|
|||||||
| Notka |
|
| Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1861 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
|
|
|
|
|
#1862 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Papiszu... mam znajomego, którego znajomy zajmuje się "robieniem" samochodów do sprzedaży, w tym między innymi przeprzyjemnym wstawianiem zaślepek po wywaleniu airbagów (dopiero po podłączeniu do kompa pokazuje błąd...) i nie kupiłabym samochodu po samym tylko obejrzeniu...bez podłączenia go do komputera, więc doskonale Cię rozumiem i popieram
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
#1863 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Tamten golf, który daliśmy do aso był zrobiony naprawdę ekstra... żaden laik nie powiedziałby, że jest w takim stanie. Wczoraj oglądaliśmy Lupo, ale złom do potęgi przejechaliśmy się z 200m, w silniku coś zaczęło strzelać Co nie zmienia faktu że zakochałam się w tym aucie i inne dla mnie nie istnieja ![]() Znaleźliśmy fajną Corsę z fabrycznym gazem, z kraju, z 2004r za 14tys, także muszę pomyśleć nad nią, trzeba by było trochę dołożyć... A wczoraj o 2 w nocy jechałam Cinquecento 700tką z jakieś dobre 30km. Te auta powinny być zabronione
|
||
|
|
|
|
#1864 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#1865 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Tysiak za rozrząd ? może 500zł plus wymiana 100zł. Bezwypadkowy, wychuchany do 10tys. z małym przebiegiem ? Może w Matrixie ![]() Ogólnie jeszcze kilka lat temu byłem noga z motoryzacji, czytałem podglądałem, teraz sam staram sie wymieniać, płyn chłodniczy, termostat, przepływkę czy krokowca, opłaca sie i to bardzo za zaoszczędzone pieniążki jadę na wakacje. "Bogacze" jadą do ASO i płacą 160zł za godzinkę pracy lub podniesienie maski i mogą im wmówić dosłownie cuda, znam przypadek że kolesiowi nie wymienili w ogóle części i jeszcze skasowali za robociznę, skapnął sie po roku
|
|
|
|
|
|
#1866 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ja też uważam, że taki dogłębny przegląd przy autach do 10k to trochę przesada. Tu znaleźć model bez jakiejkolwiek rysy, malej stłuczki czy coś to naprawdę fart. Trzeba sprawdzić u mechanika i wynająć miernik lakieru i to wg mnie wystarczy spokojnie. Ja tak zrobiłam i nie narzekam.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#1867 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Dla mnie mała stłuczka, a samochód skasowany do połowy bez poduszek i z wadliwymi pasami to jednak różnica
miernik lakieru mamy ale nic to nie daje, jeśli ktoś sobie wymienił pół samochodu. Mała szpachla na błotniku czy coś naprawdę nie robi dla mnie problemu. Jakieś ryski, wgniotki, takie rzeczy się zdarzają, ale nie chce samochodu który był wyciągnięty z rowu w niemczech a następnie odpicowany przez jakiegoś handlarza. A jak szukam Lupo to w Polsce ich nie sprzedawano. Wiadomo, że są samochody w których nie trzeba wymieniać rozrządu, ale jakbym miała szukać pod tym względem to bym nigdy nie znalazła samochodu. No poprostu chyba nie zdajecie sobie sprawy jakie samochody są teraz na rynku, ja wole dołożyć kilka stówek ale mieć pewność, a nie później pluć sobie w brodę.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1868 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#1869 | |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
