Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty

[anoola]

Też mam problem z dużym biustem, a właściwie ze znalezieniem biustonosza który i dobrze by pasował i nie kosztował fortuny. Sprzedawczyni poleciła mi ostatnio firmę kris line. Mają duże rozmiary i kosztują ok. 85-88 zł, przynajmniej te dwa modele które w tym miesiącu kupiłam Strasznie się cieszę że udało mi sie tak trafić bo do tej pory zmuszona byłam kupować za ok. 150 zł i zawsze było mi bardzo szkoda wydawać tyle kasy a ładną bieliznę by sie chciało mieć, no nie?

[marcia45]

Napisane przez yoona

kurcze nie znam. ale jest mnostwo hosteli, czasem widze reklame ze nocleg od 25zl. bo w hotelach to uuuu...kolo 250zl za noc, przynajmniej tych niedaleko centrum.

Przeszukam neta na pewno cos taniego wynajde

Dobrze, że moj mini biuscik nie ma duzych stanikowych wymagań i zaspokaja się tymi tańszymi, bo wszystkie go dobrze trzymają

Właśnie kończe gulasz totalną improwizacje, bo TZ zadzwonil ze dzis wczesniej bedzie i na szybko probowalam cos sklecic. Rano umylam kuchnie a przy gotowaniu gulaszu znow napackalam i jak tu moge porzadek miec

[cholernarejestracja]

Marcia, mały biust też wymaga odpowiedniego stanika żeby nie uciekł pod pachy, nie tworzył nieestetycznych buł, nie wydawał się spłaszczony...a wiesz jak wygląda mały, a obwisły biust? No właśnie.

Ja mam pryszcze nie piersi, noszę 65D

[ijaa]

Rany Julek
Co tu taka cisza
W szał zakupowy wpadłyście czy co?

U mnie weekend spokojny. Chyba za spokojny, bo czegoś mi brakuje. Coś bym zrobiła, coś fajnego. W sumie nie wiem co, ale coooooooś...

Odespaliśmy z TŻ tydzień, zaraz obiadek u 'teściów' a po południu planujemy gruntowne wspólne sprzątanie. Jeeeeej, nie ma to jak rozrywka.

[Mariolcia =P]

ijaa to tak jak u mnie, tez czegos mi brakuje i cos bym porobila, a sama nie wiem co;/

[motylek1007]

Napisane przez ijaa

Rany Julek
Co tu taka cisza
W szał zakupowy wpadłyście czy co?

u mnie trwa pakowanie

[Dzikun]

Napisane przez motylek1007

u mnie trwa pakowanie

U mnie trwało wczoraj, ale takie niepełne
Jak juczne osły szliśmy na przystanek a stamtąd na dworzec. Musieliśmy część rzeczy przewieźć już teraz do Tarnowa, do domu TŻ, żeby w przyszłym tygodniu, jak przyjadą po nas i po resztę rzeczy moi rodzice, to żebyśmy się zabrali w miarę wygodnie, bo droga na Pomorze będzie dłuuga

[tszszecia]

A my się dzisiaj wybieramy na Nabucco do doliny sportowej mamy to praktycznie pod blokiem to spacerkiem się można pięknie przejść [;
W zeszłym roku nie wiedzieliśmy że jest u nas Noc świętojańska i pojechaliśmy gdzieś i wracamy o 21 - nie było gdzie auta postawić, godzinę krążyliśmy po osiedlu w poszukiwaniu miejsca parkingowego

[motylek1007]

Napisane przez Dzikun

U mnie trwało wczoraj, ale takie niepełne

ja tez jeszcze nie skonczyłam i konca nie widac

[mikia20]

Zieeeew.... witajcie dziewczyny ja po weselu

Wesele francusko-polskie w Krakowie. Miałam okazję zjeść małże św. Jakuba.
oraz kilka innych przysmaków. Uff, kiedyś jak będę bogata to będę tak jadała częściej ;P

Butki się sprawiły rewelacyjnie - przed weselem obiegłam w nich trzy razy rynek w Krakowie, a potem jeszcze tańczyłam.

