2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[MisQa]

Napisane przez mszu

Mpik82, Klarissa, Szczęsliwa, MisQa, NikaP-n i ja... sporo nas mam pytanie dziewczyny własnie odnosnie tego, czy ludzie na was dziwnie nie patrza jak na pytanie "jak sie poznaliscie" odpowiadacie "przez internet"?

nie, jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby ktoś dziwnie patrzył raczej śmieją się, że z tylu ludzi jakoś tarfiliśmy na siebie
zreszta jakiego farta miałam z moim byłym... odnaleźlismy sie na jakims czacie po kilku miesiacach..ale to w wolnej chwili wiecej napisze

[Lenka*]

Cześć

Jestem prawie na bieżąco

U nas wszystko w porządeczku, Martynka ma na przemian albo marudne dni albo takie, że cały dzień się śmieje... Przedwczoraj na przykład postanowiła nie spać do 23, tylko gadać ze swoim konikiem morskim (bardzo udany zakup!!).. gaworzyła do siebie, a jak widziała mnie to do mnie się śmiała i patrzyła tak wyczekująco czy będę się z nią bawić i jeszcze tak fajnie wołała "eeej"

Pomidorko, to ty chyba pisałaś o tych słoiczkach - że jednej marki lepiej, dlaczego

Bordowa, i co zrobiłaś z wózkiem? my trzymamy wózek w przedpokoju ZŁOŻONY (a mamy malutkie mieszkanko), bo na klatce się boimy, niestety czasem jakieś żule (młode chłopaki) czasem na klatce siedzą, piją piwo i palą.. boję się, że ktoś mi przez złośliwość zniszczy ten wózek albo go zwinie po prostu..

Mszu, mi też strasznie wypadają włosy, koszmar
Dołączam do dziewczyn, które poznały TŻtów w necie- my poznaliśmy się na czacie
Aha, wrzucam parę fotek, ale nie jestem z nich zadowolona, jakaś mi ta sesja biedna wyszła, trochę taka na siłę, więc pokasowałam te foty, zrobię nowe Ale kilka takich śmiesznych zdjęć zostawiłam, to wrzucam

Nie pamiętam co jeszcze miałam napisać...

[Lenka*]

Zapomniałam o fotkach..

[mszu]

Napisane przez Lenka*

Dołączam do dziewczyn, które poznały TŻtów w necie- my poznaliśmy się na czacie

wow... niezle, zaraz sie okaze ze stanowimy tu wiekoszosc


no i czekam na Martynkowe fotki

MisQa... no u mnie to roznie bywa... nieraz mam wrazenie ze niekotrzy Ci co poznali sie w realnym swiecie uwazaja ludzi poznajacych sie przez internet za przejaw jakies desperacji... takie mialam odczucie...

[Kalex]

Napisane przez mszu

Mpik82, Klarissa, Szczęsliwa, MisQa, NikaP-n, niuniuniau i ja... sporo nas mam pytanie dziewczyny własnie odnosnie tego, czy ludzie na was dziwnie nie patrza jak na pytanie "jak sie poznaliscie" odpowiadacie "przez internet"?

ja teżpoznaliśmy sie przez gg

[mszu]

Napisane przez Kalex

ja teżpoznaliśmy sie przez gg

osz w morde no nie mogę

a ja myslalam ze tylko ja jestem tu takim alienem


Lenka* super fotki, jak zwykle, tylko ze to brzuszkowe jest prawie tako samo (o ile nie to samo) juz w isniejacym kolażu... mam je znowu użyc?

[Lenka*]

Napisane przez mszu

Lenka* super fotki, jak zwykle, tylko ze to brzuszkowe jest prawie tako samo (o ile nie to samo) juz w isniejacym kolażu... mam je znowu użyc?

Mszu, faktycznie podobne Martynka identycznie wygląda Ale to nie to samo zdjęcie, te co załączyłam są z wczorajszej sesji.
Do kolażu weź które chcesz, ja może jeszcze w sobotę albo niedzielę porobię jej trochę zdjęć na brzuszku. Chociaż pewnie wyjdą znowu podobne, bo ja zawsze robię jej te fotki w łóżeczku, jakoś tam najbardziej podnosi główkę do zabawek, jak ją kładę gdzieś indziej to właściwie leży z główką na rączkach, nie chce jej się podnosić

[Zuziczka]

ja teraz wszsytkim nie odpisze, bo moj szef zaraz wpada "zobaczyc jak schudlam po ciazy"

tylko Mszu- ja sie z radkiem poznalam na studiach
Zawsze mi sie podobal, taki ciemny, tajemniczy, w czarnym swetrze i z zarostem, do tego ten niski glos i zawsze palil fajke z tytoniem waniliowym na imprezac No i kochał Tuwima, tak jak ja
(dzisiaj mysle, ze byl taki w typie Wertera )

