Studentki chemii, byłe studentki chemii, przyszłe studentki chemii:))

[dooorra]

Ja nie zapominam o tym wątku.

[KaasiaaK]

ja zawiesiłam się na czas matur, ale już po i wracam

[201610310857]

Jak po maturze z chemii?
Mnie się wydaje, że rozszerzona wcale nie była tka baaaardzo trudna

[KaasiaaK]

Napisane przez Edeldredzia

Jak po maturze z chemii?
Mnie się wydaje, że rozszerzona wcale nie była tka baaaardzo trudna

bo nie była
spodziewałam się jakiejś ostrej jazdy, bo w tym roku R z innych przedmiotów były dość trudne, ale chemia akurat niezbyt.
w sumie nie było czegoś takiego co mnie zaskoczyło...
mogę powiedzieć, że jestem zadowolona, ale jak będzie to się okaże
po cichu mówię sobie "będzie ten Kraków, będzie"

[zawiedziona]

Wreszcie znalazłam coś dla siebie
Również studiuję chemię i tak jak dziewczyny wcześniej napisały trzeba poświęcić masę czasu na naukę. Wybierając się na ten kierunek nie spodziewałam się, że może być ciężko (nigdy nie miałam problemów z matmą, chemią), ale narazie nie żałuję. Jestem w trakcie ciężkiej sesji, ale koniec już niedługo i mam nadzieję, że obędzie się bez poprawek
Któraś z wizażanek wspomniała o szkoleniach...i stąd moje pytanie: są jakieś darmowe szkolenia związane z kierunkiem chemicznym??

[Czarnulka@]

studiuje chemie na UJcie II rok mam nadziej skoncze jesli potrzebujecie pomocy,materialow piszcie smialo chetnie pomoge

[aako]

w tym roku zdałam (albo i nie) mature i wybieram sie na chemie więc dołączam sie dziewczyny


troche mnie nastraszyłyście - nie powiem. Nie wiem czy dam sobie rade

[201610310857]

Ja mam na szczęście jeszcze rok do matury i swoje wakacje poświęcam na naukę, zarówno maty,, angielskiego jak i chemii
Muszę pięknie zdać rozszerzoną

[aako]

Napisane przez Edeldredzia

Ja mam na szczęście jeszcze rok do matury i swoje wakacje poświęcam na naukę, zarówno maty,, angielskiego jak i chemii
Muszę pięknie zdać rozszerzoną

eee bez przesady


na chemie z tego co wiem nie tak trudno sie dostać.

[zawiedziona]

Napisane przez Czarnulka@

studiuje chemie na UJcie II rok mam nadziej skoncze jesli potrzebujecie pomocy,materialow piszcie smialo chetnie pomoge

A wiesz coś może na temat szkoleń?? Wprawdzie jestem z innego województwa, ale taka wiedza z pewnością mi się przyda

Napisane przez aako

troche mnie nastraszyłyście - nie powiem. Nie wiem czy dam sobie rade

Chemia wbrew pozorom nie jest łatwym kierunkiem, ale nie można się poddawać. I jeszcze zależy pod jakim kontem uczelnia kształci studentów. U mnie jest nacisk na fizykę i stąd poprzeczka jest większa bo ja akurat nie lubię tego przedmiotu

Napisane przez aako

na chemie z tego co wiem nie tak trudno sie dostać.

Aż tak trudno nie jest się dostać. Dużo łatwiej niż np, na farmacje, ale ciężko jest się utrzymać a już o dobrych ocenach to nie wspomnę.
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która studiowała ze mną chemię a teraz się przeniosła na farmację i mówiła, że na farmacji jest dużo łatwiej. Owszem musi się dużo uczyć, ponieważ jest wiele rzeczy, które trzeba wykuć na pamięć, ale ma więcej wolnego czasu niż jak była na chemii

[aako]

Napisane przez zawiedziona

A wiesz coś może na temat szkoleń?? Wprawdzie jestem z innego województwa, ale taka wiedza z pewnością mi się przyda



Chemia wbrew pozorom nie jest łatwym kierunkiem, ale nie można się poddawać. I jeszcze zależy pod jakim kontem uczelnia kształci studentów. U mnie jest nacisk na fizykę i stąd poprzeczka jest większa bo ja akurat nie lubię tego przedmiotu



Aż tak trudno nie jest się dostać. Dużo łatwiej niż np, na farmacje, ale ciężko jest się utrzymać a już o dobrych ocenach to nie wspomnę.
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która studiowała ze mną chemię a teraz się przeniosła na farmację i mówiła, że na farmacji jest dużo łatwiej. Owszem musi się dużo uczyć, ponieważ jest wiele rzeczy, które trzeba wykuć na pamięć, ale ma więcej wolnego czasu niż jak była na chemii

dlatego tak sie nie przejmowałam maturą - wiem ze mam dużą wiedze ale niestety stres mnie zjadł.