I teraz jako SPD zabieram się za sprzątanie łazienki, bo wczoraj przed wyjściem zrobiłam tam trzęsienie ziemi (tzn mojej kosmetyczki.)

P.S. Ja i moja siostra szczycimy się białą skórą i długimi jasnymi włosami (szczególnie moja siostra ma piękne włosy). Pewien Chińczyk od mojej siostry wzroku nie mógł oderwać i traktował ją jak egzotyczny okaz

Co by tu zrobić na obiad... może uszczęśliwię TŻ lazanią?

[kasiencja]

a ja dziś się uczę, kurczę, w przyszłym tygodniu jeszcze 3 egzaminy, w poniedziałek 28 jeszcze jeden, a tu 29 trzeba się wynieść i co gorsza posprzątać a sprzątania to będzie, że hoho.

[aako]

bylismy dzis w biedronce i oczywiscie widalismy fortune ale powiem wam ze tam naprawde jest tanio np. 1 kg frytek 3zł.
a dzisiaj sprzątanie - juz sprzatam z nudów bo moj tż dalej pisze..

[makeupnotwar]

a ja już po dwukierunkowej sesji w sumie więc relaks...
w lipcu jak dobrze pójdzie jedziemy z TŻtem zrobić sobie tattoo, a w sierpniu na coke'a jupi!

[alazkrainy]

hej hej
ja wreszcie w domu; jeszcze jeden egzamin mi został a teraz znikam bo na piffo idę

Napisane przez aako

bylismy dzis w biedronce i oczywiscie widalismy fortune ale powiem wam ze tam naprawde jest tanio np. 1 kg frytek 3zł.
a dzisiaj sprzątanie - juz sprzatam z nudów bo moj tż dalej pisze..

te frytki z biedronki nam nie smakują i długo się robią

[mikia20]

Może zarzucę temat... bo nudno... jestem na etapie planowania kuchni i wyposażania jej. I tu pytanie - bez czego się nie możecie obejść, a co Wam się zbędne wydaje?

Wiadomo że AGD - lodówka, kuchenka. Ale np. ile macie talerzy, sztućców na dwie osoby? W jakich garnkach gotujecie?
A drobne AGD? Np. ekspres do kawy?

[aako]

kochana koniecznie zmywarke, zrob sobie na nia miejsce.

My nie mamy miejsca na zmywarke - zmywanie to nasz koszmar. Ale juz niedlugo juz niedlugo i normalnie w ścianie zrobie dziure a zmywarka sie zmiesci.

[mikia20]

zmywarka to wiadomo, ale kiedyś jak już będę miała swój domek

w mieszkaniu w którym będę mam meble i lodówkę, tylko kuchenkę tam trzeba wrzucić, bo ta 30letnia stwarza zagrożenie :P

Bardziej mi chodziło o akcesoria.

[makeupnotwar]

mika20 - zależy, ile robisz w kuchni. czy lubisz kombinować, gotować ciekawe rzeczy ;-)
dla mnie #1 to blender. taki najprostszy, żeby miał jeszcze taki pojemniczek do blendowania https://www.hurt.com.pl/prods/x/blen...aun_4000_1.jpg
ja mam jakiś no-name, a wszystko nim zrobisz - zupę krem, koktajl, pesto, smoothies...
nie polecam dużej ilości talerzy, sztućców - my zaczynaliśmy z 2 kubkami, teraz mamy chyba z 10 - strasznie pomniejszyło to chęć zmywania, bo sięga się po następny i następny...

ekspres - super, ale będziecie korzystać codziennie? bo tak to będzie stał i się kurzył

z drobnych polecam: wyciskarkę do soku/sokowirówkę , nóż do pizzy, dzbanek na czystą przegotowaną wodę, filtr do wody (brita albo anna), jakiś pojemnik z miarką, waga elektroniczna.

