Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[agape]

ja też jestem zainteresowana dobrym termometrem więc jak ktoś ma dobry to polećcie

dzięki za miłe słowa odnośnie drzewka jak pomaluje całość to pokaże

a z wagą to ja 26tc - 6,5kg i coś czuje że teraz to poleci waga do góry bo apetyt mam niepohamowany nawet mój chopek się dziwi że ja tyle potrafie zjeść

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

o tym mówisz muron?? http://allegro.pl/okazja-zestaw-piel...303750315.html ale tam pisze że do ust jest ten ttermometr...

[lilijka3]

Napisane przez mysiopez

wyszłam z 60 kg teraz 68,9. Te słodycze mi tak dowaliły! Dzis opiórkowałam meża, że zamiast mi kupić coś dobrego typu owoc.. to jak ja ide w słodycze to on za mna i bez problemu mi kupuje..

ja zaczęłam z 66 kg, teraz 74 kg i powiem, że mój organizm zaczyna to odczuwać
I tak zastanawiam się, jak ja mogłam żyć i funkcjonować z 77 kg wagi , ale po na pewno będę walczyć o te 65 kg na początek, a potem zobaczymy co dalej.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

powiem tak, że mi jest ciężej utrzymać wagę bo muszę więcej leżeć itp. no ale co się nie robi dla dzidziusia
do tego jeszcze przyjmowałam hormony...

[muron]

Napisane przez agape

ja też jestem zainteresowana dobrym termometrem więc jak ktoś ma dobry to polećcie

dzięki za miłe słowa odnośnie drzewka jak pomaluje całość to pokaże

a z wagą to ja 26tc - 6,5kg i coś czuje że teraz to poleci waga do góry bo apetyt mam niepohamowany nawet mój chopek się dziwi że ja tyle potrafie zjeść

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

o tym mówisz muron?? http://allegro.pl/okazja-zestaw-piel...303750315.html ale tam pisze że do ust jest ten ttermometr...

sobie mierzyłam w uchu i mierzy dobrze;-)

[weraa11]

Tak mowicie o tych kg i wychodzi na to, ze ja (niby ten chudzielec, co sie w ciazy odchudza nawet ) zaliczam sie do tych co wiecej tyja... Bo ja mam ok 26 tydzien ciazy a juz mam 7kg do przodu... Zaczynalam majac 49,5 a teraz mam 56,5... Dzis sie pytalam TŻa jak mysli ile waze to powiedzial z takim przerazeniem..."yyy....55 kg?" ale i tak mowil to w taki sposob jakby sam nie chcial w to wierzyc no ale coz...schudne ale obawiam sie ze do tych 14 moge dobic ;/ chociaz na poczatku to ja wciaz sie rzucalam na slodkie i to moze przez to tak mi waga skoczyla...teraz sie pohamowalam i troszke wolniej 'rosne'...

agape sliczne to drzewko

Napisane przez anka_bzzz

Ja się powinnam bronić niedługo, a mam niecały 1 rozdział pracy i już przedłużony termin. Jak sobie pomyślę, że miałabym wszystko od nowa robić to mnie coś pobiera...

A kiedy sie bronisz?

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

A czy trzeba kupić majac butelki firmy Tommee Tippee
- tej samej firmy temrmoopakowanie
- podgrzewacz?
Czy do innych tez pasuja te butelki?
No i jak kiedys sobie radzili mierzac temperature dziecku? Bo tak jak policzylam ile mi wydzie za to wszystko to wyszlo jakies 250zl ;/

[lilijka3]

weraa11 raczej tak, bo te butelki są szersze i nie pasują do innych

Co do studiów, ah co to były za czasy, aż łezka w oku się kręci . A z drugiej strony cieszę się, że już mam za sobą pisanie licencjata i magisterki, bo przyznam, że w tych sprawach nie jestem mocna. :P

[mysiopez]

z tego co wiem to TT mieści się do opakowania LOVI

trzeba kupić maluchowi na wyjście ze szpitala krem do twarzy na zime?

[lilijka3]

weraa11 znalazłam na allegro termoopakowania 2 szt. http://allegro.pl/jak-nowe-2-szt-ter...320125410.html
sądzę, że warto

[weraa11]

Napisane przez lilijka3

weraa11 znalazłam na allegro termoopakowania 2 szt. http://allegro.pl/jak-nowe-2-szt-ter...320125410.html
sądzę, że warto

Cena jest faktycznie dobrza, ale chcialam u tego uzytkownika o ktorym wspominalyscie wszystko kupic
http://allegro.pl/show_user_auctions...105634&p=1&p=0
I 1 termoopakowanie kosztuje 21zl wiec tez chyba nie tak bardzo duzo... Tylko nie wiem czy cena za podgrzewacz nie jest zbyt wysoka... 89zl
ALe wtedy bym tez kupila od razu butelki za 59zł wiec w sumie nie wychodzi bardzo duzo... No i zastnawiam sie nad tym zestawem z tym termometrem...bo tez jeszcze nie mam tej szczotki do wlosow...tylko wtedy niepotrzebnie kupowalam gruche :P

