Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-02, 21:08   #631
Tanitka
Rozeznanie
 
Avatar Tanitka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 834
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Hey dziewczynki Nieśmiało dołączam do waszego grona, jako Lubelsdka przyszła panna mloda Slub 24 wrzesnia 2011 więc zostal roczek.
I od razu mam pytanko: jestem szczupla (164-45 kg) więc w gre wchodzi tylko szycie sukni, znacie jakaś fajna krawcową w naszym woj??
Tanitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:15   #632
trzykropek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 77
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Tanitka Pokaż wiadomość
Hey dziewczynki Nieśmiało dołączam do waszego grona, jako Lubelsdka przyszła panna mloda Slub 24 wrzesnia 2011 więc zostal roczek.
I od razu mam pytanko: jestem szczupla (164-45 kg) więc w gre wchodzi tylko szycie sukni, znacie jakaś fajna krawcową w naszym woj??

Kiedyś poleciłabym ci salon na świętoduskiej, bodajże 3 brama w lewo (zaraz za sklepem z męskimi koszulami itp.), ale teraz polecam Ci unikać tego salonu . Po moich przygodach (i milionach dziwnych wymówek) i sytuacji jaka miała moja świadkowa - odradzam go. Obsługa wydaje się bardzo miła, konkretna, wszystko profesjonalnie - ale co innego mówią, co innego robią, nie pamiętają ustalonych dat, w ogóle nie pamiętają żadnych ustaleń, chyba niepotrzebnie z 8 razy tam jeździłam,żeby się na miejscu dowiedzieć,że niestety musieli przesunąć termin na inny dzień (mimo dzwonienia wczesniej, nie dzwonienia i tak tak bylo). Nie wiem jaki będzie koncowy efekt sukienki, bo przymiarkę i odbior mam w przyszlym tygodniu. Ale na 6 przymiarek (!) które miałam to było tragicznie. Ja nie znam sie na szyciu itp.,mówiłam o terminach które mi odpowiadają i to w ich kwestii było wszystkiego "dopilnować"... Może ktoś miał inne doświadczenia z tym salonem.

Czy ja wiem czy w grę wchodzi tylko szycie.. Mierzyłaś już może jakieś suknie w salonie? Oni tam zazwyczaj dopasowują wszystko .
__________________
Znamy się od 02.09.2002
Jesteśmy razem od października 2003
Zaręczyliśmy się 29.10.2008
Ślub 25.09.2010
trzykropek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:26   #633
Tanitka
Rozeznanie
 
Avatar Tanitka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 834
Unhappy Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Powiem szczerze, ze nic jeszcze nie mierzyłam choć zaczełam się już rozglądać! Starsznie podobaja mi się suknie w stylu hiszpanskim tj. z falbankami, oczywiscie niezbyt bujnymi, zeby było mnie widać wsród tej sukni Ciężko jest znalesc dobry salon, bo z tego co widzę, z każdej sukni wzięła bym odrobinkę i stworzyła swoją wymarzoną, a w kazdym salonie na początku wszyscy są mili i cacy a pozniej problemy.

A no i jestemn zakochana w sukniach z Madonny. Czemu nasz Lublin nie ma ani jednego salonu;/
Tanitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:58   #634
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Tenaya24, jestem stanowczo za pierwszym fotografem
Po 1, ma dużo bardziej (DUŻO) rozbudowane portfolio i są tam zdjęcia z wielu imprez ( w tym drugim jest bardzo ubogie).
Po 2, chyba najważniejsze. Możemy obejrzeć zdjęcia zarówno te pięknie wykadrowane, które można obejrzeć w każdym portfolio, ale i takie "zwykłe" ujęcia, których będzie bardzo dużo, bo nie oszukujmy się, ale nie wszystkie zdjęcia spośród np 500 będą zapierajace dech w piersiach (mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi). Kiedyś ktoś mi dał radę, żeby obejrzeć pełną sesję, bo na stronach często są tylko "wybrane" często nagradzane prace i myślę, że miał rację

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ppaauullaaa Pokaż wiadomość
jeju ale sie wystraszyłam naczytałam sie negatywnych opini na temat mojego zespolu Prestiż z Łęcznej moze cos słyszałyscie ? a jak wiadomo zespól to podstawa a pozatym kazali nam sie odezwac dopiero w tydz przed weselem to normalne ?
To zależy po co macie się spotkać. Bo jeśli po to, żeby podpisać umowę, to jest to nienormalne! My spotykamy sięprzed samym weselem, ale po to, żeby ustalić szczeguły. Umowę mamy podpisana już dawno. Dogadane szczegóły, dana zaliczka. Nie wyobrażam sobie jak można nie ustalić wcześniej wszystkiego i mieć to potwierdzone na piśmie. Nie zostawiłabym takiej kwestii na ostatnią chwilę, bo teraz np mogą mi powiedzieć, ze będą grali do 5 i za 2000 a późnie przed samym wesele, że tylko do 4 i za 3000. Moja koleżanka tak zrobiła, nieinteresowała się,tyle, ze się dowiadywała i wstępnie rezerwowała termin, ale żadnej zaliczki ani umowy nie podpisali (ci ci gwarantuje warunki). Poznali przybliżoną cenę i ok. 2 tygodnie przed weselem (ok rok od ostatniej wizyty) pojechali do zespołu podpisać umowę a cena była wyższa o 500 zł, bo ogólnie wzrosła. Byli oburzeni, ale moim zdaniem zespół miał racje, równie dobrze mogli przyjać kogoś innego na to miejsce, zaliczki przez rok nie dali i się nie odzywali.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez trzykropek Pokaż wiadomość
Nie wiem czy nie jest już za późno na opinię . Ja byłam w zeszłym roku na weselu gdzie była fontanna czekoladowa, jedna duża z mleczną czekoladą i do tego było mnóstwo różnych bajerków (owoce, rurki, wafle itp. itd.) i świetnie się to sprawdziło. Mój facet chyba pół wesela przy tej fontannie przestał (mamy z tej imprezy zdjęcia - na kazdym jest on i fontanna). Na początku obsługa nie rozgrzała dobrze czekolady i spływała ona bardzo gęsto i niespecjalnie to wyglądało, panna mloda chyba upomniała obsługę, żeby czekolada była rzadsza, ale później już było rewelacyjnie. Pomysł naprawdę fajny i pyszny. Kosztowało to ok 1200zł (stół, fontanna, czekolada, dodatki, obsługa całe wesele).