On byl w zwiazku, ja tez (zreszta szczesliwi oboje)...
az do pewnego czasu gdy u mnie sie posypalo... okazalo sie, ze u niego tez. Ja w zasadzie mialam rok zaloby po tamtym zwiazku, nie radzilam sobe wcale i przesiadywalam w klubie studenckim przy piwie ze znajomymi, palac piwne etykiety ku konsternacji przyjaciol.. (teraz mnie to mega bawi). To dluga historia jest i nie chce zanudzac, ale tez miao byc slub i domek stary nawet wybralismy, ktory mielismy wyremontowac...
Suma sumarum ja sie ogromnie ciesze, ze jednak jest Radek i ze sie rozstalismy z exem. Mimo 10kg w plecy, ton piwa i morza łez Nie wyobrazam sobie lepszego mezczyzny, a w zasadzie to dwoch!!!

[pandziolka]

Lenka* Martynka słodziuchna

muszę się pochwalić - Wojtuś wczoraj 3 (!!!) razy przekręcił się z brzuszka na plecy. no i po intensywnych ćwiczeniach (czyt. cały dzień po kilka minut) podnosi nareszcie wyżej tą swoją łepetynkę jak leży na brzuszku.niestety fotek nie mam,bo tż wziął kartę z aparatu żeby wywołać parę fotek dla pradziadków na święta może jutro uda mi się coś wkleić.

mszu teraz to ja się czuję jak jakiś alien na naszym wątku,bo ja mojego tż poznałam tradycyjnie - na imprezie

[mszu]

Napisane przez Zuziczka

tylko Mszu- ja sie z radkiem poznalam na studiach
Zawsze mi sie podobal, taki ciemny, tajemniczy, w czarnym swetrze i z zarostem, do tego ten niski glos i zawsze palil fajke z tytoniem waniliowym na imprezac No i kochał Tuwima, tak jak ja
(dzisiaj mysle, ze byl taki w typie Wertera )

no bedziesz miala co wunkom odpowiadac

ja niestety nie mam co, bo moja znajomosc z TZtem zaczeła dosc niefortunnie, bo ja skrytykowalam jego zdjecie, a on ze jest totalnie nie intresuje sie fotografia nie zrozumial mojego komenatarza i napisał do mnie o co mi tak własciwie kaman i tak gatka szmatka, a pozniej standardowo spotkanie i jakos sie to wszytsko potoczylo

pandziolka e tam glupoty opowiadasz, ja tam akurat w tej kwestii wole tradycjonalizm, a ze u mnie wyszlo jak wyszlo... no trudno, przeciez sie nie potne
Brawo Wojtusia Moja sie juz ładnie przewracala a teraz jej sie odwidziało...i wczoraj wieczorem lezala na brzuchu az sie zmeczyla i oczywiscie rozryczala, bo juz zapomniala jak to jest przewrocic sie na plecy...

[MisQa]

mszu - no ja jeszcze nie spotkałam się z czymś takim, ale domyślam się, że można o nas i tak myśleć gdzieś to mam

Lenka - jej jakie słodkości

[Pomidora]

Nadrobię was po południu, tylko wpadłam na chwilę, zeby się pożalić, ze mojego męża zwodzą już pół roku wizją umowy o pracę, miał dostać od st oni znowu kombinują i znowu chcą mu na kwartał dać umowę zlecenie Ja po prostu podpalę tę gazetę

Lenko, zauważyłam tylko twoje pytanie - Tymek ma zmiany skórne i babeczka powiedziała, ze mamy go jak alergika traktować i jak damy np. jedne jabłuszka i on nie będize na nie uczulony to znaczy, ze te są dobre, ale nie jest powiedziane, ze z innej firmy go nie uczulą. Bo mogą mieć inny rodzaj jabłek, albo inaczej pryskane (tak, te jabłka dla dzieci też są pryskane ) i dlatego trzeba uważać Ale tya baba w ogóle jakaś felerna była

Jeszcze jedno - mopje dziecko spało dziś od 20 do 8 rano z przerwą na karmienie o 23.30 No szok!

