Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[kicia418]

Witam

rowniez do Was dolaczam2 tygodnie temu robilam 2 testy-oba wyszly

pozytywnie-dwie kreseczki.W przyszlym tygodniu mam wizyte u lekarza.

Pozdrawiam

[Montii]

witaj

[bosti]

Napisane przez kicia418

Witam

rowniez do Was dolaczam2 tygodnie temu robilam 2 testy-oba wyszly

pozytywnie-dwie kreseczki.W przyszlym tygodniu mam wizyte u lekarza.

Pozdrawiam

witaj gratuluję

a ja się powoli przymierzam do poinformowania rodziców o ciąży. myślę, że się ucieszą, ale obawiam się, że będą nalegac, żebyśmy się pobrali z TŻem. a tego na razie nie mamy w planach, dopiero za jakieś parę lat - zawsze mi się marzyło, żeby na ślubie było moje dziecko

[iizabelaa]

Napisane przez bosti

witajcie kochane nie było mnie tu chyba z tydzień, nadrobiłam wreszcie zaległe 20 stron. ostatnio nie miałam siły pisac, cały czas źle się czuję, mam mdłości, duszności, zawroty głowy i wysokie ciśnienie - ciągle ponad 140/90 martwię się, bo to zagraża dziecku - niedotlenienie i niedożywienie a nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem, zawsze wzorcowe 120/80 lub niższe.
jedyny pozytyw ostatnich dni to zdany egzamin - jestem już nauczycielką mianowaną

witam wszystkie nowe mamusie przybyło Was troszkę ostatnio

ja podczas wizyty u gin też miałam wysokie ciśnienie 140/70,

mam nadzieję, że nie będzie rosło

[Montii]

my też nie mamy ślubu, całkiem możliwe ze pobierzemy się razem ze chrzcinami ale jeszcze nie wiem

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

my też nie mamy ślubu, całkiem możliwe ze pobierzemy się razem ze chrzcinami ale jeszcze nie wiem

tylko czy jak pojawi się maleństwo to znajdziecie chęci na organizację slubu

[bosti]

Napisane przez iizabelaa

ja podczas wizyty u gin też miałam wysokie ciśnienie 140/70,

mam nadzieję, że nie będzie rosło

jeśli masz w domu aparat do mierzenia ciśnienia, to mierz sobie co jakiś czas, żeby sprawdzic, czy jest ok. często u lekarza ludzie mają podwyższone ciśnienie, a potem w domu już jest niższe - to ma nawet nazwę, chyba "syndrom białego fartucha". ja mam niestety cały czas podwyższone, ale moja siostra w ciąży też miała nadciśnienie, widocznie rodzinne to już mamy

Napisane przez Montii

my też nie mamy ślubu, całkiem możliwe ze pobierzemy się razem ze chrzcinami ale jeszcze nie wiem

u mnie będzie jeszcze większy problem, jak się rodzice dowiedzą, że chrzcin wogóle nie będzie. chciałabym, żeby dziecko samo zdecydowało, czy chce przynależec do jakiegoś kościoła. takie mam poglądy, żeby nie narzucac od urodzenia, ale rodzicom to się na pewno nie spodoba

[niutka1]

Napisane przez Mantequilla

Z tym sercem to może brakuje ci jakiś witamin czy składników mineralnych. Albo spada ci cukier. Na twoim miejscu zrobiłabym badania krwi.

z badaniami jestem na bieżąco i sa ok

[iizabelaa]

