Dziewczyny, które biją - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-05, 12:14   #1
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974

Dziewczyny, które biją


Po obejrzeniu jednego z odcinków Rozmów w toku, natchnęło mnie do założenia tego wątku.

W programie wystąpiły dziewczyny, które były niesamowicie agresywne, wulgarne i nie ukrywajmy - na pewno mające problemy ze sobą. Największą przyjemność sprawiało im bicie innych dziewczyn, np. na dyskotekach, a także przypadkowo napotkanym na swojej drodze.

Za co biły? Za "krzywe" spojrzenie, oczywiście w ich mniemaniu, za wygląd. Obrywały w szczególności dziewczyny ładne, zadbane, dobrze ubrane.

I teraz pytanie do Was: czy zdarzyła Wam się sytuacja, w której zostałyście zaatakowane przez inną dziewczynę? Słownie lub fizycznie? I czy coś z tym zrobiłyście? Czy ktoś Wam pomógł, jakoś zareagował na agresję skierowaną w Waszą stronę?
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:29   #2
martasdz
Zakorzenienie
 
Avatar martasdz
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 208
Dot.: Dziewczyny, które biją

nigdy mi się nie zdarzyło i mam nadzieję, że nie zdarzy, dwukrotnie byłam świadkiem bójki dziewczyn na dyskotece, choć nie jakiejś drastycznej, bardziej popychanki, w wykonaniu dziewczyn i zawsze odczuwałam spory niesmak.

Ogólnie nienawidzę ludzi, którzy jako podstawowy środek rozwiązywania sporów i problemów uznają pięść i odczuwają satysfakcję z robienia innym krzywdy, upadlania ich i demonstrowania swojej siły fizycznej. Dla mnie tacy ludzie są po prostu prymitywni, emocjonalnie upośledzeni i nie chcę mieć z nimi nic do czynienia.
martasdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:33   #3
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez martasdz Pokaż wiadomość
nigdy mi się nie zdarzyło i mam nadzieję, że nie zdarzy, dwukrotnie byłam świadkiem bójki dziewczyn na dyskotece, choć nie jakiejś drastycznej, bardziej popychanki, w wykonaniu dziewczyn i zawsze odczuwałam spory niesmak.

Ogólnie nienawidzę ludzi, którzy jako podstawowy środek rozwiązywania sporów i problemów uznają pięść i odczuwają satysfakcję z robienia innym krzywdy, upadlania ich i demonstrowania swojej siły fizycznej. Dla mnie tacy ludzie są po prostu prymitywni, emocjonalnie upośledzeni i nie chcę mieć z nimi nic do czynienia.
Mam takie samo zdanie

Założyłam ten wątek, bo właśnie dla mnie to niepojęte jak dziewczyna może sprać na kwaśne jabłko drugą dziewczynę i odczuwać przy tym satysfakcję, a wręcz radość, dodatkowo chwaląc się tym w telewizji.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:34   #4
panierrka
Zadomowienie
 
Avatar panierrka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
Dot.: Dziewczyny, które biją

Słownie to nieraz, ale takie to się olewa lub zamyka usta ripostą.

Raz się zdziwiłam, gdy jakieś dziecko (takie koło 14 lat) dało mi z bara jak koło niego przechodziłam Akurat się śpieszyłam, więc olałam. Zapewne dostałam za strój, który tego dnia - w skrócie - był dość ciotkowaty A lasencje były z gatunku solarium, stringi na wierzchu.

Dodam, że sama miałam koło 18stki Tyle, że niska jestem.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit.
2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze.
3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów.

Rozsądek przede wszystkim.

Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...!
...albo chociaż się staraj - tak jak ja
panierrka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:34   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Po obejrzeniu jednego z odcinków Rozmów w toku, natchnęło mnie do założenia tego wątku.

W programie wystąpiły dziewczyny, które były niesamowicie agresywne, wulgarne i nie ukrywajmy - na pewno mające problemy ze sobą. Największą przyjemność sprawiało im bicie innych dziewczyn, np. na dyskotekach, a także przypadkowo napotkanym na swojej drodze.

Za co biły? Za "krzywe" spojrzenie, oczywiście w ich mniemaniu, za wygląd. Obrywały w szczególności dziewczyny ładne, zadbane, dobrze ubrane.