[gabisun]

Napisane przez mszu

no bedziesz miala co wunkom odpowiadac

ja niestety nie mam co, bo moja znajomosc z TZtem zaczeła dosc niefortunnie, bo ja skrytykowalam jego zdjecie

ha ha ha tego się można było spodziewać my zaczęliśmy kręcić od pewnego Sylwestra, trochę się upiłam jakoś dziwnie się wtedy okazało ,że ten mój sąsiad to fajny jest zawsze mnie denerwował i robiłam mu wszystko na przekór, ale jakoś dziwnie byłam zła jak inne dziewczyny za nim latały
No ale zazdroszczę wam trochę takich przygód bo mój tż jest takim moim pierwszym poważnym facetem
Miała wcześniej innych ale to takie szczeniackie miłostki były, zdarzało się nawet 2 jednocześnie i takiego miałam pecha, że np. wysyłałam smsa nie do tego co trzeba bo mi się mieszało no ale miałam wtedy 17 lat...ahhhhh...to były czasy

Pomi ty tu lepiej nie denerwuj biednych niewyspanych matek fajnie ci

[calabria]

hej!
dołączam do grona par poznanych przez netamy pznalismy sie przez epuls (cos podobnego do n-k)przed spotkaniem pisalismy ze soba na gg i nigdy nie zapomne jak wyznal mi milosc mimo ze sie jeszcze nie widzielismytroche mnie to odrzucilo ze nie zna a juz milosc wyznaje ale powiedzial ze jest tego pewien i ze tak czuje!i umowilismy sie pamietam byla zima -20 ja oczywiscie przyszlam za wczesnie i niezle wymarzlam haha ale dzieki temu mialam gdzies stres i od razu bylo miloi tak sie w sobie zakochalismy ehhh 20 stycznia minie 5 lat

wrzucam brzuszkowe zdjecie moze ktores sie nada

[mszu]

Napisane przez calabria

hej!
dołączam do grona par poznanych przez neta
(...)
wrzucam brzuszkowe zdjecie moze ktores sie nada

no nie wierze ale czad, wyjdzie ze mialam racje z tą wiekszością

Bosh... jakie ona ma dlugie wloski Fajne fotki dzięki wielkie

[fem]

cześć, korzystając z chwili kiedy kubuś śpi a ja nie mam juz ochoty na sprzątanie... piszę...

Napisane przez NIKaP-n

Super Maluch, tzn wielkolud już
ale powinnaś odwrotnie robić, tyłem stać do okna

ale ja właśnie stałam tyłem do okna, bo z drugie strony tez mam okno:

Napisane przez mszu

fem, lac was to mało! Zdjecia do poprawy, nie robi sie zdjec pod swiatlo! chyba ze masz lustrzanke i masz mozliwosc ustawienia innego trybu pomiaru swiatla... bo widzisz co sie stalo? cała buzia jest ciemna a tło razi w oczy...

nie bij!!!obiecuję poprawę

Napisane przez pandziolka

mszu teraz to ja się czuję jak jakiś alien na naszym wątku,bo ja mojego tż poznałam tradycyjnie - na imprezie

myśmy z mężem poznali się na dyskotece w klasie maturalnej, więc tez jakby "tradycyjnie":brzydal :

Napisane przez Pomidora

Jeszcze jedno - mopje dziecko spało dziś od 20 do 8 rano z przerwą na karmienie o 23.30 No szok!

moje dziecię tez mnie ostatnio zaskakuje w tym temacie, spał od 20:30 do 7:40 z przerwą na karmienie o 4jestem w szoku

[NIKaP-n]

Napisane przez bordowa

Już nawet nie chodzi o to, co on robi, tylko o to, że dla niego nigdy nic się nie stało... Powie "nie chciałem" i sprawa załatwiona. Wczoraj próbowałam z nim rozmawiać o tym, że zaczynamy żyć osobno, że się nie dogadujemy to smutną minkę zrobił i poszedł spać Jak dziecko...

Myślę, że nie ma złych zamiarów, ino jeszcze młodzi jesteście, a faceci później dojrzewają, więc weź Kochana to pod uwagę

Napisane przez gabisun

Nikuś bo ja zapasy robię marchewkę mam już zrobioną, jeszcze jabłka mam swoje, ziemniaka i buraki, resztę muszę kupić a jak coś jest w promocji to już się nie mogę powstrzymać i oczywiście nie mam zamiaru podawać jej teraz mięsa

Wow, dobrze mieć zapasiki


Wczoraj była powtórka z rozrywki walczyłyśmy z Morfeuszem dwie godziny na rękach śpi w łożeczku łeeeeeee, na rękach znowu od razu śpi w łożeczku łeeeeeee i tak w kółko 2 godziny potem karmienie o 2, 4 ,6 i 8 co to się porobiło?

Ja sobie w nocy narobiłam, usypialiśmy razem- tata w pracy całą noc był i małemu się już oczy kleiły, ale nie mógł usnąc, a głupia matka mu włączyła pozytywkę z wyświetlanymi na suficie misiami
I co? Dziecko aż smoka wypluło żeby z misiami gadać...

Napisane przez IlonaN2

Mój TZ jest w domu i ma już wolne do końca roku Pojechał własnie na zakupy jak wróci to ja ide do fruzjea podciąć jeszve troszku przed świętami moje włosięta (a tak na prawde to wymówka bo jeszcze spoko wyglądają ale chec wyjścia z domku jest silniejsza )

Fajnie Ci z tżtem
A teściów masz nie halo?
Pokaż jak podetniesz, podoba mi się ten fryzik, choć bardo odważny mi też chodzi coś po głowie, bo już tak lecą, że mam wrażenie, że zakola mam

Napisane przez martucha84

idę dziś na rozmowę do pani dyr... ehsss nie chce mi się ale muszę pozamykać sprawy, ciekawe jak zareaguje na to że chce żeby mi dała urlop wypoczynkowy (ew. wypłaciła go) a dopiero po tym pójdę na wychowawczy..
bo ona ciągle mi mówi że najpierw wychowawczy a potem zaległy urlop..
ehsss czeka mnie kolejna trudna rozmowa...
mam nadzieję że już ostatnia
(albo przed, bo ostatnia to będzie z moim wypowiedzeniem )

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Powalona jakaś najpierw trzeba zaległy urlop wziąć, a potem na wychowawczy się idzie i jeszcze jak masz ok pracodawcę, to pozwoli z tego roku urlop wybrać, że niby wracasz do pracy, a potem o wychowawczy piszesz...
Reni nie skomentuję nawet

Napisane przez AAJJ

Więc to nie tylko ja mam problem z włosami, są wszędzie i w dużej ilości...masakra!


Ja też mam zamiar iść na wychowawczy ale tylko na 3 miesiące a jak wy?




mam pomysł dla Mszu po zdjęciach brzuszkowych zdjęcia żałosnych minek:

Śliczny ten Twój maluszek.
Ja mam włosy wszędzie, nawet u mlodego w pieluszce
A na wychowawczy muszę i chcę isć, tylko muszę jakoś dorobić chociaż z 1000zł...

Napisane przez mszu

Mpik82, Klarissa, Szczęsliwa, MisQa, NikaP-n, niuniuniau i ja... sporo nas mam pytanie dziewczyny własnie odnosnie tego, czy ludzie na was dziwnie nie patrza jak na pytanie "jak sie poznaliscie" odpowiadacie "przez internet"?
o? cała buzia jest ciemna a tło razi w oczy...

teraz już nie, ale te 7 lat temu tak

Napisane przez Lenka*

Zapomniałam o fotkach..

Piękna Pyzulinka

Napisane przez Zuziczka

j

On byl w zwiazku, ja tez (zreszta szczesliwi oboje)...
az do pewnego czasu gdy u mnie sie posypalo... okazalo sie, ze u niego tez.
S

Kocham zapach amfory, werter też niczego sobie, choć wolę księdza Robaka już lubię Twojego Radzia.
Dobrze, że tak wyszło, my jak się poznaliśmy to też byliśmy z kimś, tzn ja miałam "chlopaka" właściwie dla mnie to była przyjaźń, a dla niego miłość, niestety. Paweł miał... narzeczoną

Napisane przez gabisun

Miała wcześniej innych ale to takie szczeniackie miłostki były, zdarzało się nawet 2 jednocześnie i takiego miałam pecha, że np. wysyłałam smsa nie do tego co trzeba bo mi się mieszało no ale miałam wtedy 17 lat...ahhhhh...to były czasy

czyli nie taki sąsiad straszny ,
Matko jak dobrze, że jak miałam 17 lat, to nie było komórek tak dostępnych ,

Napisane przez calabria

hej!
dołączam do grona par poznanych przez netamy pznalismy sie przez epuls (cos podobnego do n-k)

wrzucam brzuszkowe zdjecie moze ktores sie nada

mszu trza tytuł zmienić nasz- jesteśmy dobre mamy, podrywy internetowe też znamy


calabria słodas z tej Twojej pociechy

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez fem

ale ja właśnie stałam tyłem do okna, bo z drugie strony tez mam okno:

nie bij!!!obiecuję poprawę

haha, a nie mówiłam
No to byś musiała bokiem stanąc do okien

[martucha84]

wróciłam wszystko zostało załatwione po mojej myśli, po macierzynskim dostaje urlop a potem idę na wychowawczy spotkanie bardzo oficjalny bez niczego się zgodziła aczkolwiek do serdeczności i ludzkiego podejścia jej brakuje, zapytała czy we wrześniu chciałabym dostać maluchy (ale tam się pracuje samemu plus pomoc - 7.5 h dziennie) czy starsze dzieci - bez pomocy ale na zmianę z innym nauczycielem (5 h dziennie plus basen i dyżur), no i ona nie ukrywa że rodzice na nią naciskają żebym dostałą maluchy (bo sporo z dzieci które oddałam ma młodsze rodzeństwo które od września będzie w maluchach) to jej szczerze powiedziałam że nad tym nie myślałam... i tyle, no i ona stwierdziła że nie ukrywa że rodzice pytają o mnie no i że ona wolała by "spełnić prośbę rodziców bo to tacy postawni ludzie" dosłownie hahahahaha no nic...
no ale moja pani dyr po raz kolejny udowodniła że się na niczym nie zna bo jak chciała powiedzieć księgowej która się wszystkim zajmuje o co chodzi to nie wiedziała i ja jej musiałam powiedzieć hahahah no nic