Napisane przez bosti

jeśli masz w domu aparat do mierzenia ciśnienia, to mierz sobie co jakiś czas, żeby sprawdzic, czy jest ok. często u lekarza ludzie mają podwyższone ciśnienie, a potem w domu już jest niższe - to ma nawet nazwę, chyba "syndrom białego fartucha". ja mam niestety cały czas podwyższone, ale moja siostra w ciąży też miała nadciśnienie, widocznie rodzinne to już mamy



u mnie będzie jeszcze większy problem, jak się rodzice dowiedzą, że chrzcin wogóle nie będzie. chciałabym, żeby dziecko samo zdecydowało, czy chce przynależec do jakiegoś kościoła. takie mam poglądy, żeby nie narzucac od urodzenia, ale rodzicom to się na pewno nie spodoba

ja odkąd pamiętam mam podwyższone cisnienie, już jako dziecko miałam 130,
a teraz to własnie się kręci ok 130-140,
ale nawet nie chce wiedzieć co się dzieje jak jestem zdenerwowana

a ponoć na poczatku ciązy ma się niskie ciśnienie, w środku się normuję a potem wzrasta

[bosti]

Napisane przez iizabelaa

ja odkąd pamiętam mam podwyższone cisnienie, już jako dziecko miałam 130,
a teraz to własnie się kręci ok 130-140,
ale nawet nie chce wiedzieć co się dzieje jak jestem zdenerwowana

a ponoć na poczatku ciązy ma się niskie ciśnienie, w środku się normuję a potem wzrasta

tak właśnie zazwyczaj jest, ale są też wyjątki, do których mi niestety przypada się zaliczyc, dlatego martwię się, szczególnie jak poczytałam o konsekwencjach nadciśnienia, które pojawia się w ciąży

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

a to co ty napisałaś w punkcie 1) dotyczy przedłużenia umowy która po prostu wygasa z terminem na jaki została zawartna, nik tu nikogo nie zwalnia

no tak ale to dotyczy tylko umowy na czas nieokreslony lub określony ( która ulega przedłużeniu) a wiele kobiet jest zatrudnionych np na umowę zlecenie, na umowę o zastepstwo, o dzieło, na umowę z agencją pracy czasowej i wtedy niestety mozna umowy nie przedłuzyc, albo rozwiązac wczesniej.

[Montii]

Napisane przez iizabelaa

tylko czy jak pojawi się maleństwo to znajdziecie chęci na organizację slubu

niewiele wiecej ''roboty'' niż przy chrzcinach bo my chcemy cywilny, podpis w urzedzie a potem obiad w tej samej knajpce co chrzciny

Napisane przez bosti

u mnie będzie jeszcze większy problem, jak się rodzice dowiedzą, że chrzcin wogóle nie będzie. chciałabym, żeby dziecko samo zdecydowało, czy chce przynależec do jakiegoś kościoła. takie mam poglądy, żeby nie narzucac od urodzenia, ale rodzicom to się na pewno nie spodoba

my chcemy cywilny, a chrzciny no coz najchetniej bym nie robila, ale zrobie ze względu na dziecko, jakas super wierząca to nie jestem, do kosciola nie chodze ale wierze ze jest bog ktory nad nami czuwa, dlatego zrobie te chrzciny bo jak wytlumacze potem malemu dziecku,dlaczego ono nie idzie do komunii jak reszta dzieci?? postaram sie wychowac by moje dziecko bylo dobrym czlowiekiem - nawet postaram sie raz w miesiacu pojsc z nim do kosciola.. ( jakos dam rade ) a reszta, czyli bierzmowanie itp to oczywiscie samo zdecyduje ... a rodzicami sie nie przejmuj kochana bo to wasze dziecko, najwyzej pomarudza i tyle..nic wiecej nie moga zrobic

[Mantequilla]

Ja miałam zawsze b. niskie ciśnienie i mam nadal.
A ślub to an razie cywilny będzie, a jak już się dziecko urodzi, to kościelny, ale bez żadnej pompy i bez wesela, tylko obiad dla rodziców, chrzestnych, dziadków i rodzeństwa.

[Eirene1987]

Napisane przez iwa00

a tak wogóle to powiedziałyście już rodzinie o ciąży? Bo ja chciałam powiedzieć dopiero po wizycie u gin., no ale nie wiem czy tyle wytrzymam

ja jeszcze nie powiedziałam, tż chce bardzo mówi że już nie może wytrzymać i go roznosi ale ja wolę poczekać do wyników bety we wtorek i wtedy powiemy ale tylko rodzicom no i ewentualnie siostrom i powiemy im żeby na razie trzymali to dla siebie , ja jakoś wolę poczekać te 12 tygodni.

[niutka1]

Napisane przez blackrose4u

Kurcze można przytyć tak mało podczas ciąży? Ja też tak chce
?

moja znajoma przytyła tylko 8 kg

Generalnie mói sie, że optymalnie jest przytyc do 10 kg, reszta to juz nadwaga
ja przytyłam w pierwszej ciązy około 14 kg, w drugiej około 17 kg, ale wszystko zrzuciłam w ciągu 6 mscy po porodzie, wręcz schudłam bardziej niz przed ciążą, wyglądałam jak anoreksja- z tym, że ja karmiłam piersią, na żądanie, a moje dzieciaki urodziły się i potem tez były duże, więc żarły na potęgę

Teraz bym chyba nie chciała tak duzo przytyć, bo jestem starsza i wydaje mi się, że będzie ciężej wrócic do dobrej wagi. Poza tym startuję z 5 kg więcej niż na starcie w tamtych ciązach, więc chciałabym tak przytyc max 10-12 kg


co do ciązy, to u mnie juz prawie wszyscy wiedzą, łącznie z dziećmi
jedynie mojej babci, co mieszka nieco daleko ode mnie nie powiedziałam ( i rodzinie z tamtej strony), bo ta moja babcia jest przeciwniczką posiadania większej ilości niz 2 dzieci, więc ja jeszcze potrzymam w nieświadomości, bo będzie niezadowolona

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

no tak ale to dotyczy tylko umowy na czas nieokreslony lub określony ( która ulega przedłużeniu) a wiele kobiet jest zatrudnionych np na umowę zlecenie, na umowę o zastepstwo, o dzieło, na umowę z agencją pracy czasowej i wtedy niestety mozna umowy nie przedłuzyc, albo rozwiązac wczesniej.

ale mi nie chodzi o nieprzedłużanie umowy,
tylko o zwolnienie kobiety w ciąży,
i oczywiście chodzi mi o umowy z KP,

i jeśli chodzi o umowe na zastepstwo to kobiety która jest zatrudniona na podstawie takiej umowy jesli jest w ciąży także nie można zwolnić

[Montii]

gin powiedział ,że mam przytyć od 9 do 12 kg, nie wiem jak to będzie wyglądać w praktyce

[bosti]

Napisane przez Montii

niewiele wiecej ''roboty'' niż przy chrzcinach bo my chcemy cywilny, podpis w urzedzie a potem obiad w tej samej knajpce co chrzciny



my chcemy cywilny, a chrzciny no coz najchetniej bym nie robila, ale zrobie ze względu na dziecko, jakas super wierząca to nie jestem, do kosciola nie chodze ale wierze ze jest bog ktory nad nami czuwa, dlatego zrobie te chrzciny bo jak wytlumacze potem malemu dziecku,dlaczego ono nie idzie do komunii jak reszta dzieci?? postaram sie wychowac by moje dziecko bylo dobrym czlowiekiem - nawet postaram sie raz w miesiacu pojsc z nim do kosciola.. ( jakos dam rade ) a reszta, czyli bierzmowanie itp to oczywiscie samo zdecyduje ... a rodzicami sie nie przejmuj kochana bo to wasze dziecko, najwyzej pomarudza i tyle..nic wiecej nie moga zrobic

ja też wierzę w Boga jako w siłę wyższą, która gdzieś tam czuwa, ale nie chodzę do kościoła. jeśli moje dziecko będzie chciało chodzic ne religię, przystąpic do komuni itp. to wtedy je ochrzczę. wiem, że jeśli się ludzie decydują na chrzest, to powinni zadbac, żeby wychowac dziecko w danej wierze - tak jak właśnie piszesz, żeby przynajmniejm od czasu do czasu chodzic do kościoła, modlic się itp., a ja nie będę w stanie tego zapewnic dziecku, więc gdybym je ochrzciła, to byłaby to niestety obłuda z mojej strony. żeby tylko rodzice zechcieli to zrozumiec

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

niewiele wiecej ''roboty'' niż przy chrzcinach bo my chcemy cywilny, podpis w urzedzie a potem obiad w tej samej knajpce co chrzciny



my chcemy cywilny, a chrzciny no coz najchetniej bym nie robila, ale zrobie ze względu na dziecko, jakas super wierząca to nie jestem, do kosciola nie chodze ale wierze ze jest bog ktory nad nami czuwa, dlatego zrobie te chrzciny bo jak wytlumacze potem malemu dziecku,dlaczego ono nie idzie do komunii jak reszta dzieci?? postaram sie wychowac by moje dziecko bylo dobrym czlowiekiem - nawet postaram sie raz w miesiacu pojsc z nim do kosciola.. ( jakos dam rade ) a reszta, czyli bierzmowanie itp to oczywiscie samo zdecyduje ... a rodzicami sie nie przejmuj kochana bo to wasze dziecko, najwyzej pomarudza i tyle..nic wiecej nie moga zrobic

ja mam tak samo, tzn wierzę w coś,
ale na pewno nie jestem katoliczką
nie zgadzam się z wielom wytycznymi tego kościoła (seks, antykoncepcja itp)

dziecko pewnie ochrzczę i choć ciężko się przyznać to tak jak ty z powodów konfomistycznych
bo cięzko się zyję w tami kraju, jak się człowiek nie dostosuje, tzn ja już jestem dorosła więc mi to nie preszkadza ale własnie dziecko by się źle czuło jakby nie poszło do komuni itp

a żeby wychować dziecko na dobrego człowieka nie trzeba chodzic z nim do kościoła

[Mantequilla]

Ja tak sobie wyliczałam, ze przy swoim wzroście i wadze powinnam przytyć tak kolo 13 kilo, ale wolałabym mniej. Musze wagę kupić, żeby się kontrolować.

[Montii]

Napisane przez bosti

ja też wierzę w Boga jako w siłę wyższą, która gdzieś tam czuwa, ale nie chodzę do kościoła. jeśli moje dziecko będzie chciało chodzic ne religię, przystąpic do komuni itp. to wtedy je ochrzczę. wiem, że jeśli się ludzie decydują na chrzest, to powinni zadbac, żeby wychowac dziecko w danej wierze - tak jak właśnie piszesz, żeby przynajmniejm od czasu do czasu chodzic do kościoła, modlic się itp., a ja nie będę w stanie tego zapewnic dziecku, więc gdybym je ochrzciła, to byłaby to niestety obłuda z mojej strony. żeby tylko rodzice zechcieli to zrozumiec

wiesz ja się postaram jakoś zmusić, chociaż głupio pisać. teraz jak idę do kościoła bo muszę ( np komunia kogoś z rodziny ) to mnie szlag trafia, nie potrafię słuchać kazań i w ogóle, z dzieckiem na pewno nie będę chodzić co niedzielę , raczej tak w ramach spaceru, do kościoła, raz na jakiś czas, na lody itp ale to tez na pewno nie bedzie super religijne i w ogóle. Moj kuzyn tez nie zostal ochrzczony babcia ledwo to zniosla ale juz jest o.k troche namarudziła i jej przeszło... trzymam kciuki zeby u was bylo dobrze

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

i jeśli chodzi o umowe na zastepstwo to kobiety która jest zatrudniona na podstawie takiej umowy jesli jest w ciąży także nie można zwolnić

no, to dobrze, ale i tak naprawdę to sa chronione praktycznie kobiety z umowami z KP czyli tymi na czas okreslony i nieokreślony.
No i ta z okreslonym ma przedłużana umowe ale tylko do dnia porodu, więc co to za pocieszenie , dobrze chociaz, ze macierzynski przysługuje, ale potem juz musi szukac innej pracy, a na nieokreslonej w razie czego mozna zmniejszyc etat i sie jest chronionym dalej bodajże przez rok, no i mozna wziąć wychowawczy, a ubezpieczenie jest.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Montii

gin powiedział ,że mam przytyć od 9 do 12 kg, nie wiem jak to będzie wyglądać w praktyce

Oczywiście wszystko zalezy ile kto waży na starcie ciązy, np moja znajoma miała potęzna nadwagę i w ciąży nic nie przytyła, bo własnie jej nie wolno było, musiała zachowywac dietę, oczywiście nie jakąś diete cud, tylko racjonalną.

[Montii]

Napisane przez iizabelaa

ja mam tak samo, tzn wierzę w coś,
ale na pewno nie jestem katoliczką
nie zgadzam się z wielom wytycznymi tego kościoła (seks, antykoncepcja itp)

dziecko pewnie ochrzczę i choć ciężko się przyznać to tak jak ty z powodów konfomistycznych
bo cięzko się zyję w tami kraju, jak się człowiek nie dostosuje, tzn ja już jestem dorosła więc mi to nie preszkadza ale własnie dziecko by się źle czuło jakby nie poszło do komuni itp

a żeby wychować dziecko na dobrego człowieka nie trzeba chodzic z nim do kościoła

wiedzialam ze ktos do tego sie odniesie ale nie chcialo mi sie juz poprawiać ;P wiem,że to ,że ktoś chodzi do kosciola nie czyni czlowieka dobrym, jak i na odwrot, to ze ktos nie chodzi nie oznacza,ze jest zły ja to wiem, po prostu chcialabym aby wiedzial co to bóg, modlitwa, wierzył w dobro i zło, a co dalej to samo zdecyduje.. podstawowe wartosci chcialabym mu przekazać, mam nadzieje,ze wiesz o co mi chodzi, ciezko mi to opisać na dodatek w brzuchu mi burczy

[bosti]

Napisane przez iizabelaa

ja mam tak samo, tzn wierzę w coś,
ale na pewno nie jestem katoliczką
nie zgadzam się z wielom wytycznymi tego kościoła (seks, antykoncepcja itp)

dziecko pewnie ochrzczę i choć ciężko się przyznać to tak jak ty z powodów konfomistycznych
bo cięzko się zyję w tami kraju, jak się człowiek nie dostosuje, tzn ja już jestem dorosła więc mi to nie preszkadza ale własnie dziecko by się źle czuło jakby nie poszło do komuni itp

a żeby wychować dziecko na dobrego człowieka nie trzeba chodzic z nim do kościoła

zgadzam się w 100%
będę chciała nauczyc dziecko szacunku do drugiego człowieka i do zwierząt, a właściwie do całej przyrody

[Montii]

Napisane przez niutka1

Oczywiście wszystko zalezy ile kto waży na starcie ciązy, np moja znajoma miała potęzna nadwagę i w ciąży nic nie przytyła, bo własnie jej nie wolno było, musiała zachowywac dietę, oczywiście nie jakąś diete cud, tylko racjonalną.

No tak, to akurat odniósł do mnie, bo ja mam wagę ok, więc racjonalnie byloby tyle przytyć
chociaz teraz z moimi napadami obżarstwa to moze byc ciezko;/

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

no, to dobrze, ale i tak naprawdę to sa chronione praktycznie kobiety z umowami z KP czyli tymi na czas okreslony i nieokreślony.
No i ta z okreslonym ma przedłużana umowe ale tylko do dnia porodu, więc co to za pocieszenie , dobrze chociaz, ze macierzynski przysługuje, ale potem juz musi szukac innej pracy, a na nieokreslonej w razie czego mozna zmniejszyc etat i sie jest chronionym dalej bodajże przez rok, no i mozna wziąć wychowawczy, a ubezpieczenie jest.

pierwsze słysze o tym roku i o tym, że można zmniejszyć etat wg mnie to chyba u nas nie ma czegoś takiego, ale dopytam się u nas w HR

no tak na czas określony jest przedłużana do dnia porodu, jesli oczywiście jej rozwiązanie przypada po 3 miesiąc ciąży,

ale to chyba i tak jest dobre rozwiązanie, nie wyobrażam sobie, żeby było tak, że pracodawcy będą musieli każdej kobiecie w ciązy przedłużać umowy niewiadomo na ile,

wtedy to już kobieta by zawsze na starcie przegrywała z mężczyzną

zresztą chyba w żadnym kraju tak nie ma

[bosti]

Napisane przez Montii

wiesz ja się postaram jakoś zmusić, chociaż głupio pisać. teraz jak idę do kościoła bo muszę ( np komunia kogoś z rodziny ) to mnie szlag trafia, nie potrafię słuchać kazań i w ogóle, z dzieckiem na pewno nie będę chodzić co niedzielę , raczej tak w ramach spaceru, do kościoła, raz na jakiś czas, na lody itp ale to tez na pewno nie bedzie super religijne i w ogóle. Moj kuzyn tez nie zostal ochrzczony babcia ledwo to zniosla ale juz jest o.k troche namarudziła i jej przeszło... trzymam kciuki zeby u was bylo dobrze

dzięki kochana

[niutka1]

Napisane przez Montii

wiedzialam ze ktos do tego sie odniesie ale nie chcialo mi sie juz poprawiać ;P wiem,że to ,że ktoś chodzi do kosciola nie czyni czlowieka dobrym, jak i na odwrot, to ze ktos nie chodzi nie oznacza,ze jest zły ja to wiem, po prostu chcialabym aby wiedzial co to bóg, modlitwa, wierzył w dobro i zło, a co dalej to samo zdecyduje.. podstawowe wartosci chcialabym mu przekazać, mam nadzieje,ze wiesz o co mi chodzi, ciezko mi to opisać na dodatek w brzuchu mi burczy

U nas pare razy z dziecmi w kościele byli dziadkowie, ja z mężem nie chodzimy do kościoła, chociaz wywodzimy sie z katolickich rodzin, no chyba, ze jestesmy zaproszeni np. na slub, czy chrzciny...
dzieci ochcilismy ale późno, jak miały po kilka lat, na prosbę dziadków i nie ukrywalismy tego przed księdzem- do wychowywania w wierze nie muszą się zobowiązywac rodzice, tak naprawdę jest to obowiązek rodziców chrzestnych , moga dziadkowie lub ktoś z rodziny...
My z mężem mamy tylko slub cywilny i nie zamierzamy tego zmieniać.

[Montii]

dziewczyny może się orientujecie bo wyczytałam w necie takie coś
jeżeli np założyłabym w 8 miesiącu ciąży własną działalność gospodarczą i opłaciła najwyższą składkę, następnie poszła na macierzyński to podobno należy się ok 6 tysięcy ( na czas 20 tygodni ) ? może coś przeoczyłam ?
potem znowu wracam do najniższych składek. to nie jest zbyt proste? mogę później bez problemu taką działaność zamknąć?

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

pierwsze słysze o tym roku i o tym, że można zmniejszyć etat wg mnie to chyba u nas nie ma czegoś takiego, ale dopytam się u nas w HR

np tutaj możesz przeczytać, to weszło bodajże w zeszłym roku,

http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Mlode...iego-2010.html

tak samo jak od 2009 roku kobieta ciężarna może byc przez 270 dni na L4 na zasiłku chorobowym , a nie jak wczesniej, że tylko 182 dni, a potem ubiegac sie o świadczenie rechabilitacyjne