Dziewczyny jak maliny-starające i rodzące,jak i tylko wspierające...cz.IX

[Basima]

Ja dzisiaj dzwonie do dermatologa,żeby umówić się na wizytę bo to swędzenie powoduje u mnie agresje, a teraz opuszczam na pare sekund laski muszę umyć głowę

[marlenka0505]

Napisane przez Pamela86

Super że Poleńka tak ładnie przybiera na wadze

A my caly wekend myslelismy nad imieniem dla malej i w koncu staneło na Oliwce to nam sie naj podoba

nie ma co patrzeć, czy popularne czy nie, i tak Wasza Oliwka będzie jedyna i niepowtarzalna... hehe ciekawe czy wszystkie Oliwki to takie gaduły, jak przetrwamy na wątku do czasów aż wasze zaczną mówić to się przekonamy

[Scio]

Basimko
iui jest w szpitalach refundowane, w klinikach około 800 zł kosztuje, ale podobno mają lepsze te wirówki do plemników, my w każdym razie robimy na NFZ.
Iui ma bardzo małą skuteczność ok. 15%. Myśle, ze tak w połowie pażdziernika, o ile moje jajniki w ogóle zareagują na stymulacje

[Pamela86]

Napisane przez marlenka0505

nie ma co patrzeć, czy popularne czy nie, i tak Wasza Oliwka będzie jedyna i niepowtarzalna... hehe ciekawe czy wszystkie Oliwki to takie gaduły, jak przetrwamy na wątku do czasów aż wasze zaczną mówić to się przekonamy

no ma sie rozumiec ze bedzie jedyna i niepowtarzalna
a co Oliwiki to takie gadułki?

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Scio

Basimko
iui jest w szpitalach refundowane, w klinikach około 800 zł kosztuje, ale podobno mają lepsze te wirówki do plemników, my w każdym razie robimy na NFZ.
Iui ma bardzo małą skuteczność ok. 15%. Myśle, ze tak w połowie pażdziernika, o ile moje jajniki w ogóle zareagują na stymulacje

Oj to juz niedługo fajnie jakby sie wam udało, mu tu wszystkie kibicujemy
A swoja droga nie wiedzialam ze iui jest refundowane w szpitalach

[marlenka0505]

Napisane przez Scio

Basimko
iui jest w szpitalach refundowane, w klinikach około 800 zł kosztuje, ale podobno mają lepsze te wirówki do plemników, my w każdym razie robimy na NFZ.
Iui ma bardzo małą skuteczność ok. 15%. Myśle, ze tak w połowie pażdziernika, o ile moje jajniki w ogóle zareagują na stymulacje

pewnie że zareagują na stymulację , no to już niedługo będziemy mocno kciuki trzymać

[kliwia]

marlenka nagranie suszarki!!! na to bym nie wpadla. Samemu mozna nagrac nawet dobreeeeeeeeeeeee

Bulka z serem i wedlina i pomidorem plus dwie rzodkiewki wygraly z dzemem

[Pamela86]

O matko a mi zostało 100dni do porodu

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez kliwia

marlenka nagranie suszarki!!! na to bym nie wpadla. Samemu mozna nagrac nawet dobreeeeeeeeeeeee

Bulka z serem i wedlina i pomidorem plus dwie rzodkiewki wygraly z dzemem

hehe u mnie bułka z serem wygrala nam bułką z czekoladą

[marlenka0505]

Napisane przez Pamela86

a co Oliwiki to takie gadułki?

no właśnie nie wiem czy wszystkie mojej to buzia się nie zamyka, czasami jest to męczące wczoraj wojtek darł się (nie płakał tylko wrzeszczał) a ta cały czas gadała, wieczorem myślałam, że głowa mi pęknie

[Scio]

Napisane przez Pamela86

no ma sie rozumiec ze bedzie jedyna i niepowtarzalna
a co Oliwiki to takie gadułki?