![]() Sama upatrzyłaś sobie auto, które nie było sprzedawane w Polsce. Więc się teraz nie dziw, że co drugie które oglądasz czy oglądać będziesz będzie składakiem. Bo przy sprowadzanych autach ryzyko jest baaardzo duże. Ale jeśli oglądasz auto, będące od początku w Polsce i jeden właściciel to miernik w zupełności wystarczy, dlatego najlepiej właśnie takich aut szukać- jeśli starsze to w ogole najlepiej z czarnymi tablicami. I tu lepiej przejechać calą Polskę i mieć auto pewne i przebadane. Teraz nawet nowe auta są niekiedy po dachowaniu czy wypadkach, więc nawet wtedy nie ma pewności. ZAWSZE przy kupnie auta jest ryzyko. Nie mówię, że sprawdzanie w ASO jest złe. Sama jakbym kupowała NOWSZE auto to będę sprawdzać. Ale przy aucie do 10 tysięcy, naprawdę szkoda było mi dać 1/5 wartości auta na samo jego sprawdzenie. Najważniejsze to sprawdzić podstawy.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
|
#1870 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Ja na całe szczęście mam i ojca i TŻ'a , którzy się znają na samochodach
![]() Jestem szczęściarą No,a tak poza tym to sobię jeżdżę Coraz więcej Samej jest mi fajnie,ale obecność TŻ'a wywołuje u mnie robienie jakiś totalnie głupich błędów
|
|
|
|
|
#1871 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Moim zdaniem dla młodego kierowcy autko za 10 tysi spokojnie starczy, oczywiście można drożej, chodź powiem że drożej może trochę "zmrozić" świeżego kierowcę, otarcie rysa czy mała stłuczka drogim autem jest dotkliwa w kosztach, stąd znam przypadki nerwów i poczucia presji
Do dychy spokojnie można autko na bene kupić, bez ideału, na pierwsze dwa, trzy lata, tanie auto łatwo sprzedać, części tanie, mało elektroniki, przy ewentualnej przygodzie drogowej "nie żal" ![]() Jeśli nie znamy sie na autach tym bardziej nie pakowałbym się w jakieś golfy, hondy, bo wiadomo że to ulubione auta handlarzy i sportowców\szpanerów. Zacznijmy spokojnie to koszta nas nie zjedzą, lepiej kupić autko za 7 tysi a trzy sobie zostawić na ew. naprawy, przy takim aucie te trzy tysiące to pół auta wymienisz i pozostanie tylko cieszyć sie jazdą |
|
|
|
|
#1872 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Vivienne jak sama stwierdziłaś nie znajdę Lupo w takim stanie (od pierwszego właściciela, z czarnymi tablicami itp.) więc..
poza tym skąd 1/5 wartości? Póki co wydałam całe 220zł po którym zresztą mamy nauczkę, na co zwracać uwagę i teraz już z byle czym do aso nie pojedziemy. Póki co takie z czarnymi tablicami z Polski to znalazłam Corsy, ale mi się one nie podobają, może w ostateczności taką kupię a póki co wierzę, że znajdę Lupo w stanie dostatecznie dobrym, aby pojeździł przynajmniej 2 lata. No i każdy ma inne podstawy, dla mnie jest to względne bezpieczeństwo bo nie kupuję tego auta tylko po to, żeby wozić siebie samą. A zwykły mechanik mi tego nie sprawdzi. Dla mnie np. 10 tys to jest spora kwota i w tym momencie różnica ok 100zł (bo u zwykłego mechanika bym zapłaciła 100) za dobre sprawdzenie auta to jest różnica żadna.Już nawet zaczęłam brać pod uwagę 1.0 benzynę, myślałam że to muł będzie, ale ostatnio właśnie oglądaliśmy 1.0 i fajnie jechał. Pali podobno 6l.. Maxior no Lupo to chyba nie należy do ulubionych aut sportowców i lanserów z Golfa już zrezygnowałam, musiałabym mieć 20tys. na taki w dobrym stanie. Co nie zmienia faktu że mój TŻ jakieś 4 lata temu miał golfa w świetnym stanie, też sprowadzany i teraz żałujemy, że go sprzedał. Za późno się za prawko wzięłam
|
|
|
|
|
#1873 | |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Co do tej 1/5 wartości auta, to nie mówię, że tyle wydasz lub wydałaś. Odnoszę się do swoich doświadczeń w szukaniu samochodu. Już nie mówiąc, że w niektórych ASO ceny przeglądów sięgają nawet 400 zł. I ja kupowałam auto do 10 tys. I w sumie konkretnie oglądałam tylko moją rolkę (w której notabene się wtedy zakochałam, choć teraz nie wiem czemu :P), a inne wcześniej oglądał mój ojciec z mechanikiem, te, które im wpisałam na listę. I jakby miał je oglądać wszystkie w ASO to trochę by wyszło A tak mechanik wziął 100 zł za WSZYSTKIE oglądane auta, plus 50 za miernik. Już nie mówiąc o ASO, które też lubi kręcić. Znajomy przy przeglądzie auta usłyszał, że zawieszenie jest ok (a go dosłownie nie było), nie odkryli przedniej maski i prawego błotnika podróbek... także mnie to nie przekonuje do końca. A bezpieczeństwo to przede wszystkim kierowca, nie wolno aż tak ufać samochodom. Chcesz bezpieczeństwa? To szukaj Audi lub Volvo, i to max dziesięcioletnich. Im starsze auto, tym niższy poziom bezpieczeństwa, nie ma co ukrywać. A im więcej bajerów tym bardziej lubią się psuć. Więc coś za coś.