Udało się po poronieniu :D cz.II

[justa878]

W sumie to dobrze by było od kogoś na początek wziąć trochę ubranek, bo bobas szybko wyrasta ... Dobrze, że koleżanka rodzi pod koniec marca, może się na coś załapię ...

[Ania ania23]

postanowiłam się już troszkę przenieśc na Wasz wątek...dopiero teraz, ponieważ dopiero zaczynam pomalutku odczuwac "uroki" tego pięknego stanu a zwłaszcza te sławetne mdłości o których tyle czytałam i których nie mogłam sie wręcz doczekac co prawda jeszcze czekam na pierwszą wizytę(której zresztą bardzo się boję - ale Wy to kochane na pewno znacie), żeby doktorek potiwierdził itp.
Cóż siedzę na L4 na zapalenie górnych dróg oddechowych, biorę Bioparox, mam nadzieję, ze dzidziusiowi nie zaszkodzi, braluyście może to w ciąży? pozdrowionka cieplutkie

[asiago]

Napisane przez Ania ania23

postanowiłam się już troszkę przenieśc na Wasz wątek...dopiero teraz, ponieważ dopiero zaczynam pomalutku odczuwac "uroki" tego pięknego stanu a zwłaszcza te sławetne mdłości o których tyle czytałam i których nie mogłam sie wręcz doczekac co prawda jeszcze czekam na pierwszą wizytę(której zresztą bardzo się boję - ale Wy to kochane na pewno znacie), żeby doktorek potiwierdził itp.
Cóż siedzę na L4 na zapalenie górnych dróg oddechowych, biorę Bioparox, mam nadzieję, ze dzidziusiowi nie zaszkodzi, braluyście może to w ciąży? pozdrowionka cieplutkie

Zobaczysz będzie dobrzekiedy masz pierwszą wizytę? będziemy trzymać kciuki
Ja brałam Bioparox w ciąży z Julką i jakoś nic się nie stało, to bezpieczny antybiotyk dla ciężarnych. Czasami lepiej wziąć antybiotyk niż rozchorować się na maxa i potem mieć groźne dla dzidziusia powikłania. Kuruj się kochana

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Justa my się boimy kupować ubranka, żeby nie zapeszyć, ale ktoś kto nie stracił nigdy dzidziusia nie czuje że miałby co zapeszać. Trochę szybko kupują, ale z drugiej strony to mają rację, zwłaszcza te co już znają płeć, bo później tak wszystko na raz kupić to ciężko, zwłaszcza że są większe wydatki jak ubranka typu wózek, łóżeczko, fotelik itp.

Mi to się dzisiaj smutno zrobiło, że następna dziewczyna z tamtego wątku poroniła...

[kasiek64]

Napisane przez asiago

Mi to się dzisiaj smutno zrobiło, że następna dziewczyna z tamtego wątku poroniła...

Chciałoby się unikać takich tematów bo wracają przykre wspomnienia ale to nieuniknione. Czemu życie jest takie okrutne.

[karina222]

Karla czyli studniówka w sylwestra czyli podwójna impreza Gratuluję.

Myha mnie też kuło na początku, ale samo przeszło.

Fridka ja jestem za tym żebyś urodziła 6 stycznia, to bardzo dobry dzień na rodzenie, moja mama mnie urodziła 6 stycznia i poród trwał 20 minut

Co do tych ubranek itp to dla mnie to też jeszcze nie moje klimaty, na razie zastanawiam się nad zakupem spodni ciążowych, bo już mam problemy ze zmieszczeniem się w swoje ubrania. Bieliznę już kupiłam, bo dotychczasowa utrudniała mi oddychanie

Przy okazji przedstawiam Wam moją Fasolkę. Mam nadzieję, że coś będzie widać.

[kasiek64]

Fasolkę widać . U mnie to na razie 1cm plamka była więc nie wstawiałam. Mam nadzieję, że następnym razem też się pochwalę.

