Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX

[Biska]

Napisane przez Kasiarzynek

Również witam "stażystkę" .

Ja od 2 dni zakręcona jestem jak świński ogon.
Wczoraj nawet nie pamiętam jak trafiłam do łóżka.
Dzisiaj na 5:30 do komisji wyborczej, z tego niepamiętania poprzedniego wieczoru (ale nic nie było żeby nie było ) nie ustawiłam budzika - zaspałam. Miałam 15 minut żeby wstać, obudzić się, ubrać i dobiec na miejsce. Przed momentem wróciłam i normalnie padam z nóg... ehh.. życie jest piękne ;]

No proszę, koleżanka "po fachu" Ja o 21 już byłam w domu

[Claris]

Napisane przez raingirl

A ja myślę i myślę i nie mogę wymyślić co dać w prezencie promotorowi kurde, no przecież nie będę floryście z tytułami kupować kwiatów

Ja swojemu kupiłam flaszke

[Kasiarzynek]

Napisane przez Biska

No proszę, koleżanka "po fachu" Ja o 21 już byłam w domu

Ooo... no proszę

Moja komisja nie dość że okrojona - z 8 "członków" zostało nam 6, to jeszcze obsługa informatyczna dała ciała.
Ale ja tam lubię tak sobie posiedzieć.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

raingirl - może jakieś wystawne pióro/długopis wieczne czy cuś? (W sumie nie wiem czy takie coś wypada... i nie będzie jakiegoś "fopa".

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

za to ja zaraz padnę bez problemu.
czemu ja nie wzięłam notatek z domu? czemu? czemu? czemu?
mam jeszcze DWIE godziny zupełnej laby - ja chcę do domku

a możesz sie przespać w tej pracy?

Napisane przez arrakis

nooo i super oby tak dalej

też sie ciesze

Napisane przez Biska

Ja dobrze przeczytać, że u Was zaczyna się układać na nowo strasznie się cieszę Madziuś

nio Tż mi zaufał i ja sie ciesze pytałam sie jego dzisiaj czy dalej podtrzymuje to jak mówił,że skoro bede sie starać a on i tak nie bedzie szcześliwy to czy mnie zostawi a on odpowiadał ,że bedzie dobrze i dawał mi buzi

Napisane przez Claris

Myślę, że generalnie wielcy Państwo mają mnie w d.... Ale te osoby, na których naprawde mi zależało, by były - będą, także jestem zadowolona
A co do rodziny tżta, to on ma wieeeeeeeeeelką i dobija swoimi do tych 120 (tyle jest miejsc na sali)
Jutro się widzimy Podam zaraz na klubie namiary do mnie jakby co.
Cieszę się bardzo, że między Wami już dobrze )
Aaaa i jak mój tż Cię dziś zobaczył na fotce to powiedział, że idzie jutro ze mną ;p

to skoro bedą osoby na których Ci zależy to najważniejsze !

noo ja też sie ciesze w końcu Was poznam !


bedzie mnie bić?? :brz ydal:

Napisane przez arrakis

ale wam zazdraszczam spotkania wroclawianki

szkoda,że nie masz jak przyjechać, czy masz?

Napisane przez Zwies

Podróż masakra.
Szczególnie z Wiednia do PL - we Wrocławiu przez chwilę myślałam, że mam tam zostać :/
Bo się okazało, że wybrałam połączenie z 2-ma przesiadkami - tyle, że na początku (przez jakieś 20 min) dyspozytor we Wrocławiu nie potrafił mi udzielić jakiejkolwiek informacji co ze mną będzie.

A z domu do waw - ciocia mnie podwiozła (kazała mi wziąć małe pakunki, bo mieli dużo do przewiezienia i w ostateczności wyglądałam jak żul :/ A nie mogłam wziąć walizki)
Teraz pójdę się chyba myć - Tż powinien być za około 1h

to naciesz sie swoim Tżcikiem

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

szkoda,że nie masz jak przyjechać, czy masz?

no nie bardzo wlasnie - ja mam 120 km do wrocka wiec to sporo zeby na kilka godzin jechac - no i koszty dodatkowe a musze odkladac na CP i wyjazd do wawy - jesli dostane zgode na kursy a tego jeszcze nie wiem

[madziamacius8786]

Napisane przez Biska

ja też

szkoda,że wszystkie tak daleko od siebie mieszkamy

Napisane przez raingirl

No i bardzo dobrze


A ja myślę i myślę i nie mogę wymyślić co dać w prezencie promotorowi kurde, no przecież nie będę floryście z tytułami kupować kwiatów

może jakiś alkohol??

