Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

No właśnie to chyba nie chodzi o godzinkę dziennie dla siebie....bo to nie jest czas dla Ciebie tylko w praktyce na ogarnięcie tego czego nie dałaś rady przy Kubasku...a jest jakaś choć najmniejsza szansa na wspólny wyjazd (we trójkę..bo wiem że Kubaska byś nie zostawiła), chociaż na weekend...oderwać się od domu, otoczenia...zmienić klimat choć na chwilkę, złapać oddech... myślę że mogłoby to coś dać...

Jeśli nie...to może tak jak magi napisała...jakieś hobby? Masz coś co lubisz robić a na co nie masz czasu? Ja polecam kartki, haftowanie może by się coś dla Ciebie znalazło?

co do leków to nie wiem...może pogadaj z lekarzem, albo chociaż z ogarniętą aptekarką (czasami mam wrażenie że niektóre są dużo bardziej w temacie niż lekarze) Może by coś doradziły...chociaż na sen...żebyś spokojnie odpoczywała w nocy

Przykro mi ze taką mieliście noc a powiedz...nie ma zmian od początku odsmoczkowania? tzn. chodzi mi o to czy Kubuś cały czas tak fatalnie śpi, czy były lepsze nocki?

Jesli chodzi o usypianie u Nas...to w dzień w przedszkolu kładą dzieci na leżaczki i same zasypiają...w weekend w domu...biorę ją na ręce, siadamy, przytulam ją...i dosłownie potrzebuje z 5 min by zamknąć oczy...także w dzień zasypia ostatnio super-ekstra (odpukać!). A na noc...(nie licząc wczorajszego wieczoru)...po kąpieli pije mleko (oglądając baje), później myjemy zęby (wczoraj nie), jak umyje to przytula się z pieluchą do mnie, kończymy jedną baję, wyłączam tv i tak się przytulamy z 10-15 min...po czym ją odkładam do łóżeczka...oczywiście wierci się i kręci...ja siedzę koło niej, zazwyczaj na podłodze i staram się nie patrzeć na Nią (jak superniania kazała...ale ciężko jest)...jak zacznie płakać to biorę ją na ręce, przytulam, jak się uspokoi to odkładam do łóżeczka...zasypia ostatnio w ok.30 min

Niestety na razie jesteśmy bez szans na wyjazd na weekend, Małż pracuje w soboty, zresztą ja też mam w soboty korepetycje, teraz Małż będzie i w niedzielę jeździł do tej prywatnej szkoły.

Może zacznę coś dłubać, ale muszę wyjść trochę na prostą z tym spaniem Kuby, bo jest coraz gorzej, muszę przemyśleć, znaleźć nowy sposób albo poczekać na lepsze czasy. Teraz muszę po prostu się jakoś ogarnąć z tym wszystkim.

Zapytam o coś na sen w aptece, choć ja odkąd pamiętam, nie umiem spać , sen mam lekki, byle co mnie obudzi, a potem nie umiem zasnąć

No właśnie były super noce, tuż po odsmoczkowaniu, te gorsze zaczęły się, jak Kubuś zaczął dochodzić do siebie po chorobie.

za odpowiedź

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Karo, biedroneczki są urocze

[katarzynka00]

Karola a może rundka po lumpkach? myślę że tam będą mieć jakieś przebrania za grosze. Babcia przerobi jak ew. byłoby za duże

[skierka1981]

wybaczcie ze nie pocytuje... jakos przez ostatnie wydarzenia weny brak...
maz mial wczoraj z szefem rozmawiac w sprawie tej kasy dlaczego tak a nie inaczej. ale nie udalo sie bo nie przyjechal tu. strasznie glupio moim zdaniem zrobil dajac w kpercie kase i tyle mniej a nie tlumaczac dlaczego tak a nie inaczej moja mama pozyczyla mi troche kaski i na zycie jako tako bedzie. brakuje mi zeby wplacic na konto na debet i potem moge to wyciagnac ale nie mam od kogo i d..a. i tak to u nas

[mayaha]

Napisane przez katarzynka00

w czym by tu zapiec caneloni?
mama sos, ale mało, nie pokryje mi wszystkiego, a bez zrobi się skorupa, kto poratuje?

kiedyś wpadł mi w ręce jakiś przepis (może nawet robiłam) i tam były rureczki polane śmietana a na to sos pomidorowy

Napisane przez Miramej

Cześć dziewczyny

a może by Twój małz zaprosił rodziców na pare dni i mogliby Ci faktycznie pomóc

Napisane przez Karolinak82

Zu ma za tydzień balik na dzień Babci (Dziadek zawiedziony bardzo bo dnia dziadka nie świętują w przedszkolu), no i muszę ją jakoś przebrać...te kupne kostiumy są strasznie drogie, a Mała założy raz..

mi podobają się pszczółki i biedroneczka

---
a co do zasypiania, to Zuza nie potrzebuje pieluch, miśków ani nic innego za to muszą być moje włosy :/
mizia mnie i mizia, zreszta wogóle ona lubi strasznie kłaki, czesto staje za mna na kanapie i mnie czesze albo głaska i lubi tez jak ja czesze, wycisza ją to

[angy]