[Ania ania23]

Napisane przez karina222

Przy okazji przedstawiam Wam moją Fasolkę. Mam nadzieję, że coś będzie widać.

o jakie cudo: śliczniusie to maleństwo

[asiago]

Napisane przez karina222

Co do tych ubranek itp to dla mnie to też jeszcze nie moje klimaty, na razie zastanawiam się nad zakupem spodni ciążowych, bo już mam problemy ze zmieszczeniem się w swoje ubrania. Bieliznę już kupiłam, bo dotychczasowa utrudniała mi oddychanie

Przy okazji przedstawiam Wam moją Fasolkę. Mam nadzieję, że coś będzie widać.

Karinko to już nie fasolka tylko dzidziuśśliczny
A co do spodni ciążowych to ja już od jakiegoś czasu w nich chodzę, bo moje cisnęły w brzuch, zresztą z golfem cieplej Tak właściwie to brakuje mi już tylko eleganckich spodni, bo jeansy to już 3 pary mam Ostatnio jak przed świętami byłam w h&m to się wkurzyłam bo były fajne sztruksy po 40 zł, ale oczywiście nie było rozmiaru, a byłam w dwóch sklepach był rozmiar 36 a potem 42

[karina222]

No faktycznie, do fasoli już średnio podobny

Asia w H&M to jest jakiś specjalny dział ciążowy?

[asiago]

Napisane przez karina222

No faktycznie, do fasoli już średnio podobny

Asia w H&M to jest jakiś specjalny dział ciążowy?

tak jest cały dział odzieży ciążowej, ale według mnie troszkę ubogi, może zależy od sklepu Ceny są kosmiczne jeansy fajne ale 149zł, masakra, ale na wyprzedaży można trafić tanio, jak te sztruksy, było też kilka par jeansów ale rozmiar 42-44 po 60 zł. Trochę żałuję że nie wzięłam takich fajnych czarnych, co można z nich zrobić też rybaczki, kosztowały 75 zł, ale tak sobie pomyślałam że na teraz za cienkie, a potem kto wie, może będę wielka jak wieloryb

[Fridka]

Napisane przez karina222

Karla czyli studniówka w sylwestra czyli podwójna impreza Gratuluję.

Myha mnie też kuło na początku, ale samo przeszło.

Fridka ja jestem za tym żebyś urodziła 6 stycznia, to bardzo dobry dzień na rodzenie, moja mama mnie urodziła 6 stycznia i poród trwał 20 minut

Co do tych ubranek itp to dla mnie to też jeszcze nie moje klimaty, na razie zastanawiam się nad zakupem spodni ciążowych, bo już mam problemy ze zmieszczeniem się w swoje ubrania. Bieliznę już kupiłam, bo dotychczasowa utrudniała mi oddychanie

Przy okazji przedstawiam Wam moją Fasolkę. Mam nadzieję, że coś będzie widać.

hm... moja sis się urodziła 6 sty poród był taki sobie, bo młoda ważyła ponad 4i pół a moja mama to drobinka jest...

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

fasolka pierwsza klasa...albo fasolek?

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

co do ciuszków, nie ma co oczywiście szleć na początku, bo płci nie znacie, ale dobrze szybko zacząć chomikować.
po pierwsze chumory se poprawicie napewno, po drugie od nowego roku ceny dziecięcych rzeczy mają iść ostro w góre - a przynajmniej ekonomiści tak straszą...

ja bym teraz jeszcze poszła kupić coś na większego już Jasia, ale się już nie ruszam...ciężko mi się zaczyna robić...

a co do ciuchów ciązowych, kupowałam w h&m ie spodnie za które w promo zapłaciłam uwaga 20 zeta (szare jeansowe rurki z czarnym pasem ciązowym) długo mi służyły, nawet teraz mogłabym się w nie wepchnąć, ale wolę legginsy zimowe tuniki alb swetry, bo mi wygodniej niż w spodniach... polecam też wygodne welurowe dresy, miałam kupić ostatnio szary, albo czarny ale rozmiaru nie było akurat, a w domu mam łososiowy czyli raczej nie do wyjścia z domu no chyba że inną porą roku.

