Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[farminka]

Napisane przez justynacz80

Farminka, ja mam to samo co Ty ze spacerami, ale znalazłam sposób. Mała jeździ w foteliku samochodowym i śpi. Chyba lubi byś taka ściśnięta. Dwa spacery po 30 minut już szczęśliwie za nami

A jak ja osłaniasz od słońca? jakąś budką od fotelika? Bo jak tak to u nas by chyba nie zadziałało,bo problemem jest nie sama gondola,ale właśnie buda,która zasłania jej widok.Nie może mieć nic nad głową,bo się wkurza Zresztą nie sprawdzę,bo nasz fotelik nie pasuje do stelaża wózka.

[kasienka2607]

witajcie, oja pierwsza wiadomosc na nowym watku.

przepraszam ale jeszcze nie mam czasu napisac wiecej,
pisze tylko aby zapytac, jak radzicie sobie z czkawka u maluszkow ?

ja za kazdym razem przystawiam do cyca, i jest jakis czas spokoj,
a czy jest jakis inny sposob

[alutka78]

Pszczolka - fajnie, ze waga Ci tak spada.
Co do usypiania to moja Dagusia tez zasypia przy cycku, czasem na rekach, a czasem po prostu ja odkladam do lozeczka lub naszego lozka i spi.

[anuszka1401]

marta dzięki za info. Jak marek przyjedzie z pracy to zobaczy jak się sprawy mają i w razie czego podjedziemy do szpitala.

Iga właśnie z moją mamą na spacerku
Jeśli chodzi o mnie to ja nie biorę na spacer butli, Mała na spacerku cały czas śpi i karmię ją dopiero po powrocie do domu.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

A ja nie mam wagi. trochę na pewno spadło, ale podejrzewam że jeszcze sporo zostało. Wczoraj była w szoku jak zobaczyłam swoje nogi- jak patyczki Aż nie mogłam uwierzyć, że mam takie nogi

[farminka]

kasienka mnie lekarz powiedział,że albo przystawiać albo dawać wodę z glukozą albo przeczekać.Jako że Lenka dostaje czkawki zaraz po jedzeniu to ja wybrałam opcję z przeczekaniem

[kasienka2607]

no ja jak narazie za kazdym razem znowu przystawiam do cyca.

A kiedy wyszlyscie na pierwszy spacer z maluszkami ? Wojtuś ma 10 dni i czy już można czy poczekać jeszcze te 4 dni ?

[anuszka1401]

kasienka ja wyszłam 2 dni po wyjściu ze szpitala czyli jak Igusia miała 7 dni

[alutka78]

Ja bylam z moja mala po raz pierwszy na spacerze jak miala 12 dni czyli wczoraj. Dodam, ze w szpitalu bylam po porodzie az 7 dni, bo mala miala infekcje gardla i dlatego tak pozno wyszlam na dwor.

ponawiam pytanie: czy to normalne, ze malaod rana nie zrobila kupki? Gazy odchodza. Brzuszek miekki. Probuje zrobic ale niestety jej nie wychodzi. Czy to jest powod do niepokoju?

[pszczolka87]

Napisane przez anuszka1401

marta dzięki za info. Jak marek przyjedzie z pracy to zobaczy jak się sprawy mają i w razie czego podjedziemy do szpitala.

Iga właśnie z moją mamą na spacerku
Jeśli chodzi o mnie to ja nie biorę na spacer butli, Mała na spacerku cały czas śpi i karmię ją dopiero po powrocie do domu.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

A ja nie mam wagi. trochę na pewno spadło, ale podejrzewam że jeszcze sporo zostało. Wczoraj była w szoku jak zobaczyłam swoje nogi- jak patyczki Aż nie mogłam uwierzyć, że mam takie nogi

hehe.. ja dokładnie tak samo.. nie mogę się napatrzeć na swoje stopy już nie pamiętałam nawet że one kiedyś tak wyglądały

Napisane przez kasienka2607

no ja jak narazie za kazdym razem znowu przystawiam do cyca.