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



Oj to juz niedługo fajnie jakby sie wam udało, mu tu wszystkie kibicujemy
A swoja droga nie wiedzialam ze iui jest refundowane w szpitalach

Mnie się imię Oliwka kiedyś bardz spodobało, po tym jak z koleżanką jechaliśmy stopem i facet miał córkę Oliwkę (straszna gadułka) i mówił do niej Lili.
A teraz mam świra na Agatkę albo Liliankę

Jest chyba jesli obok szpitala jest poradnia zajmująca się niepłodnością.
No niedługo. W pt powinnam dostać okres, a w niedz. zacząć clo na stymulacje. Boję się, że oszaleje po tych hormonach

Napisane przez marlenka0505

pewnie że zareagują na stymulację , no to już niedługo będziemy mocno kciuki trzymać

[Pamela86]

Napisane przez marlenka0505

no właśnie nie wiem czy wszystkie mojej to buzia się nie zamyka, czasami jest to męczące wczoraj wojtek darł się (nie płakał tylko wrzeszczał) a ta cały czas gadała, wieczorem myślałam, że głowa mi pęknie

Ło matko wspolczuje chyba bym świra dostała

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez Scio

Mnie się imię Oliwka kiedyś bardz spodobało, po tym jak z koleżanką jechaliśmy stopem i facet miał córkę Oliwkę (straszna gadułka) i mówił do niej Lili.
A teraz mam świra na Agatkę albo Liliankę

Jest chyba jesli obok szpitala jest poradnia zajmująca się niepłodnością.
No niedługo. W pt powinnam dostać okres, a w niedz. zacząć clo na stymulacje. Boję się, że oszaleje po tych hormonach

Mnie sie Liliana bardzo podoba ale kolezanka ma córe o tym imieniu wiec wybrałam inne, chcialam jeszcze Majeczke, brałam też pod uwagę Polę

[marlenka0505]

Napisane przez Scio

Mnie się imię Oliwka kiedyś bardz spodobało, po tym jak z koleżanką jechaliśmy stopem i facet miał córkę Oliwkę (straszna gadułka) i mówił do niej Lili.
A teraz mam świra na Agatkę albo Liliankę

Jest chyba jesli obok szpitala jest poradnia zajmująca się niepłodnością.
No niedługo. W pt powinnam dostać okres, a w niedz. zacząć clo na stymulacje. Boję się, że oszaleje po tych hormonach

musi tż uzbroić się w cierpliwość... na pewno to przetrwacie, no i będzie to wstęp do burzy hormonów w ciąży

Napisane przez Pamela86

Ło matko wspolczuje chyba bym świra dostała

było blisko, w pewnym momencie zostawiłam Wojtka z tż-tem (najpierw na niego nawrzeszczałam na tż-ta oczywiście) i poszłam do drugiego pokoju się zresetować. Starczyło mi 15 minut i mogłam znowu wojtunię bawić

[Pamela86]

Napisane przez marlenka0505

musi tż uzbroić się w cierpliwość... na pewno to przetrwacie, no i będzie to wstęp do burzy hormonów w ciąży


było blisko, w pewnym momencie zostawiłam Wojtka z tż-tem (najpierw na niego nawrzeszczałam na tż-ta oczywiście) i poszłam do drugiego pokoju się zresetować. Starczyło mi 15 minut i mogłam znowu wojtunię bawić

biedactwo dobrze ze tż był w domku to ci troche pomógł
z jednym wrzeszczacym mozna wytrzymac ale dwójka naraz to masakra

[marlenka0505]

Oliwia jako tako nie wrzeszczy tylko cały czas opowiada, pyta itp ją na szczęście da się chwilowo uciszyć, mówiąc: Oliwia proszę Cię bądź chiwilę cicho... niestety jest cicho tylko chwilę... no i jeszcze można ją odesłać do innego pokoju na oglądanie bajek - mało wychowawcze, ale baaardzo skuteczne

[Pamela86]

Napisane przez marlenka0505

Oliwia jako tako nie wrzeszczy tylko cały czas opowiada, pyta itp ją na szczęście da się chwilowo uciszyć, mówiąc: Oliwia proszę Cię bądź chiwilę cicho... niestety jest cicho tylko chwilę... no i jeszcze można ją odesłać do innego pokoju na oglądanie bajek - mało wychowawcze, ale baaardzo skuteczne

hmmm znam to skądś syn mojego szwagra tak ma, gada i gada, czy siedzi w domu czy idzie droga to buźka mu sie nie zamyka a ma 16lat już ale on zawsze tak miał, jedynie dziala na niego konsola do gier jak zacznie to cisza

[sanderinka]

Napisane przez Pamela86

a ile ma twoja pociecha i w ktorym tyg ciazy
dziewczynki sa zazwyczaj malutkie

moja w 26 tc 710 g


no i robie krupnik a jak wyslalam tz do sklepu to spytał z która z wizazu robi?

