Polecamy:

mariolasl · 2010-09-14, 17:16

Joasiu, denaturat dla mnie to skrzyzowanie slodyczy Angel z Courtesan Worth. Troche brak mi w nim...

... szlachetnosci, ale do pracy jest OK. BWT Courtesan Worth bardzo lubie na zime i chyba sobie znowu kupie,bo mi sie konczy

Ble, dzis mam pierwsza pourlopowa nocke i bardzo mi sie nie chce.

winter76 · 2010-09-14, 17:24

A moj mały siedział dzisiaj 3 godz w świetlicy i podobno połowę tego czasu spędził na ławeczce wpatrujac sie w drzwi,bo czekał na mamusię,żeby go zabrała

matko,jak ja przetrwam te 5 miesięcy

anastazjaaa2 · 2010-09-14, 17:47

Katty_p13 · 2010-09-14, 18:08

Zimowa, za tydzień już nie będzie tak siedział

przeżyjesz, przeżyjesz

Miłego wieczoru

BigMama · 2010-09-14, 18:19

Dostałam wór maślaków
bożesztymoj jakie to łochydztwo lepiące ... ble ...

i co teraz z tym począć poza zupką i sosikiem ?

edit ; Winterio

ale będzie dobrze, zobaczysz

SpanishMyszka · 2010-09-14, 18:20

Cytat:

Napisane przez joasiak1

Myszko, Wish jest zbyt owockowo-landrynkowy, a Style mikry jakby

Baza Wish jest bardzo ładna, ale racja - landrynki w pierwszych fazach są niekoniecznie zachęcające

Cytat:

Napisane przez joasiak1

Najlepiej, jakby ten zapach migdała miał albo heliotrop

Migdały = Louve [ja się ewidentnie zakochałam

] przy czym Eternity [

] bardzo ładnie i zarazem trafnie napisała w swojej recenzji, że czuje w tych perfumach zapach chabrów, zgadzam się z tym całkowicie

bo mam to samo skojarzenie - migdały + chabry

chypre · 2010-09-14, 18:31

Cytat:

Napisane przez winter76

A moj mały siedział dzisiaj 3 godz w świetlicy i podobno połowę tego czasu spędził na ławeczce wpatrujac sie w drzwi,bo czekał na mamusię,żeby go zabrała

matko,jak ja przetrwam te 5 miesięcy

Wiem co czujesz, bo ja się też nie raz z żalu nad swoim "biednym maluszkiem" poryczałam.
Nie martw się to wszystko minie

.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Cytat:

Napisane przez BigMama

Dostałam wór maślaków
bożesztymoj jakie to łochydztwo lepiące ... ble ...

i co teraz z tym począć poza zupką i sosikiem ?

Grzybki smażone z cebulką, grzybki marynowane, kapusta z grzybkami, pierogi z grzybami, zapiekanki z grzybami, jajecznica z grzybami

.

BigMama · 2010-09-14, 18:35

no wiem , wiem Szyperu ...
ale ja się pytam , co z maslaków, a nie grzybów

mariolasl · 2010-09-14, 18:37

Cytat:

Napisane przez winter76

A moj mały siedział dzisiaj 3 godz w świetlicy i podobno połowę tego czasu spędził na ławeczce wpatrujac sie w drzwi,bo czekał na mamusię,żeby go zabrała

matko,jak ja przetrwam te 5 miesięcy

Jak to czytam to juz mi serce peka

Mamito maslaki

, a u nas tylko pieczarki w sklepie

Buuu

chypre · 2010-09-14, 18:44

Cytat:

Napisane przez BigMama

no wiem , wiem Szyperu ...
ale ja się pytam , co z maslaków, a nie grzybów

No a co, maślak się do tego nie nadaje? Toć to grzyb, no nie

tymena · 2010-09-14, 18:44

Cytat:

Napisane przez BigMama

no wiem , wiem Szyperu ...
ale ja się pytam , co z maslaków, a nie grzybów

Maslaki sa blee w obieraniu. Dlatego ich nie zbieram

Zamarynuj je jak masz moc maślakową

Winterro, Malcowi krzywda sie nie dzieje, opieke ma. Zaraz pozna dzieciaki, zabawki i nim sie obejrzysz przywyknie do nowej sytuacji. Ty też

Moj syn juz przepisuje czytanki za gadanie na lekcjach.

tharoon · 2010-09-14, 19:05

Mahora · 2010-09-14, 19:11

Katar zaatakowal druga dziurke, wiec jestem smarkata dubeltowo

I zatoki rozsadza.

