Rocznik '92 cz. XIX ;) WĄTEK NAJLEPSZYCH! ;*

[yes]

Napisane przez maalinkaa8

to okropne taki wybór :| Współczuję Ci. Chociaż to Twoja wina nie... ale co by się miało nie stać to chyba lepiej wcale nie być w żadnym związku niż w związku bez miłości

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Yes kurde :P trzepnij go w dyńkę Co on sobie wyobraża Kocha Cię - to dlaczego nie potrafi Ci takich rzeczy powiedzieć ? No nie rozumiem go, wkurzyłabym się... Właśnie dlatego, że to ukrywa to stwarza pozory jakby zrobił coś złego albo nie wiem...

no wlasnie nie wiem... wszystko ku*wa przede mna ukrywa odnosnie swojej przeszlosci - zwiazkow i w ogole :/

[sweet.girl]

Napisane przez maalinkaa8

Sweet aahh Ty ;/ Słuchaj serca ale rozumu też

Przez to samo co teraz mogę rozstać się z eM tylko że wtedy nie byłam z P jak to zrobiłam.

Napisane przez yes

sweet- no troche głupio zrobiłas, ale to chyba normalne, byliscie ze soba jakis tam czas, macie do siebie ogromny sentyment bla bla bla. tyle że powinnas byc teraz przede wszystkim szczera wobec EM

trochę? Chyba bardzo ;/ ygh...
co do szczerości nie chcę go tak ranić - wiem że to nie byłoby dobre bo wcześniej też miał takie doświadczenia ;/ Szkoda mi go przez własną chwilę słabości

Napisane przez maalinkaa8

to okropne taki wybór :| Współczuję Ci. Chociaż to Twoja wina nie... ale co by się miało nie stać to chyba lepiej wcale nie być w żadnym związku niż w związku bez miłości

już sama nie wiem co robić ech...

[niby nic]

Napisane przez sweet.girl

Właśnie już sama nie wiem... Z jednej strony kocham P. ale wiem że może się za miesiąc znowu zje*ać ale z drugiej wiem że z M bym miała tą stabilizację. Ale nie jestem do końca szczęśliwa. Moja matka to by mnie chyba zaje*ała gdybym zostawiła M dla P. Bo wie ile przez niego się wypłakałam... Nie wiem sama. Mam meksyk w głowie ;/ Jestem w jednym wielkim rozdarciu. Zaryzykować dla miłości czy czy niech jest tak jak jest. Stabilnie, spokojnie i wgl ale bez miłości. ;/ Nie wiem sama Najgorsze jest to że P. dobrze wie że ja go kocham i nie jestem do końca szczęśliwa z M. Boję się że w pewnym momencie on weźmie to w swoje ręce. Chociaż powiedział że jeżeli nie chcę ranić M to mogę mu o tym nie mówić. Jestem jedną wielką paskudną egoistyczną s*ką Płakać mi się chce



...to to i ja wiem

Albo bądz z P albo sama, bo jak nie kochasz M to po co pchać się w taki związek? po paru latach go zostawisz bo będziesz miała dość samej stabilizacji i dopiero go zranisz. Musimy ponosic konsekwencje swoich czynów, więc ja bym powiedziała M jaka jest sytuacja, bo skoro P mówi ze nie musisz mu o tym mówić to sorry, ale chce pewnie specjalnie was skłocic, żeby on się dowiedział kiedyś przypadkiem i był zły na Ciebie ze mu nie powiedziałaś, albo sam mu chce o tym powiedzieć, cel ten sam ma.

[maalinkaa8]

Napisane przez yes

no wlasnie nie wiem... wszystko ku*wa przede mna ukrywa odnosnie swojej przeszlosci - zwiazkow i w ogole :/

mój mi o swoich byłych opowiedział wszystko... naprawdę bez ogródek. Ja podobnie. Po prostu było minęło- nie znaliśmy się wtedy, każdy miał swoje życie i robił co chciał- dlaczego mielibyśmy mieć np. pretensje o coś co druga osoba zrobiła w przeszłości.
No i znowu się powtórzę- uważam, że para z związku nie powinna mieć przed sobą żadnych tajemnic. Po pierwsze to nie fair wobec drugiej osoby a po drugie związek to zaufanie.

[yes]

Napisane przez maalinkaa8

mój mi o swoich byłych opowiedział wszystko... naprawdę bez ogródek. Ja podobnie. Po prostu było minęło- nie znaliśmy się wtedy, każdy miał swoje życie i robił co chciał- dlaczego mielibyśmy mieć np. pretensje o coś co druga osoba zrobiła w przeszłości.
No i znowu się powtórzę- uważam, że para z związku nie powinna mieć przed sobą żadnych tajemnic. Po pierwsze to nie fair wobec drugiej osoby a po drugie związek to zaufanie.

dlatego mi dzisiaj tak dziwnie ! mam ochotę zapalić...

[maalinkaa8]

Niby dobrze prawi

[yes]

Napisane przez maalinkaa8

Niby dobrze prawi

zgadzam się


polać jej leśnego dzbana o smaku wiśniowyM!

[maalinkaa8]

Masz niby chlapnij se bo dobrze gadasz
i sweet też na pocieszenie



i my też się napijmy !

[yes]

[ouu]

Napisane przez niby nic

No to dobrze chcesz z nim kręcic? tzn z tym pierwszym

nieee, raczej nie, to mój brat!
yeska odnoszę takie wrażenie, że on po prostu nie chce wracać do przeszłości, dla niego liczy się tylko to co teraz\
sweet ja też się zgadzam z niby.. z resztą wydaje mi się, że M i tak ci chyba tego nie wybaczy, bo wg mnie najgorsza zdrada jest właśnie z byłym, bo wtedy jest wiadome, że człowiek nie jest pewien swoich uczuć do obecnego partnera

[emii ii]

pijaczki


Ciekawe jak od eMCe impreza

[niby nic]

Napisane przez yes

dlatego mi dzisiaj tak dziwnie ! mam ochotę zapalić...

Nie pal, znajdz inny sposób na relaks, nie wiem wyjdz na spacer z koleżanką albo przypie.dol komuś, ale nie niszcz sobie zdrowia przez faceta Albo możesz sie napić leśnego dzbana



Dzięki za tego dzbana dziewczyny, wzruszylam się , tego mi potrzeba

I w ogóle to wiecie co? ten frajer się do mnie nie odzywa nie wiem czy już robi krok w tył czy poprostu ma mnie w dupce

[yes]

Napisane przez ouu

nieee, raczej nie, to mój brat!
yeska odnoszę takie wrażenie, że on po prostu nie chce wracać do przeszłości, dla niego liczy się tylko to co teraz\
sweet ja też się zgadzam z niby.. z resztą wydaje mi się, że M i tak ci chyba tego nie wybaczy, bo wg mnie najgorsza zdrada jest właśnie z byłym, bo wtedy jest wiadome, że człowiek nie jest pewien swoich uczuć do obecnego partnera

no ja wiem, też mam takie odczucia, tyle tylko że to JEDNAK jest dla mnie ważne i uważam, że powinnam wiedzieć...

Napisane przez niby nic

Nie pal, znajdz inny sposób na relaks, nie wiem wyjdz na spacer z koleżanką albo przypie.dol komuś, ale nie niszcz sobie zdrowia przez faceta Albo możesz sie napić leśnego dzbana



Dzięki za tego dzbana dziewczyny, wzruszylam się , tego mi potrzeba

I w ogóle to wiecie co? ten frajer się do mnie nie odzywa nie wiem czy już robi krok w tył czy poprostu ma mnie w dupce

a tam, zamiast dzbana wole chyba papierosa ! :/

[maalinkaa8]

Yes nie pal do cholery bo jak tam przyjde i Ci wy*ebie... ojjjj...
No na pewno liczy się dla niego to co jest teraz ale właśnie z tego powodu, że to ceni powinien Ci opowiedzieć o swojej przeszłości...

[Asiek121]

Kupiłam sukienke na 18 rodzinna jak chcecie to wam pokaze

[Nanusiaaa]

ale pacan grr...

[sweet.girl]

Napisane przez niby nic

Albo bądz z P albo sama, bo jak nie kochasz M to po co pchać się w taki związek? po paru latach go zostawisz bo będziesz miała dość samej stabilizacji i dopiero go zranisz. Musimy ponosic konsekwencje swoich czynów, więc ja bym powiedziała M jaka jest sytuacja, bo skoro P mówi ze nie musisz mu o tym mówić to sorry, ale chce pewnie specjalnie was skłocic, żeby on się dowiedział kiedyś przypadkiem i był zły na Ciebie ze mu nie powiedziałaś, albo sam mu chce o tym powiedzieć, cel ten sam ma.

Powiedział tak bo widział w jakim stanie jestem... Dobrze wie że nie chcę ranić eM (choć i tak to zrobiłam) a on się do tego przyczynił.
Co do tego po co pchać się w ten związek z eM dalej... Wiem na własnym przykładzie że z czasem przychodzą uczucia. Przed P. Byłam z takim J 2 lata. Nie układało się - oszukiwał mnie, kręcił idt. Zostawiłam go ale nadal kochałam jak związałam się z P. Uczucie przyszło po jakimś pół roku dopiero. Nie wiem... Nie wiem sama co ja sobie wmawiam... ;/ Muszę to wszystko przemyśleć ;/

Napisane przez maalinkaa8

Masz niby chlapnij se bo dobrze gadasz
i sweet też na pocieszenie



i my też się napijmy !

dziękujemy leśny dzban na całe ZŁOOOOOO!

Napisane przez ouu

sweet ja też się zgadzam z niby.. z resztą wydaje mi się, że M i tak ci chyba tego nie wybaczy, bo wg mnie najgorsza zdrada jest właśnie z byłym, bo wtedy jest wiadome, że człowiek nie jest pewien swoich uczuć do obecnego partnera

wiem... ja to wszystko wiem. eM by mnie zostawił ale to nie jest najgorszy problem. Boję się co będzie później. ;/ Co będzie się z nim działo... Tego najbardziej się boję ;/

Napisane przez niby nic

Nie pal, znajdz inny sposób na relaks, nie wiem wyjdz na spacer z koleżanką albo przypie.dol komuś, ale nie niszcz sobie zdrowia przez faceta Albo możesz sie napić leśnego dzbana



Dzięki za tego dzbana dziewczyny, wzruszylam się , tego mi potrzeba

I w ogóle to wiecie co? ten frajer się do mnie nie odzywa nie wiem czy już robi krok w tył czy poprostu ma mnie w dupce

Oby to był krok w tył ;p
no to niby.... po leśnym dzbanie i będzie ok ;p

Napisane przez yes

no ja wiem, też mam takie odczucia, tyle tylko że to JEDNAK jest dla mnie ważne i uważam, że powinnam wiedzieć...



a tam, zamiast dzbana wole chyba papierosa ! :/

Ja to dziś PO całej akcji to chyba z pół paczki na raz wyjarałam .;/




Dziewczyny najgorsze jest to że on (tzn. P) tak się na mnie patrzył i mi mówił że mnie kocha... Zasneliśmy wtuleni w siebie tak jak kiedyś. I czułam bicie jego serca

Nie wiem jak wam ale ta cała sytuacja przypomina mi trochę trio z Californication (Hank,Karen i Bill). Tylko że Hankowi i Karen nigdy do końca się nie układało ;/

[noir_angele]

Napisane przez Asiek121

Kupiłam sukienke na 18 rodzinna jak chcecie to wam pokaze

Pokazuj

yes ale debil
zapalę z Tobą chcesz?

sweet ja może nie wiem nic, bo z nikim nie byłam, ale chyba bym wolała być sama niż w związku bez miłości, a tym bardziej w związku z kimś, kto mnie rani (mówiłaś że wiele łez wylałaś przez ex)

[niby nic]

Asiek pokaż

Nanu jaki pacan?

[Nanusiaaa]

Napisane przez yes

eh dobra, bedzie chciał coś wiedzieć :/ pfff... to sie dowie ale nie ode mnie

szczerze wygląda na to jakby miał dużo rzeczy do ukrycia ... ; \

[niby nic]

Napisane przez sweet.girl

Oby to był krok w tył ;p
no to niby.... po leśnym dzbanie i będzie ok ;p

[Nanusiaaa]

Napisane przez niby nic

Asiek pokaż

Nanu jaki pacan?

ten gośc przyszedł wczoraj ze znajomymi na to piwo, ale ja akurat nie odsługiwałam ich stolików, tylko koleżanka, raz jak szedł to ja się uśmiecham jak idiotka, a on kamienna twarz i przeszedł obok ;/
wygląda to tak, jakby po prostu wtedy, na wyjeździe był pijany, chociaż nie zauważyłam czegoś takiego .. poszłam do stolika obok sprzątać i nie spojrzałam ani razu, szybko wytarłam stół, rzuciłam krzesłem i nara

tylko czemu niewiedząca nic jego siostra trzy razy mi mówiła, że jak się dowiedział, że jade z nimi do domu to od razu chciał przyjechać itd. dupa, nie ma faceta .

pie*dole takie coś, zawsze muszę odpuszczać, ale ja znajomości utrzymywać nie będę, no nie ?

[Asiek121]

Galeria.

[Nanusiaaa]

Asiek- śliczna jesteś taaaka malutka

[niby nic]

Napisane przez Nanusiaaa

ten gośc przyszedł wczoraj ze znajomymi na to piwo, ale ja akurat nie odsługiwałam ich stolików, tylko koleżanka, raz jak szedł to ja się uśmiecham jak idiotka, a on kamienna twarz i przeszedł obok ;/
wygląda to tak, jakby po prostu wtedy, na wyjeździe był pijany, chociaż nie zauważyłam czegoś takiego .. poszłam do stolika obok sprzątać i nie spojrzałam ani razu, szybko wytarłam stół, rzuciłam krzesłem i nara

tylko czemu niewiedząca nic jego siostra trzy razy mi mówiła, że jak się dowiedział, że jade z nimi do domu to od razu chciał przyjechać itd. dupa, nie ma faceta .

pie*dole takie coś, zawsze muszę odpuszczać, ale ja znajomości utrzymywać nie będę, no nie ?

Hmm może on ma sie za boga jakiegos i myśli ze każda na niego leci, a on udaje takiego obojętnego Ładny jest? Więcej mu nie pokazuj ze Ci sie podoba, nie pisz pierwsza, nie podglądaj go na naszej klasie nie pokazuj tez ze jesteś zła, ze na Ciebie na patrzy, poprostu totalna olewka. Jak mu będzie zależec to się odezwie w koncu przyszedł do tej knajpy nie? A Ty już mu wystarczająco wysłałaś sygnał ze Ci sie podoba, teraz kolej na niego.

[maalinkaa8]

Asiek- ładna a gdzie zakupiona ?

[Asiek121]

Napisane przez Nanusiaaa

Asiek- śliczna jesteś taaaka malutka

[Nanusiaaa]

Napisane przez niby nic

Hmm może on ma sie za boga jakiegos i myśli ze każda na niego leci, a on udaje takiego obojętnego Ładny jest? Więcej mu nie pokazuj ze Ci sie podoba, nie pisz pierwsza, nie podglądaj go na naszej klasie nie pokazuj tez ze jesteś zła, ze na Ciebie na patrzy, poprostu totalna olewka. Jak mu będzie zależec to się odezwie w koncu przyszedł do tej knajpy nie? A Ty już mu wystarczająco wysłałaś sygnał ze Ci sie podoba, teraz kolej na niego.

nie no , taki przeciętny, mnie kręci bo jest inny od poprzednich , nie jest takim grzecznym chłopczykiem, pali papierosy, słucha chyba hh , jest dla mnie czymś nowym.

ale wiesz, to jest przykre, że na mnie lecą faceci, do których mnie wcale nie ciągnie, są fajni, ale nie dla mnie ;/ mam tak jak Emdz...
widocznie on po prostu też chciał przeżyć jakaś przygodę i na tym koniec.

[Asiek121]

Napisane przez maalinkaa8

Asiek- ładna a gdzie zakupiona ?

na ryneczku u mnie

z 45 opuściła mi na 38 to az zal było nie brac !

[Nanusiaaa]

Napisane przez Asiek121

to jest urocze wolałabym być taka niz taka, jak jestem