Iprezy pod "Żółwią strzechą" część X! - "Pogaduchy po szkole"

[yvonna7]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;24590012]hejo

coś się stało?[/QUOTE]

Napisane przez la beaute

Czarownica powodzenia

Iww co jest?

zły dzień miałam jak przyszłam do domu, to musiałam i chciałam to przeeespać wszystko ehh ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez yvonna7

zły dzień miałam jak przyszłam do domu, to musiałam i chciałam to przeeespać wszystko ehh ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

ja też dzisiaj spałam ok 3 godzin.

oby było lepiej : *

[Enji]

no ba! z matematyką jeee <3 ****a nie rozumiem zadania

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez Enji

no ba! z matematyką jeee <3 ****a nie rozumiem zadania

nie lubię matmy, mam teraz funkcję kwadratową...

a Ty co ?

[Enji]

plani coś tam metrię? jestem debilem, nic nie umiem

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez Enji

plani coś tam metrię? jestem debilem, nic nie umiem

matma to ZUO nie przejmuj się

[Enji]

haaa jedno zadanie zrobiłam ;d ale drugie wykracza poza moje umiejętności ;x

[Blonde Rebellion]

Napisane przez klada

Hej
A ja dalej chora... Mam tak okropny kaszel, że pół nocy nie spałam, bo się budziłam...

Miałam isc dzisiaj robic z kolezanką i kolegą elevatora, ale nie dałam rady (http://www.youtube.com/watch?v=lRefZ...eature=channel chcieliśmy zrobic to, jak robią dyskotekę- puścilibyśmy muzykę z komórki (koleżanka ma bardzo dobry głośnik) i przebralibyśmy się Ja miałam założyc takie odjazdowe okulary z piwami i czapkę sw. Mikołaja, koleżanka maskę Krzyk, a kolega afro i okulary )

Kuruj się
Świetne to jest !
Ale czekalibyście tak jak oni na ludzi i nagrywali ich ee 'zaskoczenie' ?

Napisane przez gabasl

spakowana, niedługo idę i jadę
wspominałam wcześniej?
jadę na `wycieczkę` do Nowogrodu, 40 km ode mnie :P
wracam w czwartek, buzi

Napisane przez lazurrowaa

Gaab - dopiero w czwartek ;c.
ja się za bardzo stęsknie ! ;(
masz gg w telefonie? xD

a tak btw. to hejeczka. xd
dzieeeeń - w miare udany. mam ciągłe zmiany nastrojów. ale ogólnie jest na +

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

a jak ja się zmienilam ;O . jak poszłam do gimnazjum.
może to dziwnie zabrzmieć ale.. w podst. byłam bardziej grzeczna i wgl. przed złymi rzeczami miałam więcej oporów niż teraz. troche gimnazjum, troche nowe towarzystwo, troche chłopaka troche ja sama

Też się bardzo zmieniłam w gim - chyba najbardziej

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;24582937]dostałam 1 z chemii ale za to 5 z PO i mam 5 na półrocze [/QUOTE]

Chemia to zuo, także wiesz, ale na pewno poprawisz
No i gratuluję 5

Napisane przez olasia99

A ja ciągle jestem ufną, beznadziejną idiotką ...

Ufną idiotką może tak, bo ja też jestem, ale na pewno nie beznadziejną.. To pewnie tylko jedna wada, a reszta saaaame zalety

[Blonde Rebellion]

Napisane przez la beaute

Czarownica poprawisz tę jedynkę
a tak właściwie to gdzie planujesz się wybrać na studia i na jaki kierunek?

Gaba udanego wyjazdu

Lazurowa gimnazjum to najgorszy okres w życiu każdego nastolatka pod względem takich przemian i w ogóle

Zgadzam się
Ja to nawet emo chciałam być

Napisane przez yvonna7

zły dzień miałam jak przyszłam do domu, to musiałam i chciałam to przeeespać wszystko ehh ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

Na pewno

Napisane przez Enji

no ba! z matematyką jeee <3 ****a nie rozumiem zadania

Matma to zuoooooo ! \m/
Także się nie przejmuj

Napisane przez Enji

haaa jedno zadanie zrobiłam ;d ale drugie wykracza poza moje umiejętności ;x

Dobre i to !

