Lubelskie Panny Młode - jesteście???

[malgosg]

faktycznie, wyświetla się głowna. kupiłam bardotkę Ivette+stringi+pas do pończoch w kolorze szampana (a tak naprawde to ecru)
a co do wieczoru-na razie moja starsza cos sie nie sprawdza, nie widzialam sie z nia od 2 miesiecy, nie odpowiada na smsy. wiec nie mam pojecia, co sie bedzie dzialo i czy sie bedzie dzialo zła jestem na nia strasznie, do slubu poltora miesiaca a ona nawet nie napisze smsa

[Yoolia]

Napisane przez paticzka

malgosg jakoś nie wyswietla mi sie konkretny model bielizny tylko strona glowna. Ale moze cos zle wciskam?
Dziewczyny mam do Was prosbe, zwłaszcza mezatek:jak wygladal u Was wieczor panienski lub jak powinien wygladac?Czy pannie mlodej trzeba kupować jakis prezent?Jestem u kolezanki druhna i dzis sie dowiedzialam ze musze w sobote jej zorganozowac wieczor panienski na ok 6-7 osob. Bede wdzieczna za wszelkie sugestie.Pozdrawiam.

moja druhna jak najbardziej była chętna do zorganizowania wieczorku, nawet specjalnie przyjechała wcześniej z Warszawy, gdzie kilka dni wczesniej dostała pracę, ale jakos udalo jej się wyrwać. Poszłyśmy do dyskoteki, ale tak jakoś nie szła nam zabawa, więc postanowiłyśmy dołączyć do chłopaków Druhna (dziewczyna starszego srużby) na początku była temu przeciwna, bo się ze Starszym zmówila, że jakby co to puści mu sygnał na kom, że idziemy, ale w koncu nie zadzwoniła do niego. Oni rządzili w Hadesie. My niezauważenie przemknęłyśmy się na parkiet, w drugi kąt sali i troszkę ich poobserwowałyśmy, trochę potanczyłyśmy. A oni tylko siedzieli i piwsko żłopali. W koncu kilku wyszło na parkiet tańczyć Tańczyli niedaleko i nawet nas nie zauważyli
W koncu znudziła nam sie ta "zabawa" i ujawniłyśmy się. Myślałam, że bedą wsciekli ale nie bardzo się ucieszyli, nawet się przyznali, że mieli do nas dzwonić, żebyśmy przyszły, bo nie potrafili się bez nas bawić
Fajnie było

[tola3804]

Cześć dziewczyny!

Skoro został już poruszony wieczór panieński, to doradźcie mi, czy jeśli idę na czyjś wieczór panieński, to powinnam coś kupić? Jakiś prezent dla przyszłej panny młodej? Jeśli tak to jaki?

[Frecia_28]

Ja kupiłam grę erotyczną "Rozkosz"
P.S. Polecam

[tola3804]

A powiesz coś więcej na temat tej gry? i gdzie ją można kupić?

[paticzka]

malgosg ladna ta bardotka, ma ciekawe wykończenie. A ile kosztuje "sama"?I czy sprzedają pojedyńczo?I czy ma silikonowe wykonczenie? Bo pilnie poszukuje czegos podobnego.
Dziekuje Wam za pomysly na wieczor panienski ale wydaje mi sie ze ta moja kolezanka nie zgodzi sie na zadne disco!Ona jest oddana narzeczonemu i powiedziala zeby bylo to spotkanie bardziej kameralne-jak jej zaproponowalam wyjscie. Wiec chyba zorganizuje poczestunek u mnie w domu, moze wypozycze jakis film?Tylko jaki... Zeby byl stosowny do okazji. Moze macie jakies pomysly?Pozdrawiam serdecznie.

