Offtopowe zapuszczanie Część XXVII- zapuszczalskie wciąż atakują

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Podział na dzielnice jest nawet fajny Można się czegoś dowiedzieć. I o ile nie powinien być to jedyny wyznacznik podczas wybierania miejsca zamieszkania, o tyle informacja uzyskana z takiej strony na pewno będzie dość ważna.
Ale podział na ulice Bez sensu. Bo co, na jednej ulicy były dwa przestępstwa, więc jest "be", a na sąsiedniej akurat nie było żadnego więc jest "cacy" To już do mnie nie przemawia.
Ale nikt z tego korzystać nie musi

Jesli chodzi o UK to 2 ulice robia bardzo duza dzielnice. Na ulicach gdzie sa bloki jest wysoka przestepczosc, a tam gdzie sa domy jest o wiele mniejsza, a dzielnica ta sama. W kazdej dzielnicy sa bardzo dobre i bardzo zle ulice. I wlasnie ten podzial na ulice jest adekwatny, a jak sie kliknie na statystyke dzielnicami, jest mylacy bo tylko dlatego ze w jakims zakatku danej dzielnicy jest blokowisko, cala dzielnica ma skopane statystyki i ma przestepczosc powyzej przecietnej.
W UK osiedla = slamsy/getta. Sa na nich gangi i bardzo wysoka przestepczosc.
Szczegolnie w duzych miastach jak Londyn czy moje miasto.

Wczoraj sobie posprawdzalam dzielnice, ktore znam iwiem co sie w nich dzieje i wlasnie patrzac po ulicach to sie zgadzam, ale dzielnicami wyszla bzdura. Najspokoniejsza, najbogatsza dzielnica w miescie, a srednio ma jedna z najwyzszych przestepczosci. Patrze ulicami i okazuje sie ze dzielnica jest spokojna, a cala przestepczosc jest skupiona na osiedlu mieszkan socjalnych.

Miasta angielski maja inna strukture niz polskie. Nie da sie jednoznacznie powiedziec "ta dzielnica jest niebezpieczna , a tamta nie".
Rzad w celu przeciwdzialania segregacji spleczenstwa, miedzu apartamentowcami stawia blok socjalny, zeby ci z socjalnych nie mogli powiedziec ze sa upuchani w gettach (co dla mnie jest kolejna bzdura, bo getta to tworza ludzie a nie budynki, w przeciwnym razie 3/4 poskich miast byloby gettami, bo przeciez wiekszosc ludzimieszka w blokach. I jakos te bloki nie zamieniaja ich w przestepcow)

Napisane przez moooniek

Kocurzyco, jeszcze nawiążę do tej parady metek.
To, że mają buty z nike,adidas czy tam z pumy według mnie o niczym nie świadczy...
Sama rok temu kupiłam sobie nike, ale nie dlatego żeby"szpanować" tylko dlatego, że moje poprzednie buty rozleciały się po 3 miesiącach i chciałam sprawdzić czy będą mocniejsze...
Poprzednie buty kupiłam w deichmannie za 99.99zł, a nike za 179,99zł.
Te z deichmana posłużyły mi 3 miesiące, a nike już mam rok...

Nie tylko o buty mi chodzi a poza tym nie wydaje mi sie zeby dziesiecioletnie dziecko potrzebowalo, mocnych,markowych butow jesli do wiosny i tak z nich wyrosnie.

Napisane przez moooniek

mi tam nic nie strzela...
moje ciało się wygina we wszystkie strony ;D

Moje tez mimo ze stara i gruba jestem

Znow przytylam

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Widzialyscie to?????


http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._8139780_n.jpg

[GrazynkaLubicz]

Napisane przez Czarna93

A masz za dużo tłuszczyku czy mięśni ?

Za dużo tłuszczu, głównie w górnej części ud. Po wewnętrznej stronie mam takie "bułki", przez co uda się ze sobą stykają. Bo do połowy długości uda są już całkiem niezłe. Ostatnio przymierzałam szorty i ...

Napisane przez saming

A myślałaś o bieganiu albo rowerku jakimś?
Z doświadczenia wiem, że to mocno wyszczupla nogi.

