Wasze opisy GG, część XXI

[siatkaara]

stwierdzam, że
wszystkie jesteście wspaniałe. wiecie.?
i nie mogę bez was wytrzymać
więc, iż, ponieważ
wracam.
<no i wena mnie nawiedziła chwilowo>

***

Po raz tysięczny śniłeś mi się tej nocy.
A ja po raz tysięczny obudziłam się ze łzami w oczach

***

Przez Ciebie boję się ciemności.
Nie potrafią zasnąć

***

Nocą,
przechodząc przez nieoświetloną uliczkę
bez Ciebie trzymającego mnie za rękę,
Boję się.

***

[Siatkarka18]

malyyna18 - jest mi bardzo miło, i cieszę się, że się podoba
Paralogiczna - no nie wierzę Ty zabrałaś coś ode mnie? naprawdę jestem w szoku


______________

"

- gdzie byłaś ?
- na spacerze.
- chodź tu.
- proszę Cię, no.
- pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko !
- pachnę miłością mojego życia, mamo.

Pewnego dnia bez zastanowienia , powoli zatęsknisz za mną .

Dać komuś wolność i sprawić by nie chciał odejść.

Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka była pogoda. to na jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tuptające bizonki. To on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, on był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej,ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.

"

[agattee]

kochaj mnie. bez znaczenia, bez słów, bezimiennie, niby we śnie kochaj mnie.

'jeść Louis, srać Gucci, wdychać Chanel...

oddaję się Tobie.
z każdym dniem.
z herbatą w zaciśniętych zimnych dłoniach.

i sprawdziła się stara zasada. na im wyższego konia się wespniesz tym boleśniejszy będzie upadek...

myślałam, byłam pewna że moje ciało jest gładkie a ono ma tysiące schowków w których mieszczą się Twoje usta w których
mieścisz się cały.

[justsmilebaby]

- co robisz . ?
- ogarniam zeszyty .
- a ogarniesz moje życie . ?

i wiesz co . ? koniec z tym wszystkim . od dziś przeklinam o wiele więcej niż powinnam , choć obiecałam Ci , że nie będę . nie odpowiadam Ci na każdą wiadomość , nie piszę pierwsza . po prostu Cię ignoruje , a co najważniejsze zaczynam się uczyć .
tak . czas zacząć ten cudowny plan wcielać w życie .

daj znać jak się ogarniesz .

i wiem , że gdy przestanie mi zależeć Ty zrozumiesz co straciłeś .
uwierz , wtedy będzie za późno .
spójrz tylko na swojego kumpla .
szaleje na moim punkcie , ale teraz to już dla mnie nic nie znaczy .
chyba nie chcesz czuć tego co on teraz , prawda . ?

"I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spier%^dalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?" fejs.

"pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście."
fejs .

jakieś badziewia :|

[MissSunset]

Twoje "tęsknie" sprawiło, że ukuło mnie serce.
Słodycz. Jak japie...le.

Brak mi jakichś części.
Wybrakowane serce. Wybrakowana ja.
W myślach bije głową w mur.


Tęsknie za Twoim uśmiechem
i nie umiem znaleźć dla Ciebie substytutów.
Brakuje mi Twego ciepła.

Chodź i połóż się obok mnie, choćby w snach.
Wtul się w moje ciepłe ciało i pocałuj mnie w kark.
Rankiem zniknę.
Odejdę wraz ze snem, pozostawiając Ci tylko mój zapach.

Pewne rzeczy nie mieszczą mi się w głowie...
Pewne uczucia i myśli.

[madzisko13]

- Czy Ty... jesteś zazdrosny? – zapytała w końcu.
Podniosła głowę i spojrzała w jego granatowe oczy, które wyglądały teraz na zamyślone. – Przepraszam... To głupie... – spuściła wzrok i uśmiechnęła się zakłopotana. Poczuła jak unosi jej brodę wyżej. Zamrugała zaskoczona.

- To nie jest głupie – zaczął. – Jestem zazdrosny. Potwornie zazdrosny i nic nie mogę na to poradzić. Szczególnie teraz... Gdy tamten znowu się pojawił...

- Czy to...