Spotkalo mnie cos niespodziewanie fajnego - zabralam samochod do mechanika na okreslenie awarii i wycene a pan mechanik mi samochod naprawil. W 15 minut. I zaplacilam jakies smieszne pieniadze za to. A przez te 15 minut mialam stan przedzawalowy i obgyzlam paznokcia

Teraz tylko przeglad.

Joasku chcesz L'Instant Magic? Mam odlewke ze wspolnych zakupow a mnie sie nie podoba.

Katty_p13 · 2010-09-14, 19:48

A ja Wam powiem, że maślak to nie grzyb

dla mnie oczywiście

nie dość, że toto ciężko się obiera to jeszcze robaczyweje w try miga

jak się kiedyś naobierałam cały kosz to po przywiezieniu do domu 3/4 zrobaczywiało, choć przy obieraniu 100% było zdrowiutkie ... to nie zbieram, choć na mojej własnej działce jest ich tyle, że obdzieliłabym pół wsi z przyległościami ....

shachownica · 2010-09-14, 20:46

do mnie w końcu doleciały zdjęcia moich łupów, niniejszym się chwalę i uciekam w piernaty

aha i jeszcze

tharoon · 2010-09-14, 20:50

Maju ładne motylki

Katty_p13 · 2010-09-14, 21:12

Shachownico -

piękne

Branoc

26lipca · 2010-09-14, 21:27

ras, ras, ras
baza jak mnie słyszysz?
mamy problem z łącznością

odbiór

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

ha! poszło
to się wypowiem względem przerobu grzybowego

na już, Vesenkowe wariacje grzybowe co podawała ostatnio to poezja dla podniebienia
każden jeden

na zaś
założyć rękawiczki, obrać mix grzybowy, maślaczki też (powodzenia

, żyją własnym życiem)
łumyć, pokroić, łobgotować
w międzyczasie pół kilo cebuli też obrać, pokroić w talarki
zasypać po 1,5 łyżki soli i cukru, wymieszać, odstawić celem puszczenia soków
jednym okiem rzucając w stronę gotujących się grzybulców (dalej żyją i próbują uciekać z gara)
drugim do drugiego gara wlewamy szklankę wody, szklankę oleju, 4 łyżki octu
w to wyskrobujemy do dna słoiczek koncentratu pomidorowego
zagotować
dodać cebulkę i odcedzone rzybki
zagotować
dodać po łyżeczce startej w garści bazylii i oregano, troszku vegety, listek laurowy też nie zaszkodzi
zagotować (znowu

)
i zapakować do słojów

rozsmarowane na domowej pizzy z wędzonym boczkiem bezkonkurencyjne
do wódeczki na zaciapę takoż

tem miłem akcentem przywituję się

i żegnając się zostawiam dla Stazji Transów

tharoon · 2010-09-15, 04:12

Miłego dnia

shachownica · 2010-09-15, 04:58

Figarro · 2010-09-15, 05:42

shachownica gratuluję pięknych zdobyczy

Lipcowa ten przepis jest świetny

Miłego dnia

sasia73 · 2010-09-15, 07:30

Mmmmm, maślaczki - żółciutkie ślimaczki

Mam zapalenie zatok - hura!

I jeszcze chciałam "naskarżyć" na Lubkę, która wczoraj, przed skrzynką listowną, doprowadziła mnie do wzruszenia ...

i na Mamitę, która podarowała mi co najmniej tydzień wolnego od grzebania w papirach różnych a obrzydliwych

Co za ludzie tu na wewątku są...