A bedzie co bedzie - najwyzej nie skoncze i tyle.:P

[KaasiaaK]

Napisane przez Edeldredzia

Ja mam na szczęście jeszcze rok do matury i swoje wakacje poświęcam na naukę, zarówno maty,, angielskiego jak i chemii
Muszę pięknie zdać rozszerzoną

to rozwalisz ją na 100% :P
ja w sumie powtórki zaczęłam od pocz. 3kl, nie były zbyt intensywne, potem zwiększałam tempo :P
w wakacje przed 3kl. nic nie robiłam do matury, żeby porządnie odpocząć

Napisane przez zawiedziona

Aż tak trudno nie jest się dostać. Dużo łatwiej niż np, na farmacje, ale ciężko jest się utrzymać a już o dobrych ocenach to nie wspomnę.
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która studiowała ze mną chemię a teraz się przeniosła na farmację i mówiła, że na farmacji jest dużo łatwiej. Owszem musi się dużo uczyć, ponieważ jest wiele rzeczy, które trzeba wykuć na pamięć, ale ma więcej wolnego czasu niż jak była na chemii

ja kiedyś myślałam o farmacji, ale poprzeczka na tych lepszych uczelniach jest na prawdę wysoko zawieszona, a zdać na ponad 80% chemię i bio R nie jest tak łatwo, szczególnie przy tegorocznej biologii.. na szczęście nie pisałam bio, bo bym poległa równo ;x
zresztą nie widzę siebie za ladą w aptece, a dostać się do jakiejś firmy farmaceutycznej też nie jest tak łatwo.

dlatego też wybrałam technologię chemiczną, na AGH już się zarejestrowałam, jeszcze PK ;x no, ale bardziej bym chciała AGH ;] zobaczymy jak będzie

[201610310857]

Cóż, te wakacje nie są mi dane żeby odpoczywać
ale odpocznę za rok

[aako]

a co sie robi po technologi chemicznej /

[KaasiaaK]

Napisane przez Edeldredzia

Cóż, te wakacje nie są mi dane żeby odpoczywać
ale odpocznę za rok

oj odpoczniesz. ja odpoczywam dopiero miesiąc i już fiksuję.

Napisane przez aako

a co sie robi po technologi chemicznej /

to co po innych kierunkach. wchodzisz do Maca i już nie wychodzisz i mówią do Ciebie kierowniku
nie, to taki żart

zależy od specjalizacji...

ja złożyłam na wydziale inżynierii materiałowej i ceramiki oraz na wydz. energetyki i paliw.
a na PK najbardziej interesuje mnie specjalizacja: chemia i technologia kosmetyków..

[Czarnulka@]

Napisane przez zawiedziona

A wiesz coś może na temat szkoleń?? Wprawdzie jestem z innego województwa, ale taka wiedza z pewnością mi się przyda

O jakie szkolenia Ci chodzi?bo nie bardzo rozumiem?

[zawiedziona]

Napisane przez Czarnulka@

O jakie szkolenia Ci chodzi?bo nie bardzo rozumiem?

Chodzi mi o szkolenia/ kursy związane z naszym kierunkiem.
Np. na mojej uczelni jest organizowany kurs analizy chromatograficznej, ale to kosztuje 1800 zł.
Wiem, że po innych kierunkach są organizowane szkolenia, które finansuje UE dlatego zastanawiam się, czy po chemii też coś takiego jest.

[Czarnulka@]

AAA...u nas jest cos takiego jak kursy ktore sa calkowicie darmowe na dodatkowe punkty ETC. Kazdy taki kurs jest dodatkowy, dobrowolny i koncze sie sie egzaminem albo zaliczeniem(zalezy z czego jest)

[zawiedziona]

To macie możliwość pogłębiać swoją wiedzę i zainteresowania. Szkoda, że na mojej uczelni czegoś takiego nie ma.

[dooorra]

Nareszcie ma wakacje .
6 z 7 egzaminów udało mi się teraz zdać, więc jestem z siebie bardzo zadowolona. O ile lubię chemie to miło będzie od niej odpocząć przez najbliższe miesiące. Choć z drugiej strony 1 lipca zaczynam praktyki to pewnie za długo nie naciesze się wolnym.

[KaasiaaK]

hej hej, zagląda tu ktoś jeszcze?

[aako]

złozylam papiery na chemie.
obym sie dostała

[KaasiaaK]

Napisane przez aako

złozylam papiery na chemie.
obym sie dostała

ja na techn chem i jestem dobrej myśli :P

[IraKlara]

Przypadkiem trafiłam na ten wątek, i muszę się wypowiedzieć.

Od roku jestem mgr chemii z informatyką. Wydawałoby się ze super wykształcenie. A tu guzik, pracy po kierunkach chemicznych jest bardzo mało w porównaniu z liczbą absolwentów. Studiowałam na UAM w Poznaniu. Aktualnie kończę drugi kierunek żeby mieć dodatkowe kwalifikacje. Moi znajomi z roku mają ogromny problem ze znalezieniem pracy w zawodzie. Często kończą w zupełnie niezwiązanych z profilem studiów miejscach. I nie rozumiem dlaczego polskie uczelnie zwiększają ilosć miejsc... Mówi się, że to jest kierunek zamawiany... Tylko zamawiany na co.. na bezrobocie chyba. Może za 1o lat faktycznie Polska stanie się centrum światowego przemysłu chemicznego, ale teraz sytuacja wcale nie jest taka piękna jak mówią nam na uczelniach.

Pamiętam, ze gdy zaczynałam studiować wszyscy na uniwerku powtarzali jacy to my będziemy rozchwytywani przez pracodawców...

Gdybym mogła cofnąć czas.. dwa razy zastanowiłabym się czy na pewno chemia to to z czego będę miała w przyszłości chleb. Wy też się zastanówcie Bo w życiu niestety nie liczy się tylko pasja.. ale też trzeba myśleć praktycznie.. niestety ;/

[zawiedziona]

IraKlara a moge zapytać jaki kierunek kończysz?? bo ja właśnie intensywnie myślę nad drugim i nie wiem co wybrać. Rozważam m.in biotechnologię, ale też słyszałam, że po tym kierunku jest duże bezrobocie.

[IraKlara]

Studiuje kosmetologie. Na to zawsze jest popyt na rynku nie tylko polskim. Ale oczywiscie nie chce pracowac jako kosmetyczka tylko w branży chemii kosmetycznej. Prawdopodobnie i tak wyemigruje... Bo nie widze dla siebie tu przyszłosci. Całe szczeście ze porządnie uczyłam się jezyków........

[zawiedziona]

To prawda- przyszłościowy kierunek. U mnie na uczelni jest chemia kosmetyczna, ale bez sensu studiować chemię i chemie kosmetyczną dlatego zastanawiam się nad czymś innym.
Języki-mogę tylko pozazdrościć, że dobrze znasz jakiś język obcy. Mi strasznie ciężko wchodzą do głowy, jedynie z gramatyką nie mam problemów, a to jest najmniej potrzebna rzecz.

[IraKlara]

Też myślałam nad chemią kosmetyczną, ale, tak jak mówisz.. bez sensu dwie specjalizacje z jednej rzeczy. Ehh cięzkie czasy dla chemików trwają i nie chcą się skończyć :P

[zawiedziona]

a co sądzisz o biotechnologii albo inżynierii biomedycznej?

W moich okolicach to na pewno ciężko będzie o pracę w zawodzie, ale pocieszam sie tym, że teraz dużo osób poszło na studia humanistyczne, więc może będzie większe zapotrzebowanie na studentów po ścisłych kierunkach. A poza tym bez znajomości ciężko jest o jakąkolwiek pracę, a tym bardziej w zawodzie.

[IraKlara]

Szczerze mówiąc po biotechnologii tez trudno o pracę. A jak juz się pojawi oferta to trzeba być wybitnym. Do tego wydaje mi się, że to takie trzymanie wielu srok za ogon, bo zeby byc dobrym specjalisą trzeba zrobic przynajmniej studia magisterskie (nie wiem na ktorym roku jestes i czy chcesz całe 5 lat ciągnąć drugi kierunek czy poprzestać na licencjacie). No ale decyzja nalezy do Ciebie, nigdy nie wiadomo co nas w życiu spotka