|
|
#31 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ---------- Cytat:
Na początku jest... zauroczenie, zakochanie... a miłość pojawia się dopiero potem miłość to także możność posiadania swojego prywatnego życia, zaufania do drugiej osoby.ps pytanie o wiek odpada, bo już odpisalaś. Odpowiedz na pozostałe pyt. ---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Cytat:
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
|||
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
ja tez bym sie wkurzyła...a masz pewność, że on pojechał sam?
__________________
|
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 859
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
I też mi się zdaje, że nieco przeceniasz siłę tego związku... Mnie się zresztą przede wszystkim wydaje to dość smutne, bo widać jak na dłoni, że on nie żywi takich samych uczuć jak Ty. Przecież gdyby żywił, to tak samo nie chciałby się rozstawać na dwa tygodnie, też by tęsknił i wolał jechać razem. Więc widać siła jego uczuć jest jednak mniejsza. Gdybym ja mogła wyjechać ze swoim chłopakiem na 2-tygodniowe wakacje, albo pojechać sama - nawet bym się nie zastanawiała, szczególnie w tej pierwszej fazie związku, kiedy to ludzie zakochani, sklejeni i uprawiający seks przy każdej okazji ![]() Zachował się beznadziejnie moim zdaniem, ale bardziej niż zastanawiać się czy tam kogo nie pozna - powinnaś się zastanowić DLACZEGO wolał jechać sam, niż z Tobą. Bo odpowiedzi tu trochę jest możliwych, a żadna nie jest szczególnie fajna i miła. |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: jego urlop...
Macie inne podejście do tego związku.
Na pocieszenie dodam, że może on jest skąpy i dlatego wolał Cię zostawić tutaj... Pisałaś, że Wasz związek jest burzliwy. Jak na 2-3 miesiące to dużo upchaliście w tej relacji: gotową od razu miłość, burzliwość, chęć odpoczynku w samotności - a niby początek to motylki, dziki seks i spijanie z dziubków...
__________________
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: jego urlop...
jak dla mnie to on pojechal sie zabawić. z innymi kobietami.
|
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jego urlop...
Jesteście razem dopiero od maja, a związek już jest burzliwy i już się mega kochacie? Chyba mówisz bardziej za siebie z tym wielkim kochaniem (przemyśl również, czy zauroczenia nie mylisz z czymś bardziej trwałym i prawdziwym). Na przyszłość doradzam w związku nieco więcej samodzielności, myślenia nie tylko o "misiu", nie skupiania się 24 h na dobę na facecie. Inaczej każdego zamęczysz i znudzisz.
Szkoda, że nie zaproponował "jedźmy razem", ale może wyszedł z założenia,m że jej nie stać i sam nie zamierza wykładać kasy (skąpy, czy nie stać jego to już inna kwestia)? Może ma dosyć wszystkiego i naprawdę chciał odpocząć na maksa i mówił prawdę? Może ma inną? Można było pogadać o tym przed jego wyjazdem. Sama mogła powiedzieć "słuchaj, co Ty na to, żebym zaklepała ten sam termin i jechała z Tobą? będzie fajnie, zrelaksujemy się" - zobaczyłaby jego reakcję. Pogadaliby o tym. Bo jakieś "zostań", "nie jedź" odebrałabym jako czyjąś histerię, oplatanie mnie bluszczem - i możliwe że on powoli ma dosyć takiej sytacji. Uważam, że on widzi ich znajomość / początek związku nieco inaczej, ale to nie zbrodnia. Czas na poważną rozmowę po jego powrocie. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-08-12 o 08:36 |
|
|
|
|
#37 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 725
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Pomysl może o sobie, co? ![]() ps. ja nie widzę problemu w tym, że on pojechał na ten urlop sam. Problemem jest raczej to, ze nie porozmawiał z nią o tym, nie przedstawił swoich powodów itp. Być może różnią się sposobem spędzania wolnego czasu, może stwierdził, że nie będzie jej stać na taki wyjazd, a nie miał ochoty/możliwości zasponsorowania, itp itd. Edytowane przez Soso Czas edycji: 2010-08-12 o 08:56 |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jego urlop...
Autorka napisała, że rozmawiali (szkoda, że tak dramatycznie - z hasłami "zostań" i że tak mało rzeczowo) i w sumie facet podał wytłumaczenie - a czy jest prawdziwe i czy ona mu wierzy, to już inna sprawa.
|
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: jego urlop...
