2010-11-12, 21:21 | #3091 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
sprawdź czy jest już data otwarca new looka , tego tez nie mogę się doczekać Cytat:
|
||
2010-11-12, 21:25 | #3092 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Gdzie New Looka otwierają?
Siłacz z Ciebie. Wiem, że nie z wyboru.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
2010-11-12, 21:55 | #3093 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
U nas w Gdyni w CH Klif gdzies slyszalam/czytalam, ze po 20stym ma byc, no ale moze cos wiecej napisza...zreszta zobacze czy wogole bede kolo NL, bo uderze chyba tylko do Cubusia
Nohemi, otóż mam 5 charmsów wcale nie dużo ale mam nadzieje, że może na dniach jakiegoś od M. otrzymam ?:P miałam dostać za pierwszą piąteczkę z fleta a dostałam i charmsa nadal brak szkolenie z bizu porcelanowej..a jajjajaj pokazesz mam nadzieje nam swoje dzielo
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-13, 16:16 | #3094 |
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Witam
O widzę że troszkę się tu ruszyło, super cieszę się bardzo. Dziś zrobiłam fotki swojemu ogromnemu już brzucholkowi, nie wyobrażam sobie jak to będzie po 6 miesiącu, mam nadzieję, że nie będzie jakiś ogromny i że będę mogła w miarę normalnie funkcjonować |
2010-11-14, 08:14 | #3095 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Ewcia ale piękny brzuszek
Aga daj znać czy warto obejrzeć sniadanie do łóżka, bo recenzje jakoś mnie zniechęcają Nohemi szkolenie z biżu? ale fajowo; też bym chetnie na takie poszła.
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
2010-11-14, 15:47 | #3096 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
A ja zaraz zbieram się do kina , śpiaca jestem strasznie , mam nadzieję,że nie zasnę |
|
2010-11-14, 19:19 | #3097 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Hej dziewuszki
Aga oczywiście, że pokażę, ale dopiero tak za tydzień, bo nie mam aparatu, musiałam oddać. Było świetnie, mieliśmy zajęcia z Włoszką, która opatentowała tę metodę. A artykułów w ośrodku co nie miara, chętnie bym tam zamieszkała. Ah, widzisz, wydawało mi się, że jest ich więcej. Przypomnij M., może chłopak zapomniał. Ewuś jeju, ale śliczny brzuszek. Maleństwa rosną jak na drożdżach. Chciałam iść na premierę Harrego w czw, wchodzę dzisiaj na stronę i miejsc brak. :/ Trochę się spóźniłam.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
2010-11-14, 19:30 | #3098 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Ewula ale piekny brzusioooooo i jaki pelny juz ale ksztaltny i sliczny
super Natala jak tam w kinie bylo? ja od wczoraj u Michała byłam jej ale to był super weekend, tylko mega szybko się skończył wczoraj zrobiliśmy pizze, powyglupioalismy sie, bylismy na spacerku bo sliczna pogoda a na 22:30 pojechalismy do kina :P film skonczyl sie o 24:30 hehehe o 1 bylismy w domu ile ludziiiiiiiii a film... mmm sredni :P ale nie narzekamy, bo byl lekki,spac sie nie chcialo, karolak uratowal film i tyle mozna obejrzec,ale bez szalu mysmy poprostu nie wiedzieli za bardzo na co isc, a ja mialam ochote na kino Michał nie chcial ze mna na pile wiec padlo na to ale nie zalujemy choc mowie, bez szalu takie ot;p popcorn byl pycha solony nooo a dzis bylismy na zakupach,kupialam sobie 3 koszule w vero modzie ladniutkie wylegiwalismy sie w lozeczku, zjedlismy obiad a potem ja zasnelam bo srednio sie czulam, a Michałek zrobil Kopiec Kreta aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa jakie to pyszne pierwszy raz jadlam, sie mu udalo,rowniutki taki wyszedl mniam mniam a teraz juz u siebie w domu jestem i ide spac, bo kaszel dalej meczy Acodin dzis wzielam,ale mialam takie jaja po tym, w glowie sie krecilo, nudnosci..masakrycznie to na mnie dzialaa a kaszel jak byl- tak jest chyba bedzie pora do lekarza:/ bo to za dlugo trwa, ucho dalej zatkane masakra
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-15, 15:18 | #3099 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Aguś Ciebie też kaszel męczy? Bo i ja Acodinem się ratuję, ale nie mam żadnych jazd. Kurcze, to nieźle on na Ciebie działa. A ile tabletek bierzesz?