[Pamela86]

Napisane przez sanderinka

moja w 26 tc 710 g


no i robie krupnik a jak wyslalam tz do sklepu to spytał z która z wizazu robi?

dobre ale cie wzieło
ale to szybki obiadek, ziemniaczek marchewa i kasza, zupka gotowa

[motylek85]

Napisane przez niunia1401

pamelka co do materacyka ja mam kokos i pianka,inez tez miala podobny i bylo ok nawet lekko twardszy miala niz ten co mam teraz

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

hej motylku ja sie czujesz????kulo cie jeszcze ja tez mam czasem takie delikatne klucia czuje ze to w szyjce macicy,ale wszystko ok ,wiec chyba ma tak byc

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

agrafko napisz co u ciebie dzieci i jak ci w uk,jak z tz
mam nadzieje ze wszystko jest dobrze

już lepiej, nie mam takich ataków jak przez sobotę i niedzielę ale może faktycznie masz rację z tą szyjką macicy bo to chyba w tych okolicach te kucie było,... a ja nie mogłam skojarzyc co to może mnie tam tak męczyc... mały też już się uspokoił i nie wypycha się tak mocno... bo w weekend to aż łzy mi leciały tak się pchał...

Basimka i Marlenka współczuję, że maluszki tak dają czadu no ale oby to były sporadyczne przypadki
co do wagi to racja, każde bobo ma swoją indywidualną i jeśli lekarz nie widzi w tym nic złego to znaczy, że tak ma byc mój na ostatnim badaniu w prawie 24 tygodniu ważył 580 gram
Lady no to trzymam kciuki, już coraz bliżej dnia testowania a jak się czujesz w ogóle? jakieś objawy?

Scio no ty się kobieto tak nie zamęczaj tym myśleniem będzie dobrze a co do iui to nie wiem czy oglądałaś od początku "Majkę" ale ona nawet nie poczuła, że jej tam coś robią wiem, że mało przekonujący argument bo to tylko film ale podejrzewam, że ty w czasie wstrzykiwania plemniorków będziesz sobie patrzyła na sufit lub ściany i nawet nie zobaczysz co i czym oni ci tam robią tak jak na badaniu ginekologicznym ja przynajmniej w tym czasie sobie podziwiam zdjęcia dzieciaczków na ścianach a stymulacja musi się udac wszystkie w to wierzymy więc i ty w końcu uwierz

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

o mamciu, już 12!!! o 13 muszę dla mężusia w piecu napalic, o 14 on wraca a jeszcze trzeba obiadek zrobic, miałam w planie pranie wstawic i posprzątac a jeszcze muszę wziac prysznic i się podszykowac bo jedziemy do wawki (znoooowu, i mam już tego dośc) bo tż musi do promotora się zgłosic... dosłownie na 10-cio minutową rozmowę jechac taki kawał drogi bo mu się nie chce uwag odnośnie pracy na maila wysłac... wrrrrr
a i jeszcze się pochwalę, że wczoraj przykleiłam tą moją aplikację na ścianę super wyszło a muszę się pochwalic, że sama wyrysowywałam wzór i wycinałam z tapety, która została a motyw ściągnęłam z neta tzn sam wygląd bo nie mogłam nigdzie znaleźc gotowych szablonów do wydrukowania a chciałam cosik koniecznie ze storczykiem

[marlenka0505]

a ja słucham tych kołysanek prenatalnych... dla mnie dołujące, A Wojtunia chyba nie reaguje, bo mi tu śpiewa