Na rowerku stacjonarnym ćwiczę na tylko na wf, ale to jest jakieś 20-25 minut 3 razy w tygodniu. W domu chętnie bym jeździła, ale nie mam sprzętu. A na zwykłym rowerze nie lubię jeździć. I tak samo z bieganiem, też za tym nie przepadam i nie mam raczej warunków tutaj, gdzie mieszkam. Chyba się wezmę na razie za 8 min legs.

[otako]

Napisane przez kocurzyca

Widzialyscie to?????


http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._8139780_n.jpg

Nie mam pytań

[Smerfetkaa]

Napisane przez kocurzyca

Widzialyscie to?????


http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._8139780_n.jpg

dobre dobre

[kocurzyca]

Zaczelam robic ciasto i okazalo sie, ze brakuje mi jednego jajka.

[Jennifer85]

A jakie robisz ciacho , jak masz duze jajka to moze sie udac bez jednego

[Czarna93]

Napisane przez GrazynkaLubicz

Za dużo tłuszczu, głównie w górnej części ud. Po wewnętrznej stronie mam takie "bułki", przez co uda się ze sobą stykają. Bo do połowy długości uda są już całkiem niezłe. Ostatnio przymierzałam szorty i ...

Na bułki to może agrafka ?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Dziewczyny znacie taką stronkę zagraniczną z pięknymi włosami ?

[GrazynkaLubicz]

Napisane przez Czarna93

Na bułki to może agrafka ?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Dziewczyny znacie taką stronkę zagraniczną z pięknymi włosami ?

Co to jest agrafka?

[kocurzyca]

Napisane przez Jennifer85

A jakie robisz ciacho , jak masz duze jajka to moze sie udac bez jednego

Brownie.
Sklep mam zaraz kolo domu wiec daleko nie jest. Tylko musze sie ubrac, bo w pizamie paraduje jeszcze Jak to cudownie ze w moim sklepiku sa szczesliwe jajka i to tansze niz w Tesco.

Napisane przez Czarna93

Dziewczyny znacie taką stronkę zagraniczną z pięknymi włosami ?

Ta?
http://www.lhpa.info/

[Czarna93]

Napisane przez GrazynkaLubicz

Co to jest agrafka?

http://allegro.pl/agrafka-motylek-do...427191677.html
i wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=112680&page=22

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez kocurzyca

Ta?
http://www.lhpa.info/

Dzięki

[kocurzyca]

Co tu taka ciiiiisza

Ja juz ciasto upieklam. Nie poszlam po jaka. Dolalam mleka zamiast tego jajka. Brownie to takie ciasto, ze niezaleznie co sie do niego wlozy, czego zapomni to i tak wyjdzie

[Smerfetkaa]

Napisane przez kocurzyca

Co tu taka ciiiiisza

Ja juz ciasto upieklam. Nie poszlam po jaka. Dolalam mleka zamiast tego jajka. Brownie to takie ciasto, ze niezaleznie co sie do niego wlozy, czego zapomni to i tak wyjdzie

hehe, ale znając moje umiejętności to pewnie i tak wyszedłby zakalec

jeju, naolejowałabym włosy na noc... ale nie lubię na noc zaraz zatłuszcze wszystko dookoła i wgłąb, bo ja nie szczędze włosom olejów

[kocurzyca]

Napisane przez Smerfetkaa

hehe, ale znając moje umiejętności to pewnie i tak wyszedłby zakalec

Caly urok brownie jest taki, ze w nim o to wlasnie chodzi zeby byl niedopieczony zakalec

[xxxMikixxx]

Dzień dobry Mój dzień zaczął się o 4.40 ale jestem wyspana i pełna energii. Właśnie wróciłam z uczelni, na szczęście tylko dwa wykłady miałam

Zaszłam do Rossmanna i kupiłam granatowy lakier do pazurków Kupiłam też tą maseczkę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ki.html&next=1 Niby jest na dwa użycia Przedzielona jest na dwie części. Mam tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...na.html&next=1 jedna część spokojnie wystarczy na 8-10 użyć

[Smerfetkaa]

Napisane przez kocurzyca

Caly urok brownie jest taki, ze w nim o to wlasnie chodzi zeby byl niedopieczony zakalec

takie ciasto to jakby.. z myślą o mnie

Napisane przez xxxMikixxx

Dzień dobry Mój dzień zaczął się o 4.40 ale jestem wyspana i pełna energii. Właśnie wróciłam z uczelni, na szczęście tylko dwa wykłady miałam