Co do ucha to współczuje i myślę, że lekarz to dobry pomysł. Nie ma co czekać, oby się to nie rozwinęło w coś gorszego, ale jak nie słyszysz na nie to już może być jakieś zapalenie. :/ Ah zazdroszcze charmsów. Też się na nie czaje, ale fundusze nie pozwalają. Byłaś w kinie na "Śniadanie do łóżka", tak? Natala a Ty z tego co pamiętam wybierasz się na Harrego? Żaba co u Ciebie kobieto? Co porabiasz? Bo ja w ogóle nie wiem.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
2010-11-15, 17:28 | #3100 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
"śniadanie do łóżka" lekka polska komedia, niczego innego od niej nie oczekiwałam, także byłam zadowolona "latające świnie" już trudniej wchodziło, nie wiem czy to z gorąca czy tak po prostu śrdeniawe i tyle Cytat:
Edytowane przez rintintin Czas edycji: 2010-11-15 o 17:29 |
||
2010-11-15, 17:40 | #3101 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
Wzięłam trzy tab. na raz. Wiem, głupia byłam. Ale dziś kupiłam mucosolvan, może zacznie mi sie ladnie odrywac, zreszta jest troche lepiej po 1 dniiu z Mucosolvanem ale na tego typu leki to ja już fortune w tym i zeszłym miesiacu wydałąm:/ a ucho dziś lepiej, lekko sie odetkało, słyszę na nie, wiec ewidentnie jest to od przeziebienia... A moje charmsiki kocham bardzo Nie wiedziałam, że można być tak zżytym z bransoletką z dyndającymi czymiś :P W kinie na "Śniadaniu..." byliśmy. Sądzę własnie o tym filmie to samo co Natala Cytat:
no i na ta znizke tez bede sie ogladac...tylko trzeba zaczac jesc Kinder Bueno Wróciłam dopiero do domu z pracy . Jakoś dziś autobusy nie były mi przychylne, jechalam do roboty 2 godziny ciagle cos mi uciekalo i wogole masakra troche chwile odpoczne i musze napisac zajecia na jutro
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
||
2010-11-15, 19:55 | #3102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
A mnie nastrój świąteczny złapał Jutro lecę na poszukiwanie styropianowych bombek, cekinow , spraju złotego i srebrnego, brokatu i wszystkiego co się ze świętami kojarzy Uwielbiam ten okres w roku
Aga na "pocieszenie" powiem Ci, ze w zeszłym roku męczyłam się z kaszlem przez półtora miesiąca i miałam już chyba wszytskie tabletki na kaszel w aptece wykupione. Nic nie pomagało, pewnego dnia po prostu przeszło |
2010-11-15, 21:26 | #3103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Ja tez kocham przedswiateczny czas na razie bez szalenstw, jedynie kosmetykowe swiateczne aury tworze cynamon, imbir, korzenne zapaszki ogolem, pomarancza wszystkie kosmetyki na zime u mnie tym pachna
Dodatkowo swiece, olejki zapachowe ja w ten sposob listopadowe przygotowania robie w grudniu najdzie mnie na.... swiateczne charmsy hehe nie no zart ale tez kocham too Nooo a z kaszlem, mam nadzieje,ze przejdzie..bo naprawde kaszle jak gruzlik :/
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-16, 09:58 | #3104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Ja akurat mam 2 dni wolne , to muszę dobrze ten czas wykorzystać i mogę przeleciec miasto w poszukiwaniu potrzebnych rzeczy Zorientowac się jak to cenowo wygląda itd A nastrajam sie do tego świeczką jabłkowo-cynamonową
Poza tym musze rossmana zaliczyć, bo biosilk jest na promocji , a potem naturę, bo podoba mi się lakier z nowej kolekcji essence Takze polatam sobie dzisiaj |
2010-11-16, 13:54 | #3105 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Aguś no to faktycznie poleciałaś. Ja wczoraj wzięłam dwie i jakoś tak mi się dobrze zasnęło.
Jeśli masz mokry kaszel to lepiej go nie bierz, bo on hamuje odruch kaszlania i wszystko Ci zalega. Syrop powinien pomóc. Natala po ile ten biosilk chodzi? Dobrze wiedzieć to i ja się chyba na niego pokuszę. Kurcze dziewczyny Wy już o świętach, a ja ani myślę o tym.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
2010-11-16, 15:11 | #3106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cały biosilk jest -50% , ja kupiłam mały jedwab za 3,99 chyba , zazwyczaj mały bez promocji kosztuje 9,50.
Kupiłam też upatrzony lakier , boski Ciemna zieleń mrrr , cień do powiek , tusz do rzęs. I z takich rzceczy potrzebnych do zdobienia kupiłam wstążkę w czerwono- zieloną kratkę, perałki i sizal -z ielony i biały. Bombek styropianowych nie kupiłma, bo strsznie drogie tutaj mają, zamowie z allegro. A jutro jeszczę idę szukać farby w spreju A i herbatę wiśniowo-bananową mam Ide robić obiad - dzisiaj tortilla |
2010-11-16, 15:37 | #3107 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
A to przyzwoicie.