[Scio]

ostatnio najbardziej przeraża mnie "po zabiegu pacjentak leży jeszcze około 15-20 minut" - będę se tak leżeć z rozwalonymi nogami, a lekarz z pielęgniarką gadać o pogodzie
tylko to wstrzykują trochę dalej niż np. sonda usg

no i niestety temat zbyt ważny dla mnie i poważny bym mogła o nim nie myśleć

[Pamela86]

Napisane przez Scio

ostatnio najbardziej przeraża mnie "po zabiegu pacjentak leży jeszcze około 15-20 minut" - będę se tak leżeć z rozwalonymi nogami, a lekarz z pielęgniarką gadać o pogodzie
tylko to wstrzykują trochę dalej niż np. sonda usg

no i niestety temat zbyt ważny dla mnie i poważny bym mogła o nim nie myśleć

e tam dasz rade iui to nic strasznego, wstrzykna żołnierzyki i polezysz z nogami w gorze przez chwile, ja tez tak robilam widac pomogło
bedzie wam kibicowac i trzymac kciuki zeby sie udało

[Scio]

No tak tylko tak leżeć z gołym tyłkiem przy lekarzu i położnej bez konkretnego celu to mi głupio
Dla mnie jest straszne, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie...

[Pamela86]

Napisane przez Scio

No tak tylko tak leżeć z gołym tyłkiem przy lekarzu i położnej bez konkretnego celu to mi głupio
Dla mnie jest straszne, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie...

Kochana zamkniesz oczka i pomyslisz o czyms milym a dla nich to nic dziwnego nawet patrzec na ciebie nie beda, dasz rade w koncu to dla wyższego dobra

[kliwia]

Scio mi sie wydaje ze po zabiegu nogi beda pewnie w gorze, ale bedzie mozna je zsunac do siebie na tym samolocie. No i na pewno Jakas chusta lekarska Cie przykryja - spytaj zawczasu, Bo jak nie to chociaz recznik sobie wezmiesz dla wlasnego lepszego samopoczucia.

[LadyMK]

Motylku czuję się ok tak normalnie, no poza syskami, które są pełne przez ten cykl i do tego doszedł jeszcze ból ich, a oczywiscie tego prawego. Ten dziadoski płyn limfatyczny mi się zbiera w węzłach chłonnych przed @ i boli
a poza tym... jeszcze z 2 lata temu nie przywiązywałam wagi do staników aż tak bardzo, a od jakiegoś czasu bardziej i tak o to... kiedyś nosiłam 75B, w tamtym roku 75C... a w tym roku idealne jest 70D. Jakieś okłamane mają te staniki... :P bo u mnie nie widać wielkości syska. Są takie jakie były- małe, tylko szeroko położone

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez Scio

No tak tylko tak leżeć z gołym tyłkiem przy lekarzu i położnej bez konkretnego celu to mi głupio
Dla mnie jest straszne, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie...

załóż kiecuszkę albo długą tunikę, to wtedy po zabiegu sobie obciągniesz, żebyś nie czuła się niekomfortowo ja tak robię jak idę do ginka. Na USG jajników dopochwowych też miałam spódniczkę. Człowiek się tak psychicznie lepiej czuje

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

ps Sanduś mój młodszy króliczek odszedł by z tego Świata w niedziele... 12h był osowiały, praktycznie nieprzytomny, oddech miał płytki, nie jadł, nie pił i ... sikał pod siebie. Jak wróciliśmy z poprawin to zaczęłam go rozmasowywać, poić wodą przez strzykawkę, zmuszać go do ruchu. I już go skreśliłam... a rano on jak młody Bóg, brykał jakby nic mu nie było Teraz tylko go co jakiś czas masuję, bo możliwe że mu sierść się skłębiła w brzuszku i dlatego miał problemy. Pierwszy raz takie cyrki, ze starszym takich problemów nie miałam

[Pamela86]

A to my coraz większe

[Basima]

Scio, ja Ci będę kibicowała z całego serca chyba będę tę ciąże przeżywała jak swoją.A rozwartymi nogami się nie przejmuj pomyśl jak będziesz rodzić i też będziesz tak rozkraczona leżała to będzie taki wstęp.A co do hormonów przecież przed okresem też pewnie jesteś zołzą jak każda z nas heheheeh, TŻ będzie miał zajawke tego co go czeka jak będziesz w ciąży

