Cardmaking w wykonaniu Carrot :)

[carrot]

Kalina, dziękuję
Ja te kwiatki kupowałam już gotowe. Nie mam cierpliwości do robienia samodzielnie. Czasem się pokuszę na jakieś różyczkowe i tyle. Natomiast wracając do tego kwiatka - jest to papierowa hortensja, tu znajdziesz info o nim. Są różne kolory i w zasadzie nie są aż tak drogie a bardzo urokliwe

[kalina1984]

Dziękuje bardzo za informacje , może uda mi się wykombinować z czego dokładnie są zrobione. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
P.S. oczywiście zapraszam do siebie

[kaariokaa]

Ładne, zwłaszcza ta z Tildą.

Szkoda, że nie widziałaś mojej deski do prasowania. Powiem tylko, że na takiej desce idealnie mieszczą się cztery stosy papieru i fajnie się na niej układa gotowe kartki.

[carrot]

Napisane przez kaariokaa

Szkoda, że nie widziałaś mojej deski do prasowania. Powiem tylko, że na takiej desce idealnie mieszczą się cztery stosy papieru i fajnie się na niej układa gotowe kartki.

haha, wszystko lepsze tylko nie samo prasowanie na desce, nie?

[lexor]

nie ważne gdzie te kartki były robione, ważne że są bardzo delikatne i śliczne

[kaariokaa]

Napisane przez carrot

haha, wszystko lepsze tylko nie samo prasowanie na desce, nie?

Ja to sobie tłumaczę tym, że przydasiów coraz więcej, a pokój taki sam. I cóż ja biedna mogę na to poradzić? Gorzej, jak w końcu trzeba odkopać deskę...

[carrot]

Napisane przez kaariokaa

Gorzej, jak w końcu trzeba odkopać deskę...

Otóż to. Teściowa wczoraj zmagała się z moim prasowaniem i pousuwała mi cały warsztat z deski (zapewne z pewnym zniesmaczeniem dlatego te rzeczy się tam znalazły ) a ja przerażona biegałam potem po pokoju szukając nowego, dopiero co zakupionego, przydasia - kredek akwarelowych

[kaariokaa]

U mnie deska rzecz święta - chcesz żyć, nie dotykaj. Niestety to oznacza, że prasowanie spada wyłącznie na mnie.
Chyba Ci wątek zaśmiecam deskowymi wynurzeniami.

[carrot]

Eee no co Ty, miło czasem pogadać o głupotach warsztatu pracy

[dagus_gd]

to wcale nie takie glupie. zaczelam sie zastanawiac na kupnem deski hehe

[lawendax]

Napisane przez carrot

Dziękuję dziewczyny

Teraz chciałam Wam pokazać dwie karteczki, które zrobiłam na ostatnim spotkaniu z dziewczynami z Krakowa. Jedna z kolorowanym tildowym stemplem,.........

zdradz mi jak sie wycina magnolie zeby byla równiutka?

[carrot]

Dagus, nie masz deski?? Oj dla scraperki to podstawa Rozgrzewa, hahaha

Napisane przez lawendax

zdradz mi jak sie wycina magnolie zeby byla równiutka?

Hm. Powiem, że mnie zaskoczyłaś tym pytaniem Tzn. jest mi miło, bo wygląda na to, że udało mi się całkiem nieźle wyciąć motyw. Ale tajników jako takich nie ma przy tym - wycinałam nożyczkami precyzyjnymi kupionymi za parę groszy praktycznie przy samym motywie, zostawiając niewielki margines.
Z doświadczenia nabranego przy świątecznych kartkach już mi wyszło, że brak marginesu wcale nie oznacza ładniejszej pracy - nieraz dany obrazek wygląda bardziej na wydziobany aniżeli precyzyjnie wycięty.

[carrot]

Odkurzam

Za kilka dni mój maluch kończy 2 latka i tym razem zawzięłam się w sobie i postanowiłam zrobić zaproszenia na urodzinki dla jego rówieśników. Nie popisałam się szczególnie, przy tej pracy zauważyłam, że: kartki ze zdjęciem są dla mnie mega wyzwaniem i że trudniej jest zrobić coś, gdy bardzo człowiek się stara i chce by wypadło fajnie...

[lawendax]

wyszlo ci bardzo ladnie, tylko chyba scieg w maszynie masz za lusny

[daget]

Super zaproszonko, tylko maszyna wymaga regulacji Ja ze swoja tez non-stop walcze bo nie chce mnie sluchac. Nie wiedzialam ze masz juz takiego szkraba

[carrot]

Dziękuję a z maszyną, to jest rzeczywiście problem. Nie potrafię jej wyregulować. Już takie jaja robiła, że masakra. Nie wiem czy zwalać winę na jej wiek czy po prostu na totalny brak umiejętności obsługiwania

Daget, czas leci potwornie... dopiero co pewnego pięknego marcowego dnia przyszedł na świat a teraz właśnie mój praktycznie-dwulatek 'pomaga' mi robić kopytka BTW, którego to będzie ten TWÓJ piękny dzień? Ja coś czuję, że siostrzyczka się urodzi jeszcze w czerwcu