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A w ogole to chyba moj dzidzius dostal zawalu przez swojego tate
Bo sie bardzo wiercilo...i ja mowie do TŻa, ze nie spi wiec niech do niego/niej pogada troche...to pierwszy raz przylozyl glowe do mojego brzucha i zaczal do niego gadac...i nagle koniec ruchow a juz minely jakies 2h az mi sie zal zrobilo tego malenstwa jesli ze strachu sie teraz nie rusza

[mysiopez]

Napisane przez weraa11

Cena jest faktycznie dobrza, ale chcialam u tego uzytkownika o ktorym wspominalyscie wszystko kupic
http://allegro.pl/show_user_auctions...105634&p=1&p=0
I 1 termoopakowanie kosztuje 21zl wiec tez chyba nie tak bardzo duzo... Tylko nie wiem czy cena za podgrzewacz nie jest zbyt wysoka... 89zl
ALe wtedy bym tez kupila od razu butelki za 59zł wiec w sumie nie wychodzi bardzo duzo... No i zastnawiam sie nad tym zestawem z tym termometrem...bo tez jeszcze nie mam tej szczotki do wlosow...tylko wtedy niepotrzebnie kupowalam gruche :P

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A w ogole to chyba moj dzidzius dostal zawalu przez swojego tate
Bo sie bardzo wiercilo...i ja mowie do TŻa, ze nie spi wiec niech do niego/niej pogada troche...to pierwszy raz przylozyl glowe do mojego brzucha i zaczal do niego gadac...i nagle koniec ruchow a juz minely jakies 2h az mi sie zal zrobilo tego malenstwa jesli ze strachu sie teraz nie rusza

Mi ostatnio pani w sklepie odradzała szczoteczke TT..

[lilijka3]

Napisane przez weraa11

A w ogole to chyba moj dzidzius dostal zawalu przez swojego tate
Bo sie bardzo wiercilo...i ja mowie do TŻa, ze nie spi wiec niech do niego/niej pogada troche...to pierwszy raz przylozyl glowe do mojego brzucha i zaczal do niego gadac...i nagle koniec ruchow a juz minely jakies 2h az mi sie zal zrobilo tego malenstwa jesli ze strachu sie teraz nie rusza

znalazłam jeszcze za 17,99 nowe nieużywane termoopakowanie
Nie martw się o dzidziusia, moje to na tatusia obrażone jest. No jak tylko mąż przychodzi to pyta się, a kopało. ja odpowiadam, że tak, a mąż szkoda, bo ja to nigdy nie zdążę

[weraa11]

Napisane przez mysiopez

Mi ostatnio pani w sklepie odradzała szczoteczke TT..

Hmm...a nie mowila dlaczego?
Ciekawe czy jej w ogole bede uzywac, bo np. ja prawie w ogole wlosow nie czesze mam takie proste ze one sie nigdy mi nie placza :P

Napisane przez lilijka3

znalazłam jeszcze za 17,99 nowe nieużywane termoopakowanie
Nie martw się o dzidziusia, moje to na tatusia obrażone jest. No jak tylko mąż przychodzi to pyta się, a kopało. ja odpowiadam, że tak, a mąż szkoda, bo ja to nigdy nie zdążę

O tylko ze ja juz bym wtedy za jednym zamachem wszystko sobie kupila i wtedy jedna przesylka wiec pewnie na to samo by wyszlo

No patrz, a moj to nie docenia, ze moze poczuc swoje dziecko bo zawsze jak kopie to ja biore jego reke i klade na brzuch to juz chyba, zeby mi sie przykro nie zrobilo to trzyma ta reke

Kiedy lecisz na usg poznac plec? bo ja juz zaczynam sie denerwowac tym, ze wciaz nie wiem co tam u mnie siedzi...

[lilijka3]

Napisane przez mysiopez

Mi ostatnio pani w sklepie odradzała szczoteczke TT..

a dlaczego??

[mysiopez]

Napisane przez lilijka3

a dlaczego??

bo podobno sztuczna ...

wiesz, szczoteczka będzie Ci potrzebna jak np maluch dostanie ciemieniuchę.