Zaszłam do Rossmanna i kupiłam granatowy lakier do pazurków Kupiłam też tą maseczkę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ki.html&next=1 Niby jest na dwa użycia Przedzielona jest na dwie części. Mam tą https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...na.html&next=1 jedna część spokojnie wystarczy na 8-10 użyć

takie tanie są? ja ich nie widziałam
aż muszę się rozejrzeć.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Smerfetkaa

takie ciasto to jakby.. z myślą o mnie

takie tanie są? ja ich nie widziałam
aż muszę się rozejrzeć.

U mnie kosztują 3 zł więc nie wiem skąd to 1,80 zł. Kupiłam je na takim stoisku kosmetycznym, nie w Rossmannie tam też ich nie widziałam. Boskie są

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez kocurzyca

http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._8139780_n.jpg

[Magdzia94]

Miki ja też zawsze takie maseczki mam na dużoooo więcej użyć i bardzo mnie to cieszy

[Smerfetkaa]

Napisane przez xxxMikixxx

U mnie kosztują 3 zł więc nie wiem skąd to 1,80 zł. Kupiłam je na takim stoisku kosmetycznym, nie w Rossmannie tam też ich nie widziałam. Boskie są

a ja myślałam że w Rossmannie
Ja jedynie maseczki używam z drożdży własnej roboty, mam jeszcze gdzieś z glinki... mam nadzieje że nie zaschła... w sumie jest niby w tubce ale.. zapomniałam o niej całkiem

[Chatul]

Napisane przez monjas1988

dzien dobry !
kurde wiem ze ostatnio Was zaniedbuje ale nie mam na nic czasu, nadal jestem chora Lil tez sie zarazila a jestem sama bo tzet wyjechal do poznania na jakies szkolenia

Biedactwo

Napisane przez GrazynkaLubicz

Nic się nie stało, po prostu mam kiepski humor. Mam dosyć swoich ud, już nie wiem jakie ćwiczenia robić. Wiem, że nigdy nie będę miała ładnych nóg, bo są za krótkie. Ale gdyby zeszczuplały, to wyglądałyby trochę lepiej.

Pociesz się, że ja pewnie mam dwa razy większe uda od Twoich Moje są koszmarne. Grube, tłuste, z rozstępami i na dodatek mam bardzo wyrobione mięśnie w przedniej części ud, przez co są baaardzo "wypukłe"/"wystające"

Napisane przez kocurzyca

Jesli chodzi o UK to 2 ulice robia bardzo duza dzielnice. Na ulicach gdzie sa bloki jest wysoka przestepczosc, a tam gdzie sa domy jest o wiele mniejsza, a dzielnica ta sama. W kazdej dzielnicy sa bardzo dobre i bardzo zle ulice. I wlasnie ten podzial na ulice jest adekwatny, a jak sie kliknie na statystyke dzielnicami, jest mylacy bo tylko dlatego ze w jakims zakatku danej dzielnicy jest blokowisko, cala dzielnica ma skopane statystyki i ma przestepczosc powyzej przecietnej.
W UK osiedla = slamsy/getta. Sa na nich gangi i bardzo wysoka przestepczosc.
Szczegolnie w duzych miastach jak Londyn czy moje miasto.

A, to nie wiedziałam. W takim razie słusznie, że jest podział na ulice Chociaż nadal wydaje mi się, że jeżeli przestępcy grasują na jednej ulicy, to następnego dnia mogą zajrzeć i na sąsiednią

Rzad w celu przeciwdzialania segregacji spleczenstwa, miedzu apartamentowcami stawia blok socjalny, zeby ci z socjalnych nie mogli powiedziec ze sa upuchani w gettach

Ja wiem, że nie wszystkich stać na mieszkanie, ale mam odczucie, że jednak większość mieszkańców tych mieszkań socjalnych to ludzie, którym zwyczajnie nie chce się pracować
W efekcie jeszcze szkodzą porządnym obywatelom

Nie tylko o buty mi chodzi a poza tym nie wydaje mi sie zeby dziesiecioletnie dziecko potrzebowalo, mocnych,markowych butow jesli do wiosny i tak z nich wyrosnie.

Niekoniecznie. Nie zawsze dziecku szybko rośnie stopa.
Ja często dostawałam drogie buty, bo te tańsze mnie obcierały (mam bardzo delikatną i jednocześnie niewymiarową stopę ), a od niektórych dostawałam jeszcze czegoś w rodzaju grzybicy Także u mnie buty zakryte musiały być po prostu porządne.

Inna sprawa, że biegałam w koszulkach z bazaru itd. Jak szłam na dwór to się zawsze przebierałam w tanie tandetne ubrania, bo wiadomo było, że mogę je zniszczyć. I wtedy się bez żalu wyrzucało bluzkę i po problemie.
Za to spodnie nosiłam takie, które dawniej były "do szkoły", ale albo z nich troszkę wyrosłam, albo już w inny sposób były zdefasonowane i "do szkoły" nie mogłam ich założyć.

Napisane przez GrazynkaLubicz

Po wewnętrznej stronie mam takie "bułki", przez co uda się ze sobą stykają.

Moje też się stykają. Ba, wciskają się w siebie. Po góra 3 miesiącach mam już przetarte spodnie w kroku

[monjas1988]

Jenn juz kupilam !!!!

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Ja wiem, że nie wszystkich stać na mieszkanie, ale mam odczucie, że jednak większość mieszkańców tych mieszkań socjalnych to ludzie, którym zwyczajnie nie chce się pracować
W efekcie jeszcze szkodzą porządnym obywatelom

mam podobne odczucia w tej kwestii. Wiele osób mieszka w takich bo ich naprawdę nie stać, bo nie moga pracować z różnych powodów, choroba swoja czy dziecka, wiadomo... w takiej sytuacji cieżko wiązać koniec z końcem a co dopiero dorobić się swojego mieszkania. Ale takie osoby nie tworzą patologii.
Patologię tworzą osoby którym pracować się nie chce, a tę energię jakoś musza wykorzystać i robią to w sposób niepożądany społecznie
Przeraża mnie ilość nierobów w społeczeństwie

jeju, jak mi się nic nie chce. Kiedyś tyle nie rpzesiadywałam na necie co teraz... uzależnienie jakieś...
może jak się cieplej zrobi to zaczne chodzic na spacery, no ale w sumie sama... też nie bardzo

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Patologię tworzą osoby którym pracować się nie chce, a tę energię jakoś musza wykorzystać i robią to w sposób niepożądany społecznie
Przeraża mnie ilość nierobów w społeczeństwie

Mnie też Chociaż w Polsce to akurat akurat częściowo spuścizna PRL-u Niektórzy rodzice przekazali swoim dzieciom ten "zmysł kombinatorski", mimo że czasy się zmieniły. W efekcie mamy w młodszym pokoleniu, całe stado cwaniaczków

[otako]

Napisane przez Magdzia94

Miki ja też zawsze takie maseczki mam na dużoooo więcej użyć i bardzo mnie to cieszy

Ja też

Dopiero wyszłam z łazienki, wcześniej łaziłam w pidżamie. I to tylko dlatego, że muszę zaraz z psem wyjść. Gdyby nie, to nadal bym była w proszku, aż do wieczora

[Mitonic]

Hej,
ja już upiekłam 2 chleby razowe ze słonecznikiem,pestkami dyni, dodałam siemię lniane i płatki owsiane i mogę się polenić trochę

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Mnie też Chociaż w Polsce to akurat akurat częściowo spuścizna PRL-u Niektórzy rodzice przekazali swoim dzieciom ten "zmysł kombinatorski", mimo że czasy się zmieniły. W efekcie mamy w młodszym pokoleniu, całe stado cwaniaczków

myślę że to już od dawna tkwi w mentalności Polaków, mniej lub bardziej. W PRL-u utrwaliło się to w niektórych środowiskach jedynie.
Polacy niestety nie byli szczędzeni jak pokazuje historia, myślę że kombinowanie (w ogólnym tego słowa znaczenoiu) w pewnym okresie historycznym było dość pozytywne, chociażby w czasie zaborów. Jednak w ostatnim czasie, a nawet wczęsniej przerodziło się w formę - zrobić tak, aby to mi było lepiej, zebym zarobił a się nie narobił
Kombinowanie ma niejedno oblicze

