Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011 - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-04, 22:37   #2311
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez Ahtaga Pokaż wiadomość
dzisiejsze zakupy w Tesco Mają właściwie wszystkie ubranka przecenione.
Kurtka 10,90zł przeceniona z 35zł
Komplecik 27,90zł, a wcześniej niby 52zł...tyle to bym nie dała ....

i jeszcze wyraźniejsze zdjęcie spacerówki. Budka nasuwa się jeszcze prawie po tą barierkę czy tam jak to tam nazwać
O kurcze, zanim będę w Tesco to już pewnie będzie po przecenach Hehe, to Ty przynajmniej od razu wyczaiłaś że budka jest rozsuwana. My zorientowaliśmy się wiosną, po przejeżdżeniu calutkiej zimy w nie opuszczanej Babcia się załamała bo to głównie ona jeździła z Aleksem i cudowała jak go osłonić przed wiatrem i śniegiem No ale teraz już wiemy
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 22:40   #2312
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez avikusia Pokaż wiadomość
prunelle no mam nadzieję no przecież jest napisane jak byk czarno na białym... jeśli by to były 'taki sobie papierek' no to po co pani psycholog miałaby mi go wypisywać i jeszcze 2 lekarzy się na tym opierać? normalnie nie rozumiem już nic... ale też mnie zaskoczyła moja reakcja, bo na prawde tak mną to wstrząsneło i wpadłam w takich szloch, że płakałam non stop, a w torebce tylko przybywało mokrych chusteczek. A już żebym cokolwiek powiedziała po polsku bez ją ją ją ją-kkkka niaaa się było niemożliwe.
to nie jest taki sobie papierek, jest to po prostu zalecenie, ale decyzje podejmuja lekarze, którzy mieliby ewentualnie poprowadzic poród i moga oni uważać, że pomimo przesłanek z zaświadczenia, jednak korzyść np z sn w tym przypadku przeważa, musisz po prostu znaleźć lekarz, których przekonasz do swoich argumentów

Cytat:
Napisane przez Ewelqa1985 Pokaż wiadomość
nie martw sie kochana uszy do gory ordynator musi respektowac zaswiadczenie bo masz ku temu( CC) wskazania
nie, nie musi, papier od psychologa jest tylko zaleceniem, a nie nakazem

Cytat:
Napisane przez avikusia Pokaż wiadomość
Olusiaa dla mnie sama myśl o SN jest nie do pomyślenia, a pani psycholog nie dałam w łape żeby wymyśliła mi na poczekaniu dlaczego chce cesarke. ".... z uwagi na możliwość dekompensacji lękowej w trakcie porodu" czyli jednak występuje takie zjawisko w psychologii, a nie "bo ja sobie coś ubzdurałam". Ona jest fachowcem, więc na podstawie już ponad pół rocznej terapii stwierdziła, że to jest za duże obciążenie psychiczne dla mnie i po prostu w szoku odmówie współpracy gdybym musiała rodzić SN, bo nie byłam na to przygotowana ani takiej formy nie zaakceptowałam, ze względu na lęk. Psychika, sytuacja życiowa, strach.. to wszystko.

Może CC nie gwarantuje mi tego co napisałaś, ale za to SN gwarantuje mi depresje, więc co jest lepsze?
Jak sama zacytowałas- jest to tylko mozliwość, a nie pewność,
byc może ci lekarze mają doświadczenie w prowadzeniu takich porodów i z tzw dekompensacja lękowa radzą sobie podając w trackie porodu Dolargan, lub inne tego typu leki, czyli tzw głupiego jasia
Nie wiem, spekuluje tutaj tylko, że sa inne mniej inwazyjne mozliwości niz cc i byc moze to własnie miał na myśli ordynator szpitala do którego sie zgłosiłaś i nie piszę tego złośliwie, ale nawet choroby psychiczne nie są wskazaniem do cc i pacjentki leczone psychiatrycznie, np ze schizofrenią rodzą SN, po prostu sa leki, które obniżają świadomośc pacjentki podczas porodu i to je sie stosuje w takich przypadkach, więc przypuszczam, że takie zaświadczenie dla lekarzy jest jedynie wskazówka, zeby sie przygotowac na podanie takich leków a nie na cc.

nic nie zagwarantuje ci ani ze będziesz miała depresje, ani że jej nie będziesz miała, niezależnie czy po sn, czy po cc, a po cc to nawet częsciej sie pojawia

Cytat:
Napisane przez Olusiaa_ Pokaż wiadomość
a gdzie się takich bzdur naczytałaś?
żadna pani psycholog nie jest w stanie przewidzieć Twojej reakcji i samopoczucia po SN.
właśnie

Cytat:
Napisane przez monika267 Pokaż wiadomość
Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN
Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
popieram w zupełności
sama miałam coś takiego napisać
Cytat:
Napisane przez kasia2629 Pokaż wiadomość
mam bardzo podobne zdanie ta ten temat... psycholog powinien pomóc uporać się z problemem a nie utwierdzić mnie w przekonaniu że ten problem to jest nawet większy niż mi się początkowo wydawało... ale avikusia zrobi jak jej serce podpowiada...i będziemy trzymać kciuki za powodzenie całej akcji porodowej

a wczoraj na sr mówiła nam babeczka że od kwietnia wchodzi w życie ustawa, która będzie nakazywać położenie od razu po porodzie dziecka na piersi matki i NIE RUSZANIE go przez kilka godzin... bo na razie jest tak że po porodzie jest położone ale za chwile zabierane żeby zmierzyć zważyć itp... a teraz nie mogą położne zabrać dziecka- ma ono tak leżeć... dopiero po kilku godzinach mogą zabrać... wg mnie są tego plusy i minusy... plus taki że może rzeczywiście ta więź między dzieckiem a matką będzie dzięki temu większa, a minus taki, że czasem kobieta po porodzie chciałaby się nareszcie położyć w wygodnej pozycji i chwilkę odpocząć, bo nie każda ma poród 2 godzinny.... czasem męczą się po kilkanaście godzin i teraz położą jej to dzieciątko i zajmuj się matko jak żeś urodziła...nie ważne czy ma siłę na to czy nie... zaraz spróbuję znaleźć na necie coś szerzej na ten temat
Juz 8 lat temu w szpitalu w którym rodziłam był kontakt skóra do skóry i kładzenie na brzuchu mamy, a nastepnie po porodzie 2 godziny sam na sam rodzice z maluszkiem ssącym pierś

Cytat:
Napisane przez avikusia Pokaż wiadomość
dziewczyny chwila chwila... pani psycholog NIE wmówiła mi, że po SN mam depresję pewną (sama się przyznała, że bardzo chciała rodzić SN, ale wyszła jej cesarka), tylko z uwagi na mój stan psychiczny i paniczny lęk przed porodem, wystawia mi zaświadczenie, ponieważ u MNIE SN faktycznie może wywołać depresję poporodową i stwierdza to na podstawie rozmów ze mną, moich reakcji i zachowania, kiedy o tym mówie. Sama stwierdziłam już dawno temu, że nie wyobrażam sobie inaczej rodzić, bo mój próg bólu jest drastycznie niski (raz na miesiąc 2 dni z życiorysu przez okres) i że czuję, że mogę sobie nie poradzić. To nie ona mi WMAWIAŁA, że jestem na tyle słaba, że nie dam rady tylko przeanalizowała to wszystko, co do tej pory zrobiłyśmy na terapii. Wiecie, że sam fakt ciąży był dla mnie cholernie trudny do zaakceptowania, a to jest naprawde co innego jak ktoś się stara i chce, niż jak ktoś ma plany i młodość (no jakby nie było...) i wpadka. Uwierzcie, że to wystarczy, żeby się posypać do tego stopnia, że mózg się zlansuje i psychika siadnie. Dzisiaj mówiła, że widzi postępy, widzi że pracuje i że walcze o siebie i o to, żeby to dziecko miało normalne życie ze mną, ale poród SN którego panicznie się boję może mi zwalić to co tak długo budowałam w sobie. I JA SIE Z NIĄ ZGADZAM, BO WŁAŚNIE TAK SIĘ CZUJĘ. Ona nie jest od tego, żeby mnie przekonywać do czegoś, czego się boję, bo to tak jakby ktoś wrzucił osobę z arachnofobią do klatki z pająkami i kazał się z nimi oswoić, głaskać i bawić. Także jej opinia jest wystawiona na podst. rozmów ze mną i tego, że to ja stwierdziłam, że cesarke jestem w stanie znieść, dlatego że mnie nie zaskoczy ani czas, ani ból, a że będzie bolało później to ja wiem... wole tak.

wiesz, generalnie bardzo duzo kobiet ma takie lęki jak Ty przedporodowe i gdyby tak każda wzięła świstek od psychologa, a szpitale by to respektowały, to...
musiałabys sie leczyc psychiatrycznie i najlepiej byc na mocnych lekach, żeby szpital respektował takie wskazanie

Cytat:
Napisane przez Jok3r Pokaż wiadomość
Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

ojej, Jok3r, współczuję jakos to przetrwacie, moze nawet lepiej, bo mąz będzie w domu dłużej z Tobą... a ze złamana nogą tez sie da poruszać


Cytat:
Napisane przez kasia2629 Pokaż wiadomość
Ciekawe jak oni chcą to zorganizować - bo przez ten czas kobieta rodzi też łożysko - czego się raczej z dzieckiem na brzuchu nie da zrobic i szyje jej się krocze...
Ja mysle, ze maluszek powinnien byc chwilke - ale jednak po tych 10 minutach powinni go zabrac na pomiary i oporządzić kobietę.
No ale nie znam się na tym, może się mylę..

hmm... powiem Wam, że to ciężka sprawa - moim zdaniem w przypadku osób z depresją poród cc jest gorszym rozwiązaniem - kiedyś któraś wklejała opis takiego porodu ze strony pacjentki. Osoby z depresją mogą bardzo źle reagować na kwestie związane z usypianiem, pasami przy łóżku... sn wymaga siły i przezwyciężania Siebie. Ja jestem trochę innym psychologiem, może gorszym - a może mniej psychologicznym. Moim zdaniem siła rodzi się w ludziach właśnie w trudnych sytuacjach kiedy mogą się sprawdzić i zmierzyć z sobą. Gdybym kiedyś miała do czynienia z taką sytuacją jak avikusi na pewno inaczej poprowadziłabym terapię.
Kwestia bólu może być rozwiązana przez znieczulenie.
Jeżeli natomiast mówimy o depresji po porodowej - to już zupełnie uważam że nie ma to związku, natomiast z mojej strony poród sn wzmaga kontakt i więź z dzieckiem - bo przechodzi się przez to razem - nie zrozumcie mnie źle - mówię tu o osobach, które mają z tym problem a nie o kobietach, które nie obawiają się o instynkt.