[lilijka3]

Napisane przez weraa11

Hmm...a nie mowila dlaczego?
Ciekawe czy jej w ogole bede uzywac, bo np. ja prawie w ogole wlosow nie czesze mam takie proste ze one sie nigdy mi nie placza :P



O tylko ze ja juz bym wtedy za jednym zamachem wszystko sobie kupila i wtedy jedna przesylka wiec pewnie na to samo by wyszlo

No patrz, a moj to nie docenia, ze moze poczuc swoje dziecko bo zawsze jak kopie to ja biore jego reke i klade na brzuch to juz chyba, zeby mi sie przykro nie zrobilo to trzyma ta reke

Kiedy lecisz na usg poznac plec? bo ja juz zaczynam sie denerwowac tym, ze wciaz nie wiem co tam u mnie siedzi...

w poniedziałek mam wizytę u gina i aż się boję bo przez ostatnie 3 tygodnie miałam: migrenę, przeziębienie i prawdopodobnie albo coś z nerkami albo coś podobnego do rwy kulszowej (mam nadzieję, że nie przekręciłam), dziecko na pewno się przekręciło w jakąś stronę, bo teraz kopie tak jakby chciało już wyjść i pod pępkiem
A co do poznania płci to już na spokojnie, bo stwierdzam, że znając moje szczęście to dowiem się jak urodzę dzidziusia , dzidziuś jest uparty i nie chce się pokazać, albo pokazuje tylko swoją pupkę
No chyba, że tym razem pokaże się tacie, bo mąż idzie ze mną i najprawdopodobniej zobaczy swoje dziecko po raz pierwszy.
Też jestem niecierpliwa, bo kłopotliwe jest kupowanie np. ubranek dla dzieci

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez mysiopez

bo podobno sztuczna ...

wiesz, szczoteczka będzie Ci potrzebna jak np maluch dostanie ciemieniuchę.

wiem wiem, ale większość jest sztuczna z tego co patrzałam

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

weraa11 a co do dotykania brzucha przez partnera, to ja to robię stopniowo, bo na początku mój najzwyklej w świecie się bał (oczywiście męska duma nie pozwala mu na przyznanie się do tego). Tak więc stopniowo, pomału i teraz to chętnie robi. A jak skrupulatnie liczy ile kopniaków naprawdę poczuł (do tej pory z jego "drewnianymi rękami" aż 4). I widzę, że wtedy podnosi głowę do góry i jest dumny z siebie jak paw. A ja tak po cichu mam ubaw z niego.

A Ty kiedy idziesz na USG??

[weraa11]

Napisane przez lilijka3

w poniedziałek mam wizytę u gina i aż się boję bo przez ostatnie 3 tygodnie miałam: migrenę, przeziębienie i prawdopodobnie albo coś z nerkami albo coś podobnego do rwy kulszowej (mam nadzieję, że nie przekręciłam), dziecko na pewno się przekręciło w jakąś stronę, bo teraz kopie tak jakby chciało już wyjść i pod pępkiem
A co do poznania płci to już na spokojnie, bo stwierdzam, że znając moje szczęście to dowiem się jak urodzę dzidziusia , dzidziuś jest uparty i nie chce się pokazać, albo pokazuje tylko swoją pupkę
No chyba, że tym razem pokaże się tacie, bo mąż idzie ze mną i najprawdopodobniej zobaczy swoje dziecko po raz pierwszy.
Też jestem niecierpliwa, bo kłopotliwe jest kupowanie np. ubranek dla dzieci

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


wiem wiem, ale większość jest sztuczna z tego co patrzałam

Mnie tez przez ostatnie dni glowa bolala tak mocno...ale nie wiem czy to az migrena... Chociaz jak mnie boli glowa to mojego tate tez...tylko go to boli tak mocno, ze az wymiotuje z bolu i nie sypia po nocach ;/
Zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze po wizycie



ciemieniucha? jejku ile to rzeczy czlowiek jeszcze w zyciu musi sie dowiedziec nie wiedzialam, ze takie cos istnieje, ale dobrze, ze mowisz

[stalowamagnolia]

agape, świetny avatar!

Wy tu sobie gadulcie, a ja idę spać
Dobranoc!

[weraa11]

lilijka chcialam isc w przyszlym tygodniu, bo juz daaawno nie bylam ;/ no i ta plec... ale nie wiem jak tam z praca TŻ sie wyrobi...

Caly czas szukalam ginekologa z dobrym USG i jak w koncu znalazlam to sie okazalo ze on jest moim sasiadem i sie wciaz zastanawiam, czy mi nie bedzie glupio jak go potem bede mijac codziennie no ale w sumie to tylko usg przez brzuch mi zrobi to nie az tak zle...

[lilijka3]

Napisane przez stalowamagnolia

agape, świetny avatar!

Wy tu sobie gadulcie, a ja idę spać
Dobranoc!

no to gratulacje, bardzo mi się podoba to łóżeczko , te trzy misie zielone mi się podobają

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez weraa11

lilijka chcialam isc w przyszlym tygodniu, bo juz daaawno nie bylam ;/ no i ta plec... ale nie wiem jak tam z praca TŻ sie wyrobi...

