Wymarzony pierścionek część XIX:)

[czeremchowa]

Napisane przez ButterBear

Czeremchowa, nie mam zdjęć z przodu niestety...TŻ zrobił mi tylko z tyłu, żeby było widać jak to wygląda...i żebym mogła pokazać do ocenienia

Na obiad zrobiłam, to co pisałam już wczoraj: makaron ze szpinakiem, krewetami i tuńczykiem, a do tego sałatkę jakby grecką...

Szkoda że nie masz zdjęć z przodu

Wczorajszy obiad nie w moim stylu no chyba że sałatka mój tż się cieszy jak kanapki chociaż zrobię

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Czeremchowa, nie mam zdjęć z przodu niestety...TŻ zrobił mi tylko z tyłu, żeby było widać jak to wygląda...i żebym mogła pokazać do ocenienia

Na obiad zrobiłam, to co pisałam już wczoraj: makaron ze szpinakiem, krewetami i tuńczykiem, a do tego sałatkę jakby grecką...

Daj przepis na ten makaron- będzie jaskiś nowy pomysł na krewetki!!

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Link mi się nie otwiera.

Myślę że najważniejsze to mieć głowne wytyczne. Ty chcesz włosy upięte i niepokręcone- więc wystarczy iśc do fryzjera i niech robi co uważa.
Ja przed ślubem poszłam do fryzjera i powiedziałam ze chce pokręcone i szalone- nic prostego i kokowatego. No i wyszło super.

Czyli przedpokuj remontuje

No to ja nie mam aż takiego zaufania do fryzjerów...oj nie...

Tak, remontuje przedpokój, w końcu..i holl....ten taki z parkietem, przez który idzie się do kibelka...spoko. Juz większość wyszlifowana....jeszcze została reszta szlifowania i zerwanie podłogi z takiej mega roboty...potem już spokojniej Obiecał, że do ślubu zrobi na picuś glancuś

[czeremchowa]

Napisane przez ButterBear

No to ja nie mam aż takiego zaufania do fryzjerów...oj nie...

Tak, remontuje przedpokój, w końcu..i holl....ten taki z parkietem, przez który idzie się do kibelka...spoko. Juz większość wyszlifowana....jeszcze została reszta szlifowania i zerwanie podłogi z takiej mega roboty...potem już spokojniej Obiecał, że do ślubu zrobi na picuś glancuś

Ja też nie ufam fryzjerom! A szczególnie przy skracaniu grzywki!!! Mam tego samego fryzjera od 5 lat i jak jego nie ma, to nie ma mowy o ścinaniu włosów

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No to ja nie mam aż takiego zaufania do fryzjerów...oj nie...

Tak, remontuje przedpokój, w końcu..i holl....ten taki z parkietem, przez który idzie się do kibelka...spoko. Juz większość wyszlifowana....jeszcze została reszta szlifowania i zerwanie podłogi z takiej mega roboty...potem już spokojniej Obiecał, że do ślubu zrobi na picuś glancuś

A ja mam bo mi żaden nigdy krzywdy nie zrobił....no ale ja z włosami to mam dziwnie jak wiecie- ZAWSZE jestem zadowolona z moich włosów....nawet jak wychodzi zupełnie co innego niż oczekiwałam to i tak mi sie podoba

No a przed ślubem poszłam do mistrza upięc ślubnych więc mógł ze mną robić co tylko chciał.

Super że tak sie wziął za robotę.....Będziecie mieli fajowe mieszkanko jak hol będzie cycuś glancuś!!!
Jaki kolor farby wybraliście?

[ButterBear]

Napisane przez hania811

A ja mam bo mi żaden nigdy krzywdy nie zrobił....no ale ja z włosami to mam dziwnie jak wiecie- ZAWSZE jestem zadowolona z moich włosów....nawet jak wychodzi zupełnie co innego niż oczekiwałam to i tak mi sie podoba

No a przed ślubem poszłam do mistrza upięc ślubnych więc mógł ze mną robić co tylko chciał.

Super że tak sie wziął za robotę.....Będziecie mieli fajowe mieszkanko jak hol będzie cycuś glancuś!!!
Jaki kolor farby wybraliście?