No i jak piszesz, przekazywane ejst z pokolenia na pokolenie... cieżko z tym walczyć

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Mitonic

Hej,
ja już upiekłam 2 chleby razowe ze słonecznikiem,pestkami dyni, dodałam siemię lniane i płatki owsiane i mogę się polenić trochę

aż zgłodniałam

[Mitonic]

Napisane przez Smerfetkaa

myślę że to już od dawna tkwi w mentalności Polaków, mniej lub bardziej. W PRL-u utrwaliło się to w niektórych środowiskach jedynie.
Polacy niestety nie byli szczędzeni jak pokazuje historia, myślę że kombinowanie (w ogólnym tego słowa znaczenoiu) w pewnym okresie historycznym było dość pozytywne, chociażby w czasie zaborów. Jednak w ostatnim czasie, a nawet wczęsniej przerodziło się w formę - zrobić tak, aby to mi było lepiej, zebym zarobił a się nie narobił
Kombinowanie ma niejedno oblicze

No i jak piszesz, przekazywane ejst z pokolenia na pokolenie... cieżko z tym walczyć

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------



aż zgłodniałam

To zapraszam, są 2 bochenki, to zjemy sobie taki ciepły z masłem

[Smerfetkaa]

Napisane przez Mitonic

To zapraszam, są 2 bochenki, to zjemy sobie taki ciepły z masłem

...aa
idę do kuchni bo aż mi zaburczało w brzuchu

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

myślę że to już od dawna tkwi w mentalności Polaków, mniej lub bardziej. W PRL-u utrwaliło się to w niektórych środowiskach jedynie.
Polacy niestety nie byli szczędzeni jak pokazuje historia, myślę że kombinowanie (w ogólnym tego słowa znaczenoiu) w pewnym okresie historycznym było dość pozytywne, chociażby w czasie zaborów. Jednak w ostatnim czasie, a nawet wczęsniej przerodziło się w formę - zrobić tak, aby to mi było lepiej, zebym zarobił a się nie narobił
Kombinowanie ma niejedno oblicze

Ja wiem, że to nie tylko kwestia PRL-u. Ale i PRL się przyczynił do tego. A raczej do społecznej opinii na temat "kombinatorów".
Bo w PRL-u faktycznie- jak się nie kombinowało to się nie miało. A teraz? Teraz nie trzeba cwaniaczyć. Ale nadal panuje powszechne (zwłaszcza w niektórych środowiskach) przekonanie, że "ten, kto kombinuje to sobie po prostu daje radę", a "ten, kto nie kombinuje to laluś jest" Gdyby takie cwaniactwo było napiętnowane społecznie, to takich cwaniaczków byłoby mniej.

[Mitonic]

Napisane przez Smerfetkaa

...aa
idę do kuchni bo aż mi zaburczało w brzuchu

należy ci się nagroda za zdaną sesję a trochę kalorii nie zaszkodzi

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Ja wiem, że to nie tylko kwestia PRL-u. Ale i PRL się przyczynił do tego. A raczej do społecznej opinii na temat "kombinatorów".
Bo w PRL-u faktycznie- jak się nie kombinowało to się nie miało. A teraz? Teraz nie trzeba cwaniaczyć. Ale nadal panuje powszechne (zwłaszcza w niektórych środowiskach) przekonanie, że "ten, kto kombinuje to sobie po prostu daje radę", a "ten, kto nie kombinuje to laluś jest" Gdyby takie cwaniactwo było napiętnowane społecznie, to takich cwaniaczków byłoby mniej.

Teraz rośnie irytacja a potem mam nadzieję że będzie bardziej napiętnowane takie zachowanie... to kombinowanie i... roszczenie względem państwa

Napisane przez Mitonic

należy ci się nagroda za zdaną sesję a trochę kalorii nie zaszkodzi

oj tak, wreszcie po sesji, co prawda czekam na wyniki jednego egzaminu, ale powinnam zdać a to kwestia oceny tylko

zaraz jakiś obiadek będę miała
ja kalorii się (jeszcze) nie boję