I teraz pytanie do Was: czy zdarzyła Wam się sytuacja, w której zostałyście zaatakowane przez inną dziewczynę? Słownie lub fizycznie? I czy coś z tym zrobiłyście? Czy ktoś Wam pomógł, jakoś zareagował na agresję skierowaną w Waszą stronę?
Mi sie nigdy to nie zdarzylo, ale kolezanka dostala z piesci w twarz od jakiejs laski na disco bo podobno patrzyla sie na jej faceta. Miala podbite oko.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:36   #6
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Mi sie nigdy to nie zdarzylo, ale kolezanka dostala z piesci w twarz od jakiejs laski na disco bo podobno patrzyla sie na jej faceta. Miala podbite oko.
O tak, takie też tam był, które sobie ubzdurały, że ktoś niby podrywa jej chłopaka i od razu pięści w ruch
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:36   #7
Gregorynka
Zakorzenienie
 
Avatar Gregorynka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
Dot.: Dziewczyny, które biją

Ja tez nigdy nie byłam zaatakowana, ale jeśli by się to byśmy się tłukły jak równy z równym, to nic że noszę szpilki Teraz chce mi się śmiać z takich małolat (choć trzeba im chyba współczuć), ale gdy byłam w gimnazjum było sporo takich dziewczyn. Często biły się one między sobą, a później by zdobyć "poważanie" chwaliły się która to wygrała.
Te w programie były młode. Mocno koloryzowały i chciały pokazać w tv kim to one nie są. Moim zdaniem nie ma z czego robić sensacji, bo wszędzie się trafią grupki "zadymiar", które z biegiem czasu wyrastają z tego i same się dziwią, jakie głupoty robiły gdy były młode.
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy.







Edytowane przez Gregorynka
Czas edycji: 2010-08-05 o 12:38 Powód: literówka
Gregorynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:41   #8
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: Dziewczyny, które biją

jak chodziłam do liceum, to 3 takie psiapsiółeczki z wyższej klasy groziły mi pobiciem za.. krzywe spojrzenie chyba. już nie pamiętam trochę się wystraszyłam, ale w gruncie rzeczy zignorowałam je. chociaż nie, ok. miałam stracha przechodząc przez jedno miejsce, gdzie zazwyczaj przesiadywały pijąc tanie wina wciąż żyję, niepobita. na szczęście

mnie zdarza się "bić" mojego tż. hmm, raczej skakać mu do oczu w efekcie wygląda to tak, że on trzyma mnie niemal unieruchomioną umierając jednocześnie ze śmiechu, a ja się rzucam usiłując się wyswobodzić. jestem malym cholerykiem agresywnym cholerykiem...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 12:45   #9
famka89
Zadomowienie
 
Avatar famka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041
Dot.: Dziewczyny, które biją

Raz napadło na mnie i moje koleżanki stado dzieciaków ( wyrośnięte piętnastki i do tego cyganiątka) , w momencie gdy chciały zabrać mi torebkę włączył mi sie agresor - największa i bodajże najstarsza cyganka szarpała się ze mną , połamałam na niej wszystkie paznokcie , za to ja miałam podartą całą bluzkę i do dzis mi zostały blizny na dekolcie

Sprawa juz dawno zakończyła swój bieg w sądzie ale do dziś mam uraz gdy widzę większą grupę dzieciaków.

W takich chwilach dopiero poznajesz swoje prawdzie reakcje, nigdy nie wiadomo czy adrenalina doda Ci "skrzydeł" czy też sprawi ,że znieruchomiejesz.
famka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 13:03   #10
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez aktaga13 Pokaż wiadomość
jak chodziłam do liceum, to 3 takie psiapsiółeczki z wyższej klasy groziły mi pobiciem za.. krzywe spojrzenie chyba. już nie pamiętam trochę się wystraszyłam, ale w gruncie rzeczy zignorowałam je. chociaż nie, ok. miałam stracha przechodząc przez jedno miejsce, gdzie zazwyczaj przesiadywały pijąc tanie wina wciąż żyję, niepobita. na szczęście

mnie zdarza się "bić" mojego tż. hmm, raczej skakać mu do oczu w efekcie wygląda to tak, że on trzyma mnie niemal unieruchomioną umierając jednocześnie ze śmiechu, a ja się rzucam usiłując się wyswobodzić. jestem malym cholerykiem agresywnym cholerykiem...
U mnie w gimnazjum były takie agresory paliły, piły, wagarowały, ubierały się wyzywająco i dawały w mordę za wszystko na szczęście mnie to się nie przytrafiło, ale przyznam, że bałam się ich. Oczywiście na początku, w pierwszej klasie. Później to już mi latały...
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 13:17   #11
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Dziewczyny, które biją