dobra...idę leżeć bo znowu twardnę

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez Ania ania23

postanowiłam się już troszkę przenieśc na Wasz wątek...dopiero teraz, ponieważ dopiero zaczynam pomalutku odczuwac "uroki" tego pięknego stanu a zwłaszcza te sławetne mdłości o których tyle czytałam i których nie mogłam sie wręcz doczekac co prawda jeszcze czekam na pierwszą wizytę(której zresztą bardzo się boję - ale Wy to kochane na pewno znacie), żeby doktorek potiwierdził itp.
Cóż siedzę na L4 na zapalenie górnych dróg oddechowych, biorę Bioparox, mam nadzieję, ze dzidziusiowi nie zaszkodzi, braluyście może to w ciąży? pozdrowionka cieplutkie

ja biorę teraz antybiotyki, mam amoksilav, czasem jest lepiej wziąść antybiotyk których się boimy w ciązy niz narażać się na infekcje, które mogą bardziej zaszkodzić niż ten lek...

[Enia_]

Napisane przez Ania ania23

postanowiłam się już troszkę przenieśc na Wasz wątek...dopiero teraz, ponieważ dopiero zaczynam pomalutku odczuwac "uroki" tego pięknego stanu a zwłaszcza te sławetne mdłości o których tyle czytałam i których nie mogłam sie wręcz doczekac co prawda jeszcze czekam na pierwszą wizytę(której zresztą bardzo się boję - ale Wy to kochane na pewno znacie), żeby doktorek potiwierdził itp.
Cóż siedzę na L4 na zapalenie górnych dróg oddechowych, biorę Bioparox, mam nadzieję, ze dzidziusiowi nie zaszkodzi, braluyście może to w ciąży? pozdrowionka cieplutkie

Witamy i zapraszamy do dyskusji :P
Każda z Nas miała wątpliwości i strach w oczach przed pierwszą wizytą, a ja to mam tam przed każdą zawsze się trzęse na leżance
Ale już wycierpiałyśmy swoje i teraz każda z Nas zasługuje na szczęście jakim jest zdrowy dzidziuś

Napisane przez asiago

Zobaczysz będzie dobrzekiedy masz pierwszą wizytę? będziemy trzymać kciuki
Ja brałam Bioparox w ciąży z Julką i jakoś nic się nie stało, to bezpieczny antybiotyk dla ciężarnych. Czasami lepiej wziąć antybiotyk niż rozchorować się na maxa i potem mieć groźne dla dzidziusia powikłania. Kuruj się kochana

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Justa my się boimy kupować ubranka, żeby nie zapeszyć, ale ktoś kto nie stracił nigdy dzidziusia nie czuje że miałby co zapeszać. Trochę szybko kupują, ale z drugiej strony to mają rację, zwłaszcza te co już znają płeć, bo później tak wszystko na raz kupić to ciężko, zwłaszcza że są większe wydatki jak ubranka typu wózek, łóżeczko, fotelik itp.

Mi to się dzisiaj smutno zrobiło, że następna dziewczyna z tamtego wątku poroniła...

Ja ostatnio jak prałam i prasowałam ciuszki to zastanawiałam się ile ja na to musiałabym wydać teraz w sklepie Dobrze jest kupywać powoli i na zapas również. Ja dużo pajacyków mam z lumpka za grosze tak jak i reszte ubranek typu spodenki, bluzeczki, kurteczki, na palcach u jednej ręki mogę wyliczyć co mam ze sklepu nowego

Tak jak piszesz na koniec zostawiłam sobie najdroższe rzeczy typu wózek, łóżeczko, pościel.......

Napisane przez karina222

Karla czyli studniówka w sylwestra czyli podwójna impreza Gratuluję.

Myha mnie też kuło na początku, ale samo przeszło.

Fridka ja jestem za tym żebyś urodziła 6 stycznia, to bardzo dobry dzień na rodzenie, moja mama mnie urodziła 6 stycznia i poród trwał 20 minut

Co do tych ubranek itp to dla mnie to też jeszcze nie moje klimaty, na razie zastanawiam się nad zakupem spodni ciążowych, bo już mam problemy ze zmieszczeniem się w swoje ubrania. Bieliznę już kupiłam, bo dotychczasowa utrudniała mi oddychanie

Przy okazji przedstawiam Wam moją Fasolkę. Mam nadzieję, że coś będzie widać.

super fasolinka niech rośnie zdrowo

Polecam przejść się do lumpka może akurat trafisz na fajne jeansy, ja uwielbiam moje z lumpka za około 14 zł a te za 160 zł tak średnio

[karina222]

Napisane przez Fridka

hm... moja sis się urodziła 6 sty poród był taki sobie, bo młoda ważyła ponad 4i pół a moja mama to drobinka jest...

