Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[Grazin]

zmykam kochane
miłego popołudnia!

[matallewar]

Napisane przez Agnieszka.M

Dzisiaj o 17:10 na TVN24 w programie "Prosto z Polski" będzie o młodej dziewczynie, której w jednym szpitalu nie przyjęli, pojechała do drugiego i w 8 miesiącu urodziła martwe dziecko . Aż boję się oglądać .

Nie oglądaj!
Tylko się zestresujesz.

Ja się cieszę, że u mnie w szpitalu nie odsyłają nikogo. Mają 8 sal pojedynczych i jakąś opcję awaryjną, gdyby więcej kobiet na raz zaczęło rodzić... ufff.

[moniqac]

Napisane przez Grazin

pracuje z jedna kolezanka na oddziale ona wie a reszta pracowików sie dowie w poneidziałek pewnie



vipek super bardzo sie ciesze zde wyniki dobre!!

na oddziale - w szpitalu?!

[gusiagatko]

Napisane przez Agnieszka.M

Dzisiaj o 17:10 na TVN24 w programie "Prosto z Polski" będzie o młodej dziewczynie, której w jednym szpitalu nie przyjęli, pojechała do drugiego i w 8 miesiącu urodziła martwe dziecko . Aż boję się oglądać .

ojejku, ja to sobie odpuszczam oglądanie takich rzeczy. Spać później nie mogę i głowę mam kwadratową od natłoku myśli.

[ddaaiissyy]

Napisane przez Agnieszka.M

Dzisiaj o 17:10 na TVN24 w programie "Prosto z Polski" będzie o młodej dziewczynie, której w jednym szpitalu nie przyjęli, pojechała do drugiego i w 8 miesiącu urodziła martwe dziecko . Aż boję się oglądać .

Nie oglądaj !!

[moniqac]

Napisane przez Agnieszka.M

Dzisiaj o 17:10 na TVN24 w programie "Prosto z Polski" będzie o młodej dziewczynie, której w jednym szpitalu nie przyjęli, pojechała do drugiego i w 8 miesiącu urodziła martwe dziecko . Aż boję się oglądać .

o masakra.... dlatego ja chodze (i Ty też ) do prywatnej kilinki żeby mnie nie odesłali.

[ddaaiissyy]

Napisane przez moniqac

na oddziale - w szpitalu?!

o ile dobrze pamietam - w banku ;D

[moniqac]

Napisane przez Grazin

zmykam kochane
miłego popołudnia!

wzajemnie .

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez ddaaiissyy

o ile dobrze pamietam - w banku ;D

no tak... tam też są oddziały
mnie sie wszystko z jednym kojarzy .

[ddaaiissyy]

Grazin trzymamy kciuki za L-4 i zdrówka !! Tak kuknełam teraz na szpital gdzie ja chce rodzic... (nie znam szpitali bo w Krk dopiero rok mieszkam) i czytam, iż Szpital w likwidacji w celu przekształcenia w Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej.
To jest prywatny czy panstwowy ?

[moniqac]

Napisane przez ddaaiissyy

Grazin trzymamy kciuki za L-4 i zdrówka !! Tak kuknełam teraz na szpital gdzie ja chce rodzic... (nie znam szpitali bo w Krk dopiero rok mieszkam) i czytam, iż Szpital w likwidacji w celu przekształcenia w Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej.
To jest prywatny czy panstwowy ?

jak będzie przekształcony to będzie prywatny. a terax publiczny z tego co się domyślam.

[Agnieszka.M]

Napisane przez moniqac

o masakra.... dlatego ja chodze (i Ty też ) do prywatnej kilinki żeby mnie nie odesłali.

No dokładnie A jak się jeszcze słyszy takie rzeczy, to się nóż w kieszeni otwiera i tylko mamy dowód na słuszność naszej decyzji.
Moniqac, a gdzie się przeprowadzacie na czas remontu, do teściów, czy coś wynajmujecie na ten czas??

[ddaaiissyy]

Napisane przez moniqac

jak będzie przekształcony to będzie prywatny. a terax publiczny z tego co się domyślam.

nie dopisałam ze przekształcenie miało miejsce w 2002 r

[agus87]

Napisane przez vipek

Dziewuszki please trzymajcie kciuksy- za chwilkę pędze do laboratorium po wyniki prób wątrobowych- oby to nie cholestaza............. a zwykla wysypka alergio potówkowa czy cokolwiek.

3mam kciuki i chyba dobrze wyszly hehe



moniaq
ja jestem tak blisko z mezem, ze nie wyborazam sobie, by go tam nie bylo
dla mnie to takie oczywiste , nie wstydze sie, wrecz przeciwnie



ja jade do miasta na przeglad wozkow

jak wroce to bede nadrabiac, ale litosci

[cucciola79]

Hej Dziewczyny
U mnie tragedia,cala noc nie spalam ok 6 nad ranem usnelam i spalam do 12,nos zapchany mialam tak ,ze myslalam,ze sie wykoncze,nie oddychalamna chusteczce krewja nie wiem,co jest??!!w ciagu dnia jest ok ale bierze mnie zawsze na noc,inhalacje juz nie pomagaja i co ja mam robic??a i jeszcze bol gardla taki przewleklymialy scie cos takiegomoze macie jakies sposoby na to dziadostwo??

[matallewar]

Ja chyba zaraz idę coś zjeść, a potem na zakupy.

Tż znów nie ma cały dzień, a ja już wysiedzieć w domu nie mogę... Po prostu nie mam co robić, a uczyć się nie mam siły, jest jeszcze weekend na przyswojenie wiedzy.

[andziot]

Napisane przez Grazin

andziot ja myslałam ze tylko ginekolodzy maja takie zajecia. to Ty tez badałaś tak? z t6ego co pamietam to jestes pediatrą tak??

specjalizacje sie wybiera po skonczeniu studiow, na studiach trzeba przejsc wszystkie zajecia ze wszystkich specjalizacji, wiec ginekologie też miałam

Napisane przez ddaaiissyy

andziotku, rozumiem, ze bóle krzyzowe zadnej z nas nie mina? Jedne sa bardziej intensywne, inne mniej .... ale sa ? A ja myslalam ze to boli brzuch a nie plecy

te bóle krzyżówe które mamy teraz to jest nic w porównaniu z tymi porodowymi, ale to nie jest tak ze kazda kobieta je odczuwa, niektore nie maja ich w ogóle, ja niestety nie zostalam pozbawiona tych doświadczeń.

Napisane przez vipek

Jestem już- labka mam w sąsiednim bloku.

To nie cholestaza bo wyniki mam okej:
bilirubina 0,3 (<1)
fosfataza 53 (35-104)
ALAT 24 (<40)
ASPAT 21 (<40)
GGTP 9 (<55)

Matko- jaka ulga!!!

Teraz to się mogę do mięcha ercować- ale wiem, ze dzieciątkowi nic nie grozi...
Jestem lżejsza ze 100 kilo (tyle ważył ten kamień niepewności i strachu)

I aż łezka mi isę zakręciłą w oku- ile z Was 3mało kciuki!!!
Kochane jesteście!!!

super


mój komputerek nowy już do mnie jedzie ( tyle ze niestety tego z wieksza iloscia ramu nie bylo na stanie a ja już mam dość czekania, wiec wzielismy ten drugi)
w końcu będe mieć swój wizaż
no i pizza jedzie
z Zosia kurze ścieramy

[24kasia86]

Napisane przez vipek

Dziewuszki please trzymajcie kciuksy- za chwilkę pędze do laboratorium po wyniki prób wątrobowych- oby to nie cholestaza............. a zwykla wysypka alergio potówkowa czy cokolwiek.

[andziot]

Napisane przez cucciola79

Hej Dziewczyny
U mnie tragedia,cala noc nie spalam ok 6 nad ranem usnelam i spalam do 12,nos zapchany mialam tak ,ze myslalam,ze sie wykoncze,nie oddychalamna chusteczce krewja nie wiem,co jest??!!w ciagu dnia jest ok ale bierze mnie zawsze na noc,inhalacje juz nie pomagaja i co ja mam robic??a i jeszcze bol gardla taki przewleklymialy scie cos takiegomoze macie jakies sposoby na to dziadostwo??

ja w ciąży normlanie używam kropli do nosa ...
uważam że to taka dawka ze dziala tylko miejscowo, a takie meczenie sie nie ma sensu ...
oczywiscie nie bez przesady ale jak jestem przeziebiona to na noc zakraplam noc i przynjamniej w nocy spie spokojnie

[mimbi]

No widze, ze filmik sie podoba Na mnie tez zrobil niesamowite wrazenie, taki maly kosmita. Ja mam chyba za duzo tluszczu, zeby u siebie cos takiego zobaczyc, ale czekam cierpliwie, moze sie uda w 9tym miesiacu.
Wyprasowalam wszystko (WSZYSTKO!!!) i gdybym mogla, to bym sobie sama przyznala odznake za dzielnosc. Teraz tylko szybkie pakowanko, rybka z parowara i jedziemy na wies, na ktorej ludzie zima sie nie myja Uprzejmie prosze nie drukowac jakos wybitnie namietnie, zebym dala rade nadrobic w niedziele.
Ah i jeszcze jedno mi sie przypomnialo - zrobilam na allegro zakupy chemii niemieckiej do domu za 200zl i z niecierpliwoscia czekam, az kurier przyjedzie. Zawsze proszki, plyny etc,. przywozila mi ciocia, teraz przyjedzie dopiero w kwietniu, a ja w czyms musze prac, wiec zamowilam i polecam kazdej Wizazance! Kiedys nie wierzylam w te bzdury o niemieckich proszkach i Lenorach, ale to, co mozna kupic w naszych sklepach wola o pomste do nieba! A niemieckie nie dosc, ze tansze, to jeszcze o polowe bardziej skondensowane - wrzucasz polowe proszku do prania co polskiego, wlewasz polowe plynu (juz nie wspominam o tych cudnych zapachach, ktorych nie ma na naszym rynku), a pranie rownie czyste i o wiele ladniej pachnace. To samo dotyczy plynow do naczyn - wystarczy kropelka, a nie dwa chlusty. Jakbyscie chcialy to udostepnie Wam sprzedawce na PW, bo naprawde sie oplaca. A- i taka ciekawostka - w Niemczech nie sa znane proszki do prania specjalnie dla dzieci, to u nas jest chyba tylko takie popularne, te Jelpy i Lovele. Oni maja tylko wersje dla alergikow, a i tak wszystkie mamuski piora w zwyklych proszkach i dzieciom sie nic nie dzieje.Kupilam w kazdym razie tez karton dla alergikow, zeby wyprac tych milion ciuchow co mam dla malej.
Moglabym lobbowac na rzecz niemieckiej chemii, w kazdym razie polecam. Nie dosc, ze super dziala, to jeszcze mozna sporo zaoszczedzic.

[24kasia86]

Napisane przez vipek

Jestem już- labka mam w sąsiednim bloku.

To nie cholestaza bo wyniki mam okej:
bilirubina 0,3 (<1)
fosfataza 53 (35-104)
ALAT 24 (<40)
ASPAT 21 (<40)
GGTP 9 (<55)

Matko- jaka ulga!!!

Teraz to się mogę do mięcha ercować- ale wiem, ze dzieciątkowi nic nie grozi...
Jestem lżejsza ze 100 kilo (tyle ważył ten kamień niepewności i strachu)

I aż łezka mi isę zakręciłą w oku- ile z Was 3mało kciuki!!!
Kochane jesteście!!!

oja jak dobrze

[caffelate05]

Napisane przez cucciola79

Hej Dziewczyny
U mnie tragedia,cala noc nie spalam ok 6 nad ranem usnelam i spalam do 12,nos zapchany mialam tak ,ze myslalam,ze sie wykoncze,nie oddychalamna chusteczce krewja nie wiem,co jest??!!w ciagu dnia jest ok ale bierze mnie zawsze na noc,inhalacje juz nie pomagaja i co ja mam robic??a i jeszcze bol gardla taki przewleklymialy scie cos takiegomoze macie jakies sposoby na to dziadostwo??

cucciola79 ja nie jestem chora ani przeziębiona ale praktycznie od początku mam problemy z przytkanym nosem
najgorzej jak się obudzę i kiedy zasypiam, czasem zdarza mi się też, że na chusteczce są ślady krwi
mi pomaga woda morska w sprayu, kupiłam Marimer http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...ray-100ml.html
psikam 2x dziennie, potem czyszczę nos i mi pomaga, czuję ulgę, nos nawilżony i lepiej mi się oddycha
a może Ty masz za sucho w mieszkaniu?

[antropia]

wiecie co, tak teraz mnie natchnęłyście...a co ja zrobię jak w moim szpitalu nie będzie miejsc jak będę rodzic? podobno od czasu do czasu takie cyrki sie zdarzają,, bo tyle rodzących...
w mojej miejscowości jest tylko jeden szpital...a do następnego jest chyba ze 20 km.... można by się było tam wybrać, ale my np. nie posiadamy samochodu, bo nam nie jest potrzebny na razie....i co wtedy? czy szpital musi zapewnić jakiś transport takiej rodzącej??
poza tym bałabym się tam rodzić bo w tym szpitali oddalonym od nas nie mają oddziału dla noworodków..i jakby co to robi się nie mały problem..
normalnie się przeraziłam...

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

a własnie zapomniałam....Vipek garuluje wyników

[andziot]

mimbi też kupiliśmy ostatnim razem wielki proszek Persil z niemiec na allegro, do tego odbiór własny bo z wrocka koles byl wic jeszcze taniej, rzecywiscie duuuużo mniej można sypać proszku i wszystko sie ładnie dopiera, kupiliśmy tez wielki lenor

[antropia]

tak jeszcze dodam, ze byłam u mamy przed chwilą i...
jakas koleżanka z pracy przyniosła dla mnie cała torbe próbek dla dzidzi....
herbatki, pampersy, oliwki, i buteleczki z aventu...chyba któras dzis juz pisałą, że ma cos takiego...nie pamiętam tylko która...wybaczcie

[andziot]

Napisane przez antropia

wiecie co, tak teraz mnie natchnęłyście...a co ja zrobię jak w moim szpitalu nie będzie miejsc jak będę rodzic? podobno od czasu do czasu takie cyrki sie zdarzają,, bo tyle rodzących...
w mojej miejscowości jest tylko jeden szpital...a do następnego jest chyba ze 20 km.... można by się było tam wybrać, ale my np. nie posiadamy samochodu, bo nam nie jest potrzebny na razie....i co wtedy? czy szpital musi zapewnić jakiś transport takiej rodzącej??
poza tym bałabym się tam rodzić bo w tym szpitali oddalonym od nas nie mają oddziału dla noworodków..i jakby co to robi się nie mały problem..
normalnie się przeraziłam...[COLOR="Silver"]

tak musi zapewnić transport jeżeli nie ma miejsc
ale nie myślmy teraz o tym
ja np mam termin na długi weekend majowy i będzie wtedy jeden lekarz na kilka oddziałów, normalnie jak sobie pomyśle to mnie ciarki biorą, dlatego nie myślę

[moniqac]

Napisane przez Agnieszka.M

No dokładnie A jak się jeszcze słyszy takie rzeczy, to się nóż w kieszeni otwiera i tylko mamy dowód na słuszność naszej decyzji.
Moniqac, a gdzie się przeprowadzacie na czas remontu, do teściów, czy coś wynajmujecie na ten czas??

na szczęście koleżanka nam wynajeła mieszkanko które ma obecnie do wynajćie i nikt tam nie mieszka... NA SZCZĘSCIE nie do teściów.
Oni nie są źli, ale gnietlibyśmy się w 1 małym pokoju ja i TZ a na górze mieszka siostra, jej mąż i ich dwócjka małych dzieci - na dole teściowie w drugim pokoju - zwariowałabym!!

A ... wczoraj spotkałam się z koleżanką która pod koniec lipca tam rodziła gdzie my - i jest super zadowolona! Mówi że opieka rewelacyjna! Po porodzie jakieś konsultantki laktacyjne do niej przychodzily - zapisała się też na szkołe rodzenia do nich - mówi że 4 zajęcia i warto.

Napisane przez ddaaiissyy

nie dopisałam ze przekształcenie miało miejsce w 2002 r

aaaaaaaaaa... to prywatny


zmykam do domku.

[antropia]

Napisane przez andziot

mimbi też kupiliśmy ostatnim razem wielki proszek Persil z niemiec na allegro, do tego odbiór własny bo z wrocka koles byl wic jeszcze taniej, rzecywiscie duuuużo mniej można sypać proszku i wszystko sie ładnie dopiera, kupiliśmy tez wielki lenor

kiedys miałam przyjemnośc prać w takim niemieckim proszku... jakość nieporównywalna
a poza tym przypomniałyście mi, że miałam pranie nastawić
dziękuję

[24kasia86]

najprzyjemniejsza pora dnia- ide zjesc podwieczorek

[antropia]

Napisane przez andziot

tak musi zapewnić transport jeżeli nie ma miejsc
ale nie myślmy teraz o tym
ja np mam termin na długi weekend majowy i będzie wtedy jeden lekarz na kilka oddziałów, normalnie jak sobie pomyśle to mnie ciarki biorą, dlatego nie myślę

ufff.... to dobrze, bo jakbym miała taxi jechać taki kawał to bym chyba z torbami poszła...może nie trafisz akurat na majówkę z porodem

[cucciola79]

Dzieki kochane za rady!!!
caffelat05Ja juz probowalam wode morska i nic mi nie pomaga,bo mam tak zatkany nos ,ze ta woda to mi normalnie wycieka bokiemmoze to i to ,ze za suche powietrze ale ostatnio zaczelam na kaloryferach wieszac koszulki mokre
andziotprobowalam i krople i te mi pomagaly ale to bylo chwilowe po czym jak powiedzialam mojemu lekarzowi to tylko mnie opierdz....ze nie mozna brac
ja sie tak wykoncze,nie spie ja,moj maz,zaczelam chrapac jak stary dziadteraz wyczytalam na necie,ze to niby normalne u kobiet w ciazy bo powiekszaja sie sluzowki nosa i ze sa jakies plastry??!!musze skoczyc do apteki i popytac