bicie czy wulgarne zaczepki dziewuch(dla mnie to dziewuchy)to nie tylko teraz sie zdarza..Sama miałam taką akcje jakoś 20 lat temu,pojechałam do jednego z dużych miast wojewódzkich na spotkanie ludzi z kolonii(były takie czasy) byłam z kolezanką łaziłysmy po deptaku czekając na reszte i przyczepila sie do nas grupka ok 4 dziewczym agresywnych zaczeły w naszą stronę bluzgać ,jawnie smiac sie z nas jedna chciala zciagnąć ze mnie spódnice!(miałam taką dzinsową dekatyzowaną do kostek) na szczęście doszla reszta naszych znajomych i se odczepiły.Mialam normalnie łzy w oczach ,to sie dzialo w bialy dzień na głównej ulicy miasta(Sieńkiewicza w Kielcach!)do dziś jestem w szoku.....

mysle ze dawniej też tak bylo jak teraz ze dzieczyny też byly agresywne ale po prostu nie naglasniano sprawy(pzremiany w kraju były ważniejsze niż przemiany w ludziach)
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-05, 13:18   #12
Nieoficjalnie
Zakorzenienie
 
Avatar Nieoficjalnie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 430
Dot.: Dziewczyny, które biją

Pracowała z taką jedną "agresorką", która pobiła dziewczynę na dyskotece, bo krzywo sie na nią popatrzyła, a że była troszke podpita, to jej spuściła łomot

Panna wylądowała w szpitalu w śpiączce, a ta dziewczyna miała sprawę w sądzie i dostała wyrok, ale nie chciała się pochwalić jaki, wcześniej nie była nigdy wcześniej karana...

Starałam się utrzymywać z nią w miarę przyjazne stosunki w pracy, bo kto wie, kiedyś bym do domu z pracy nie wróciła, albo co Na takie typki trzeba uważać

A i pamiętam czasy, gdy miałam lat 14-16 znałam z widzenia takie jedne, co patrzyły na Ciebie ostro przymrużonymi oczami,a gdy ja na nich spoglądnęłam i za długo przytrzymałam wzrok słyszałam: "Co się kur** gapisz, nie pasuje Ci coś, w pysk byś nie chciała?" Masakra, strach się bać.
__________________
Tydyrytkom

Edytowane przez Nieoficjalnie
Czas edycji: 2010-08-05 o 13:21
Nieoficjalnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 13:38   #13
martasdz
Zakorzenienie
 
Avatar martasdz
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 208
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez famka89 Pokaż wiadomość
Raz napadło na mnie i moje koleżanki stado dzieciaków ( wyrośnięte piętnastki i do tego cyganiątka) , w momencie gdy chciały zabrać mi torebkę włączył mi sie agresor - największa i bodajże najstarsza cyganka szarpała się ze mną , połamałam na niej wszystkie paznokcie , za to ja miałam podartą całą bluzkę i do dzis mi zostały blizny na dekolcie

Sprawa juz dawno zakończyła swój bieg w sądzie ale do dziś mam uraz gdy widzę większą grupę dzieciaków.

W takich chwilach dopiero poznajesz swoje prawdzie reakcje, nigdy nie wiadomo czy adrenalina doda Ci "skrzydeł" czy też sprawi ,że znieruchomiejesz.


rany, co za przygoda, bardzo Ci współczuję, a Cyganów, nie wstydzę się o tym głośno mówić, osobiście nie znoszę
już na innym wątku były poruszane kwestie ich złodziejstwa, rzucania, wg nich klątw, jak nie dasz powróżyć lub nie dasz pieniędzy (coś w stylu"będziesz miała raka") , a nawet skakania właśnie do oczu, jeśli rzucisz uwagę typu "do roboty"

a tutaj, przykładowo, artykuł o nastolatkach używających pięści - http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,360...azdrosci_.html
i tu http://polskalokalna.pl/news/skatowa...drosna,1001811

ach, patologia

Edytowane przez martasdz
Czas edycji: 2010-08-05 o 13:39
martasdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 13:45   #14
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Dziewczyny, które biją