No jak skończymy to, co teraz, to jeszcze nam zostanie jadalnia i łazienka...ale łazienkę będziemy tylko odnawiać. malowanie itp...bo na więcej kasy nie ma...
Kolory...hmmm..już nawet nie pamiętam dokładnie, ale chyba wybraliśmy na przedpokój ciemniejszy beż i kolor oliwkowy, a na hol jasniejszy beż i na jedną ścianę śliwka...z tym, że w przedpokoju będzie farba strukturalna o bardzo małej strukturze...

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No jak skończymy to, co teraz, to jeszcze nam zostanie jadalnia i łazienka...ale łazienkę będziemy tylko odnawiać. malowanie itp...bo na więcej kasy nie ma...
Kolory...hmmm..już nawet nie pamiętam dokładnie, ale chyba wybraliśmy na przedpokój ciemniejszy beż i kolor oliwkowy, a na hol jasniejszy beż i na jedną ścianę śliwka...z tym, że w przedpokoju będzie farba strukturalna o bardzo małej strukturze...

Oliwkowy z beżem.

Normalne że wszystkiego na raz nie jesteście w stanie zrobić...zresztą w domu to i tak najważniejsza jest kuchnia i sypialnia
Na łazienkę przyjdzie czas

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Butter fajny ten przepis na makaron- smakowity i szybki
Dajesz szpinak ze śmietaną?

[asiuk]

Cześć!

Dziś mam trochę roboty, ale za to szefa nie ma Czyli tak, jak lubię Kontaktuję się z instalatorami od gazu, wod-kan, prądu plus facet z branży drogowej i wszystko muszę koordynować

Powiedziałam współpracownikom o ciąży Powiedzieli, że się domyślili - bo często chodzę sikać Akurat o tym nie pomyślałam, bo jak się odchudzałam i piłam więcej płynów, to też łaziłam częściej.

Odebraliśmy wczoraj płytki - są ekstra Brązowe wybrałam z katalogu, nie widząc ich na żywo - mają piękny kolor. I gruuube są cholernie. Oby teraz wszystko pięknie położyli... i żeby wystarczyło! Nie uśmiecha mi się składać następnego zamówienia na jedną paczuszkę i czekać na nią 3-4 tygodnie
Podobno przywieźli nam dzisiaj wannę i kibelek. Jeszcze muszę wybrać umywalkę i oświetlenie - z tym pierwszym mam problem, bo chcę umywalkę połączoną z półką. Fajne są z Koła, tylko że mają jedynie dwa wykończenia - jasna albo ciemna okleina "drewniana". Gdybym miała tylko szare płytki, to wzięłabym bez wahania tą jasną, ale skoro ma wisieć na ścianie z płytkami brązowymi, to już nie wiem Najlepsza byłaby biała Wklejam do oceny - płytki takie, jak na fotce na podłodze, tylko w innym formacie (30 x 60 cm) A ta półka z ciemnym wykończeniem wydaje mi się w rzeczywistości jeszcze ciemniejsza.

Prawdopodobnie jutro jedziemy na weekend w góry, a ma padać

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Oliwkowy z beżem.

Normalne że wszystkiego na raz nie jesteście w stanie zrobić...zresztą w domu to i tak najważniejsza jest kuchnia i sypialnia
Na łazienkę przyjdzie czas

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Butter fajny ten przepis na makaron- smakowity i szybki
Dajesz szpinak ze śmietaną?

Nie, nie daję śmietany, bo nie jadam śmietany. Ale jakbym jadała, to na pewno bym dała

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Nie, nie daję śmietany, bo nie jadam śmietany. Ale jakbym jadała, to na pewno bym dała

Ja zdecydowanie wolę bez śmietany.

Asiuk mi ta jasna bardziej pasuje do tych płytek...zdecydowanie bardziej

--------
Oj będę miała wyjątkowo długi dzień w pracy..gorąc, ludzi mało wiec czas leci jak krew z nosa..a do tego cholernie mi sie chce na zimnego piwa

[dorinka30]

Napisane przez emi_lka

Cześć


Dorinko, znalazłaś coś ciekawego w kinie?

My byliśmy wczoraj na "Kobiety na Marsa...", ale nie polecam. Też chciałam obejrzeć coś lekkiego.
Ale...niespójny i niezbyt śmieszny.
Lubię francuskie filmy, więc mimo nieciekawych opinii stwierdziłam, że spróbujemy (zresztą nic nie ma ciekawego ogólnie). Jedyny plus - 2 godziny w klimatyzowanym pomieszczeniu.