Ale się rano wkurzyłam.. jak miałam mokre włosy to mi wyłączyli prąd ;/ Na szczęście włosy przeschły, a 10 min przed wejściem włączyli prąd, więc zdążyłam podsuszyć..
Ogółem było świetnie, jak zwykle, uwielbiam takie spotkania z dziewczynami
Jestem zmęczona, bo od razu jak przyszłam ćwiczyłam Insanity
Idę się kąpać i spać, bo padam

[Enji]

co to Insanity?;>

[klada]

Ev, nie, nie nagrywalibyśmy ich. Po prostu robilibyśmy to dla własnej satysfakcji

Byłam u lekarza. Przepisała mi jakieś syropy...
Kurdę, upiekłabym jakieś ciasto czy muffinki, ale jak pomyślę, że znowu jakiś zakalec się zrobi czy opadnie czy się spali, to mi się odechciewa... (Mam piekarnik, który ma ze 30 lat, więc wiecie...)

[Enji]

jest ktoś jeszcze?

[klada]

Hej.
Wstałam o 7 już Musiałam coś zjeść i wziąć syrop. Stwierdziłam, że nie jestem aż tak śpiąca, że padam na twarz, więc nie idę już spać (choć w sumie mogłabym jeszcze ). Szkoda marnować ferii

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

A ja mam dziś na 11.45 do 17.00

Weszłam na fejsa a tam post M... "znów popłynęły nasze wspomnienia gdzieś tam po 4 pustej butelce" ... czyżby dołek?

dziś 4 dzień jak się nie odzywamy, jeszcze pewnie 4 i potem albo koniec albo początek.

[Oh Peggy Brown]

Czarownica, a o co chodziło z tym, że do końca stycznia macie szansę być razem? czy coś w ten deseń ;p

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Czarownica, a o co chodziło z tym, że do końca stycznia macie szansę być razem? czy coś w ten deseń ;p

do końca stycznia ma się on zastanowić czy możemy do siebie wrócić.
ale z tego co widzę to raczej tak nie będzie.

[Oh Peggy Brown]

lol2. to on się musi zastanawiać? to powinien wiedzieć czy chce z Tobą być czy nie -,- albo mu zależy albo nie. boszzz jacy palanci się rodzą

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez Oh Peggy Brown

lol2. to on się musi zastanawiać? to powinien wiedzieć czy chce z Tobą być czy nie -,- albo mu zależy albo nie. boszzz jacy palanci się rodzą

ja już nie widzę szans tak czy siak.

[chiccoo]

hej dupeczki

nie było mnie troszkę, ale już nadrobiłam i się usprawiedliwiam
w sobotę cały dzień byłam zalatana, pisałam Wam, że musiałam poodwiedzać babcie itd. wieczorem myślałam, że umrę ze śmiechu jechałam po mojego Tż, bo jego auto w naprawie, no i on poprosił mnie żebym wzieła mojego Dina, bo mama chce go zobaczyć itd. Więc wyszłam z nim na dwór, otworzyłam mu drzwi do samochodu i wołam go żeby wszedł.. Chyba z 10 minut wołałyśmy go z mamą, ale niestety nie posłuchał aż mama się zdenerwowała i wzięła go na ręce(!!) i wniosła do samochodu mój Dino to owczarek niemiecki długowłosy, 4 miesięczny więc niedługo będzie ważył tyle co ja całą drogę leżał spokojnie na tylnym siedzeniu, a pod domem Tż.. prosiłam mojego Tż żeby wyszedł jak przyjadę, żeby Dino nie uciekł.. a on w ogóle nie chciał wyjść.. znowu z 10 minut prosiliśmy go żeby wyszedł, ale skończył się na tym że jakimś cudem go wyniosłam z tego auta masakra

no i w sobotę Tż został na noc, niedziela prawie cała razem, przed 18 mój tata odwiózł mnie na busa do Krk, a Tż do domu.

wczoraj miałam zajęcia na uczelni. z ang mam 4.5 na semestr. ćw z mikro zaliczone!! ale niestety matma nie zaliczona.. poprawa 1 lutego, a 2 lutego egzamin z mikro, którego na 99% nie zdam..

dzisiaj dzień wolny, tzn wolny od zajęć na uczelni, ale nie wolny od nauki, bo jutro egzamin z prawa.

a Wy jakie plany na dzisiejszy dzień macie?


