Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

[Niuniuska]

Pozwolę sobie na cytat z Limonki1987, bo doskonale wprowadziła nas w poprzedni wątek:

"Witam w kolejnej części wątku: "odchudzanie - 30 kg. Może znajdę koleżankę do odchudzania?"

Z uwagi na to, że wątek stał się mniej dietetyczny, a bardziej plotkowy zdecydowałyśmy się na zmianę nazwy

O naszych przygodach z gubieniem kilogramów można przeczytać tu:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=270462 - część I

tu:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=314184 - część II.

i tu:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=364559 - część III.

Zapraszam wszystkie stare wyjadaczki jak i nowe panie, które chciałyby razem z nami walczyć ze zbędnymi fałdkami i dzielić się wszystkimi smutkami i radościami (niekoniecznie związanymi z dietą).

Na dzień dobry kilka naszych mądrości życiowych, które przewinęły się w poprzednich częściach i które nie mogą pójść w zapomnienie:

1. Waga kłamie!
2. Dieta bez grzechów to nie dieta.
3. Dieta? Jaka dieta? Nie znam człowieka!
4. Jestem na diecie cud... Cud jak schudnę!
5. To nie ja... To moje hormony.
6. Co ta dieta robi z ludzi!

Pozostaje mi już tylko życzyć wszystkich samych sukcesów w walce z nadwagą i przypomnieć, że każdy wchodzi tu na własną odpowiedzialność "

[Anielllka]

melduje się

[Kostka09]

Dzień Dobry
znowu na dietetyce trzeba bylo sie już na plotkowym zamelinować

[kasiula1208]

to ja wchodze na własna odpowiedziałnosc witam was dziewczynki

[Niuniuska]

Napisane przez Kostka09

Dzień Dobry
znowu na dietetyce trzeba bylo sie już na plotkowym zamelinować

hihihi, stwierdziłam, że ostatnio tak zbiorowo dajecie po dietach, że wypada dać ostatnią szansę temu wątkowi



witaj kasiula1208, jak dobrze widzieć nową duszyczkę Powiedz nam coś o sobie


Kurczę, ja spadam niedługo do lekarza, ciekawe co z tym tworem w mojej zatoce:/ Mam nadzieję, że nie zrobi mi tej punkcji tak z marszu bo chciałabym dotrzeć do domu w jednym kawałku i nie straszyć po drodze ludzi ;P

Jak wrócę to odpiszę na posty ;-)

[Anielllka]

mamrotka jak u Ciebie? ja zaczynam od dzis - wczoraj nie dałam rady bo szwagier miał urodziny i musialam torta zjescno i mama mi placki ziemniaczane zaserwowała
dzis waga 66,4 i musze wytrzymam do walentynek bez grzechu

[Babcia Jaga]

Dzień dobry
jeśli można to dołączyć też bym chciała

[kasiula1208]

oto moja historia pewnego dnia postaanowiałm sie odchudzac iz aczełam od dukana na pierwszej fazie schudłąm 2,5 kg. przeszłam na druga ale.... po czasie miałam dosc tak sie poshizowałam ze bałąm sie cokolwiek zjesc.. waga mi staneła w miejscu .. miałam poterzne zaparcia.... wkurzyłąm sie sie i napisałm sobie godziny posiłków .. co 2 godziny.. i tak zaczełąm jesc.. wszystko tylko w bardzo małych ilosciach i co 2 h. schudłąm tak 9 kg. bez cwieczen ( to była najlepsza metoda odchudzania dla mnie przynajmniej) ale jak juz chudłam do 75 kg,(wazyłam 84 ) to dałam sobie czadu..... zaczełam jesc wszystko... i przestałam pilnowac godzin... no i tym sposobem przybrałam do 78 i jestem tu z wami... bo konsekwentnie znów chce zaczac sie odchudzac.. cienka jest droga do zapomnienia... a potem to juz człowiek sie niekontroluje... dlatego potzrebuje wsparcia i czasami na otrzezwienie

[Tysia1907]

je je je ;D
mamy nowy wątunio je je je;D
który to juz nasz? 3czy4?
w kazdym badz razie fajnie nam;D

NINIA wiedzialm ze wymyslisz mądry tytuł hahah któ jak kto ale Ty masz łepek nie od parady;D

VIRGINIA- a TY wciąż mnei nei zaspokajasz.....w sensie obiecanej opowiesci mi nie sprzedalas;( wee napisz cos w klubie jak tu sie wstydzisz np Limonki hahahah;p
uff to super ze Cudak jest w Twoim wieku;p Ci powiem ze naprawda dala bym mu z 18lat;p

Kostka- tez widzialam fociaki na fb, kurde felek faktycznie chuda szkapa teraz z Ciebie;D jeszcze troche i zeby Cie dojrzeć bedziemy musialy se lupy kupic;p;;p

Reszte panienek witam serdeccznie na nowym miejscu;D

u mnie nic;D wstalam se po 10 i ide co chapnąc;D

AAAA i Witam nowe osobniki;D musicie sie uzbroić w nerwa bo z nami nei jest lekko sasasa;D

[Babcia Jaga]

Napisane przez kasiula1208

oto moja historia pewnego dnia postaanowiałm sie odchudzac iz aczełam od dukana na pierwszej fazie schudłąm 2,5 kg. przeszłam na druga ale.... po czasie miałam dosc tak sie poshizowałam ze bałąm sie cokolwiek zjesc.. waga mi staneła w miejscu .. miałam poterzne zaparcia.... wkurzyłąm sie sie i napisałm sobie godziny posiłków .. co 2 godziny.. i tak zaczełąm jesc.. wszystko tylko w bardzo małych ilosciach i co 2 h. schudłąm tak 9 kg. bez cwieczen ( to była najlepsza metoda odchudzania dla mnie przynajmniej) ale jak juz chudłam do 75 kg,(wazyłam 84 ) to dałam sobie czadu..... zaczełam jesc wszystko... i przestałam pilnowac godzin... no i tym sposobem przybrałam do 78 i jestem tu z wami... bo konsekwentnie znów chce zaczac sie odchudzac.. cienka jest droga do zapomnienia... a potem to juz człowiek sie niekontroluje... dlatego potzrebuje wsparcia i czasami na otrzezwienie

wszystko co dwie godziny ?
czyli np śniadanie o 8 a cukierek o 10 ? o 12 banan ? ;>

Tysia powolutku damy radę mam nadzieję

[kasiula1208]

Napisane przez Babcia Jaga

wszystko co dwie godziny ?
czyli np śniadanie o 8 a cukierek o 10 ? o 12 banan ? ;>

Tysia powolutku damy radę mam nadzieję

no cos takiego.....hahahahah a tak powaznie to taki jest mój zamiar.. ale gorzej to wyglada w praktyce poprostu mam akcje nie podjadania miedzy posiłkami ....tymi 2 h. zobaczymy co z tego wyjdzie... kiedys mi sie udało

[orchideaQ]

witam
moglabym sie przyłączyć...?
potrzebuje mega wsparcia,ale poplotkowac przy okazji tez bedzie milo

[kasiula1208]

Napisane przez orchideaQ

witam
moglabym sie przyłączyć...?
potrzebuje mega wsparcia,ale poplotkowac przy okazji tez bedzie milo

znów sie spotykamy

[Babcia Jaga]

Ja kiedyś bylam na diecie vitali i 10 kg schudłam ale potem wszystko wróciło..
teraz u mnie jest problem z czasem.. bo ja nie mam czasu gotować pracuję i studiuję wieczorowo więc wiecie jak to jest wrzucić coś do brzucha zeby zabić głód. Do tego kocham słodycze....i teraz tak maleje waga i rośnie..
nie wiem co powinnam zrobić i jak jeść i przede wszystkim co ?

[orchideaQ]

Napisane przez kasiula1208

znów sie spotykamy

jaki ten świat mały

musze się wziąść za siebie,a raźniej z kimś kto ma podobne problemy..

[virginia]

Bry!
Melduję się i ja!
Witam nowe koleżanki!
Tyśka, szczerze to wolałabym opowiedzieć life, a zresztą prosiłam już o namiary do klubu bo zapodziałam i nikt mi nie dał .
Lecę na skype'a do Cudaka.



Ps. Niunia, świetna nazwa wątku!!!!!!!!!!!!

[kasiula1208]

Napisane przez Babcia Jaga

Ja kiedyś bylam na diecie vitali i 10 kg schudłam ale potem wszystko wróciło..
teraz u mnie jest problem z czasem.. bo ja nie mam czasu gotować pracuję i studiuję wieczorowo więc wiecie jak to jest wrzucić coś do brzucha zeby zabić głód. Do tego kocham słodycze....i teraz tak maleje waga i rośnie..
nie wiem co powinnam zrobić i jak jeść i przede wszystkim co ?

ja mysle serce ze powinnas jesc wszystko(bo organzim potrzebuje wszystkiego) tylko w małych ilosciach i systematycznie... mzoe na poczatek zrezygnuj z białego pieczywa.. cukru.. słodyczy .. masła.. jedz mało ale np. co 2-3- godziny i cwicz pij czerwona i zielona herbate... to powinno pomóc...

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez orchideaQ

jaki ten świat mały

musze się wziąść za siebie,a raźniej z kimś kto ma podobne problemy..

no ja tak samo wiec jestem wszedzie

[Limonka1987]

Ale dużo nowych buzi!
orchideaQ, Babcia Jaga, Kasiula1208- witam ciepło

Stare wyjadaczki też witam

[kasiula1208]

Napisane przez Limonka1987

Ale dużo nowych buzi!
orchideaQ, Babcia Jaga, Kasiula1208- witam ciepło

Stare wyjadaczki też witam

[Babcia Jaga]

Napisane przez kasiula1208

ja mysle serce ze powinnas jesc wszystko(bo organzim potrzebuje wszystkiego) tylko w małych ilosciach i systematycznie... mzoe na poczatek zrezygnuj z białego pieczywa.. cukru.. słodyczy .. masła.. jedz mało ale np. co 2-3- godziny i cwicz pij czerwona i zielona herbate... to powinno pomóc...

oo dziękuję kochana
ale np co z obiadami ?
i do jakiej godziny ?

[kasiula1208]

Napisane przez Babcia Jaga

oo dziękuję kochana
ale np co z obiadami ?
i do jakiej godziny ?

no najlepiej jest ostatni posiłek zjesc na 3 godziny przed snem ale ja robie terapie szokowa( która mam nadzieje da szybsze efekty) i juz po 18 nic nie jem...chodzi o to zeby troche mi sie zoładek skurczył.. zebym nie czuła głodu... i zeby organizm przyzwyczaił sie do tych 2-3 godzinnych przerw( i pewnie po czasie tak bedzie) zeby nie podjadac kolacja najlepiej białkowa..jakis serek.. kefir.. jogurt.. moze byc tunczyk... a obiad.. no ja jem wszystko.. tylko w bardzo małaych ilosciach... troche ziemniaków... troche miesa.. jakas surówka.. ale na poczatek to mozesz jesc warzywa.. jakis filet z kurczaka.. ryby... bez sosów najlepiej...

[Babcia Jaga]

no to trzeba się wybrać na znienawidzone przeze mnie zakupy

bardzo Ci dziękuję

[orchideaQ]

a ja kolacje staram sie jesc,ale białkowa,np twarozek z warzywami,jajecznice bez tłuszczu,czy serek wiejski,albo jajka na twardzo z sosem jogurtowym.. a najlepsze to rybki sa,np wsw lub makrela wedzona

[kasiula1208]

Napisane przez Babcia Jaga

no to trzeba się wybrać na znienawidzone przeze mnie zakupy

bardzo Ci dziękuję

nie ma sprawy serce słuze rada jakby co

[Babcia Jaga]

a dukan ?
polecacie czy niekoniecznie ?

[kasiula1208]

Napisane przez Babcia Jaga

a dukan ?
polecacie czy niekoniecznie ?

ja osobiscie nie jestem jego zagorzała zwoleniczka ale tez nie jestem przeciwniczka....ta dieta pozwoliła mi naprawde schudnac..( jedyna na której udało mi sie wogóle schudnac) i pozwoliłą na to ze zmieniałam cały swój system zywieniowy...a to juz duzo.... jest naprawde skuteczna... tak mi sie wbiła w głowe ze ciezko mi potem było zjesc cokolwiek " zakazanego" hahaah... ale...... musiałąm ja przerwac bo bolały mnie nerki.. byłam fest osłabiona... no i zaczał wariowac mi cykl menstruacyjny... brak okresu.. plamienia itd. a my z mezem chcemy miec dziecko wiec dałam sobie spokoj... nie mówie ze tak kazdy bedzie miał.. ale mój organizm tak akurat reagował na ta diete... albo na zbyt szybkie chudniecie... sama nie wiem... ale ogólenie wole jesc tylko zdrowo... mało i systematycznie... i to akurat zawdzieczam dukanowi

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

ps. a pozatym ta monotonnia... serkami i nabiałem to juz mi sie chciało.... owszem mozan kombinowac bo jesm masa przepisów na dukana.. ale ja nie mam na to czasu....to tez był powód zerwania z ta dieta... monotonnia... i te zakazy..... tego nie moge .. temtego nie moge... po miesiacu zaczełam wariowac....hahaha.. powaznie

[orchideaQ]

Napisane przez Babcia Jaga

a dukan ?
polecacie czy niekoniecznie ?

to chyba od organizmu zalezy.. ja bylam 2 tyg.. to co schudlam pozniej przybylo,z nadwyzką.. po prostu to dieta nie dla mnie..
zle sie czułam,robilo mi sie słabo,chociaz jadlam sporo to,co jesc powinnam..
wyszly tez moje problemy z nerkami
ale duzo osób sobie chwali.. znajoma schudla 15 kg..

[kasiula1208]

a ja mam pytanko z innej beczki poleccie jakies sprawdzone cwieczenia na brzuch i boki..plisssss

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez orchideaQ

to chyba od organizmu zalezy.. ja bylam 2 tyg.. to co schudlam pozniej przybylo,z nadwyzką.. po prostu to dieta nie dla mnie..
zle sie czułam,robilo mi sie słabo,chociaz jadlam sporo to,co jesc powinnam..
wyszly tez moje problemy z nerkami
ale duzo osób sobie chwali.. znajoma schudla 15 kg..

a no włanie bo ta dieta jest skuteczna ale trzeba sie jej trzymac... ja sobie nie wyobrazam ze miałabym cały czas byc na serkach i warzywach...

[orchideaQ]

Napisane przez kasiula1208

a ja mam pytanko z innej beczki poleccie jakies sprawdzone cwieczenia na brzuch i boki..plisssss

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------


a no włanie bo ta dieta jest skuteczna ale trzeba sie jej trzymac... ja sobie nie wyobrazam ze miałabym cały czas byc na serkach i warzywach...

cwiczylas kiedys na twissterze?
ja po próbowalam,i brzuch i boczki "bolały" po cwiczeniach,ale wymiękłąm..

he he na Dukana trzeba miec tez kase i odpowiednie warunki w domu..

[kasiula1208]

Napisane przez orchideaQ

cwiczylas kiedys na twissterze?
ja po próbowalam,i brzuch i boczki "bolały" po cwiczeniach,ale wymiękłąm..

he he na Dukana trzeba miec tez kase i odpowiednie warunki w domu..

no własnie ze nie.. ale słyszałam wiele dobrego o tym urzadzonku nawet znalazłam na allegro.. niedrogie to... ale sama nie wiem... mam juz w domu stepera który stoi i zbiera kurz bo nie chce mi sie na nim cwiczyc... jak przyniose kolejna rzecz do domu to maz mnie z domu wyrzuci a mówisz ze to takie dobre tak??? a jak to działa?? to sie kreci czy co??