Ja raczej stawiam na realny sposób patrzenia na życie i uświadamianie gdzie tkwi odpowiedzialność - Avikusia - bez urazy wiesz jak się robi dzieci - wiesz, że seks prowadzi do dzieci szczególnie bez zabezpieczenia typu tabletki czy plastry. - uprawialiście seks-> macie dziecko - to jednak był Wasz wybór i nikt Wam w tym nie pomógł.
Skoro się kochacie - to na prawdę połowa problemów jest rozwiązana.

Więc ja podsumowując skłaniam się ku dziewczynom, które wątpią w ten rodzaj terapii, gdzie utrzymuje się leki pacjenta - i zabiera mu poczucie ze jego zycie to jego decyzje.

Nie miej do mnie żalu za tą wypowiedź. Ja mam duży dystans do psychologów szczególnie klinicznych i nie czasem wątpię czy pomagają ludzią żyć.
No i co ważne Pani psycholog nie powinna mówić o sobie i o swojej ciąży - bo albo to manipulacja albo nie zna zawodu który wykonuje.

Spokojnie, dziecko nie jest na brzuchu mamy cały czas, tylko sie je zaraz przystawia do cyca na siarę, a łozysko tez sie nie rodzi w 5 minut po urodzeniu dziecka, tylko w szpitalu dają na to do 30 minut ( a naturalnie to może sie urodzic i w kilka godzin po porodzie, tylko w szpitalu nie czekają tyle i po 30 min daja oksytocyne) . Własnie przystawienie dziecka do piersi przyspiesza urodzenie łozyska, bo naturalnie pobudza do wydzielania oksytocyny...
Szycie mozna zrobic wtedy gdy dzidzia jest przy piersi ( bo zazwyczaj to pierwsze karmienie jest na leżąco, półsiedząco, jeśli mama rodziła na leżąco) , ja rodziłam na półsiedząco i własnie karmiłam pierwszy raz na leżąco, bo zmęczona byłam, a posiadanie dziecka przy sobie odwraca uwage od zabiegu szycia.



co do Avikusi- przyznam sie, że już wczesniej chciałam napisac to co niektóre, ale sie wstrzymywałam, bo juz nie raz zarzucano mi tu zbytnią szczerość...
ale mam pewne wątpliwości w ogóle co do historii Avikusi-

- po 1 sze. zaświadczenie od psychologa będzie średnio respektowane przez lekarzy w szpitalu, bo psycholog nie jest lekarzem i to zaświadczenie traktowane zawsze będzie jako "zalecene" a nie "bezwzględne", a generalnie środowisko medyczne traktuje psychologów często jako oszołomów, więc....

- po 2 gie- depresji nie leczy psycholog, tylko psychiatra więc dziwi mnie tutaj, ze avikusie leczy z depresji ( o ile dobrze zrozumiałam) psycholog.
Psycholog nie leczy depresji, może on jedynie zdiagnozowac depresję i skierować do leczenia u psychiatry, a nastepnie po leczeniu u pscyhiatry dopiero moze psycholog zastosowac jakąś terapię uzupełniającą- przy czym stany, które klasyfikuja do zdiagnozowania depresji muszą trwac jakiś czas, a skoro avikusia pisze, że zaczęła się w ciąży, to za mało czasu by ją zdiagnozowac i by juz było po leczeniu do tej pory
a więc jeśli wskazaniem do cc miałaby byc obecnie leczona depresja, to musiałoby byc to zaświadczenie od psychiatry i zapewnie jako, że psychiatra jest lekarzem- byłoby respektowane duzo bardziej


nie obraź się Avikusia, ale cos mi tu nie pasuje w twojej historii...
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2011-02-04 o 22:57
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:12   #2313
Black_Angel86
Zadomowienie
 
Avatar Black_Angel86
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 810
GG do Black_Angel86 Send a message via Skype™ to Black_Angel86
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cześć dziewczyny... kurde ale ja tu często zaglądam, nie ma co... teraz zczaiłam, że jest nowy wątek...

No więc u mnie ok, tzn jeszcze nie urodziłam...
Odszedł mi czop śluzowy tydzień temu, oczywiście narobiłam rabanu, bo kolor taki zielonkawy i dużo tego było... no wystraszyłam się nie na żarty, bo kolor jakiś taki nie tego, i ogólnie to kurcze 5 wkładek mi poszło w godzinę. Już prawie do szpitala się wybierałam, ale w końcu udało mi się dodzwonić do mojego gina i uspokoił mnie, że ten kolor to nic takiego, że to czop, że ze 2 tyg przed porodem odchodzi...
Następnego dnia byłam u niego na wizycie i wszystko ok. Czop przestał wylatywać i już teraz jest ok.
Dostałam tabletki dopochwowe na odkażenie pochwy , dziś biorę pierwszą, aż się boję...
Wczoraj w nocy zdarzyło mi się coś poraz drugi, mianowicie obudził mnie straszny ból brzucha w górnej części, pierwszy raz był z tydzień temu. Bolało jak diabli, myślałam, że będę już po ścianach chodzić.... ból trwał około pół godziny, potem z 15 min przerwy i powtórka. Tak jakby żołądek bolał. I do tego doszły plecy.
Potem zasnęłam i już teraz ok wszystko, cały dzień nic z tych rzeczy. Boję się, że zacznę rodzić w nocy. Nie chcę tak...
Ja w nocy jestem strasznie nerwowa, zresztą nie tego się boję, tylko raczej wizyty nocnej na oddziale. Ciągle mam w głowie złe wspomnienia z łyżeczowania przed rokiem... że to w nocy było i lekarz strasznie chamski bo mu się spać chciało. A ja już wyję jak mnie te bóle w nocy łapią, to co będzie jak faktycznie zacznę rodzić? Cały szpital obudzę... ah. Na ZZO za bardzo nie mam co liczyć , znam opinię mojego gina, który mówi, że to często bardziej przeszkadza niż pomaga, bo się skurczy nie czuje. Poród pewnie mi się przyspieszy, fajnie by było na walentynki

Avikusia jestem z Tobą, jakkolwiek nie będzie... Też mam takie lęki, ale wiem, ze nic nie poradzę, będzie SN i koniec... bynajmniej póki co na to wygląda.

Jok3r
faktycznie niezłe zagrywki mają w tym szpitalu, jakoś kurcze nikt się nie liczy z tym, że człowiek cierpi, aż szlag człowieka trafia jak się czyta, co oni temu Twojemu TŻ za szopki odstawiają... wrrr.

Dziewczyny piękne brzuszki, ja mam tylko tamte fotki co Wam już wstawiałam
reszty póki co od fotografa nie dostałam, czekam cierpliwie...
__________________

blog

fotografia

Black_Angel86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:13   #2314
Jok3r
Zadomowienie
 
Avatar Jok3r
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 152
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Jok3r coś mi nie pasuje. Jak go przywieźli "z wypadku" z pracy to powinni od razu założyć gips, bo jak idziesz ze skierowaniem do ortopedy to wtedy czekasz :/
A był ubezpieczony w pracy?? w sensie jakieś pzu czy cóś??
Tak ma ubezpieczenie w pracy i w innej firmie. Z tym szpitalem to ponoc jest tak, ze zaklad pracy ma podpisana z nim umowe i wlasnie do niego sa kierowani pracownicy. Gdyby pojechal do "mojego" szpitala to juz by siedzial w gipsie i byloby ok, ale niestety nie trafil. Ja tez nie rozumiem tej polityki, bo dla mnie to jakas bzdura, ale coz poradzic.

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Gosiawolna, śliczny brzuszek

Jokr, to męża urządzili na weekend słyszałam już o takich historiach, scyzoryk się w kieszeni otwiera Co do porodu to nie wiem czy można samemu ustalać sobie termin, też bym tak chciała

Olusia, nieduży brzuszek

Ahtaga, fajny kolorek, takiego u nas nie widziałam

Nika, wolałabym Mutsy'ego niż x-landera, sama bym najchętniej wymieniła ale niestety nie mogę Ten Transporter jest super
Wiesz no ja tez nie wiem czy jak sobie wparuje do gabinetu i powiem panie kroic mnie prosze to mnie od razu do szpitala skieruje hehe, ale jak z nim ostatnio rozmawialam to powiedzial, ze przewaznie taka cc wykonuje sie 2 tyg przed terminem czyli u mnie by to bylo w okolicach 15, ale, ze jak zaczne 38tydz to juz zalicza sie jako ciaza donoszona i tez mozna juz ciac. Tak wiec mam w planie powiedziec mu o wypadku meza i jaka jest sytuacja i moze mi przyspieszy.