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------




Nawiązałam ostatnio kontakt z dwoma osobami zajmującymi się takimi drink barami (znalazłam ich oferty w internecie). też myśleliśmy o czymś takim ale ceny nie spodobały nam się bardzo. U jednego to było 700zł za całe wesele (oni gwarantują szkło, dodatki itp.), u drugiego 800 zł. W obu wersjach przez całe wesele jest osoba która zajmuje się robieniem drinków. Do tego oczywiście dochodzi cena extra alkoholu. Na 12 różnych drinków to wyliczyli mi, że ok 700zł musielibyśmy zapłacić za alkohol. Więc 1400-1500zł za całą noc drink baru.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



Przeczytałam Twoją wiadomość i przeraziło mnie coś... Ja też mam ślub o 15 ale nie spodziewałam się, że to tak leci czas... Teraz boję się czy się wyrobię w ogóle. Mam dzień zaplanowany następująco:
- o 8 fryzjer, bo chcę mieć loki itp. itd (sama nie wiem do konca jaką ;D) i w salonie mi powiedziała babka, że to ok 3 godzin zejdzie. Więc
-na 12 mam umowioną kosmetyczkę - makijaż w domu. Do ok 13 ma to trwać. Czy ja się wyrobię z ubraniem, dopięciem ostatnich drobiazgów itp. itd. na 15 do kościoła? :O. Ty już o 13.15 bylaś gotowa.. Czy to błogosławieństwo to dlugo trwa? Bo u nas ma tego nie być (przynajmniej u mnie, bo moi rodzice nie uznają takich rzeczy), więc jeśli na 14 byłabym gotowa to bez problemu zdąrze? Ode mnie do kościoła samochodem to jest 4 minuty... Nie chciałabym się stresować ani myśleć cały czas, że mogę się nie wyrobić i spóźnić. Też mamy w kościele załatwić wszystko dwa dni wcześniej, więc nie musimy być dużo wcześniej przed kościołem tego dnia. Czy 15 minut przed godziną ślubu to wystarczająco jest..?

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------




My dzisiaj zamawialismy obrączki na Narutowicza, przy skrzyżowaniu z okopową. Schodzi się na dół,obok jest optyk. Mają tam tylko obrączki. Za wzór mniej więcej taki jak na zdjęciu (obie takie same, takie jak ta męska większa), szerokie na 6mm, placimy 165zł za gram. Za parę wyjdzie to ok 1600-1800 zł. Do tego mamy grawer gratis, mozliwość wyboru czy płaska czy soczewkowata od środka (podobno soczewkowate są dużo wygodniejsze w codziennym noszeniu, łatwiej się je zakłada i zdejmuje).
myślę, że się spokojnie wyrobisz urabie sukni i biżu to przecież parę minut Błogosławieństwo tak samo. Ja na to przeznaczam 20 min max!
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 23:07   #635
Tenaya24
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 605
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Frogusku, Bianeczko dzięki wielkie

Laseczki zgłupiałam już kompletnie nie wiem co mam robić, bo mój tata zaproponował mi dziś, że poprosi swojego chrześniaka, który ma zakład fotograficzny, że poprosi go o robienie zdjęć na moim ślubie a że dodatkowo ten fotograf wspólnie z żoną zajmują się kamerowaniem, to że będą również kamerować.... i nie wiem już co mam robić efektów ich pracy nie widziałam, ale jak sobie pomyślę, że dzięki temu zaoszczędzilibyśmy ładne parę złotych to micha mi się cieszy bo za tę kasę moglibyśmy pojechać w fajną podróż poślubną...

Frogusku, Bianeczko
dzięki wielkie
__________________
28.05.2011Szczęśliwa Żonka
13.10.2011 Szczęśliwa Mama


Tenaya24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 02:30   #636
emilinka
Rozeznanie
 
Avatar emilinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 996
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
mój tata zaproponował mi dziś, że poprosi swojego chrześniaka, który ma zakład fotograficzny, że poprosi go o robienie zdjęć na moim ślubie a że dodatkowo ten fotograf wspólnie z żoną zajmują się kamerowaniem, to że będą również kamerować.... i nie wiem już co mam robić efektów ich pracy nie widziałam, ale jak sobie pomyślę, że dzięki temu zaoszczędzilibyśmy ładne parę złotych to micha mi się cieszy bo za tę kasę moglibyśmy pojechać w fajną podróż poślubną...
Poproś tego chrześniaka o sesję narzeczeńską - jak Wam się nie spodobają zdjęcia, to się nie zdecydujecie.

Ja nie przywiązuję zbyt dużej wagi do zdjęć - na szczęście u nas będzie je robił znajomy fotografik, który zresztą zrobił nam kilka lat temu świetną sesję i którego efekty pracy widziałam. Kamera to w ogóle nie wchodzi w grę - to nie moja bajka. Natomiast gdybym miała do wyboru zdjęcia albo fajną podróż poślubną - to zdecydowanie postawiłabym na to drugie.

Ale to Twój wybór
emilinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 08:52   #637
gosiaczek20004
Zadomowienie
 
Avatar gosiaczek20004
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 106
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez trzykropek Pokaż wiadomość
Ja mam makijaż u Berty Stępkowskiej. Nie miałam jeszcze próbnego. Malowała ona za to moją znajomą i makijaż ślubny wyszedł jej świetnie i trzymał się do następnego dnia. Umawiałam się z nią ok miesiąc temu i fartem trafiłam, bo akurat rozmyśliła się dziewczyna z mojego terminu. Bierze ona 100zł za makijaż próbny i 100zł za makijaż ślubny. Przyczepia sztuczne rzesy i inne bajery.