garnków nie ma też co gromadzić. na nas dwoje mamy taki zestaw: 1 malutki garnuszek 'na mleko', 1 rondel, 1 garnek i 1 patelnię. a i 1 stary zajeżdzony garnek któego TŻ używa do frytek i tyle

edit: bo poczytałam wasze posty ;-)
mamy też pędzelek i łopatkę silikonową, dużo lepsze niż drewniane mamy też toster (marzy mi się opiekacz taki wyskakujący), formę do muffinek, formę-serce, jedną dużą kokilkę do zapiekania, naczynie żaroodporne

[aako]

o właśne -macie filtr do wody ? jestescie zadowolone z jakości wody??

[justysia171]

Napisane przez mikia20

zmywarka to wiadomo, ale kiedyś jak już będę miała swój domek

w mieszkaniu w którym będę mam meble i lodówkę, tylko kuchenkę tam trzeba wrzucić, bo ta 30letnia stwarza zagrożenie :P

Bardziej mi chodziło o akcesoria.

Wszystko zależy od tego jak często gotujesz i co.
Mój Tż uwielbia gotować, ciągle próbuje coś nowego itp. itd. więc mamy różne rzeczy typu pędzelki, przesiewacze do mąki, różnego rodzaju łopatki, młynek do przypraw,wagi kuchennę itd.
Jeżeli chodzi o talerze to mamy komplet po 8 sztuk na zupę,2 danie,deserowe(do tego mamy jakieś "specjalne" talerze na ciastka,ciasto), miski (takie mniejsze na zupę czy np. orzeszki itp) + typowy komplet do kawy filiżanki+talerze też 8 sztuk, do tego szklanek i kubków po jakieś 30 sztuk bo ciągle dokupujemy (nie wiem czemu), kieliszki do wina,wódki,pojemniki na przyprawy, na mąkę, herbatę itp., sztućcy mamy 2 komplety po 8 sztuk, patelni,garnków to masa (ale jak wspomniałam Tżt lubi gotować i uwielbia zakupy do kuchni), jakieś formy,tarty,pojemniki próżniowe,miarkę,dzbanek na przegotowaną wodę, podstawki pod garnki.
Generalnie dużo by wymieniać,znajomi się z nas śmieją, że w wieku 25 lat mamy tak wyposażoną kuchnię jak ich rodzice w wieku 50 lat
Polecam też maszynę wielofunkcyjną, która spełnia rolę miksera, rozdrabniacza itd., toster i mikrofalę.
Ekspres do kawy mamy, bo dostaliśmy w prezencie ale używamy raz na ruski rok
Teraz jeszcze czaimy się na grilla (bo uwielbiamy ryby z grilla).

[golden_eye]

mój stan:
- komplet talerzy na 6 osób (ale wcześniej mieliśmy po 1. na łebka - płytki, głęboki i deserowy i spokojnie wystarczało)
- po 2 łyżki, łyżeczki, widelce, 1 duży nóż kuchenny, 1 mały i 1 obierak do warzyw
- 2 patelnie większa i mniejsza + drewniana łopatka i łyżka
- deska do krojenia + zdobyczna stolnica (była na stanie, ale też się przydaje)
- 1 mały garnuszek + 3 garnki trochę większe śr. 20-23 cm
- tarka do warzyw + ręczny mikser (micha z ostrzami, z biedronki, ale daje radę już od roku) + sitko średnie gęste i "durszlak" (a przydałyby się dwa)
- komplet ścierek (10) + papierowe ręczniki albo zwykły papier toaletowy
- duża aluminiowa miska + mała salaterka szklana
- łyżka nalewka + wałek do ciasta + pałka + trzepaczka (jak nie pieczesz to bez tych trzech się obędziesz) + blachy rynienka średnia i płaska średnia
- 3 filiżanki do kawy/herbaty + mały zaparzacz
- sporawy koszyk plastikowy na przyprawy + słoik na sól, herbatę
- chlebak
- agd - lodówka i kuchenka gazowa z elektr. piekarnikiem (od 2 tyg. )
zawsze można więcej ale 3 gary bardzo często mam w użyciu, podobnie jak obie patelnie, a obieranie marchewki czy jabłka nożem to koszmar dla mnie.
ekspres, mikrofala i inne takie to już dla posiadaczy miejsca(ja nie mam) i kaski na takie pierdółki. jak będę miała jedno albo drugie to kupię najpierw mikrofalę, potem inne