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
to nie jest taki sobie papierek, jest to po prostu zalecenie, ale decyzje podejmuja lekarze, którzy mieliby ewentualnie poprowadzic poród i moga oni uważać, że pomimo przesłanek z zaświadczenia, jednak korzyść np z sn w tym przypadku przeważa, musisz po prostu znaleźć lekarz, których przekonasz do swoich argumentów



nie, nie musi, papier od psychologa jest tylko zaleceniem, a nie nakazem



Jak sama zacytowałas- jest to tylko mozliwość, a nie pewność,
byc może ci lekarze mają doświadczenie w prowadzeniu takich porodów i z tzw dekompensacja lękowa radzą sobie podając w trackie porodu Dolargan, lub inne tego typu leki, czyli tzw głupiego jasia
Nie wiem, spekuluje tutaj tylko, że sa inne mniej inwazyjne mozliwości niz cc i byc moze to własnie miał na myśli ordynator szpitala do którego sie zgłosiłaś i nie piszę tego złośliwie, ale nawet choroby psychiczne nie są wskazaniem do cc i pacjentki leczone psychiatrycznie, np ze schizofrenią rodzą SN, po prostu sa leki, które obniżają świadomośc pacjentki podczas porodu i to je sie stosuje w takich przypadkach, więc przypuszczam, że takie zaświadczenie dla lekarzy jest jedynie wskazówka, zeby sie przygotowac na podanie takich leków a nie na cc.

nic nie zagwarantuje ci ani ze będziesz miała depresje, ani że jej nie będziesz miała, niezależnie czy po sn, czy po cc, a po cc to nawet częsciej sie pojawia



właśnie







Juz 8 lat temu w szpitalu w którym rodziłam był kontakt skóra do skóry i kładzenie na brzuchu mamy, a nastepnie po porodzie 2 godziny sam na sam rodzice z maluszkiem ssącym pierś




wiesz, generalnie bardzo duzo kobiet ma takie lęki jak Ty przedporodowe i gdyby tak każda wzięła świstek od psychologa, a szpitale by to respektowały, to...
musiałabys sie leczyc psychiatrycznie i najlepiej byc na mocnych lekach, żeby szpital respektował takie wskazanie




ojej, Jok3r, współczuję jakos to przetrwacie, moze nawet lepiej, bo mąz będzie w domu dłużej z Tobą... a ze złamana nogą tez sie da poruszać





Spokojnie, dziecko nie jest na brzuchu mamy cały czas, tylko sie je zaraz przystawia do cyca na siarę, a łozysko tez sie nie rodzi w 5 minut po urodzeniu dziecka, tylko w szpitalu dają na to do 30 minut ( a naturalnie to może sie urodzic i w kilka godzin po porodzie, tylko w szpitalu nie czekają tyle i po 30 min daja oksytocyne) . Własnie przystawienie dziecka do piersi przyspiesza urodzenie łozyska, bo naturalnie pobudza do wydzielania oksytocyny...
Szycie mozna zrobic wtedy gdy dzidzia jest przy piersi ( bo zazwyczaj to pierwsze karmienie jest na leżąco, półsiedząco, jeśli mama rodziła na leżąco) , ja rodziłam na półsiedząco i własnie karmiłam pierwszy raz na leżąco, bo zmęczona byłam, a posiadanie dziecka przy sobie odwraca uwage od zabiegu szycia.



co do Avikusi- przyznam sie, że już wczesniej chciałam napisac to co niektóre, ale sie wstrzymywałam, bo juz nie raz zarzucano mi tu zbytnią szczerość...
ale mam pewne wątpliwości w ogóle co do historii Avikusi-

- po 1 sze. zaświadczenie od psychologa będzie średnio respektowane przez lekarzy w szpitalu, bo psycholog nie jest lekarzem i to zaświadczenie traktowane zawsze będzie jako "zalecene" a nie "bezwzględne", a generalnie środowisko medyczne traktuje psychologów często jako oszołomów, więc....

- po 2 gie- depresji nie leczy psycholog, tylko psychiatra więc dziwi mnie tutaj, ze avikusie leczy z depresji ( o ile dobrze zrozumiałam) psycholog.
Psycholog nie leczy depresji, może on jedynie zdiagnozowac depresję i skierować do leczenia u psychiatry, a nastepnie po leczeniu u pscyhiatry dopiero moze psycholog zastosowac jakąś terapię uzupełniającą- przy czym stany, które klasyfikuja do zdiagnozowania depresji muszą trwac jakiś czas, a skoro avikusia pisze, że zaczęła się w ciąży, to za mało czasu by ją zdiagnozowac i by juz było po leczeniu do tej pory
a więc jeśli wskazaniem do cc miałaby byc obecnie leczona depresja, to musiałoby byc to zaświadczenie od psychiatry i zapewnie jako, że psychiatra jest lekarzem- byłoby respektowane duzo bardziej


nie obraź się Avikusia, ale cos mi tu nie pasuje w twojej historii...
Zgadzam sie. Nie odpisuje na wszystkie zarzuty tylko na te, na ktore jej wygodnie, albo w ogole olewa niektore posty. Byc moze to jedna wielka sciema i stalo sie to juz meczace.
Jok3r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:28   #2315
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Oj to już właściwie możesz bez wyrzutów sumienia rodzić Mnie tak bardzo nie pobolewa jeszcze, ale też mam czasami wrażenie, że w dole brzucha noszę kamień i mi zaraz brzuch spadnie. Myślę, że tak na spokojnie to jeszcze z tydzień pochodzę, a potem będzie lada moment Ale z drugiej strony to łożysko w II stopniu nie wskazuje, żebym miała za chwilę rodzić, no chyba, że się coś zmieniło przez tydzień
stopień łozyska, przy prawidłowych przepływach nie jest jakims wskaxnikiem, co do tego czy urodzisz zaraz, czy nie
owszem po terminie często łozysko ma juz III stopień, ale np. ja jestem w 36 TC i mam stopień O, ale to nie znaczy, ze nie urodze wczesniej niz ktos kto ma stopień III

Cytat:
Napisane przez Ahtaga Pokaż wiadomość
dziś przyszedł mi wózek później porobię fotki

Biedny kurier wniósł na 4 piętro 2 pudła o łącznej wadze 25kg

Dobrze, że nie trafiłam na jakiegoś co by kazał zejść po odbiór, ale wcześniej dzwoniłam na infolinię GLS i się upewniłam, że kurier ma obowiązek wnieść pod drzwi i już w razie co miałam gadkę przygotowaną
Cytat:
Napisane przez Ewelqa1985 Pokaż wiadomość
juz wczoraj pisalam morze ze kurier(moj maz pracuje w GLSie stad wiem) MA OBOWIAZEK wniesc przesylke poniewaz jest to opcja DOOR TO DOOR i nie wazne ile wazy przesylka nie dajcie sobie wmowic ze macie cos odebrac osobiscie albo ze Wam nie wniosa przesylki poniewaz to jest ich OBOWIAZEK

Jak na razie trafiam na spoko kurierów, sami sie mnie pytają czy mi nie pomóc


o dzizas, dotarłam w końcu do konca wątku, ale naskrobałyście, człowiek 1 dzien sobie odpuści i potem pół dnia musi nadrabiac czytanie
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:42   #2316
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Niutka, co do Twoich zastrzeżeń odnośnie Avikusi, trudno się nie zgodzić...

Black_Angel, o kurcze, to już chyba lada dzień...Mam nadzieję że pójdzie szybko i w miarę lekko, no i że zacznie się w dzień

Jokr, no w sumie wszystko zależy od lekarza, i oczywiście polityki szpitala. U nas 2 tygodnie przed terminem raczej by nie zrobili, a też bym chciała (synka urodziłam 10 dni przed w zielonych wodach więc mam już uraz). Ale trzymam kciuki żeby Tobie się udało jak najwcześniej
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 06:24   #2317
Ewelqa1985
Zadomowienie
 
Avatar Ewelqa1985
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

witajcie i milej soboty zycze wpadne jak wroce z uczelni a wieje tak ze glowe chce urwac
Ewelqa1985 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 06:46   #2318
avikusia
Zadomowienie
 
Avatar avikusia
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Jrd city
Wiadomości: 1 305
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

niutka_77 pisałam o DEPRESJI POPORODOWEJ, a ja miałam ZAŁAMANIE NERWOWE przez ciążę to raz. Dwa, jeśli moja gin. prowadząca i gin. który mi pow. że takie zaświadczenie o stanach lękowych spowodowanych trudną sytuacją życiową i tym co przeżyłam (czyt. ZAŁAMANIE PRZEZ CIĄŻE) bez problemu byli w stanie skierować mnie i wykonać cesarke, a jedynie ordynator zaczął robić problemy BO JESZCZE NIE ZNAŁ CAŁEJ SYTUACJI, to o co kaman? To co, ja tu kogoś zmusiłam/przekupiłam do takich stwierdzeń? Nie. A
Co do zaświadczenia, to i owszem, pani psycholog stwierdziła, że jeśli to jest mało, to mnie wyśle na wizytę do psychiatry z JEJ wskazania, co by mi wypisał stosowny papier i po sprawie.

ps. Pan Ordynator po rozmowie z moją Panią psycholog COFNĄŁ decyzję o bezwzględnym NIE dla cesarki u mnie. Za 3 tyg. mam się pojawić na oddziale i u pani psycholog, co by sprawdzić czy jednak się nie przekonałam do SN, ale tego nie przewiduję więc...

jeszcze coś jest nie jasne i nie pasujące?
Wam to sobie wszystko trudno wyobrazić, bo pewnie większość chciała i planowała te dzieci, a u mnie to była totalna wpadka, która już na dzień dobry obróciła moje życie i nie myślcie, że to było super fajne i przyjemne, bo nie było i nie jest. To co zafundowałam sobie przez to i to co zafundowało mi otoczenie to moje... cieszcie się, że zdążyłyście przeżyć młodość tak jak trzeba. I jak któraś chce mi pisac o tym, że powinnam się liczyć z tym co może być w wyniku sexu... pewnie, ale jedni mają więcej szczęścia inni mniej! Fajnie, że sobie przeżywacie to wszystko jak przeżywacie, bo ja już np. nie będę wiedziała jak to jest cieszyć się z ciąży, spokojnie spać i czekać tylko na dziecko nie martwiąc się o to co będzie jutro, za tydzień, za miesiąc...
__________________
Amelia Wiktoria

ur. 01.04.2011
avikusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 07:44   #2319
kampasiula
Zadomowienie
 
Avatar kampasiula
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 166
GG do kampasiula
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

witajcieco do dziecka po porodzie.Ja jak urodziłam córkę to położyli mi ja na brzuch na chwilę,kilka buziaków fotek i ją zabrali na badania.Potem ur łożysko,szycie krocza,odjechałam z fotela na salę i przywieżli juz czystą i ubraną małą.Nie wiem ile trwało to czasowo,ale człowiek ma tyle emocji że nie liczy
Trudno,żeby nam szyli krocze jak dziecko ma się przy piersinie wiem,no ja sobie niewyobrażam.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Cytat:
Napisane przez avikusia Pokaż wiadomość
Wam to sobie wszystko trudno wyobrazić, bo pewnie większość chciała i planowała te dzieci, a u mnie to była totalna wpadka, która już na dzień dobry obróciła moje życie i nie myślcie, że to było super fajne i przyjemne, bo nie było i nie jest.
Moja pierwsza ciąża to była wpadkapojechałam na obóz sportowy na narty i przyjechałam zaciążonateraz to się z tego śmieje,ale jak się dowiedzieliśmy to nie było kolorowo... ja wyjechałam ze wsi,na 2 roku studiów,nic poukładane...Dobrze,że byliśmy ze sobą 2 lata to już jakieś obycie między sobą było.Wzielismy slub cywilny,teraz dopiero niedawno Kościelny.
najgorsze było klepanie rodziców albo dociekliwych ciotek...
Także wiem jak to jest jak nagle zjawia się nowina o ciązy a Ty nie wiesz z której strony zacząć dzień
__________________
w miłości i w marzeniach wszystko jest możliwe




kampasiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 07:54   #2320
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Hej!

Nie miałam wczoraj wieczorem netu i znowu nadrabianie...

Skoro poruszyłyście temat tacierzyńskich, becikowych i opieki nad żoną po porodzie to mam parę pytań, może któraś z Was jest bardziej zorientowana.

Byłam przekonana, że skoro rodzimy w 2011 roku, to przysługuje nam 1 tydzień tacierzyńskiego. Można go wykorzystać do ukończenia 1 roku przez dziecko. I tu się teraz pojawia moja wątpliwość (po rozmowie z jedną osobą), gdyż w 2012 roku są już 2 tygodnie tacierzyńskiego. Jeśli w 2011 roku tatuś nie wykorzysta tacierzyńskiego to w 2012 może wziąć już te 2 tygodnie? Generalnie co jest wiążące? Rok urodzenia się dziecka czy rok, w którym się ten tacierzyński bierze?

Kolejna moja wątpliwość pojawia się przy temacie opieki nad żoną po porodzie. Niektóre z Was piszą, że powinien ten papier wystawić gin prowadzący. Mój powiedział, że to wystawia rodzinny. Rodzinny zaś mi powiedział, że on o czymś takim nie słyszał i nie wystawi. To jak to w końcu jest? Na co się powołać, żeby ktoś mi to wypisał? Tzn. mojemu małżowi? Przyznam szczerze, że bardzo by mi się na te 2 tygodnie przydał w domu, bo nie wiem, jak ogarnę ten cały bajzel z moimi dwoma maluchami.

Jeśli któraś z Was zna odpowiedzi na moje pytania, to byłabym wdzięczna za odpowiedź.

Castia! A mogłabyś wkleić fotki kuchni i łazienki? Jestem strasznie ciekawa.

Ahtaga! Śliczności te ciuszki! Ja w swoim tesco nie widziałam takich...

Miłego dnia!
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 07:59   #2321
blackrose4u
Wtajemniczenie
 
Avatar blackrose4u
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 553
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez laseczkaa Pokaż wiadomość
ale jest jakiś specjalny płyn z olejkiem/oliwką natłuszczający z Hippa ?
tutaj masz kosmetyki http://www.hipp.pl/produkty/kosmetyki/

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
mam az 4 apteki doz u siebie
pobuszuje ipoczytam na ten temat
dzieki kochane

ja dam ci przepis na ok 15 buleczek, ale ja zrobilam z polowy

maka pszenna 4 szklanki
maka zytni-razowa czy sama razowa obojetnie - 3 szkl
drozdze 50g
700 ml wody
2 lyzki jogurtu naturalnego
1,5 lyzki cukru
1,5 lyzki soli
i te ziarna


make, ziarna, sol wymieszac
podgrzac wode cake 700 ml
odlac troche i rozmieszac z drozdzami
dodac cukier do rozczynu
polaczyc z maka, dodac jogurt i wymieszac wszystko ladnie
formowac co sie chce
moze byc chleb, moga byc paluchy, buleczki itp

jak wroci tz, to wrzuce fotke
Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
aha bym zapomniala
buleczki piec w 150 stopniach na termoobiegu ok 45 minut
dzięki za przepis wyglądają pycha a ten rozczyn ma sobi odstać chwile czy nie musi? Tak samo ciasto?

diatoma jeszcze pytanie co do pościeli z Baby Raj. Jaki masz wkład pościeli? Jak on jest przeszyty wzdłuż? Bo nie wiem czy one tylko tak wygląda na puchate czy faktycznie będzie takie: http://allegro.pl/baby-raj-komplet-d...440243011.html i pytanie czy to samo będzie jak kupie odrazu z poszewką zamiast te rzeczy osobno.
__________________
Natalia

oczekujemy
blackrose4u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:19   #2322
Ahtaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Ahtaga
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 281
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
O kurcze, zanim będę w Tesco to już pewnie będzie po przecenach Hehe, to Ty przynajmniej od razu wyczaiłaś że budka jest rozsuwana. My zorientowaliśmy się wiosną, po przejeżdżeniu calutkiej zimy w nie opuszczanej Babcia się załamała bo to głównie ona jeździła z Aleksem i cudowała jak go osłonić przed wiatrem i śniegiem No ale teraz już wiemy
o jaaa, to bym się wkurzyła Ja już każdy zakamarek w nim rozpracowałam a przynajmniej tak mi się wydaje
__________________
Kwiecień^Lancome, Prada, Burberry

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1281333
Ahtaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:21   #2323
avikusia
Zadomowienie
 
Avatar avikusia
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Jrd city
Wiadomości: 1 305
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Jok3r nie czytam wszystkiego od deski do deski tylko jak już coś wyłapię, bo nie siedze non stop tylko na wizażu. I ja tu nikogo nie proszę o to, żeby to tak roztrząsać, a tym bardziej nie pisze o tym, bo mi się coś uwaliło, żeby narobić zamieszania czy coś (to apropo tej 'ściemy' która ściemą nie jest) No ale whatever. Chyba czas zwinąć żagle stąd, bo sie nie potrzebnie denerwujecie, a końcówka to wiadomo... nie bardzo wskazane. Także życzę Wam lekkich, szybkich porodów, szczęscia i w ogóle wszystkiego naj.
__________________
Amelia Wiktoria

ur. 01.04.2011
avikusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:25   #2324
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
kochane do maluszka potrzebne jest

emulsja do kapieli
szamponik
krem do buzi
oliwka - z tego co wiem, niepotrzebna bo niepotrzebnjie natluszcza dodatowo, skoro mamy dobra emulsje, wiec nie kupuje

kremik na odparzenia - ja mam alantan cala tube duza bo dostalamw probkach w SR

cos jeszcze??
Szmponik podobno tez od razu potrzebny nie jest, ale szczegółów nie znam
Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
tylko na allegro jest w takich smiesznych butelezkach bez atomizera
ten octanisept
gdzie kupowalyscie??
W aptece.

Cytat:
Napisane przez prunelle Pokaż wiadomość
szczerze mówiąc jakby mi nie zależało na ślubie kościelnym to i dziecka bym nie chrzciła
a teraz tak mam, że kościelny brałam, bo zależało mi bardzo, chociaż TŻ niewierzący, a teraz to nie wiem, czy chrzcić czy nie, nie mam przekonania, a nie będę tego robić "bo tak" i "bo rodzina"
Jakbym drugi raz miała brać ślub to na kościelnym by mi nie zależało. Jak człowiek młody to głupi, bo rodzina, bo uroczyście, bo suknia itp...A my też nie wiemy jeszcze czy będziemy chrzcić synka. Mi na tym kompletnie nie zależy, bo jestem niewierząca, mężowi tak średnio, ale on ma bardziej podejście, ochrzcić i mieć spokój z czym ja się nie zgadzam, bo jak się rozpocznie tą kościelno-obrzędową machinę to spokoju na pewno nie będzie

Cytat:
Napisane przez Ahtaga Pokaż wiadomość
dzisiejsze zakupy w Tesco Mają właściwie wszystkie ubranka przecenione.
Kurtka 10,90zł przeceniona z 35zł
Komplecik 27,90zł, a wcześniej niby 52zł...tyle to bym nie dała ....

i jeszcze wyraźniejsze zdjęcie spacerówki. Budka nasuwa się jeszcze prawie po tą barierkę czy tam jak to tam nazwać
Super ciuszki. Wózek też fajny. Kurczę, szkoda, że nie mam blisko dużego Tesco...