[daget]

Napisane przez carrot

Dziękuję a z maszyną, to jest rzeczywiście problem. Nie potrafię jej wyregulować. Już takie jaja robiła, że masakra. Nie wiem czy zwalać winę na jej wiek czy po prostu na totalny brak umiejętności obsługiwania

Daget, czas leci potwornie... dopiero co pewnego pięknego marcowego dnia przyszedł na świat a teraz właśnie mój praktycznie-dwulatek 'pomaga' mi robić kopytka BTW, którego to będzie ten TWÓJ piękny dzień? Ja coś czuję, że siostrzyczka się urodzi jeszcze w czerwcu

Z tego co widze to spokojnie mozna ja wyregulowac, po prostu nitka Ci zle wiaze. Moze macie gdzies w okolicy magika co by sie nia zajal? Poszukaj, bo jesli ona stara jest to szkoda wyrzucac bo takich juz nie robia.

A co do Naszego DNIA to TP mamy na dzien Ojca

[lawendax]

przykręć śrubeczkę odrobinę w czółenku

[kaariokaa]

Na maszynie się nie znam (ach, kiedy będę miała własną, no kiedy?), a karteczka mi się podoba. Mały solenizant też.

[carrot]

Napisane przez lawendax

przykręć śrubeczkę odrobinę w czółenko

Ojeja, zacznijmy o tego, że taka zielonam że się musiałam edukować co to czółenko dokładnie jest Tak czy inaczej wszelkie śrubki znajdujące się w pobliżu są przykręcone odpowiednio a tam ta część która trzyma kołeczek z nitką rzeczywiście lata - może mój mąż coś wymyśli jak mu temat rzucę, bo ja wymiękam. Masa niekumata jestem :|

[dagus_gd]

bardzo fajna karteczka ta wycinana? cyferka super

[lawendax]

Napisane przez carrot

Ojeja, zacznijmy o tego, że taka zielonam że się musiałam edukować co to czółenko dokładnie jest Tak czy inaczej wszelkie śrubki znajdujące się w pobliżu są przykręcone odpowiednio a tam ta część która trzyma kołeczek z nitką rzeczywiście lata - może mój mąż coś wymyśli jak mu temat rzucę, bo ja wymiękam. Masa niekumata jestem :|

czolenko to metalowe kółko/bębenek gdzie wkładasz małą szpulkę z nićmi jest tam tylko jedna widzialna śrubeczka i ja osobiście ożywam metalowego pilniczka do przekręcania śrubki, jak pociągniesz nitkę wychodzącą z niego to ona musi iść płynnie, nie za szybko i nie za ciasno, pracowałam 15 lat jako szwaczka to wiem co nieco o regulacji maszyny..

[carrot]

Dagus Cyferkę cięłam swoją wymarzoną machiną, której posiadaczką jestem już od świąt ale jakoś nieśmiało się z nią na razie zapoznaję

Lawendax!!! Kocham Cię Kobieto! Dziękuję za te cenne wskazówki, przyjrzałam się i rzeczywiście jest śrubka, były też jakieś dotychczas niedowidziane przeze mnie maleńkie - podokręcałam wszystko i jakkolwiek dalej przy prostym ściegu coś ta nitka raz pójdzie ładnie raz zrobi to co widać na zdjęciu ale... ścieg zygzak jest cudny! Wcześniej nie dość, że był daleki od ideału, to mogłam tak przeszywać tylko od spodu, bo z drugiej strony właśnie sprawiało wrażenie, że nitka gdzieś za lekko się zaciąga, itd. Teraz po prostu cud, miód i orzeszki! Dziękuję Ci raz jeszcze ))

[lawendax]

a igłę może masz tępą..

[carrot]

Hmm, a to tępa igła też może powodować takie problemy?

[lexor]

zaproszenie ogólnie mi się podoba, a szew na rogach jednakowy, dla tych co się nie znają tak ma być za pomysłowość i najlepsze życzenia dla przyszłego jubilata

[carrot]

Napisane przez lexor

zaproszenie ogólnie mi się podoba, a szew na rogach jednakowy, dla tych co się nie znają tak ma być

Ubawiłaś mnie bardzo - taaak, trzymajmy się wersji, że to było zamierzone Bardzo dziękuję (w imieniu Jubilata także )

[lawendax]

Napisane przez carrot

Hmm, a to tępa igła też może powodować takie problemy?

pewnie ze też, bo zle łapie nitkę z bębenka i wtedy zonk

[angelikaw]

Śliczne zaproszenie!
Ja się nie znam i uznałam, że tak ma być :P

[Jaga Baba]

śliczne zaproszenie..mój dwulatek nie miał szczęscia i mam nic mu nie zrobiła..ale poprawie sie na nastepne urodziny/to juz w grudniu,hiihii/

a zdradzisz jaka masz maszynke ..ja mam tylko robala i szukam jakis fajnych alfabetów i cyferek..niektóre szokuja mnie cenami...