Ja będę miała nauki na staszica, muszę jednak szczerze przyznać, że zaspaliśmy z tymi naukami i dzwoniłam tam w zeszłym tygodniu (i chyba też musiał ktoś zrezygnować z terminu) to mógł ksiądz nas zapisać tylko na weekend 11-12 i 18-19. A ślub mamy 25 .
Kosztuje to 150zł od pary. Trwa od 9 do ok 14. W tym są wszystkie nauki, wizyta w poradni, dzien skupienia (podczas którego można przystapic do spowiedzi). Trzeba mieć zgodę proboszcza ze swojej parafii na takie nauki. Nie wiem gdzie to się odbywa bo ani razu tam nie bylam.
Namiary miałam stąd:
http://www.rodziny.kuria.lublin.pl/strona/index.php?p=6
Bardzo Ci dziekuje za informacje i za stronke co do makijażystki to podaj mi do niej jakies namiary na priwa ok? bardzo bede wdzieczna.
gosiaczek20004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 08:54   #638
Emir1994
Zakorzenienie
 
Avatar Emir1994
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Frogusku, Bianeczko dzięki wielkie

Laseczki zgłupiałam już kompletnie nie wiem co mam robić, bo mój tata zaproponował mi dziś, że poprosi swojego chrześniaka, który ma zakład fotograficzny, że poprosi go o robienie zdjęć na moim ślubie a że dodatkowo ten fotograf wspólnie z żoną zajmują się kamerowaniem, to że będą również kamerować.... i nie wiem już co mam robić efektów ich pracy nie widziałam, ale jak sobie pomyślę, że dzięki temu zaoszczędzilibyśmy ładne parę złotych to micha mi się cieszy bo za tę kasę moglibyśmy pojechać w fajną podróż poślubną...

Frogusku, Bianeczko
dzięki wielkie
Myślisz, że będzie pracował za darmo? Ja i większość fotografów ślubnych (rozmawiamy na zamkniętym forum) nie pracujemy właśnie w podobnych sytuacjach. Na wesela w rodzinie chodzimy tylko w charakterze gości i nie uznajemy zaproszeń typu zapraszam Cię na mój ślub i weź ze sobą aparat.

Ja w tym roku zrobiłem wyjątek dla kuzynki raz bo ją bardzo lubię a dwa ma wesele w styczniu i robię dla niej ślub z ponad 50% rabatem.
__________________
<ciach_reklama>
Emir1994 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 09:07   #639
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Tanitka Pokaż wiadomość
Hey dziewczynki Nieśmiało dołączam do waszego grona, jako Lubelsdka przyszła panna mloda Slub 24 wrzesnia 2011 więc zostal roczek.
I od razu mam pytanko: jestem szczupla (164-45 kg) więc w gre wchodzi tylko szycie sukni, znacie jakaś fajna krawcową w naszym woj??
Ja mogę polecić swój salon na Kraśnickiej za tesco, na przeciw chyba Orlena (). Mniejsza z tym. Nazywa się La Famme. Za 2600 zł mam suknie z pełnym kompletem (halka, żakiet, podwiązka, rękawiczki, welon) a jeśli sukienka jest skromniejsza/delikatniejsza to i taniej moze być. W salonie mają całe stosy katalogów z sukniami. Uszyją ci ze zdjecia (jak mnie), z własnego projektu bądź z katalogu Szefowa jest bardzo miła, tak jak dziewczyny które szyją. Z całego serca polecam.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Frogusku, Bianeczko dzięki wielkie

Laseczki zgłupiałam już kompletnie nie wiem co mam robić, bo mój tata zaproponował mi dziś, że poprosi swojego chrześniaka, który ma zakład fotograficzny, że poprosi go o robienie zdjęć na moim ślubie a że dodatkowo ten fotograf wspólnie z żoną zajmują się kamerowaniem, to że będą również kamerować.... i nie wiem już co mam robić efektów ich pracy nie widziałam, ale jak sobie pomyślę, że dzięki temu zaoszczędzilibyśmy ładne parę złotych to micha mi się cieszy bo za tę kasę moglibyśmy pojechać w fajną podróż poślubną...

Frogusku, Bianeczko
dzięki wielkie
Wiesz co, chrzestny, to jest taka osoba, która powinna zostać zaproszona na ślub/wesele jako honorowy gość a nie jako kamerzysta/fotograf. Mnie by chyba było przykro jakby ktoś tak mnie zaprosił Uważam, że jeśli będzie chciał to zrobi ci ładne zdjecia bez proszenia. Jesli nie, to trudno, ale nie wypada takiej osoby prosić aby w tym dniu dla ciebie pracował. Jest to na prawdę nie na miejscu. A podróż możecie sobie wykupić za pieniądze z wesela. Poza tym za darmo ci nikt tego nie zrobi, jak już to po kosztach. Ale jeśli tak "materialnie" pomyśleć, to jeśli będzie ona darmowa, to jako prezent, a wydaje mi się, że chrzestny dałby ci więcej w kopercie niż warta jest taka sesja Chociaz i tak uważam, że nawet jakby dał mniej, takie coś jest nie na miejscu i już.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2010-09-03 o 09:14
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 09:09   #640
Emir1994
Zakorzenienie
 
Avatar Emir1994
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 3 003
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Ja mogę polecić swój salon na Kraśnickiej za tesco, na przeciw chyba Orlena (). Mniejsza z tym. Nazywa się La Famme. Za 2600 zł mam suknie z pełnym kompletem (halka, żakiet, podwiązka, rękawiczki, welon) a jeśli sukienka jest skromniejsza/delikatniejsza to i taniej moze być. W salonie mają całe stosy katalogów z sukniami. Uszyją ci ze zdjecia (jak mnie), z własnego projektu bądź z katalogu Szefowa jest bardzo miła, tak jak dziewczyny które szyją. Z całego serca polecam.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------


Wiesz co, chrzestny, to jest taka osoba, która powinna zostać zaproszona na ślub/wesele jako honorowy gość a nie jako kamerzysta/fotograf. Mnie by chyba było przykro jakby ktoś tak mnie zaprosił Uważam, że jeśli będzie chciał to zrobi ci ładne zdjecia bez proszenia. Jesli nie, to trudno, ale nie wypada takiej osoby prosić aby w tym dniu dla ciebie pracował.
Nie doczytałaś to nie chrzestny a chrześniak ojca Panny Młodej.
__________________
<ciach_reklama>
Emir1994 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 09:16   #641
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Emir1994 Pokaż wiadomość
Nie doczytałaś to nie chrzestny a chrześniak ojca Panny Młodej.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a no to źle przeczytałam ale i tak uważam, że to nie na miejscu co innego, gdyby on miał pracownika. My tak robimy. Zapraszamy znajomego co ma zakład i poprosiliśmy o nagrywanie ale będzie to robił jego pracownik
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-03, 09:38   #642
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Frogusku, Bianeczko dzięki wielkie

Laseczki zgłupiałam już kompletnie nie wiem co mam robić, bo mój tata zaproponował mi dziś, że poprosi swojego chrześniaka, który ma zakład fotograficzny, że poprosi go o robienie zdjęć na moim ślubie a że dodatkowo ten fotograf wspólnie z żoną zajmują się kamerowaniem, to że będą również kamerować.... i nie wiem już co mam robić efektów ich pracy nie widziałam, ale jak sobie pomyślę, że dzięki temu zaoszczędzilibyśmy ładne parę złotych to micha mi się cieszy bo za tę kasę moglibyśmy pojechać w fajną podróż poślubną...