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
stopień łozyska, przy prawidłowych przepływach nie jest jakims wskaxnikiem, co do tego czy urodzisz zaraz, czy nie
owszem po terminie często łozysko ma juz III stopień, ale np. ja jestem w 36 TC i mam stopień O, ale to nie znaczy, ze nie urodze wczesniej niz ktos kto ma stopień III
A no to dobrze wiedzieć Myślałam, że to się jakoś wiąże.

BlackAngel no to czyli zaraz rodzisz A ten ból brzucha co opisałaś, ja miałam wczoraj. Zaczął mnie boleć tak jakby żołądek, a potem przeszywało mnie to do pleców. Potem żołądek przestał, a plecy dalej bolały. A nic takiego nie zjadłam, żeby mnie brzuch bolał.

Dzisiaj chyba zacznę pranko robić powoli. Wczoraj nakupiłam jeszcze na all ciuszków od rodzyneczek, ale na później tzn. 2 dresiki na 3-6 msc i 3 kompleciki na 6-9 Muszę jeszcze coś na lato małemu kupić, bo na razie wychodzi na to, że w upał na golasa będzie chodzić, albo w swetrze A z dostępem do ubranek u mnie w mieście od ręki trochę kiszka.
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:32   #2325
laseczkaa
Zadomowienie
 
Avatar laseczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 530
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

hej

Cytat:
Napisane przez deneb3 Pokaż wiadomość
dziewczyny patrzcie na składy kosmetyków bo wiele ma podobnych
na przykład ZIAJKA ta wyżej ma na 1szym miejscu parafinę czyli to samo co oilatum
oilatum to głównie ma parafinę i nic więcej,
oilatum soft ma parafinę i parafinę miękką jakąś - nie znam się dokładnie

parafina to nie jest LEK
to substancją pielęgnująca i nie ma tak, że dziecko się przyzwyczaja i nic pozniej na niego nie działa

z kolei Hipp mają dodane do składu olejek migdałowy BIO
który warto też sam czysty kupić i można używać zamiast oliwki bo nie tworzy warstwy na skórze nieprzepuszczalnej jak oliwa

tak naprawdę oliwy/oliwki nie powinno się stosować na suchą skóre tylko na mokrą aby wilgoć zatrzymać w skórze, natomiast jak się stosuje na suchą to nie dopuszcza wilgoci do wewnątrz, stąd mogą być przesuszenia skóry przy stosowaniu źle oliwki (przy np olejku migdałowym nie ma takiego "niebezpieczeństwa")
dziękuję za informację

Cytat:
Napisane przez kampasiula Pokaż wiadomość
trochę was nadrobiłam.Piękne brzuszki
Mi w miedzyczasie udało się sprzedać wózek po córce,jej ciuchy i jeszcze moją suknię ślubną za 2 tys.Także wpadło mi trochę kasy.Ale zawsze są jakieś wydatkimąż zarekwirował na naprawę auta.
Teraz w tesco jest duża promocja na pampersy,zwłaszcza Hugies.Nie wiem jak tam stoja z rozmiarami,ale jak będą małe to jakiś zapas może zrobię.
no to super ze jakaś dodatkowa kasa wpadła. wczoraj byłamw tesco i widziałam te pieluszki rzeczywiscie w promocji i u mnie było ich jeszcze dużo ... ale my nie braliśmy z racji tego ze mieliśmy na ten tydzień ograniczony budżet ,na następny niestety też . kupiłam tylko krem bambino i mydełko bambino bo tanie były i w promocji

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
kochane do maluszka potrzebne jest

emulsja do kapieli
szamponik
krem do buzi
oliwka - z tego co wiem, niepotrzebna bo niepotrzebnjie natluszcza dodatowo, skoro mamy dobra emulsje, wiec nie kupuje

kremik na odparzenia - ja mam alantan cala tube duza bo dostalamw probkach w SR

cos jeszcze??
a sól fizjologiczna będziecie stosować do przemywania oczu ?

Cytat:
Napisane przez Ewelqa1985 Pokaż wiadomość
obecnie polecaja OCTENISEPT spray do pielegnacji pepka a nawet krocza przyjnajmniej u nas
dzięki to pewnie muszę kupić

Cytat:
Napisane przez megi2015 Pokaż wiadomość
pytałam położną na szkole rodzenia o pielęgnację pępka. i powiedziała że obecnie stosuje się 3 rzeczy:
spirytus 70 % - niezawodny od lat
octanisept
zwykła woda
ale 3 rzeczy się stosuję - czyli wybieram jedną z nich ?

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
u nas zgodnie z najnowszymi wytycznymi mówią, że spirytusu nie wolno stosować, bo spowalnia gojenie

najlepiej utrzymać pępek w czystości,
ewentualnie octenispet, który także można stosować na ranę krocza,

ale wiadomo, że każda i tak zrobi jak uważa
a powiedz mi mówili jak często dbać o pępuszek tzn codziennie , kilka razy dziennie ?

Cytat:
Napisane przez Ahtaga Pokaż wiadomość
dzisiejsze zakupy w Tesco Mają właściwie wszystkie ubranka przecenione.
Kurtka 10,90zł przeceniona z 35zł
Komplecik 27,90zł, a wcześniej niby 52zł...tyle to bym nie dała ....

i jeszcze wyraźniejsze zdjęcie spacerówki. Budka nasuwa się jeszcze prawie po tą barierkę czy tam jak to tam nazwać
śliczne zakupy mój faworyt to komplecik i wózek ślicznie się prezentuję zupełnie inaczej niż na fotkach katalogowych .

Cytat:
Napisane przez Black_Angel86 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny... kurde ale ja tu często zaglądam, nie ma co... teraz zczaiłam, że jest nowy wątek...

No więc u mnie ok, tzn jeszcze nie urodziłam...
Odszedł mi czop śluzowy tydzień temu, oczywiście narobiłam rabanu, bo kolor taki zielonkawy i dużo tego było... no wystraszyłam się nie na żarty, bo kolor jakiś taki nie tego, i ogólnie to kurcze 5 wkładek mi poszło w godzinę. Już prawie do szpitala się wybierałam, ale w końcu udało mi się dodzwonić do mojego gina i uspokoił mnie, że ten kolor to nic takiego, że to czop, że ze 2 tyg przed porodem odchodzi...
Następnego dnia byłam u niego na wizycie i wszystko ok. Czop przestał wylatywać i już teraz jest ok.
Dostałam tabletki dopochwowe na odkażenie pochwy , dziś biorę pierwszą, aż się boję...
Wczoraj w nocy zdarzyło mi się coś poraz drugi, mianowicie obudził mnie straszny ból brzucha w górnej części, pierwszy raz był z tydzień temu. Bolało jak diabli, myślałam, że będę już po ścianach chodzić.... ból trwał około pół godziny, potem z 15 min przerwy i powtórka. Tak jakby żołądek bolał. I do tego doszły plecy.
Potem zasnęłam i już teraz ok wszystko, cały dzień nic z tych rzeczy. Boję się, że zacznę rodzić w nocy. Nie chcę tak...
Ja w nocy jestem strasznie nerwowa, zresztą nie tego się boję, tylko raczej wizyty nocnej na oddziale. Ciągle mam w głowie złe wspomnienia z łyżeczowania przed rokiem... że to w nocy było i lekarz strasznie chamski bo mu się spać chciało. A ja już wyję jak mnie te bóle w nocy łapią, to co będzie jak faktycznie zacznę rodzić? Cały szpital obudzę... ah. Na ZZO za bardzo nie mam co liczyć , znam opinię mojego gina, który mówi, że to często bardziej przeszkadza niż pomaga, bo się skurczy nie czuje. Poród pewnie mi się przyspieszy, fajnie by było na walentynki
no to pewnie Ty rozpoczniesz u nas kolejkę do rozpakowywania
życzę by szybko poszło i poród przebiegł bezboleśnie

Cytat:
Napisane przez blackrose4u Pokaż wiadomość


a ja już wstałam spało dzisiaj mi się rewelacyjnie nie pamiętam kiedy tak szybko zasnęłam bez zgagi
mała od rana wariuję w brzuszku , tż już pojechał pomóc koledze przewieźć meble, później pewnie wpadnie do nas siostra tż z chłopakiem.

a ja od rana najadłam się już słodkim nie mogłam sie oprzeć -pochłonęłam roladę truskawkową oraz czekoladowo śmietankową i babkę (oczywiście po kawałku ) i piję herbatkę .
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cie noszę, ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko a ja Twoja mama

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kp5b04ypq.png


Kacper 18.04.2011


laseczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 09:01   #2326
nuna_77
Zadomowienie
 