Caly czas szukalam ginekologa z dobrym USG i jak w koncu znalazlam to sie okazalo ze on jest moim sasiadem i sie wciaz zastanawiam, czy mi nie bedzie glupio jak go potem bede mijac codziennie no ale w sumie to tylko usg przez brzuch mi zrobi to nie az tak zle...

hehe, ja byłam ostatnio u internisty, który przez długie lata był moim sąsiadem i musiałam zdjąć koszulkę do badania. Pełny profesjonalizm........... ..

[gosiaczek071]

Napisane przez mysiopez

trzeba kupić maluchowi na wyjście ze szpitala krem do twarzy na zime?

no nie tylko na wyjscie ze szpitala ale bedziesz go uzywac i pozniej, na spacerkach wiec ja bym wziela. Bo przecieez bedzie miec stycznosc z zimnem, choc pewnie ci doradza w szpotalu zebys przykryla fotelik pielucha tetrową. Wyobraz sobie taki szok z pomieszczenia gdzie bedzie ok 26 st do np -20 (zalezy jaka bedzioe temp w stycziniu)
ja bym smarowała.

Napisane przez weraa11

Hmm...a nie mowila dlaczego?
Ciekawe czy jej w ogole bede uzywac, bo np. ja prawie w ogole wlosow nie czesze mam takie proste ze one sie nigdy mi nie placza :P

werka ze szczota nie chodzi o to zeby czesac, tzbnn nie o sam fakt czesania, tak jak siebie bo maluszek ledwo co tych wlosow ma, ale po 1 o pobudzenie nowych wloskow do wyrosniecia, a po 2 jesli bedzie miec ciemienicuhe to sie ją wyczesuje szczotka. MOja corka byla lysawa jak sie urodzila, miala troszke czarnego meszku, potem wylysiala i wyrosly jej blond wloski. CZesalam ją codziennie i amietam, ze to glownie chodzilo o pobudznei nowych wloskow do wzrostu. Ciemieniuchy na sczescie nie miala.

Ja mam ta koszulkę happy mum z napisem Happy mum ale w ssklpeie byla drozsza, bo 119 zł. ale brat meza sponsorowal (az w szoku bylam) i jestem dzis podwojnie szczesliwa

Pisalyscie ze nie kupujecie typowo ciazwych ciuchow, ja musialam, bo przytylam juz 10 kg i pewnie przytuje jeszcze ok 6 (oby nie wiecej) i w NIC sprzeed ciazy sie nie mieszcze, mam na mysli spodnie. Bluzki mam teraz ta jedna typowo ciazowa a reszta to tuniki, dluzsze bluzki lub takie z miejscem na brzuch (wieksze o rozmiar zwykle ciuchy) ktore kompeltowalam odkad zaczelismy starac sie o dziecko, czyli od stycznia.
. Ale nie zaluje kasy wydaje na te spodnie, choc nie poszlo malo, bo jedne 150 zł a drugie 100 zl. Jednak nie oszukuje sie, ze bede sie miescic w jakies spodnie sprzed ciazy, oj nieeee bo przytylam juz ok 10 kg i mysle ze z 6 jeszcze przytyję. I tak jak po 1 cizy przez jakis czas pewnie bede chodzic w tych ciazowych spodniach a potem sprobuje zrobic wszytsko by sie zmiescic w ciuchy sprzed albo najlepiej, zeby byly za duze

wy o studiach a ja dzis odebralam swoj syplom, 28 wrzesnia obronilam lic na trzy oceny bdb i mam spokoj poki co.
pytalyyscie jak sie zaliczalo sesje zimową, ja poprzednio rodzilam w marcu wiec zaliczalam co moglam przed a reszte w trakcie, nie pzrerwalam studiow, kolezanki wysylaly mi materialy i mialam od ginka zasw. ze nie moglam chodzic na cwiczenia, dzieki temu pozwolili mi zaliczac warsztaty mimo nieobecnosci. Wsyztsko zaliczylam w terminie, poza jednym egz ktory oblalam 6 razy i powtarzalam przez niego rok, udalo sie w kocnu za 7 razem napisac na ocene 4,5. NIe jest tak zle, tzn zalezy jaki tryb ja akurat chodzilam neistacjonarnie, zajecia co tydzien w weekedny. maz zostawal z mala jak mialam uczelnie, a do egzaminiow sie uczylam jak spala. Poki dziecko male i spi to sie da tro pogodzic, gorzej jak podrosnie i zaczyna wariowac. CZasem sie uczylam idac na spacer z nia, ona zasypiala w wozku a ja na lawce z notatkami (czesto) albo robnilam "piknik" w parku, mloda na koc, zabawki itp a ja obok z ksiazką. Jakos dalam rade a jestem leniem niesamowitym to i wam sie uda. Nie przerywajcie studiow, bo pewnie nie wrocicie.