Frogusku, Bianeczko
dzięki wielkie
nie ma za co
co do nowej opcji to może i byscie zaoszczędzili pieniadze, ale jest jedno małe ale..
chrześniak to prawie że rodzina, a bynajmniej znajomy.
I z własnego doświadczenia jak i znajomych lepiej do takiej usługi nie brać kogoś kogo się zna, bo bedzie problem:
- z wyegzekwowaniem tego co dany foto miał nam zrobić a nie zrobił
- jeśli zrobi coś nie tak to może byc nam niezręcznie powiedzieć ze jego praca nam się nie podoba
I możemy wtedy zostać i bez fajnych fotek i bez rodziny, bo się jeszcze poobrażają
Jesli Wam zależy na fajnych fotkach to polecałabym wybor jakiegoś 'niezależnego' fotografa

__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 10:12   #643
Magda_84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Frogusku, Bianeczko dzięki wielkie

Laseczki zgłupiałam już kompletnie nie wiem co mam robić, bo mój tata zaproponował mi dziś, że poprosi swojego chrześniaka, który ma zakład fotograficzny, że poprosi go o robienie zdjęć na moim ślubie a że dodatkowo ten fotograf wspólnie z żoną zajmują się kamerowaniem, to że będą również kamerować.... i nie wiem już co mam robić efektów ich pracy nie widziałam, ale jak sobie pomyślę, że dzięki temu zaoszczędzilibyśmy ładne parę złotych to micha mi się cieszy bo za tę kasę moglibyśmy pojechać w fajną podróż poślubną...

Frogusku, Bianeczko
dzięki wielkie
Tenaya byłoby super, ale najpierw koniecznie obejrzyjcie efekty ich pracy


Cytat:
Napisane przez Tanitka Pokaż wiadomość
Hey dziewczynki Nieśmiało dołączam do waszego grona, jako Lubelsdka przyszła panna mloda Slub 24 wrzesnia 2011 więc zostal roczek.
I od razu mam pytanko: jestem szczupla (164-45 kg) więc w gre wchodzi tylko szycie sukni, znacie jakaś fajna krawcową w naszym woj??
kolejna PMka dołącza do naszego grona witamy witamy
Magda_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 10:15   #644
ona911
Rozeznanie
 
Avatar ona911
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 753
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Emir1994 Pokaż wiadomość
Myślisz, że będzie pracował za darmo? Ja i większość fotografów ślubnych (rozmawiamy na zamkniętym forum) nie pracujemy właśnie w podobnych sytuacjach. Na wesela w rodzinie chodzimy tylko w charakterze gości i nie uznajemy zaproszeń typu zapraszam Cię na mój ślub i weź ze sobą aparat.

Ja w tym roku zrobiłem wyjątek dla kuzynki raz bo ją bardzo lubię a dwa ma wesele w styczniu i robię dla niej ślub z ponad 50% rabatem.
Cytat:
Napisane przez froggie Pokaż wiadomość

nie ma za co
co do nowej opcji to może i byscie zaoszczędzili pieniadze, ale jest jedno małe ale..
chrześniak to prawie że rodzina, a bynajmniej znajomy.
I z własnego doświadczenia jak i znajomych lepiej do takiej usługi nie brać kogoś kogo się zna, bo bedzie problem:
- z wyegzekwowaniem tego co dany foto miał nam zrobić a nie zrobił
- jeśli zrobi coś nie tak to może byc nam niezręcznie powiedzieć ze jego praca nam się nie podoba
I możemy wtedy zostać i bez fajnych fotek i bez rodziny, bo się jeszcze poobrażają
Jesli Wam zależy na fajnych fotkach to polecałabym wybor jakiegoś 'niezależnego' fotografa

Zgadzam się w całej rozciągłości...nic więcej nie trzeba dodawać ...ale decyzja należy do Was...
__________________
...:::Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co dla nas ma:::...

Razem od...

...a tego dnia...
...powiedzieliśmy sobie Tak ...




ona911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 10:58   #645
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Powiem Wam, że ludzie to są pazerni na pieniądze. Może "sława" im uderza do głowy. Byłam dzisiaj u wokalistki tego zespołu z którego zrezygnowaliśmy porozmawiać o zwrocie zaliczki chociaż w połowie. Powiedziała mi, że dzięki mnie ma wolną sobotę to sobie odpocznie i wyjedzie gdzieś, ale zaliczki nie odda. Za moje pieniądz będzie jeździć !!!! Mogła mi chociaż tego nie mówić.
Mówię jej, że wierzę, że będzie tna tyle uczciwa i jak jej się trafi jakieś wesele to odda zaliczkę, a ona na to, że nie wierzy, że jakieś wesele będzie. A nie powiedziała, że będzie uczciwa!!! Do wesela zostało jeszcze 9 miesięcy. A co z tymi, co w ciągu 2 miesięcy decydyją się na wesele? Teraz jeszcze bardziej się cieszę, że z niej zrezygnowałam
Każdy kto ich bedzie chciał brać na wesele będę odradzać.

Edytowane przez urszulac1
Czas edycji: 2010-09-29 o 11:55
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 11:32   #646
ona911
Rozeznanie
 
Avatar ona911
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 753
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez urszulac1 Pokaż wiadomość
Powiem Wam, że ludzie to są pazerni na pieniądze. Może "sława" im uderza do głowy. Byłam dzisiaj u wokalistki tego zespołu z którego zrezygnowliśmy porozmawiać o zwrocie zaliczki chociaż w połowie. Powiedziała mi, że dzięki mnie ma wolną sobotę to sobie odpocznie i wyjedzie gdzieś, ale zaliczki nie odda. Za moje pieniądze będzie jeździć !!!! Mogła mi chociaż tego nie mówić.
Mówię jej, że wierzę, że będzie na tyle uczciwa i jak jej się trafi jakieś wesele to odda mi zaliczkę, a ona na to, że nie wierzy, że jakieś wesele będzie. A nie powiedziała, że będzie uczciwa!!! Do wesela zostało jeszcze 9 miesięcy. A co z tymi, co w ciągu 2 miesięcy decydują się na wesele? Teraz jeszcze bardziej się cieszę, że z niej zrezygnowałam
Każdy kto ich będzie chciał brać na wesele będę odradzać.
Niestety ..to co się teraz dzieje, to przekracza ludzkie pojęcie... ale szczerze..tego się spodziewałam, że nie oddadzą Wam zaliczki..ale nie chciałam krakać... Ważne, że macie ten zespół, który chcecie ..a i tak zaoszczędziliście wiec ..głowa do góry
__________________
...:::Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co dla nas ma:::...

Razem od...

...a tego dnia...
...powiedzieliśmy sobie Tak ...




ona911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 11:38   #647
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Tyle dobrze, że mam możliwość sprawdzić czy faktycznie nie będą grać tego dnia. Jeśli mnie oszuka zrobię jej reklamę w internecie.
Niech się wypcha pieniędzmi, nie zbiednieję, a teraz mam chociaż głowę spokojną, bo ostatnio słyszałam, że pije na weselach i później jest z nią kłopot.
Nasz obecny zespół mówi, że oddają zaliczki, chyba, że ktoś przychodzi miesiąc przed rezygnować, to wtedy nie. czy faktycznie tak jest to tylko oni wiedzą.
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 11:43   #648
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez urszulac1 Pokaż wiadomość
Powiem Wam, że ludzie to są pazerni na pieniądze. Może "sława" im uderza do głowy. Byłam dzisiaj u wokalistki tego zespołu z którego zrezygnowliśmy porozmawiać o zwrocie zaliczki chociaż w połowie. Powiedziała mi, że dzięki mnie ma wolną sobotę to sobie odpocznie i wyjedzie gdzieś, ale zaliczki nie odda. Za moje pieniądze będzie jeździć !!!! Mogła mi chociaż tego nie mówić.
Mówię jej, że wierzę, że będzie na tyle uczciwa i jak jej się trafi jakieś wesele to odda mi zaliczkę, a ona na to, że nie wierzy, że jakieś wesele będzie. A nie powiedziała, że będzie uczciwa!!! Do wesela zostało jeszcze 9 miesięcy. A co z tymi, co w ciągu 2 miesięcy decydują się na wesele? Teraz jeszcze bardziej się cieszę, że z niej zrezygnowałam
Każdy kto ich będzie chciał brać na wesele będę odradzać.
A ja się wcale nie dziwię. Takie są prawa rynku. To jest zabezpieczenie dla zespołu właśnie na taką sytuację. Co innego, gdyby coś się wydarzyło niezależnie od was, jakieś nieszczęście, zdażenie losowe. W tym wypadku to był wasz kaprys. Zrezygnowaliście z nich na rzecz kogoś innego. Szczerze? Wstydziłabym się w takiej sytuacji prosić o zwrot zaliczki, co nie zmienia faktu, że ta wokalistka zachowała się jak ostatni burak. Mogła po prostu powiedzieć, że nie ma możliwości zwrotu zaliczki i już. Teksty odwołujące się do "czyjejś uczciwości" przynoszą zazwyczaj odwrotny skutek, bo nikt nie lubi takich zagrywek.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Cytat:
Napisane przez urszulac1 Pokaż wiadomość
Tyle dobrze, że mam możliwość sprawdzić czy faktycznie nie będą grać tego dnia. Jeśli mnie oszuka zrobię jej reklamę w internecie.
Niech się wypcha pieniędzmi, nie zbiednieję, a teraz mam chociaż głowę spokojną, bo ostatnio słyszałam, że pije na weselach i później jest z nią kłopot.
Nasz obecny zespół mówi, że oddają zaliczki, chyba, że ktoś przychodzi miesiąc przed rezygnować, to wtedy nie. czy faktycznie tak jest to tylko oni wiedzą.
Radziłabym ci opanować emocje, bo możesz sobie tylko narobić kłopotów. Chyba że chcesz się później ciągać po sądach, a mieliby duże szanse zeby wygrać taką sprawę. To forum jest baaardzo popularne i jest wiele osób które donoszą. Wiem co mówię. Przekonałam się na własnej skórze. Poza tym, na razie może nie mają u kogo grać, więc cięnie okłamała. Jest jeszcze 9 miesięcy i może kogoś znajdą a raczej nie musi się spowiadać ze swojego kalendarza
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2010-09-03 o 11:44
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 11:59   #649
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A ja się wcale nie dziwię. Takie są prawa rynku. To jest zabezpieczenie dla zespołu właśnie na taką sytuację. Co innego, gdyby coś się wydarzyło niezależnie od was, jakieś nieszczęście, zdażenie losowe. W tym wypadku to był wasz kaprys. Zrezygnowaliście z nich na rzecz kogoś innego. Szczerze? Wstydziłabym się w takiej sytuacji prosić o zwrot zaliczki, co nie zmienia faktu, że ta wokalistka zachowała się jak ostatni burak. Mogła po prostu powiedzieć, że nie ma możliwości zwrotu zaliczki i już. Teksty odwołujące się do "czyjejś uczciwości" przynoszą zazwyczaj odwrotny skutek, bo nikt nie lubi takich zagrywek.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------


Radziłabym ci opanować emocje, bo możesz sobie tylko narobić kłopotów. Chyba że chcesz się później ciągać po sądach, a mieliby duże szanse zeby wygrać taką sprawę. To forum jest baaardzo popularne i jest wiele osób które donoszą. Wiem co mówię. Przekonałam się na własnej skórze. Poza tym, na razie może nie mają u kogo grać, więc cięnie okłamała. Jest jeszcze 9 miesięcy i może kogoś znajdą a raczej nie musi się spowiadać ze swojego kalendarza
Po 1- Kto nie walczy o swoje, ten daleko w życiu nie zajdzie. Co mi szkodzi zapytać? Uważałam ją za równą babkę, ale zmieniłam zdanie. Kogo nie radziłam się czy iść walczyć o zaliczkę, wszyscy mi mówili żebym szła. Nawet nasz zespół mówił, że zawsze trzeba o swoje pieniądze walczyć. Nie możemy być czyimiś sponsorami, w tym wypadku dopłacać do urlopu
Po 2- o jakiej sprawie mówisz? To, że będę znajomym odradzała ich zespół, za to mnie pozwie do sądu? Daj spokój. Jak na razie nie podałam nazwy tego zespołu, więc nikt nic mi nie może zrobić.
Po 3- nie chcę,żeby się spowiadała. Mamy kilku wspólnych znajomych, wystarczy ich zapytać czy gdzieś grają i już wszystko wiem.
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 12:11   #650
carolcia88
Rozeznanie
 
Avatar carolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 592
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

No to zaczynamy relację :

W piątek do południa szukaliśmy parasolki białej – objeździliśmy pół Lublina i z płaczem szukałam tej parasolki – lało niesamowicie aż się załamałam
na 18:30 pojechaliśmy ostatni raz nasz taniec przećwiczyć… wyszło nam tylko pierwszym razem a później to już ciągle jakieś pomyłki i załamka, że nam nie wyjdzie i kiszka będzie


Poszliśmy spać – nie mogłam dłuuugo zasnąć i TŻ też – walaliśmy się po łóżkuL
Rano obudziłam się o 5 i już nie mogłam zasnąć – spojrzałam przez okno a tam takie potworne chmury później zaczęło słonko przebłyskiwać ale zimno było niesamowicie…
TŻ zawiózł mnie do fryzjera – i po dwóch godzinach miałam wyczarowaną super fryzurkę…
Przyjechał TŻ i uśmiech od ucha do ucha, że super wyglądam
Zawiózł mnie do domku zapakował gajerek i resztę dodatków i pojechał…
Przyjechała Elizka – pomalowała najpierw moją mamę, później siostrę i na końcu mnie….
Stresu nie było – nawet Elizka się śmiała, że jeszcze nie widziała tak wyluzowanej panny młodej (wcinałam sobie kanapki ze smalcem, kleiłam rożki na płatki kwiatów itp.). Stres mnie dopadł dopiero jak wybiła godzina 14 i wiedziałam że TŻ już wyjeżdża… Zaraz zaczęli się zjeżdżać goście… Przyjechał TŻ policytował się z siostrą o mnie, przywitaliśmy się z gośćmi i poszłam się ubierać… Ubieranie poszło sprawnie… Później zeszłam po długich kręconych schodach a na dole wielkie WOW
Błogosławieństwo poszło błyskawicznie – moim rodzicom głos drżał niesamowicie aż i mi świeczki w oczach stanęły…
Wyszliśmy z domu i się zapakowaliśmy do samochodu – wtedy dopiero emocje opadły i był luuuzik jadąc do Kościoła śpiewaliśmy sobie itp. I ogólnie śmiechu było co niemiara
Po drodze zamknęli nam przejazd kolejowy i tak staliśmy 10 min aż pociąg przejedzie – taka brama była a nikt flaszki nawet nie chciał

Idąc do Kościoła już był luzik zupełny uśmiech od ucha do ucha…
Msza minęła błyskawicznie… dosłownie to była chwila – pierwszy raz dokładnie wysłuchałam kazania – było takie nasze osobiste J no i wyjście – a przy wyjściu deszcz
Wcisnęli mnie pod jakiś daszek i długa kolejka gości do życzeń
Pojechaliśmy na salę a tam nikt na nas nie czekał – przykro trochę, ale ktoś puścił plotkę na chwilę przed naszym przyjazdem że będziemy za 10 min więc my staliśmy w drzwiach wejściowych jak rodzice biegli do nas z drugiego końca… i kamerzysta - oto była WPADKA NUMER JEDEN
Ale było minęło – weszliśmy, zjedliśmy, wódkę osłodziliśmy i był nasz BOSSSSKI pierwszy taniec – płynęliśmy po prostu- nawet nie wiem kiedy ten taniec się skończył – wszyscy goście stali z otwartymi buziami

I zabawa, zabawa, zabawa…. Zespół tak super grał, że goście się cały czas bawili na parkiecie i nie było nawet czasu na biesiadę za stołami…

Teściowa pokazała różki – ale to już się kwalifikuje na drugą powieść

Wrrrr mam jej serdecznie dosyć – sam jej własny rodzony syn ma jej dość

PS Zgnił mi bukiet ślubny

Aara zapomniałam Wam opisać przysięgę – jak mówiliśmy przysięgę, to TŻ zaczął drżeć głos i nie patrzyłam mu już w oczy żebyśmy się nie poryczeli… Potem Ja i obrączki – TŻ złapał za swoją i mi wkłada na palec i nic nie widział że mu znaki daję że to nie ta


Ogólnie wszystko było SUUUUPER i chciałabym jeszcze raz

Teraz krótko co polecam:

- lokal - Katarzynka – REWELACJA – gorąco polecam – co godzinę ciepłe danie, jedzenia dużo, pyszne, sala ekstra, właściciele też super

-zespół VENTURO – polecam z czystym sumieniem – wszyscy goście zachwalali zespół – zabawiali gości ekstra i pierwszego i drugiego dnia, oczepiny też rewelacyjne – aż płakaliśmy ze śmiechu…

- zdjęcia 2F STUDIO – jeszcze nie mięliśmy sesji bo ciągle pada, więc jak już będziemy po i będę miała zdjęcia to dam znać czy jesteśmy zadowoleni

- kamerzysta – Staszek Pliszko – przez całe przygotowania i wesele był praktycznie niezauważalny – jak dostaniemy film to też zdam relację

-bukiet – nasza Liwaczka – był bardzo ładny, butonierki też ale bez jakiegoś szału – dekorację na samochód tak przyczepiła, że starszy musiał wszystko przesuwać, bo wycieraczki by zmiotły wszystko

- ciasto – cukiernia NINA – ciasto i torty pychotka

-pierwszy taniec - Ola z Extreme Studio z Kunickiego- super – podziwiam ją że miała do nas cierpliwość