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny doradźcie (w kupie siła)

Zu ma za tydzień balik na dzień Babci (Dziadek zawiedziony bardzo bo dnia dziadka nie świętują w przedszkolu), no i muszę ją jakoś przebrać...te kupne kostiumy są strasznie drogie, a Mała założy raz...moja Mama może coś uszyć, dodatki mogę zamówić...ale co by to miało być?
Nie chcę księżniczki bo pewnie 80% dziewczynek przebierze się za księżniczkę

A może:
Pszczółka - sukienkę Babcia by uszyła, dodatki spokojnie można kupić
Czerwony Kapturek - całość do uszycia
Biedronka - jak pszczółka 1
Pszczółka 2 - jak pszczółka 1
Pszczółka 3 - jak pszczółka 1
Myszka Minnie - całość do uszycia
Słonik - niedrogi to mogłabym kupić
Biedronka 2 - jak pszczółka 1
Tweety - niedrogi to mogłabym kupić

Może coś innego tez Wam wpadnie do głowy

Mi się najbardziej pszczółka 2 podoba
I w lumpkach rzeczywiście może coś być


Miramej kurczę ciężko coś poradzić... Szkoda, że jesteście tam zupełnie sami i nie ma Wam kto pomóc...

Rozumiem, że powrót do smoczka nie wchodzi w grę?
Z jednej strony szkoda, bo już ogromną pracę wykonaliście, z drugiej może Kubuś nie jest jeszcze gotowy? Sama nie wiem.
Na temat zasypiania się nie wypowiadam, bo my na razie smoczkowi, kładę Zosię w pokoju, wychodzę i po sprawie. Ale pewnie bym przy niej siedziała, gdyby strasznie biadoliła.

[katarzynka00]

dzięki mayaszko, ale już zdążyłam przeorganizować menu
rurki będą na jutro, bo nie lubie wyrzucać jedzenia

[czekoladka21]

doradzcie co zrobic na obiad z makaronu tzn. mam takie male kokardki 5zboż ugotowalabym calosc zeby i dla nas bylo, a z czym? jaki sos?
mam warzywa na patelnie wiec moze z warzywakmi i sos beszamelowy albo pomidorowy?kurde no wiem

[magi77]

Napisane przez Miramej

Cześć dziewczyny

Aniu, bardzo się cieszę, że operacja się udała


Dziękuję za wszystkie rady, ciepłe słowa i przytulaski

To nie jest tak, że tylko ja sama zajmuję się Kubusiem, Małż stara się być na 17-tą w domu, żebym miała chociaż godzinę "wolnego", potem o 18-ej to On robi Kubie kolację i asystuje Mu przy niej. Fakt, że nie umiem wykorzystać tej godziny dla siebie, bo zawsze jest coś na wczoraj . Poza tym, co jakieś 10 dni, Małż zajmuje się Kubą, żebym mogła wyjść na 2-3 godziny.
On też jest zmęczony i zaganiany, teraz w ogóle ma napięty czas, bo za chwilę sesja, teraz jakieś koła, poprawki itp. Na czas ferii wziął jakieś zajęcia w prywatnej szkole (niestety kasa, kasa, kasa, a raczej jej brak ), a tu jeszcze habilitacja. Tak więc pracuje po nocach, bo za dużo tego wszystkiego na dzień. Więc badania owszem, ale najwcześniej pewnie po feriach, czyli za miesiąc.
Nie mamy tu nikogo, kto mógłby zająć się Kubusiem, Teściów mam 80 km stąd, obydwoje jeszcze pracują, fakt, że gdybym tylko poprosiła, to zrobiliby dużo, żeby pomóc, bo to dobrzy ludzie, ale jakoś nie na miejscu wydaje mi się proszenie Ich o to. Co innego może, gdyby byli tutaj.

Nie wiem, co myśleć o tabletkach uspokajających - tych bez recepty oczywiście. Jak wiecie, był czas, gdy brałam takie "mocniejsze" i też szału nie było, jeśli chodzi o spanie


Wiem, że wygląda to tak, jakbym prosiła o pomoc i negowała wszystkie pomysły, ale ja po prostu, zanim napisałam tu o tym, szukałam sposobu, rozwiązań i sprawa na dzień dzisiejszy tak wygląda. Nie gniewajcie się


***
Kubuś dziś znów walczył 40 minut przed zaśnięciem , jednak chyba chodzi o brak smoczka, bo naprawdę jest ciężko. W nocy nie spał z godzinę, albo więcej, Małżowi nie dał nawet podejść do łóżeczka, przy mnie się uspokoił, ale słuchał konika i wałkonił się długo, a ja musiałam podziwiać . Jak zasnął w końcu, to po upływie pół godziny była powtórka

Mam pytanie do mam odsmoczkowujących - jak usypiacie dzieci na drzemki i na noc? Zostawiacie same w pokoju? Siedzicie przy łóżeczku? Zasypiacie razem? Szukam sposobu na nowo.

Rozumiem Cię, że nie chcesz zawracać głowę Teściom, może jednak spróbuj A może jedź z Kubą do Nich na kilka dni?
Tak, jak napisłam wcześniej, sama nie mam złotego środka
Ukojenie (odstresowanie) przynosi mi dłubanina...

A może kup melatoninę, podobno nie uzależnia, a pomaga w zasypianiu.

Nie przepraszaj, bo niby za co?

W ostatnim nie pomogę, bo u nas ostatnio i ze smokiem jest tragedia


Karola pszczółka, pszczółka Tylko jak mama będzie szyła, to bym trochę zmodyfikowała kostium

A gdzie czytałaś?

[angy]

Karo przyszło mi do głowy jeszcze jedno: A może Aniołek?

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

Karola a może rundka po lumpkach? myślę że tam będą mieć jakieś przebrania za grosze. Babcia przerobi jak ew. byłoby za duże

No właśnie problem w tym że nie mam koło siebie żadnego no może niedaleko jeden by się znalazł, ale znowu nie ma kiedy iść, bo do 18...a w sobotę nie dam rady...już inne plany mam ale o tym powiem w sobotę

Napisane przez Miramej

Niestety na razie jesteśmy bez szans na wyjazd na weekend, Małż pracuje w soboty, zresztą ja też mam w soboty korepetycje, teraz Małż będzie i w niedzielę jeździł do tej prywatnej szkoły.

Może zacznę coś dłubać, ale muszę wyjść trochę na prostą z tym spaniem Kuby, bo jest coraz gorzej, muszę przemyśleć, znaleźć nowy sposób albo poczekać na lepsze czasy. Teraz muszę po prostu się jakoś ogarnąć z tym wszystkim.

Zapytam o coś na sen w aptece, choć ja odkąd pamiętam, nie umiem spać , sen mam lekki, byle co mnie obudzi, a potem nie umiem zasnąć

No właśnie były super noce, tuż po odsmoczkowaniu, te gorsze zaczęły się, jak Kubuś zaczął dochodzić do siebie po chorobie.

za odpowiedź

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Karo, biedroneczki są urocze

A może sama z Kubaskiem byś pojechała? Moze do Teściów? nie dałoby rady? np. w piątek, a w sobotę po pracy Mąż by dojechał i jeszcze by cała niedziela została Pogadaj z Mężem, dobrze by Wam zrobila zmiana miejsca

A jak u Was teraz wygląda zasypianie?

Podobno spać uczymy się za młodu i zostaje do końca życia

ale Kuba prosi o smoczka? przypomniał mu się?



No właśnie mi się ta sukienka podoba...i do tego te skrzydełka i czułka...ale nie wiem czy będą pasowały albo te skrzydełka a tu jest całe to przebranie niedrogie

Pierwszy balikowy dylemat

Napisane przez skierka1981

wybaczcie ze nie pocytuje... jakos przez ostatnie wydarzenia weny brak...
maz mial wczoraj z szefem rozmawiac w sprawie tej kasy dlaczego tak a nie inaczej. ale nie udalo sie bo nie przyjechal tu. strasznie glupio moim zdaniem zrobil dajac w kpercie kase i tyle mniej a nie tlumaczac dlaczego tak a nie inaczej moja mama pozyczyla mi troche kaski i na zycie jako tako bedzie. brakuje mi zeby wplacic na konto na debet i potem moge to wyciagnac ale nie mam od kogo i d..a. siostry prosilam, ale nie ma, a raczej jej chlopak nie chce zeby nam pozyczala... i tak to u nas

Przykro mi że tak postąpił szef...a Twój Mąż u Taty swojego nie pracuje? Jakoś coś mi się kojarzy że u Rodziny czy coś myle Warto porozmawiać z szefem bo może to przez przypadek, niedopatrzenie albo coś...

Napisane przez mayaha

a może by Twój małz zaprosił rodziców na pare dni i mogliby Ci faktycznie pomóc

mi podobają się pszczółki i biedroneczka

---
a co do zasypiania, to Zuza nie potrzebuje pieluch, miśków ani nic innego za to muszą być moje włosy :/
mizia mnie i mizia, zreszta wogóle ona lubi strasznie kłaki, czesto staje za mna na kanapie i mnie czesze albo głaska i lubi tez jak ja czesze, wycisza ją to

ooo to też dobry pomysł



o kurka...musi dotykać Twoich włosów? takiego sposobu jeszcze nie słyszałam ale to muszą być tylko Twoje czy innych osób też? A Mąż usypia Zuzę?

Napisane przez angy

Mi się najbardziej pszczółka 2 podoba
I w lumpkach rzeczywiście może coś być

Rozumiem, że powrót do smoczka nie wchodzi w grę?
Z jednej strony szkoda, bo już ogromną pracę wykonaliście, z drugiej może Kubuś nie jest jeszcze gotowy? Sama nie wiem.
Na temat zasypiania się nie wypowiadam, bo my na razie smoczkowi, kładę Zosię w pokoju, wychodzę i po sprawie. Ale pewnie bym przy niej siedziała, gdyby strasznie biadoliła.

a pszczółkowe skrzydełka są takie

ale masz fajnie

Napisane przez magi77

Karola pszczółka, pszczółka Tylko jak mama będzie szyła, to bym trochę zmodyfikowała kostium

A gdzie czytałaś?

jak zmodyfikować? podpowiedź

a co?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez angy

Karo przyszło mi do głowy jeszcze jedno: A może Aniołek?

A ten?

[mayaha]

Napisane przez katarzynka00

dzięki mayaszko, ale już zdążyłam przeorganizować menu
rurki będą na jutro, bo nie lubie wyrzucać jedzenia

ok spoko

Napisane przez Karolinak82

o kurka...musi dotykać Twoich włosów? takiego sposobu jeszcze nie słyszałam ale to muszą być tylko Twoje czy innych osób też? A Mąż usypia Zuzę?

ona szuka włosów zawsze i się nimi bawi i tak zasypia, małz rzadko bo najczesciej się mnie domaga
ale ona naprawde jakas maniaczka jest, potrafi mnie czesac i bawis się tymi moimi włosami nawet i kilkanascie min
i w dzień tez przychodzi żeby choc ich dotknac
i jak siii robi to czasem musze sie jej na kolanach polozyc i mnie mizia
i suszarka lubi jak jej robie po wloskach

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

acha aniołek tez jest ok, ale jakiś sentyment do pszczóki mam

[angy]

Napisane przez Karolinak82

ale masz fajnie

...


A ten?

No, to zasypianie samodzielne uważam za nasz największy sukces do tej pory
Jak spała sama u dziadków ostatnio, to dziadek położył się z nią na łóżku i też szybko zasnęła.

Super skrzydełka

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez mayaha

ona szuka włosów zawsze i się nimi bawi i tak zasypia, małz rzadko bo najczesciej się mnie domaga
ale ona naprawde jakas maniaczka jest, potrafi mnie czesac i bawis się tymi moimi włosami nawet i kilkanascie min
i w dzień tez przychodzi żeby choc ich dotknac
i jak siii robi to czasem musze sie jej na kolanach polozyc i mnie mizia
i suszarka lubi jak jej robie po wloskach

-

O matko jak bym tak chciała Uwielbiam, jak ktoś mi we włosach grzebie

[aannuullaa]

Napisane przez magi77

Dzisiaj w nocy spaliło się moje miejsce pracy Nie całkiem, ale całe piętro, reszta jest zalana wodą

O matko...ale ty chyba i tak nie chciałaś wracać, co?



Karola

Miramej Nie wiem co doradzić, z własnego doświadczenia wiem,że takie niedosypianie w nocy jest najgorsze, wykańcza psychicznie i fizycznie...ja bym więc od szukania sposobu na to zaczęła, może któreś tabletki ci podpasują...


Dzień dobry

wyszłam dziś wcześniej z pracy, żeby Martynię odebrać,położyłam ją spać i nadrabiam

[Karolinak82]

Napisane przez mayaha

ona szuka włosów zawsze i się nimi bawi i tak zasypia, małz rzadko bo najczesciej się mnie domaga
ale ona naprawde jakas maniaczka jest, potrafi mnie czesac i bawis się tymi moimi włosami nawet i kilkanascie min
i w dzień tez przychodzi żeby choc ich dotknac
i jak siii robi to czasem musze sie jej na kolanach polozyc i mnie mizia
i suszarka lubi jak jej robie po wloskach

acha aniołek tez jest ok, ale jakiś sentyment do pszczóki mam

no niemozliwa


A moja to się suszarki boi...pralkę polubiła, a teraz ma faze na suszarkę...nie mogę suszyć włosów, bo od razu przybiega wystraszona i mnie odciąga od suszarki, jakby chciała mnie ratować

Mojej Mamie się przypomniało że jej koleżanka z pracy miała dla swojej córki strój Biedronki...zapyta dzisiaj czy jeszcze ma...jak nie to będziemy kombinować

Napisane przez angy

No, to zasypianie samodzielne uważam za nasz największy sukces do tej pory
Jak spała sama u dziadków ostatnio, to dziadek położył się z nią na łóżku i też szybko zasnęła.

Super skrzydełka

O matko jak bym tak chciała Uwielbiam, jak ktoś mi we włosach grzebie

no za zasypianie należy Wam się



ja też

Napisane przez aannuullaa

Karola

wyszłam dziś wcześniej z pracy, żeby Martynię odebrać,położyłam ją spać i nadrabiam

ale masz fajnie

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

...ale tu dzisiaj spokojnie

Cały czas zapominam napisać...bardzo proszę o kciuki...moja Mama była dziś na mammografii...lekarz na badaniach kontrolnych coś wyczuł i musiała sprawdzić, wieczorem wyniki, bo u znajomej robiła

[mayaha]

Napisane przez angy

O matko jak bym tak chciała Uwielbiam, jak ktoś mi we włosach grzebie

ja też uwielbiam

Napisane przez Karolinak82

A moja to się suszarki boi...pralkę polubiła, a teraz ma faze na suszarkę...nie mogę suszyć włosów, bo od razu przybiega wystraszona i mnie odciąga od suszarki, jakby chciała mnie ratować


Cały czas zapominam napisać...bardzo proszę o kciuki

no widzisz, a Zuza jak usłyszy suszarkę to od razu leci i pokazuje że ona tez chce

podwójnie zaciskam
moją mamę tez tak raz nastraszyli ale okazało sie że wszystko ok

[angy]

Napisane przez Karolinak82

A moja to się suszarki boi...pralkę polubiła, a teraz ma faze na suszarkę...nie mogę suszyć włosów, bo od razu przybiega wystraszona i mnie odciąga od suszarki, jakby chciała mnie ratować

(...)
Cały czas zapominam napisać...bardzo proszę o kciuki...moja Mama była dziś na mammografii...lekarz na badaniach kontrolnych coś wyczuł i musiała sprawdzić, wieczorem wyniki, bo u znajomej robiła

Zosia się bała, ale już jej przeszło. Ostatnio jej też musiałam suszyć
W ogóle jak tak rozmawiamy o upodobaniach dzieciaczków, to babcia nauczyła Zosię drapania po pleckach i brzuszku, tzn. Ona drapie Zosię I teraz jak się powie "podrapać?" to Zosia przylatuje, odchyla od góry bluzeczkę, siada na kolanach i czeka, a jak się ją zaczyna drapać to ma taki rozanielony wyraz twarzy I uwielbia jeszcze jak jej się dmucha w kark, też ją babcia nauczyła

Będzie dobrze

[skierka1981]

Karo nie to nie rodzina. ale gosciu malo starszy od nas. dogadujemy sie z nim bdb - przynajmniej tak mi sie wydawalo i watpie zeby przez przypadek wlozyl do koperty nie 700 a 200... zrobil nie fair nie mowiac dlaczego

wrocilam z Amelka ze spaceru. cala droge powrotna plakala...gdzie plakala - wyła...nie wiem co jej bylo... teraz zasypia wymeczona krzyczeniem


dziewczynki zaglosujcie na Amelke na rossmaniaczkach

[czekoladka21]

zrobilam jednak te warzywa z patelni +kawalki kurczaka i sosik pomidorowy do tego makaron, Werce bardzo smakowalo

mala spi od godziny a ja na szybko babke ubilam i sie piecze, Werka juz od rana chodzi i mowi ze Kinga do niej przyjdzie i beda sie gonic

Napisane przez Karolinak82

A moja to się suszarki boi...pralkę polubiła, a teraz ma faze na suszarkę...nie mogę suszyć włosów, bo od razu przybiega wystraszona i mnie odciąga od suszarki, jakby chciała mnie ratować


Cały czas zapominam napisać...bardzo proszę o kciuki...moja Mama była dziś na mammografii...lekarz na badaniach kontrolnych coś wyczuł i musiała sprawdzić, wieczorem wyniki, bo u znajomej robiła

Werka miala etap ze bala sie wszystkich glosnych urzadzen, jakos jej minelo i juz sie niczego nie boi
zaciskam

[megi b]

Cześć

Ksiądz zaraz pewnie u nas będzie chodził więc nic nie poczytam, ale chciałam Wam tylko powiedzieć, że w Biedronce są śliczne naklejki na ścianę do pokoju dziecięcego za 7,99, i puzle za 5 zł te z trzymaniem, jeszcze grające zwierzaki po 10 zł.

[magi77]

Napisane przez Karolinak82

...


jak zmodyfikować? podpowiedź

a co?

...

Ja bym zrobiła tak: Czarne rajstopki, czarna bluzeczka/body, spódniczka bombka w czarno-żółte pasy, ale taka porządna bombka, suto marszczona, żeby stworzył się a'la odwłok . Zamiast bombki może być taka spódniczka mocno marszczona na halce z tiulu, żeby "stała". Do tego te żółte skrzydełka i czułki, które wkleiłaś.

Pytałam, gdzie wyczytałaś o moim miejscu pracy , ale widzę, że w portalach podają

Napisane przez aannuullaa

O matko...ale ty chyba i tak nie chciałaś wracać, co?
...

No nie , ale muszę gdzieś złożyć przedłużenie o urlop

Karo za wyniki mamy

[Miramej]

Napisane przez mayaha

a może by Twój małz zaprosił rodziców na pare dni i mogliby Ci faktycznie pomóc
(...)
---
a co do zasypiania, to Zuza nie potrzebuje pieluch, miśków ani nic innego za to muszą być moje włosy :/
mizia mnie i mizia, zreszta wogóle ona lubi strasznie kłaki, czesto staje za mna na kanapie i mnie czesze albo głaska i lubi tez jak ja czesze, wycisza ją to

Ale Oni pracują, poza tym opiekują się Babcią, nie chcę Im dokładać

Czyli nie możesz obciąć

Napisane przez angy

Miramej kurczę ciężko coś poradzić... Szkoda, że jesteście tam zupełnie sami i nie ma Wam kto pomóc...

Rozumiem, że powrót do smoczka nie wchodzi w grę?
Z jednej strony szkoda, bo już ogromną pracę wykonaliście, z drugiej może Kubuś nie jest jeszcze gotowy? Sama nie wiem.
Na temat zasypiania się nie wypowiadam, bo my na razie smoczkowi, kładę Zosię w pokoju, wychodzę i po sprawie. Ale pewnie bym przy niej siedziała, gdyby strasznie biadoliła.