A kierunek studiow to admisnistracja publiczna, w przyszlym roku wyruszam na mgr lub jakas podyplomowkę.

dziewczyny z wrocka, nie wiem czy wiecie ale w arkadach otworzyli MARKS& SPENCER, weszlam dzis na chwile i maja przeceny na ciuszkach. Nic nie kupilam, bo weszlam na 2 min zobaczyc co jest. Tam tez zerkne jak bede jechac po koszulę.

z tym vatem, to slyszalm ze ma byc 23 % a nie 22 % na dzieciece, ale moze byc to plotka. nie zmienia to faktu ze i tak bedzie drozej i chyba etraz zajkupimy duuuuuuuzo pieluch w makro i chusteczek....

co do przewijakow z ceratki i tych przescieradelek: powiem tak, ceratki nie są zimne, to jest taki material ze jest cieplo na nim (przynajmneij jak sie reke da) ja mimo wszytsko mialam 3 przescieradelka na zmiane. Mloda narobila nie raz ale dawalam ten brudny do prania i nakladalam nastepny. Teraz tez kupię, bo przewijak mam rozowy i nie chce syna przewijac na babskim kolorze. Troszke malo higieniczne przewijanie na ceratce, jak np zrobi kupkę samo przetarcie szmatka czy chusteczką nie wystarczy wiec polecam z czystym sumieniem spray dezynfekujący MILTON. zabija 99.9 % bakteri, dostepny w formie spray'u, zelu do rąk, tabletek, chusteczek. Miltona teraz tez kupię, na bank spray i zel do rąk/

ale mi sie juz weekend dluzy haha, dzis dostalam przepis na pyszne krokiety z kapucha i grzybami, bede robic w tygodniu.

[mysiopez]

Napisane przez stalowamagnolia

agape, świetny avatar!

Wy tu sobie gadulcie, a ja idę spać
Dobranoc!

dobranoc!

Mi maz uciekł na nockę więc siedze i się nudze...

WIesz.. ciemieniucha to taka przypadłosć wieku niemowlęcego i do tego potrzebna jest szczoteczka..

[lilijka3]

Napisane przez mysiopez

dobranoc!

Mi maz uciekł na nockę więc siedze i się nudze...

WIesz.. ciemieniucha to taka przypadłosć wieku niemowlęcego i do tego potrzebna jest szczoteczka..

też siedzę bez męża, który piecze teraz chlebki
witam w klubie

[weraa11]

A ja codziennie siedze bez TŻa wieczorem

No ok to bede czesac codziennie faktycznie nie pomyslalam, ze to moze byc po to zeby te wloski rosly

gosiaczek to mi dalas troche nadziei, ze moze jednak dam rade z tymi studiami tym bardziej ze mi po porodzie do sesji zostana tylko 3 miesiace... A faktycznie na poczatku czesto dziecko spi no i juz od marca pewnie bedzie coraz ladniej i cieplej na dworzu to bedzie mozna faktycznie posiedziec na lawce i sie pouczyc

[gosiaczek071]

Wera z mojego doswiadczenia mogę ci doradzić byś już sobie teraz znalazła osobę która będzie ci przynosić lub wysyłać np mailem zeskaniwane materiały po każdych zajęciach. To naprawdę dużo daje. Ja miałam taka dziewczynę w grupie która każdemu pomagała i mi własnie wysyłają materiały. Potem jak wróciłam kupiłam jej mały prezent bo mi naprawdę dużo pomogła z tymi notatkami. Moglabys być mniej wiecej na bieżąco tylko musiało by ci się chcieć. Z tym grzej, wiem...
Masz kogoś takiego w grupie? No i zalatw od gonia zaświadczenie to będziesz mogła pokazać cwiczeniowcom i wykladowcom, niech koleżanki mówią jak cię nie będzie ze jesteś w ciąży i masz np zwolnienie. Dasz radę tylko ty musisz chcieć. Ja dałam radę napisać prace lic mając dziecko i będąc w ciąży wiec wszystko jest możliwe
Dobranocka

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Sorry za literowki to mój głupi iPhone mi takie podpowiedzi daje i nie zawsze zauwaze mam nadzieje ze wiecie o co mi kaman : D

[weraa11]

Pokaze Wam cos
Bo wczoraj poklocilam sie z rodzicami bo gadalismy o tym ze ja nie chce karmic piersia...i oni zamiast ze mna na spokojnie pogadac, zapytac dlaczego i moze jakos przekonac, albo chociaz rozwiac moje negatywne mysli na ten temat, to na mnie nakrzyczeli i powiedzieli ze bede wyrodna matka...
No to sie wkurzylam i nie gadam z nimi za kare dzisiaj
I rozmawialam o tym z TŻem i on zawsze jest za tym zeby sie jak najszybciej pogodzic...to powiedzial ze mam isc do rodzicow z takim oto rysunkiem stworzonym przez niego i wtedy juz wszystko bedzie ok