Napisane przez gabisun

Martucha ona jeszcze nie używa żadnych kosmetyków dla dziecka tylko własne mleko

wiem wiem ona jest walnięta i to jak

Napisane przez AAJJ

Więc to nie tylko ja mam problem z włosami, są wszędzie i w dużej ilości...masakra!
Przy okazji włosów Martucha , jesteś pierwsza osobą która była dla mnie rozpoznawalna na forum w sensie: Martucha??? która to ta Martucha??? a to ta z tymi pięknymi miedzianymi włosami od Pata: ) A Patryk ma takie same spodnie jak Jaś: ) i cudny jest jak wszystkie wasze dzieciaki!

hahahahahaha dziękuję
a ja idę na wychowawczy od lutego do końca sierpnia coby na nowy rok szkolny się załapać

Napisane przez Lenka*

Zapomniałam o fotkach..

cudna

Napisane przez mszu

MisQa... no u mnie to roznie bywa... nieraz mam wrazenie ze niekotrzy Ci co poznali sie w realnym swiecie uwazaja ludzi poznajacych sie przez internet za przejaw jakies desperacji... takie mialam odczucie...

a przestań ja mam dwie najlepsze przyjaciółki poznane przez neta i w życiu bym nie powiedziała ze to desperacja
a jedna nawet mieszka w Poznaniu i dzięki niej poznałam te moim zdaniem najpiękniejsze polskie miasto (no dobra na równi z Wrocławiem w którym też jestem zakochana)

Napisane przez calabria

hej!
dołączam do grona par poznanych przez netamy pznalismy sie przez epuls

jeeee e plus ja wiem co to nawet miałam tam kiedyś konto fajne to było naprawdę ale potem takie się dla gimbusów zrobiło ehssss
chyba z 6 lat tam nie byłam
ciekawe czy mam jeszcze konto hahahaa]

Napisane przez NIKaP-n

Powalona jakaś najpierw trzeba zaległy urlop wziąć, a potem na wychowawczy się idzie i jeszcze jak masz ok pracodawcę, to pozwoli z tego roku urlop wybrać, że niby wracasz do pracy, a potem o wychowawczy piszesz...
Reni nie skomentuję nawet

też mi sie tak wydaje że formalnie nawet tak trzeba że najpierw zaległy no ale... dziwnym być
na szczęście się wszystko udało

[Zuziczka]

Dzieciaczki sliczne wszystkie

Mszu- ja Ola nie bede zamieszczac, bo on ma taka skaze na polikach, ze sie jak wyrodna matka czuje
( i jescze dzis polizalam ptasie mleczko, a potem sie nie moglam oprzec i pożarłam jedno)

Moni- moj Radzinek to fajny facet jest
(wlasnie padł za smiechu na yahoo, jak sie go spytalam czy perliczka to żona indyka-usilnie poszukuje jednego na swieta-a radka rodzice mieli gospodarke kiedys, to on sie zna )
ja to mam nadzieje, ze my sie kiedys wszyscy z naszymi malymi Łobuziakami spotakmy na jakims piwku vel kawce, nie?


Weronisia- bo pytalas a mi jak zwykle wylecialo- nie podnosimy za paszki (kurde, jakos mam wrazenie, ze jednak ci odpisalam) Dziecko wtedy automatycznie wygina sie do tylu; nogi go ciagna. I to jest niewskazane.

Ycnan- nam rehabilitankta mowila, ze dziecko nozek nie powinno krzyzowac Nasz jest pieluchowany, wiec nie krzyzuje, ale tendencji do tego tez nie zauwzylam.
Jesli dziecko krzyzuje, to moze byc cos z bioderkami, no i moze pozniej chodzic. Ale ja widzialam, ze duzo dzieci ma skrzyzowane nozki i zyja


Aha, Moni- Olek ostantio tez nie mogl w nocy zasnac, bo gadal do cieni na scianie I tak gugal, ze sie schowalisy z TZ pod jego lozeczkiem i nie moglismy ze smiechu Nawet go probowalam nagrac komorka, hehe.



Olek dzis nie spi od 4.30. tzn podsypial, ale budzil sie z okropnym rykiem Nie wiem czemu...
No i od 5ej troche go nosilismy. Potem sie rozgugal w naszym lozku.
I oczy mam na zapalki. Tym bardziej ze karmilam go o 3ej i zajelo nam to prawie godzine
Teraz mlody odsypia, a ja ciagle czekam na szefa

[mszu]

Ja pier... wrocilam wlasnie ze spaceru... teraz juz na 200% utwierdzilam sie, ze tej zimy byl to moj ostatni spacer. Dobrze ze udalo mi sie cyknac pare fotek, Młoda bedzie miala dowód ze z nia na te spacery chodziłam

Jeszcze mnie chyba mnie cos popiescilo, bo wtagralam na 3 piętro 14kg wozek z ponad 6kilowa Nadia w srodku Oczywiscie juz na 1,5 pietrze stwierdzilam ze nie dam rady, ale nie bylo odwrotu, znoszenie jest rownie cieżkie...

NikaP-n... a u mnie niekotrzy ludzie do dzis robią dziwne miny jak mowie ze poznalismy sie z TZtem przez internet

Zuza nie marudz tylko dawaj ta fotę, photoshop da rade odczarowac Alka

[Majka232]

Cześć

Ja tylko na chwilkę. Mały się budzi

My poznaliśmy się na uczelni, ale początek znajomości to właśnie długie rozmowy na gg

mszu - wysłałam Ci mailem fotki do kolażu, bo ja jestem taka nędza, że nie umiem ich zmniejszyć. Jeśli to problem to przepraszam

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Aaa, miałam Wam napisać, że karmiąc piersią z warzyw poza burakami i marchewka można jeść np. ogórki kiszone i kapustę kiszoną, to inf. od naszej pani dr i jadłam i rzeczywiście ok. Poza tym brokuły, fasolkę szparagową, szpinak. Dwóch ostatnich jeszcze nie jadłam.
Od kilku dni boję sie zjeść banana, robię podejście i rezygnuję. Dziś za to zjadłam parówkę wieprzową (taką z dużą zawartością mięsa i nie mechanicznie oddzielonego).
Jakie owoce jecie? Ja na razie tylko jabłka pieczone...

Zuziczka - jak masz chęć na słodkie to wcinaj biszkopty. Ja jak chcę coś pogryźć to jem sucharki, chrupki kukurydziane, macę, wafle ryżowe i znalazłam w sklepie fajne produkty dietetyczne bez cukru np. herbatniki (bez mleka też) firmy Anna.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

firmy Ania, nie Anna:
http://bioania.pl/oferta,0.html

Mój synuś śpi od 2 godzin... Myślałam, że już się budzi, ale postęka chwilkę i znów lula. Najlepiej mu się śpi na naszym łóżku, bo ma tu chyba tak przytulnie

[calabria]

wklejam kilka demotów co by nam weselej było

[calabria]

łee wizaz pozasłaniał napisyale ze mnie plagiatorka

[Majka232]

calabria - ale super

[waniliaania2009]

A do nas dzis przyszla paka ze stanow od cioci Wieeelka a w niej mata edukacyjna, konik z fisher price do skakania (taki ala na biegunach co sie na nim siada), 3 zabawki grajace z fisher price, zabawka taka ala ten wasz konik morski tyle ze to inny stworek. No i pelno ubranek dla dziecka od 9-18 miesiecy- same firmoweczki...nike itp I jeszcze kocyk i duzy mis Ale sie ciesze. Mam juz z glowy zabawki i ubranka dla malego
Maz dostal jeszcze swetr i kilka pak slodyczy, a ja sukienke na sylwestra oraz zapas kawy orzeszkowej
Paka wazyla 39 kg


Szkoda tylko ze kilka dni temu wylicytowalam mate edukacyjna na allegro za 50 zl ;( i co ja teraz z nia zrobie?

[ninaad]

Napisane przez ycnan

mąż PIERWSZY RAZ zmienił małemu pieluchę ...ale na kupę, niestety, nie trafił

hehe- ciekawe, kiedy u nas będzie 'ten pierwszy raz'

Napisane przez mszu

czy Wam tez sie tak kłaki z głow sypią...? moje juz sa wszedzie, na Nadii ubrankach, w lozeczku, nawet gdzies miedzy tetre wlaza... jak sie jednego dnia wkur...ie to sie zgole a la Shined o'Conor...

no niestety. A fryzjerka ostatnio mnie straszyła, że duża szansa, że jeszcze mocniej zaczną wypadać jak przestanę karmić piersią

Napisane przez Weronisia

Pascal tez przybiera i to sporo. Dlatego lekarze ignoruja to jego chlustanie. Nie widza w koncu na codzien jak on sie meczy, wiec dla nich problemu nie ma. Poza tym na reflux nie ma lekarstwa i trzeba to jakos przezyc.