- makijaż – Eliza Wawryniuk – polecam serdecznie, makijaż rewelacja, podobałam się sama sobie i przetrzymał całą noc

- fryzurka – Atelier 21 na Sikorskiego /Pani Jagoda/ – wyczarowała mi cudo na głowie, choć przyznam szczerze, że próbna mi się bardziej podobała


-paznokcie – koleżanka siostry mi robiła – zapłaciłam grosze -80zł a są rewelacyjne

Suknia też zrobiła furorę – wszystkim się bardzo podobała…

Jak będę miała zdjęcia to dam Wam znać i powysyłam na e-maile

Jeśli macie jakieś pytania to piszcie, postaram się każdej z Was osobno odpowiedzieć
__________________
carolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 12:43   #651
ona911
Rozeznanie
 
Avatar ona911
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 753
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez carolcia88 Pokaż wiadomość
No to zaczynamy relację :
Super carolciu ..dzięki za relacje i opnie o usługodawcach
Bardzo się cieszę, że opinia na temat Katarzynki jest dobra

I jeszcze raz GRATULACJE
aaa i czekamy na fotki .. jak będziesz miała jakieś z salą w tle..to też bardzo poproszę
__________________
...:::Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co dla nas ma:::...

Razem od...

...a tego dnia...
...powiedzieliśmy sobie Tak ...





Edytowane przez ona911
Czas edycji: 2010-09-03 o 12:44
ona911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:06   #652
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez urszulac1 Pokaż wiadomość
Po 1- Kto nie walczy o swoje, ten daleko w życiu nie zajdzie. Co mi szkodzi zapytać? Uważałam ją za równą babkę, ale zmieniłam zdanie. Kogo nie radziłam się czy iść walczyć o zaliczkę, wszyscy mi mówili żebym szła. Nawet nasz zespół mówił, że zawsze trzeba o swoje pieniądze walczyć. Nie możemy być czyimiś sponsorami, w tym wypadku dopłacać do urlopu
Po 2- o jakiej sprawie mówisz? To, że będę znajomym odradzała ich zespół, za to mnie pozwie do sądu? Daj spokój. Jak na razie nie podałam nazwy tego zespołu, więc nikt nic mi nie może zrobić.
Po 3- nie chcę,żeby się spowiadała. Mamy kilku wspólnych znajomych, wystarczy ich zapytać czy gdzieś grają i już wszystko wiem.
Odradzanie jak najbardziej Ale nie pisz dokładnie że ten i ten zespół zrobił to, to i to. Chodziło mi o coś takiego. Myślę, że nawet jeśli gdzieś będą grali to nic nie zmieni. A w ogóle kto jest szefem tego zespołu? Bo zazwyczaj nie wokalistki

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:
Napisane przez carolcia88 Pokaż wiadomość
No to zaczynamy relację :

W piątek do południa szukaliśmy parasolki białej – objeździliśmy pół Lublina i z płaczem szukałam tej parasolki – lało niesamowicie aż się załamałam
na 18:30 pojechaliśmy ostatni raz nasz taniec przećwiczyć… wyszło nam tylko pierwszym razem a później to już ciągle jakieś pomyłki i załamka, że nam nie wyjdzie i kiszka będzie


Poszliśmy spać – nie mogłam dłuuugo zasnąć i TŻ też – walaliśmy się po łóżkuL
Rano obudziłam się o 5 i już nie mogłam zasnąć – spojrzałam przez okno a tam takie potworne chmury później zaczęło słonko przebłyskiwać ale zimno było niesamowicie…
TŻ zawiózł mnie do fryzjera – i po dwóch godzinach miałam wyczarowaną super fryzurkę…
Przyjechał TŻ i uśmiech od ucha do ucha, że super wyglądam
Zawiózł mnie do domku zapakował gajerek i resztę dodatków i pojechał…
Przyjechała Elizka – pomalowała najpierw moją mamę, później siostrę i na końcu mnie….
Stresu nie było – nawet Elizka się śmiała, że jeszcze nie widziała tak wyluzowanej panny młodej (wcinałam sobie kanapki ze smalcem, kleiłam rożki na płatki kwiatów itp.). Stres mnie dopadł dopiero jak wybiła godzina 14 i wiedziałam że TŻ już wyjeżdża… Zaraz zaczęli się zjeżdżać goście… Przyjechał TŻ policytował się z siostrą o mnie, przywitaliśmy się z gośćmi i poszłam się ubierać… Ubieranie poszło sprawnie… Później zeszłam po długich kręconych schodach a na dole wielkie WOW
Błogosławieństwo poszło błyskawicznie – moim rodzicom głos drżał niesamowicie aż i mi świeczki w oczach stanęły…
Wyszliśmy z domu i się zapakowaliśmy do samochodu – wtedy dopiero emocje opadły i był luuuzik jadąc do Kościoła śpiewaliśmy sobie itp. I ogólnie śmiechu było co niemiara
Po drodze zamknęli nam przejazd kolejowy i tak staliśmy 10 min aż pociąg przejedzie – taka brama była a nikt flaszki nawet nie chciał

Idąc do Kościoła już był luzik zupełny uśmiech od ucha do ucha…
Msza minęła błyskawicznie… dosłownie to była chwila – pierwszy raz dokładnie wysłuchałam kazania – było takie nasze osobiste J no i wyjście – a przy wyjściu deszcz
Wcisnęli mnie pod jakiś daszek i długa kolejka gości do życzeń
Pojechaliśmy na salę a tam nikt na nas nie czekał – przykro trochę, ale ktoś puścił plotkę na chwilę przed naszym przyjazdem że będziemy za 10 min więc my staliśmy w drzwiach wejściowych jak rodzice biegli do nas z drugiego końca… i kamerzysta - oto była WPADKA NUMER JEDEN
Ale było minęło – weszliśmy, zjedliśmy, wódkę osłodziliśmy i był nasz BOSSSSKI pierwszy taniec – płynęliśmy po prostu- nawet nie wiem kiedy ten taniec się skończył – wszyscy goście stali z otwartymi buziami

I zabawa, zabawa, zabawa…. Zespół tak super grał, że goście się cały czas bawili na parkiecie i nie było nawet czasu na biesiadę za stołami…

Teściowa pokazała różki – ale to już się kwalifikuje na drugą powieść

Wrrrr mam jej serdecznie dosyć – sam jej własny rodzony syn ma jej dość

PS Zgnił mi bukiet ślubny

Aara zapomniałam Wam opisać przysięgę – jak mówiliśmy przysięgę, to TŻ zaczął drżeć głos i nie patrzyłam mu już w oczy żebyśmy się nie poryczeli… Potem Ja i obrączki – TŻ złapał za swoją i mi wkłada na palec i nic nie widział że mu znaki daję że to nie ta


Ogólnie wszystko było SUUUUPER i chciałabym jeszcze raz

Teraz krótko co polecam:

- lokal - Katarzynka – REWELACJA – gorąco polecam – co godzinę ciepłe danie, jedzenia dużo, pyszne, sala ekstra, właściciele też super

-zespół VENTURO – polecam z czystym sumieniem – wszyscy goście zachwalali zespół – zabawiali gości ekstra i pierwszego i drugiego dnia, oczepiny też rewelacyjne – aż płakaliśmy ze śmiechu…

- zdjęcia 2F STUDIO – jeszcze nie mięliśmy sesji bo ciągle pada, więc jak już będziemy po i będę miała zdjęcia to dam znać czy jesteśmy zadowoleni

- kamerzysta – Staszek Pliszko – przez całe przygotowania i wesele był praktycznie niezauważalny – jak dostaniemy film to też zdam relację

-bukiet – nasza Liwaczka – był bardzo ładny, butonierki też ale bez jakiegoś szału – dekorację na samochód tak przyczepiła, że starszy musiał wszystko przesuwać, bo wycieraczki by zmiotły wszystko

- ciasto – cukiernia NINA – ciasto i torty pychotka

-pierwszy taniec - Ola z Extreme Studio z Kunickiego- super – podziwiam ją że miała do nas cierpliwość

- makijaż – Eliza Wawryniuk – polecam serdecznie, makijaż rewelacja, podobałam się sama sobie i przetrzymał całą noc

- fryzurka – Atelier 21 na Sikorskiego /Pani Jagoda/ – wyczarowała mi cudo na głowie, choć przyznam szczerze, że próbna mi się bardziej podobała


-paznokcie – koleżanka siostry mi robiła – zapłaciłam grosze -80zł a są rewelacyjne

Suknia też zrobiła furorę – wszystkim się bardzo podobała…

Jak będę miała zdjęcia to dam Wam znać i powysyłam na e-maile

Jeśli macie jakieś pytania to piszcie, postaram się każdej z Was osobno odpowiedzieć
gratuluję
Jak czytam takie recenzje to nie mogę się doczekać swojego!
A ten twój tż dał numer z tymi obrączkami hehehe ale to raczej taka przyjemna wpadka, teraz będziecie siez tego śmiać Gorzej z tym wejściem i teściową No i cieszy mnie dobra opinia Niny Jakie mieliście ciasta i tort (smaki)?
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2010-09-03 o 13:09
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:07   #653
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Tutaj akurat wokalistka jest szefem. Założyła ten zespół razem z mężem, ale mąż wyjechał za granicę i dobrała sobie dwóch panów.
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:12   #654
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

No teraz czas na wrześniówki A później my Październikowe

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Cytat:
Napisane przez urszulac1 Pokaż wiadomość
Tutaj akurat wokalistka jest szefem. Założyła ten zespół razem z mężem, ale mąż wyjechał za granicę i dobrała sobie dwóch panów.
to może jeszcze porozmawiaj z szefem jak wróci? Możesz powiedzieć mu jak was jego żona potraktowała
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:12   #655
carolcia88
Rozeznanie
 
Avatar carolcia88
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 592
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Tort mieliśmy śmietanowy jagodowo - truskawkowy i malinowo- truskawkowy - pychota

a ciast to już nie pamiętam- zdałam się na Panią właścicielkę i ona mi ciasta wybrała i ilości
__________________
carolcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:22   #656
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
może jeszcze porozmawiaj z szefem jak wróci? Możesz powiedzieć mu jak was jego żona potraktowała
Jej mąż już zespołem się nie interesuje, a z tego co zauważyłam jak jeszcze grał, to on jest jeszcze gorszy. Musi zostać tak jak jest. Pozostało nam tylko modlić się żeby ktoś się znalazł na nasze miejsce i oddali nam kase.
Pozostała mi jeszcze kuzynka, która mogła by interweniować ale nie chcę żeby przez nas miała nieprzyjemności bo wokalistka to rodzina jej męża.
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:28   #657
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez carolcia88 Pokaż wiadomość
Tort mieliśmy śmietanowy jagodowo - truskawkowy i malinowo- truskawkowy - pychota

a ciast to już nie pamiętam- zdałam się na Panią właścicielkę i ona mi ciasta wybrała i ilości
Ja dzisiaj zamówiłam tort na taty urodziny, jagoda-marakuja już się nie mogę doczekać

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:
Napisane przez urszulac1 Pokaż wiadomość
Jej mąż już zespołem się nie interesuje, a z tego co zauważyłam jak jeszcze grał, to on jest jeszcze gorszy. Musi zostać tak jak jest. Pozostało nam tylko modlić się żeby ktoś się znalazł na nasze miejsce i oddali nam kase.
Pozostała mi jeszcze kuzynka, która mogła by interweniować ale nie chcę żeby przez nas miała nieprzyjemności bo wokalistka to rodzina jej męża.
szkoda nerwów, a i tak jesteście do przodu
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:41   #658
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
szkoda nerwów, a i tak jesteście do przodu
Dokładnie. Daję sobie na razie z nimi spokój. Jak nic się nie zmieni to po weselu się nimi zainteresuję
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 13:44   #659
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

No mnie zostało 5 tygodni
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 14:29   #660
Tanitka
Rozeznanie
 
Avatar Tanitka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 834
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Dzieki dziewczynki za cenne wskazówki, w koncu poczta pantoflowa jest najlepsza ;-)


ps. jak myslicie, czy makijazystki dojezdzaja do klientki? bo ja mieszkam ok. 40km od Lublina, a w mojej miejscowosci nie ma nikogo kto byłby wyczarować na mojej buzce coś ekstra.
__________________
Więc teraz serca mam dwa...
Tanitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.