Napisane przez Kasiarzynek

Również witam "stażystkę" .

Ja od 2 dni zakręcona jestem jak świński ogon.
Wczoraj nawet nie pamiętam jak trafiłam do łóżka.
Dzisiaj na 5:30 do komisji wyborczej, z tego niepamiętania poprzedniego wieczoru (ale nic nie było żeby nie było ) nie ustawiłam budzika - zaspałam. Miałam 15 minut żeby wstać, obudzić się, ubrać i dobiec na miejsce. Przed momentem wróciłam i normalnie padam z nóg... ehh.. życie jest piękne ;]

może dzisiaj połóż sie wcześniej



Arrakis szkoda

[Biska]

!@#$$%^^& !!!!!!

Nie mogę, tak mi się muli, że szału dostać można

Dobranoc

[raingirl]

Napisane przez Claris

Ja swojemu kupiłam flaszke

No właśnie a ja nie wiem czy on pije, a jak pije to co pije

Napisane przez Kasiarzynek

raingirl - może jakieś wystawne pióro/długopis wieczne czy cuś? (W sumie nie wiem czy takie coś wypada... i nie będzie jakiegoś "fopa".

Myślałam o tym, tylko tak myślę, że jak on ma co rok magistrantów to pewnie ciągle takie pióra dostaje Ech, ech - ciężka sprawa z tymi prezentami

[Biska]

Napisane przez raingirl

No właśnie a ja nie wiem czy on pije, a jak pije to co pije

Myślałam o tym, tylko tak myślę, że jak on ma co rok magistrantów to pewnie ciągle takie pióra dostaje Ech, ech - ciężka sprawa z tymi prezentami

Rain, Ty nie wiesz co kupić? Ty? perfuMY!

dobranoc, bije mi.

[raingirl]

Napisane przez Biska

Rain, Ty nie wiesz co kupić? Ty? perfuMY!

To jest myśl

[Kasiarzynek]

Napisane przez raingirl

No właśnie a ja nie wiem czy on pije, a jak pije to co pije

Myślałam o tym, tylko tak myślę, że jak on ma co rok magistrantów to pewnie ciągle takie pióra dostaje Ech, ech - ciężka sprawa z tymi prezentami

Ano, my z koleżankami złożyłyśmy się standardowo na kwiaty - kupiłyśmy taki spory bukiet z ładnych kwiatów (nie znam się na kwiatach, więc nie mam zielonego pojęcia co tam było)
Dając je promotorowi, promotor szybkim gestem powiedział by dać przewodniczącej komisji. Nooo okej. Jak już wyszłyśmy z tytułami mgr, niedługo po nas wybiegła pani sekretarka z bukietem w rękach... Co się okazało? Promotor jest uczulony na kwiaty.
Pięknie! To na koniec chciałyśmy naszego szanownego profesora zabić. ;]

To może jakiś album czy notatnik w jakiejś skórze?

Napisane przez madziamacius8786

może dzisiaj połóż sie wcześniej

Chyba nie mam wyjścia. Kolorowych snów!

[medeline]

Naj, ale po co ty tam tak siedzisz? Biedna, po nocach pracować! Nieludzkie

Rain, może kup mu futrzaste lustro z napisem: " jesteś najlepszym promkiem na świecie" (żart)

[raingirl]

Napisane przez Kasiarzynek

Ano, my z koleżankami złożyłyśmy się standardowo na kwiaty - kupiłyśmy taki spory bukiet z ładnych kwiatów (nie znam się na kwiatach, więc nie mam zielonego pojęcia co tam było)
Dając je promotorowi, promotor szybkim gestem powiedział by dać przewodniczącej komisji. Nooo okej. Jak już wyszłyśmy z tytułami mgr, niedługo po nas wybiegła pani sekretarka z bukietem w rękach... Co się okazało? Promotor jest uczulony na kwiaty.
Pięknie! To na koniec chciałyśmy naszego szanownego profesora zabić. ;]

To może jakiś album czy notatnik w jakiejś skórze?

Z tym notatnikiem to może i jest myśl muszę popatrzeć co w sklepach jest ciekawego
U mnie kwiaty kategorycznie odpadają, bo mój promotor jest mistrzem florystyki, sędzią zawodów florystycznych i tak dalej... sam bukiety komponuje, bierze udział w konkursach i tak dalej. Ja mu przyniosę bukiet i się jeszcze okaże, że coś w tym bukiecie będzie źle zrobione i co wtedy ?

Napisane przez medeline

Rain, może kup mu futrzaste lustro z napisem: " jesteś najlepszym promkiem na świecie" (żart)

Dooooobre

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Naj, ale po co ty tam tak siedzisz? Biedna, po nocach pracować! Nieludzkie

bo gazeta się tworzy i musi jutro wyjść, a nim zostanie wydrukowana, ktoś musi ją przeczytać (np. przed chwilą miałam taki błąd, że jakbym go nie znalazła, toby mnie wywalili).
w każdym razie dziś ja jestem na dyżurze, czyli pracuję do końca końców.

Madziu, nie mogę spać w pracy. musze czuwać, bo a nuż ktoś podeśle tekst do przeczytania
jak ja nie cierpię takiego zastoju...

Rain, nie mam pojęcia, co mu kupić... myślę jednak, że pióro będzie odpowiednie.

[medeline]

Napisane przez raingirl

Z tym notatnikiem to może i jest myśl muszę popatrzeć co w sklepach jest ciekawego
U mnie kwiaty kategorycznie odpadają, bo mój promotor jest mistrzem florystyki, sędzią zawodów florystycznych i tak dalej... sam bukiety komponuje, bierze udział w konkursach i tak dalej. Ja mu przyniosę bukiet i się jeszcze okaże, że coś w tym bukiecie będzie źle zrobione i co wtedy ?

Dooooobre

No widzisz, masz już tyle do wyboru Co do mistrza florystyki... no to ciężka sprawa.

Napisane przez najfajniejsza

bo gazeta się tworzy i musi jutro wyjść, a nim zostanie wydrukowana, ktoś musi ją przeczytać (np. przed chwilą miałam taki błąd, że jakbym go nie znalazła, toby mnie wywalili - dziennikarze to głąby czasem...).
w każdym razie dziś ja jestem na dyżurze, czyli pracuję do końca końców.

Madziu, nie mogę spać w pracy. musze czuwać, bo a nuż ktoś łaskawie podeśle tekst do przeczytania
jak ja nie cierpię takiego zastoju...

Rain, nie mam pojęcia, co mu kupić... myślę jednak, że pióro będzie odpowiednie.

Jej, to przekichane! A TŻ nie mógłby podrzucić Ci notatek, czy pracuje?

[Claris]

Napisane przez madziamacius8786

bedzie mnie bić?? :brz ydal:

Raczej ma słabość do ślicznych blondynek
A pijemy jakieś %ty czy raczej nie, bo nie wiem jaki środek lokomocji wybrać?
I czy weźmie któraś aparat coby uwiecznić nasze spotkanie?

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Jej, to przekichane! A TŻ nie mógłby podrzucić Ci notatek, czy pracuje?

ma nockę.

[Ilsa Lund]

Witam nową zazdrośnicę

Naj a nie da się ustawić brzęczyka jak ktoś napisze tekst i wyśle ?

Mistrzowi można kupić jakiś extra wazon albo koniak.

Byłam dziś z przyjaciółką na zakupach i wyczaiłam w Carefourze espadryle za 1,90 jutro zrobię zdjęcie ale dla mnie to chyba baba się walneła na kasie bo są całe naturalne

[najfajniejsza]

Napisane przez Ilsa Lund

Witam nową zazdrośnicę

Naj a nie da się ustawić brzęczyka jak ktoś napisze tekst i wyśle ?

Mistrzowi można kupić jakiś extra wazon albo koniak.

Byłam dziś z przyjaciółką na zakupach i wyczaiłam w Carefourze espadryle za 1,90 jutro zrobię zdjęcie ale dla mnie to chyba baba się walneła na kasie bo są całe naturalne

uuu to byłby fajny zakup

nie, nie mogę. nie ma takiej możliwości. teksty wpadające do kompa nie wydają dźwięków.

