Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[bratkab]

Napisane przez justin18061976

wstawiam fotki zakupkow poniedzialkowych, fajny jest ten komplet welniany szary (kupilam Malemu pod choinke), kominiarka jest z cienkiego polarku, na nia zakladam czape,
ta ksiazeczka jest superowa, firma bellino ksiazeczka grzechocze, szelesci i ma mnostwo elementow na sznureczkach, Stefek jest zachwycony
w ogole zakochalam sie w tej firmie, tyle rzeczy maja, ktore chcialabym kupic Malemu, tu link tutejszej strony z tymi zabawkami
Bellino

Rzeczywiście ten komplecik typowo skandynawski jest śliczny

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

I dobrze bo masz kim

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiecie co, wkurzyłam się, 90% mi nie zacytowało - dobrze któraś tu napisała (Spradka?) że siedzę i cytuję, chyba ze 3h już i ciągle coś innego muszę zrobić No i się wnerwiłam i nie będę nikogo cytowała, co zapamiętałam, to przeczytacie

Kropka, pamiętam to zdjęcie, pokazywałaś na ciążowym jeszcze Danio świetny, ależ mam zięcia Wydawało mi się, że mężowy on, ale teraz nie wiem. Ten twój sąsiad taki podobny...

Darianna - córa fajnista, ładny kombinezon

Bratka, a dzisiaj w empiku widziałam książkę o lokomotywach Album.

Justin, książeczka za***iszcza w sam raz dla mnie, te druty

Edziu, nie jesteście podobne z córką

Telefon mam LG Swift, suuuper Fajne fotki robi.

Kaszki - ja podaję rano i wieczorem, a że teraz młoda pluje smokiem z butli, to po południu dostaje albo sinlac na wodzie, zamiast mleka, ale to łyżeczką podaję, albo kleik kukurydziany - i albo to samo podaję albo z owocami mieszam. Sinlac dodatkowo koło 20 z owocami daję, ale malutko, a daję coby młodociana zbuntowana żarłą białko.

Myszko pochwal się zakupami wielkimi potem :d Ja już nie mogę doczekać się, kiedy krzesło przyjedzie.

Do pracy z przygodami jechałam - najpierw po przejechaniu 1 przystanku autobus, nowiutki, padł, no to jadę przez Katowice - a tam korek jak szlag bo wypadek był:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...ca,1566467,225

W życiu nie widziałam tak aut zmiażdżonych, no i ekrany całkowicie rozwalone, szok. Mnóstwo policji, straży pożarnej...

Młoda leży w łóżeczku, chyba je ogólnie polubiła, bo światło zapalone, ta po cichutku leży i się bawi. Rozwala mnie - kocha walić nóżkami po prętach, że też jej to nie boli Właśnie słyszę, że sobie beknęła potężnie Na brzuchu leży. No i polubiłą zabawę w akuku.

Jutro jadę z mamą i ciotką do silesii, a młodą ociec odstawia do drugiej babci. A sam do remontu.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Młoda warczy:

http://www.youtube.com/watch?v=MoR3-LA1ouc

[justin18061976]

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

sliczna Ola i super kombinezonik

Napisane przez spradka

Fajne ciuszki, kominiarka - super pomysł, ale książeczka najfajniejsza!!! Niestety link się nie otwiera

no to probujemy jeszcze raz
chyba nici z tego , bo nie przyjmuje norweskich znakow/literek

Napisane przez bratkab

Rzeczywiście ten komplecik typowo skandynawski jest śliczny

a jaki cieplusi
slyszalas (na pewno slyszalas) o tej nowym pociagu z Chin? ma przejechac 1200 km w 5 godzin

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23554458]
Justin, książeczka za***iszcza w sam raz dla mnie, te druty

Młoda warczy:

http://www.youtube.com/watch?v=MoR3-LA1ouc[/QUOTE]

a faktycznie, teraz zobaczylam
ale super warka, hihi, Stefek identycznie sie rusza, wali nozkami w ziemie, podnosi pupe i odchyla tak raczki

[bratkab]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23554458]Bratka, a dzisiaj w empiku widziałam książkę o lokomotywach Album.