- Tak, o niego jestem zazdrosny. Był przy Tobie, gdy mnie nie było... Pomagał Ci... – dotknął jej policzka, bardzo delikatnie. – Nie wiem co wtedy czułaś... Nie wiem, co myślałaś o mnie i o tym, że się nie odzywam... A on... Ciebie tak łatwo pokochać...

- Och Skarbie! – objęła go za szyję i mocno się przytuliła. – Nie musisz być zazdrosny... Nie masz podstaw. Mam Ciebie i Cię kocham. Nie zamieniłabym Cię na nikogo innego.

- Zazdrość to bardzo silne uczucie... I zawsze tak będzie. Po prostu chcę być zawsze przy Tobie.

- Ja również tego chcę. I to się nigdy nie zmieni.

(odsunął się i spojrzał poważnie w błękitne oczy ukochanej)
- Wiem to. Teraz ja chciałbym zadać ci ważne pytanie. Obiecaj, ze odpowiesz szczerze.

- Obiecuję – powiedziała bez chwili wahania.

(wziął głęboki wdech i wciąż spoglądał jej w oczy.)
- Czy gdyby mnie nie było, gdybyś mnie nie znała byłabyś w stanie być z nim. Pokochać go?

- Skarbie...

- Obiecałaś.

(jej policzki zarumieniły się i odwróciła wzrok. Czuła jak serce uderza niespokojnie.)
- Ale przecież jesteś...

- Odpowiedz – on wciąż nalegał.

- Trudno wyobrazić mi sobie życie bez Ciebie – zaczęła powoli, z zastanowieniem. – Bardzo trudno... Już tego zasmakowałam i nie chcę o tym myśleć... – przerwała na moment, by nabrać powietrza. – Ale nie mogę też sobie wyobrazić mojej samotności... Muszę mieć kogoś, kto mnie wspiera... Tak jak on wtedy... Jest miły, opiekuńczy, zabawny... – zdobyła się na odwagę, by spojrzeć mu w oczy. – Zapewne byłabym w stanie go pokochać, być z nim, ale tylko i wyłącznie wtedy gdybym nigdy Cię nie poznała. Moje serce może kochać tylko raz.

- Dziękuję za szczerość. Pamiętaj, ze ja też kocham tylko Ciebie – uśmiechnął się delikatnie. Chciał usłyszeć to, co mu powiedziała. Nachylił się, by ją pocałować jednak zatrzymała go.

- Ufasz mi? – zapytała.

- Oczywiście, że Ci ufam.

- I to mi wystarczy – mruknęła i namiętnie pocałowała ukochanego.

[katse]

Napisane przez NicNieMusisz

...KATSE...
jesteście rewelacyjne, stos waszych dzieł w moim zeszycie ♥

dzięki, słonko

Napisane przez agattee

myślałam, byłam pewna że moje ciało jest gładkie a ono ma tysiące schowków w których mieszczą się Twoje usta w których
mieścisz się cały.