Katty_p13 · 2010-09-15, 07:59

Saśko

i korzystaj z umiarem z wolnego

Lipcowa Anio, przepis całkiem całkiem tylko ja się jakoś nie mogę przekonać do takich grzybowych past

jakoś mam to od dziecięctwa

Ja za to dziś jestem w niedoczasie - znaczy myślę, że mam jeszcze dużo czasu do czegoś tam a okazuje się, że już po tym czasie

od rana

tymena · 2010-09-15, 08:33

Cytat:

Napisane przez shachownica

do mnie w końcu doleciały zdjęcia moich łupów, niniejszym się chwalę i uciekam w piernaty

Śliczności Maju

Zasne zaraz

Kota · 2010-09-15, 09:18

Mcham, mcham gorliwie.
Jak leje za oknem, obrzydliwie.
Mam nieplanowanie (bo planowałam jedno spotkanie, ale zostało odwołane) wolny dzień, który mam zamiar spedzić na sybaryczeniu- co innego można robić w taki deszcz?
Oj, jak leje, ludziska, jak jes niefajnie za oknem...
A jutro chciałam do lasu.... nadzieja się zmniejsza...

A propos grzybów- maślaki można też lekko obgotować i taki półprodukt zamrozić- potem do sosów i zup jak znalazł.

Chorym Sasiom, co tak pięknie sie cieszą z zapalenia zatok zdrówka- mimo wszystko- życzę.

Mam dziewczynę dla lokowatego, słodziakowatego Mariolowego Antonia- odpowiednio młodsza, żywa i kontaktowna, optymistycznie nastawiona do świata.
Zdięcie w objęciach cioci Ewy.

anastazjaaa2 · 2010-09-15, 09:19

Miłego dnia

roza:

Cytat:

Napisane przez 26lipca

i żegnając się zostawiam dla Stazji Transów

Bardzo fajne

I chlopaki też fajne

shachownico bardzo ładne motylki

SpanishMyszka · 2010-09-15, 09:24

Cytat:

Napisane przez tymena

Zasne zaraz

Ja też

tymena · 2010-09-15, 09:37

Ciociu Ewo, śliczności i słodkości

Luba · 2010-09-15, 09:50

Saśko, cieszę się, ze doszło

Ciociu Ewo, ale Ci fajnie, taki słodziak na rękach

Faktycznie dobra partia dla Antonia

Dzięki Dziewczyny za te zdjęcia słodziaków, rozjasniają mi dzień po dniu.
Bo jasny gwint, co za zimnica, leje, normalnie jestem w takim dole, że wyjdę dopiero wiosną.
A słyszałyście, że zima ma byc długa i ostra? Gorsza niż poprzednia.

Ja może jestem zbyt marudna, może i nie mozna mi dogodzić (prawdaż

) ale czy to już nie ma w magazynie normalnej pogody? Albo zima z mrozem i śnieg po pas, albo ulewy albo upały takie, że sie mózg lasuje albo znowu zimno i ulewy... Gdzie sie podziały pory roku?!

Katty_p13 · 2010-09-15, 09:55

Ojojoj widać, że Darii dobrze u Cioci Ewy w "ustalaczach" pionu

ale dziewuszka rośnie

jak na drożdżach, znaczy chciałam napisać jak na właściwie wyposażonym barze mlecznym

Obcmokać proszę piąsteczki ode mnie

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Lubcia, nie kracz z tą ostrością i długością zimy bo każę Unemu lecieć po dodatkowe zapasy spirytowe

podobnież mamy ocieplenie klimatu ....

2010-09-14, 17:16	#181
mariolasl Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: UK Wiadomości: 10 668	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Joasiu, denaturat dla mnie to skrzyzowanie slodyczy Angel z Courtesan Worth. Troche brak mi w nim... ... szlachetnosci, ale do pracy jest OK. BWT Courtesan Worth bardzo lubie na zime i chyba sobie znowu kupie,bo mi sie konczy Ble, dzis mam pierwsza pourlopowa nocke i bardzo mi sie nie chce. __________________ O książkach

2010-09-14, 17:24	#182
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna A moj mały siedział dzisiaj 3 godz w świetlicy i podobno połowę tego czasu spędził na ławeczce wpatrujac sie w drzwi,bo czekał na mamusię,żeby go zabrała matko,jak ja przetrwam te 5 miesięcy __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

2010-09-14, 17:47	#183
anastazjaaa2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 16 245	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna

2010-09-14, 18:08	#184
Katty_p13 Piers do przodu Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 285	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Zimowa, za tydzień już nie będzie tak siedział przeżyjesz, przeżyjesz Miłego wieczoru __________________ Dying is easy it's living that scares me to death .