Do pracy z przygodami jechałam - najpierw po przejechaniu 1 przystanku autobus, nowiutki, padł, no to jadę przez Katowice - a tam korek jak szlag bo wypadek był:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...ca,1566467,225

W życiu nie widziałam tak aut zmiażdżonych, no i ekrany całkowicie rozwalone, szok. Mnóstwo policji, straży pożarnej...

Młoda leży w łóżeczku, chyba je ogólnie polubiła, bo światło zapalone, ta po cichutku leży i się bawi. Rozwala mnie - kocha walić nóżkami po prętach, że też jej to nie boli Właśnie słyszę, że sobie beknęła potężnie Na brzuchu leży. No i polubiłą zabawę w akuku.

Jutro jadę z mamą i ciotką do silesii, a młodą ociec odstawia do drugiej babci. A sam do remontu.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Młoda warczy:

http://www.youtube.com/watch?v=MoR3-LA1ouc[/QUOTE]
A jaką?? Pamiętasz tytuł??
Małż też z przygodami jechał, do pracy dotarł godzinę później
To super że łóżeczko polubiła i akuku także
A o której?? Bo się tam jutro wybieram na zakupy słoiczkowo-mleczne. A co trzeba mu wyremontować?? Coś Ci się w nim nie podoba??
Agu

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Justynko słyszałam. Jak by u nas taki był to bym u Ciebie w trzy godzinki była. Kawkę byśmy mogły pić kiedy byśmy chciały

[justin18061976]

Napisane przez bratkab

Justynko słyszałam. Jak by u nas taki był to bym u Ciebie w trzy godzinki była. Kawkę byśmy mogły pić kiedy byśmy chciały

wlasnie to samo powiedzialam do malza!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23554458]

Kropka, pamiętam to zdjęcie, pokazywałaś na ciążowym jeszcze Danio świetny, ależ mam zięcia Wydawało mi się, że mężowy on, ale teraz nie wiem. Ten twój sąsiad taki podobny...
[/quote] Ten z dziesiątego, nie?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]

To mu się przypomniało...

[velluto]

Napisane przez bratkab

Wiesz co ja się już nie raz przekonałam, że nie ma jak matczyna intuicja. Mój maluch sam zasypia na noc, ostatni posiłek mleczny je przed kąpielą, więc nie będzie problemów czyszczeniem ząbków, śpi całą noc od 20 do 5-6. Czasem się wybudza, ale do niego raczej nie podchodzimy i sam znów zasypia. Jakbym miała powiedzieć, jak do tego doszłam to trudno powiedzieć. Po prostu próbowałam go wyczuć i się udało. Cieszą mnie te nocki niezmiernie. Mam tylko nadzieję, że zęby nam tego nie popsują jak już się na całego zaczną wyrzynać.

Ale Ci zazdroszczę

Napisane przez kropka75

Mój mąż co parę dni się z sypialni wyprowadza, bo albo mu marudzę, że chrapie, ale mu kołdrę z Miśkiem zabieramy.

ha ha u nas to samo mąż chrapie tak, że budzi małą, to przepędziłam go na kanapę
Wg mnie też Daniel do taty podobny

Napisane przez kasiaaX

Hej dziewczyny
Witam po miesięcznej przerwie niepisania...przyj miecie mnie i Zosieńkę z powrotem?

Witaj Właśnie się zastanawiałam co u Ciebie U mnie pewnie, tak samo będzie po powrocie do pracy

Napisane przez justin18061976

wstawiam fotki zakupkow poniedzialkowych,

super zakupy, a książeczka super!

Czy jest jeszcze jakaś mama cycowa, której dziecko nie umie pić z butelki, czy tylko ja jedna się uchowałam?

[kropka75]

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

Śliczne zdjęcie i śliczne dziesiątko.