Oglądałam też Sex w wielkim mieście 2...
też kiepściutko fabularnie (gorszy od 1 i bez porównania z serialem), ale obraz rozbuchany - zdjęcia, stroje, muzyka...no i przynajmniej zabawny, choć momentami głupiutki.

No właśnie nic nie znalazłam, w końcu skończyło się tylko na kawie ale i tak było miło

Napisane przez ButterBear

Włosy mam długie, do łopatek (chociaż Hania twierdzi, że krótkie, bo spinam ). Planuję tylko kwiat-welonu nie będzie... Chcę na pewno upięcie, ale coś prostego.
Mam okrągłą twarz, więc coś co by ją wyszczupliło może...no i mam grzywkę, prosto obicętą, ale idzie na bok...

Ja uważam, że najlepsze byłoby upięcie tzw. grahamka, i mocno podniesione od góry, to fajnie wysmukla twarz . Musze poszukać ale pewnie wiesz o co chodzi ...

Napisane przez hania811

Nie denerwuj mnie masz się ładnie odżywiać..a nie tylko sałatą. Poza tym dobrze jest rozpieścić troszkę kubki smakowe Wtedy człowiek od razu lepiej się czuje. Te makarony robi się w 15 min i są dietetyczne i zdrowiutkie. Ten z tuńczykiem w wersji zupełnie na zimno, z lodówki to pyszna sałatka

I jak kawa z kolegą?



W ten upał łatwo o zasłabnięcie...ja wczoraj wyszłam z pracy o 14 bo dłużej wysiedzieć nie mogłam....wpadłam do domu oblałam sie zimną wodą i poszłam spać- do 17 z łóżka nie wstawałam. Później burza przyszła i dało radę żyć.


Cudne wiadomości

Czyli co jedziecie w góry?


Z fryzura niestety nie pomogę...nie mam pojęcia co by Ci pasowało

Fajnie, bardzo fajnie zrelaksowałam się, akurat mieliśmy podobne tematy, bo on niedawno też się rozstał w wieloletnią dziewczyną, ponarzekaliśmy, pośmialiśmy się i było fajnie

Co do rozpuszczenia kubków smakowych to masz rację, muszę soę porozpieszczać, a co, należy mi się !

Napisane przez ButterBear

Haniu, no trudno....szkoda, że nie pomożesz

Muszę mieć na pewno upięte włosy, bo mam takie kolczyki, które chcę wyeksponować, więc nie mogą się plątać we włosy

Jakie masz kolczyki, chyba najfajniesze by były proste wiszące

Napisane przez ButterBear

Uwaga! Wstawiam zdjęcie fryzury...chciałabym, żeby była mniej natapirowana... no i może jednak trochę prostsza...co sądzicie?

Troszkę prostsza w formie, właśnie ta grahamka to coś podobnego w sumie jest...

[sanetka]

Napisane przez hania811

W ten upał łatwo o zasłabnięcie...ja wczoraj wyszłam z pracy o 14 bo dłużej wysiedzieć nie mogłam....wpadłam do domu oblałam sie zimną wodą i poszłam spać- do 17 z łóżka nie wstawałam. Później burza przyszła i dało radę żyć.


Cudne wiadomości

Czyli co jedziecie w góry?

ja wcale nie wychodzę z domu przed 20. a jak już muszę coś załatwić to czekam na TZa i wozi mnie samochodem wiecie że u nas już nie padało od ponad miesiąca-nawet teraz jak niby front przechodził to u mnie w mieście ani kropelki

no bardzo bym chciała wyjechać ale zobaczymy. generalnie to nie mamy ani złotówki odłożonej a trzeba na wyprawkę zbierać. do tego u TZa w firmie szef cwaniaka zgrywa, kręci z kasą, robi chłopakom po 2 tyg niepłatnego wolnego. a TZ ma płacone za godzinę więc wiadomo jak pensja wygląda....
może uda się dosłownie na 3-4 dni wyskoczyć w góry stołowe. choćby we wrześniu (wtedy nawet lepiej, mniej ludzi)

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Ja uważam, że najlepsze byłoby upięcie tzw. grahamka, i mocno podniesione od góry, to fajnie wysmukla twarz . Musze poszukać ale pewnie wiesz o co chodzi ...