Avatar nuna_77
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 738
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Witajcie
Trochę mnie nie było, ale mam gorsze dni niestety, martwię, sie o maleństwo że takie malutkie jest , czy wszystko w porządku z nim.
Postaram sie nadrobić zaległości.
Jutro jade z córcia w góry to troche świeżego powierza złapiemy,
miłego dnia
__________________
Ćwiczę z Jillian
Mel B
Tiffany boczki
8 abs
nuna_77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:05   #2327
zaba5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 119
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

witam w sobotni poranek - jeśli o 10 można tak napisać

Cytat:
Napisane przez prunelle Pokaż wiadomość

szczerze mówiąc jakby mi nie zależało na ślubie kościelnym to i dziecka bym nie chrzciła
a teraz tak mam, że kościelny brałam, bo zależało mi bardzo, chociaż TŻ niewierzący, a teraz to nie wiem, czy chrzcić czy nie, nie mam przekonania, a nie będę tego robić "bo tak" i "bo rodzina"

to nie tak że nam nie zależało na ślubie kościelnym . Było wszystko zaplanowane, ślub, wesele itd. Niestety 5 mieś przed, mąż wraz z rodzicami (wszyscy pracowali w jednej firmie - tyle że w różnych działach) zostali zwolnieni z pracy. Wszystko trzeba było odwołać i w ten sposób zakończyło sie tylko na skromnym ślubie cywilnym .
Jeśli chodzi o chrzciny to będe chrzcic dziecko, ale w mojej rodzinnej parafii - tam nie będę mieć problemu - zresztą będą to podwójne chrzciny, bo jeszcze mojej bratanicy która w przyszłym tygodniu powinna juz być na świecie . Jedyne co mi przykro to to, że nie będę mogła być chrzestną dla małej (z powodu braku ślubu kościelnego). Niestety na tą chwilę nie jestem w stanie go wziąć, ale to juz odrębny temat

Jok3r - prawda jest taka, że kiedy Twój mąż znalazł sie po raz pierwszy w szpitalu, powinni zrobić wszystko łącznie z założeniem gipsu Niestety jest to stała praktyka (kombinacje co do Nfz) odsyłanie do poz -tu po skierowanie. Nie mają takiego prawa!!!!! Jeśli lądujesz w szpitalu prosto po wypadku nie maja prawa odesłac Cie do lekarza rodzinnego po skier. Jeśli dasz się tak wrobić, to później będziesz biegać, bo nikt nie weźmie na siebie kosztów leczenia (czyt. rtg, gips itd). Tak więc teraz życzę Wam naprawde dużo szczęścia, bo będzie Wam bardzo ciężko uzyskać cokolwiek - noo chyba że wrzaskiem i awanturą bo obawiam sie że właśnie tak to zakończycie (oby nie )
zaba5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:22   #2328
n.ik.a
Zadomowienie
 
Avatar n.ik.a
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Dzień dobry dziewczynki
noc miałam totalnie do d....
ręcę rwały jak cholera, wstawałam co 0,5 - 1 godz. massakra i na dodatek śniły mi się wózki jakis kosmos

Monti mam do Ciebie pytanko czy w Bytomiu jest jakiś sklep gdzie jest ogromny wybór wózków, bo jeżdżę co 3 tyg. do lekarza i może przy okazji bym sobie pooglądała:roll eyes:

Harrods i jak pierwsze wrażenia mogę prosic foteczki wózka
__________________
19.09.2009 - żonka

Kalinka 11.04.2011


Wybrałam pielęgnację ciała z marką Braun


"Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu"
(H. Elzenberg)


Edytowane przez n.ik.a
Czas edycji: 2011-02-05 o 09:26
n.ik.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:23   #2329
zaba5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 119
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez avikusia Pokaż wiadomość
Jok3r nie czytam wszystkiego od deski do deski tylko jak już coś wyłapię, bo nie siedze non stop tylko na wizażu. I ja tu nikogo nie proszę o to, żeby to tak roztrząsać, a tym bardziej nie pisze o tym, bo mi się coś uwaliło, żeby narobić zamieszania czy coś (to apropo tej 'ściemy' która ściemą nie jest) No ale whatever. Chyba czas zwinąć żagle stąd, bo sie nie potrzebnie denerwujecie, a końcówka to wiadomo... nie bardzo wskazane. Także życzę Wam lekkich, szybkich porodów, szczęscia i w ogóle wszystkiego naj.
oj dzieciaku, dzieciaku młodziutka jeszcze jesteś i nie potrzebnie bierzesz wszystko do siebie. Forum co cos takiego, gdzie każdy moze sie wygadać, napisac co mu ślina na język przyniesie, wyładowac itd.
Czasem mozna znaleźć wspaniałe wsparcie, a czasem usłyszy sie cos czego by sie nie chciało usłyszeć. Jak w realu dziewczyny i tu sa bardzo rózne - do tego jak sama zauważyłaś, to juz końcówka i hormony buzują . Włącz a przynajmniej postaraj sie właczyć więcej luzu bo dzieciaku zostaniesz sama a wtedy dopiero bedzie Ci bardzo cięzko. Czasem warto posłuchac czy przeczytać coś negatywnego o sobie - daje to dużo do myślenia o sobie samym i swoim postępowaniu. Jestes mądra dziewczynką i mam nadzieję że przemyślisz to co napisały dziewczyny (dlaczego tak napisały) i będziesz dalej tu z nami i nie będziesz zachowywac się jak z fochowana dziewczynka
zaba5 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 09:34   #2330
gosiawolna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 848
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

witam.ja dzisiaj strasznie slaba noc mialam... najpierw obudzilam sie zeby wziac tabletki, pozniej nie moglam zasnac przez ponad 2 godziny..a jak mi sie udalo to zaczelo mi z dachu kapac przez ten okropny deszcz masakra jakas..
gosiawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:39   #2331
trzyrazyi
Zadomowienie
 
Avatar trzyrazyi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 291
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez n.ik.a Pokaż wiadomość
Olusiaa_ też mi się tak wydaje

aja1 właśnie kupiłam takie po 8,90 zł - te pozostałe wcale nie są takie tanie

Ahtaga fajny ten x-lander

no a wracajac do tematu wózków, to ja nadal w czarnej d.... jestem
bylismy z mężem na zakupach i zajrzeliśmy do jednego sklepu gdzie sa wózki. X-landera nie mieli więc nie mogłam mu się przyjrzeć- były natomiast Mutsy-i strasznie nam się z mężem spodobał taki model
http://www.bobowozki.com.pl/product_...2&%3CosCsid%3E
ale facet w sklepie nam wyliczył, że zapłacimy za niego ponad 2 tys
a tu na stronie taka różnica

polecił jeszcze ABC Desing
http://www.bobowozki.com.pl/product_...2&%3CosCsid%3E

nie wiem, nie znam firmy ale wózki całkiem- calkiem- może któraś z was ma taki i może coś o nich powiedzieć

chyba zakup się odwlecze w czasie muszę jeszcze gdzieś jechać i pooglądac te wózki


Co do woznka ja kupuje jak sie mala urodzi

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez zaba5 Pokaż wiadomość
witam w sobotni poranek - jeśli o 10 można tak napisać



to nie tak że nam nie zależało na ślubie kościelnym . Było wszystko zaplanowane, ślub, wesele itd. Niestety 5 mieś przed, mąż wraz z rodzicami (wszyscy pracowali w jednej firmie - tyle że w różnych działach) zostali zwolnieni z pracy. Wszystko trzeba było odwołać i w ten sposób zakończyło sie tylko na skromnym ślubie cywilnym .
Jeśli chodzi o chrzciny to będe chrzcic dziecko, ale w mojej rodzinnej parafii - tam nie będę mieć problemu - zresztą będą to podwójne chrzciny, bo jeszcze mojej bratanicy która w przyszłym tygodniu powinna juz być na świecie . Jedyne co mi przykro to to, że nie będę mogła być chrzestną dla małej (z powodu braku ślubu kościelnego). Niestety na tą chwilę nie jestem w stanie go wziąć, ale to juz odrębny temat

Jok3r - prawda jest taka, że kiedy Twój mąż znalazł sie po raz pierwszy w szpitalu, powinni zrobić wszystko łącznie z założeniem gipsu Niestety jest to stała praktyka (kombinacje co do Nfz) odsyłanie do poz -tu po skierowanie. Nie mają takiego prawa!!!!! Jeśli lądujesz w szpitalu prosto po wypadku nie maja prawa odesłac Cie do lekarza rodzinnego po skier. Jeśli dasz się tak wrobić, to później będziesz biegać, bo nikt nie weźmie na siebie kosztów leczenia (czyt. rtg, gips itd). Tak więc teraz życzę Wam naprawde dużo szczęścia, bo będzie Wam bardzo ciężko uzyskać cokolwiek - noo chyba że wrzaskiem i awanturą bo obawiam sie że właśnie tak to zakończycie (oby nie )

Mnie tez sie tak wydaje ze bez problemu powinni go przyjac...moj maz pare lat wstecz przycisnelo mu noge w pracy i prosto do szpit.pojechal sam szef go zawiozl i nie robili problemow...dziwna sporawa
trzyrazyi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:43   #2332
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez blackrose4u Pokaż wiadomość
tutaj masz kosmetyki http://www.hipp.pl/produkty/kosmetyki/




dzięki za przepis wyglądają pycha a ten rozczyn ma sobi odstać chwile czy nie musi? Tak samo ciasto?

diatoma jeszcze pytanie co do pościeli z Baby Raj. Jaki masz wkład pościeli? Jak on jest przeszyty wzdłuż? Bo nie wiem czy one tylko tak wygląda na puchate czy faktycznie będzie takie: http://allegro.pl/baby-raj-komplet-d...440243011.html i pytanie czy to samo będzie jak kupie odrazu z poszewką zamiast te rzeczy osobno.
nie kochana nie musi
od razu mieszasz
Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Szmponik podobno tez od razu potrzebny nie jest, ale szczegółów nie znam

W aptece.