A kiedy wyszlyscie na pierwszy spacer z maluszkami ? Wojtuś ma 10 dni i czy już można czy poczekać jeszcze te 4 dni ?

ja wyszłam 2 dni po wyjściu ze szpitala, 7 dni miał Marcinek


Anuszka a my w ciąży szłyśmy łeb w łeb, urodziłyśmy tak samo, na spacerach nasze maluchy tak samo się zachowują... tez wyszłam z Marcinkiem po 7 dniach na spacer

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez alutka78

Ja bylam z moja mala po raz pierwszy na spacerze jak miala 12 dni czyli wczoraj. Dodam, ze w szpitalu bylam po porodzie az 7 dni, bo mala miala infekcje gardla i dlatego tak pozno wyszlam na dwor.

ponawiam pytanie: czy to normalne, ze malaod rana nie zrobila kupki? Gazy odchodza. Brzuszek miekki. Probuje zrobic ale niestety jej nie wychodzi. Czy to jest powod do niepokoju?

w pierwszym miesiącu dzidzia może robić kupkę nawet raz na 5 dni, także raczej nie masz powodów do niepokoju...

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

musze pochwalić mojego szkrabka.. wróciliśmy po 3-godzinnym spacerku, dostał cycusia i włąsnie śpi już drugą godzinę aniołek moj

[kasienka2607]

Napisane przez alutka78

ponawiam pytanie: czy to normalne, ze malaod rana nie zrobila kupki? Gazy odchodza. Brzuszek miekki. Probuje zrobic ale niestety jej nie wychodzi. Czy to jest powod do niepokoju?

Mój synuś ostatnio nie robił kupki przez 2 dni, i jak podziałało się termometrem, to teraz ma biegunki. ale to położna stwierdziła że może być od nadmiaru mleka które ja piłam.

[alutka78]

Dzieki Pszczolka.

[aniaa22]

Napisane przez pszczolka87

hello melduję się w końcu!! nie będę narazie za często zaglądać bo w domu mam problem z internetem. a teraz z maluszkiem za często u moich rodziców nie bywamy

fajnie ze jestes no i czekamy na fotke

Napisane przez pszczolka87

ja butli nie biorę.. mój syn tak uwielbia spacery że całe przesypia wychodzimy po karmieniu i wracamy po 3 godzinach aby dać mu jeść. w międzyczasie się nie budzi.. ale myślę że w razie czego prędzej wyciągnełabym cycka niz karmiła sztucznym mlekiem bez potrzeby

ale mozna chyba do butli nalac swoje odciagniete

Napisane przez kasienka2607

witajcie, oja pierwsza wiadomosc na nowym watku.

przepraszam ale jeszcze nie mam czasu napisac wiecej,
pisze tylko aby zapytac, jak radzicie sobie z czkawka u maluszkow ?

ja za kazdym razem przystawiam do cyca, i jest jakis czas spokoj,
a czy jest jakis inny sposob

witaj
ja z czkawka nic nie robie sama mija

Napisane przez alutka78

ponawiam pytanie: czy to normalne, ze malaod rana nie zrobila kupki? Gazy odchodza. Brzuszek miekki. Probuje zrobic ale niestety jej nie wychodzi. Czy to jest powod do niepokoju?

jesli sie nie meczy i nie placze probujac zrobic to bym sie nie martwila. ja co drugi dzien mam histerie z powodu kupy wiec wiem co to znaczy

farminko wspolczuje przejsc

my bylismy w sklepie i przy okazji zaliczylismy spacerek bo to kawalek drogi. maly wcale nie spal a w sklepie troche sie poryczal ale dalismy rade. teraz lezy na brzuchu i puszcza pierdki
mam dwa pytania dotyczace lezenia na brzuchu
1. czy wasze maluchy tez wcinaja piastki jak leza na brzuszku? michal od wczoraj za kazdym razem wciska lapke do buzi
2. czy wasze maluchy jak leza na brzuszku to obracaja sie wokol wlasnej osi? michal obraca sie zawsze o jakies 90 stopni moze to przez asymetrie

[pszczolka87]

Napisane przez aniaa22

ale mozna chyba do butli nalac swoje odciagniete

hehe.. no faktycznie.. nie pomyślałam o tym
a co do Twoich pytań to Marcinek wciska prawie całe piąstki do buzi jak lezy na brzuszku i wierci sie strasznie w tej pozycji.. mam wrażenie że nie umie sobie poradzić ze swoją główką.. nie polozy się normalnie tylko cały czas nią wymachuje... Nie płacze, ale mam wrażenie że strasznie niewygodnie mu w tej pozycji.. nie wiem od czego to zależy, niektóre maluchy nasypiają u mamy na piersi leżąc na brzuszku a mój się strasznie dziwnie zachowuje..