no niestety- i liczyć na to, że w miarę szybko to minie

Napisane przez Klarissa

Nie mogę spać, siedzę, ryczę z bólu, mam gorączkę ok. 38 stopni, krew z nosa mi się puściła, zjadłam już 6 apapów, nie pomagają... myślicie, że powinnam karmić dziecko w takim stanie? Z drugiej strony nie wyobrażam sobie pół nocy odciągać pokarm. Jestem opuchnięta, wyglądam jak Quasimodo i można mną straszyć dzieci...

jak chcesz karmić to możesz. No ale może jak faktycznie tak mocno boli to odpuść sobie karmienie, idź do lekarza po receptę na ketonal i bierz przez kilka dni? A może jakieś zakażenie Ci się wdało? ja pamiętam, że mi lekarz kazał profilaktycznie zażywać antybiotyk przez kilka dni

Napisane przez Mpik82

CO do gryzaków- to teściowa wczoraj kupiła mi z TT Kość do gryzienia cos takiego- http://www.babyclub.pl/product-pol-4...e-etap-4-.html
jest naprawde fajna i Milenka łatwo się z nią obchodzi
fajny. Ola ma grzechotkę w podobnym kształcie- jej ulubiona zabawka. TYlko w tej grzechotce na końcu są takie duże kule- i ona je próbuje za wszelką cenę wepchnąć do buzi. A tu miałaby co wepchnąć. Tylko z drugiej strony jak gryzak nie będzie hałasować to pewnie nie będzie go chciała (wodne niehałasujące jej nie pasują- a kupilam teraz taki, który łatwo jest wziąć do rączki)

Tak poznaliśmy się przez net


Faktycznie - dzis jade po ten reteiner,,, a z tym chodzi się na kontrole, czy już nie,,, bo zapomnialam zapytać,, jak mnie ceną zabili- zdjęcie aparatu 250 i ten reteiner 450!!!!kosmos....
ja na górę dostałam taki zdejmowany reteiner a na dół taki przyklejany od wewnątrz drucik. Górę przez 3 m-ce miałam nosić non-stop a teraz zdejmować max na 2 h dziennie.
A co do kontroli- na pierwszą kazali mi przyjść po 3 miesiącach a na następną- po kolejnych 6 m-cach. Dobrze, że nie co miesiąc No i wizyty z reteinerem są u nas tańsze (40zł) niż ze 'zwykłym' aparatem (90zł)

CHora też jestem,kaszle, gardło mnie boli, mam wrażenie, ze mam wielką kule w gardle.. co mogę brać, oprocz apapu, rutinoskorpinu i płukania gardła woda z solą..

hmm...tantum verde, woda z sodą oczyszczoną..
martucha84 super, że jako tako poszło z szefową.. i dzięki za link o glutenie

Napisane przez mszu

Mpik82, Klarissa, Szczęsliwa, MisQa, NikaP-n, niuniuniau i ja... sporo nas
no i o mnie zapomniałaś
mam pytanie dziewczyny własnie odnosnie tego, czy ludzie na was dziwnie nie patrza jak na pytanie "jak sie poznaliscie" odpowiadacie "przez internet"?

jakoś nikt nie patrzy dziwnie. No ale pytają nas głównie ludzie w naszym wieku- ich jakoś to nie dziwi

Napisane przez Pomidora

Jeszcze jedno - mopje dziecko spało dziś od 20 do 8 rano z przerwą na karmienie o 23.30 No szok!

i oby tak częściej

Ola chyba po wczorajszym szczepieniu ma dziś troszkę podwyższoną temperaturę- 37,1stC- no, ale że to tylko stan podgorączkowy i nie wygląda jakby jej coś dolegało to na razie nie daję jej nic na temperaturę

[IlonaN2]

Napisane przez martucha84

EJJ nie wiem cyz słyszałyście o Reni Jusis EKO mamie, no jak ją widzę szlak mnie trafia, dziś wymyśliła że nie szczepi dziecka bo go chroni karmiąc go do roku czasu piersią i uwaga siedząc z nim w domu nigdzie nie chodząc i ochrania go przed innymi odwiedza ich tylko rodzina
buhahahahaha poprzewracało się w głowie...
ostatnio piepszyła o eko jedzeniu i jeżdzeniu na targi itd ale ciekawe kto wtedy jestz jej dzieckiem skoro go tak chroni i która normalna mama może sobie pozwolić nna wyjście i szukanie eko jedzenia...
jeszcze mnie rozwaliła tym że do prania nie używa proszku tylko jakiś tam specjalnych orzechów... bosko
ehsss...

Słyszałam i da mnie to ans niesamowity Zawsze jak ją oglądam to się nadziwić nie mogę a nie wiem czy zauważyłaś że na te bazar po te niby za***iste warzywa i owoce to z małym jechała więc niech nie gada że siedzie w domu...

Napisane przez NIKaP-n

Fajnie Ci z tżtem
A teściów masz nie halo?
Pokaż jak podetniesz, podoba mi się ten fryzik, choć bardo odważny mi też chodzi coś po głowie, bo już tak lecą, że mam wrażenie, że zakola mam

No niby halo i nie halo Różnie to z nimi bywa Oni na wsi wychowani i po prostu są drażniący Podam przykład Od lat nie znoszę pietruszki w rosole i oni o tym wiedza bo nawet na swoim wesele poprosiłam żeby mój talerz był bez niej Porostu mam odruch wymiotny jak ją jem w tej postaci. Więc tak siadamy do stołu i dostaje rosów Nawalone pietruszki że na sam widok zasikam zęby I mówię Ja tego nie zjem , mama wie że ja nie je pietruszki a Teściowa Zjesz zjesz pietruszka jest zdrowa Nie nie zjem Oj u nas w domu się wszytko jadło Ale ja nie będę Jadła No ale pietruszka jest zdrowa ma dużo żelaza wtedy TZ już widzi że mnie krew zalewa i zabiera talerz wylewa i nakłada ami bez i po raz 100 mówi mamie że ona pietruszki nie jeeeeee I takich przykładów jest miliony
U fryzjera już byłam i wiecie co ? Ścięłam je jeszcze krócej TZ jak mnie zobaczył to tylko oczy wystawiał i spytał czy ze mną wszytko ok hehehhe Jak coś ustrzelę na aparacie to załączę

Mi też włosy leciały bardzo nie mogłam sobie rady dać i między innymi dlatego je ściełam

Mój Franek dziś ma dzień bez snu Szaleje jak opętany, śmiechy wygłupy I co najważniejsze obczaił że ma ręce i uderza nimi w zabawki które dzwonią i chyba jest w szoku

[Majka232]

Napisane przez waniliaania2009

A do nas dzis przyszla paka ze stanow od cioci Wieeelka a w niej mata edukacyjna, konik z fisher price do skakania (taki ala na biegunach co sie na nim siada), 3 zabawki grajace z fisher price, zabawka taka ala ten wasz konik morski tyle ze to inny stworek. No i pelno ubranek dla dziecka od 9-18 miesiecy- same firmoweczki...nike itp I jeszcze kocyk i duzy mis Ale sie ciesze. Mam juz z glowy zabawki i ubranka dla malego
Maz dostal jeszcze swetr i kilka pak slodyczy, a ja sukienke na sylwestra oraz zapas kawy orzeszkowej
Paka wazyla 39 kg


Szkoda tylko ze kilka dni temu wylicytowalam mate edukacyjna na allegro za 50 zl ;( i co ja teraz z nia zrobie?

Super prezent!
My też czekamy na paczkę ze Stanów od początku tygodnia, inni dostali w poniedziałek, środę, a już czwartek i nam jeszcze nie przywieźli


Wasze dzieci długo śpią w ciągu dnia?
Mój synek wczoraj został wykąpany ok.17.30, po 18, zjadł,
zasnął ok.18.30, kolejne karmienie - ok.21.30,
później po 2,
następnie o 6
i pobudka o 8.30, jak rano sie zbudził to godzinkę patrzył na karuzelkę, zjadł 9.30, znów spał (zanim usnał była 10.30), zbudził się przed 12, zjadł 12.30 i od razu usnął i śpi do teraz.
To chyba dużo snu, bo miedzy karmieniami śpi średnio 1,5 - 2 godziny?

[AAJJ]

Martucha a urlop na jakiej zasadzie? Po przepracowaniu iluś lat się należny w szkolnictwie czy jak? Bo ja z tej samej branży ale pojęcia nie mam nic o urlopach, a kadrowa naliczyła mi za wakacje (bo dostarczałam zwolnienie normalnie w wakacje, więc oni jakoś oddają parę tygodni) i plus te 2 dodatkowe tygodnie do macierzyńskiego. W ten sposób przyjdzie mi wziąć macierzyński na 3 miesiące dokładnie tak jak ty.

Ja jem wszystko w ustach nie miałam tylko cytrusów (cytrynę do herbaty wrzucam normalnie) i właśnie kiszonej kapusty, grochów jakichś... Z owoców gruszki, jabłka, brzoskwinie, banany nawet śliwki jadłam. Szpinak dostawałyśmy w szpitalu. Jem wszystko śmietanę, jogurty, cebulę nawet kotlety mielone jadłam ostatnio...tylko z wagą jest kiepsko przez to, jak stanęła w miejscu tak stoi. Ale chyba mi się anioł trafił bo żadnego uczulenia, nic a karmię tylko piersią i przespać noc mi potrafi od 20 do 8 z jednym karmieniem koło 4-5...

[Majka232]

Klarissa - współczuję bólu. Paracetamol jest do Trzymaj się jakoś