[Yoolia]

Może jakąś głupiutką komedię, żeby było wesoło??
Jakis czas temu usmiałam się z filmu "Daleko jeszcze??" Co prawda nie nawiązuje do ślubu ale jest fajny

[Rumianek:-)]

Witajcie Dziewczyny!
Stukam do was klawiszami po raz pierwszy, choć sporo już postów zdążyłam przeczytać. Dzięki za wszelkie podpowiedzi. Fajnie tak korzystać z doświadczeń innych Szczęśliwych Ludków
Planujemy z moim Narzeczonym nasz ślub na wakacje w przyszłym roku.
Pilnie poszukujemy DJa - wodzireja.
Muzykę (różnorodną) sami dobierzemy, oczepiny poprowadzą nam kochani przyjaciele, ale potrzeba jednak "gospodarza wieczoru".
Liczę na Wasze dobre rady.
Buziaki.

[alusia*]

Witaj Rumianek!Ja tez biore ślub w nastepne wakacje(23.06.2007)zreszt ą wiekszość kobietek z naszego forum bedzie miało swoje wesele w 2007r.
Niestety nie moge Ci pomóc jesli chodzi o jakies namiary na Dj.My zamówilismy zespoł.osobiscie nie mam dobrych wspomnien z wesel na których był Dj.i radziłabym wybrac kogos kto bedzie zapuszczał muzyczke pod Wasze dyktando a nie po swojemu.

[tola3804]

Cześć Rumianek!

Fajnie, że do nas dołączyłaś. Niestety ja również nie mogę Ci pomóc, jeśli chodzi o poszukiwania DJ, bo rozglądam się za zespołem... Pozdrawiam!

[Rumianek:-)]

Dzięki Dziewczyny za szybkie i ciepłe powitanie
Tak, zamysł jest właśnie taki, że wszystkie piosenki będą "nasze", czyli przez nas wybrane i dla nas ważne. Mamy na to cała mroźną zimę Stąd nasze poszukiwania DJa.

[Jolinek]

hej Rumianku witamy serdecznie w naszym gronie Niestety ja równiez nie pomogę w twoich poszukiwaniach ale zajrzyj do wątku KAPELA CZY DJ to może tam ktoś doradzi.
Pozdrawiam

[Frecia_28]

Gra "Rozkosz" ploega na wykonywaniu pewnych zadań dla partnera lub partner dla nas jest plasza rzuca się kostką i np. stoi się na polu "piórkiem tam "
i takie tam różne a ja ją kupiłam na Allegro. Oto link http://www.rozkosz.pl/

[milly]

dobre

[Frecia_28]

sztuką jest wytrzymać do końca

[tola3804]

hmm... mówisz, że fajna?

[Frecia_28]

Bardzo zawsze to urozmaicenie życia erotycznego, czasami rutyna się wkrada więc warto ją przełamać.

[malgosg]

hej paticzka!
bardotka jest na podwojnym silikonie bo wlasnie takiej szukalam-zeby trzymala sie bez problemow. w triumphie wiekszosz jest na pojedynczycm silikonie-głownie na górze, a ta ma silikon i na gorze i na dole. kosztuje 75zł
pozdrawiam

[malgosg]

Yoolia, juz rozumiem dlaczego nie mailas na nic czasu. ja sama ledwo zyje. jeszcze chyba nie przwywklam do pracy.do tego remont i slubne przygotowania. pochwale sie Wam, ze dzisiaj dzwonie w prawie przymiarki slubnej sukni!!!!!!
no i zalatwilismy dekoracje za nami. moze bedzie nieco tandetna, ale co tam. wesele mamy raz w życiu. robimy serce z kwiatow.
Yoolia, jak zycie po-slubne?
pozdrawiam, buziaczki

[Yoolia]

Małgosiu - dacie radę Trzymam kciuki. Zobaczysz jacy pozniej bedziecie z siebie zadowoleni z tego że sami wszystko zrobiliście i poradziliście sobie

A u mnie jako tako. Dziś mam zły dzień. Okazało się że nici z naszego wyjazdu do Olsztyna w sierpniowy weekend. Muszę pracować Dzis sie o tym dowiedziałam. Mam już dość, nie wiem jak długo wytrzymam i czy moje życie małżeniskie przez to nie ucierpi?? Juz i tak są kłótnie z tego powodu Chętnie zminiłabym pracę nawet dziś ale Adam u siebie w pracy już powiedział że się zwalnia i muszę poczekać aż on znajdzie pracę chyba że w tej dostanie podwyżkę i zostanie w obecnej pracy. Sama juz nie wiem co robić

[Frecia_28]

Yoolia ja cię podziwiam, że jeszcze nie zwariowałaś. Pracujesz non stop kolor. Wiecie ja się tego boje, że jak znajdę pracę to będę musiała pracować jak wół żeby się utrzymać, albo że pracodawca będzie pop...... i nie da mi żyć. Yoolia a Ty serio przemyśl zwolnienie z pracy i szukaj nowej, bo człowiek to tak długo nie pociągnie.

Małgosiu jeszcze miesiąc i będziesz szczęśliwą żoną. Super że macie swoje mieszkanko, urządzacie go jak chcecie, kupujecie co chcecie wszystko jak chcecie . Mam nadzieje, że My również tego doświadczymy narazie muszę się cieszyć wspólnym mieszkaniem w wynajętym M4. Ubolewam nad tym bardzo bo nie mogę nic w nim zmienić

[Yoolia]

Dzięki Freciu ja już jakis czas mysle o zwolnieniu się ale to nie jest takie proste, niestety. Zobaczymy jeszcze jak Adam zalatwi u siebie, czy dostanie podwyżke i bedzie pracowała tam nadal czy zwolni sie i bedzie szukał czegos innego. wtedy dopiero bede wiedziała co robić.

A tak z innej beczki Fajnie jest urządzać mieszkanko, jeśli oczywiście ma się na to środki Ja jestem w trakcie załatwiania pozwoleń na wymiane okien i może już za miesiąc bede miała nowiutkie, drewniane a przede wszystkim szczelne okna i juz myśle o roletach, bo nieprzepadam za tradycyjnymi firankami i zasłonkami no i trzeba bedzie troszke odmalować, przynajmniej wnęki okienne

[tola3804]

Cześć dziewczyny!

Co do pracy, to doskonale rozumiem... Też nie jestem ze swojej zadowolona, ale zwolnić się i szukać nowej, to ryzyko... A z kolei szukać, jak się pracuje jest ciężko, bo nie ma kiedy chodzić na rozmowy... I tak się kółko zamyka niestety... Większość znajomych mówi, żebym zmieniła pracę, ale to nie jest takie proste... A teraz jeszcze ślub. Kurcze, kasa strasznie potrzebna etc...

[nicedream]

Hej! Witam wszystkie dziewczyny, które dołączyły do naszego wątku
Nie miałam ostatnio czasu, żeby coś napisać ale co kilka dni przeglądam wątek. Wakacjuję się narazie i rozglądam za pracą.Ech... ciężka sprawa. Przeczytałam Jolinek, że zdecydowałaś się na Labirynt - jakie wrażenia po obejrzeniu? Ja mam wesele w kwietniu więc podzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat tego lokalu. Jeśli wszystko będzie wyglądało tak jak mówi właściciel to będę bardzo zadowolona.
Yoolia - podziwiam Cię. Ciężko wytrzymać w takiej pracy, bez możliwości choć krótkiego odpoczynku.
I mała uwaga - lokl na wesele w lecie MUSI mieć klimatyzację! Byłam ostatnio na weselu w lokalu bez klimy - koszmar. Po przetańczeniu 2 piosenek trzeba było wychodzić na zewnątrz bo nie dało się wytrzymać.
Acha, jeszcze drobna uwaga do dziewczyn poszukujących zespołu - negocjujcie ceny. My płacimy za Amigos 2000 zł. (zaliczka 200 zł.)