Miałam jedną taką nieciekawą sytuację. Razem z dwiema koleżankami (miałyśmy po około 14 lat) po lekcjach poszłyśmy sobie posiedzieć w parku. I tak sobie siedziałyśmy, śpiewałyśmy, śmiałyśmy się itp. Nagle jakieś dwie dziewczyny, starsze od nas, przyczepiły się. Zaczęły się drzeć "kur** co się z nas śmiejecie?! W ryj chcecie? Tak wam śmieszko, co ku***" Zaczęłyśmy z nimi grzecznie polemizować, że wcale się z nich nie śmiałyśmy. Ba, nawet ich nie widziałyśmy. Nic to nie dało, były chyba naćpane lub ostro pijane... Zawołały swoich kolegów, z którymi były w tym parku. Niestety Ci koledzy niewiele lepsi, zaczęli je podjudzać, żeby nas biły, że może jakieś solówki itd. W końcu jedna z tych dziewuch najpierw uderzyła moją koleżankę w twarz, a potem kazała jej przepraszać wszystkich za śmianie się itd. Koleżanka przeprosiła, potem poszłyśmy, a tamci pewnie mieli niezły ubaw Cała akcja trwała jakoś ok 30 min i nikt w tym czasie nam nie pomógł...
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 13:52   #15
Mink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 74
Dot.: Dziewczyny, które biją

To jest przerażające. Zawsze bardziej bałam się takich dziewczyn niż czepiających się chłopaków bo miałam wrażenie, że dziewczyny nie odpuszczą i będą tłuc aż nic nie zostanie.
Parę razy usłyszałam słynne:"co sie *&^ gapisz?!" i mi się motorek w tyłku odpalał i ziuu nie ma Mink.

W LO odwiedzałam wraz z kolegą koleżankę w szpitalu. Na tym samym oddziale leżała największa ponoć zadymiara miastowa. Miała może z 15 lat wtedy a cała spuchnięta od picia, cała w bliznach i w ogóle jakaś taka poszarpana. Mała, nabita w sobie, no taka kobieta krasnolud. Damski dres. Nie wiem jak ją określić, ale przerażająca.
Siedzieliśmy na korytarzu a ona podlazła do kolegi od tyłu i zaczęła go za wisiorek ciągnąć, dusić go i wydzierać się, żeby przeprosił za to jak się ubiera (metal). Nie pamiętam jak to się rozwiązało ale chyba pielęgniarki przyleciały a potem ją gdzieś przenieśli. Kiedyś (ponoć) chłopcy się zmówili i jej taki łomot spuścili, że, cytuję; "dwa dni do domu na czworakach wracała". No ale jak widać ludzie się nie uczą. I potem często wyrastają z tego takie panie agresorki co siedzą u mnie pod blokiem z piwkiem, ledwo na nogach stoją, a dzieciarnia rzuca w nie kamieniami (serio...)

Smutne ale bardzo często to takie zachowania z domu się wynosi. Trudne rodziny, alkohol itp. Jeśli ktoś ma silną psychikę to się nie da i w pewnym momencie ucieknie; jeśli nie, to się temu podda a swoją frustrację będzie wyładowywał na obcych ludziach.

Brrrrr.....
Mink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 13:58   #16
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Dziewczyny, które biją

mysle ze kupie sobie gaz

jakby do mnie takie cos podeszlo to od razu po oczach... problem w tym ze te dziewuchy(i dresiarze ,etc) zawsze w kupie atakuja. Zero honoru i odwagi.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 14:04   #17
sandrunia88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 173
Dot.: Dziewczyny, które biją

W życiu nie zadawałabym się z taką patologią... Wstydziłabym się takich znajomości... Nie chodzę raczej na dyskoteki (2-3 razy w roku max), ale bez chłopaka bym się nie ruszyła, bo pełno tu takich "patolek", które są agresywne... Strach się bać..
__________________
Dbam o siebie ! Jestem tego warta .
sandrunia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 14:11   #18
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
mysle ze kupie sobie gaz

jakby do mnie takie cos podeszlo to od razu po oczach... problem w tym ze te dziewuchy(i dresiarze ,etc) zawsze w kupie atakuja. Zero honoru i odwagi.
Dokładnie. Wiele razy TŻ pokazywał mi jakiegoś gościa, którego znał osobiście bądź z widzenia (słyszenia) i mówił jaki z niego jest zawadiaka, jaki to on odważny, ale tylko wtedy gdy jest z kolegami, a jak idzie sam to głowę spuszcza i grzeczniutki jak aniołek
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 14:28   #19
Panna S
Zakorzenienie
 