Poszalałaś Kochana. Aaa herbatka dobra? Nigdy takiej nie widziałam. Jezuuu cierpię niemiłosiernie, tak szybko się robi ciemno, że ja bym chętnie już poszła spać. Nie znoszę tej pory roku, chcę już zimę i śnieeeeeg, na który w styczniu będę narzekać.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
2010-11-16, 18:40 | #3108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Herbata całkiem dobra Bosko pachnie bananem
Własnie siedzimy z kuzynką i prujemy z cekinów ubranko , w które była opakowana jakaś wódka w zeszłym roku To sie nazywa pasjonujące zajęcie |
2010-11-16, 19:22 | #3109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Natala podziwiam za taka cierpliwosc ja po pracach tego typu w przedszkolu wysiadam w domu herbatke ta tez lubie rossmanowska
ale ostatnio moim hitem jest dilmah cynamonowa ah ah no a dzis pachne nowymi perfumami mrrrrrrrrrrrrr
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-16, 21:09 | #3110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Jakoś tak mnie w tym roku naszło a ze zawsze lubiłam coś tam dłubać, to może w tym roku to w końcu wykorzystam A potem się pochwalę
A czym pachniesz ? |
2010-11-17, 04:36 | #3111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Salvatore Feragammo- Incanto Heaven
eh do pracy do pracy, chyba cos ze spojowkami sie przypaletalo,bo panuje cos w przedszkolu pod tym wzgledem ta praca jest do kitu..pelno chorob. codziennie inna.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-17, 10:34 | #3112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Aga ja Ci L4 proponuję, żebyś ty się na dobre nie załatwiła
|
2010-11-17, 11:37 | #3113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
a nic ciekawego, siedzę w domku i dbam o męża
i pochłonęlam własnie tabliczkę milki Aga może faktycznie na L4 bys poszła i sie wyleczyła porządnie, bo tak to jeszcze bedą Ci się infekcje na siebie nakładać.
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
2010-11-17, 14:36 | #3114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
ja naprawde nie mam kiedy isc na L4
ta praca jest pod tym wzgledem do kitu i wiem,ze te infekcje sie mnoza... a na l4 bez grymaszenia to mnie puszcza jak glos strace chyba dopiero bo ciagle jest kiwanie nosem nawet, jak potrzebuje jeden dzien wolny w pt na szkole. ale juz nie narzekam. spojowki srednio, zakropilam mam z antybiotykiem jeszcze jakies krople i zmniejszylo sie. eh
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-17, 15:56 | #3115 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Hej Kochane
Aguś Ty to się kuruj kobietko, bo jak zaniedbasz to może być buba. Współczuje ze spojówkami, okrutnie wymęczy. :/ Żaba dbaj o męża, ale i daj mu dbać o siebie. Natala zamówiłaś już te bombki? Ja to dzisiaj byłam w hurtowni z materiałami do robienia cudów i zaczynam swoją przygodę z tym. Już jedną metodę mam opanowaną.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
2010-11-17, 16:05 | #3116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Eee ja bym przyniosła L4 i poszła do domu
Nohemi - jeszcze nie , ale dzisiaj kupiłam pistolet do kleju , pałeczki kleju i spray złoty wykończą mnie te "przygotowania" Pokażesz dzieła ? p.s. Fajnie jest jak codziennie ktoś napisze , nawet jak tylko po to żeby pomarudzić |
2010-11-17, 21:10 | #3117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
eee przynioslabym a kto by moja grupę przejął .... to wszystko jest specyficzne . nie da rady wziac wolnego z dnia na dzien
ostatnio potrzebowalam wolne w ten piatek i poinformowalam w pon... bylo male kiwanie nosem.. eh wrocilam od Michała i ogladam Tap Madl musze sciagnac nuty do Santa Claus is coming to town, bede od jutra uczyla dzieci
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2010-11-18, 12:47 | #3118 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Natala szalejesz. Gorączka przedświąteczna Cię dorwała?
O widzisz, to się dobrze składa, bo i ja chcę kupić pistolet. Gdzie go dorwę? Pokaże, pokaże. Narazie powstało tylko jedno, z tego szkolenia na którym byłam. Troche koślawe, ale moje. Zrobie fotki jak będę w domu, za kilka dni. Aga to jakiś serial nowy? Hehe, musi to przezabawnie wyglądać jak takie małe bąble śpiewają piosenkę po ang. Edit: Aga już zajarzyłam. Krupa i jej cudowny akcent.
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. Edytowane przez Nohemi Czas edycji: 2010-11-18 o 12:49 |
2010-11-18, 15:13 | #3119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
Czekam na dzieła Ja jutro dostanę orzechy włoskie i będę kleiła choinkę Zobaczymy co z tego wyjdzie |
|
2010-11-18, 15:46 | #3120 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część 8
Cytat:
Ah Natala i ja czekam na Twe dzieła. Korzystaj z weny, korzystaj. Niech ktoś zapali światło. Na litość boską, nie ma jeszcze 17, a u mnie ciemno jak w d...
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.