Myślałam o tym, ale wydaje mi się, że tylko namieszam Kubie w głowie (bo smoczek zepsuty przecież ) i przekażę Mu komunikat, że pomarudzi, popłacze, to i smoczek będzie. Już nie chodzi o to, że wykonaliśmy pracę, ale On może nie być nigdy gotowy, a z czasem Jego przywiązanie do smoczka będzie rosło. Wypowiedzcie się dziewczyny

18 dni temu też miałam tak dobrze

Napisane przez magi77

Rozumiem Cię, że nie chcesz zawracać głowę Teściom, może jednak spróbuj A może jedź z Kubą do Nich na kilka dni?
Tak, jak napisłam wcześniej, sama nie mam złotego środka
Ukojenie (odstresowanie) przynosi mi dłubanina...

A może kup melatoninę, podobno nie uzależnia, a pomaga w zasypianiu.

Nie przepraszaj, bo niby za co?

W ostatnim nie pomogę, bo u nas ostatnio i ze smokiem jest tragedia

Zaczęłam się zastanawiać nad wyjazdem do Nich, ale czy to będzie teraz dobre dla Kuby? Jak w domu nie może się odnaleźć? Poza tym, On nie jest do Nich przyzwyczajony, nie jeździmy tam często, to roboty z Kubą będzie tyle samo, albo więcej. Już sama nie wiem, mam mętlik

Zerknę na tę melatoninę, jutro chcę iść do pediatry po skierowanie do alergologa, to wstąpię do apteki i zrobię rozeznanie

Napisane przez Karolinak82

A może sama z Kubaskiem byś pojechała? Moze do Teściów? nie dałoby rady? np. w piątek, a w sobotę po pracy Mąż by dojechał i jeszcze by cała niedziela została Pogadaj z Mężem, dobrze by Wam zrobila zmiana miejsca

A jak u Was teraz wygląda zasypianie?

Podobno spać uczymy się za młodu i zostaje do końca życia

ale Kuba prosi o smoczka? przypomniał mu się?

Rozważania na ten temat wyżej są

Hmmm... Kuba, jak tylko mówię, że drzemka, kiwa, że nie. W łóżeczku gada, mamroce, szaleje, ja siedzę, ale On jakby nie umiał się przy mnie wyciszyć, więc wychodzę, a On zaczyna płakać i kiwać, że nie. Więc wracam i jak się uspokoi, to próbuję wyjść, ale On znowu płacze. - to powtarzamy kilka razy, bo znów zaczyna szaleć, jak przychodzę. Więc za którymś razem zostaję, aż zaśnie, siedzę na łóżku obok łóżeczka, Kuba nawet na mnie nie patrzy, ale kontrolnie zerka od czasu do czasu.

Tak, czasami jeszcze prosi, nie za każdym razem, ale ma pamięć, nie?

Napisane przez aannuullaa

Miramej Nie wiem co doradzić, z własnego doświadczenia wiem,że takie niedosypianie w nocy jest najgorsze, wykańcza psychicznie i fizycznie...ja bym więc od szukania sposobu na to zaczęła, może któreś tabletki ci podpasują...

Napisane przez Karolinak82

Cały czas zapominam napisać...bardzo proszę o kciuki...moja Mama była dziś na mammografii...lekarz na badaniach kontrolnych coś wyczuł i musiała sprawdzić, wieczorem wyniki, bo u znajomej robiła

Napisane przez skierka1981

Karo nie to nie rodzina. ale gosciu malo starszy od nas. dogadujemy sie z nim bdb - przynajmniej tak mi sie wydawalo i watpie zeby przez przypadek wlozyl do koperty nie 700 a 200... zrobil nie fair nie mowiac dlaczego

wrocilam z Amelka ze spaceru. cala droge powrotna plakala...gdzie plakala - wyła...nie wiem co jej bylo... teraz zasypia wymeczona krzyczeniem

skierko, on nie powiedział, ale Wy chyba powinniście to wyjaśnić, chyba jest jakiś kontakt z nim?

[skierka1981]

Napisane przez Miramej

skierko, on nie powiedział, ale Wy chyba powinniście to wyjaśnić, chyba jest jakiś kontakt z nim?

no tak średnio właśnie - zawsze zajęty, albo tak mowi tylko. moze mu glupio, nie wiem ssama co myslec wczoraj mial tu nocowac i mieli pogadac a nie bylo go i nawet nie napisal nic. jak maz wczesniej raz dzwonil to niby na jakims spotakaniu byl... a maz mowil ze kiedys przy nim tak z kims rozmawial i sciemnial ze nie moze gadac... no ale maz mowil ze wyjasni bo tak nie moze zostac bez slowa

ide robic obiad dla Amelki

[Miramej]

Napisane przez skierka1981

no tak średnio właśnie - zawsze zajęty, albo tak mowi tylko. moze mu glupio, nie wiem ssama co myslec wczoraj mial tu nocowac i mieli pogadac a nie bylo go i nawet nie napisal nic. jak maz wczesniej raz dzwonil to niby na jakims spotakaniu byl... a maz mowil ze kiedys przy nim tak z kims rozmawial i sciemnial ze nie moze gadac... no ale maz mowil ze wyjasni bo tak nie moze zostac bez slowa

ide robic obiad dla Amelki

No ale to jest praca na czarno? Bo jeśli nie, to chyba muszą jakieś zestawienia robić, nie mogą przecież płacić, ile im do głowy przyjdzie, jeśli w umowie jest coś innego?

