Raz jest synek, raz córeczka - wiosną wskoczą do wózeczka! Mamusie maj-czerwiec 2011

[matallewar]

My z mamą pieczemy taką szarlotkę na 180 stopni ok. 45 minut...

Tylko najpierw zapiekamy spód, a potem resztę na drugi rzut

[Kwiatecek]

Napisane przez matallewar

Mi zawsze jak się robi smutno/ciążko itp. to sobie myślę nie o sobie, tylko o dzidzi Albo staram się ją nakłonić do pokopania mnie i się z nią bawię Albo czytam jej bajeczkę albo śpiewam

mi myslenie o dziecku, nie pomaga, rozumiem zmiany w ciele, dobija mnie konsekwencje, praktycznie kazda z was zarbia, ma pracujacego meza. Ja przez ciaze stracilam staz, nie mam swoich dochodow, na nic sobie nie moge pozwolic, a tyle teraz potrzebuje w ciazy. Maz sie uczy, jest wiec zalezny od swoich rodzicow z kasa, ktorzy rozrzutni nie sa. Dla malego tez tyle kupic trzeba , a nie ma za co. Mi nikt niczego nie da. Wiekszosc z was tego nie rozumie jak to nie miec kasy i pomocy z zewatrz.

[24kasia86]

agnieszka_pe25
no mam nadzieje ze ci to dziadostwo przejdzie, strasznie wspolczuje... najgorsze jest to ze jak pomysle o tym ze ciebie swedzi mnie tez zaczyna

agus87
ja to mam tak roznie z tym oddychaniem, czuje wyraznie ze dzidzia mi uciska pluca lub cos bo az musze zmieniac pozycje zeby powietrze zlapac... dzisiaj jak na razie jest ok. Caly czas mnie laskocze od srodka chyba raczka w okolicach pepka po lewej stronie, uwielbiam to!

matallewar
gratuluje zdania egzaminow!
ruchami sie nie przejmuj, moje malenstwo tez bywa spokojne caly dzien...to nie znaczy ze sie cos zlego dzieje. Dzisiaj bylismy powtornie na badaniu obciazenia glukoza to zaczela fikac, a wczoraj cisza jak makiem zasial
wspolczuje smierci dziadka ja nie mam zadnego juz od 6roku zycia i strasznie nad tym ubolewam....

bzyczka1
trzymam kciuki za wizyte! ojej jak ja sie 7ego nie moge doczekac!!

moria44
nie wiem dlaczego ale strasznie mnie wzruszaja buciki dla dzieci, twoje sa slodkie (tzn. dla Twojej malenkiej) ja tez mam dwie pary


kasia1361
ale fajowe rzeczy, tez chce!!!

Kwiatecek
wiesz ze ja mam podobnie, czuje sie jak jakas sierota nic nie moge sobie ani dziecku na razie kupic bo mam 20zl w portfelu czekam na wyplate Tż, bo nie mam w czym chodzic dzisiiaj bylam na tym badaniu na obciazenie tramwajem, zmarzlam ze szok do tej pory mi zimno
na cyckach tez mam rozstepy i 10kg na plus...odrosty na 5cm, wlosy mi wypadaja...ale jestem w ciazy i taka jakos najwazniejsze jest moje dziecko...mysle sobie ze soba zdaze sie zajac jeszcze

[Grazin]

Napisane przez spice1985

Dziewczyny, sprawa na już Podawałyście ten przepis na szarlotkę: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/...0187,9495.html

W ilu stopniach piec, bo ktoś dodał komentarz że 120 to za mało i w ogóle nie ma podane jak dlugo piec... A ja spec od ciasta to nie jestem robiła któraś i poradzi mi? czekam, bo już piekarnik się grzeje Na 140 nastawiłam...ok?

przez 40 minut w 175 stopniach. i potem mozesz zmniejszyc temp i piec dłuzej. tylko ja najpierw pike spód sam. zreszta przepis pisałam

Napisane przez Dziewczonka

Wiem wiem, że relanium uzależnia , wczoraj już naprawdę myślałam, że dam radę, ale jak zaczęło bolec w klatce i plecach to myślałam, że mam dosłownie zawał. O tyle jest lepiej, że dałam radę się uspokoic i zasnąc . Zastanawiam się czy najpierw nie powinnam udac się do kardiologa, no i wyczytałam, ze tarczyca może dawac takie objawy - wiecie coś dziewczynki o tym?

kurdze kochana idź do jakiego lekarza... masakra

[matallewar]

Napisane przez Kwiatecek

mi myslenie o dziecku, nie pomaga, rozumiem zmiany w ciele, dobija mnie konsekwencje, praktycznie kazda z was zarbia, ma pracujacego meza. Ja przez ciaze stracilam staz, nie mam swoich dochodow, na nic sobie nie moge pozwolic, a tyle teraz potrzebuje w ciazy. Maz sie uczy, jest wiec zalezny od swoich rodzicow z kasa, ktorzy rozrzutni nie sa. Dla malego tez tyle kupic trzeba , a nie ma za co. Mi nikt niczego nie da. Wiekszosc z was tego nie rozumie jak to nie miec kasy i pomocy z zewatrz.

Ja Cię rozumiem... Oboje z mężem studiujemy, nie mamy stałej pracy, a rodzice jedni i drudzy spłacają kredyt/kredyty i dużo nie pomagają. Tyle, co nam się uda zarobić, to mamy, ale żadne z nas na stałe, tylko na godziny pracujemy dorywczo... Też nic raczej nie dostaniemy, chyba, że rodzice coś nam sprawią...
dacie radę, nie martw się tak... Zawsze się jakoś układa, wiem z doświadczenia
A ciało... Jak już urodzisz, to doprowadzisz do stanu sprzed ciąży, tym to się na pewno nie martw

24kasia86 No ja mam jedną babcię tylko, ale ona jest w domu opieki i w ogóle nas nie rozpoznaje pozostałych dziadków też ledwo pamiętam... Dobrze, że tż ma jeszcze jedną babcię, to dzidzia chociaż z jedną prababcią będzie miała kontakt.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Lolka1212

Saniu jejq! Już sobie wyobrażam ile nerwów straciłaś związku z wypadkiem TŻta Całe szczęście, że jednak obrażenia nie sa takie poważne!! ..ale wypadek brzmi i wyglądała groźnie!!

Co do obliczania ruchów ja polecam stronkę:
http://www.ebrzuszek.pl/index.php?op...516&Itemid=139



Martulkaooo życzę Ci, aby dzisiaj był twój pierwszy krok ku lepszemu i trzymam kciukasy za Ciebie i twoje decyzje



Koszmary wrrrr Ja ostatnio we śnie wpadłam w panikę, że zupełnie nie orientuję się w sprawie bilansu dzieci, szczepień i wszystkich innych ważnych badań.. Sen pamiętam bardzo dobrze i pamiętam jak się przestraszyłam nie na żarty ale może to był znak, że muszę poczutac na ten temat i swoje braki uzupełnić..



Aga_pe może podrzucisz info na temat tego sklepiku albo stronkę internetową ..i teraz ja do Ciebie robię oczką jak kot ze Shreka



Moria jesteśmy happy razem z Tobą!! Super, że wszystko po waszej myśli
A twój sen.. nie do przebicia heh Dobrze, że to tylko sen



Anula napisałaś właśnie to czego ja najbardziej się obawiam Mam zdecydowanie mniej rzeczy na "56", więcej na "62".. prać tak nonstop jakoś nie bardzo mi się uśmiecha, ale boję się też, że te "52"szybko staną się małe, a znowuż "62" duże tak jak piszesz.. i bądź tu człowieku mądry



Listopadowa jak Ci dobrze, że furka już wybrana!! Kolejna mamusia z jednym problemem mniej na głowie X-lander to na pewno dobra decyzja O abc design nawet nie słyszałam, ale pogoogluje dziś.. bo to nowa inspiracja



Princi ja też uwielbiaaaam kubuska puchatka Dla chłopców wydaje mi się super i w ogóle najwięcej lubię reczy z kubusiem za to, że mają takie intensywne kolory ...więc i ja z chęcia podłączę się z prośba o takiego linka!


Ehh.. ale długi post wyszedł

czesc juz wrocilam

a wiec, wrocilam z mini doplerem, umowilam sie z pania ze jak nie bedzie teges to go zwroce-no bo nieznam sie na tych firmach wiec jakbym nie wyczuwala to oddam, bylam u znajomej w lumpku, odlozyla sterte ciuszkow, ehhh, oczywiscie wzielam, i kupilam cos jeszcze..... nie mialam w planach, dobrze ze tz nie ma, mam mniejsze wyrzuty sumienia, sluchajcie kupilam zestaw:
-firany razem z takim czyms, nie wiem jak to sie nazywa, do "lapania tych firanek"
- kolderke-ale taka boska
-podusie
-kocyk
- karuzele z pozytywka i maskotkami
-palak z zabawkami mocowany do lozeczka i chyba do wozka tez
- materialowy zyrandol
- przescieradlo z gumka
- ochraniacz na lozeczko

wszystko nowe, z mamas&papas, kremowe, z zeberka zrobie fote i wrzuce


a co do tego sklepu, to on maja jeden maly sklepik, ale wiem ze w necie tez sprzedawaja, pytalam o monitor oddechu to babeczka mowila ze miala i sprzedala go za 300zl