[aaby]

Napisane przez mikia20

Może zarzucę temat... bo nudno... jestem na etapie planowania kuchni i wyposażania jej. I tu pytanie - bez czego się nie możecie obejść, a co Wam się zbędne wydaje?

Wiadomo że AGD - lodówka, kuchenka. Ale np. ile macie talerzy, sztućców na dwie osoby? W jakich garnkach gotujecie?
A drobne AGD? Np. ekspres do kawy?

O kurcze... Toć to lista długa strasznie. Jak tu któraś z dziewczyn napisała - moja kuchnia też wyposażona jest jak u ludzi z 50cio letnim stażem Przynajmniej jeśli chodzi o duperele. Ze sprzętu to lodówka, kuchenka gazowa (była), mikrofala (nie wyobrażam sobie jej nie mieć!), mikser i sandwich. Wyposażenie szafek?! Hmmm, to może wymienię te większe i ważniejsze:
- kpl talerzy (mały, głęboki, obiadowy) na 6 osób
- kpl talerzy (mały, głęboki, obiadowy, filiżanki z podstawkami) na 6 osób
- milion kubków
- filiżanki duże z podstawkami na 6 os.
- filiżanki małe (na espresso) na 6 os.
- 12 kieliszków do wina
- 12 szklanek do napojów
- kieliszki do wódki (chyba 6 )
- cztery duże (kwadratowe i prostokątne) talerze: na ciasto, przystawki, kanapki... tak jak goście przychodzą...
- kpl pięciu garnków z pokrywkami: od 1,5l do 6,2l
- wok
- patelnia 28cm
- patelnia 20cm
- patelnia do naleśników
- dwa prostokątne naczynia żaroodporne
- słoiki do makaronu
- plastikowe pojemniki na żywność
- 3 szklane miski
- jedna duża plastikowa miska do mieszania sałatki, wyrabiania ciasta itp.
- tarka
- trzy deski do krojenia
- kpl sztućców na 12 os.
- milion noży
- tłuczek do mięsa (bardzo potrzebne)
- otwieracz do konserw
- otwieracz do wina
...można by jeszcze wymieniać, ale to takie najistotniejsze

Aaa, i 6 pucharków do lodów/deserów

Napisane przez aako

kochana koniecznie zmywarke, zrob sobie na nia miejsce.

Oj zgadzam się! Niestety ja również nie mam na nią miejsca... Chyba przebiję się do sąsiadów i wstawię im w pokoju zmywarkę skierowaną w stronę mojej kuchni

Muszę się pochwalić! Zaręczyliśmy się! Tak oficjalnie! Tylko dylemat mam ogromny z pierścionkiem

[Nanusia76]

Napisane przez kasiencja

a ja dziś się uczę, kurczę, w przyszłym tygodniu jeszcze 3 egzaminy, w poniedziałek 28 jeszcze jeden, a tu 29 trzeba się wynieść i co gorsza posprzątać a sprzątania to będzie, że hoho.

Ja na szczęście sesję mam za sobą teraz tylko napisać pracę, zrobić prezentację i obrona. pisanie pracy idzie mi jak po grudzie, ksiązki lezą i zbierają kurz . Potrzebuje solidngo kopa

Napisane przez mikia20

Może zarzucę temat... bo nudno... jestem na etapie planowania kuchni i wyposażania jej. I tu pytanie - bez czego się nie możecie obejść, a co Wam się zbędne wydaje?

Wiadomo że AGD - lodówka, kuchenka. Ale np. ile macie talerzy, sztućców na dwie osoby? W jakich garnkach gotujecie?
A drobne AGD? Np. ekspres do kawy?