Jakbym drugi raz miała brać ślub to na kościelnym by mi nie zależało. Jak człowiek młody to głupi, bo rodzina, bo uroczyście, bo suknia itp...A my też nie wiemy jeszcze czy będziemy chrzcić synka. Mi na tym kompletnie nie zależy, bo jestem niewierząca, mężowi tak średnio, ale on ma bardziej podejście, ochrzcić i mieć spokój z czym ja się nie zgadzam, bo jak się rozpocznie tą kościelno-obrzędową machinę to spokoju na pewno nie będzie


Super ciuszki. Wózek też fajny. Kurczę, szkoda, że nie mam blisko dużego Tesco...


A no to dobrze wiedzieć Myślałam, że to się jakoś wiąże.

BlackAngel no to czyli zaraz rodzisz A ten ból brzucha co opisałaś, ja miałam wczoraj. Zaczął mnie boleć tak jakby żołądek, a potem przeszywało mnie to do pleców. Potem żołądek przestał, a plecy dalej bolały. A nic takiego nie zjadłam, żeby mnie brzuch bolał.

Dzisiaj chyba zacznę pranko robić powoli. Wczoraj nakupiłam jeszcze na all ciuszków od rodzyneczek, ale na później tzn. 2 dresiki na 3-6 msc i 3 kompleciki na 6-9 Muszę jeszcze coś na lato małemu kupić, bo na razie wychodzi na to, że w upał na golasa będzie chodzić, albo w swetrze A z dostępem do ubranek u mnie w mieście od ręki trochę kiszka.
dzieki
Cytat:
Napisane przez laseczkaa Pokaż wiadomość
hej



dziękuję za informację



no to super ze jakaś dodatkowa kasa wpadła. wczoraj byłamw tesco i widziałam te pieluszki rzeczywiscie w promocji i u mnie było ich jeszcze dużo ... ale my nie braliśmy z racji tego ze mieliśmy na ten tydzień ograniczony budżet ,na następny niestety też . kupiłam tylko krem bambino i mydełko bambino bo tanie były i w promocji



a sól fizjologiczna będziecie stosować do przemywania oczu ?



dzięki to pewnie muszę kupić



ale 3 rzeczy się stosuję - czyli wybieram jedną z nich ?



a powiedz mi mówili jak często dbać o pępuszek tzn codziennie , kilka razy dziennie ?



śliczne zakupy mój faworyt to komplecik i wózek ślicznie się prezentuję zupełnie inaczej niż na fotkach katalogowych .



no to pewnie Ty rozpoczniesz u nas kolejkę do rozpakowywania
życzę by szybko poszło i poród przebiegł bezboleśnie





a ja już wstałam spało dzisiaj mi się rewelacyjnie nie pamiętam kiedy tak szybko zasnęłam bez zgagi
mała od rana wariuję w brzuszku , tż już pojechał pomóc koledze przewieźć meble, później pewnie wpadnie do nas siostra tż z chłopakiem.

a ja od rana najadłam się już słodkim nie mogłam sie oprzeć -pochłonęłam roladę truskawkową oraz czekoladowo śmietankową i babkę (oczywiście po kawałku ) i piję herbatkę .
no albo sola albo platkami z letnia woda bede przemywac oczka
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:44   #2333
kasiapruszkow
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiapruszkow
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 974
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

czesc mamuski

Cytat:
Napisane przez megi2015 Pokaż wiadomość
jestem z siebie dumna - skończyłam dziś prasować ubranka i spakowałam torbę dla dzidziusia do szpitala. ubranka, rożek, oliwkę itp. w sumie brakuje mi tylko dla dziecka pampersów - ale kupię te pampers premium care białe. czekam na jakąś fajną promocję.

moja torba też prawie spakowana. brakuje kosmetyczki, kapci pod prysznic, i talerzyka, sztućców i tyle
brawo juz spokojnie mozesz zaczac odlicac dni do porodu nie sakoczy cie

Cytat:
Napisane przez Black_Angel86 Pokaż wiadomość
No więc u mnie ok, tzn jeszcze nie urodziłam...
Odszedł mi czop śluzowy tydzień temu, oczywiście narobiłam rabanu, bo kolor taki zielonkawy i dużo tego było... no wystraszyłam się nie na żarty, bo kolor jakiś taki nie tego, i ogólnie to kurcze 5 wkładek mi poszło w godzinę. Już prawie do szpitala się wybierałam, ale w końcu udało mi się dodzwonić do mojego gina i uspokoił mnie, że ten kolor to nic takiego, że to czop, że ze 2 tyg przed porodem odchodzi...
Następnego dnia byłam u niego na wizycie i wszystko ok. Czop przestał wylatywać i już teraz jest ok.
Dostałam tabletki dopochwowe na odkażenie pochwy , dziś biorę pierwszą, aż się boję...
Wczoraj w nocy zdarzyło mi się coś poraz drugi, mianowicie obudził mnie straszny ból brzucha w górnej części, pierwszy raz był z tydzień temu. Bolało jak diabli, myślałam, że będę już po ścianach chodzić.... ból trwał około pół godziny, potem z 15 min przerwy i powtórka. Tak jakby żołądek bolał. I do tego doszły plecy.
Potem zasnęłam i już teraz ok wszystko, cały dzień nic z tych rzeczy. Boję się, że zacznę rodzić w nocy. Nie chcę tak...
Ja w nocy jestem strasznie nerwowa, zresztą nie tego się boję, tylko raczej wizyty nocnej na oddziale. Ciągle mam w głowie złe wspomnienia z łyżeczowania przed rokiem... że to w nocy było i lekarz strasznie chamski bo mu się spać chciało. A ja już wyję jak mnie te bóle w nocy łapią, to co będzie jak faktycznie zacznę rodzić? Cały szpital obudzę... ah. Na ZZO za bardzo nie mam co liczyć , znam opinię mojego gina, który mówi, że to często bardziej przeszkadza niż pomaga, bo się skurczy nie czuje. Poród pewnie mi się przyspieszy, fajnie by było na walentynki
Black juz za chwileczke bedizesz mamusia czekamy na dobre wisci i latwego porodu zyczymy

a ja mialam dizs jechac na zakupy ale cala noc tak wialo ze spac nie moglam a teraz to mia sie jakso nei chce ruszac z domu
ale moze jak sie Tz wyspi to go zmobilizuje

mileog dizonka
kasiapruszkow jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 09:47   #2334
avikusia
Zadomowienie
 
Avatar avikusia
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Jrd city
Wiadomości: 1 305
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

zaba5 konstruktywną krytykę przyjmuję jak najbardziej, ale jak mi ktoś neguje to co pisze i wszystko wrzuca do worka o nazwie ŚCIEMA (no tak jakbym nie miała nic do roboty tylko wymyślać) no to co ja mam sobie przemyśleć? chyba tyle, żeby jednak nie pisać wszystkiego co mi na sercu leży i z czym się borykam, bo zaraz staje się to niedorzeczne, podejrzane, niejasne, wymyślone, a takie coś to jeszcze bardziej dołuje niż wspiera.
__________________
Amelia Wiktoria

ur. 01.04.2011
avikusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:52   #2335
trzyrazyi
Zadomowienie
 
Avatar trzyrazyi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 291
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
u nas zgodnie z najnowszymi wytycznymi mówią, że spirytusu nie wolno stosować, bo spowalnia gojenie

najlepiej utrzymać pępek w czystości,
ewentualnie octenispet, który także można stosować na ranę krocza,

ale wiadomo, że każda i tak zrobi jak uważa

No dokladnie u mnie to nic sie nie stosuje trzeba go tylko nie zamoczyc...... no trudno laski tak robily i bylo ok....

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez kampasiula Pokaż wiadomość
trochę was nadrobiłam.Piękne brzuszki
Mi w miedzyczasie udało się sprzedać wózek po córce,jej ciuchy i jeszcze moją suknię ślubną za 2 tys.Także wpadło mi trochę kasy.Ale zawsze są jakieś wydatkimąż zarekwirował na naprawę auta.
Teraz w tesco jest duża promocja na pampersy,zwłaszcza Hugies.Nie wiem jak tam stoja z rozmiarami,ale jak będą małe to jakiś zapas może zrobię.
Ja dostalam z sklepie za free hugies i naj,mniejsze sa te new born takie kremowe
trzyrazyi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:57   #2336
laseczkaa
Zadomowienie
 
Avatar laseczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 530
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez nuna_77 Pokaż wiadomość
Witajcie
Trochę mnie nie było, ale mam gorsze dni niestety, martwię, sie o maleństwo że takie malutkie jest , czy wszystko w porządku z nim.
Postaram sie nadrobić zaległości.
Jutro jade z córcia w góry to troche świeżego powierza złapiemy,
miłego dnia
hej nie przejmuj się tak wagą maleństwa pamiętaj że usg się myli, zobaczysz wszystko będzie dobrze , a co do wyjazdu w góry zazdroszczę , sama bym gdzieś wyjechała...

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
no albo sola albo platkami z letnia woda bede przemywac oczka
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cie noszę, ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko a ja Twoja mama

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kp5b04ypq.png


Kacper 18.04.2011


laseczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:57   #2337
prunelle
Wtajemniczenie
 
Avatar prunelle
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 228
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez Ahtaga Pokaż wiadomość
dzisiejsze zakupy w Tesco Mają właściwie wszystkie ubranka przecenione.
Kurtka 10,90zł przeceniona z 35zł
Komplecik 27,90zł, a wcześniej niby 52zł...tyle to bym nie dała ....

i jeszcze wyraźniejsze zdjęcie spacerówki. Budka nasuwa się jeszcze prawie po tą barierkę czy tam jak to tam nazwać
ten dresik z kapturem taki śliczny! muszę poszukać Tesco

Cytat:
Napisane przez Black_Angel86 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny... kurde ale ja tu często zaglądam, nie ma co... teraz zczaiłam, że jest nowy wątek...

No więc u mnie ok, tzn jeszcze nie urodziłam...
Odszedł mi czop śluzowy tydzień temu, oczywiście narobiłam rabanu, bo kolor taki zielonkawy i dużo tego było... no wystraszyłam się nie na żarty, bo kolor jakiś taki nie tego, i ogólnie to kurcze 5 wkładek mi poszło w godzinę. Już prawie do szpitala się wybierałam, ale w końcu udało mi się dodzwonić do mojego gina i uspokoił mnie, że ten kolor to nic takiego, że to czop, że ze 2 tyg przed porodem odchodzi...
Następnego dnia byłam u niego na wizycie i wszystko ok. Czop przestał wylatywać i już teraz jest ok.
Dostałam tabletki dopochwowe na odkażenie pochwy , dziś biorę pierwszą, aż się boję...
Wczoraj w nocy zdarzyło mi się coś poraz drugi, mianowicie obudził mnie straszny ból brzucha w górnej części, pierwszy raz był z tydzień temu. Bolało jak diabli, myślałam, że będę już po ścianach chodzić.... ból trwał około pół godziny, potem z 15 min przerwy i powtórka. Tak jakby żołądek bolał. I do tego doszły plecy.
Potem zasnęłam i już teraz ok wszystko, cały dzień nic z tych rzeczy. Boję się, że zacznę rodzić w nocy. Nie chcę tak...
Ja w nocy jestem strasznie nerwowa, zresztą nie tego się boję, tylko raczej wizyty nocnej na oddziale. Ciągle mam w głowie złe wspomnienia z łyżeczowania przed rokiem... że to w nocy było i lekarz strasznie chamski bo mu się spać chciało. A ja już wyję jak mnie te bóle w nocy łapią, to co będzie jak faktycznie zacznę rodzić? Cały szpital obudzę... ah. Na ZZO za bardzo nie mam co liczyć , znam opinię mojego gina, który mówi, że to często bardziej przeszkadza niż pomaga, bo się skurczy nie czuje. Poród pewnie mi się przyspieszy, fajnie by było na walentynki

Avikusia jestem z Tobą, jakkolwiek nie będzie... Też mam takie lęki, ale wiem, ze nic nie poradzę, będzie SN i koniec... bynajmniej póki co na to wygląda.

Jok3r
faktycznie niezłe zagrywki mają w tym szpitalu, jakoś kurcze nikt się nie liczy z tym, że człowiek cierpi, aż szlag człowieka trafia jak się czyta, co oni temu Twojemu TŻ za szopki odstawiają... wrrr.

Dziewczyny piękne brzuszki, ja mam tylko tamte fotki co Wam już wstawiałam
reszty póki co od fotografa nie dostałam, czekam cierpliwie...
o kurczę, no to już niedługo, zaraz będziemy mieli conajmniej dwie mamy rozpakowane więcej, bo Ciebie i Jko3r
może nie zaczniesz rodzić w nocy, też bym chyba nie chciała, bądź dobrej myśli

Cytat:
Napisane przez Jok3r Pokaż wiadomość
Zgadzam sie. Nie odpisuje na wszystkie zarzuty tylko na te, na ktore jej wygodnie, albo w ogole olewa niektore posty. Byc moze to jedna wielka sciema i stalo sie to juz meczace.
wiesz, na jej miejscu, jeśli by to była ściema, to bym się nie przejmowała tylko pisała dalej, a jeśli nie - to pewnie miałabym lepsze rzeczy do roboty, niż siedzieć bez przerwy na forum, odpowiadać na każdy post i starać się udowodnić wszystkim, że to, co piszę to prawda. Jednak forum to forum, ważniejsi są ludzie w realu

Cytat:
Napisane przez avikusia Pokaż wiadomość
jeszcze coś jest nie jasne i nie pasujące?
Wam to sobie wszystko trudno wyobrazić, bo pewnie większość chciała i planowała te dzieci, a u mnie to była totalna wpadka, która już na dzień dobry obróciła moje życie i nie myślcie, że to było super fajne i przyjemne, bo nie było i nie jest. To co zafundowałam sobie przez to i to co zafundowało mi otoczenie to moje... cieszcie się, że zdążyłyście przeżyć młodość tak jak trzeba. I jak któraś chce mi pisac o tym, że powinnam się liczyć z tym co może być w wyniku sexu... pewnie, ale jedni mają więcej szczęścia inni mniej! Fajnie, że sobie przeżywacie to wszystko jak przeżywacie, bo ja już np. nie będę wiedziała jak to jest cieszyć się z ciąży, spokojnie spać i czekać tylko na dziecko nie martwiąc się o to co będzie jutro, za tydzień, za miesiąc...
ej, wiesz, wcale nie musi być tak, że nie będziesz wiedziała, jak to jest cieszyć się ciążą, życie toczy się dalej, więc nie wykluczaj, że jeszcze kiedyś będziesz chciała mieć kolejne dziecko już zaplanowane

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Jakbym drugi raz miała brać ślub to na kościelnym by mi nie zależało. Jak człowiek młody to głupi, bo rodzina, bo uroczyście, bo suknia itp...A my też nie wiemy jeszcze czy będziemy chrzcić synka. Mi na tym kompletnie nie zależy, bo jestem niewierząca, mężowi tak średnio, ale on ma bardziej podejście, ochrzcić i mieć spokój z czym ja się nie zgadzam, bo jak się rozpocznie tą kościelno-obrzędową machinę to spokoju na pewno nie będzie
no właśnie, później komunia, bo wszystkie dzieci idą, generalnie nie wiadomo, jak to rozwiązać... ja nie jestem na anty, a mój mąż się pewnie dostosuje do mojej decyzji, więc to ja muszę być przekonana - daję sobie jeszcze czas, w końcu dziecka nie muszę chrzcić zaraz po urodzeniu

Cytat:
Napisane przez zaba5 Pokaż wiadomość
witam w sobotni poranek - jeśli o 10 można tak napisać



to nie tak że nam nie zależało na ślubie kościelnym . Było wszystko zaplanowane, ślub, wesele itd. Niestety 5 mieś przed, mąż wraz z rodzicami (wszyscy pracowali w jednej firmie - tyle że w różnych działach) zostali zwolnieni z pracy. Wszystko trzeba było odwołać i w ten sposób zakończyło sie tylko na skromnym ślubie cywilnym .
Jeśli chodzi o chrzciny to będe chrzcic dziecko, ale w mojej rodzinnej parafii - tam nie będę mieć problemu - zresztą będą to podwójne chrzciny, bo jeszcze mojej bratanicy która w przyszłym tygodniu powinna juz być na świecie . Jedyne co mi przykro to to, że nie będę mogła być chrzestną dla małej (z powodu braku ślubu kościelnego). Niestety na tą chwilę nie jestem w stanie go wziąć, ale to juz odrębny temat
ja zrozumiałam, że Ty piszesz o kimś innym i że ci ludzie brali ślub po to, żeby dziecko ochrzcić, stąd tak napisałam, zresztą dla mnie akurat w tej chwili to trudny temat ale rozumiem przecież, że są różne powody, dla których ludzie by chcieli kościelny brać, a nie mogą,a mimo to chcieliby jednak dziecko ochrzcić


dobra, znikam dziewczyny, bo się z mamą umówiłam na ciacho
__________________

prunelle jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 10:05   #2338
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

n.ik.a raczej nie ja jeździłam np do Zabrza, hurtownia...Bociek chyba? Tam było kilka pięter w tak jakby kamienicy i duużo wózków do wyboru, możesz sobie pooglądać, pomacać a w innym miejscu kupic taniej. z bytomia do zabrza nie jest tak daleko, jeździmy tam często na zakupy


Hej dziewczyny , chyba zaczynam czuć co to 9 miesiąc
coraz ciężej mi wstać, czasem brzuch ciągnie w dół, a wczoraj mialam wrażenie,że mój synek ma trójkątną głowę i tak mi się wbija w krok... nie wiem jak ja pociągnę jeszcze miesiąc

zapraszam na kawkę i ciasteczka francuskie z czekoladą
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg page84_3.jpg (43,9 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kawa12.jpg (22,7 KB, 1 załadowań)
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:16   #2339
blackrose4u
Wtajemniczenie
 
Avatar blackrose4u
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 553
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

ale ta kawka ma kuszący wzorek

ma któraś ten laktator co wklejałam? Bo nie umiem się zdecydować na firme

ja już mam ciasto w połowie gotowe czekam aż masa kokosowa mi ostygnie
__________________
Natalia

oczekujemy
blackrose4u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:31   #2340
agaaga89
Zakorzenienie
 
Avatar agaaga89
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

Black Angel widzę, że mamy pierwszą chętną na porodówkę coś mi się wydaje, że otworzysz listę lutówek ściskam kciuki za jak najmniej stresów, zobaczysz, wszystko będzie dobrze!

A ja kolejną noc nie przespałam, kłuje mnie jakby ktoś mi wkręcał śrubę w pochwę na noc podłożyłam poduszkę pod kręgosłup i chociaż to trochę pomogło... Jak dotrzymamy do marca, to będzie super
__________________

agaaga89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.