Czarownica, nie myśl tak pesymistycznie
Peg, gratuluje zalki z anatomii

[Oh Peggy Brown]

No ja dzisiaj na 15 mam zajęcia, o 13 wyjadę, o 20.30 kończę, czyli gdzieś 21.30- 22.00 powinnam być w domu, ale pewnie nie pójdę na wykład więc myślę, że skończę o 19 przyjadę i nauka do poprawy środowej i może do kół czwartkowych

[chiccoo]

kuuurcze, ta sesja nas wykończy.. ;/

[Oh Peggy Brown]

W sumie to już się przyzwyczaiłam, choć stres nie mija jestem o włos od nie dostania wpisu...

[chiccoo]

nie łam się. dasz rade. ja sobie to wszystko tłumacze tak, że takie tępe kołki kończą studia i dają radę, a ja jeszcze taka najgłupsza nie jestem, więc też dam.

[Oh Peggy Brown]

na początku roku mnie zdemotywowało, że studia zaczęło 180 osób, a na 5 roku zostało 17 albo 15 Pytałam koleżanki i powiedziała, że tylko kilka osób porezygnowało po zrobieniu inżyniera -,- A jak poznałam osoby, które mam na kierunku (dziewczyna, która miała iść do stanów na studia, ale zrezygnowała, bo ma tu chłopaka i ona wykłada fizykę w liceach i na rożnych zjazdach , w sumie to czuję się tutaj jak głąb, większość jest albo na medycynie jeszcze albo robi inny techniczny kierunek) to już w ogóle straciłam wiarę w siebie ;p

[Blonde Rebellion]

Hej

Napisane przez Enji

co to Insanity?;>

Poczytaj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=425821

Napisane przez klada

Ev, nie, nie nagrywalibyśmy ich. Po prostu robilibyśmy to dla własnej satysfakcji

Byłam u lekarza. Przepisała mi jakieś syropy...
Kurdę, upiekłabym jakieś ciasto czy muffinki, ale jak pomyślę, że znowu jakiś zakalec się zrobi czy opadnie czy się spali, to mi się odechciewa... (Mam piekarnik, który ma ze 30 lat, więc wiecie...)

Ale ani tak fajnie, też chcę
To przyjdź do mnie i coś upiecz, rodzinka się ucieszy

Napisane przez klada

Hej.
Wstałam o 7 już Musiałam coś zjeść i wziąć syrop. Stwierdziłam, że nie jestem aż tak śpiąca, że padam na twarz, więc nie idę już spać (choć w sumie mogłabym jeszcze ). Szkoda marnować ferii

Mi tam nie szkoda, choć dziś ani tak musiałam wstać wcześnie, czyli po 10 (dla mnie to mega wcześnie haha) bo muszę iść po słuchawki do telefonu <33 na solarium i pomóc mamie w pracy ;p


[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;24600875]do końca stycznia ma się on zastanowić czy możemy do siebie wrócić.
ale z tego co widzę to raczej tak nie będzie.[/QUOTE]

Wyszłoby Ci to na dobre, gdybyście do siebie nie wrócili. Ja na twoim miejscu niezależnie od tego co on postanowi (to jest wgl żałosne) ani tak bym z tym skończyła..

Napisane przez Oh Peggy Brown

lol2. to on się musi zastanawiać? to powinien wiedzieć czy chce z Tobą być czy nie -,- albo mu zależy albo nie. boszzz jacy palanci się rodzą

Zgadzam się w 100%

Napisane przez chiccoo

hej dupeczki

nie było mnie troszkę, ale już nadrobiłam i się usprawiedliwiam
w sobotę cały dzień byłam zalatana, pisałam Wam, że musiałam poodwiedzać babcie itd. wieczorem myślałam, że umrę ze śmiechu jechałam po mojego Tż, bo jego auto w naprawie, no i on poprosił mnie żebym wzieła mojego Dina, bo mama chce go zobaczyć itd. Więc wyszłam z nim na dwór, otworzyłam mu drzwi do samochodu i wołam go żeby wszedł.. Chyba z 10 minut wołałyśmy go z mamą, ale niestety nie posłuchał aż mama się zdenerwowała i wzięła go na ręce(!!) i wniosła do samochodu mój Dino to owczarek niemiecki długowłosy, 4 miesięczny więc niedługo będzie ważył tyle co ja całą drogę leżał spokojnie na tylnym siedzeniu, a pod domem Tż.. prosiłam mojego Tż żeby wyszedł jak przyjadę, żeby Dino nie uciekł.. a on w ogóle nie chciał wyjść.. znowu z 10 minut prosiliśmy go żeby wyszedł, ale skończył się na tym że jakimś cudem go wyniosłam z tego auta masakra

no i w sobotę Tż został na noc, niedziela prawie cała razem, przed 18 mój tata odwiózł mnie na busa do Krk, a Tż do domu.

wczoraj miałam zajęcia na uczelni. z ang mam 4.5 na semestr. ćw z mikro zaliczone!! ale niestety matma nie zaliczona.. poprawa 1 lutego, a 2 lutego egzamin z mikro, którego na 99% nie zdam..

dzisiaj dzień wolny, tzn wolny od zajęć na uczelni, ale nie wolny od nauki, bo jutro egzamin z prawa.

a Wy jakie plany na dzisiejszy dzień macie?


Czarownica, nie myśl tak pesymistycznie
Peg, gratuluje zalki z anatomii

Haha, to musiało być śmiechowo z tym psem
A czemu uważasz że go nie zdasz ?

Ja zaraz muszę się umyć i ubrać, iść na osiedle po słuchawki, potem na solarium, pomóc mamie, a potem zabieram się za historię

[chiccoo]

Napisane przez Oh Peggy Brown

na początku roku mnie zdemotywowało, że studia zaczęło 180 osób, a na 5 roku zostało 17 albo 15 Pytałam koleżanki i powiedziała, że tylko kilka osób porezygnowało po zrobieniu inżyniera -,- A jak poznałam osoby, które mam na kierunku (dziewczyna, która miała iść do stanów na studia, ale zrezygnowała, bo ma tu chłopaka i ona wykłada fizykę w liceach i na rożnych zjazdach , w sumie to czuję się tutaj jak głąb, większość jest albo na medycynie jeszcze albo robi inny techniczny kierunek) to już w ogóle straciłam wiarę w siebie ;p

ale nie możesz od razu myśleć, że nie będziesz w tych 15 czy 17 osobach, które skończą studia zgodnie z planem ja w Ciebie wierze, dasz sobie radę na pewno!

Napisane przez Blonde Rebellion

Hej
Haha, to musiało być śmiechowo z tym psem
A czemu uważasz że go nie zdasz ?

Ja zaraz muszę się umyć i ubrać, iść na osiedle po słuchawki, potem na solarium, pomóc mamie, a potem zabieram się za historię

bo mam mikro z jednym z najgorszych wykładowców na uczelni. sam powiedział, że egzamin będzie trudny, test wielokrotnego wyboru. Jednokrotnego da MOŻE dopiero na TRZECIM terminie. u niego zasadą jest, że w pierwszym terminie przepuszcza 3-4 osoby, w drugim następne 3-4, a później to już nie wiem.. wiem tylko, że mikroekonomia będzie mi się śniła po nocach.
też by mi się przydało iść na solarium.. w sobotę wesele a ja biel ale w sumie to nie mam za bardzo czasu, a z drugiej strony szkoda mi kasy trochę

[klada]

Peg, chiccoo, współczuję Wam tej nauki Aż czasami mam wyrzuty sumienia, że sama tak narzekam
Czarownica, też myślę, że lepiej byłoby, abyście już do siebie nie wrócili, bo Ty niedługo przez niego wykitujesz...
Ev, chodzisz na solarium?

[lazurrowaa]

Napisane przez la beaute

Lazurowa gimnazjum to najgorszy okres w życiu każdego nastolatka pod względem takich przemian i w ogóle

przemian? mam nadzieje że nie będzie ich za dużo bo ja tam jeszcze 2,5 roku mam być!

Napisane przez yvonna7

zły dzień miałam jak przyszłam do domu, to musiałam i chciałam to przeeespać wszystko ehh ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

też mam taka nadzieje

Napisane przez Enji

plani coś tam metrię? jestem debilem, nic nie umiem

nie jesteś debilem, matma jest debilna. Ona, nie Ty.
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;24594137]matma to ZUO nie przejmuj się [/QUOTE]

Napisane przez klada

Byłam u lekarza. Przepisała mi jakieś syropy...
Kurdę, upiekłabym jakieś ciasto czy muffinki, ale jak pomyślę, że znowu jakiś zakalec się zrobi czy opadnie czy się spali, to mi się odechciewa... (Mam piekarnik, który ma ze 30 lat, więc wiecie...

zdrówka! ;*
muffinki ? ciasto
ja od poniedziałku mam diete bez czekoladowo-słodyczową .
a dzisiaj i wczoraj jadłam pączka... zua ja!
od jutraa bez słodyczy...
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;24600126]A ja mam dziś na 11.45 do 17.00

Weszłam na fejsa a tam post M... "znów popłynęły nasze wspomnienia gdzieś tam po 4 pustej butelce" ... czyżby dołek?

dziś 4 dzień jak się nie odzywamy, jeszcze pewnie 4 i potem albo koniec albo początek. [/QUOTE]
lepiej by bylo gdyby to był koniec

Napisane przez chiccoo

hej dupeczki

nie było mnie troszkę, ale już nadrobiłam i się usprawiedliwiam
w sobotę cały dzień byłam zalatana, pisałam Wam, że musiałam poodwiedzać babcie itd. wieczorem myślałam, że umrę ze śmiechu jechałam po mojego Tż, bo jego auto w naprawie, no i on poprosił mnie żebym wzieła mojego Dina, bo mama chce go zobaczyć itd. Więc wyszłam z nim na dwór, otworzyłam mu drzwi do samochodu i wołam go żeby wszedł.. Chyba z 10 minut wołałyśmy go z mamą, ale niestety nie posłuchał aż mama się zdenerwowała i wzięła go na ręce(!!) i wniosła do samochodu mój Dino to owczarek niemiecki długowłosy, 4 miesięczny więc niedługo będzie ważył tyle co ja całą drogę leżał spokojnie na tylnym siedzeniu, a pod domem Tż.. prosiłam mojego Tż żeby wyszedł jak przyjadę, żeby Dino nie uciekł.. a on w ogóle nie chciał wyjść.. znowu z 10 minut prosiliśmy go żeby wyszedł, ale skończył się na tym że jakimś cudem go wyniosłam z tego auta masakra

no i w sobotę Tż został na noc, niedziela prawie cała razem, przed 18 mój tata odwiózł mnie na busa do Krk, a Tż do domu.

wczoraj miałam zajęcia na uczelni. z ang mam 4.5 na semestr. ćw z mikro zaliczone!! ale niestety matma nie zaliczona.. poprawa 1 lutego, a 2 lutego egzamin z mikro, którego na 99% nie zdam..

dzisiaj dzień wolny, tzn wolny od zajęć na uczelni, ale nie wolny od nauki, bo jutro egzamin z prawa.

a Wy jakie plany na dzisiejszy dzień macie?


Czarownica, nie myśl tak pesymistycznie
Peg, gratuluje zalki z anatomii

ale akcja z psem mój ma 7 miesięcy

zdasz .

Napisane przez Oh Peggy Brown

na początku roku mnie zdemotywowało, że studia zaczęło 180 osób, a na 5 roku zostało 17 albo 15 Pytałam koleżanki i powiedziała, że tylko kilka osób porezygnowało po zrobieniu inżyniera -,- A jak poznałam osoby, które mam na kierunku (dziewczyna, która miała iść do stanów na studia, ale zrezygnowała, bo ma tu chłopaka i ona wykłada fizykę w liceach i na rożnych zjazdach , w sumie to czuję się tutaj jak głąb, większość jest albo na medycynie jeszcze albo robi inny techniczny kierunek) to już w ogóle straciłam wiarę w siebie ;p

nie powinnaś tracić wiary w siebie! zdasz , zobaczysz


eej , Wy normalnie straszycie tymi studiami
ale na fotograficznych nie powinno tak być

ogólnie dzień na - .
no prawie...
ogólnie w klubie troche naskrobałam

[Blonde Rebellion]

Napisane przez chiccoo

ale nie możesz od razu myśleć, że nie będziesz w tych 15 czy 17 osobach, które skończą studia zgodnie z planem ja w Ciebie wierze, dasz sobie radę na pewno!



bo mam mikro z jednym z najgorszych wykładowców na uczelni. sam powiedział, że egzamin będzie trudny, test wielokrotnego wyboru. Jednokrotnego da MOŻE dopiero na TRZECIM terminie. u niego zasadą jest, że w pierwszym terminie przepuszcza 3-4 osoby, w drugim następne 3-4, a później to już nie wiem.. wiem tylko, że mikroekonomia będzie mi się śniła po nocach.
też by mi się przydało iść na solarium.. w sobotę wesele a ja biel ale w sumie to nie mam za bardzo czasu, a z drugiej strony szkoda mi kasy trochę

Aha, współczuję w takim razie, ale może jednak zdasz !
No, kasy na to trzeba trochę wydać niestety ;p

Napisane przez klada

Peg, chiccoo, współczuję Wam tej nauki Aż czasami mam wyrzuty sumienia, że sama tak narzekam
Czarownica, też myślę, że lepiej byłoby, abyście już do siebie nie wrócili, bo Ty niedługo przez niego wykitujesz...
Ev, chodzisz na solarium?

Tak, ale wiesz, nie mam zamiaru zostać jakimś seksi skwarkiem haha Z natury jestem blada jak ściana, ale generalnie nie jestem biała tylko bardziej żółta.. chcę się lekko przyrumienić głównie dlatego, że jak mam bardziej opaloną twarz, to nie widać mi tak trądziku, no i od razu ogółem lepiej wyglądam Najgorsze jest to, że straaasznie się wolno opalam, jak już jestem trochę opalona i widzę to np jak się kąpie, to potem jak stane koło kogoś to tak jakbym nie była opalona ani troszkę

Napisane przez lazurrowaa

przemian? mam nadzieje że nie będzie ich za dużo bo ja tam jeszcze 2,5 roku mam być!

też mam taka nadzieje

nie jesteś debilem, matma jest debilna. Ona, nie Ty.



zdrówka! ;*
muffinki ? ciasto
ja od poniedziałku mam diete bez czekoladowo-słodyczową .
a dzisiaj i wczoraj jadłam pączka... zua ja!
od jutraa bez słodyczy...

lepiej by bylo gdyby to był koniec


ale akcja z psem mój ma 7 miesięcy

zdasz .


nie powinnaś tracić wiary w siebie! zdasz , zobaczysz


eej , Wy normalnie straszycie tymi studiami
ale na fotograficznych nie powinno tak być

ogólnie dzień na - .
no prawie...
ogólnie w klubie troche naskrobałam

Lazurka, ja bym nie dała rady bez słodyczy, nawet teraz mam dietę, a czasami jem
Idę do klubu


Mam słuchawki Wreszcie !

[lazurrowaa]

pokażesz? ;d.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

zmykam