Na poczatku miałam jakiś marketowy zestaw talerzy na 6 osób i wystarczylo do codziennego użytku ale teraz po kilku latach
doświadczeń polecam kupić zestaw na 12 osob bo jak przyjdą znajomi to zawsze skorupek za malo i nie ładnie wyglada kazdy talerz z innej parafii .
Wszystkie łopatki ,tarki ,obieraczki, nozyki do pizzy i takie tam duperele można kupic w sklepach "wszystko po 5 zł " Ja mam kilka takich i nie odbiegaja jakoscią od innych. Sztućce zakupiłam w zestawie na 12 osób z Berghoffa i są Ok juz ponad trzy lata ich używam i służą mi dobrze. Garnki ma z Ikei, napaliłam sie na takie śliczniunie z grubym dnem i wyglądają jak kula ale są mało praktyczne jak trzeba odlać ziemniaki to pokrywa wylata i jest do . Jeżeli już Ikea to z plastikowymi uchwytami, przynajmniej łapek nie poparzysz

Napisane przez aako

kochana koniecznie zmywarke, zrob sobie na nia miejsce.

My nie mamy miejsca na zmywarke - zmywanie to nasz koszmar. Ale juz niedlugo juz niedlugo i normalnie w ścianie zrobie dziure a zmywarka sie zmiesci.

Dokładnie bo przez to cholerne zmywanie już w 2 razy w tym tygodniu były "ciche dni" Ja lubie zmywać , ale diabli mnie biorą ,jak robie to tylko ja .

Napisane przez aako

o właśne -macie filtr do wody ? jestescie zadowolone z jakości wody??

Planowałam zakup, ale nie mam już gdzie tego ustrojstwa ułożyć

[mikia20]

Napisane przez aaby

O kurcze... Toć to lista długa strasznie. Jak tu któraś z dziewczyn napisała - moja kuchnia też wyposażona jest jak u ludzi z 50cio letnim stażem Przynajmniej jeśli chodzi o duperele. Ze sprzętu to lodówka, kuchenka gazowa (była), mikrofala (nie wyobrażam sobie jej nie mieć!), mikser i sandwich. Wyposażenie szafek?! Hmmm, to może wymienię te większe i ważniejsze:
- kpl talerzy (mały, głęboki, obiadowy) na 6 osób
- kpl talerzy (mały, głęboki, obiadowy, filiżanki z podstawkami) na 6 osób
- milion kubków
- filiżanki duże z podstawkami na 6 os.
- filiżanki małe (na espresso) na 6 os.
- 12 kieliszków do wina
- 12 szklanek do napojów
- kieliszki do wódki (chyba 6 )
- cztery duże (kwadratowe i prostokątne) talerze: na ciasto, przystawki, kanapki... tak jak goście przychodzą...
- kpl pięciu garnków z pokrywkami: od 1,5l do 6,2l
- wok
- patelnia 28cm
- patelnia 20cm
- patelnia do naleśników
- dwa prostokątne naczynia żaroodporne
- słoiki do makaronu
- plastikowe pojemniki na żywność
- 3 szklane miski
- jedna duża plastikowa miska do mieszania sałatki, wyrabiania ciasta itp.
- tarka
- trzy deski do krojenia
- kpl sztućców na 12 os.
- milion noży
- tłuczek do mięsa (bardzo potrzebne)
- otwieracz do konserw
- otwieracz do wina
...można by jeszcze wymieniać, ale to takie najistotniejsze

Aaa, i 6 pucharków do lodów/deserów



Oj zgadzam się! Niestety ja również nie mam na nią miejsca... Chyba przebiję się do sąsiadów i wstawię im w pokoju zmywarkę skierowaną w stronę mojej kuchni

Muszę się pochwalić! Zaręczyliśmy się! Tak oficjalnie! Tylko dylemat mam ogromny z pierścionkiem

Dziękuję Ile Ty tego masz... ja to chyba 1/4 z tego mam...
Ale uwielbiam pichcić, gotować i urządzań imprezy, więc skorzystam z ściągawki.