[zuzia102]

a ktory to w lublinie jest lokal bez klimatyzaji?myslslam ze juz wiekszosc ma;o) pozdrawiam)

[Yoolia]

oj przy takich upałach to i klimatyzacja czasem nie nadąża szczególnie jak jest dużo dziecaków, które ciągle biegają na dwór i nie zamykają za sobą drzwi, że o dorosłych nie wspomnę

[jodie]

A u mnie jako tako. Dziś mam zły dzień. Okazało się że nici z naszego wyjazdu do Olsztyna w sierpniowy weekend. Muszę pracować Dzis sie o tym dowiedziałam. Mam już dość, nie wiem jak długo wytrzymam i czy moje życie małżeniskie przez to nie ucierpi?? Juz i tak są kłótnie z tego powodu Chętnie zminiłabym pracę nawet dziś ale Adam u siebie w pracy już powiedział że się zwalnia i muszę poczekać aż on znajdzie pracę chyba że w tej dostanie podwyżkę i zostanie w obecnej pracy. Sama juz nie wiem co robić [/quote]


Yoolia doskonale Cię rozumiem..juz kiedyś pisałam że więcej mnie nie ma niz jestem i to przez pracę - nieustanne delegacje,jeżdzę po calej lubelszczyżnie, całym podkarpaciu i całym świętokrzyskim...więcej jestem tam niż w Lublinie...nawet już nie przejmuje sie przygotowaniami do ślubu....to co miałam 2 miesiące temu to mam i nic więcej nie ruszyliśmyzaproszenia mama wysłała pocztą...dobra rada:nie zabieraj pracy do domu..naprawdę,ja prowadzę firmę i wpołpracuje z kilkoma razem z moim poznaniakiem i niedawno nauczyliśmy sie nie rozmawiac w domu o firmie i staramy sie robić coś innego niż praca...to daje efekty...a jeśli masz naprawdę tak dość to odejdz...żadne pieniądze nie oddadzą Ci szczęścia i zdowia..Trzymaj się cieplutko

[jodie]

a co ślubów:Sedeczne gatulacje dla wszytkich szczęśliwych Mężatek!
Magdulka wyglądałas cudnie, bukiet super,możesz podesłać mi na PW kontakt do osoby która Ci ułożyła.
Dagnieszk-rewelacja,fotki super,i chyba znam Twojego męża

[Frecia_28]

A co do pracy. Bardzo zazdroszcze mojemu facetowi. Przyjeli go do rewelacyjnej firmy. Warunki pracy poprostu bajka: bufet z pracy - dostają 9 zł na każdy dzień Michał mówi że za 9 zł to on się najada na maksa a jedzonko pycha dziś np miał parówki zapiekane w serze i bułeczkę do tego. Po za tym wszystkie świadczenia socjalne, paczki dla dzieci na święta, na urodzenie dziecka jednorazowe swiadczenie pieniężne (becikowe ) no i podstawa w takie upały klimatyzacja. tylko pozazdrościć takich warunków.

A mi został jeszcze tylko tydzień w domu i przeprowadzka.

[Jolinek]

hej dziewczyny
Nicedream tak zdecydowałam się na ten lokal co ty. Naprawdę zrobił na mnie wrażenie. I właśnie było ważne jeszcze to o czym wspomniałaś -klimatyzacja . Lokal jest w piwnicy. Byłam tam ostatnio. Na dworze upał a tam chłodniutko! Super A jeszcze nie były włączone wiatraki. Właściciel mówił że klimatyzację właśnie będzie zakładał jakoś na dniach, ale pomimo że jej jeszcze nie ma jest naprawdę chłodno. A moim zdaniem to bardzo ważne. Zwłaszcza jeśli ktoś wybrał miesiące wakacyjne. Też byłam na takim weselu gdzie pot ściekał wszystkim po plecach i nikt nie miał ochoty na zabawę tylko na siedzenie na zewnatrz. A ja bym nie chciała żeby tak było na moim
Zuziu niestety nie wszystkie lokale w Lublinie mają klimę.
Ok rozpisałam się. Kończę i pozdrawiam
Nicedream bardzo proszę o wszelkie spostrzeżenia co do lokalu. Mam nadzieję że będziemy zadowolone z wyboru
Pa pa