[arrakis]

ja uciekam spac dziewczynki - dobranoc

[Achika]

Rain tak cZYtam i uwierzyc nie moge jaki ten swiat jest maly DD

moj promotor to ten sam promotor co twoj domyslam sie o kogo chodzi tyle ze ja pisze u niego inzynierke )). Na bank to ten sam Pan doktor S . Zgadza sie?) wogole z jakiego kierunku jestes? Klania sie studentka architektury krajobrazu na ZUT >

Tez nie wiedzialabym co mu kupic :P ha moze jakiegos wielkeigo torta zamowic?;P zawsze to cos innego hehehe

[raingirl]

Napisane przez Achika

Rain tak cZYtam i uwierzyc nie moge jaki ten swiat jest maly DD

moj promotor to ten sam promotor co twoj domyslam sie o kogo chodzi tyle ze ja pisze u niego inzynierke )). Na bank to ten sam Pan doktor S . Zgadza sie?) wogole z jakiego kierunku jestes? Klania sie studentka architektury krajobrazu na ZUT >

Tez nie wiedzialabym co mu kupic :P ha moze jakiegos wielkeigo torta zamowic?;P zawsze to cos innego hehehe

Się zgadza
Ziomalka z kierunku Tzn. ja go właśnie skończyłam
Ale świat jest malutki

[Ilsa Lund]

Przekichane mój mail robi dźwięk jak ciuchcia jak coś dostanę chodzi sobie w tle komunikatora tlen.

[Achika]

dzisiaj pierwszy raz zajrzalam na ten watek a tutaj odrazu taki zbieg okolicznosci....ale dalo mi to do myslenia ze musze sie wybrac do niego na konsultacje bo nie bylam od swiat ;/ale termin mamy na luty jakos wiec powinnam sie wyrobic , nie lubie tak odkladac rzeczy na pozniej ale na tych studiach i tak jest duzo roboty ze ciezko czlowiekowi sie ogarnac :PP

Rozumiem ze ze wspolpracy z Panem S jestes zadowolona...ja od poczatku chcialam pisac u niego prace i udalo mi sie do niego dostac...a przyznam ze ma tylko mnie z naszego roku wiec naprawde mi sie poszczesciloD

[najfajniejsza]

Rain, Achika, ale numer czyli Ty też jesteś ze Szczecina, Achika? może sobie zrobicie minispotkanko?

[aleksandrettaa]

Napisane przez carmelova

Twój facet zdecydowanie nie jest damą

Myszo ja też rano miałam doła pt. "Mój Tż mnie nie kocha tak mocno, żeby mi się oświadczyć". Pojeździłam na rowerze, wyspałam się i przeszło. Zobaczysz, jutro będzie lepiej

Twój Cię kocha i się oświadczy. A ja jak się kiefdyś wku.... rzę na mojego to ustawię sobie to zdanie jako opis na gg i facebooku. Bo ja wredna jestem z natury.

Napisane przez raingirl

No i bardzo dobrze



A ja myślę i myślę i nie mogę wymyślić co dać w prezencie promotorowi kurde, no przecież nie będę floryście z tytułami kupować kwiatów

Kup dobra butelke alkoholu. Jakis fajny łiskacz będzie dobry. Jak sam nie wypije to gosci poczęstuje. Mezczyznie zawsze wy[adapodarowac alkohol. Poza tym prezenty daje sie po obronie i ocenie (przynajmniej u mnie) wiec jak mu sie nie spodoba to juz jego problem

My mieliśmy goście i jestem mocno p[ijana. Ale fajnie było/. Byly szegf TŻ był ze swoja konkubina. I tak mi sie ciepło na sercu zrobiło jak zaczęła żucać hasła, ze Michał nie chce się żenić. Wiele nas zazdrosnic jest na tym świecie.
Naj dasz rade!!!!!!!!!!!!!! walnij rano red bulla i jakoś pójdzie.
Carmi miłego wieczoru i nie dołuj się,
Bisia przytulam cie wirtualnie