Gratuluję zaręczyn... jaki masz dylemat z pierścionkiem?

[tszszecia]

U nas tego było bardzo mało, bo stale się przeprowadzaliśmy wiec nie było sensu kupować i potem ten cały asortyment nosić. Ale od czasu jak jesteśmy u siebie to mam kuchnię zaopatrzoną jak kucharka na emeryturze

Ze sprzętu to mamy dużą lodówkę, zmywarkę, malutki zlewik bo nie chciałam dużego taki 40 na 45 cm piec elektryczny i płytę gazową. Poza tym toster, blender, mikser, czajnik elektryczny, sandwich? tak to się pisze?
i dalej
- komplet ganków tefal inginio 17 sztuk
- komplet garnków teflonowych 10 sztuk :/
- wok
- dwie patelnie - zwykła i naleśnikowa
- garnuszek na mleko
- garnek do gotowana naparze
- dwa okrągłe naczynia żaroodporne (mniejsze i większe)
- 7 rożnych blaszek do ciasta
- 2 komplety sztućców na 12 osób
- szklanki do napojów sztuk 20
- kubki, masa kubków
- przeróżne warzechy (komplet bambusowy kupiony w biedronce )
- jakieś mieszadełka, trzepaczki, tłuczki do mięsa, praska do czosnku, otwieracze do butelek i słoików
- masa noży, jeden blok i kilka różnych małych nożyków do owoców
- pojemniczki na żywność plastikowe - komplet z Ikei z zielonymi pokrywkami (nie pamietam jego nazwy)
- komplet 3 misek rożnej wielkości i jedna gigantyczna 50 cm do mieszania ciasta
- cedzaki, sitka i miarki
- 2 bambusowe deski do krojenia (również z biedronki)

Te gary i sztućce to prezenty ze ślubu, pewnie jakbym sobie miała sama kupić to bym przy tefalu została, bo mi tak dużo niepotrzebne.
A reszta to też nie była kupiona od razu za jednym zapachem tylko to sie tak zbierało - a to tu coś potrzebne, a to tego mi brakuje i muszę improwizować...

[aaby]

Napisane przez mikia20

Gratuluję zaręczyn... jaki masz dylemat z pierścionkiem?

Dziękuję
Ach, bo okazało się, że na prawą łapkę jest za mały. Idealnie leży na serdecznym palcu lewej ręki ale... pierścionek zaręczynowy na lewej dłoni? Z drugiej strony teraz byśmy wymienili na większy (wymiana potrwałaby ok. miesiąc :/), a za rok przełożę na lewą dłoń i będzie latał...
Kurcze, od soboty o niczym innym nie myślę... A tak już bym chciała go założyć

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

No i jeszcze dylemat numer 2: odstawić tabletki, czy nie odstawić?!
Ale to nie temat na ten wątek...
Jeśli któraś z Was odstawiła, chętnie poznam "doświadczenia" na PW.

[marcia45]

aaby gratuluje!! Co do pierscionka, to bym nosiła na lewej.
Moj TZ tez oglada pierscionki na necie, widze jak przejde obok, ze oglada wzory na stronach nie moge sie doczekac

Co do naszego wyposazenia kuchni to je strasznie okroilam bo w nowym mieszkaniu mamy kuchnie 1m2 wiec nie pomiescilabym polowy wyposazenia. Zostawilam:
- komplet talerzy dla 4 osob(duży, średni, głęboki, deserowy i mała miseczka)
- sztućce pewnie na 12 osob plus mnóstwo noży do krojenia, obierania itd
- 2 patelnie
- czajnik, garki 3 duze i 2 male+ przykrywki, 3 miski plus jedna sałatkowa, dwa cedzaki- jeden do makaronu drugi do owoców
- tarke, blaszke do pieczenia, naczynie żaroodporne, blaszke tortowa, sitko do frytek
- 5 kubków i 12 szklanek do napojów, 6 kieliszkow do wodki, 12 kieliszkow do wina(prezent od moich przyjaciolek)
- tłuczek do mięsa!(przez pomyłkę oddalam go do rodzicow i przy okazji robienia kotletow okazalo sie ze nie ma, na szczescie juz przywiozlam), łyżka duża wazowa, tłuczek do ziemniaków, otwieracz do konserw korkociag, drewniane łopatki, cedzak
- ociekacze na sztucce i na naczynia, chlebak, koszyk na owoce
- 3 deski do krojenia i pudełka na przyprawy