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

Cześć

Ksiądz zaraz pewnie u nas będzie chodził więc nic nie poczytam, ale chciałam Wam tylko powiedzieć, że w Biedronce są śliczne naklejki na ścianę do pokoju dziecięcego za 7,99, i puzle za 5 zł te z trzymaniem, jeszcze grające zwierzaki po 10 zł.

ooo naklejki by sie przydaly bo niedlugo bede Werce pokoj urzadzac
tylko napierw moj brat musi wziac reszte swoich rzeczy a to dopiero jak sie przeprowadza do swojego domu(maja im za tydzien meble przywiezc to mysle ze sie wprowadza juz), malz zrobi sobie w pokoju brata biuro-wezmie komody, stol , wypoczynkowy tam a ja chce Werce kupic tapczanik, jakis maly stolczek drewniany z krzeselkami i regaly na zabawki , w pozniejszym czasie jakas komode na ubranka
ale to i tak dopiero mysle jak dostaniemy zwrot z US

a teraz czekamy na kase co malz ze zlecenia ma dostac i zamawiamy kuchniemysle ze ta kasa do 2 mcy bedzie , ja juz sie nie moge doczekac tej kuchni

zostanie nam lazienka do zrobieniaale mysle ze nie damy rady finansowo w tym roku.......a jeszcze chcialam na dole zrobic remont, zrobic drzwi do nas na gore bo wszystko slychac i echo sie niesie z dolu


ide dac malej papu

[Ania0104]

dzień dobry

czytam Was od wczorajszego wieczoru i napisać nie mam jak

Karo - współczuje przepraw z ... ukmm ...

Miramej ... myśle, ze wyjazd do teściów byłby fajną odskocznią

Napisane przez mayaha

a co do zasypiania, to Zuza nie potrzebuje pieluch, miśków ani nic innego za to muszą być moje włosy :/
mizia mnie i mizia, zreszta wogóle ona lubi strasznie kłaki, czesto staje za mna na kanapie i mnie czesze albo głaska i lubi tez jak ja czesze, wycisza ją to

ja tez uwielbiam jak się ktos bawi moimi włosami

Napisane przez Karolinak82

Cały czas zapominam napisać...bardzo proszę o kciuki...moja Mama była dziś na mammografii...lekarz na badaniach kontrolnych coś wyczuł i musiała sprawdzić, wieczorem wyniki, bo u znajomej robiła

zaciskam!

Napisane przez megi b

Cześć

Ksiądz zaraz pewnie u nas będzie chodził więc nic nie poczytam, ale chciałam Wam tylko powiedzieć, że w Biedronce są śliczne naklejki na ścianę do pokoju dziecięcego za 7,99, i puzle za 5 zł te z trzymaniem, jeszcze grające zwierzaki po 10 zł.

cześć

yyy nie wiem co jeszcze miałam napisać ... kot mi wskoczył na lapka i skasował wszystko, wyłaczył przegladarkę, pozamykał wszystkie okna ... włączył dokument w Wordzie i wpisał na 20 kartkach K

[Cassandra 23]

Siemka
Siedze i podczutuje. Kuba juz 2 godziny spi.
Juz lepiej sie czuje, robi raz dziennie normalna kupke i nie wymiotuje. Nawet apetyt mu wraca.
Dzisiaj obudził sie o 5 rano, usiadł i chciał jesc. Mowie mu, ze jest jeszcze noc i trzeba spac a on dalej krzyczy am, am. Miałam pod ręką biszkopty,zjadł 2 popił herbatka i usnał

Byłam dzisiaj w lumpku. Kupiłam sliczne ciuszki dla małego juz takie wieksze 2-3 lata bo na teraz mamy sporo ubranek. Upolowałam tez super kurtke z Nexta za 10 zł na wiosne. (a moze bedzie i na jesien dobra). W Pepco kupiłam bluze za 9,99 zł, bardzo ładna.
Zakupy udane.

Napisane przez czekoladka21

ooo naklejki by sie przydaly bo niedlugo bede Werce pokoj urzadzac
tylko napierw moj brat musi wziac reszte swoich rzeczy a to dopiero jak sie przeprowadza do swojego domu(maja im za tydzien meble przywiezc to mysle ze sie wprowadza juz), malz zrobi sobie w pokoju brata biuro-wezmie komody, stol , wypoczynkowy tam a ja chce Werce kupic tapczanik, jakis maly stolczek drewniany z krzeselkami i regaly na zabawki , w pozniejszym czasie jakas komode na ubranka
ale to i tak dopiero mysle jak dostaniemy zwrot z US

a teraz czekamy na kase co malz ze zlecenia ma dostac i zamawiamy kuchniemysle ze ta kasa do 2 mcy bedzie , ja juz sie nie moge doczekac tej kuchni

zostanie nam lazienka do zrobieniaale mysle ze nie damy rady finansowo w tym roku.......a jeszcze chcialam na dole zrobic remont, zrobic drzwi do nas na gore bo wszystko slychac i echo sie niesie z dolu


ide dac malej papu

Tez bym chciała juz dla małego pokoik. Niby mamy 3 pokoje u rodzicow ale jeden to taki pokoj dzienny, w jednym jest sypialna a w ostatnim gabinet. Nie chce teraz inwestowac w te pokoje i robic remonty, chociaz chciałabym zeby Kuba miał juz swoj pokoik.

