Iprezy pod "Żółwią strzechą" część X! - "Pogaduchy po szkole"

[Enji]

to taty telefon bo mi się mój zepsuł, a on kupił nowy i mi go dał... ja wolałam jego "stary" telefon, ale ma simlocka czy coś tam, a tamten nie ma ii eh no i mam Zwycięzce, ale jakoś dziwnie mi się słucha, chyba wolę czytać xd

[olasia99]

Gab, no nieciekawie ...
Wyszłabym dzisiaj, ale nie mam gdzie. Z przyjaicółką dalej burza.

[lazurrowaa]

ja zawsze wole czytać ;d. np. prawdziwą książke niż ebooka ;p.

[gabasl]

Enji, Ty leniu!
czytaj sama a nie się wysługujesz xD

[olasia99]

Ja mbooki ;P

[lazurrowaa]

Ola - a próbowałaś się pogodzić?

[olasia99]

Wczoraj zagadałam, zeby mi zdjęcia wysłała, ale nie wyszło nam za bardzo godzenie się i rozmowa, nawet gorzej się zrobiło

[lazurrowaa]

może trzeba odczekać trochę ;* .

zmykam .

[olasia99]

Dobra, pogodziłyśmy się. Zapraszała mnie pod prysznic, więc jest chyba ok XD
Mam nadzieje, że się spotkamy dzisiaj.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Przypomniało mi się, co mi sie śniło.

Byłam z mamą w Croppie albo pull&bear i widziałam łądne spódniczki po 24zł. Ale zaczęłam szukać mamy i jej nie było. I nagle zgubiłam soczewkę. Zaczełam jej suzkać, sprzedawczyni do mnie: "czego pani szuka?". Ja, że już niczego, znalazłam, i poniosłam z ziemi soczewkę kształtu paznokcia, która miała taki morski odcień, lol
Potem jakieś bluzy widziałam ładne i znalazłam mamę, tylko że nie chciała mi kupić. Umówiłam się z nią, że następnego dnia pójdę rano na rynek i coś sobie tam kupię.
No i następnego dnia był wieczór, tzn. dzień wieczorem się zaczął. Czekałam na autobus, zeby pojkechać na rynek i zaczęłam liczyć pieniądze. Duzo ich naliczyłam i sobie myslę, ze przecież miałam 20 zł. Raz wychodziło mi 350, raz 90 zł, bo raz banknot 50zł wyglądał jak banknot 200zł albo 300zł I nagle spotkałam znajomego, który do mnie w gimnazjum trochę zarywał, ale wywalili go, bo się źle uczył, wagarował i do OHP psozedł I okazało sie, że umawiałam się z nim, żeby iść na rynek. I on mnie powitał, całując w usta, tak przyssał się jak do malinki No ale odchodze od niego i patrzę, jedzie nasz autobus. raz patrzę - jest 3, drugi raz patrzę i autobus linii 363 No i wsiedliśmy do 363, jedziemy, gadamy. Ja do niego, czy ma jakieś wtyki w ziole. On, że a myślisz, z czego ja się teraz utrzymuję, skoro szkoły żadnej nie mam? Ja do niego, żeby mi załatwił, tylko tak za 10zł, bo tylko tyle mam (wtf? było 350 XD). On do mnie, że nie, bo za tyle mi nie da i to drogie jest bardzo. Ja do niego, że nie, że 30zł gram. On, że nie, że droższe, że 20 (wtf? ) i czasami jak we 4 się zrzucają, to nie starcza . I jedziemy autobusem i śmieszne rondo było - nie było wysepki, tylko namalowane białą farbą od pasów na środku ulicy kółko jako rondo .. I jedziemy i mieliśmy wysiadać na tym przystanku, ale zapomnieliśmy. Ja do niego mówię, że mieliśmy wysiadać. On, że wiem, wiem, na następnym. No i wjechaliśmy w jakiś las i bałam się, bo on coś pod nosem powiedział, że ooo, las, fajnie. I przy wyjściu z autobusu jakas babka z walizką do mnie podbija i mówi, żebym ją otworzyła, bo ona się boi. Ja do niej, ja też się boję. To ten kolega, Krzysiek, otworzył i mówi do niej, że tu nic nie ma, tylko młotek i gwoździe. Wyszliśmy z autobusu i mówię, że daleko będzie trzeba iść. idziemy wzdłuż drogi po zarośniętym poboczu, akurat lato było, więc trawa wielka. I idziemy i nagle czuję, że mnie coś w plecy uderza. Odwracam się, a ta babka z autobusu idzie za nami i rzuca w nas gwoździami Ja przyśpieszyłam, idziemy, idziemy i mówię, że już 9:10, o 9:40 druga lekcja mi się zaczyna, na 1 nie poszłam, bo wf. I byłam w stroju wf... I nagle w jakieś bunkry weszliśmy i idziemy, idziemy i było zarośnięte przejście, jakby korytarzyk taki. I jakiś typ stoi i mówi, że (chyba mój wuefista hah) nie przejdziemy, bo niebezpiecznie itd. Ja patrzę na zegarek i mówię, ze muszę, bo zaraz lekcje, rozpłakałam się, że tata mnie zabije, jak się dowie, że nie byłam na wf... No i przedarłam się przez ten busz, oni za mną wszyscy. I patrze z jakiegoś pomieszczenia wychodzi moja klasa, w tym Piotrek ten z klasy, który mi się podobal. A koło mnie Krzysiek stał, ja mu się na szyję rzuciłam, zaczęłam go całować, zeby to widział itd I jak sobie poszli już, to zaczęłam płakać pod ścianą, że mnie tata zabije, że mam pól godziny do lekcji, że nie zdążę się przebrać przez ten czas, musze do domu zajść przecież jeszcze itd. Posrany sen