2010-09-14, 18:19	#185
BigMama Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................ Wiadomości: 9 516	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Dostałam wór maślaków bożesztymoj jakie to łochydztwo lepiące ... ble ... i co teraz z tym począć poza zupką i sosikiem ? edit ; Winterio ale będzie dobrze, zobaczysz __________________ Edytowane przez BigMama Czas edycji: 2010-09-14 o 18:20

2010-09-14, 18:35	#188
BigMama Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................ Wiadomości: 9 516	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna no wiem , wiem Szyperu ... ale ja się pytam , co z maslaków, a nie grzybów __________________

2010-09-14, 19:05	#192
tharoon Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 9 106	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna __________________ Clock Machine - Bije Dzwon HAPPYSAD - Długa droga w dół http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/274/

2010-09-14, 19:11	#193
Mahora Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 1 863	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Katar zaatakowal druga dziurke, wiec jestem smarkata dubeltowo I zatoki rozsadza. Spotkalo mnie cos niespodziewanie fajnego - zabralam samochod do mechanika na okreslenie awarii i wycene a pan mechanik mi samochod naprawil. W 15 minut. I zaplacilam jakies smieszne pieniadze za to. A przez te 15 minut mialam stan przedzawalowy i obgyzlam paznokcia Teraz tylko przeglad. Joasku chcesz L'Instant Magic? Mam odlewke ze wspolnych zakupow a mnie sie nie podoba. __________________ Love is our resistance

2010-09-14, 19:48	#194
Katty_p13 Piers do przodu Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 285	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna A ja Wam powiem, że maślak to nie grzyb dla mnie oczywiście nie dość, że toto ciężko się obiera to jeszcze robaczyweje w try miga jak się kiedyś naobierałam cały kosz to po przywiezieniu do domu 3/4 zrobaczywiało, choć przy obieraniu 100% było zdrowiutkie ... to nie zbieram, choć na mojej własnej działce jest ich tyle, że obdzieliłabym pół wsi z przyległościami .... __________________ Dying is easy it's living that scares me to death .

2010-09-14, 20:46	#195
shachownica Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: dolny śląsk Wiadomości: 4 630	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna do mnie w końcu doleciały zdjęcia moich łupów, niniejszym się chwalę i uciekam w piernaty aha i jeszcze __________________ i templari c' entrano sempre twory i potwory

2010-09-14, 20:50	#196
tharoon Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 9 106	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Maju ładne motylki __________________ Clock Machine - Bije Dzwon HAPPYSAD - Długa droga w dół http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/274/

2010-09-14, 21:12	#197
Katty_p13 Piers do przodu Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 285	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Shachownico - piękne Branoc __________________ Dying is easy it's living that scares me to death .

2010-09-14, 21:27	#198
26lipca Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 665	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna ras, ras, ras baza jak mnie słyszysz? mamy problem z łącznością odbiór ---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- ha! poszło to się wypowiem względem przerobu grzybowego na już, Vesenkowe wariacje grzybowe co podawała ostatnio to poezja dla podniebienia każden jeden na zaś założyć rękawiczki, obrać mix grzybowy, maślaczki też (powodzenia, żyją własnym życiem) łumyć, pokroić, łobgotować w międzyczasie pół kilo cebuli też obrać, pokroić w talarki zasypać po 1,5 łyżki soli i cukru, wymieszać, odstawić celem puszczenia soków jednym okiem rzucając w stronę gotujących się grzybulców (dalej żyją i próbują uciekać z gara) drugim do drugiego gara wlewamy szklankę wody, szklankę oleju, 4 łyżki octu w to wyskrobujemy do dna słoiczek koncentratu pomidorowego zagotować dodać cebulkę i odcedzone rzybki zagotować dodać po łyżeczce startej w garści bazylii i oregano, troszku vegety, listek laurowy też nie zaszkodzi zagotować (znowu) i zapakować do słojów rozsmarowane na domowej pizzy z wędzonym boczkiem bezkonkurencyjne do wódeczki na zaciapę takoż tem miłem akcentem przywituję się i żegnając się zostawiam dla Stazji Transów __________________ * Edytowane przez 26lipca Czas edycji: 2010-09-14 o 22:30