[bratkab]

Justynko no nic w takiej sytuacji pozostaje samolot

Szaja a co on tak ni z gruszki ni z pietruszki?? A co ma karmienie piersią do problemów Agu??

[kropka75]

No cóż, widać muszę się pogodzić z tym, że do taty. Niech będzie... jakoś to zniese.

Staram się Misia nie usypiać na noc. Trzeci wieczór z rzędu mi się udało, zasnął sam.

___________

Zaliczyliśmy dziś pierwszy śnieżny spacer bez wózka. Do dupy - nóżki marzną w kombinezonie, mimo wszystko. W wózku inna pozycja, no i jest okrycie x-landerowe.
Mamy noszące - co ubieracie maluchom do chust / nosideł??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Sądzę, że coś mu nagadała ta cholerna gastrolog wczoraj. Ja rzuciłam, że przez to niejedzenie aż mi słabo, jak mam małą karmić teraz, a on z pretensjami.... Mówię, że chyba nie chce kłócić się o to co było pół roku temu i co teraz nie wróci, a ten dalej swoje: no tak to najlepiej powiedzieć Zaczynam wątpić w jego inteligencję. Od pewnego czasu tylko szuka zaczepki.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556343]Sądzę, że coś mu nagadała ta cholerna gastrolog wczoraj. Ja rzuciłam, że przez to niejedzenie aż mi słabo, jak mam małą karmić teraz, a on z pretensjami.... Mówię, że chyba nie chce kłócić się o to co było pół roku temu i co teraz nie wróci, a ten dalej swoje: no tak to najlepiej powiedzieć Zaczynam wątpić w jego inteligencję. Od pewnego czasu tylko szuka zaczepki.[/QUOTE]

No wiesz... skoro stwierdziła, że to nie skaza (jakakolwiek jest prawda) to wg niej na pewno niesłusznie mała odstawiona. To samo było u mnie, po nietrafionej diagnozie z nietolerancją, u innego pediatry - nasłuchałam się, aż mi d... wyszło. :/
Pewnie mąż też się nasłuchał i wylał żale... na Ciebie.

[kardashi]

Nadrobiłam, ale nie cytowałam
No i teraz nie wiem co ktorej odpisac

Kropko, według mnie Danio mieszany Podobny do siebie
Margo fajne zdjęcie ze ślubu.. aż mi się za chciało wiooosnyyyy...


Na mleko następne przeszliśmy.. Pierwszy raz dałam 3 łyżki jedynki i 3 dwójki, potem 2/4 i 1/5.. obyło się bez ekscesów.


W weekend szkoła i znow wybije się z rytmu pisania..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, ale jak kobieta, nie widząc tego, co się działo ze skórą dziecka, ma czelność wmawiać że to nie skaza i podważać opinię 3 lekarzy (w tym swojej koleżanki, bo stwierdziła, że znają się z moją pediatrą)? Dla mnie żenada.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

No, Kardashi mi przypomniała - zdjęcie Margo urocze, fajne, wyluzowane takie
A mleko 2 podaję od miesiąca, nie cackałam się z mieszaniem.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556546]Kropka, ale jak kobieta, nie widząc tego, co się działo ze skórą dziecka, ma czelność wmawiać że to nie skaza i podważać opinię 3 lekarzy (w tym swojej koleżanki, bo stwierdziła, że znają się z moją pediatrą)? Dla mnie żenada.[/QUOTE]

To już pomijam. Kwestia upartości i widzimisię lekarza.

Ale z tego co widzę maż uwierzył i ma pretensje?
Może to z nim omów? Sama chyba nie chodziłaś wtedy po lekarzach, on też o czymś decydował, czy tak?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie wiem, czy uwierzył, ale pretensje to i owszem. Tyle, że on ciągle ma pretensje, mam wrażenie, że ja mu tylko służę do krytykowania. W dup.ę z tym wszystkim, znajdę se jakąś fajną kobietę i przynajmniej sex może ciekawszy będzie, bo coś nowego.

[xxNiuniaxx]

hej dziewczyny... mój rotawirus chyba nadal jest, acz objawy zniknęły całkowicie.... moja mama dziś się zaraziła, na 100% ode mnie...

Problem w tym, że Laura wczoraj nam zwymiotowała... spanikowałam, bo sądziłam że to początek tego koszmaru... zwymiotowała całe mleko, ok. 180 ml w paru razach... później już biedna nie miała czym i tylko się męczyła...
Temperatury raczej nie ma (średnio 36,8), biegunki też nie... jedynie te wymioty... no i dziś w ciągu dnia była nieco osowiała, taka nieswoja... dopiero teraz troszkę weselsza się zrobiła, nie ma też apetytu(dziś zjadła tylko 180 mleka, pół małego słoika owoców, 80 mleka, pół małego słoiczka obiadku i około 60 mleka... pić nie chce, kupiłam bobofruta, rozcieńczyłam z wodą i dałam jakieś 50 ml łyżeczką... (z tego wypluła pewnie ze 20...)
co robić? szpital czy bez przesady?
Mam saszetkę orsalitu- to taki elektrolit na wymioty i biegunkę dla niemowląt od 6 miesiąca...

[biankaaa]

Napisane przez velluto

Czy jest jeszcze jakaś mama cycowa, której dziecko nie umie pić z butelki, czy tylko ja jedna się uchowałam?

Pocieszę Cię, nie jesteś jedyna :P A żeby śmieszniej było to nadal tylko na mleku, bo nowości w język gryzą

[justin18061976]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]

to oni k***a chyba tego samego lekarza odwiedzaja
ja mialam o to jazde przez cztery miechy!

Napisane przez bratkab

Justynko no nic w takiej sytuacji pozostaje samolot

swieta prawda

Napisane przez kropka75

Mamy noszące - co ubieracie maluchom do chust / nosideł??

dolaczam sie do pytania, ja nie nosze Brzdaca, bo w co taki mroz moge mu zalozyc zeby nie zmarzly nozki

Napisane przez xxNiuniaxx

co robić? szpital czy bez przesady?
Mam saszetkę orsalitu- to taki elektrolit na wymioty i biegunkę dla niemowląt od 6 miesiąca...

moze obserwuj, jesli nie ma goraczki ani biegunki to moze to byla jednorazowa sprawa? aczkolwiek rozumiem niepokoj

[myszka1986]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556688]Nie wiem, czy uwierzył, ale pretensje to i owszem. Tyle, że on ciągle ma pretensje, mam wrażenie, że ja mu tylko służę do krytykowania. W dup.ę z tym wszystkim, znajdę se jakąś fajną kobietę i przynajmniej sex może ciekawszy będzie, bo coś nowego.[/QUOTE]
A i racja z kobietami mniejszy problem, chociaż mój facet to raczej woli sie nie odzywać bo wie że i tak wyjdzie że jego wina.

Napisane przez xxNiuniaxx

hej dziewczyny... mój rotawirus chyba nadal jest, acz objawy zniknęły całkowicie.... moja mama dziś się zaraziła, na 100% ode mnie...

Problem w tym, że Laura wczoraj nam zwymiotowała... spanikowałam, bo sądziłam że to początek tego koszmaru... zwymiotowała całe mleko, ok. 180 ml w paru razach... później już biedna nie miała czym i tylko się męczyła...
Temperatury raczej nie ma (średnio 36,8), biegunki też nie... jedynie te wymioty... no i dziś w ciągu dnia była nieco osowiała, taka nieswoja... dopiero teraz troszkę weselsza się zrobiła, nie ma też apetytu(dziś zjadła tylko 180 mleka, pół małego słoika owoców, 80 mleka, pół małego słoiczka obiadku i około 60 mleka... pić nie chce, kupiłam bobofruta, rozcieńczyłam z wodą i dałam jakieś 50 ml łyżeczką... (z tego wypluła pewnie ze 20...)
co robić? szpital czy bez przesady?
Mam saszetkę orsalitu- to taki elektrolit na wymioty i biegunkę dla niemowląt od 6 miesiąca...

Tylko raz wymiotowała? Ja bym sama nic nie podawała, chyba że wymioty się powtórzą, lub przez dłuższy czas nie będzie chciała jeść. Obserwuj, mi doktorka przy lekkiej biegunce kazała obserwować ciemiączko - jak będzie bardziej wklęsłe niż zwykle to znaczy że się dziecko zaczyna odwadniać o co nie trudno u tak małego dziecka, Agatka ma lekko wklęsłe zawsze ale faktycznie czym więcej pije tym mniej wklęsłe jest.

[evean]

Napisane przez myszka1986

I jak tam?? Ja wybrałam Xperia x10 ze względu na wielkość, mam od wczoraj, ale jak dla mnie to taki średni jest typowo internetowy.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

No i do ortopedy nie idziemy - przełożyć chcieli wizytę na 17.30 bo lekarz musi wcześniej wyjść a TŻ z pracy nie zdążył wrócić i idziemy 10.

podoba mi sie połączenie dotykowego ekranu i konwencjnalnej klawiatury a poza tym jeszcze nie wiem
w takim razie kciukasy zachowam na 10

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

chwal się kobieto częściej bo miło popatrzeć

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23554458]


Młoda leży w łóżeczku, chyba je ogólnie polubiła, bo światło zapalone, ta po cichutku leży i się bawi. Rozwala mnie - kocha walić nóżkami po prętach, że też jej to nie boli Właśnie słyszę, że sobie beknęła potężnie Na brzuchu leży. No i polubiłą zabawę w akuku.

Jutro jadę z mamą i ciotką do silesii, a młodą ociec odstawia do drugiej babci. A sam do remontu.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Młoda warczy:

http://www.youtube.com/watch?v=MoR3-LA1ouc[/QUOTE]

fajowa
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]

jak dla mnie twoje karmienie piersią to zamknięty temat i trza to chłopu uświadomić decyzja o odstawieniu była wszak obopólna nie?
to se ne wrati

Napisane przez velluto

Czy jest jeszcze jakaś mama cycowa, której dziecko nie umie pić z butelki, czy tylko ja jedna się uchowałam?

mój niby umiał ale ostatnio zapomniał i nawet mleka modyfikowanego nie tknie a moje z wielką łaską i jestem udupiona tylko łyżeczka mi pozostaje bo na nią się Ptysior jeszcze nie obraził

i chciałam jeszcze dodać że dynia z ziemniorami jest mniaaaam dziś wciągnął cały słoik i chciał jeszcze więc jest postęp w wprowadzaniu nowości,
poza tym nie przekręca sie wprawdzie ale do siadu to tak ciągnie że nie można go w leżaczku spuścić z oka bo normalnie siada
a rączki wyciąga do wszystkiego tak że chyba mu się wydłużą i będą do kostek
ja niestety lulam Ola do snu i nie trwa to długo max 5 min. choć czasem sam zasypia więc mam nadzieję że jeszcze go nauczę

[bratkab]

Napisane przez velluto

Ale Ci zazdroszczę

Tak to już w życiu jest że chcemy tego co mają inni. Ja bym teraz chciała mieć pewną pracę a nie mam i też zazdroszczę posiadającym.
Velluto na pewno się ułoży. Może więcej czasu potrzeba.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556688]Nie wiem, czy uwierzył, ale pretensje to i owszem. Tyle, że on ciągle ma pretensje, mam wrażenie, że ja mu tylko służę do krytykowania. W dup.ę z tym wszystkim, znajdę se jakąś fajną kobietę i przynajmniej sex może ciekawszy będzie, bo coś nowego.[/QUOTE]
Wiesz aż się boję, bo ja sama z Tobą byłam w Twoim mieszkaniu A ja jednak wolę nie próbować.

Napisane przez justin18061976

to oni k***a chyba tego samego lekarza odwiedzaja
ja mialam o to jazde przez cztery miechy!

A co oni tacy?? Ja starałam się znaleźć złoty środek - wiedziałam że małżowi zależy na zdrowiu małego to karmiłam, ale on też widzi, że spać mi alergia nie daje więc nie ma nic przeciw odstawieniu. Najważniejsze to się dogadać. Ale tego to muszą chcieć obie strony.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Goopia, jaka sama, dzieci były

Ja odstawiłam, bo nie uśmiechało mi się żyć na ryżu i jabłuszku, a tak by to wyglądało. Skaza w ciągu 3 dni dała taką cudną wysypkę, że żal było patrzeć. Pomijam bóle brzuszka... Pewnie, dziecko najważniejsze, ale moje zdrowie również. Poza tym absolutnie nie jest powiedziane, że na moim mleku mała miałaby apetyt, o ulewaniu nie wspomnę - bo ulewała i na piersi

[bratkab]

A bo takie "duże" dzieci to przeszkoda

Szaju Twoja sytuacja jest inna. Ja mojego mogłam karmić, więc karmiłam, ale gdyby było podobnie jak u Ciebie to bym odstawiła jak by miało szkodzić.

[velluto]

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

cudo

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556688] W dup.ę z tym wszystkim, znajdę se jakąś fajną kobietę i przynajmniej sex może ciekawszy będzie, bo coś nowego.[/QUOTE]

Napisane przez biankaaa

Pocieszę Cię, nie jesteś jedyna :P A żeby śmieszniej było to nadal tylko na mleku, bo nowości w język gryzą

oooo jak fajnie, że nie jestem sama, od razu mi raźniej

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez evean

mój niby umiał ale ostatnio zapomniał i nawet mleka modyfikowanego nie tknie a moje z wielką łaską i jestem udupiona tylko łyżeczka mi pozostaje bo na nią się Ptysior jeszcze nie obraził

no też masz fajnie teraz to już mi jest duzo duzo raźniej

Napisane przez bratkab

Tak to już w życiu jest że chcemy tego co mają inni. Ja bym teraz chciała mieć pewną pracę a nie mam i też zazdroszczę posiadającym.
Velluto na pewno się ułoży. Może więcej czasu potrzeba.

masz rację nie pozostaje więc nam nic innego jak cieszyć się z tego co mamy
U Ciebie też na pewno się ułoży

Co do karmienia piersią czy nie karmienia, to mój chłop nigdy nie miał co do tego żadnych uwag. Najważniejsze, żeby mała była najedzona i nie płakała

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23556688]Nie wiem, czy uwierzył, ale pretensje to i owszem. Tyle, że on ciągle ma pretensje, mam wrażenie, że ja mu tylko służę do krytykowania. W dup.ę z tym wszystkim, znajdę se jakąś fajną kobietę i przynajmniej sex może ciekawszy będzie, bo coś nowego.[/QUOTE]
Szajaaa Wiesz.. no.. ja też się z moim nie dogaduję... a i blisko mamy.. pościel świeżą założyłam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Siala -

Dzieci komu podrzucamy?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

jestem na innym kompie niż zwykle i mam tu fotki ślubne, to się też pochwalę, a co
[mam tylko nadzieję, że małż mnie nie zabije za to... ]

ślicznie wyglądacie.

Napisane przez kropka75

To teraz mój Misiek. Dowód jak grzebie w jajkach.

superancki jest Danio. i jajka ma świetne.

Napisane przez Silpe

Mam pytanka

czy wprowadziłyście juz mleko nastepne czyli 2.
- czytałam żeby wczesniej dzieciaczka przyzwyczajac i najpierw po troszku dodawac do jedynki a potem przejsc na 2
tak, na pcozątek zmieszałam 1 z 2, i jak mi się skończy ta puszka, to podam tylko 2.


- jakie kupujecie kaszki
do zrobienia na wodzie czy mleku
owocowe czy zwykłe ..
i jak na wodzie to jak - woda plus kaszka i do butli
bo ja do tej pory zageszczałam kleikiem lub kaszką na mleku .
Tymek nie chce kaszek, ani łyżeczką, ani przez smoczek.
Nie chce też żadnych owoców.
- ile dajecie tej kaszki do mleka

- zmieniałyscie juz smoki w butli na te od 6 miesiecy
ja mam ale na razie nie używałam .
na razie mamy avent nr 2.

- jedzonko z mieskiem ile razy w tygodniu czytałam że 1-2 w tyg.
tak?. Tymek je codziennie.

coś jeszcze było ale zapomniałam...

Napisane przez Darianna25

Ja się chwalę

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23555964]Właśnie mąz zrobił mi awanturę o to, że piersią nie karmię. Mam dość. Po raz kolejny.[/QUOTE]
ach ci faceci... to go naszło.

Napisane przez xxNiuniaxx

Problem w tym, że Laura wczoraj nam zwymiotowała... spanikowałam, bo sądziłam że to początek tego koszmaru... zwymiotowała całe mleko, ok. 180 ml w paru razach... później już biedna nie miała czym i tylko się męczyła...
Temperatury raczej nie ma (średnio 36,8), biegunki też nie... jedynie te wymioty... no i dziś w ciągu dnia była nieco osowiała, taka nieswoja... dopiero teraz troszkę weselsza się zrobiła, nie ma też apetytu(dziś zjadła tylko 180 mleka, pół małego słoika owoców, 80 mleka, pół małego słoiczka obiadku i około 60 mleka... pić nie chce, kupiłam bobofruta, rozcieńczyłam z wodą i dałam jakieś 50 ml łyżeczką... (z tego wypluła pewnie ze 20...)
co robić? szpital czy bez przesady?
Mam saszetkę orsalitu- to taki elektrolit na wymioty i biegunkę dla niemowląt od 6 miesiąca...

jesli byłby to jednorazowy incydent, to bym sie wstrzymała z podaniem czegokolwiek.
dziecko czasem zwymiotuje gdy mu jakaś flegma zalega gdzieś za noskiem, w gardełku...
dla Laury.
A... przy wymiotach czy biegunce to soczki chyba niewskazane... - tak mi coś się wydaje...

U nas bez zmian, Tymek dostał już połowe przepisanych zastrzyków, a poprawy jakoś nie widać... Dziś byłam na kontroli, lekarz chciał mi skierowanie do szpitala wypisać, jakby przez weekend się pogorszyło, ale podziękowałam... szpital to ostateczność, w razie czego i bez skierowania nas przyjmą... ale mam jednak nadzieję, że te zastrzyki wreszcie pomogą...
no i wymioty chyba Tymkowi służą.. raz dziennie wymiotuje taka brzydka wydzieliną, flegmą... - przynajmniej jakoś się tego pozbywa czego odkaszleć nie potrafi.

Poza tym popsułam nam sie pompka w centralnym...
W cąłym domu mam 17 stopni, w sypialce- najzimniejszy pokój- raptem 15,... a w nocy, jak w piecu zgaśnie- 12 stopni..
Dogrzewam elektrycznym grzejnikiem, co by Tymkowi jeszcze na pluca nie zeszło. Jutro będzie nowa pompka.

A z poztywnych wieści- Tymek staje na czworaki. w takiej pozycji kilka sekund się utrzymuje i opada na brzuch, nie wiedząc co zrobić.

[bratkab]

Szaja, Siala ja się mogę nimi zająć, ale jak szybki to będzie numerek, bo nie wiem jak długi spacer zaplanować z nimi

Lea Boguś tak jak Tymek też już potrafi chwilkę na czworakach wytrzymać, ale na razie nic więcej. Na razie starcza pełzanie. Może już niedługo wyczai co dalej.