[Oh Peggy Brown]

eeee lol

[Blonde Rebellion]

Siema, nie ma to jak wstać o 13.30
Gab, Olasia, ale macie sny ale ten Olasi przebił Gaby chyba xDDD
A mi było smutno jak wstałam, bo śniły mi się cheerleaderki W sensie, że poszłam do jakiegoś zespołu.
Lika, współczuje
Gab, no właśnie też słyszałam o takiej ustawie w wiadomościach, masakra ;p
Ej ile kosztuje ta rękawica z syreny ? Ja sobie robię peelingi z kawy, po tym taka gładziutka skóra że szok *.*

[yvonna7]

Dobry

jeżeli chodzi o sny, to mi się śniło, że miałam zajęcia na basenie w szkole i się poszłam przebierać, koleżanka ze mną weszła do kabiny i nagle słyszę kroki chłopców, więc zamknęłam drzwi i byłam naga, ale oni otworzyli te drzwi i śmiali się, ja płakałam, poleciałam do dyrektora żeby mnie zwolnił z lekcji i nie wiem co dalej?!! wtf -,-

blodni, peeling kawowy jest mega dodajesz coś do niego czy nie?

a tak na marginesie to polecam Wam masaże syrenką, peeling kawowy raz lub dwa razy w tyg i reduktor cellulitu ziaji (czarne opakowanie) skóra po około miesiącu stała się taka 'twardsza' i cellulit mam mniejszy o ok 80% :OOO
i bloker, Peg, zarąbisty jest

[Blonde Rebellion]

Yv, mnie się jeszcze śniło że byłam na cmentarzu, potem na weselu i tam P. był ale potem stamtąd poszłam, no i potem był sen o cheerleaderkach
Co do peelingu to ja dodaję trochę żelu pod prysznic, bo samą kawą nie lubię i trochę soli i cukru A ty coś dodajesz ?
I też muszę sobie bloker kupić

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Czarownica, widzę Cię !

[yvonna7]

ja czasami oliwy z oliwek, olejku, cukru, cynamonu, żelu... różne cuda

[chiccoo]

heeej
nie było mnie wczoraj bo zabiegana byłam.
wstałam koło 9 i musiałam jechać do babci do szpitala, później, pod wieczór do Tż, tzn do jego mamy na imieniny. ale długo nie posiedzieliśmy po padałam po tej 18. było super!
a dzis od rana się uczę, bo jutro egz.

postaram się nadrobić.

słyszałyście o Kubicy?

[Oh Peggy Brown]

ejj no to muszę użyć peelingu kawowego!

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

co o Kubicy?

[chiccoo]

miał wypadek, grozi mu utrata prawej dłoni..
ma połamaną lewą nogę, a lewa ręka podobno zmiażdżona..
masakra.. ;/

[Blonde Rebellion]

Cziki to fajnie że było super no słyszałam, masakra mam nadzieję, że mu nie amputują tej ręki...
Peg, koniecznie !

[chiccoo]

no ja też.. raz, że to byłby koniec kariery, a dwa.. no jak kurde żyć bez ręki..

[yvonna7]

Peg tak, tak polecam! :P
ejj a tak wg to gdzie mogę oglądnąć PLL ?
chicoo o kurde, nie wiedziałam nie wyobrażam sobie...

[Enji]

co to bloker?

btw.. muszę na jutro napisać 3 wypracowania na francuski i jedno na angielski nanana -.-

[lazurrowaa]

ejj, jak mi się skończy mój peeling (z Joanny , grejfrutowy ) to wezme się za ten kawowy ;d.

Ola -

a ja nie pamiętam co mi się śniło dziś

Chicco - ;O masakra jakaś.......


A robie wszystko to co nie powinnam - czyli nie ucze się.

[olasia99]

Skończyłam drugi dzień a6w. Padam na ryjoszek, ale czuję, jak mi mięsnie brzucha pracują. Czuję brzuszek
Jakoś w połowie cyklu dorzucę dodatkowe ćwiczonka na nogi

[lazurrowaa]

Ola - haha, kopie już? ;dd.

[olasia99]

Tak, ale przynajmniej będę pjenkna

[lazurrowaa]

a moje plany na zachwile - pouczyć się z histori , umyć głowę, zrobić sobie peeling, umyć się i spać ;D.

[olasia99]

Dobra, idę się spakować

POZDRAWIAM FERIE.

[lazurrowaa]

zmykam laleczki <3

[gabasl]

chętnie bym odpisała, ale nie mam siły ;O
powiało mnie i nie ruszam głową, góra pleców mnie napierdaaaaaaaaaaaaaaaaaa ala !


dobranoc ;*

[minus]

Napisane przez olasia99

Dobra, pogodziłyśmy się. Zapraszała mnie pod prysznic, więc jest chyba ok XD
Mam nadzieje, że się spotkamy dzisiaj.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Przypomniało mi się, co mi sie śniło.

Byłam z mamą w Croppie albo pull&bear i widziałam łądne spódniczki po 24zł. Ale zaczęłam szukać mamy i jej nie było. I nagle zgubiłam soczewkę. Zaczełam jej suzkać, sprzedawczyni do mnie: "czego pani szuka?". Ja, że już niczego, znalazłam, i poniosłam z ziemi soczewkę kształtu paznokcia, która miała taki morski odcień, lol
Potem jakieś bluzy widziałam ładne i znalazłam mamę, tylko że nie chciała mi kupić. Umówiłam się z nią, że następnego dnia pójdę rano na rynek i coś sobie tam kupię.
No i następnego dnia był wieczór, tzn. dzień wieczorem się zaczął. Czekałam na autobus, zeby pojkechać na rynek i zaczęłam liczyć pieniądze. Duzo ich naliczyłam i sobie myslę, ze przecież miałam 20 zł. Raz wychodziło mi 350, raz 90 zł, bo raz banknot 50zł wyglądał jak banknot 200zł albo 300zł I nagle spotkałam znajomego, który do mnie w gimnazjum trochę zarywał, ale wywalili go, bo się źle uczył, wagarował i do OHP psozedł I okazało sie, że umawiałam się z nim, żeby iść na rynek. I on mnie powitał, całując w usta, tak przyssał się jak do malinki No ale odchodze od niego i patrzę, jedzie nasz autobus. raz patrzę - jest 3, drugi raz patrzę i autobus linii 363 No i wsiedliśmy do 363, jedziemy, gadamy. Ja do niego, czy ma jakieś wtyki w ziole. On, że a myślisz, z czego ja się teraz utrzymuję, skoro szkoły żadnej nie mam? Ja do niego, żeby mi załatwił, tylko tak za 10zł, bo tylko tyle mam (wtf? było 350 XD). On do mnie, że nie, bo za tyle mi nie da i to drogie jest bardzo. Ja do niego, że nie, że 30zł gram. On, że nie, że droższe, że 20 (wtf? ) i czasami jak we 4 się zrzucają, to nie starcza . I jedziemy autobusem i śmieszne rondo było - nie było wysepki, tylko namalowane białą farbą od pasów na środku ulicy kółko jako rondo .. I jedziemy i mieliśmy wysiadać na tym przystanku, ale zapomnieliśmy. Ja do niego mówię, że mieliśmy wysiadać. On, że wiem, wiem, na następnym. No i wjechaliśmy w jakiś las i bałam się, bo on coś pod nosem powiedział, że ooo, las, fajnie. I przy wyjściu z autobusu jakas babka z walizką do mnie podbija i mówi, żebym ją otworzyła, bo ona się boi. Ja do niej, ja też się boję. To ten kolega, Krzysiek, otworzył i mówi do niej, że tu nic nie ma, tylko młotek i gwoździe. Wyszliśmy z autobusu i mówię, że daleko będzie trzeba iść. idziemy wzdłuż drogi po zarośniętym poboczu, akurat lato było, więc trawa wielka. I idziemy i nagle czuję, że mnie coś w plecy uderza. Odwracam się, a ta babka z autobusu idzie za nami i rzuca w nas gwoździami Ja przyśpieszyłam, idziemy, idziemy i mówię, że już 9:10, o 9:40 druga lekcja mi się zaczyna, na 1 nie poszłam, bo wf. I byłam w stroju wf... I nagle w jakieś bunkry weszliśmy i idziemy, idziemy i było zarośnięte przejście, jakby korytarzyk taki. I jakiś typ stoi i mówi, że (chyba mój wuefista hah) nie przejdziemy, bo niebezpiecznie itd. Ja patrzę na zegarek i mówię, ze muszę, bo zaraz lekcje, rozpłakałam się, że tata mnie zabije, jak się dowie, że nie byłam na wf... No i przedarłam się przez ten busz, oni za mną wszyscy. I patrze z jakiegoś pomieszczenia wychodzi moja klasa, w tym Piotrek ten z klasy, który mi się podobal. A koło mnie Krzysiek stał, ja mu się na szyję rzuciłam, zaczęłam go całować, zeby to widział itd I jak sobie poszli już, to zaczęłam płakać pod ścianą, że mnie tata zabije, że mam pól godziny do lekcji, że nie zdążę się przebrać przez ten czas, musze do domu zajść przecież jeszcze itd. Posrany sen