Ja też ważyłam ponad 4 kg, a moja mama to hoho, po urodzeniu mojej starszej sis i intensywnym jej karmieniu ważyła 40kg, więc też z niej kawał baby nie był. Dopiero po tym jak mnie urodziła to trochę zmężniała .

Fasolek dziękuje wszystkim ciociom za miłe słowa i pozdrawia inne fasolki oraz życzy szerokiej drogi tym co są na wylocie

Enia jakoś się do tego lumpa przekonać nie mogę, moja sis dużo kupuje w tego typu sklepach, czasem chyba nawet są to nowe rzeczy, a ja jakoś nie mogę, może to głupie, ale mam jakąś barierę psychiczną.

[Enia_]

Napisane przez karina222

Ja też ważyłam ponad 4 kg, a moja mama to hoho, po urodzeniu mojej starszej sis i intensywnym jej karmieniu ważyła 40kg, więc też z niej kawał baby nie był. Dopiero po tym jak mnie urodziła to trochę zmężniała .

Fasolek dziękuje wszystkim ciociom za miłe słowa i pozdrawia inne fasolki oraz życzy szerokiej drogi tym co są na wylocie

Enia jakoś się do tego lumpa przekonać nie mogę, moja sis dużo kupuje w tego typu sklepach, czasem chyba nawet są to nowe rzeczy, a ja jakoś nie mogę, może to głupie, ale mam jakąś barierę psychiczną.

też kiedyś tak miałam, mama wchodziła do lumpka a ja czekałam na nią przed. teraz nie mogę się oprzeć aby nie wejść
Ciuszki są jedyne w swoim rodzaju, w sklepie takich nie ma i wiesz że Twoje dzidzi będzie miało jako jedyne takie spodenki, kurteczkę czy coś jeszcze no i cena
za 100zł pójdziesz do sklepu i kupisz jeansy dziecku, bluzeczke no i moze sweterek jakiś a w lumpie za 100zł wyjdziesz z pełną torbą ciuszków które są jedyne i niepowtarzalne
To jest ważne tymbardziej że dzieci rosną mega szybko , założą coś może dwa razy a może i nie

łóżeczko już zamówiłam teraz została mi pościel, mam dylemat bo podobają mi się dwie , musze to jeszcze przemyśleć

[karina222]

Napisane przez Enia_

też kiedyś tak miałam, mama wchodziła do lumpka a ja czekałam na nią przed. teraz nie mogę się oprzeć aby nie wejść
Ciuszki są jedyne w swoim rodzaju, w sklepie takich nie ma i wiesz że Twoje dzidzi będzie miało jako jedyne takie spodenki, kurteczkę czy coś jeszcze no i cena
za 100zł pójdziesz do sklepu i kupisz jeansy dziecku, bluzeczke no i moze sweterek jakiś a w lumpie za 100zł wyjdziesz z pełną torbą ciuszków które są jedyne i niepowtarzalne
To jest ważne tymbardziej że dzieci rosną mega szybko , założą coś może dwa razy a może i nie

łóżeczko już zamówiłam teraz została mi pościel, mam dylemat bo podobają mi się dwie , musze to jeszcze przemyśleć

Tak, wszystko to prawda, ale sama wiesz jak to jest Może kiedyś się przekonam

Nie ma się co zastanawiać nad ta pościelą, weź obie

Coś mi w kotłowni śmierdzi gazem, mąż dopiero za godzinę wróci, więc na razie tylko tam wietrzę. Gdyby w tv mówili, że w województwie mazowiecki ciężarna kobieta i 3 koty wyleciały w powietrze to to chodzi o mnie.

[kasiek64]

Napisane przez karina222

Gdyby w tv mówili, że w województwie mazowiecki ciężarna kobieta i 3 koty wyleciały w powietrze to to chodzi o mnie.