kocham to


xxgroszek07xx, Paralogiczna
- cuda ♥

~~~~~~~~~~


szczęście z nas sobie zadrwiło

miłość podąża za ust śladem

wczoraj spłoszyło dzisiaj

setki dni razem, miliardy słów, miliony gestów, tysiące pocałunków
a wszystko po to by usłyszeć dziś, że nie potrafisz już ze mną być...

kiedyś mój zapach był dla ciebie jak narkotyk
łaknąłeś go niczym tonący powietrza, pamiętasz?

[nieliczylamwcalesie]

Napisane przez justsmilebaby

"pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście."

idealnie mi podpasowal. moglby go ktos na angielski przetlumaczyc?

' To nie o manifestację chodzi, tylko o ciebie, o twoją blokadę, o twoje diabelskie drzazgi, które każą ci pamiętać o tym, co było złe i nie pozwalają otworzyć się na dobre. '
facebook.

[no love_no love you]

Siedząc w kącie, skrzywiła nogi,
ręce oparła na kolanach w skuleniu
zaczęła płakać, chodź wiedziała , że to bez sensu,
zaczęła klnąc , wspominać, oraz śmiać się przez łzy.
że ona mu wierzyła w jego puste słowa ..
I nagle sięga po kieliszek w samotności
wznosząc toast,, za zawiązki bez happy endu oraz
za to żebyś nie wiedział jak ona cierpi przez ciebie. ,,
( przepraszam za taki długi )

,, Jestem tą brakującą cząstką w twoim życiu, czujesz to ?

- Dla czego patrzysz mi ciągle w oczy ?
wiesz, ze tego nie lubię !
- Bo w twoich oczach jest coś co miedzy dawno wygasło..
jest tam nadzieja

sentymentalna idiotka

Po rapie:Sorq...
Po ang: I`m sorry
Po mojemu: ...wybacz
_______________
... a Ty księżniczko ruszaj w świat , przed Tobą całe życie ... !

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

[ napisane przez malyyna18
Do tej pory rzadko wymieniałam moje ulubienice więc czas najwyższy to zmienić
Wreeednia, naiwna0, TwojaKokaina, nieliczylamwcalesie, Siatkarka18, rumuneczkaxd, soniss, kamisha, no love_no love you, m o n, naiwnie__
Okradam Was notorycznie
;*
][/QUOTE]

wow, cieszę się że podobają Ci się moje opisy ale nie wszystkie są mojego autorstwa a więc nie krępuj się i kradnij ile tylko się da

[emishaa]

Moja głowa dla Ciebie to sklep całoodobowy.
Od dziś zamkniete!
REMAMENT!

A dziś mi przykro.
och dziękuje.

Tęsknota każdej nocy patrzy z sufitu.
zabiera mi kołdre
sciąga przescieradło.
kiedy zamykam oczy wchodzi pod powieki.
Prosze odejdz. Brakuje mi juz sił.

[kreskowa]

-Jesteś mordercą!
-Zwariowałaś?! Kogo miałbym niby zabić?
-Naszą miłość!!!

Napisane przez PaniJana

Peculiarity istny_paradoks Kofeina w RedBullach kreskowa
Bezczelnie okradłam

Zakochana w każdym jego słowie, uzależniona od każdego gestu.

Na zdrówko + okradam

[madzisko13]

Moje ręce obejmują Cię, a Ty to uwielbiasz <33


- a może wrócimy do tego, co było 3 lata temu?
- 3 lata temu? przecież się nie znaliśmy..
- no właśnie..

[slodka cytrynka]

- Płaczesz ?
- Nie...
- Tylko co ?
- Tylko nie mam już do tego wszystkiego siły...

- podobno masz do sprzedania miłość ..
- tak, mam, ale jeśli ją kupisz musisz liczyć się z konsekwencjami.
- a dużo ich ?
- hm, nieprzespane noce, przepłakane dni, zmarnowane życie i takie tam...

- czy to naprawdę zapach szczęścia ?
- czemu pytasz ?
- wiesz... ja nigdy go nie czułam, więc powiedz.
- tak. właśnie tak pachnie szczęście.

- Co robimy ?
- Zawieszamy lampki.
- Podłącz pod windowsa, same się zawieszą. xD

[m o n]

Napisane przez noforme

m o n

Napisane przez malyyna18

m o n

Napisane przez grise

m o n

bo ty chyba na prawdę nie wiesz jak to jest nie spać po nocach,wylewać oceany łez w poduszkę i tonąć we własnej podświadomości życia samemu.. z pewnością gdybyś wiedział nie zraniłbyś tak mocno.