2010-09-15, 04:12	#199
tharoon Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 9 106	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Miłego dnia __________________ Clock Machine - Bije Dzwon HAPPYSAD - Długa droga w dół http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/274/

2010-09-15, 04:58	#200
shachownica Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: dolny śląsk Wiadomości: 4 630	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna __________________ i templari c' entrano sempre twory i potwory

2010-09-15, 05:42	#201
Figarro Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 18 154	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna shachownica gratuluję pięknych zdobyczy Lipcowa ten przepis jest świetny Miłego dnia __________________ Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories https://www.instagram.com/figarroscentstories/ Zapraszam Wymieniam się

2010-09-15, 07:30	#202
sasia73 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Down Under Wiadomości: 4 330	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Mmmmm, maślaczki - żółciutkie ślimaczki Mam zapalenie zatok - hura! I jeszcze chciałam "naskarżyć" na Lubkę, która wczoraj, przed skrzynką listowną, doprowadziła mnie do wzruszenia ... i na Mamitę, która podarowała mi co najmniej tydzień wolnego od grzebania w papirach różnych a obrzydliwych Co za ludzie tu na wewątku są... __________________

2010-09-15, 07:59	#203
Katty_p13 Piers do przodu Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 285	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Saśko i korzystaj z umiarem z wolnego Lipcowa Anio, przepis całkiem całkiem tylko ja się jakoś nie mogę przekonać do takich grzybowych past jakoś mam to od dziecięctwa Ja za to dziś jestem w niedoczasie - znaczy myślę, że mam jeszcze dużo czasu do czegoś tam a okazuje się, że już po tym czasie od rana __________________ Dying is easy it's living that scares me to death .

2010-09-15, 09:18	#205
Kota Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 8 947	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Mcham, mcham gorliwie. Jak leje za oknem, obrzydliwie. Mam nieplanowanie (bo planowałam jedno spotkanie, ale zostało odwołane) wolny dzień, który mam zamiar spedzić na sybaryczeniu- co innego można robić w taki deszcz? Oj, jak leje, ludziska, jak jes niefajnie za oknem... A jutro chciałam do lasu.... nadzieja się zmniejsza... A propos grzybów- maślaki można też lekko obgotować i taki półprodukt zamrozić- potem do sosów i zup jak znalazł. Chorym Sasiom, co tak pięknie sie cieszą z zapalenia zatok zdrówka- mimo wszystko- życzę. Mam dziewczynę dla lokowatego, słodziakowatego Mariolowego Antonia- odpowiednio młodsza, żywa i kontaktowna, optymistycznie nastawiona do świata. Zdięcie w objęciach cioci Ewy. __________________ Kot najgorszego sortu

2010-09-15, 09:37	#208
tymena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 15 280	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Ciociu Ewo, śliczności i słodkości

2010-09-15, 09:50	#209
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Saśko, cieszę się, ze doszło Ciociu Ewo, ale Ci fajnie, taki słodziak na rękach Faktycznie dobra partia dla Antonia Dzięki Dziewczyny za te zdjęcia słodziaków, rozjasniają mi dzień po dniu. Bo jasny gwint, co za zimnica, leje, normalnie jestem w takim dole, że wyjdę dopiero wiosną. A słyszałyście, że zima ma byc długa i ostra? Gorsza niż poprzednia. Ja może jestem zbyt marudna, może i nie mozna mi dogodzić (prawdaż ) ale czy to już nie ma w magazynie normalnej pogody? Albo zima z mrozem i śnieg po pas, albo ulewy albo upały takie, że sie mózg lasuje albo znowu zimno i ulewy... Gdzie sie podziały pory roku?! __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2010-09-15, 09:55	#210
Katty_p13 Piers do przodu Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 285	Dot.: Czarna Zuzia wymiata, część kolejna, jesienna Ojojoj widać, że Darii dobrze u Cioci Ewy w "ustalaczach" pionu ale dziewuszka rośnie jak na drożdżach, znaczy chciałam napisać jak na właściwie wyposażonym barze mlecznym Obcmokać proszę piąsteczki ode mnie ---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ---------- Lubcia, nie kracz z tą ostrością i długością zimy bo każę Unemu lecieć po dodatkowe zapasy spirytowe podobnież mamy ocieplenie klimatu .... __________________ Dying is easy it's living that scares me to death .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem