura... i jak ja odchodzilam z pracy to kupilam ciasto tez dla Anety, ktora pracowala u nas raptem tydzien i w ten dzien przychodzila dopiero na nocke, ale jej zostawilam... a nawet dalam pani pokojowej ktora nie pracowala u nas na stale tylko na zlecenie... ale byla w ten dzien w pracy wiec uwazalam ze glupio wszystkim dac a jej nie.... no ale widocznie to ja jestem jakas inna....

[Gucia0987]

Witajcie, dziękuję za wszystkie kciuki i obronę mam 9 lipca!!!! Do pierwszego muszę oddać więc czeka mnie bardzo intensywny tydzień

W końcu zmieniłam nazwisko na uczelni! Po prawie roku, brawo ja!

No i byłam u lekarza, na razie obserwujemy, nic nie robimy, jest szansa, ze się wchłonie. Mam przyjść za 4m-ce na usg. Więc na razie ok.

Martucha super zdjęcia, dziewczyny mają rację, masz bardzo oryginalną urodę

Samba, zawsze na początku jest ciężko, wszyscy się znają, a Ty jesteś nowa. Przypomnij sobie, jak było jak przyszłaś do starego hotelu. Musisz być cierpliwa, musi minąć koło m-ca, żeby ludzie do Ciebie przywykli. Spokojnie i z dużą cierpliwościa

Ania, Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń!

Magda, no to musiałaś się najeść strachu, ale dobrze, że wszystko ok.

[Maja102]

Napisane przez Madzialenka12344321

ooo to może chcesz mi sukienkę zanieść

kurcze ja lubię chodzic, spacerować ale z kimś. samej mi się nigdy nie chce

a to właśnie najlepiej! Słuchawki w uszy i jazdaa!
Choć kiedyś sama się nakręciłam, bo szłam zimą przez ciemne pola, a w słuchawkach leciała ieco niefortuuna piosenka:
"Kiedy zapadnie zmierzch...
Cienie otoczą cię ze wszystkich stron
Wtedy nadejdzie strach..."
Brr, jakos podejrzanie szybko mi się szło)

Napisane przez AgatkaL

A my własnie zamówiliśmy sushi do pracy i się objadłam...nie jestem fanką, ale raz na jakiś czas można się pobawić pałeczkami

widzę, że twoje myśli wokół pałeczek krążą... (a stą juz tylko krok do bębnów, perkusji, perkusistów...)

edit: jejku, tak czytam o tych przejściach ciastowych i się cieszę, że pracuję w dużej korporacji - u nas stawia się ciacho i cuksy na stoliku, wysyła maila na cały dział i sami się schodzą W mniejszych pokojach podobnie. Nie wyobrażam sobie, że miałabym za każdym po kolei z ciastem łazić

[klion78]

Samba martucha ma rację. Poczekaj jeszcze trochę. Pracownicy hotelu muszą trochę połechtać swoje EGO i mają świetną okazję, bo jest ktoś nowy - Ty. Jestem pewna, że to minie i wkrótce poczujesz się tam dobrze. Bardzo Ci tego życzę.

Madzia ja bym powiedziała temu koledze, że nie mam kasy. Raz, drugi i się oduczy.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie, dziękuję za wszystkie kciuki i obronę mam 9 lipca!!!! Do pierwszego muszę oddać więc czeka mnie bardzo intensywny tydzień

W końcu zmieniłam nazwisko na uczelni! Po prawie roku, brawo ja!

No i byłam u lekarza, na razie obserwujemy, nic nie robimy, jest szansa, ze się wchłonie. Mam przyjść za 4m-ce na usg. Więc na razie ok.

Magda, no to musiałaś się najeść strachu, ale dobrze, że wszystko ok.

Ja sie w pierwszej chwili ze stresu popłakałam

9 lipca super... to juz niedługo

rewelacyjna wiadomość z tym guzkiem

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez Maja102

a to właśnie najlepiej! Słuchawki w uszy i jazdaa!
Choć kiedyś sama się nakręciłam, bo szłam zimą przez ciemne pola, a w słuchawkach leciała ieco niefortuuna piosenka:
"Kiedy zapadnie zmierzch...
Cienie otoczą cię ze wszystkich stron
Wtedy nadejdzie strach..."
Brr, jakos podejrzanie szybko mi się szło)

Napisane przez klion78

Madzia ja bym powiedziała temu koledze, że nie mam kasy. Raz, drugi i się oduczy.

Tylko problem jest z TZ, bo on mówi, ze wszystko jest ok i nie widzi w tym nic złego. Wiec ja już sama nie wiem czy ja jestem taka dziwna, czy przesadzam, dlatego zapytałam się was , co wy o tym sądzicie??

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Dziewczyny musze kupic sobie tę odzywkę wax bo starsznie mi wypadają włosy. Wiem, ze ją można kupić w aptece. To jest jakiś jeden rodzaj, czy kilka?? Czy na takie suche włosy tez jest dobra??

[mona_ja]

Cześć kobietki

Ania20m, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, dużo szczęścia i miłości

Anika,trzymam

Martucha, ślicznie wyglądacie moim zdaniem nadal jesteś szczypiorkiem

Samba, myślę że przyzwyczaiłaś się do atmosfery w starej pracy, teraz jesteś w nowym miejscu i są inni ludzie,jest po prostu inaczej, ty musisz się z tym pogodzić, może z biegiem czasu się do tego przyzwyczaisz, może ta atmosfera zmieni się na lepsze, ale musisz się z tym zmierzyć, nie rezygnuj tak szybko

[celi25]

Napisane przez kliwia

Maja moj maz nosi codziennie koszule do pracy, zima z marynarka sztruksowa lub od gajerku do dzinsow, lub sweterek na koszule
raz w mniesiacu ma zlecenie pod krawatem

ja sie w moim mezu zabujam tez przez gajer i dlonie - bo 1 zdjecie jego jakie zobaczylam, bylo w gratatowym gajerze, z biala koszula i bodro krawatem, szarmancko i z zadziorem w oczach oparty byl o parasolke przeciw deszczowa - zeby nie bylo

jedyny tego minus, ze ktos musi te koszule prasowac. a ja to robie ekspresem z zamnkietymi oczami no ale sobie prasuj na raz 6 i reszte prania nie chce mi sie czasem.

dzieki dziewczyny to te wasze kciukasy pomogly temu stazowi

Mój TŻ też uwielbia koszule, ale całe szczęście sam sobie pierze i prasuje

Napisane przez Madzialenka12344321

To może ja jestem taka dziwna, jesli chodzi o pozyczanie kasy

Ja wyznaję zasadę: dobry zwyczaj - nie pożyczaj. Nie lubię pożyczać pieniędzy zarówno od kogoś jak i komuś - taka wredna jestem

SAMBAdiJANEIRO to przykre na pewno, ale może z czasem będzie lepiej. Ja jak zaczęłam pracę tez w domu ryczałam, ale teraz już się zgrałam z towarzystwem. Mi było jeszcze ciężej, bo w całym mieście nikogo nie znałam - tylko rodzinę TŻ - zresztą do tej pory mi tęskno za znajomymi

[Madzialenka12344321]

Napisane przez celi25

Ja wyznaję zasadę: dobry zwyczaj - nie pożyczaj. Nie lubię pożyczać pieniędzy zarówno od kogoś jak i komuś - taka wredna jestem

Ja mam dokładnie taką samą zasadę Tez nigdy nic nie pożyczam a jak już mnie przycisnie do ściany i musze (nie chodzi tylko o kasę)to mi zawsze jest tak głupio.

[ania20m]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Aniu wszystkiego naj naj naj

Napisane przez Gucia0987

Ania, Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń!

Napisane przez mona_ja

Cześć kobietki

Ania20m, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, dużo szczęścia i miłości

Dzięki dziewczynki

[mona_ja]

Madzialenka, ja też nie jestem zwolenniczką pożyczania, rozumiem ze raz w jakieś trudnej sytuacji można pożyczyc kilka złotych, ale tak co miesiąc?

Laski, mam taki dylemat, bo chcę coś kupić na allegro i nie mam tyle kasy na swoim koncie i chciałam zapłacić z konta tża, no i teraz nie wiem czy dla sprzedającego jest to jakaś różnica że będzą tam dane tżta?

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja sie w pierwszej chwili ze stresu popłakałam

9 lipca super... to juz niedługo

rewelacyjna wiadomość z tym guzkiem

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------




Tylko problem jest z TZ, bo on mówi, ze wszystko jest ok i nie widzi w tym nic złego. Wiec ja już sama nie wiem czy ja jestem taka dziwna, czy przesadzam, dlatego zapytałam się was , co wy o tym sądzicie??

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Dziewczyny musze kupic sobie tę odzywkę wax bo starsznie mi wypadają włosy. Wiem, ze ją można kupić w aptece. To jest jakiś jeden rodzaj, czy kilka?? Czy na takie suche włosy tez jest dobra??

madzia temat walkowany juz chyba z 10 razy

tak jest dobra pod warunkiem ze kupisz do włosuó suchych i zniszczonych

tak są różne rodzaje najlepiej dziala firmy l'biotica
tak w aptece

[Madzialenka12344321]

Napisane przez mona_ja

Madzialenka, ja też nie jestem zwolenniczką pożyczania, rozumiem ze raz w jakieś trudnej sytuacji można pożyczyc kilka złotych, ale tak co miesiąc?

Laski, mam taki dylemat, bo chcę coś kupić na allegro i nie mam tyle kasy na swoim koncie i chciałam zapłacić z konta tża, no i teraz nie wiem czy dla sprzedającego jest to jakaś różnica że będzą tam dane tżta?

No własnie, ale nie co miesiąc. Tym bardziej, ze kwoty są coraz większe

Spokojnie możesz przelac z konta TZ ja kiedys z konta taty przelew obiłam Tylko w tytule napisz , swoje dane z allegro (tzn nick) ewentualnie nr zamówienia.

[anika222]

Napisane przez mona_ja

Madzialenka, ja też nie jestem zwolenniczką pożyczania, rozumiem ze raz w jakieś trudnej sytuacji można pożyczyc kilka złotych, ale tak co miesiąc?

Laski, mam taki dylemat, bo chcę coś kupić na allegro i nie mam tyle kasy na swoim koncie i chciałam zapłacić z konta tża, no i teraz nie wiem czy dla sprzedającego jest to jakaś różnica że będzą tam dane tżta?

nie na bank nie bedxzie na to patrzył 99% sprzedających prosi dlatego o nick w tytule przelewu zeby wiedzec od kogo to przelew

ja baaaaaaaardzo czesto wysyłam przelewy z mężowego konta

[celi25]

Napisane przez mona_ja

Madzialenka, ja też nie jestem zwolenniczką pożyczania, rozumiem ze raz w jakieś trudnej sytuacji można pożyczyc kilka złotych, ale tak co miesiąc?

Laski, mam taki dylemat, bo chcę coś kupić na allegro i nie mam tyle kasy na swoim koncie i chciałam zapłacić z konta tża, no i teraz nie wiem czy dla sprzedającego jest to jakaś różnica że będzą tam dane tżta?

Myślę, że to bez różnicy . Ważne tylko żeby w tytule napisać nick i nr aukcji. Ew. uprzedzić sprzedającego , że inne nazwisko będzie ( ale w sumie adres i nazwisko chyba te same macie )

Aniu wszystkiego najlepszego

[Madzialenka12344321]

Napisane przez anika222

madzia temat walkowany juz chyba z 10 razy

tak jest dobra pod warunkiem ze kupisz do włosuó suchych i zniszczonych

tak są różne rodzaje najlepiej dziala firmy l'biotica
tak w aptece

wiem wiem, że kilka razy był ten temat wałkowany, ale nie wnikałam wtedy dokładnie w szczególy. Wiedziałam tylko, ze firma wax i że do kupienia w aptece.

l'biotica?? myslałam, że z wax?? Bo to chyba nie jest to samo.

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

wiem wiem, że kilka razy był ten temat wałkowany, ale nie wnikałam wtedy dokładnie w szczególy. Wiedziałam tylko, ze firma wax i że do kupienia w aptece.

l'biotica?? myslałam, że z wax?? Bo to chyba nie jest to samo.

jak wax?? wax to nazwa kosmetyku

l'biotica to nazwa firmy ktora ją produkuje.............

[celi25]

maseczka WAX firmy L'Biotica - też się nad nią zastanawiam, bo ostatnio coraz więcej włosów na grzebieniu mam