Ciekawy sen

Napisane przez yvonna7

Dobry

jeżeli chodzi o sny, to mi się śniło, że miałam zajęcia na basenie w szkole i się poszłam przebierać, koleżanka ze mną weszła do kabiny i nagle słyszę kroki chłopców, więc zamknęłam drzwi i byłam naga, ale oni otworzyli te drzwi i śmiali się, ja płakałam, poleciałam do dyrektora żeby mnie zwolnił z lekcji i nie wiem co dalej?!! wtf -,-

Koszmar ;o

Napisane przez Blonde Rebellion

Yv, mnie się jeszcze śniło że byłam na cmentarzu, potem na weselu i tam P. był ale potem stamtąd poszłam, no i potem był sen o cheerleaderkach
Co do peelingu to ja dodaję trochę żelu pod prysznic, bo samą kawą nie lubię i trochę soli i cukru A ty coś dodajesz ?
I też muszę sobie bloker kupić

-----

ee też muszę wypróbować ten peeling

Napisane przez chiccoo

miał wypadek, grozi mu utrata prawej dłoni..
ma połamaną lewą nogę, a lewa ręka podobno zmiażdżona..
masakra.. ;/

słyszałam, ze mu ta rękę uratowali, ale nie wiem czy to prawda..

Napisane przez Enji

co to bloker?

btw.. muszę na jutro napisać 3 wypracowania na francuski i jedno na angielski nanana -.-

Tez nie wiem co to bloker xdd
a co do wypracowania to współczuję. -_- Ja mam ang 9 rok i nie jestem w stanie napisać samodzielnie opowiadania. Nawet najprostszego.
A za rok niemiecki mi dojdzie

Napisane przez olasia99

Skończyłam drugi dzień a6w. Padam na ryjoszek, ale czuję, jak mi mięsnie brzucha pracują. Czuję brzuszek
Jakoś w połowie cyklu dorzucę dodatkowe ćwiczonka na nogi

Jak będziesz miała chwilę to wrzuć mi te ćwiczonka

Napisane przez lazurrowaa

zmykam laleczki <3

Pa ;*

Jeżeli chodzi o sny to mnie wczoraj śniło się, że całowałam się z takim jednym... To przerodziło się w coś dzikiego i po chwili kulalismy się po podłodze całując się jak dzicy. Zadzwonił dzwonek i wszyscy na nas patrzyli
Kilka dni temu skończyłam czytać 'Klub niewiniątek' b. fajna Na początku myślałam, że to kolejna typu pamiętnik sfrustrowanej nastolatki ale nie