szlak trafił tą dziewczynę,tą zawsze uradowaną dziewczynę! ludzie gadali między sobą co z nią nie tak,dlaczego teraz już się nie uśmiecha,zwraca się do kogoś tylko wtedy,kiedy czegoś potrzebuje. ona nie odpowiada nic,bo każde słowo,każde wspomnienie niesie za sobą niewyobrażalnej wielkości ból. tylko dlatego,że ona nadal cię kocha..

a kiedy spytała czym się zajmuje jej chłopak,ona bez chwili zastanowienia odpowiedziała-'zadawaniem mi bólu' ..

a to przez te jego brązowe oczy,to przez ten brąz się zakochałam. bo podobno dziewczyny lubią brąz..

dla ciebie 'kocham Cię' to ma ukryte znaczenie ' wejdź mi do łóżka' !

nie mam siły wiecznie cierpieć,mam serce z kamienia ale to przecież nie oznacza,że kamienie są nie zniszczalne .

[TwojaKokaina]

Napisane przez katastroficzna

TwojaKokaina

Napisane przez naiwnie__

TwojaKokainach

Napisane przez malyyna18

TwojaKokaina

Nikt nie potrafi kłamać, nikt nie potrafi niczego ukryć, jeśli patrzy komuś prosto w oczy. A każda kobieta posiadająca choć odrobinę wrażliwości potrafi czytać z oczu zakochanego mężczyzny. Nawet jeśli przejawy tej miłości bywają czasem absurdalne.

nie mogę sobie wybaczyć, że już nas nie ma.

najgorzej jest mieć marzenie, wiedząc że się nie spełni.

i wiesz co? narysowałam sobie innego Ciebie. bez tych wyrzutów. bez złowieszczego grymasu na twarzy. z codziennym 'kocham' rano i wieczorem. bez niej.

to takie samolubne - kiedy nie chcę z nikim się Tobą dzielić.

zapomnij, co było.

a jak na złość, śnisz się co noc...

[agattee]

czuje się jak... wyrzucona chusteczka.

would you go to bed with me?

gdzie diabeł nie może tam babę pośle.

każde zakończenie robi miejsce na nowy początek.

ile jeszcze mostów muszę za sobą spalić, żeby dotrzeć tam, gdzie idę? nic nie poradzę na to, że najlepiej tańczy się na zgliszczach.

[x_truskawka_x]

Łza śpiąca na mej poduszce uparcie nie pozwala oddać mi się w błogi stan nieświadomości przed zaśnięciem...

Postaraj się samemu uwierzyć we własne rady, skoro tak lubisz pomagać innym. Może te same pomogą i tobie.

Spełniło się moje życzenie! Napisałeś do mnie! Zaczęłam skakać z radości.. obudziłam się w powietrzu - lunatykowałam a moje szczęście okazało się snem.

[rumuneczkaxd]

'Wznieśmy toast !
-Za co ?
-Za niewypowiedziane myśli , za zbyt skomplikowane słowa .'

'a w tym wszystkim najgorsze jest to , że dla mnie znaczy to dużo , a dla ciebie ? najprawdopodobniej nic . '

'wszystko jest ważne , gdy mówię o tym z Tobą. '

'zaczęłam potrzebować tego na co mówisz bliskość . '

'moje serce , jego serce - poznajcie się '

'fizyka ? matematyka ? bzdura . naucz mnie wzoru na szczęście . '

'- a miłość ?
- przeterminowała się już wieki temu .. '

"Czasem wydaje mi się, że już nie mogę być bardziej szczęśliwa.
Wtedy przychodzisz, uśmiechasz się do mnie..."

[einhell]

Jedwab jego ust przesunął się po moich. Serce fiknęło mi kozła w piersi. Zaciskałam razem dłonie, które nagle stały się lodowate. Oczy zaczęły mnie piec, tak jak wtedy kiedy zbyt szybko piję colę. Fala ciepła przelała się przez moje ciało, a po niej w mojej głowie nastąpił wybuch sztucznych ogni.

Przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć.

sprawy niecierpiące zwłoki załatwmy od razu.

słuchaj typie, psychika ci się sypie.

budzisz się rano a w źrenicach jeszcze resztki wczorajszego słońca.
to tęsknota, wiesz?

I znowu zmierzch - zamruczał pod nosem.
Kolejny dzień dobiega końca.
Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc.

Miłość,zobacz.. jak wiele zmienia.

nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. bez przymusu czy szantażu. z Jego osobistej woli.<3

wydawało mi się, że patrzysz właśnie na mnie .

w dół ciągną mnie twoje niedopowiedzenia

[autoagresja]

UKŁONY W STRONĘ POCHWAŁ


kradniesz mnie -już nie jestem sobą, nie jestem swoja już

mogę usiąść na tobie okrakiem i zliczyć wszystkie znamiona na twoim ciele, ot tak, dla nakarmienia spragnionych ciebie zmysłów

'i następnym razem kiedy powiem "i was troubled" to lepiej uwierz'

gubię się we własnych butach, ale dobrze mi ze świadomością, że przyjdziesz i będziesz gubił się ze mną

[katastroficzna]

pomyśleć, że poczułam coś do faceta,którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty.mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła

po tym jak nazwałam go chujem podszedł, przytulił mnie i powiedział, że jestem słodka.

Za długie myśli na krótki spacer

[kaps]

Dziwię się, że ekran mojego telefonu jest jeszcze cały, po takiej ilości rzucanych w jego stronę tęsknych spojrzeń powinien dawno pęknąć...

Wciąż w pamięci jest, tyle naszych wspólnych spraw...

[Kaaate90]

'noc i dzień i śmiech i seks niedzielny.'


'Ty mój pech i fart i koszmar senny.'


'Chciałabym zabrać Ci sen
Żebyś w nim nie zdradził mnie.'

[Paralogiczna]

dziękuje <3
madzisko13 - całkiem ciekawy ten dialog

czemu tak uparcie próbujemy
sobie wmówić, że będziemy
ze sobą szczęśliwi?

dziś mi nawet kawa wyszła za słodka.

to nie jest powód do dumy,
do ekscytacji i uśmiechu,a
tym bardziej to nie powód
by zapomnieć.

dziś wolni, niezależni,
szukający w tłumie
swojego oddechu.

gdy wszystkie problemy tłumisz w sobie
i nie biegniesz z każdą błahostką do byle
kogo, by poczuć się powierzchownie dobrze,
że myśl jaka rodzi się w głowie to ' muszę
dać sobie jakoś radę' oznacza tylko jedno.
Mała, właśnie dorosłaś!

to był taniec naszych ciał,
a twe uczucia stały pod
ścianą próbując nieśmiało
chwycić mą dłoń, nie dały
rady.

nikt przy zdrowych zmysłach by ze mną
nie wytrzymał, dlatego szukam szaleńca!

ja dorosłam, teraz czekam na Ciebie.

miłość to nie różdżka, nie wyczaruje Ci
czystego szczęścia.

wychowano mnie na twardą kobietę, która
potrafi przebrnąć przez pole bitwy z otwartą
piersią, tylko głupcy wymagają od takiego
szaleńca dobrych manier.

miał nawyk wystawiania połowy ciała przez
parapet, rysowania w notesie i poprawiania
włosów co jakąś minutę, miał także nawyk
czekania na mnie, jednak niektórych nawyków
da się wyzbyć.

zrobiło mi się przykro, głupio o tym mówić, ale też czuję.

ciągle dławisz się swą własną wydzieliną,
swymi słowami, których nigdy nie wypowiesz,
rozrywasz się myślami i uczuciami.

[m o n]

rozważając chwile dobre i złe,nasz związek składał się z tych złych. nie wiadomo dlaczego,ale nie rozpłakałam się na samą myśl o tym. czyżbym była już dostatecznie przyzwyczajona do bólu?

tysiącem swoich słów,zaczaruj mnie.

a kiedy w mojej głowie pojawił się twój obraz,z bezgraniczną miłością w oczach, bez namysłu wybiegłam o 3 rano z domu,żeby cię zobaczyć i powiedzieć jak bardzo kocham..

zastanówmy się nad znaczeniem słowa `przyjaciel`. dla niektórych jest to tylko zwykła osoba,a czasami nawet rzecz. która przydaje się tylko wtedy kiedy my mamy problem,a kiedy ona ma teoretycznie kopiemy ją w dupę. od czasu do czasu wychodzimy z nią na dwór,tak od niechcenia,żeby tylko się odczepiła. i zadajmy sobie pytanie. czy tylko nas krzywdzą ludzie? a może to 'nieświadomie' my ich krzywdzimy,a oni tylko próbują zremisować?