Z AGD to w mieszkaniu byla lodowka(malutka 3 poleczki male plus mini zamrazalnik- nad czym ubolewam), kuchenka gazowa z piekarnikiem, mały piecyk elektryczny, toster(taki wyskakujący) i gofrownica(uwielbiam gofry)

Planuje kupić: silikonowa forme na muffinki, sitko, blender i wok(jak wymysle gdzie go upchnac)

I pochwale sie, ze TZ wczoraj sam z siebie zabral mnie po pracy do restauracji zebym nie musiala gotowac. Wydalismy ponad 50 zl ale jestem superszczesliwa, ze wykazal inicjatywe.

[motylek1007]

nam sie udało kupic mieszkanie z fajnym wyposażeniem
lodowka, pralka, wanna, piekarnik, kuchenka i meble plus kanapa i 2 fotele

wyposażenie kuchni mam juz prawie pełne, ale sukcesywnie od pol roku kupowałam po trochę do kuchni

[aaby]

Napisane przez marcia45

aaby gratuluje!! Co do pierscionka, to bym nosiła na lewej.
Moj TZ tez oglada pierscionki na necie, widze jak przejde obok, ze oglada wzory na stronach nie moge sie doczekac

Dziękuję
No ja też skłaniam się ku noszeniu na lewej.

TŻ ogląda pierścionki? To się szykuj

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez mikia20

Uff, ale się nalatałam.

Stanik jest cudowny :P Mój rozmiar to 70 FF i trzyma wszystko pięknie, dziś testowałam go pod bluzką-tubą. Ma konkretne szerokie zapięcie i dobry silikon. Tylko jak będziecie zamawiać pamiętać, bo obwód pod biustem był najściślejszy jak się da! Bo trzymać nie będzie.

Oto zdjęcia stanika.

Nadrabiam
Piękny jest!! I mówisz, że wszystko ładnie się trzyma? A jak wypada rozmiarówka? U mnie w okolicy nie ma niestety gdzie kupić Panache, więc musiałabym zamawiać przez net, a to jednak sporo kasy żeby tak w ciemno
A on ma w komplecie doczepiane ramiączka czy w ogóle jest bez?


Z nowości - poza zaręczynami - jeszcze wprowadzenie się TŻa. Wprowadziłby się już wczoraj, ale po weekendzie jesteśmy tak spłukani, że szczerze mówiąc nie mielibyśmy za co we dwójkę żyć (tak źle jest :/). W pt może dostanę stypendium naukowe (o ile jeszcze w tym miesiącu nam wypłacą, bo jestem na ostatnim semestrze i nie wiem jak to jest), więc troszkę kaski przybędzie. Jeśli tak - w weekend TŻ zamieszka już na stałe Niestety razem z nim zamieszkają wszystkie jego rzeczy i w tym tygodniu muszę zorganizować dla nich miejsce w szafach
Ciężko będzie


Ale tu ciiiichoooo...

[graffka]

Napisane przez aaby

Ach, bo okazało się, że na prawą łapkę jest za mały. Idealnie leży na

No i jeszcze dylemat numer 2: odstawić tabletki, czy nie odstawić?!
Ale to nie temat na ten wątek...
Jeśli któraś z Was odstawiła, chętnie poznam "doświadczenia" na PW.

gratuluję
ach narzeczona kiedy to było
Tabletki-odstawiaj jak najszybciej!