[Grazin]

Napisane przez Kwiatecek

mi myslenie o dziecku, nie pomaga, rozumiem zmiany w ciele, dobija mnie konsekwencje, praktycznie kazda z was zarbia, ma pracujacego meza. Ja przez ciaze stracilam staz, nie mam swoich dochodow, na nic sobie nie moge pozwolic, a tyle teraz potrzebuje w ciazy. Maz sie uczy, jest wiec zalezny od swoich rodzicow z kasa, ktorzy rozrzutni nie sa. Dla malego tez tyle kupic trzeba , a nie ma za co. Mi nikt niczego nie da. Wiekszosc z was tego nie rozumie jak to nie miec kasy i pomocy z zewatrz.

u mnie tez krucho z kasą. chcialabym tyle rzeczy kupić:9 ale cóz nie wszystkim lekko. mimo ze pracuje to i tak nie moge sobie na nic pozwolic. ale trudno moze los sie kiedy sodwróci

[antropia]

Kochane, pomocy!!
znacie jakieś sposoby na krwawiące dziąsła.....?/
przed chwila myłam zęby i leciało ze mnie jak ze świni...
strasznie dużo tej krwi...
czy powinnam iść do dentysty?
czytałam,ze w ciąży to się może zdarzyć, ale nie wiedziałam, że aż tak....
jak rano myłam to nie leciało tak dużo...

[matallewar]

Napisane przez antropia

Kochane, pomocy!!
znacie jakieś sposoby na krwawiące dziąsła.....?/
przed chwila myłam zęby i leciało ze mnie jak ze świni...
strasznie dużo tej krwi...
czy powinnam iść do dentysty?
czytałam,ze w ciąży to się może zdarzyć, ale nie wiedziałam, że aż tak....
jak rano myłam to nie leciało tak dużo...

To chyba zupełnie normalne, mi tak leciało przez dwa tygodnie.

Może zmień szczoteczkę na miękką? Ewentualnie sprawdź czy dentosept można w czasie ciąży stosować Mi zawsze pomagał na wszelkie problemy z buzią, dziąsłami itp.

[Grazin]

Napisane przez agnieszka_pe25

czesc juz wrocilam

a wiec, wrocilam z mini doplerem, umowilam sie z pania ze jak nie bedzie teges to go zwroce-no bo nieznam sie na tych firmach wiec jakbym nie wyczuwala to oddam, bylam u znajomej w lumpku, odlozyla sterte ciuszkow, ehhh, oczywiscie wzielam, i kupilam cos jeszcze..... nie mialam w planach, dobrze ze tz nie ma, mam mniejsze wyrzuty sumienia, sluchajcie kupilam zestaw:
-firany razem z takim czyms, nie wiem jak to sie nazywa, do "lapania tych firanek"
- kolderke-ale taka boska
-podusie
-kocyk
- karuzele z pozytywka i maskotkami
-palak z zabawkami mocowany do lozeczka i chyba do wozka tez
- materialowy zyrandol
- przescieradlo z gumka
- ochraniacz na lozeczko

wszystko nowe, z mamas&papas, kremowe, z zeberka zrobie fote i wrzuce


a co do tego sklepu, to on maja jeden maly sklepik, ale wiem ze w necie tez sprzedawaja, pytalam o monitor oddechu to babeczka mowila ze miala i sprzedala go za 300zl

pokaz zdjecia ale super musiałas sie obkupic
ile Ci ete zakupy kosztowały??
antropia a myjesz zebyv ta pasta na wrazliwe dziąsła?parodontax chyba?

[agnieszka_pe25]

wrzucam fotki


aaaa zaponmnialam napisac, co jest powodem mojego szczescia, odebralam wyniki i hura wszystko w normie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[antropia]

kwiatecek u mnie też z kasa krucho.... umowę o pracę mam tylko do końca ciąży... zresztą wypłata tez taka co kot nas**ł bo najniższa krajowa....
najgorsze jest to, że nie mam praktycznie żadnego zawodu...studia nie zaczęte...w sumei zaczęte, ale rzucone szybciej niż się zaczęły....stwiierdzilam, że moje ambicje sięgaja wyżej....i nie będę studiowała byle gdzie i byle czego....to sięgnely...pieluch oczywiście nie żałuję... ciesze się niezmiernie na to dziecko wierzę w to, że jestem jeszcze mloda i zdąrze sobie życie zawodowe ułozyć... mój mąz tez kokosów nie zarabia... wypłate ma niezła ale na trzy osoby na wynajetym mieszkaniu to nie starczy... więc musze wracac do jakiejkolwiek pracy jak najszybciej po urodzeniu...nawet jesli mialoby to byc cos dorywczego ale wierzę, że wszyscy sobie poradzimy... trzeba myslec optymistycznie jak matallewar