Avatar Panna S
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 346
Dot.: Dziewczyny, które biją

Mi się zdarzyło.... Jakiś rok temu byłam w sklepie i w takim przedsionku nagle zatrzymała mnie wielka dziwna i zaniedbana "dziewczyna" powiedziała mi że nie lubi "takich miss świata jak ja" zaczęłam się z niej śmiać a on że wybije mi zęby i obetnie włosy. Patrzyłam na nią z niedowierzaniem bo po prostu to coś żałosnego.... a ta nagle do mnie że mam z kasy wyskakiwac bo jej się nie podobam. Dodam że mam 162 cm jestem drobna a ona była ode mnie o niebo wyższa i większa, miałam okropną twarz nie wiem jak to opisać... taką wredną dziwną straszną.. W końcu mnie popchnęła, zaczęłam do niej klnąć i wyszłam z tego sklepu .... Stwierdziłam że nie będę poniżać się do jakiejś chorej pacjentki.. A ona w tym czasie za mną i znów mnie popchnęła , chciała uderzyć w twarz ale nie trafiła mam refleks i nagle zjawili się moi koledzy i to ona miała nauczkę

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

nie znoszę takich "dziewczyn" które robią z siebie wielkie "wojownice" patologia i tyle.

Edytowane przez Panna S
Czas edycji: 2010-08-05 o 14:32
Panna S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-05, 14:38   #20
Kahve19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 414
Dot.: Dziewczyny, które biją

Tez mi sie zdarzylo,a wlasciwie mojej kolezance ktora stanela w mojej obronie .
Byla taka jedna panna,ktora mnie nie znosila.Za co,nie wiem, chyba za wyglad.
Kiedys na imprezie wyciagnela mnie z toalety sila na zewnatrz bo chciala porozmawiac, ja bylam niezle wstawiona i ledwo sie na nogach trzymalam. Moja przyjaciolka stanela w mojej obronie,zeby ta sie odczepila i dala nam spokoj. A ta panna strzelila jej prosto w twarz dlonia
Potem przyszli jacys kolesie,ktorzy byli z ta panna, wydarli sie na nia,i sie zwineli wszyscy z imprezy.
Przepraszalam przyjaciolke z tysiac razy ze dostala za mnie po twarzy.

Jest tez druga panna ktorej rowniez nie podobam sie. Kiedys jej chlopak ( zanim jeszcze zaczeli byc razem) mnie podrywal,umawial sie na randki ,jednak nic nie zaskoczylo miedzy nami, wiec przestalismy sie spotykac z mojej inicjatywy.
Panna do dzis chyba nie moze tego przezyc ze mu sie podobam\podobalam i kiedy mnie widzi ostentacyjnie sie podsmiechuje szturcha swoje kolezanki i pokazuje na mnie palcami, kiedys na imprezie niby przypadkiem mnie tak popchnela przechodzac przez tlum ze sie o malo w sciane nie wyrznelam.Ale przypadkiem,jasne
__________________
Pain is temporary, pride is forever.




Kahve19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 15:04   #21
Gregorynka
Zakorzenienie
 
Avatar Gregorynka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
Dot.: Dziewczyny, które biją

Jenyyy, straszne te wasze historie. Mam nadzieję,że autorka postu o cygankach, po bitwie jednak nie oddała torebki
Ja sama (miałam chyba 16 lat) zostałam zaczepiona na osiedlu przez taką jedną krępą,małą grubą. Nie była to żadna ''osiedlowa zadymiara" ale chyba chciała się przypodobać grupie i krzyknęła do mnie " ty k**a, masz szluga?". A, że ja akurat palenie rzuciłam i byłam wielce urażona, że ktoś posądza mnie o tak, jakże nieelegancki nałóg, odparłam:
- "nie! k**a nie mam!"
Na co ona do mnie:
- " A mam sprawdzić?"
Buahaha w tym momencie zaśmiałam się jej w twarz i krzyknęłam, ' no dawaj,dawaj!". Gdyby nie to, że zirytowała mnie bo byłam na głodzie nikotynowym, pewnie bym nic nie odpowiedziała i poszła, a tak panienka się zburaczyła i odeszła.
Mam 24 lata i teraz takie "dziewczęta" a raczej ich zachowanie, uważam conajmniej za żalowe.
Ale z takimi niestety trzeba krótko. Jeśli raz ulegniesz, ciągle będziesz "molestowana". Inny fakt to to, że jeśli kiedykolwiek jakaś laska cie dopadnie i uderzy, drugi raz już nie dasz sobie spuścić łomotu. I myślę, że to też jest prawda.
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy.






Gregorynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 15:18   #22
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Dziewczyny, które biją

Też czytam Wasze historie w zdumieniu i małym przerażeniu.
Widzę, że takie panny mądralińskie atakują przeważnie dziewczyny w wieku gimnazjalnym, bo rzadko która potrafi się przeciwstawić.

Ja nie wiem, niby solidarność jajników, a jedna drugiej potrafi przylać mężczyźni chyba nie skaczą sobie tak do gardeł, tylko dlatego, że któryś spojrzał się krzywo? zawsze wydawało mi się, że mężczyźni to muszą mieć powód do bójki
Jak widać dziewczynom powodów nie potrzeba
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 15:24   #23
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Dziewczyny, które biją

Zaczynam się bać Osobiście nie miałam takiej sytuacji, jedyne co, to gdy mijałam na ulicy grupę małolat, to z jedną zderzyłam się ramieniem. Osobiście obawiam się takich kobiecych grupek, chyba bardziej niż facetów. Nie wiem, co teraz dzieje się z kobietami, nadmiar testosteronu, zaniżone poczucie własnej wartości, patologia wyniesiona z domu ?

Po przeczytaniu Waszych postów zaczęłam zastanawiać się nad kupnem gazu.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-05, 15:32   #24
boinnenazwybylyzajete
Zakorzenienie
 
Avatar boinnenazwybylyzajete
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez famka89 Pokaż wiadomość
Raz napadło na mnie i moje koleżanki stado dzieciaków ( wyrośnięte piętnastki i do tego cyganiątka) , w momencie gdy chciały zabrać mi torebkę włączył mi sie agresor - największa i bodajże najstarsza cyganka szarpała się ze mną , połamałam na niej wszystkie paznokcie , za to ja miałam podartą całą bluzkę i do dzis mi zostały blizny na dekolcie

Sprawa juz dawno zakończyła swój bieg w sądzie ale do dziś mam uraz gdy widzę większą grupę dzieciaków.

W takich chwilach dopiero poznajesz swoje prawdzie reakcje, nigdy nie wiadomo czy adrenalina doda Ci "skrzydeł" czy też sprawi ,że znieruchomiejesz.
Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
bicie czy wulgarne zaczepki dziewuch(dla mnie to dziewuchy)to nie tylko teraz sie zdarza..Sama miałam taką akcje jakoś 20 lat temu,pojechałam do jednego z dużych miast wojewódzkich na spotkanie ludzi z kolonii(były takie czasy) byłam z kolezanką łaziłysmy po deptaku czekając na reszte i przyczepila sie do nas grupka ok 4 dziewczym agresywnych zaczeły w naszą stronę bluzgać ,jawnie smiac sie z nas jedna chciala zciagnąć ze mnie spódnice!(miałam taką dzinsową dekatyzowaną do kostek) na szczęście doszla reszta naszych znajomych i se odczepiły.Mialam normalnie łzy w oczach ,to sie dzialo w bialy dzień na głównej ulicy miasta(Sieńkiewicza w Kielcach!)do dziś jestem w szoku.....