Podsumowując:
1. Pojechał sam, bo nie traktuje tego związku tak poważnie jak Ty wybieraja lub nie wie jak sie zachować 2. jak kogos tam pozna znaczy że nie był ciebie wart. I tak go nie upilnujesz nawet jak by był w Polsce. Lepiej gdyby teraz cię zdradził niz po kilku latach związku bo spuścilaś go na chwilę z oczu 3. Włączył tel bo nie chce smsów co poł godz i kontrolowania w czasie zabawy Nic dodac nic ując |
|
|
|
|
#40 |
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: jego urlop...
On NAPRAWDĘ pojechał do Turcji na 2 tygodnie zupełnie SAM ?!
![]() Nie mogę w to uwierzyć..... Nie z kolegami lub z "kolegą" lecz sam, samiuteńki będzie spędzał urlop 2-tygodniowy w resorcie w Turcji..... Większej ściemy dawno nie słyszałam.
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Jednakże należy brać pod uwagę, że on może należy do tej części społeczeństwa, która najbardziej lubi filmy w kinie oglądać w samotności i w tej samej błogiej ciszy może chcieć brodzić w Bosforze Tajlandia też jest na T...
__________________
|
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
. zresztą, pojechać sam, to może pojechał, ale czy będzie tam spędzał czas sam pod różnymi względami - troszkę bardzo nie wierzę. Chyba, że to rzeczywiście typ samotnika lub podróżnika, którego najbardziej interesują np. ruiny starożytnych miast.
|
|
|
|
|
|
#43 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Może żal mu kasy na roaming? ![]() Bo? Dlaczego miałby? Wg mnie nie kocha Cię (bo po tak krótkim okresie ciężko powiedzieć, że się kogoś kocha - nie można kochać kogoś, kogo się nie zna; a przecież wy się jeszcze tak naprawdę dobrze nie znacie...) No to rzeczywiście długo. Cytat:
I to jest wg Ciebie miłość? Bo wg mnie raczej jakaś obsesja. Byłam zakochana, co więcej w tym momencie też jestem... ale normalny człowiek tak się nie zachowuje. Normalny człowiek ma swoje życie i wie, ze jego druga połówka również ma swoje. No cóż, dla mnie to niekoniecznie są objawy wielkiej miłości. Raczej zakochania jesli już. Aha. Właśnie widzimy. To o czym ten wątek? A no widzisz, nie do końca. Można zakochać się od razu lub nie. Ale miłość zawsze przychodzi po jakimś czasie. Bo nie można kochać kogoś, kogo się nie zna... Ale chyba już o tym wspominałam, nie? Cytat:
Chyba nie do końca jednak ufasz. Przypomnę: Cytat:
Rada? Przestań być bluszczem. Przestań rzucać słowa na wiatr. Zajmij się swoim życiem i spokojnie poczekaj na jego powrót- a wtedy porozmawiajcie o tej całej sytuacji na spokojnie. Niech Ci wyjaśni dlaczego chciał jechać sam (może po prostu czasem potrzebuje samotności [ja tak mam!]? ale czekaj.... Ty tego nie mozesz wiedzieć. Ty go przecież jeszcze dobrze nie znasz.). Spróbujcie wypracować jakies wspólne rozwiązanie na przyszłość. Ale bez płaczu, histerii i "zostań" z twarzą we łzach. Mnie osobiście taki teatr strasznie denerwuje.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2010-08-12 o 11:14 |
||||
|
|
|
|
#44 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: jego urlop...
Kilka miesięcy związku,a on chce spędzać 2 tygodnie sam?Z reguły to jest okres kiedy się chcę jak najwięcej przebywać i poznawać ukochaną osobę.At ego wyłączonego telefonu nie skomentuję,jakieś ma chyba problemy ze sobą ten facet,a także jest strasznym egoistą ,,kochanie traz jade do turcji nie bedzie mnie 2 tyg,wyłączam telefon,zeby mi nikt nie przeszkadzał".On chyba nie jest w Tobie zbytnio zakochany.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: jego urlop...
Z innej strony może on troche inaczej podchodzi do tego związku , ja po 2-3 miesiącach też chyba bym z nikim na wakacje nie chciała jechać.
Może uznał, że za mało Cię zna i stwierdził ze nie ma po co robić zamieszania z wakacyjnym wyjazdem. Z innej strony , samemu do Turcji ??? na 2 tygodnie , samemu ? Dziwnie to wygląda , mało znam takich osób które decydują sie na takie wakacje w samotności . Myślę ze dużo wcześniej zanim Ciebie poznał już miał w planach taki wyjazd i już dobrze wiedział z kim tam poleci. Wrzuć troche na luz z tym płakaniem i emocjami.