[Achika]

tak tak ze Szczecina, z tej samej uczelni i z tego samego kierunku....jeszcze sie okaze ze sie kojarzymy :P a moze nawet znamy bo pare osob tam kojarze niewiele ale zawsze cos :P

tak wogole to sie przedstawie...milo mi Natalia jestem

[medeline]

Oj, to widzę, że zaraz będzie miting Jaki ten Szczecin jest mały, a internet jeszcze mniejszy

Aleks, o, to byłby cios prosto w klejnoty takim opisem

[raingirl]

Napisane przez Achika

dzisiaj pierwszy raz zajrzalam na ten watek a tutaj odrazu taki zbieg okolicznosci....ale dalo mi to do myslenia ze musze sie wybrac do niego na konsultacje bo nie bylam od swiat ;/ale termin mamy na luty jakos wiec powinnam sie wyrobic , nie lubie tak odkladac rzeczy na pozniej ale na tych studiach i tak jest duzo roboty ze ciezko czlowiekowi sie ogarnac :PP

Rozumiem ze ze wspolpracy z Panem S jestes zadowolona...ja od poczatku chcialam pisac u niego prace i udalo mi sie do niego dostac...a przyznam ze ma tylko mnie z naszego roku wiec naprawde mi sie poszczesciloD

Fajnie wyszło
Zadowolona jestem - na konsultacje jak chodziłam to zawsze coś doradził i ogólnie wychodziłam od niego zawsze uspokojona w kwestii dalszego rozwoju mojej pracy I to jego "ale proszę się nie martwić, zdąży pani", na trzy tygodnie przed terminem - bezcenne
A że roboty jest dużo... no nie mogę się nie zgodzić - jest zaczepiście dużo roboty paradoksalnie najwięcej miałam na czwartym i piątym roku - bo szliśmy jako ostatni jednolitymi studiami magisterskimi (jedyne i niepowtarzalne projektowanie terenów zieleni z panią doktor N... ech, już mi tego brakuje )

Napisane przez najfajniejsza

Rain, Achika, ale numer czyli Ty też jesteś ze Szczecina, Achika? może sobie zrobicie minispotkanko?

Spotkanko to trzeba zrobić, tylko jeszcze Amazing Pony trzeba ściągnąć Bo ja ją widziałam (tzn, jej bluzkę czerwoną w morzu czerni ) a ona mnie nie

Napisane przez aleksandrettaa

Kup dobra butelke alkoholu. Jakis fajny łiskacz będzie dobry. Jak sam nie wypije to gosci poczęstuje. Mezczyznie zawsze wy[adapodarowac alkohol. Poza tym prezenty daje sie po obronie i ocenie (przynajmniej u mnie) wiec jak mu sie nie spodoba to juz jego problem

Heee, mój TŻ wiedział co robi jak przyniósł łiskacza mojemu ojcu

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez Achika

tak tak ze Szczecina, z tej samej uczelni i z tego samego kierunku....jeszcze sie okaze ze sie kojarzymy :P a moze nawet znamy bo pare osob tam kojarze niewiele ale zawsze cos :P

tak wogole to sie przedstawie...milo mi Natalia jestem

Z kojarzeniem to może być gorzej, bo ja raczej spoza swojego rocznika ludzi nie znam a teraz to już w ogóle od pół roku praktycznie nie bywam na uczelni. Jutro idę i z szanownym promotorem robimy polowanie na recenzenta, bo jeszcze żaden się nie trafił

Napisane przez medeline

Oj, to widzę, że zaraz będzie miting Jaki ten Szczecin jest mały, a internet jeszcze mniejszy

Bo Szczecin to wiocha. Z tramwajami

[Achika]

spotkanko to po wakacjach jakies,....bo niestety wyjezdzam do pracy na 2 miesiace....ah nie chce mi sie ale cos trzeba robic prawda , a orientujesz sie kiedy moge go zlapac na uczelni tak aby wlasnie nie przeszkodzic w zadnych obronach? pozyczylam od niego ksiazke i musze mu oddac bo trzymam juz ja z 3 miesiace , nie przeczytalam jej bo czasu nie bylo ale skseruje sobie najwyzej no trudno mialam nadzieje ze moze uda mi sie przeczytac i tak jakos sie przedluzylo

my z koleji przez system 2 stopniowy tez mamy mase roboty