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2010-11-13 o 17:24 |
|
|
|
|
|
#1874 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Vivienne pozostaje mi sie tylko z tobą zgodzić (szok
)
|
|
|
|
|
#1875 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
No widzisz, Ty osobiście nie szukałaś auta
jak nie szukałam też byłam "mądra" przecież ja nie jadę z każdym do aso... piszę to juz któryś raz Są rzeczy które możemy sprawdzić sami, jak widzę każdą szybę z innego rocznika, każdą oponę inną, połamaną pokrywę filtra jak to było wczoraj, to wiem że szkoda kasy. Ja niestety jak Twój tata nie mam zaufanego mechanika, który by ze mną jeździł oglądać. I żaden obcy napewno by nie wziął 100 za kilka aut rozumiem w takim razie że na kanał też ich nie brał? Wiem że w aso nie pracują "alfy i omegi" ale ostatnia wizyta była, jak dla mnie,bardzo przekonująca. Widzieliśmy jak sprawdzali ten samochód, mam wydruk z komputera ze poduszki powietrzne są w stanie nie wiadomym i żaden mechanik mi tego nie sprawdzi, jak również wyskoczył błąd przy pasach.Mam wrażenie, że piszesz do mnie jak do jakiejś, sorry, idiotki, która wymaga nie wiadomo czego od auta jeśli samochód posiada poduszkę powietrzną i pasy to wymagam, żeby działały. Moze to za wiele? Im więcej bajerów? Nie wiem co tu nazwać bajerem, radio? immobiliser? poduszka powietrzna? bo więcej "bajerów" w standardzie Lupo nie posiada
|
|
|
|
|
#1876 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Papiszynka tu nikt ci nie marudzi
![]() Tylko ja na początku tez patrzyłem na to tak jak ty i auta przez trzy miesiące nie kupiłem, a bo lakier na drzwiach inny, a bo szczeliny między nimi nie równe, wszędzie widziałem bite składaki Auto dziesięcioletnie "musi" być postłuczkowe, są tylko mniej lub bardziej. Może być lepiej zrobione lub gorzej. Co do poduszek NIGDY nie ma 100% pewności ich zadziałania w używanym aucie, nawet jeśli komputer zgłasza gotowość systemu do działania. A to że poduchy były wystrzelone jeszcze nic nie oznacza, wystarczy wymienić taśmy poduchy, ew. napinacze przy pasach, reset kompa i wsio. Mogą wystrzelić przy 20-30km na godzinę bo sie zagapiłaś na światłach i bum! to nie oznacza że auto nadaje sie na złom no nie ? |
|
|
|
|
#1877 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#1878 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
wystarczy że usłyszę od mechanika w aso, że auto jest w miarę dobrym stanie, a nie w złym i tragicznym jak to było z tym golfem nie potrafię tutaj wymienić wszystkiego co było nie tak, ale było tego mega dużo i koleś wprost mi powiedział, że auto jest niebezpieczne. Obejrzałam dopiero 3 samochody, także bez przesady, nie jestem wybredna Jak się okaże, że komputer pokazuje że poduszki są ok, a faktycznie nie są - trudno, ale jak mi pokazuje że nie są ok to trudno żebym wierzyła, że może poprostu komp się pomylił z resetem też nie jest do końca tak jak piszesz, facet w aso nam powiedział że gdybyśmy chcieli kupować od handlarza to trzeba pojeździć z 50km i wtedy komputer już w stanie jest wykryć błędy. A jak ktoś potrafi zrobić tak, żeby ich nie wykrył, no to trudno, moja strata, mogę mieć jedynie nadzieję że poduszki nigdy mi się nie przydadzą...