Fajnie, bardzo fajnie zrelaksowałam się, akurat mieliśmy podobne tematy, bo on niedawno też się rozstał w wieloletnią dziewczyną, ponarzekaliśmy, pośmialiśmy się i było fajnie

Co do rozpuszczenia kubków smakowych to masz rację, muszę soę porozpieszczać, a co, należy mi się !

Jakie masz kolczyki, chyba najfajniesze by były proste wiszące

Troszkę prostsza w formie, właśnie ta grahamka to coś podobnego w sumie jest...

Pokaż co to jest grahamka

Super że masz sporo znajomych i przyjaciół, masz z kim wyjść i złapać oddech.
Bo najgorsze co można zrobić w takiej sytuacji to zamknąć się w domu.

Jasne że sie należy...tym bardziej ze może robić to na co masz ochotę..no i ewentualnie Tomek
Ja szczerze mówiąc uwielbiam gotować sama dla siebie!!

-------

Mój mąż jest najlepszy. Leci za tydzień do Francji..wie o tym od poł roku a dopiero wczoraj kapnął się że nie leci do Paryża tylko do Brest i to na taki mega duży festiwal.
Jak sobie sprawdziłam gdzie Brest leży to mnie zaczęło skręcać z zazdrości.

aj....gdyby tak durnowaty zorientował sie wcześniej gdzie leci to na pewno bym zażądała biletu....i 3 dniowego pobytu...nawet rezygnując z pobytu nas Bałtykiem.

[dorinka30]

jAK na złość grahamki znaleźć nie mogę !!!

To taki splot, tyle że nie podpięty tylko tak puszczony wolno, jak znajdę to wrzucę

Haniu ale mąż gapa, kiedy Wy nad Bałtyk jedziecie? też jakoś niedługo ?

[hania811]

Napisane przez dorinka30

jAK na złość grahamki znaleźć nie mogę !!!

To taki splot, tyle że nie podpięty tylko tak puszczony wolno, jak znajdę to wrzucę

Haniu ale mąż gapa, kiedy Wy nad Bałtyk jedziecie? też jakoś niedługo ?

O to fajne..znaczy wszystkie grahamki będą mi się podobały

Ano gapa...norma.

największego czadu dał jak kiedyś był w Belgii...doleciał, został odebrany z lotniska, zawieziony do miasta w którym miał grać..połaził po centrum, pojechał na imprezę, z imprezy do hotelu...nad ranem obudził się z myslą " cholera mogły by sie te mewy zaknąć w końcu bo spać się nie da!" po czym "cholera skąd tu tyle mew?!" okazało sie że miał hotel nad samym morzem..a durnowaty nawet nie wiedział że był w nadmorskim kurorcie!

My jedziemy od 15 sierpnia...gdy zapewne nad morzem już będzie pogoda iście jesienna.

[miskowa]

Napisane przez czeremchowa

Będzie dobrze Na temat kłócenia się wiem ostatnio barrrdzo dużo!
Dzwoń po niego niech wraca po Ciebie!

jestem zawzięta, jak pojechał i mnie olał, to tylko o nim świadczy. Ja sobie bez niego poradzę

Napisane przez hania811

Powtarzam za Czeremchową- dzwoń - niech wraca.

Swoja drogą tak po prosty Cię zostawił w tym szpitalu wiedząc że zaraz wychodzisz??
Matko mój by tak nigdy nie zrobił...mimo tego że czasem to bym nawet chciała żeby potrafił mnie olać.

tak po prostu nie, powiedziałam mu conieco, bo mnie wkurzył porządnie. I tak od słowa do słowa, zostawiłam go na korytarzu a potem już go nie było. Prosić się na pewno nie będę.
Zwłaszcza, że mamy sporo powodów do kłótni

Napisane przez hania811

My jedziemy od 15 sierpnia...gdy zapewne nad morzem już będzie pogoda iście jesienna.

Haniu, nie będzie jesieni za trzy tygodnie. W tym roku zima była sroga i długa, to raz, a dwa, pogoda jest taka a nie inna, lato przyszło późno, więc i jesień tak szybko nie nadejdzie. Moim zdaniem jesień nad morzem zaczyna się od września. Po 15 może będzie troszkę mniej ludzi (najwięcej zawsze jest na przełomie lipca i sierpnia), ale na pewno jeszcze nie będzie jesieni. Jak pogoda będzie ładna, to będzie to jak szczyt sezonu

Ja tymczasem jestem w domu. Przyjechałam taksówką. Z tż nawet przez telefon nie rozmawiałam. Moi rodzice dziś przyjeżdżają w interesach, to się z nimi zabiorę i pojadę d nich na weekend, to mama się mną zajmie a tż niech robi co chce.
W środę muszę pojechać po wypis i dokumenty a na wyniku będę musiała jeszcze poczekać. Podliczyłam, że w sumie mam na rękach 15 ukłuć, tyle razy mi krew brali.

[ButterBear]

Dori, nie wiem co to jest fryzura grahamka. Grahamka kojarzy mi się tylko z bułką Pokaż jak coś znajdziesz...

Kolczyki mam wiszące, zaraz spróbuję wkleić zdjęcie

Jeszcze tylko godzina i 20 minut i weekend

[ButterBear]

Kolczyki

[emi_lka]

Napisane przez czeremchowa

Ja też nie ufam fryzjerom! A szczególnie przy skracaniu grzywki!!! Mam tego samego fryzjera od 5 lat i jak jego nie ma, to nie ma mowy o ścinaniu włosów

Ja też mam problem z fryzjerem. Mam długie włosy i raczej nie eksperymentuję z cięciem, z farbą to w ogóle nie, ale lubię odświeżyć przód i końcówki. I rzadko zdarza się, że jestem zadowolona.

Napisane przez asiuk

Cześć!
Fajne są z Koła, tylko że mają jedynie dwa wykończenia - jasna albo ciemna okleina "drewniana". Gdybym miała tylko szare płytki, to wzięłabym bez wahania tą jasną, ale skoro ma wisieć na ścianie z płytkami brązowymi, to już nie wiem Najlepsza byłaby biała Wklejam do oceny - płytki takie, jak na fotce na podłodze, tylko w innym formacie (30 x 60 cm) A ta półka z ciemnym wykończeniem wydaje mi się w rzeczywistości jeszcze ciemniejsza.

Prawdopodobnie jutro jedziemy na weekend w góry, a ma padać

Podobają mi się te zlewy z szafkami (czy szufladami?), które pokazałaś, też się nad taką zastanawiam, choć to za czas jakiś.
Ja bym wybrała jasną okleinę.

Napisane przez ButterBear

Ładna fryzurka... ale nie dla mnie. To fryzura dla włosów pofalowanych, ja mam proste druty... Nawet zakręcone rozkręcają się po chwili. Muszę mieć fryzurę z prostych włosów...
Jak mi się uda pozyskać zdjęcie od TŻ, to wkleję Wam fryzurę, jaką zrobiła mi fryzjerka na wesele mojej koleżanki...

Ładna fryzura, którą wkleiłaś.
Załączam kilka z moich zasobów, może coś Ci wpadnie w oko.

[hania811]

Napisane przez miskowa

jestem zawzięta, jak pojechał i mnie olał, to tylko o nim świadczy. Ja sobie bez niego poradzę
tak po prostu nie, powiedziałam mu conieco, bo mnie wkurzył porządnie. I tak od słowa do słowa, zostawiłam go na korytarzu a potem już go nie było. Prosić się na pewno nie będę.
Zwłaszcza, że mamy sporo powodów do kłótni

..oj wy kłótniki..mam nadzieję że to nie poważne sprawy życiowe tylko drobne nieporozumienia do wyjaśnienia.

Napisane przez miskowa

Haniu, nie będzie jesieni za trzy tygodnie. W tym roku zima była sroga i długa, to raz, a dwa, pogoda jest taka a nie inna, lato przyszło późno, więc i jesień tak szybko nie nadejdzie. Moim zdaniem jesień nad morzem zaczyna się od września. Po 15 może będzie troszkę mniej ludzi (najwięcej zawsze jest na przełomie lipca i sierpnia), ale na pewno jeszcze nie będzie jesieni. Jak pogoda będzie ładna, to będzie to jak szczyt sezonu

Ja tymczasem jestem w domu. Przyjechałam taksówką. Z tż nawet przez telefon nie rozmawiałam. Moi rodzice dziś przyjeżdżają w interesach, to się z nimi zabiorę i pojadę d nich na weekend, to mama się mną zajmie a tż niech robi co chce.
W środę muszę pojechać po wypis i dokumenty a na wyniku będę musiała jeszcze poczekać. Podliczyłam, że w sumie mam na rękach 15 ukłuć, tyle razy mi krew brali.

Mówisz Liczę na to że masz rację! ba! zaczynam wierzyć w to że nie będzie padało. Dzięki za przywrócenie tej wiary

Dobrze że szpital za Tobą i kciukam mocarnie żebyś nie musiała tam w najbliższym czasie lądować na dłużej.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Butter piękne kolce

[dorinka30]

Napisane przez emi_lka

Ja też mam problem z fryzjerem. Mam długie włosy i raczej nie eksperymentuję z cięciem, z farbą to w ogóle nie, ale lubię odświeżyć przód i końcówki. I rzadko zdarza się, że jestem zadowolona.



Podobają mi się te zlewy z szafkami (czy szufladami?), które pokazałaś, też się nad taką zastanawiam, choć to za czas jakiś.
Ja bym wybrała jasną okleinę.



Ładna fryzura, którą wkleiłaś.
Załączam kilka z moich zasobów, może coś Ci wpadnie w oko.

Tak, to ta ostatnia!!!, tylko ona jest zwinięta a można ją bardziej rozłożyć, mojej znajomej dopieli identyczne włosy i wtedy był czad, bo opadły jej na kark

Butter ładne kolce

[ButterBear]

Emilko, dziekuję za zdjęcia... ze zdjęcia 4 i ostatniej fryzury, z tych, które wkleiłaś, moja fryzjerka zrobiła właśnie to, co wkleiłam ja...
Ta ostatnia bardzo mi się podoba...
Może pójdę na jeszcze jedno próbne, żeby zrobiła mi coś takiego, ale prostszego...

Napisane przez hania811

[/COLOR]Butter piękne kolce

Cieszę się, że się podobają... Ja jestem w nich zakochana bez pamięci. Jak tylko je zobaczyłam, to nie mogłam przestać o nich myśleć...gorzej, jak zobaczyłam cenę
Aha, jest jeszcze bransoletka do kompletu, ale nie ma zdjęcia w necie...

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Koszmarny upał ale jakoś trzeba dawać sobie radę. Dziś zrobiłam trochę zakupów dla maluszka i podłamka na popierdółki poszło ponad 200zł. A to jeszcze nie jest nawet połowa zapotrzebowania. Ale trzeba zagryźć zęby i płacić

Asiuk mi się wydaje że jaśniejsza szafka będzie lepsza. Ciemnych w ogóle nie polecam chyba że lubisz ze ścierą latać.

Miskowa dobrze że już Cię wypuścili. A TZ zachował się niefajnie masz rację że uciekasz do mamy

Butter ta fryzurka którą wkleiłaś bardzo fajna, akurat taka do wpięcia kwiatka i bez welonu. ZA to kolczyki przecudne

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Emilko, dziekuję za zdjęcia... ze zdjęcia 4 i ostatniej fryzury, z tych, które wkleiłaś, moja fryzjerka zrobiła właśnie to, co wkleiłam ja...
Ta ostatnia bardzo mi się podoba...
Może pójdę na jeszcze jedno próbne, żeby zrobiła mi coś takiego, ale prostszego...

Cieszę się, że się podobają... Ja jestem w nich zakochana bez pamięci. Jak tylko je zobaczyłam, to nie mogłam przestać o nich myśleć...gorzej, jak zobaczyłam cenę
Aha, jest jeszcze bransoletka do kompletu, ale nie ma zdjęcia w necie...

Spróbuj z jeszcze jedną próbną

Kolczyki śliczne.

Dziś upał jest przeokrutny - przynajmniej ja go tak odczuwam...
Ledwo doszłam z przystanku do mieszkania.
Ciężko.
Mam nadzieję, że pogoda dopisze jak ja wyjadę na urlop, a nie nastąpi wtedy jakieś nagłe przesilenie.

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Kolczyki

Butter, śliczne są, bardzo w moim typie. Powiedz skąd je masz, bo muszę je mieć

Napisane przez hania811

..oj wy kłótniki..mam nadzieję że to nie poważne sprawy życiowe tylko drobne nieporozumienia do wyjaśnienia.

Mówisz Liczę na to że masz rację! ba! zaczynam wierzyć w to że nie będzie padało. Dzięki za przywrócenie tej wiary

Dobrze że szpital za Tobą i kciukam mocarnie żebyś nie musiała tam w najbliższym czasie lądować na dłużej.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Butter piękne kolce

dzieki Haniu, na pewno muszę tam podjechać we wtorek po wypis i część wyników. Na resztę przyjdzie mi poczekać, ale też mam nadzieję, że to koniec szpitala.

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Spróbuj z jeszcze jedną próbną

Kolczyki śliczne.

Dziś upał jest przeokrutny - przynajmniej ja go tak odczuwam...
Ledwo doszłam z przystanku do mieszkania.
Ciężko.
Mam nadzieję, że pogoda dopisze jak ja wyjadę na urlop, a nie nastąpi wtedy jakieś nagłe przesilenie.

Pójdę raz jeszcze

Kurka, u mnie też gorąc nie do wyobrażenia.
Mój TŻ szlifuje i gruntuje ściany z kumplem - pot się z nich leje strumieniami, a ja chyba od 2 godzin prasuję...horror...
dobrze, że popijamy do tego driny z lodem

Napisane przez miskowa

Butter, śliczne są, bardzo w moim typie. Powiedz skąd je masz, bo muszę je mieć



dzieki Haniu, na pewno muszę tam podjechać we wtorek po wypis i część wyników. Na resztę przyjdzie mi poczekać, ale też mam nadzieję, że to koniec szpitala.

Misku, a Ty już wyszłaś?Mam nadzieję, że tak. TŻ przyjechał?

Kolczyki - Swarovski...

[zuzaneczka]

wpadłam na chwilę.... Butter cudne te kolczyki
ale

Napisane przez ButterBear

Kolczyki - Swarovski...

kosztowały majątek pewnie, a jak do tego masz bransoletkę to hoho!
ale w końcu nie byle okazja, bo rozumiem że kupione specjalnie na ślub?

[ButterBear]

Napisane przez zuzaneczka

wpadłam na chwilę.... Butter cudne te kolczyki
ale


kosztowały majątek pewnie, a jak do tego masz bransoletkę to hoho!
ale w końcu nie byle okazja, bo rozumiem że kupione specjalnie na ślub?

Tak, na ślub.
Kolczyki kupiła mi mama...bo stwierdziła, że chce, żebym w tym dniu wyglądała wyjątkowo to bardzo miłe... a TŻ dołoży do tego bransoletkę w ramach prezentu ślubnego... No i ja też chciałabym mu coś kupić...ale nie mam pomysłu pomyślałam o jakichś wypasionych perfumach...

[zuzaneczka]

Napisane przez ButterBear

Tak, na ślub.
Kolczyki kupiła mi mama...bo stwierdziła, że chce, żebym w tym dniu wyglądała wyjątkowo to bardzo miłe... a TŻ dołoży do tego bransoletkę w ramach prezentu ślubnego... No i ja też chciałabym mu coś kupić...ale nie mam pomysłu pomyślałam o jakichś wypasionych perfumach...

wspaniała mama - kolczyki nabierają jeszcze większej wartości zresztą prezent od TŻ też cudny, niestety nie pomogę co do prezentu dla niego - chyba że zostając przy biżuterii wybierzesz jakieś wypasione spinki do mankietów i krawata? coś co też zostanie na zawsze, jak Twoja biżuteria

[ButterBear]

Napisane przez zuzaneczka

wspaniała mama - kolczyki nabierają jeszcze większej wartości zresztą prezent od TŻ też cudny, niestety nie pomogę co do prezentu dla niego - chyba że zostając przy biżuterii wybierzesz jakieś wypasione spinki do mankietów i krawata? coś co też zostanie na zawsze, jak Twoja biżuteria

Może to zabrzmi maminsynkowato, ale moja mama na prawdę jest wspaniałą kobietą. Jest dla mnie mega wzorem pod wieloma, wieloma względami. Marzy mi się, żeby kiedyś być taką matką dla swoich dzieci jak ona (i nie mówię tego ze względu na kolczyki ).

Co do spinek, to właśnie ostatnio wybieraliśmy razem, więc to już nie byłby taki niespodziewajski prezent... ale myślę albo o perfumach właśnie, albo spince do krawata...coś wymyślę Poza tym na ślub ja będę dla niego najlepszym prezentem...taka piękna