__________________
Powrót za ocean 08.Sep.2012 If you loan someone money and never see them again it was probably worth it. |
|
|
|
|
#46 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 497
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Gdyby ktoś, chciał kontrolować każdą sekundę mojego życia, to wyjechałabym na stałe do tej Turcji
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 859
|
Dot.: jego urlop...
To rzeczywiście ciekawa kwestia, że SAM pojechał. I co on tam będzie sam robił? Nie będzie mu nudno? No chyba, że zapewni sobie towarzystwo na miejscu...
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 725
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Szczerze - gdybym miała pojechać tam z partnerem bluszczem i spędzać czas na kłótniach i burzliwych dyskusjach, wolałabym pojechac sama
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: jego urlop...
a może pojechał tam z kimś, nie mówię, że z kobietą, ale może ze znajomymi mężczyznami? tylko Ci nie powiedział?
no jakoś wierzyć mi się nie chce, by młody facet samotnie jechał do Turcji na wakacje ![]() ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- Cytat:
![]() to by było dla mnie podejrzane
|
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: jego urlop...
Dziewczyno bierz znajomych i jedz nad jeziorko na kilka dni.
Nie dzwon w ogole do niego, jak on zadzwoni powiedz mu ze swietnie sie bawisz nad jeziorkiem, cud miod i malina. Ciekawe jak zareaguje? |
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: jego urlop...
No dobrze, ale w takim razie jaki jest Twój problem ? Skoro on kocha Ciebie - jak twierdzisz, a Ty jego, to dlaczego zaplanował i pojechał na urlop bez Ciebie ?
Zauroczyłaś się dużo starszym od siebie chłopakiem (akurat w twoim przypadku wiek metrykalny nie ma aż takiego znaczenia, niby masz 21 lat ale kojarzę Twoje wypowiedzi z innych wątków i są nieco naiwne, trochę jak 14-15 latki), który traktuje Ciebie jak miłą zabawkę, przytulankę, "umilaczkę" czasu. Ludzie wzajemnie w sobie zakochani nie jeżdżą osobno na urlop (jeszcze Ci przecież szczerze powiedział, że z Tobą nie chce jechać i nie odpocznie) i tyle w temacie. Otwórz oczy. |
|
|
|
|
#52 | |
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Ja również kojarzę autorkę wątku z innych wypowiedzi..... tak się zastanawiam o co chodzi??? Który to koleś pojechał do Turcji?
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 397
|
Dot.: jego urlop...
jak głosi staropolskie przysłowie "nie wozi się drewna do lasu"
|
|
|
|
|
#54 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: jego urlop...
A moze on chcial dowiedziec sie co tak na prawde do Ciebie czuje? Czy zateskni za Toba? Czy Cie kocha?
Dopiero jestescie 3msc ze soba, to wcale nie tak dlugo. |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 725
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() Ja naprawdę sądzę, ze on po prostu chciał się dobrze bawić :
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: jego urlop...
Patrzę z każdej strony na sytuację i..
Nie, nie. Nie ma bata, facet olał Cię przeokrutnie. Zapewne dlatego, że wie, że MOŻE - z Twoich wypowiedzi, Autorko, wynika, że nawet gdyby oznajmił, że jedzie sobie do Turcji na dwa miesiące z całym stadem napalonych dzikich samic to i tak płakałabyś za nim i wiernie i dzielnie czekała na jego powrót.Głupio zrobił, Ty głupio nie rób. |
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Mozliwe ale kto wie? Autorko watku a nie wydalo Ci sie to podejrzane, ze Twoj tz chce odpoczac od pracy za granica, 2 tygodnie, sam? Nie zdziwilo Cie to? Ja bym od razu zapytala, a co Ty tam sam bedziesz robic? Czy nie mozesz odpoczac gdzies blizej, w kraju, a nie za granica? Czy na prawde potrzebuje 2 tygodni aby zregenerowac sily? Czy odpoczynek samemu ma oznaczac takze odpoczynek ode mnie? A moze po prostu ma tam znajomych, o ktorych Ty nie mialas zielonego pojecia? |
|
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jego urlop...
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: jego urlop...
A ja myślę, że on nie miał obowiązku cię zabierać. Nie spytał, bo może chciał wyjechać, przemyśleć sobie swoje życie, wasz związek, a może poprostu brakowało mu samotności i połączył to z wypoczynkiem. Nie oceniałabym go odrazu negatywnie.
__________________
Będę mamcią.. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.





)" ....nawet wyłączył telefony.
Chciałam nawet żeby jechał tylko na tydzień, a drugi tydzień spędził urlop ze mną... to twierdził, że w tydzień nie odpocznie 

miłość to także możność posiadania swojego prywatnego życia, zaufania do drugiej osoby.