TO JA

(tylko wybaczcie za jakosc zdjecia itd., chcialam je jakos ;obrobic' ale wtedy tu nie moglam go wstawic )

[weraa11]

Napisane przez gosiaczek071

Wera z mojego doswiadczenia mogę ci doradzić byś już sobie teraz znalazła osobę która będzie ci przynosić lub wysyłać np mailem zeskaniwane materiały po każdych zajęciach. To naprawdę dużo daje. Ja miałam taka dziewczynę w grupie która każdemu pomagała i mi własnie wysyłają materiały. Potem jak wróciłam kupiłam jej mały prezent bo mi naprawdę dużo pomogła z tymi notatkami. Moglabys być mniej wiecej na bieżąco tylko musiało by ci się chcieć. Z tym grzej, wiem...
Masz kogoś takiego w grupie? No i zalatw od gonia zaświadczenie to będziesz mogła pokazać cwiczeniowcom i wykladowcom, niech koleżanki mówią jak cię nie będzie ze jesteś w ciąży i masz np zwolnienie. Dasz radę tylko ty musisz chcieć. Ja dałam radę napisać prace lic mając dziecko i będąc w ciąży wiec wszystko jest możliwe
Dobranocka

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Sorry za literowki to mój głupi iPhone mi takie podpowiedzi daje i nie zawsze zauwaze mam nadzieje ze wiecie o co mi kaman : D

U mnie kazdy wykladowca juz wie, bo to przeciez teraz ich temat zycia wiadomo...rozne sa reakcje...jedni, ze jak to tak mozna w tym wieku?! inni z kolei trzymaja za mnie kciuki, a sa tez tacy zupelnie obojetni...
W mojej grupie 7-osobowej na szczecie mam taka jedna co bardzo chetnie mi pomoze do tego bardzo dobrze sie uczy wiec wiem, ze te jej notatki beda dobre
A o jakim zaswiadczeniu od gina mowisz? Moge dostac jakis papierek od gina, ktory mnie usprawiedliwi z zajec?

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez e_rosa

ja miałam 5 kg na plus przezd jeden miesiąc a dokadnie 6, byłam przerażona tempem przybierania, ale teraz już spoko powoli się normuje, nie mniej jednak 13 kg od początku przybyło, do tej pory spoko ale teraz widzę że zaczyna mi się gdzie nie gdzie za dużo odkładać... ale myślę że to co nie potrzebnę jakoś zrzucę

nie no ja myślę że NADPROGRAMOWE się zrzuci w miarę szybko, liczę na to
chociaż ja sobie zdaję z tego sprawę ile dla mnie to jest wysiłku dlatego też staram się rozsądnie jeść (mimo wszystko ta ciąża odbiera mi rozsądek w momencie gdy przechodzę obok cukierni czy półki z nowymi smakami czekolad).

Muron może i faktycznie dobrze mówisz, żeby dać sobie spokój.
Czytałam właśnie (no i z Mariką słuchałyśmy też na ten temat odrobinkę) o tych monitorach że one po nieodebraniu ruchu w jakimś określonym czasie pikają, ja chyba zawału bym dostała poważnego za którymś razem jakby mi się to włączyło. Z resztą licze na to że skoro z serduszkiem mojego malca jest wszystko ok to będzie dalej tak więc już sobie daję spokój

ale ty szczuplutka jesteś jak kojarzę? więc pewnie nie ma skłonności do odkładania się zbytnio tylko maluch pochłania gdzieś tam wewnątrz

moja mama mówi że przytyła około 14kg w ciąży czyli nie jest źle w sumie...ja myślę że może trochę mniej przytyję;




O 2 sie obudziłam ... i potem nie spałam chwilę, potem o 4 jakiś hałas mnie obudził więc się wystraszyłam że coś się w domu stało, ale słyszę że to coś powtarza się co 8minut...coś z oknem mamy nie tak i strasznie dziwnie stukało jakby ktoś walił. Super...niby prawie nowe plastiki bo ile to one są... a wielkie G!
I tak się męczyłam z godzinę bo i maluch się obudził zaraz. No i po 6 już na śniadanko wstałam wg programu :P co by znowu się nie domagał za mocno bo o 4 to walił równo po brzuchu

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez weraa11

Cena jest faktycznie dobrza, ale chcialam u tego uzytkownika o ktorym wspominalyscie wszystko kupic
http://allegro.pl/show_user_auctions...105634&p=1&p=0
I 1 termoopakowanie kosztuje 21zl wiec tez chyba nie tak bardzo duzo... Tylko nie wiem czy cena za podgrzewacz nie jest zbyt wysoka... 89zl
ALe wtedy bym tez kupila od razu butelki za 59zł wiec w sumie nie wychodzi bardzo duzo... No i zastnawiam sie nad tym zestawem z tym termometrem...bo tez jeszcze nie mam tej szczotki do wlosow...tylko wtedy niepotrzebnie kupowalam gruche :P

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A w ogole to chyba moj dzidzius dostal zawalu przez swojego tate
Bo sie bardzo wiercilo...i ja mowie do TŻa, ze nie spi wiec niech do niego/niej pogada troche...to pierwszy raz przylozyl glowe do mojego brzucha i zaczal do niego gadac...i nagle koniec ruchow a juz minely jakies 2h az mi sie zal zrobilo tego malenstwa jesli ze strachu sie teraz nie rusza

ja kupiłam termoopakowanie z innej firmy i zastanawiam się teraz czy bedzie pasować ale potem przymierzę bo nie wpadłam na to!
A podgrzewacz nie sądzę by był drogi...ja kupiłam za 99zł


A termometr kupiłam sobie http://www.ceneo.pl/4551354?gclid=CO...FUM24wodUg6cKA taki i jest bardzo dobry, mierzy odpowiednio temperaturę. Jedyna wada - nie rozumiem jak sugerują że można mierzyć śpiącemu dziecku skoro przy podawaniu wyniku daje dźwięk którego nie można wyłączyć, a wiadomo nie każde dziecko śpi jak kamień

[Chantalle]

widze,ze piszecie o przewijakach, w IKEI są takie flanelkowe poszwy na przewijaki, po 2 pakowane. jakis czas temu kupilam,ale nawet nie mierzylam czy pasuje do mojego,musze sprawdzic.

[cytrynka3002]

Napisane przez mila24

Czy są tu jakies dziewczyny Rh (-) ??

Ja, kma1982 i Justine1988 mamy grupę krwi rh-.

Napisane przez MARIKA.S

Ja wyruszyłam dzisiaj z mężem na zakupy, chciałam kupić sobie jakiś płaszczyk albo kurtkę i się załamałam. Nic mi nie pasowało Wszystko za ciasne na brzuszku Rękawy za długie, w ramionach za szerokie a na brzuszku się nie dopinałam
To samo z butami....co ja się naprzymierzałam kozaków.....Żadne nie chciały pasować na moje spuchnięte girki......Szok w trampkach
W końcu kupiłam sobie takie śniegowce, że wyglądam w nich jakbym w kosmos się wybierała.....ale przynajmniej są mi dobre.
A kurtki nie kupiłam......wyciągnęłam z szafy sweter którego jeszcze nie nosiłam, podbity polarem i mam nadzieję, że mi wystarczy do końca ciąży....
Cóż...trudno się mówi a jakoś szkoda mi na te dwa-trzy miesiące kupować jakieś drogie ciuchy.....

A to moja zimowa stylizacja......Makabra.. .. Chyba przejadę się do Rosji, może puszczą mnie rakietą na księżyc

Mariko b. ładnie wyglądasz - mi tam się podoba taki styl. Sama teraz cały czas chodzę podobnie ubrana, tyle, że jeszcze na spokojnie wchodzę w moje kozaki, także emu swoje zostawiam na grudzień - styczeń.

Napisane przez kma1982

Ciasteczka świąteczne
2 białka dużych jaj
120 g cukru pudru
szczypta soli
500 g mielonych orzechów (migdałów lub mieszanka różnych orzechów i migdałów)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łżka mielonego cynamonu
1/2 łżeczki imbiru proszku
1/2 łżeczki tłuczonych goździków
2 utuczone kuleczki ziela angielskiego
pieprz (odrobinę, tak na ostrzu noża)

Orzechy wymieszac z proszkiem do pieczenia i przyprawami. Białka ubic mikserem, kiedy się spienią dodac sól i dodając po trochu cukru ubic na sztywną pianę. Dodac suche składniki i wyrabiac, aż masa będzie jednolita i nie będzie kleiła się do ręki. W razie potrzeby dodac 1-2 łyżeczki soku z cytryny. Ciasto zawinąc w folię i włożyc do lodówki na godzinę. Ciasto rozwałkowac na grubośc ok 5 mm i wycinac foremką. Piec ok 10-12 min. w temp. 160 stopni z termoobiegiem (180 stopni bez). Polukrowac wystudzone ciastka. Ciasteczka należy przechowywac w szczelni zamkniętej puszce przez około 10 dni, dzięki temu składniki połączą się ze sobą i rozwiną swój cały aromat oraz zmiękną Smacznego

W tygodniu zrobię te ciasteczka. Mam nadzieję, że mi wyjdą!!


Mysiopez - co do pierników, to pewnie, że może być miód sztuczny, wiele przepisów bazuje właśnie na nim, w moim przepisie też możesz zamiennie stosować miód sztuczny z prawdziwym. Ja nie lubię smaku sztucznego po prostu, ale skoro jesteś uczulona, to jak najbardziej zamień sobie i już.