Wiem że to mało śmieszne ale mnie rozbawiło po pachy

A co do lumpka to ja nie mam odrazy. Kiedyś moja bratowa prowadziła i jak przychodziły paczki to zawsze najlepsze były ciuszki dziecięce

[caprica6]

A co tu taka dzis cisza? Pamela, Fridka, rodzicie?

[kasiek64]

Hop hop
Dziewczyny może kreacje na sylwestra szykują.

A ja próbuje się czegoś dowiedzieć o wypadku na kopalni u nas, bo młody w pracy i nie wiem czy wstrząs był wcześniej niż dojechał. Czasami wolałabym, żeby znalazł inną pracę

[Fridka]

Napisane przez caprica6

A co tu taka dzis cisza? Pamela, Fridka, rodzicie?

eee ja jeszcze nie, czekamy do nowego roku

ale ten brzuch to co raz mocniej napier..cza, zwłaszcza nad ranem, a mały jakoś się leniwy zrobił... do terminu w sumie zostało mi 10 dni, to jeszcze troszkę

[mokra6]

Napisane przez kasiek64

Hop hop
Dziewczyny może kreacje na sylwestra szykują.

A ja próbuje się czegoś dowiedzieć o wypadku na kopalni u nas, bo młody w pracy i nie wiem czy wstrząs był wcześniej niż dojechał. Czasami wolałabym, żeby znalazł inną pracę

Młody to mąż? Górnik?

A mój TŻ wziął się za odnawianie. Już poprzesuwał meble na środek pokoju, nakrył folią i będzie malował. Ja się cieszę, bo już odkąd mu mówiłam, że trzeba naszykować pokój zanim Córcia się urodzi. Mamy nowe łóżko i materac ostatnio dokupiliśmy,więc i nowy wystrój od razu będzie Tylko nie mamy co zrobić ze starym narożnikiem. Wynieść na działkę do nowego domu On jest w dobrym stanie, boję się żeby się nie zniszczył...

[Ania ania23]

Napisane przez kasiek64

Hop hop
Dziewczyny może kreacje na sylwestra szykują.

A ja próbuje się czegoś dowiedzieć o wypadku na kopalni u nas, bo młody w pracy i nie wiem czy wstrząs był wcześniej niż dojechał. Czasami wolałabym, żeby znalazł inną pracę

ach te zawody naszych mężów... kurcze cały czas się trzeba o nich martwic

karina 222 a może wezwij pogotowie gazownicze????? moja mama tak zawsze robi jak tylko coś czuc gazem...

dziewczyny mam pytanie, może trochę z tych "niefajnych" ale miała może któraś kiedyś grzybicę pochwy?? jeśli tak czym to leczyłyście?? ja miałam to pierwszy raz już troche temu i teraz w ciąży wróciło-ponoc kwestia hormonów... na razie próbuje Lactovaginal ale nie pomaga za bardzo... kurcze a wizyta dopiero 10 tego.....

[kasiek64]

[QUOTE=mokra6;24065902]Młody to mąż? Górnik?/QUOTE]

A no młody to mąż często tak na niego mówię. Ale na szczęście bezpieczny Ufff. szukają jeszcze dwóch górników

[mokra6]

Napisane przez kasiek64

A no młody to mąż często tak na niego mówię. Ale na szczęście bezpieczny Ufff. szukają jeszcze dwóch górników

To dobrze, że Twój bezpieczny Ciekawe co z resztą?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez Ania ania23

dziewczyny mam pytanie, może trochę z tych "niefajnych" ale miała może któraś kiedyś grzybicę pochwy?? jeśli tak czym to leczyłyście?? ja miałam to pierwszy raz już troche temu i teraz w ciąży wróciło-ponoc kwestia hormonów... na razie próbuje Lactovaginal ale nie pomaga za bardzo... kurcze a wizyta dopiero 10 tego.....

Ja miałam raz dawno temu. I to jest strasznie niefajne!! Nie pamiętam już co brałam, ale szybko pomogło. Jak Tobie nie pomaga ten Lactovaginal to idź lepiej wcześniej do gina. Ja bym nie czekała.

[Karla604]

Napisane przez Ania ania23

ach te zawody naszych mężów... kurcze cały czas się trzeba o nich martwic

karina 222 a może wezwij pogotowie gazownicze????? moja mama tak zawsze robi jak tylko coś czuc gazem...

dziewczyny mam pytanie, może trochę z tych "niefajnych" ale miała może któraś kiedyś grzybicę pochwy?? jeśli tak czym to leczyłyście?? ja miałam to pierwszy raz już troche temu i teraz w ciąży wróciło-ponoc kwestia hormonów... na razie próbuje Lactovaginal ale nie pomaga za bardzo... kurcze a wizyta dopiero 10 tego.....

Ja miałam, ale nie w ciąży. W ciąży leczyłam infekcję bakteryjną (e.coli). Z tego co kojarzę to lactovaginal Ci za bardzo na grzybicę nie pomoże. Nie wiem czy nie powinnaś się skontaktować ze swoim lekarzem. Na grzybicę w ciąży chyba przepisuje się nystatynę, bo to jest bezpieczny lek. Tylko, że nystatyna jest na receptę. Lactovaginal możesz zastosować po kuracji antybiotykowej na odbudowanie flory bakteryjnej pochwy.

[Ania ania23]

kurcze..... nie mam szans dostac się do mojego gina przed 10 /urlop!/ a nie chcę iśc do innego.... ciekawe czy tę nystatynę przepisze rodzinna? ja brałam wcześniej clortimizolum, ale on w ciąży jest niedozwolony...

[Karla604]

Napisane przez Ania ania23

kurcze..... nie mam szans dostac się do mojego gina przed 10 /urlop!/ a nie chcę iśc do innego.... ciekawe czy tę nystatynę przepisze rodzinna? ja brałam wcześniej clortimizolum, ale on w ciąży jest niedozwolony...

Telefonicznie też nie dasz rady się skontaktować?? Pamiętam, grzybicę miałam w momencie kiedy podejrzewałam że mogę być w ciąży i wtedy mój gin przepisał mi nystatynę, więc ten lek jest ok. A czy rodzinny przepisze... hmmm... spróbuj.

[Ania ania23]

Napisane przez Karla604

Telefonicznie też nie dasz rady się skontaktować?? Pamiętam, grzybicę miałam w momencie kiedy podejrzewałam że mogę być w ciąży i wtedy mój gin przepisał mi nystatynę, więc ten lek jest ok. A czy rodzinny przepisze... hmmm... spróbuj.

dziewczyny doznałam szoku.... otóż cytuję lekarza: " do 12 tyg ciąży grzybica (jeśli jestem pewna, ze to ona) lepsza niż chemia. Jesli organizm sam nie zwalczy do 12 tyg ciąży to wówczas dopiero chemia. Grzybica nie jest groźna dla płodu, choc nieprzyjemna. Groźne są zakażenia bakteryjne, a te mają zupełnie inny obraz kliniczny niż opisany, trzeba się wspomagac jedynie probiotykami i zakwaszac organizm oraz stosowac miejsowo kwas mlekowy np w formie lactovaginalu" koniec cytatu................... .... rety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[Marshall]

a ja mam to szczęście że dostałam mase ciuszków od siostry po jej małej wszystkie jak nowe śpiochów, kaftaników, body i inne to mam chyba po 15-20 sztuk

[mokra6]

Napisane przez Marshall

a ja mam to szczęście że dostałam mase ciuszków od siostry po jej małej wszystkie jak nowe śpiochów, kaftaników, body i inne to mam chyba po 15-20 sztuk

Aleeee Ci dobrze!

[asiago]

Cześć dziewczyny,

A mnie dzisiaj ząb boli, tak mi się wydaje że zaczyna ropą podchodzić bo dziąsło boli i jakby zaczynało puchnąć jutro pewnie pobiegnę do dentysty boję się że mi antybiotyk wciśnie, bo jak inaczej z ropą. No i się zaczynają zęby sypać, a moje są takie beznadziejne że się psują od środka i nic nie widać, dopiero jak boli to wiadomo że się psują