To ten brat co brał niedawno ślub? Mieszkaja teraz z Wami?
A moj młodszy brat ślubuje 4 czerwca Juz sie nie moge doczekac

[Ania0104]

\Miramej - już doczytałam o teściach ... ciężka sprawa juzsama nie wiem

SKierko - ten szef męża jakis niepoważny nawet nie ma odwagi wyjaśnic co i jak

Napisane przez czekoladka21

ooo naklejki by sie przydaly bo niedlugo bede Werce pokoj urzadzac
tylko napierw moj brat musi wziac reszte swoich rzeczy a to dopiero jak sie przeprowadza do swojego domu(maja im za tydzien meble przywiezc to mysle ze sie wprowadza juz), malz zrobi sobie w pokoju brata biuro-wezmie komody, stol , wypoczynkowy tam a ja chce Werce kupic tapczanik, jakis maly stolczek drewniany z krzeselkami i regaly na zabawki , w pozniejszym czasie jakas komode na ubranka
ale to i tak dopiero mysle jak dostaniemy zwrot z US

a teraz czekamy na kase co malz ze zlecenia ma dostac i zamawiamy kuchniemysle ze ta kasa do 2 mcy bedzie , ja juz sie nie moge doczekac tej kuchni

zostanie nam lazienka do zrobieniaale mysle ze nie damy rady finansowo w tym roku.......a jeszcze chcialam na dole zrobic remont, zrobic drzwi do nas na gore bo wszystko slychac i echo sie niesie z dolu


ide dac malej papu

wybrałaś juz kuchnie? moze odgapie coś

[Cassandra 23]

Napisane przez czekoladka21

zrobilam jednak te warzywa z patelni +kawalki kurczaka i sosik pomidorowy do tego makaron, Werce bardzo smakowalo

mala spi od godziny a ja na szybko babke ubilam i sie piecze, Werka juz od rana chodzi i mowi ze Kinga do niej przyjdzie i beda sie gonic

Mniam, warzywka z kurczakiem Babka same pysznosci dzisiaj u Ciebie a ja głodna.


Kuba bardzo teskni za dziecmi, zabawą. Juz od ponad tygodnia nigdzie nie bylismy i nikt u nas nie był z racji choroby. Ale jak tylko wspomne o dzieciach to on juz wola po imieniu znajome dzieci.
Ale jeszcze poczekamy z wizytami az bedzie całkiem zdrów.

[skierka1981]

chodzi o to ze maz ma na umowie kwote jako wynagrodzenie i to szo na konto a reszta jest wpisana jako premia uznaniowa i szlo do reki...


nie wiecie czy mozna i jak znalezc kogos po nicku na wizazu? znam nick ale jak klikam na niego to blad wyskakuje i zastanawiam sie czy mozna w inny sposob...

[czekoladka21]

Napisane przez Ania0104

yyy nie wiem co jeszcze miałam napisać ... kot mi wskoczył na lapka i skasował wszystko, wyłaczył przegladarkę, pozamykał wszystkie okna ... włączył dokument w Wordzie i wpisał na 20 kartkach K

niezly kot

Napisane przez Cassandra 23

Siemka
Siedze i podczutuje. Kuba juz 2 godziny spi.
Juz lepiej sie czuje, robi raz dziennie normalna kupke i nie wymiotuje. Nawet apetyt mu wraca.
Dzisiaj obudził sie o 5 rano, usiadł i chciał jesc. Mowie mu, ze jest jeszcze noc i trzeba spac a on dalej krzyczy am, am. Miałam pod ręką biszkopty,zjadł 2 popił herbatka i usnał




Tez bym chciała juz dla małego pokoik. Niby mamy 3 pokoje u rodzicow ale jeden to taki pokoj dzienny, w jednym jest sypialna a w ostatnim gabinet. Nie chce teraz inwestowac w te pokoje i robic remonty, chociaz chciałabym zeby Kuba miał juz swoj pokoik.

To ten brat co brał niedawno ślub? Mieszkaja teraz z Wami?
A moj młodszy brat ślubuje 4 czerwca Juz sie nie moge doczekac

super ze Kuba wraca do zdrowia i apetyt ma
no my mamy sypialnie,pokoj dzienny, pokoj bajzelaszczyli niby Werki ale tez malza rzeczy sa i w sumie taki nijaki ale bedzie Werki, kuchnie i lazienke(niegotowe)

takmieszkaja u bratowej i remontuja dom

Napisane przez Ania0104

wybrałaś juz kuchnie? moze odgapie coś

jeszcze nie, ale chyba wezmiemy znajomego co robi kuchnie i cos wybierzemy

Napisane przez Cassandra 23

Mniam, warzywka z kurczakiem Babka same pysznosci dzisiaj u Ciebie a ja głodna.

Werka wstala i znowu zjadla warzywka z mieskiem sama sie dopominala