po tak długim rozstaniu widząc go rzuciła mu się w ramiona i zaczęła go bezwstydnie całować z taką namiętnością jaką nie doświadczyła nigdy dotąd. a na tą scenę patrzyło tyle osób z iskierkami w oczach i zazdrością,dlaczego oni nie mogą mieć takiej miłości..

serce? czy takie coś we mnie jeszcze istnieje? odpowiedź jest bardzo prosta,nie. jak może jeszcze istnieć organ odpowiadający za moje uczucia,które są znikome? może we mnie istnieją jeszcze malutkie iskierki nadziei i może kogoś kocham w głębi siebie i darzę tym głębokim uczuciem. ale..to uczucie nie jest prawdziwe gdy ta osoba,którą kocham nie odwzajemnia go.

jesteś tylko kolejnym błędem w moim życiu,i mimo tego,że mówisz mi jak bardzo mnie kochasz,wiem,że za kilka miesięcy powiesz,że nigdy tego nie czułeś..

a biedne serce łamię się w pół,gdy słyszy tą ironię słów skierowanych do mnie .

kiedyś powiedziano mi,żebym nie zawracała sobie tobą głowy,że nie jesteś wart mych uczuć. ja,bezgranicznie w tobie zakochana,nie słuchałam tego co inni mówią. a teraz pluję sobie w twarz.

wiatr rozpłynie się w moich włosach,pogrążę się w myślach a z mojego życia znikniesz ty.

ktoś cicho próbuje zagrać na klawiaturze moich cierpień..

[kontrastowa0]

MOTYWUJECIE <3

Napisane przez madzisko13

- a może wrócimy do tego, co było 3 lata temu?
- 3 lata temu? przecież się nie znaliśmy..
- no właśnie..

Uwielbiam Cię za ten opis.

'Walczę sama ze sobą i nie wiem, co zrobić.
Prościej walnąć sobie w pysk 3 szybkie,
niż wyrzucić Cię z głowy.'

Możesz kiedyś wpaść pozbierać mnie z podłogi,
albo położyć się obok.

Gdyby zakochanie trwało zbyt długo,
ludzie umieraliby z wyczerpania,
arytmii lub tachykardii serca,
głodu lub syndromu odstawienia snu.

Ona chciała trzymać go za rękę,
a On ją za piersi.

Na brzuchu, na boku, na plecach,
sprawdzam, jak najwygodniej się tęskni.

Słabo mnie słyszysz, słabo mnie widzisz,
słabo się uśmiechasz, słabo mnie przytulasz,
słabo mnie kochasz.

I z nadzieją patrzę na ekran telefonu,
czy przypadkiem Ci nie odbiło
i nie przypomniałeś mi o swoim istnieniu.

[Sharmila]

żeby nasza historia nie była tylko historią.

wiara w 100% jest złudna

do niepewności nie da się przywyknąć

nie dokonałam złego wyboru

boli mnie perspektywa wiecznego czekania

każdego dnia gaśnie we mnie mała cząstka optymizmu

[grise]

Smutek nie jest małą ranką
z której robi się strup.
i schnie. i odpada. i goi się!

Możemy przyćmić słońce

Roztapiam się, roztapiam
w twoich oczach

[Maniuuur]

PaniJana, justsmilebaby, m o n, TwojaKokaina, katastroficzna, Paralogiczna Zdobyłyście moje serce
______

Trzeba zniszczyć ludzi patrzących w Twoje ręce.!

Chodź goni nas czas, dzisiaj nie chce wiedzieć czym jest blask znicza.!

Nie każdy znajdzie szczęście więc trzeba zniszczyć to podejście.!

Zabrudziłeś moje szczęście!

Mogę stanąć przed Tobą i krzyknąć 'Kur** mać!'

Teraz ze smakiem delektuj się tym gównem!.

Raz jest lepiej częściej gorzej!

Wiesz, że błędna decyzja wszystko przekreśla?!

Życiowe realia kaleczą nas jak brzytwa!

Nie odwracaj się plecami kiedy życie kopie w dupę!

*****

Dziewczyny, każda z Was jest wyjątkowa i każda z Was tworzy cuda.. Cóż więcej mogę powiedzieć? dziękuje Wam, że jesteście Uwieeeelbiam Was ♥ wszystkie razem i każdą z osobna!

[noforme]

jeśli nawet ktoś nas przekreślił,
w garść się weźmy!
zaciśnijmy pięści!
pokażmy światu, że jesteśmy.

kiedy przychodzi miłość
wzruszamy ramionami
silni cyniczni
z ironicznie zmrożonymi oczami
dopiero później nocą
przy szczenie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości