2006-07-15, 21:37 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Rozmnożenie draceny przez ucięcie
Mam dracenę, która urosła mi już do samego sufitu; ma 3 odgałęzienia- dwa są około 1,5 metrowe a to trzecie ma już ponad 2 metry i listki zaczęły opierac się o sufit.
Chę uciąć tą jedną odnogę i posadzić, aby wyrosła z niej kolejna roślina...tylko nie wiem,jak. Czy ktoś z was już tak rozszadzał dracenę? Nie wiem, cy tą uciętą część wsadzić do wody (na jak długo-aż wypuści korzenie) czy do ziemi? Może dać do wody zukorzeniaczem-tylki ile trzymać w tej wodzie? Ta część do odcięcia też jest spora-nie chcę, aby uschła. Co z uciętym miejscem-przykryć czymś czy posmarować? Nie chciałabym, aby mi dracena zmarniała, bo jest naprawdę duża i łądna. |
2006-07-16, 09:27 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Rozmnożenie draceny przez ucięcie
upup-nikt tak ni rozmnażał tego kwiatka?
|
2006-07-19, 20:12 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozmnożenie draceny przez ucięcie
Witaj!
Dracene można rozmnozyc za poprzez tzw. "odkład powietrzny" poprzez ukorzenienie jej. W ten sposób mozemy ukorzeniac rośliny trudne do ukorzenienia w inny sposób. Odkład wykonuje sie wiosną. 1.) Zdejmujemy z rośliny w miejscu planowanego odkładu, obrączki kory szerokości 2 cm. (Korę odejmujemy po uprzednim wykonaniu dwóch równoległych nacięć wokół gałązki, na głębokość do drewna) 2.) Ranę pudrujemy ukorzeniaczem a następnie okładamy garścią nie rozdrobnionego (włóknistego), zwilżonego, niezbyt mokrego torfu. 3.) Torf owijamy kawałkiem folii polietylenowej obwiązując ją na obu końcach sznurkiem. 4.) Całość owijamy jeszcze folią aluminiową która ma za zadanie chronić odkład przed nagrzewaniem a młode korzenie przed światłem. 5.) Odkład odcinamy po ukorzenieniu się, co możemy stwierdzić odchylając zewnętrzną folię. Dla ułatwienia zmalue to na Twoim zdjęciu ... Tylko sie nie śmiej ale artystką to ja nie jestem :PP Mam nadzieje, ze pomogłam ... Pozdrawiam
__________________
Where are you going? |
2006-07-19, 20:56 | #34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozmnożenie draceny przez ucięcie
.
__________________
Where are you going? |
2006-07-20, 09:50 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Rozmnożenie draceny przez ucięcie
viola- ślicznie dziękuję za tak szczegółowe rady, ale... dracenę ucięłam w niedzielę wieczorem już
Niestety-bardziej tak na "wyczucie"- po prostu ucięłam sekatorem, uciętą końcówkę po zanurzeniu w ukorzeniaczu posadziłam, a ten ucięty patyk-po prostu został, nic z nim nie robiłąm. Ta posadzona cześć nie zżółkła do tej pory ani nic- mam więc nadzieje, że się ładnie ukorzeni Dzięki |
2006-07-20, 15:31 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozmnożenie draceny przez ucięcie
Ja równiez trzymam kciuki i pochwal sie jak cos z tego wyjdzie
__________________
Where are you going? |
2006-07-20, 16:05 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Rozmnożenie draceny przez ucięcie
Pochwalę, pochwalę
A twoją metodę wykorzystam przy drugiej dracenie- ta co prawda nie jest za wysoka (ma ok 1 metra) ale ma już 5 rozgałęzień- i te "pióropusze" nachodzą na siebie i plączą im się listki-więc chyba będę musiała ją przerzedzić jakoś. |
2006-07-23, 18:24 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
mam już bambusy gdzieś od pół roku, trzymam je w tych wazonikach z ikei. problem w tym ze korzenie już mi sie w nich nie mieszczą (mam problemy z wyjęciem bambusa gdy mu wodę zmieniam). nie wiem co zrobić. czy znalesc jakieś nowe naczynie? (co np polecacie?). do ziemi boję sie włożyć bo niektóre z korzeni sa juz raczej suche (nie wiem czemu, skoro cały czas są w wodzie). jedna z wizarzanek napisała że można przyciąć korzenie, ale jakoś boję sie to zrobić.
(1 zdjęcie zapożyczyłam od Ciebie Kiya ) Edytowane przez bomi Czas edycji: 2008-10-08 o 14:31 |
2006-07-26, 21:56 | #39 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
Cytat:
Co do roślinki to faktycznie jest to odmiana draceny, prawdziwy bambus (w naszych warunkach)rośnie od 1cm w ciągu doby w cieplejszym klimacie przyrosty są "nieco" większe bo "zaledwie" ok 15 cm . Chciałam też uświadomić że roślinka jest nafaszerowaną chemicznie bądz hormonalnie bidulką i po pewnym czasie traci swoje "właściwości" tzn . przestaje rosnąć w sposób spiralny (w momencie gdy środki przestają działać.) w razie dalszych pytań służę pomocą Pozdrawiam serdecznie Sothis
__________________
Martwy ptak- kilka piór i oddech przerwany... |
|
2006-07-28, 22:22 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
niestety nie da sie ich wykruszyć co moge innego zrobic z moimi roślinkami by ładnie rosły?
|
2006-07-30, 07:05 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
Też zamierzam sobie kupić te bambuski.
Czyli kupuję te pędy, wstawiam do wazonu z wodą tak? Czy inaczej to trzeba?
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-07-30, 17:44 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
ja wstawiłam od razu do wazonu
http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72157,1477125.html na tej stronie jest trochę o tej roślince |
2006-07-30, 21:13 | #43 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
Fajna jest, chyba jutro się za nią rozejrzę A ile mniej - więcej kosztuje Mam nadzieję, że nie jest zbyt droga...
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2006-07-31, 07:54 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
W OBI za 5 zł /szt.
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-07-31, 07:55 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
OBI w Białymstoku nie ma, ale dobrze, że jest tania
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2006-07-31, 17:32 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
ja chyba 7 zł w ikei (a może obi?! ) zapłaciłam
|
2006-07-31, 18:06 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
kupiłam, kosztowała 8zł, jest ogromna identycznej długości, jak moja noga
Mam jedno pytanie, jak ją ucinać? Bo chciałabym trochę skrócić, ale nie jestem pewna, czy mogę to zrobić normalnie
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2006-07-31, 18:15 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
A ja też mam taką roslinkę Chyba od roku, czy 2.
|
2006-07-31, 20:12 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
"Bambus" można rozmnożyć, dzieląc go na kilkucentymetrowe odcinki. Po umieszczeniu w wodzie ich górna część odtworzy korzenie, dolna zaś wypuści nowe odrosty.
tak jest napisane na tej stronie co podałam kilka postów wyrzej |
2006-07-31, 23:19 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
Moje bambusy
Bambusy.JPG |
2006-08-01, 09:34 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
oooo jake duże i ładne
powiedz mi, jak wsadzić je do ziemi? (jaka ziemia, doniczka, jak pielęgnować, kiedy wsadzić do ziemi etc), czy Tobie ta "zdrewniana łodyga" też urosła, że one takie duże? czuy tylko same te listki. i co zrobiłaś ze takie duże są? |
2006-08-01, 18:25 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
Ja je dostałam w bukiecie wsadziłam do wody i puściły korzenie następnie wsadziłam je do zwyczajnej ziemi . Ta zdrewniała łodyga to gałązka myślałam że jak wsadzę ją do środka tej spirali to się dalej będzie kręcić ale się myliłam. Podlewałam razem z innymi kwiatami i raczej specjalnie się nimi nie zajmowałam po pewnym czasie puściły liście. Co do doniczki to jest niska ale szeroka.
|
2006-08-13, 12:48 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
a nie wiecie może ile taki jeden kosztuje? i gdzie wogole można kupić takiego prawdziwego bambusa?
Edytowane przez m-a-g-d-a Czas edycji: 2006-08-13 o 13:51 |
2007-01-30, 20:47 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 33
|
Dot.: Mam nową miłość: Lucky Bamboo!!!:D
Dracenka kosztuje grosze - zwykle od 10 do 20 zł - droższych nie widziałam.
A prawdziwe bambusy - w jakichś sklepach ogrodniczych, u mnie (a mieszkam w małej miejscowości) mają tego na pęczki, więc w większych miastach nie powinno być problemów |
2007-02-10, 18:12 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Happy bamboo
Słyszałam od znajomej kwiaciarki że mozna bambusa naciąc i wyrośnie nowa "kęmpka". Czy któraś z Was praktykowała to. Ja troche boje się bo mój bambus dobrze rośnie. Naciełam go delikatnie ale szybko zagoiło sie i nic nie wyrosło, zrobiłam to bardzo delikatnie i może dlatego?
|
2007-02-20, 08:56 | #56 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 11
|
mój DRACEN - ratunku:(((
witajcie
praktycznie od poczatku jak kupiłam swojego dracena( a kupiłam w tesco juz wyhodowanego) to zaczeły mu na koncach usychać listki i tak jest przez cały czas , jak moge mu pomóc??? pozdrawiam |
2007-02-20, 13:14 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
|
Dot.: mój DRACEN - ratunku:(((
ta dracena, a nie ten dracen. Gatunków draceny jest kilka, np. wonna, deremeńska, smocza. Niektóre odmiany sa bardzo wrażliwe na na warunki uprawy w mieszkaniach. Najprawdopodobniej przyczyną twoich problemów jest zbyt suche powietrze w pokoju. W okresie grzwewczym trzeba czesto spryskiwać roślinę i dbać, by na podstawku nie było wody. Draceny nie powinny tez stać w pełnym słońcu, które spala liście
|
2007-02-21, 07:51 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: mój DRACEN - ratunku:(((
niestety niewiem jaka to odmiana
erinko czy to znaczy ze nie powinnam jej podlewac tylko spriskiwac listki woda??? |
2007-02-21, 11:13 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: mój DRACEN - ratunku:(((
Witam i polecam to forum
http://www.floraforum.net/index.php?...0245c145eac594 tam dziewczyny świetnie się znają na "zielepastwie" i problemach z nim. Jeśli one nie znajdą "lekarstwa", to nie wiem, kto może pomóc. Najlepiej wklej fotkę rośliny i opisz jak z nią postępowałaś, jestem pewna, że podadzą odmianę i napiszą jak z nią prawidłowo postępować. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, były tam wątki o problemach z dracenami, może wystarczy poczytać i rozwiązanie się znajdzie. Jest tam mnóstwo skutecznych rad dotyczących opieki nad roślinami. A podlewać powinnaś, umiarkowanie oczywiście, a najprostszy sposób na zwiększenie wilgotności powietrza to postawić roślinkę (na dowróconej do góry dnem małej podstawce) w dużej podstawce wypełnionej stale wodą. Tylko pamiętaj, doniczka nie może dotykać tej wody, bo będzie podsiąkać i korzenie zgniją. Pozdrawiam Aquila |
2007-02-23, 09:05 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
|
Dot.: mój DRACEN - ratunku:(((
mam nadzieję, że znalazłaś już lekarstwo na chorobe swojej roślinki. . Tak jak pisze Aquila podlewać, umiarkowanie, a draceny maja zazwyczaj listki dość drobne , i suche powietrze w mieszkaniu im szkodzi. Im mniejsze liście tym szybciej wyparowuje woda. U mnie w domu jest ciepło i też końcówki liści sa uschnięte, ale obcinam, a na wiosne rosną młode i ładne
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.