[sanderinka]

Napisane przez Pamela86

dobre ale cie wzieło
ale to szybki obiadek, ziemniaczek marchewa i kasza, zupka gotowa

a no rośniecie ale i tak chudzinka jestes

Napisane przez LadyMK

ps Sanduś mój młodszy króliczek odszedł by z tego Świata w niedziele... 12h był osowiały, praktycznie nieprzytomny, oddech miał płytki, nie jadł, nie pił i ... sikał pod siebie. Jak wróciliśmy z poprawin to zaczęłam go rozmasowywać, poić wodą przez strzykawkę, zmuszać go do ruchu. I już go skreśliłam... a rano on jak młody Bóg, brykał jakby nic mu nie było Teraz tylko go co jakiś czas masuję, bo możliwe że mu sierść się skłębiła w brzuszku i dlatego miał problemy. Pierwszy raz takie cyrki, ze starszym takich problemów nie miałam

o matko

dobrze, że jest ok i dało sie mu pomoc
ja ostatnio w sklepie widziałam masakryczny widok aż skomentowałam... w zoologiku byly takie małe króliczki ze nie wiem czy same juz jedzą.... mniejsze niż dłoń... szok poprostu....

[Basima]

Napisane przez Scio

No tak tylko tak leżeć z gołym tyłkiem przy lekarzu i położnej bez konkretnego celu to mi głupio
Dla mnie jest straszne, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie...

Wiem ,że to mało komfortowa sytuacja lae pomyśl ,że dla tych lekarzy to normalka, mi np przy porodzie było głupio,że z wysiłku trochę popuściłam i mówię przepraszam a pani mówi kochana nie interesuj się co się dzieje tam tylko skup się na parciu dla nas to nie nowość

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Pamela86

A to my coraz większe

no ślicznie wygląda brzusio przepięknie

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez LadyMK

mój młodszy króliczek odszedł by z tego Świata w niedziele... 12h był osowiały, praktycznie nieprzytomny, oddech miał płytki, nie jadł, nie pił i ... sikał pod siebie. Jak wróciliśmy z poprawin to zaczęłam go rozmasowywać, poić wodą przez strzykawkę, zmuszać go do ruchu. I już go skreśliłam... a rano on jak młody Bóg, brykał jakby nic mu nie było Teraz tylko go co jakiś czas masuję, bo możliwe że mu sierść się skłębiła w brzuszku i dlatego miał problemy. Pierwszy raz takie cyrki, ze starszym takich problemów nie miałam

A co mu się stało czemu tak się zachowywał?

[motylek85]

Scio no wiem, wiem, że to nie tak łatwo ale pomyślałam sobie tak samo jak dziewczynki piszą, żebyś zabrałą ze sobą właśnie jakiś ręczniczek czy coś i się zakryła, no tego to ci chyba zabronic nie mogą

Lady no to oby te syski były przepowiadające ale ciążowo trzymamy z młodym kciuki

Pamelcia no faktycznie ten brzuś już sporawy ale piękny no może ja jak się wyszykuję to też jakąś normalną focię wrzucę a na razie moje dzieło ( i po części mój salon. jeszcze nie dokończony bo brakuje sofki lub czegoś podobnego, firan w oknach i innych duperelek)

[Basima]

Napisane przez motylek85

Scio no wiem, wiem, że to nie tak łatwo ale pomyślałam sobie tak samo jak dziewczynki piszą, żebyś zabrałą ze sobą właśnie jakiś ręczniczek czy coś i się zakryła, no tego to ci chyba zabronic nie mogą

Lady no to oby te syski były przepowiadające ale ciążowo trzymamy z młodym kciuki

Pamelcia no faktycznie ten brzuś już sporawy ale piękny no może ja jak się wyszykuję to też jakąś normalną focię wrzucę a na razie moje dzieło ( i po części mój salon. jeszcze nie dokończony bo brakuje sofki lub czegoś podobnego, firan w oknach i innych duperelek)

Hehehe taka sama lampa jak moja nie ma to jak zakupy w ikei, mi się bardzo podoba