[anuszka1401]

Iga też wciska piąstki do buzi Ostatnio troszkę marudziła, położyłam ją sobie na piersi i zasnęła słodko

[żabka19]

Napisane przez aniaa22

1. Czy wasze maluchy tez wcinaja piastki jak leza na brzuszku? Michal od wczoraj za kazdym razem wciska lapke do buzi tak ,ale moj to straszny ssac takze on wszystko by ssal.
2. Czy wasze maluchy jak leza na brzuszku to obracaja sie wokol wlasnej osi? Michal obraca sie zawsze o jakies 90 stopni moze to przez asymetrie
to normalne ,to kolejny etap przyblizajacy do raczkowania ,pozniej bedzie sie obracal nawet o 180 stopni ,moj jeszcze tego nie umie.

[agravka]

Napisane przez alutka78

ponawiam pytanie: czy to normalne, ze malaod rana nie zrobila kupki? Gazy odchodza. Brzuszek miekki. Probuje zrobic ale niestety jej nie wychodzi. Czy to jest powod do niepokoju?

jesli sie nie meczy, to w porzadku, moja mala tez nie robila od rana

Napisane przez aniaa22

1. czy wasze maluchy tez wcinaja piastki jak leza na brzuszku? michal od wczoraj za kazdym razem wciska lapke do buzi
2. czy wasze maluchy jak leza na brzuszku to obracaja sie wokol wlasnej osi? michal obraca sie zawsze o jakies 90 stopni moze to przez asymetrie

ad1i ad.2.moja tez wlasnie to robi i dzis tez sie zastanawialam czy to normalne

[aniaa22]

no to mnie dziewczynki uspokoilyscie co ja bym bez was zrobila

[karolcia228]

Napisane przez aniaa22

nie wiem co robic bo dostalam @ i niby powinnam dzis zaczac brac tabletki ale nie zdazylam zrobic badan wiec chyba powinnam sobie odpuscic co? zrobic badania i przy nastepnej @ zaczac brac no i jeszcze glupie pytanie. one sa na recepte. wypisala mi na 2 op czyli przed koncem drugiego musze znow gonic do niej po recepte. i jak to jest tak co 2 miesiace bede do niej chodzic? czy mi wypisze na kilka opakowan? nie smiejcie sie ale nie bralam nigdy tabletek i nie mam pojecia

Ja jeszcze nie dostalam, i mam nadzieje ze to nie ciaza U nas wypisuje na 6 op. albo idziesz po recepte do pielegniarki, ale ot roznie

wiola,itakaska - ja tez uzywam polspiochow, bo sa wygodne

Moja jak lezy na brzuchu to podnosi wysoko glowe, opiera sie na raczkach i obraca glowe w jedna lub druga strone.
A piastke czasem tez wklada, zasypa czasem na raczkach, albo sama, lubi jak glaszcze ja po glowce

[aniaa22]

a co tu taka cisza?

Basia sie swoim dresiarzem chwalila to i ja sie pochwale i jeszcze micho bardziej elegancki i dla jaszczki w gondoli bertini

[itakasia]

Aniu
super przystojniak jak wam dzisiaj minal dzien? Damian wrocil?

ja sie zastanawiam czy kupic mate

[Linka24]

Napisane przez karolcia228

Moja jak lezy na brzuchu to podnosi wysoko glowe, opiera sie na raczkach i obraca glowe w jedna lub druga strone.

a mój wcale nie podnosi główki!

[karolcia228]

Napisane przez itakasia

Aniu
super przystojniak jak wam dzisiaj minal dzien? Damian wrocil?

ja sie zastanawiam czy kupic mate

Ja ci powiem, ze kupialam kolezance na prezent mate, ja mam ale moja mala woli bujaczek niz mate...bo na bujaczku wiecej widzi...ale kazde dziecko jest inne

[itakasia]

Napisane przez Linka24

a mój wcale nie podnosi główki!

moze nie lubi i rzadko lezy na brzuszku? a jak wasze zasypianie?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez karolcia228

Ja ci powiem, ze kupialam kolezance na prezent mate, ja mam ale moja mala woli bujaczek niz mate...bo na bujaczku wiecej widzi...ale kazde dziecko jest inne

ja mam po corce lezaczek, taki zwykly, ale zastanawiam sie nad mata

papi
pytalas o foteliki, my mamy maxi cosi cabrio z iso fixem i ja jestem nim zachwycona. super bezpieczny, szybko montuje sie na stelazu wozka i na bazie w samochodzie. a Adas rozczulajacy

[Basia84]

aniu ale masz przystojniaka ale slodko wygladka w tych bucikach

[aniaa22]

Napisane przez itakasia

Aniu
super przystojniak jak wam dzisiaj minal dzien? Damian wrocil?

dzien pol na pol do poludnia maly marudzil strasznie a potem sie uspokoil i od 17 spi prawie caly czas teraz zjadl i znow zasnal wiec kapania nie bedzie dzis
damian wrocil wykonczony. w wawie jeszcze kupowal nowe opony i zmienial bo okazalo sie ze na tych co byly nie dalo sie jezdzic. w nocy jechal w te burze i mowi ze bal sie ze nie dojedzie takie gowniane byly. wrocil przed 18 zjadl i spal do teraz. poszedl sie myc i dalej spanko
ja tez bede sie zbierac bo w nocy pewnie damian jeszcze nie bedzie w stanie wstac do malego.

Napisane przez Linka24

a mój wcale nie podnosi główki!

moze tak jak pisze Kasia za malo lezy na brzuszku. moj tez do niedawna wogole nie podnosil glowy ale od tygodnia bardzo pilnuje lezenia na brzuszku i widze bardzo duze postepy. jak tylko nie spi to odczekam troche po jedzeniu i hyc na brzusio. przerzuca juz ostro glowke na wszystkie strony ale nie trzyma jeszcze. ale za to jak biore go do odbicia to podniesie i trzyma pewnie mu latwiej ale ciesze sie ze chociaz tak ja utrzymuje

dobra musze jakos tego mojego spiocha przebrac mam nadzieje ze mi sie nie rozbudzi, ale kurde ma body przez glowe i do tego waskie wiec bedzie ciezko.

dobranoc mamuski. zycze wam przespanych nocek

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Basia84

aniu ale masz przystojniaka ale slodko wygladka w tych bucikach

to zdjecia z dzisiaj i jak go ubralam to sie napatrzec nie moglam tylko wloski jak na zelu ma troche ciemieniuche wiec mu smarujemy oliwka

[mlmFM]

Napisane przez karolcia228

Ja ci powiem, ze kupialam kolezance na prezent mate, ja mam ale moja mala woli bujaczek niz mate...bo na bujaczku wiecej widzi...ale kazde dziecko jest inne

Właśnie zastanawiam się co lepiej kupić... mate czy bujak/huśtawkę?
co bardziej potrafi pomoc w rozwijaniu etc...

bo bujaczek ponoć wspomaga coś tam z błędnikiem etc
ale na macie można położyć na brzuszku i więcej może się poruszać

[karolcia228]

A to my z dzisiaj

[Siala_Bala]

ja po dzisiejszym dniu mam serdecznie dosyć swojego dziecka.. dochodzę do wniosku, że nie nadaję się na matkę, brak mi już cierpliwości i siły.. i pomysłów.. chodzę jak zombi, dziś zdążyłam zjeść pół miseczki musli i to tylko dlatego, że akurat była moja mama i pobujała małego.. siku byłam raz jak był mąż rano, drugi jak była mama i teraz niedawno.. pęcherz mi rozsadzało ale nie mogłam odejść od małego ani na sekundę.
Z rana dałam Viburcol bo wiedziałam jak będzie wyglądał dzień.. nie zadziałam wcale.. cały dzień płacz, prawie zero snu bo ciągle się budził.. przetestowałam wszystkie sposoby, naprawdę. Raczej go nic nie boli, pierdy idą, kupy nie było ale była wczoraj meeega. Temperatura tez okej, skok żaden.. obkopałam internet z małym na kolanach i wielkie nic.. kupiłam dziś herbatkę hippa uspakajającą ale opinie ma słabe więc straciłam nadzieje..
mały jak zawsze po wieczornym karmieniu zasnął.. było kwękanie ale zasnął bez smoczka ( co w dzień musi go mieć cały czas), z pieluchą na głowie i przy lekkim "ciiii" jak zaczynał kwękać.
Dlaczego nic nie działa w dzień?! Próbowałam też robić mu "noc" zamykając się w ciemnej łazience ale na nic to.
Przy nim jestem spokojna, nie denerwuję się by mu się nie udzielało..ale długo tak nie pociągnę bo mnie nerwy rozsadzą od środka i boję się że zrobię coś albo sobie albo nie daj boże jemu.
I wiem, że mały wstanie w środku nocy..albo ok 2 albo ok 4:00 zje i zaśnie bez problemu.. potem wstanie ok 6-7:30 i zacznie się młyn na nowo.
Poszłam dziś do lekarza ale jest na urlopie.. w dodatku pielęgniara mnie opieprzyła, że na wizyty dzieci zdrowych umawia się 3 tyg wcześniej!
I mam poczucie winy, ze Wam tu tak ciągle smęcę o tym samym.. mam wrażenie i jakieś paranoje, że tak jak moja mama pewnie myślicie, że nie umiem się nim zająć albo że pieprznę go do wyrka i niech se ryczy a sama robię bóg wie co.
Dwa razy zasnął mi na kolanach, chciałam odłożyć ale poleżał pół minuty i zaraz był ryk.
Każdego wieczoru myślę o dniu następnym.. obmyślam strategie, które i tak biorą w łeb.. każdego ranka jestem już wykończona samą świadomością, że dzień będzie taki sam i już o świcie odliczam minuty do jego końca.

[pilotka f16]

czesc
musze sie pochwalic, ze od wczoraj nasze Malenstwo zaczyna odkrywac, że ma rączki i można nimi zrobić różne rzeczy
np. odepchnąć się obiema od cyca co przysparza duzo nerwow bo cyc z buzi ucieka hehe
nasze karmienie wygląda przez to jak zapasy -chyba będę ją na czas karmienia w kokon zawijać

dzis tez zapisałam ją do poradni preluksacyjnej na kontrolę bioderek
znalazłam taką w mieście obok, gdzie nie ma kolejek na grudzień (jak u mnie) tylko zapisują na miesiąc wczesniej - więc idziemy za 3 tygodnie

dziewczyny czy Waszym maluszkom tez tak sie łuszczy/łuszczyła skórka?
naszej na początku schodziła na nóżkach, ale położna mowiła że to normalne po porodzie i kazała niczym nie smarować tylko kąpać w Oilatum i po kilku dniach miała sliczną skórkę
a od wczoraj zaczęła sie jej łuszczyć skórka na czole.. schodzi jej praktycznie z całego czoła aż po brwi...
dzis pomasowałam trochę to czółko szczoteczką przy czesaniu włosków, i na czubek palca posmarowałam oliwką..
nie ma zadnych krostek ani nic.. wiec nie wiem czy się martwić czy to normalne??

Napisane przez Siala_Bala

ja po dzisiejszym dniu mam serdecznie dosyć swojego dziecka..

kucze Siala strasznie mi przykro
i wcale tak nie myslimy jak piszesz!!! dobrze wiem, ze dzieci są różne i różnie się zachowują...

nie wiem co Ci doradzić, pewnie jakby coś można było mądrego powiedzieć to sama być wpadła na pomysł tyle juz przeczytalaś...
jedno co mi do głowy przychodzi do głowy to wpakować Sebka do wózka i na spacer - moze w wózku zasnie na troche...
albo poprostu przez kilka dni spędzać dni u mamy - skoro tam jest spokojniejszy to i Ty tam odpoczniesz, a on na bank z tego wycia wyrośnie!

na pocieszenie (choć wiem, ze to marna pociecha) powiem Ci że nasza mala spała dziś troche przy włączonym okapie (!?) bo tak to ryk i szukanie cyca i odpychanie się od niego obiema łapami jak juz znalazła
no i jedynie ten szumiący okap potrafił ją na troche ukołysać...

[niezawsze]

Napisane przez aniaa22

passata kombi

a czemu smutna minka? To fajny, duzy, rodzinny samochod

Papi swietnie, ze Adas w domku, ale sie slodko cieszy maly szkrab
Na kolki hmm do konca raczej nic nie pomaga mysle, ze trzeba to przejsc podobno po ok. 3 m mijaja. My dajemy malej bobotic i widze poprawe, ale kolki sa nadal tylko mniej i krocej, kiedys byly caly dzien prawie

Napisane przez aniaa22

mi tam nie chodzi o placenie bo chodze prywatnie ale mam pakiet z firmy i mnie to nic nie kosztuje. tylko ze to wyprawa na 2 koniec miasta i zawsze w godzinach szczytu bo w takich ginka przyjmuje. bed musiala jakos sie z nia dogadac jak to robic.

Nie ma innej placowki blizej domu? Bo Ty w lux medzie tak jestes o ile dobrze pamietam? Bys tylko chodzila po recepty do innego gina

Napisane przez marta_d1

Jestem juz prawie pewna, że Franio ma skaze białkowa. Zobaczymy czy jutro lekarz potwierdzi maje przypuszczenia.

trzymam kciuki aby jednak to nie byla skaza

Napisane przez Lilka___

Mam pytanie do mamuś karmiących piersią. Jak wychodzicie na spacer to zaopatrujecie się w butelkę czy jak dziecko zgłodnieje wyciągacie cyca? Bo ja jakoś nie chcę się obnażać a u mojego z jedzeniem nie znasz dnia ani godziny A z butli mu jeszcze nie dawałam nie wiem czy będzie chciał ciągnąć.

jak ide na spacer to po jedzeniu w razie czego wracam do domu a jak gdzies dalej sie zapuszczam, na dluzej to z butla z odciagnietym mleczkiem

Napisane przez alutka78

Mam pytanie do Was. Czy to normalne, ze mala nie zrobila kupki od rana?

Moja Maja dopiero teraz wydusila kupsztala

Napisane przez kasienka2607

przepraszam ale jeszcze nie mam czasu napisac wiecej,
pisze tylko aby zapytac, jak radzicie sobie z czkawka u maluszkow ?

ja za kazdym razem przystawiam do cyca, i jest jakis czas spokoj,
a czy jest jakis inny sposob

ja przeczekuje samo mija

Napisane przez kasienka2607

A kiedy wyszlyscie na pierwszy spacer z maluszkami ? Wojtuś ma 10 dni i czy już można czy poczekać jeszcze te 4 dni ?

6 dni miala Maja

Napisane przez aniaa22

f
mam dwa pytania dotyczace lezenia na brzuchu
1. czy wasze maluchy tez wcinaja piastki jak leza na brzuszku? michal od wczoraj za kazdym razem wciska lapke do buzi
2. czy wasze maluchy jak leza na brzuszku to obracaja sie wokol wlasnej osi? michal obraca sie zawsze o jakies 90 stopni moze to przez asymetrie

Smoka jej daje, wiec go ssie i przekreca glowke z lewej strony na prawa

Napisane przez aniaa22

Basia sie swoim dresiarzem chwalila to i ja sie pochwale i jeszcze micho bardziej elegancki i dla jaszczki w gondoli bertini

nie no pierwsze zdjecie swietne!!!!! dresik pierwsza klasa a ta bluzeczka nike to body?

Karolcia no bardzo ladnie i jak sie usmiecha
Moja sie usmiecha sporadycznie, ale czasem do mnie juz

Tak sie zastanawiam by zaczac cwiczyc i tak sie zbieram codziennie, ale mam takiego lenia a wiem, ze wystarczy 15 min dziennie nawet na uda i brzuch, jutro sie postaram zmobilizowac