mysle ze dawniej też tak bylo jak teraz ze dzieczyny też byly agresywne ale po prostu nie naglasniano sprawy(pzremiany w kraju były ważniejsze niż przemiany w ludziach)
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Miałam jedną taką nieciekawą sytuację. Razem z dwiema koleżankami (miałyśmy po około 14 lat) po lekcjach poszłyśmy sobie posiedzieć w parku. I tak sobie siedziałyśmy, śpiewałyśmy, śmiałyśmy się itp. Nagle jakieś dwie dziewczyny, starsze od nas, przyczepiły się. Zaczęły się drzeć "kur** co się z nas śmiejecie?! W ryj chcecie? Tak wam śmieszko, co ku***" Zaczęłyśmy z nimi grzecznie polemizować, że wcale się z nich nie śmiałyśmy. Ba, nawet ich nie widziałyśmy. Nic to nie dało, były chyba naćpane lub ostro pijane... Zawołały swoich kolegów, z którymi były w tym parku. Niestety Ci koledzy niewiele lepsi, zaczęli je podjudzać, żeby nas biły, że może jakieś solówki itd. W końcu jedna z tych dziewuch najpierw uderzyła moją koleżankę w twarz, a potem kazała jej przepraszać wszystkich za śmianie się itd. Koleżanka przeprosiła, potem poszłyśmy, a tamci pewnie mieli niezły ubaw Cała akcja trwała jakoś ok 30 min i nikt w tym czasie nam nie pomógł...
Cytat:
Napisane przez Panna S Pokaż wiadomość
Mi się zdarzyło.... Jakiś rok temu byłam w sklepie i w takim przedsionku nagle zatrzymała mnie wielka dziwna i zaniedbana "dziewczyna" powiedziała mi że nie lubi "takich miss świata jak ja" zaczęłam się z niej śmiać a on że wybije mi zęby i obetnie włosy. Patrzyłam na nią z niedowierzaniem bo po prostu to coś żałosnego.... a ta nagle do mnie że mam z kasy wyskakiwac bo jej się nie podobam. Dodam że mam 162 cm jestem drobna a ona była ode mnie o niebo wyższa i większa, miałam okropną twarz nie wiem jak to opisać... taką wredną dziwną straszną.. W końcu mnie popchnęła, zaczęłam do niej klnąć i wyszłam z tego sklepu .... Stwierdziłam że nie będę poniżać się do jakiejś chorej pacjentki.. A ona w tym czasie za mną i znów mnie popchnęła , chciała uderzyć w twarz ale nie trafiła mam refleks i nagle zjawili się moi koledzy i to ona miała nauczkę

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

nie znoszę takich "dziewczyn" które robią z siebie wielkie "wojownice" patologia i tyle.
Cytat:
Napisane przez Kahve19 Pokaż wiadomość
Tez mi sie zdarzylo,a wlasciwie mojej kolezance ktora stanela w mojej obronie .
Byla taka jedna panna,ktora mnie nie znosila.Za co,nie wiem, chyba za wyglad.
Kiedys na imprezie wyciagnela mnie z toalety sila na zewnatrz bo chciala porozmawiac, ja bylam niezle wstawiona i ledwo sie na nogach trzymalam. Moja przyjaciolka stanela w mojej obronie,zeby ta sie odczepila i dala nam spokoj. A ta panna strzelila jej prosto w twarz dlonia
Potem przyszli jacys kolesie,ktorzy byli z ta panna, wydarli sie na nia,i sie zwineli wszyscy z imprezy.
Przepraszalam przyjaciolke z tysiac razy ze dostala za mnie po twarzy.

Jest tez druga panna ktorej rowniez nie podobam sie. Kiedys jej chlopak ( zanim jeszcze zaczeli byc razem) mnie podrywal,umawial sie na randki ,jednak nic nie zaskoczylo miedzy nami, wiec przestalismy sie spotykac z mojej inicjatywy.
Panna do dzis chyba nie moze tego przezyc ze mu sie podobam\podobalam i kiedy mnie widzi ostentacyjnie sie podsmiechuje szturcha swoje kolezanki i pokazuje na mnie palcami, kiedys na imprezie niby przypadkiem mnie tak popchnela przechodzac przez tlum ze sie o malo w sciane nie wyrznelam.Ale przypadkiem,jasne

Cytat:
Napisane przez Gregorynka Pokaż wiadomość
Jenyyy, straszne te wasze historie. Mam nadzieję,że autorka postu o cygankach, po bitwie jednak nie oddała torebki
Ja sama (miałam chyba 16 lat) zostałam zaczepiona na osiedlu przez taką jedną krępą,małą grubą. Nie była to żadna ''osiedlowa zadymiara" ale chyba chciała się przypodobać grupie i krzyknęła do mnie " ty k**a, masz szluga?". A, że ja akurat palenie rzuciłam i byłam wielce urażona, że ktoś posądza mnie o tak, jakże nieelegancki nałóg, odparłam:
- "nie! k**a nie mam!"
Na co ona do mnie:
- " A mam sprawdzić?"
Buahaha w tym momencie zaśmiałam się jej w twarz i krzyknęłam, ' no dawaj,dawaj!". Gdyby nie to, że zirytowała mnie bo byłam na głodzie nikotynowym, pewnie bym nic nie odpowiedziała i poszła, a tak panienka się zburaczyła i odeszła.
Mam 24 lata i teraz takie "dziewczęta" a raczej ich zachowanie, uważam conajmniej za żalowe.
Ale z takimi niestety trzeba krótko. Jeśli raz ulegniesz, ciągle będziesz "molestowana". Inny fakt to to, że jeśli kiedykolwiek jakaś laska cie dopadnie i uderzy, drugi raz już nie dasz sobie spuścić łomotu. I myślę, że to też jest prawda.
Taa, zawsze te, które najgłośniej drą morde są najmniej niebezpieczne