[spice1985]

a jak nie upiekłam najpierw spodu? to jak piec żeby nie był surowy? bo tam jest napisane w 120 stopniach do zarumieniania....a nie chce spierdzielić...już mam całą gotową do wstawienia i czekam bo nie wiem jak

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Grazin

pokaz zdjecia ale super musiałas sie obkupic
ile Ci ete zakupy kosztowały??
antropia a myjesz zebyv ta pasta na wrazliwe dziąsła?parodontax chyba?

no jakosciowo to wszystko jest bomba, a kolderka mnie powala na kolana, wszystko w realu ma wyrazniejsze kolory


troche kosztowalo... niestety.... stad moje wyrzuty


aha, a co do tego sklepu to zapytam w necie gdzie mozna ich spotkac, czy maja jakas strone albo ja na aukcjach sie nazywaja, takze postaram sie zalatwic namiary netowe

[antropia]

Napisane przez matallewar

To chyba zupełnie normalne, mi tak leciało przez dwa tygodnie.

Może zmień szczoteczkę na miękką? Ewentualnie sprawdź czy dentosept można w czasie ciąży stosować Mi zawsze pomagał na wszelkie problemy z buzią, dziąsłami itp.

dziekuje ci kochana... uspokoiłaś mnie troszkę bo jak zobaczyłam ile się tego leje to prawie się noga przeżegnałam
będę szła na miasto to zajdę do apteki i się wypytam

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez agnieszka_pe25

wrzucam fotki


aaaa zaponmnialam napisac, co jest powodem mojego szczescia, odebralam wyniki i hura wszystko w normie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Grazin]

Napisane przez agnieszka_pe25

wrzucam fotki


aaaa zaponmnialam napisac, co jest powodem mojego szczescia, odebralam wyniki i hura wszystko w normie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to chyab nie zeberka tylko osiołek? czy mi sie wydaje. zajefajny komplecik bardzo zazdroszcze

Napisane przez spice1985

a jak nie upiekłam najpierw spodu? to jak piec żeby nie był surowy? bo tam jest napisane w 120 stopniach do zarumieniania....a nie chce spierdzielić...już mam całą gotową do wstawienia i czekam bo nie wiem jak

jak jzu masz cała gotowa to musisz wstawic moze sie zrobi, moze wyjsc zakalec pod jabłuszkami ale niekoniecznie
powodznia

[ddaaiissyy]

dziewczonka, Mysle, ze gdyby ktoś Ci dał "niby" relanium to też by Ci pomogło - efekt placebo...

agnieszka_pe25 ale urocze zakupki ! Poszalałas i co najwazniejsze, ze wyniki oki!!

antropia, na pewno matallewar dobrze Co mówi - krwawienie z dziaseł to standard w naszym stanie nie martw sie

Ta szarlotka taka wybitnie pyszna ?? Musze sie pochwalic, wczoraj zrobiłam 1 raz w zyciu fasolke po bretońsku :P TZ tylko jęczał, ze za duzo koncentratu dałam... Da sie jakoś jego smak złagodzic doswiadczone panie ?

Grazin w pracy jeszce siedzisz? ale to juz ostatnie dni chyba, nie?

[antropia]

Napisane przez Grazin

pokaz zdjecia ale super musiałas sie obkupic
ile Ci ete zakupy kosztowały??
antropia a myjesz zebyv ta pasta na wrazliwe dziąsła?parodontax chyba?

no nie...bo nie było tak strasznie do dzisiaj

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

dziewczyny zlitujcie się z tą szrlotka
ja nie mam piekarnika w domu i ubolewam nad tym faktem niemiłosiernie

[violisia]

Napisane przez Kwiatecek

mi myslenie o dziecku, nie pomaga, rozumiem zmiany w ciele, dobija mnie konsekwencje, praktycznie kazda z was zarbia, ma pracujacego meza. Ja przez ciaze stracilam staz, nie mam swoich dochodow, na nic sobie nie moge pozwolic, a tyle teraz potrzebuje w ciazy. Maz sie uczy, jest wiec zalezny od swoich rodzicow z kasa, ktorzy rozrzutni nie sa. Dla malego tez tyle kupic trzeba , a nie ma za co. Mi nikt niczego nie da. Wiekszosc z was tego nie rozumie jak to nie miec kasy i pomocy z zewatrz.