Witam Was niedzielnie!! W Toruniu na razie pochmurno, ale podobno potem ma wyjść słońce, także niedługo pewnie skoczę z mężem na spacer jakiś i na zakupy. Wczoraj pisałyście o kilogramach - ja jestem już 10kg do przodu. Wkurza mnie to trochę, ale najlepsze jest to, że wchodzę spokojnie w bluzki i swetry sprzed ciąży, spodnie od sierpnia też noszę ten sam rozmiar, także dupsko i biodra mi dużo nie urosły...w sumie moje kilogramy koncentrują się na brzuchu. Mam nadzieję, że teraz będę już mniej tyła...i że szybko zrzucę te kilogramy po ciąży...zobaczymy, jak to będzie.


Wczoraj kupiliśmy Maluchowi termometr z BabyOno - z rabatem męża daliśmy za niego równo 100zł. On jest douszny, na czoło, ma pamięć 20 pomiarów, ma też bajery niezupełnie potrzebne - temp. powietrza pokazuje, godzinę i datę, mówi po angielsku etc. Mamy gwarancję na 2 lata na niego, wczoraj testowaliśmy na nas i babci i działa okej, także jestem spokojna.
Dodatkowo kupiłam już Maluchowi kosmetyki z serii Hipp, tak, jak wiele z Was polecało, Sudocrem, jeszcze jeden ręczniczek z kapturkiem - także mam już dla niego chyba wszystko.

A sobie kupiłam wkłady z belli i majtasy poporodowe - 7sztuk za 10zł - kurczę, wiem, że będę się w nich czuła nie za specjalnie, ale co zrobić?? Mus to mus. Także dla mnie też mam już całą wyprawkę, łącznie z 6 koszulami.
Miłej niedzieli, pozdrawiam!!

[weraa11]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

ja kupiłam termoopakowanie z innej firmy i zastanawiam się teraz czy bedzie pasować ale potem przymierzę bo nie wpadłam na to!
A podgrzewacz nie sądzę by był drogi...ja kupiłam za 99zł


A termometr kupiłam sobie http://www.ceneo.pl/4551354?gclid=CO...FUM24wodUg6cKA taki i jest bardzo dobry, mierzy odpowiednio temperaturę. Jedyna wada - nie rozumiem jak sugerują że można mierzyć śpiącemu dziecku skoro przy podawaniu wyniku daje dźwięk którego nie można wyłączyć, a wiadomo nie każde dziecko śpi jak kamień

Drogi troche ten termometr... Jeszcze dzis pomysle z TŻem nad tym co kupic...

muron a ten termometr z tego zestawu TT to jest taki zwykly jak tez i my mamy w aptekach tylko ten elektorniczny? Czy on jest jakis inny?

Napisane przez cytrynka3002

Ja, kma1982 i Justine1988 mamy grupę krwi rh-.

Ja tez mam RH- ale u mnie TŻ ma tak samo, wiec zadnych komplikacji z tego powodu nie bedziemy miec.

A u mnie chyba po 2tyg. slonce wyszlo...w koncu

[agape]

Napisane przez weraa11

Pokaze Wam cos
Bo wczoraj poklocilam sie z rodzicami bo gadalismy o tym ze ja nie chce karmic piersia...i oni zamiast ze mna na spokojnie pogadac, zapytac dlaczego i moze jakos przekonac, albo chociaz rozwiac moje negatywne mysli na ten temat, to na mnie nakrzyczeli i powiedzieli ze bede wyrodna matka...
No to sie wkurzylam i nie gadam z nimi za kare dzisiaj
I rozmawialam o tym z TŻem i on zawsze jest za tym zeby sie jak najszybciej pogodzic...to powiedzial ze mam isc do rodzicow z takim oto rysunkiem stworzonym przez niego i wtedy juz wszystko bedzie ok

Wera właśnie czytałam wczoraj w "języku niemowląt" o ppisze karmieniu i tam kobieta właśnie że kobiecie powinno się dać wybór i że nie ma czegoś takiego jak "zła matka" bo karmi butelką. I tak sobie pomyslalam o Tobie własnie i o Muron bo ona też nie chce karmić piersią i może warto rodzicom podsunąć coś podobnego dop poczytania, tracy hogg wymienia plusy i minusy takiego i takiego karmienia i podkreśla że nacisk na karmienie piersią jest modą która moze minac za kilka lat

a termometr tez chce z gwarancja bo jak mam stówke wydać to choc na gwarancji niech bedzie

do szpitala to ja jeszcze nic dla siebie nie mam ale mam czas, gdzie tam 20 luty... no i dzis studniówka nasza

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

jest niedziela a ja mam demolke w domu zmieniamy bojler i przenosimy z łazienki do kuchni żeby móc prysznic zrobić i tata z TŻ robią dziury w ścianach żeby rury znaleźć już mam kilka dziur a to dopiero początek