Mnie samej jedna lalka groziła, a za co? A bo miałam własne zdanie i potrafiłam dyskutować, a że tej coś się nie spodobało to podskakiwała Z tego co wiem to potem latała do mojej wychowawczyni i się skarżyła, że ją obrażam. Kobieta ją wyśmiała bo wiedziała jaka jest sytuacja
__________________


Mother
Tell your children not to walk my way
Tell your children not to hear my words
boinnenazwybylyzajete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 15:46   #25
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
O tak, takie też tam był, które sobie ubzdurały, że ktoś niby podrywa jej chłopaka i od razu pięści w ruch
A mnie zastanawia, dlaczego ci chłopacy są z takimi dziewuchami
Przecież to jest najzwyczajniej poniżej poziomu, ja bym się na ich miejscu wstydziła takiej osoby. Jak chłopak normalny, to choćby się jakaś dwoiła i troiła, to nic nie zdziała, więc po co te pięści?
No bo jak? Rzucać się z pięściami, bo ubzdurały sobie, że ktoś podrywa ich chłopaka? Jakie to prymitywne, patologia jednym słowem.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 15:55   #26
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
A mnie zastanawia, dlaczego ci chłopacy są z takimi dziewuchami
Przecież to jest najzwyczajniej poniżej poziomu, ja bym się na ich miejscu wstydziła takiej osoby. Jak chłopak normalny, to choćby się jakaś dwoiła i troiła, to nic nie zdziała, więc po co te pięści?
No bo jak? Rzucać się z pięściami, bo ubzdurały sobie, że ktoś podrywa ich chłopaka? Jakie to prymitywne, patologia jednym słowem.
Wiesz, kiedy oglądałam ten program to odniosłam wrażenie, że ci chłopcy, którzy chcą być w związku z tymi dziewczynami są tak samo porypani jak one taka sama patologia.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 16:05   #27
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Wiesz, kiedy oglądałam ten program to odniosłam wrażenie, że ci chłopcy, którzy chcą być w związku z tymi dziewczynami są tak samo porypani jak one taka sama patologia.
Są siebie warci Albo może takie dziewuchy terroryzują swoich chłopców i też używają wobec nich przemocy? Różnie w życiu bywa...
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 16:09   #28
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Są siebie warci Albo może takie dziewuchy terroryzują swoich chłopców i też używają wobec nich przemocy? Różnie w życiu bywa...
Z tego co pamiętam to nie stosowały wobec nich żadnej przemocy. No może jedna, ale zasłużył sobie, bo całował się z inną takiego to sama bym sprała

Dzikun masz boskiego avatara
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 16:18   #29
Kahve19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 414
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez Cherry Blossom Girl Pokaż wiadomość
Zaczynam się bać Osobiście nie miałam takiej sytuacji, jedyne co, to gdy mijałam na ulicy grupę małolat, to z jedną zderzyłam się ramieniem. Osobiście obawiam się takich kobiecych grupek, chyba bardziej niż facetów. Nie wiem, co teraz dzieje się z kobietami, nadmiar testosteronu, zaniżone poczucie własnej wartości, patologia wyniesiona z domu ?

Po przeczytaniu Waszych postów zaczęłam zastanawiać się nad kupnem gazu.
A wlasnie,mozna miec gaz w torebce bez jakiegos pozwolenia czy cos?
I ewentualnie,gdzie sie takie cos kupuje?
__________________
Pain is temporary, pride is forever.




Kahve19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-05, 16:23   #30
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Dziewczyny, które biją

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Z tego co pamiętam to nie stosowały wobec nich żadnej przemocy. No może jedna, ale zasłużył sobie, bo całował się z inną takiego to sama bym sprała

Dzikun masz boskiego avatara
Dzięki, też tak uważam
Faktycznie, nie wzięłam pod uwagę, że muszą być siebie warci :ula:
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.