|
|
|
|
|
|
#1879 | |||
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Kto powiedział, że nie szukałam? Bez przesady, to, że nie dotykałam każdego auta, które mi przypasowało osobiście, to nie znaczy, że nie szukałam. Wertowałam Allegro, szukałam informacji użytkowników o każdym modelu, w końcu wytypowałam parę modeli aut. A za szukanie wziął się ojciec, bo po prostu lepiej się na tym zna. I wybrał najlepszy model (olaboga sprowadzany
) i któremu nie można było nic zarzucić, który zaaprobowałam od pierwszego wejrzenia, a że stan był bardzo dobry, to wzięłam. Nie był idealny, bo po stłuczce i ze zbita lampą, ale stan techniczny nie budził zastrzeżeń i był najlepszą opcją.Cytat:
Cytat:
a już szczególnie po wcześniejszej podkreślonej wypowiedzi.I nie uważam Cię za idiotkę, spokojnie, wręcz przeciwnie, fajnie, że szukasz auta w jak najlepszym stanie, a nie dajesz się wykorzystać. Tak tylko wspominam, że każdy medal ma dwa końce, a niestety, w większości nawet sprawdzając auto, nie da się mieć stuprocentowej pewności co do jego bezpieczeństwa, czy się chce czy nie . Cytat:
I życzę jak najlepszego zakupu auta I szczerze mam nadzieję, że te poduszki ani Tobie ani żadnej (ok Maxior, żadnemu :P) z nas się nie przydadzą
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2010-11-13 o 20:41 |
|||
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1880 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Wetnę się w Waszą dyskusję ze swoim problemem
![]() Szukam zimowych opon (w tym roku tylko 2 sztuki kupuję, bo 2 jeszcze się nadają ). Powiedzcie proszę, jak to jest z oponam wyprodukowanymi w zeszłym roku? Bo te, które mnie interesują - Barum Polaris - na kilku stronach mają podaną datę produkcji 2509 czy coś podobnego. Zastanawiam się, czy tych opon w tym roku już nie produkowali Jakoś nie uśmiecha mi się kupować opony, które leżały gdzieś przez ponad rok... A może przesadzam...