Napisane przez matallewar

Ja Cię rozumiem... Oboje z mężem studiujemy, nie mamy stałej pracy, a rodzice jedni i drudzy spłacają kredyt/kredyty i dużo nie pomagają. Tyle, co nam się uda zarobić, to mamy, ale żadne z nas na stałe, tylko na godziny pracujemy dorywczo... Też nic raczej nie dostaniemy, chyba, że rodzice coś nam sprawią...
dacie radę, nie martw się tak... Zawsze się jakoś układa, wiem z doświadczenia
A ciało... Jak już urodzisz, to doprowadzisz do stanu sprzed ciąży, tym to się na pewno nie martw

24kasia86 No ja mam jedną babcię tylko, ale ona jest w domu opieki i w ogóle nas nie rozpoznaje pozostałych dziadków też ledwo pamiętam... Dobrze, że tż ma jeszcze jedną babcię, to dzidzia chociaż z jedną prababcią będzie miała kontakt.

ojj kobitki chyba na brak kasy nie ma porady od tak.. wiadomo, jak dzidzia wyskoczyla to jest ciezej , niz tym ktorzy planowali,ale ja sobie zawsze mysle ze nie taki diabel straszny, zawsze ktos sie znajdzie kto pomoze, popytajcie wsrod znajomych moze ktos ma do odsprzedania dzidziolkowe rzeczy, zawsze sie koszty zmniejsza.. wiem ze mi sie mowi latwo bo maz ma stala prace, mamy w miare ulozone sprawy mieszkaniowe, mimo ze rodzice jedni jak drudzy uwazaliz e mamy jeszcze z rok dwa poczekac z dzieckiem a teraz pouzywac zycia malzenskiego to sie ucieszyli z wiadomosci.. ale mowie wam glowka do gory

swoja droga mam znajoma ktora wpadla z chlopakiem , na szybko wzieli slub, mimo ze nie wiem czy do konca tego chcieli, bo po ich podejsiu i rozmowach byl to raczej starach by panna sama z dzieckiem nei zostala,

alleee chodzi mi o fakt, ze im rodzice jedni i drudzy chca pomoc, a oni ze nei ze daja rade sami, ze kupia sami wozek, lozeczko, ciuszki itp.. ja ich nei rozumie, bo oni chyba nie wiedza ile co kosztuje, a razem zarabiaja cos ok 1500zl.. serio, czasem nei kumam ludzi ktorzy dostaja pomoc, a przez jakas dume, i brak rozeznania w zyciu (bo nie placili dotad rachunkow, kazde bylo an utrzymaniu rodzicow..) nie potrafi przjac pomocy..

Napisane przez agnieszka_pe25

czesc juz wrocilam

a wiec, wrocilam z mini doplerem, umowilam sie z pania ze jak nie bedzie teges to go zwroce-no bo nieznam sie na tych firmach wiec jakbym nie wyczuwala to oddam, bylam u znajomej w lumpku, odlozyla sterte ciuszkow, ehhh, oczywiscie wzielam, i kupilam cos jeszcze..... nie mialam w planach, dobrze ze tz nie ma, mam mniejsze wyrzuty sumienia, sluchajcie kupilam zestaw:
-firany razem z takim czyms, nie wiem jak to sie nazywa, do "lapania tych firanek"
- kolderke-ale taka boska
-podusie
-kocyk
- karuzele z pozytywka i maskotkami
-palak z zabawkami mocowany do lozeczka i chyba do wozka tez
- materialowy zyrandol
- przescieradlo z gumka
- ochraniacz na lozeczko

wszystko nowe, z mamas&papas, kremowe, z zeberka zrobie fote i wrzuce


a co do tego sklepu, to on maja jeden maly sklepik, ale wiem ze w necie tez sprzedawaja, pytalam o monitor oddechu to babeczka mowila ze miala i sprzedala go za 300zl

czekam na fotki


ooo sa

cudne

[matallewar]

Napisane przez spice1985

a jak nie upiekłam najpierw spodu? to jak piec żeby nie był surowy? bo tam jest napisane w 120 stopniach do zarumieniania....a nie chce spierdzielić...już mam całą gotową do wstawienia i czekam bo nie wiem jak

Myślę, że może piecz w tych 180 stopniach, tylko najpierw od samego dołu, a potem góra-dół?
Powiem Ci, że jako zakalec ta szarlotka jest pyszna i wcale nie smakuje gorzej, więc się nie stresuj :P

[Lolka1212]

Napisane przez agnieszka_pe25

wrzucam fotki

aaaa zaponmnialam napisac, co jest powodem mojego szczescia, odebralam wyniki i hura wszystko w normie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wow! Ale super.. wyniki dobre, zakupy przecudne.. ale Ci dobrze

Pokoik na pewno będzie śliczny

[anula_81]

Napisane przez ddaaiissyy

anula_81, ale musiałas stracha napedzić ludziom w sklepie !! A widać juz u Ciebie ciaże ?

Ja tez miałam sen ale raczej fajny, ze było juz po urodzeniu - sam poród mi sie nie snił i dzidzi nie widzialam, ale wyobrazcie sobie, ze wyjelam moje ciuszki sprzed ciazy z szafy i wszystkie ciuchy na mnie wisiały Jeasny były o wiele wiele za duże ahhhh cudowne to było uczucie

no napedzilam, glownie temu milemu sprzedawcy, ktory mnie zna i wie, ze jestem w ciazy, zreszta widac, bo mam obcisla kurtke a sen genialny_)

Napisane przez eweska

Hello



Oczywiście nie wiem co u Was bo nie mam kiedy nadrobić, dziś mam luźniejszy dzień więc troszkę pozaglądam tutaj

nnooo wreszcie Eweska sie pokazala, bo juz sie zaczelysmy martwic biedaku niezle masz przeboje z tym wozkiem, mam nadzieje, ze jednak cos wkoncu bedzie pasowac do tej waszej neiszczesnej windy

Napisane przez Lolka1212

Co do obliczania ruchów ja polecam stronkę:
http://www.ebrzuszek.pl/index.phpopt...516&Itemid=139

Anula napisałaś właśnie to czego ja najbardziej się obawiam Mam zdecydowanie mniej rzeczy na "56", więcej na "62".. prać tak nonstop jakoś nie bardzo mi się uśmiecha, ale boję się też, że te "52"szybko staną się małe, a znowuż "62" duże tak jak piszesz.. i bądź tu człowieku mądry

genialna stronka moze od przyszlego tygodnia zaczne liczyc te ruchy, ale u mnie to jest mozliwe dopiero wiecziorem, bo jak bede w pracy to nie sadze, ze uda mi sie skupic.
co do ubranek ja dlatego kupilam troche na 50. 56 i 62 jakby co to sie sprzeda albo bede dla nastepnego dzieciaczka

Napisane przez kasia1361

Anula chciałam kupić nowe łózeczko a nadażyła się okazja i dostaliśmy za free.

Ja mam nadzieję,że już nic nie wyrośnie między nóżkami
Tż pojechał odebrać moją przyjaciółkę ze szpitala więc szybko nadrobie zaległości,

ale ladne to lozeczko!! naprawde!

Napisane przez vanes

no nareszcie moj tz sie obudził
poszedł się wykąpać i jedziemy pooglądać łóżeczka i inne akcesoria

może naawet coś kupimy

wczoraj dał mi prezent taki fajny ciążowy szlafroczek z mikrofibry w białym kolorze super
zupełnie się nie spodziewałam

idę się szykować
miłego dnia

o jak milo z tym prezentem

Napisane przez Dziewczonka

No niestety rewelacji nie było . Na początku wydawało mi się, że zasnę bez problemu, byłam spokojna, niestety kiedy tylko próbowałam zasnąc, budziłam się z myślą "że nie mogę zasnąc" - absurdalne, ale prawdziwe niestety . Po dwóch godzinach męczarni, kiedy zaczęło mnie jeszcze piec w klatce piersiowej wzięłam połówkę relanium, ale tym razem nie pomogła. W końcu położyłam się i zaczęłam głęboko i równomiernie oddychac i to mnie uspiło . Fakt spałam bardzo niespokojnie, budziłam się co chwilę z mocno bijącym sercem, ale jakoś dotrwalam do 12
Cieszę się kochana, że u Ciebie już dobrze

biedna ty jestes z tymi nockami, jedyne co ci moge poradzic to chodz na wieczorne spacerki ja jak mialam problemy ze snem to chodizlam niezaleznie od pogody na spacery i spalam w dobrze wywietrzonej sypialni, neizaleznie od pory roku, pomagalo przynajmniej zasnac, plus kladlam sie dopiero jak bylam juz bardzo zmeczona i nie lezalam w sypialni, mam nadzieje, ze bedzie lepiej z toba bo przeciez nie mozesz si etak meczyc
u mnie lepiej! tylko troszke mnie poklulo dzisiaj ale teraz na razie kompletnie nic, wiec bardzo mnie to cieszy! brzuszek sie nie spina wiec naprawde sie ciesze-

Napisane przez Kwiatecek

hej,
witam po weekendzie.
Niewiem kiedy Was nadrobie i czy bede w stanie, dopadla mnie depresja.
Placze z byle powodu. Nie moge juz patrzyc na swoje wlosy, pryszcze i rozstepy.
Flustruje mnie wszystko, za ciasna kurtka, za male ciuchy, kozakow nie jestem w stanie sama zdjac. Musze przestac wychodzic z domu bo zaczynam wygladac jak bezdomna. A na zmiane garderoby kasy brak;/ i juz nie mam sily na nic.Za bardzo mnie wszystko dobija. Bede wiecej teraz was czytac niz pisac.
zdrowka dla was zycze, dbajcie osiebie i malenstwa

kochana, glowa do gory kazdy ma gorsze dni, pamietasz jak ja mialam dola jak sobei zrobilam zdjecie brzuszka, poczulam sie jak slon, mdleje w sklepach mam tylek jak szafe, ale tylko jak cos sie dzialo i musialam jechac do szpitala i pomyslalam sobie ze cos mialoby byc nei tak ze mna i z dzidzia to normalnie wszystko pzrestalo byc wazne, najwazniejsza ta kruszynka mala, ktora wyznacza nam teraz cel w zyciu bedzie dobrze slonce, przyloz rece do brzuszka, poczuj ruchy malutkiej a zobaczysz bedzie lepiej

Napisane przez Dziewczonka

Wiem wiem, że relanium uzależnia , wczoraj już naprawdę myślałam, że dam radę, ale jak zaczęło bolec w klatce i plecach to myślałam, że mam dosłownie zawał. O tyle jest lepiej, że dałam radę się uspokoic i zasnąc . Zastanawiam się czy najpierw nie powinnam udac się do kardiologa, no i wyczytałam, ze tarczyca może dawac takie objawy - wiecie coś dziewczynki o tym?

czy ja wiem? moja mama miala skurcze w ciazy z emna i w ogvole milion problemow i dostawala regularnie relanium od 4 miesiaca ciazy i sie nei uzaleznila bynajmniej
ale martwie sie o ciebie tak czy siak, moze rzeczywiscie odwiedzcie jakiegos lekarza od nerwic itp

ja mialam spac, a zamiast tego upieklam biszkopt i zaraz zalewam galaretka zamiast slodyczy myslicie ze moge ciacho wlasnej robty zjesc? dodalam malo cukruuu. gdzie jest ANDZIOT nasz pani doktor wizazowa??

[Aliczka88]

Napisane przez moria44

Hehe, wiesz co raczej wszystko z Tobą w porządku My tu wszystkie mamy co jakiś czas dziwne, wręcz chore sny Mi się dziś śniło, że pojechaliśmy z TŻ i Igą na wakacje a naszą sunię zostawiliśmy pod opieka rodziny. Gdy wróciliśmy okazało się, że ona była dwa razy w ciąży i urodziła 5 wielkich berneńczyków i kilka buldożków francuskich i trzy bostony podobne do niej a sama była tak wyczerpana, że nawet się z nami nie przywitała, miała ogromne cyce i cała była gruba Tak się wkurzyłam, zabraliśmy ją na spacer i do apteki i w aptece chciałam jej kupić witaminy ale farmaceuta powiedział, że nie ma witamin więc kupiłam jej owoce 3 kg gruszek, 5 kg pomarańczy, 2 kg bananów i tak nam ten farmaceuta ważył owoce na wadze

A hahahaha ha ah aha ahhah ahahahhaha : cojest:
POSIKAŁAM SIE! To sie nazywa fantazja

Przyszły mi pierwsze bodziaki i spodnie i śliniak ale to piękne malutkie słodkie wspaniałe cudaśne Bede chodzić co chwila do szafki, wyciągać, ciumać i przytulać hihi

[antropia]

lece kochane bo się nie zbiorę....może oddale poza d omem moje mysli o szarlotce
do później

[24kasia86]

Napisane przez Kwiatecek

mi myslenie o dziecku, nie pomaga, rozumiem zmiany w ciele, dobija mnie konsekwencje, praktycznie kazda z was zarbia, ma pracujacego meza. Ja przez ciaze stracilam staz, nie mam swoich dochodow, na nic sobie nie moge pozwolic, a tyle teraz potrzebuje w ciazy. Maz sie uczy, jest wiec zalezny od swoich rodzicow z kasa, ktorzy rozrzutni nie sa. Dla malego tez tyle kupic trzeba , a nie ma za co. Mi nikt niczego nie da. Wiekszosc z was tego nie rozumie jak to nie miec kasy i pomocy z zewatrz.

ja cie rozumiem i to bardzo dobrze. Musze liczyc na siebie, a jeszcze bardziej na meza bo za moje 1000zl ledwo mieszkanie splacamy... do tego dochodzi kredyt, oplaty i dlugi ( a w tym miesiacu sie ich narobilo bo nas bank scigal)... takze jak dziewczynki pokazuja zdjecia ciuszkow, wozkow i lozeczek to troche przykro mi jednak wiem ze wyjdziemy z tego tylko musimy poczekac...a to boli.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Grazin

to chyab nie zeberka tylko osiołek? czy mi sie wydaje. zajefajny komplecik bardzo zazdroszcze

jak jzu masz cała gotowa to musisz wstawic moze sie zrobi, moze wyjsc zakalec pod jabłuszkami ale niekoniecznie
powodznia

dzieki dziewczyny, wiesz co ciezko powiedziec, mnie to wyglada na zeberke, ale moze byc i osiolek, jedno i drugie slodziuchne


anula mialas racje ze ciezko wyczuc, polozylam sie z tym mini doplerem i za cholere nie moge trafic, ale polozna tez dlugo mi szukala, ale przyznaj ze kopniaki sluchac bosko normalnie az sie poryczalam ze smiechu jak walil, na jednej stronie cicho sza a z drugiej ciagle kopal co tylko przylozylam

[Grazin]

Napisane przez ddaaiissyy

dziewczonka, Mysle, ze gdyby ktoś Ci dał "niby" relanium to też by Ci pomogło - efekt placebo...

agnieszka_pe25 ale urocze zakupki ! Poszalałas i co najwazniejsze, ze wyniki oki!!

antropia, na pewno matallewar dobrze Co mówi - krwawienie z dziaseł to standard w naszym stanie nie martw sie

Ta szarlotka taka wybitnie pyszna ?? Musze sie pochwalic, wczoraj zrobiłam 1 raz w zyciu fasolke po bretońsku :P TZ tylko jęczał, ze za duzo koncentratu dałam... Da sie jakoś jego smak złagodzic doswiadczone panie ?

Grazin w pracy jeszce siedzisz? ale to juz ostatnie dni chyba, nie?

no w pracy a nudy niemiłosierne.
jeszcze 9 dni
ale juz bym chciała isc wczesniej na to zwolnienie;/ szkoda ze juz ostatnio nie poprosiłam gina zeby mi wypisał, ale trudno.

Napisane przez matallewar

Myślę, że może piecz w tych 180 stopniach, tylko najpierw od samego dołu, a potem góra-dół?
Powiem Ci, że jako zakalec ta szarlotka jest pyszna i wcale nie smakuje gorzej, więc się nie stresuj :P

no z szarlotką jest ten komfort ze nie widac ze to zakalec;P bo zakalec w sumie jak jabłka wygląda

moja mama kidy upiekła babke taka z kakaem w środku (zebra sie to nazywa?) na swięta wielkanocne i zawiozła babci , babcia zjadła cał aze smakiem i na drugi dzien mówi, "Zosiu, ale dobra ta babkę z jabłkami upeikłas" a to zakalec był;p ale babcia wsuneła az jej sie uszy trzęsły ;p hihi jeszcze pół godziny i do domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

[anula_81]

Napisane przez agnieszka_pe25

wrzucam fotki


aaaa zaponmnialam napisac, co jest powodem mojego szczescia, odebralam wyniki i hura wszystko w normie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gratuluje wynikow
jakie sliczne te rzeczy!! a ta karuzelka nad lozko tez z tej firmy? a maja jakis sklep internetowy? piekne to wszystko naprawde cuuudne

a jaki ten doppler kupilas?

[martynka89]

Czesc Wam Mamuski.

Jak tak patrze na wasze wyprawki to jestem przerazona bo ja mam wszystkiego bardzo duzo i chyba nawet za duzo. Ale nie kupowalam ubranek tylko dostalam.
Mam okolo 20 par bodziakow, spiochow i pajacow pewnie z 15 par, spodenek tez cos kolo 15 par, z tym, ze roznej grubosci bo niby bedzie lato ale tutaj ciezko przewidziec jaka bedzie pogoda i temperatura wiec potrzebuje cienkie i grubsze, no i sporo koszulek z dlugim i krotkim rekawem. Bluzy mam 4 i to wszystko w rozmiarze 0-3 mies. Chyba mam tego troche za duzo? Ale dostalam ubranka prawie nowe wiec szkoda by bylo nie wziasc a po drugie nie bede musiala ciagle prac.

[ddaaiissyy]

anula_81 teraz jak bedziesz wchodzic do sklepu to beda na Ciebie dmuchac i chuchac hihi

Biszkopt z galaretka ?? OMG !! <mniam>

24kasia86, Słonko na pewno wyjdziecie na prostą! W nastepnym msc bank juz Was nie bedzie scigał wiec na pewno cosik na dzidzi wygospodarujecie !!Bedzie dobrze Dzidzia Wam da siłe

Grazin dasz rade! Wierze, ze juz odliczasz Ja jeszcze minimum miesiac moze 1,5

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Nie martw sie Martynka na zapas, ze masz nadmiar ciuszkow. Od przybytku glowa nie boli Gorzej gdyby byl problem w druga strone Bedziesz stroila malenstwo i przebierala 5 x na dzien