|
|
|
|
|
#1881 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
poza tym jak nie są używane to co w nich złego? ;p ale data produkcji 2509? a to nie jakiś numer katalogowy czy coś? ![]()
__________________
.hate it or love it ♥ |
|
|
|
|
|
#1882 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
2509 to jest tydzień i rok produkcji, w tym przypadku 25 tydzień 2009 roku
|
|
|
|
|
|
#1883 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Co do twardnienia hmn opona czy letnia czy zimowa i tak leży w piwnicy przez pół roku ... czy później ją wywalasz ? no pewno że nie bo zakładasz na następny sezon Opony nie używane są dodatkowo nasmarowane środkiem zabezpieczającym, więc spokojnie są ok ![]() Oczywiście pamiętajmy że zimówki bieżnik minimum cztery milimetry
|
|
|
|
|
|
#1884 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 46
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Witam Wszystkich
![]() prawo jazdy odebrałam w zeszły wtorek i postanowiłam dołączyć do wątku. Moje pierwsze jazdy pozostawiają wiele do życzenia, mój największy koszmar to ronda. Na kursie byłam na takich bez sygnalizacji może kilka razy i generalnie brak mi zdecydowania żeby na to rondo wjechać . Wczoraj zostałam z tego powodu obtrąbiona...kolejny koszmar parkowanie TŻ trenował mnie na parking pod hipermarketem(pustym) ale jak miałam sobie wyobrażać że tam jakieś samochody stoją to w ogóle przestałam ogarniać linie wyznaczające miejscówki. Trochę się podłamałam bo myślałam że jak dostanę prawko to już pójdzie z górki a widzę że jeszcze duuuużo nauki przede mną. A Wasze początki też były takie trudne?
__________________
prawko w 2010 |
|
|
|
|
#1885 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
A mnie jakoś tak dziś jazda zbrzydła... Ogólnie trochę się najeździłam to tu,to tam... Ale jestem zniechęcona... Mam nadzieję,że to tylko chwilowe...
Zafundowałam dziś Mojemu mycie na automatycznej myjni Ale się błyszczy
|
|
|
|
|
#1886 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
No trenujcie trenujcie, niedługo zima, trudniejsze warunki to trening się przyda
|
|
|
|
|
#1887 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Tak sobie kalkuluję i właściwie to moja droga do pracy autem jest tylko ok. 5 min krótsza niż droga komunikacją miejską. Dzisiaj zderzyły się tramwaje na środku skrzyżowania i jechałam sporo dłużej. I tak się zastanawiam czy jak dojdzie do tego śnieg, zaspy = mniej miejsc parkingowych to chyba bardziej będzie mi sie opłacało jechać autobusem... ale wtedy pewnie wyjdę z wprawy... Hmmm muszę się jeszcze nad tym zastanowić
|
|
|
|
|
|
#1888 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
_Lenka sie nie lękaj
a dwa że jak auto postoi w minusowej tydzień, dwa to już go nie odpalisz bo aku zdechnie, jedynie ci kable zostaną lub na pych |
|
|
|
|
#1889 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 218
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
Cytat:
Ale pochwalę się, że obawiałam się że wszyscy będą na mnie trąbić, wyprzedzać, drzeć się: "baba za kierownicą" a tu NIC. Zresztą ja wyznaję tylko i wyłącznie kulturalną jazdę, nie wpycham się, nie zajeżdzam drogi, tylko kulturalnie czekam aż ktos mnie wpusci i zawsze dziękuję. I wcale nie czekam godzinami, wystarczy się uśmiechnąć, to takie proste ![]() Żal mi jak patrzę na użytkowników dróg, którzy dopiero co wyjechali spod domu, cały dzień przed nimi a oni już frustracje wyładowują na samochodzie i innych kierowcach....... |
|
|
|
|
|
#1890 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II
A ja dziś dostałam wezwanie do straży miejskiej i to przez ojca, bo źle zaparkował (miałam ważne spotkanie, brak miejsc, a że ojciec w pobliżu to mówię: "masz czas i kluczyki, to łap, jeździj i poszukaj miejsca, ja pędzę", a on co? Zaparkował częściowo na chodniku, częściowo na trawniku i na dodatek na zakazie zatrzymywania
- byłby mandat i punkty, ale jakoś wyszło, że nie ma nic
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:08.








przejechaliśmy się z 200m, w silniku coś zaczęło strzelać

Coraz więcej 
Jakoś nie uśmiecha mi się kupować opony, które leżały gdzieś przez ponad rok... A może przesadzam... 

