Czy kobieta nadaje się tylko do sprztania,gotowania,rodze nia?

[Onnaa88]

Zacznie od tego,ze nie długo skończę 23 lata.Mieszkam z chłopakiem i jego rodzina za granica.Ja od 3 tygodni pracuje,wcześniej pracowałam na produkcji teraz sprzątam,prasuje,i piorę rzeczy w rożnych domkach u Holendrów.W Polsce mieszkałam w małym mieszkanku,bez zmywarki i suszarki elektrycznej (wygląda jak pralka) o taka mi chodzi.Na domki dojeżdżam 8 km w jedna stronę rowerem pracuje za darmo ponieważ miałam się w to wszystko wdrożyć,mojego chłopaka mama mi ta prace załatwiła,a jej wcześniej taka kobieta z która teraz chodzę na mieszkania.a kobieta ma około 50 lat,i ciągle się z nią spieram,nigdy nie sprzątałam tak wielkich domków,praca jest na czarno wiec się zgodziłam na to,ze będę robić za darmo,żeby się wszystkiego nauczyć,ale teraz ta kobieta ma do mnie pretensje,ze nie umysłem nic na początku a kobieta jest od sprzątania,gotowania,i rodzenia dzieci,bardzo bym chciała mieć tą prace,ale się dzisiaj z nią posprzeczałam,bo nawet moja teściowa według jej nie jest zadowolona z tego ze synusiowi kanapek do pracy nie zrobię (mojemu chłopakowi) czy ja jestem jakaś dziwna,ze do teraz nie umiem ugotować ciasta,gotuje tylko proste rzeczy,dziele się obowiązkami z moim facetem i nie chce rodzic dzieci?przepraszam za chaotyczny post,ale nie mogę tego zrozumieć,ze 4 facetów w domu w Holandii,2 kobiety i one wszystko na głowie maja mieć?bo faceci tu tak nauczeni ze nic nie muszą robić,tylko dobrze ze TŻ brat kucharz wiec czasami coś ugotuje.Przepraszam za chaotyczny post,mam nadzieje,ze znajda się tu takie kobiety które są takie jak ja

[Elfir]

Sama się ustawiasz w takiej sytuacji pomocy domowej. Zbliża się wiosna, jesteś w Holandii, poszukaj pracy w ogrodnictwie.
A to,ze pracujesz za darmo to jesteś frajerka i tyle.
Niestety większości z twojego posta nie zrozumiałam, bo jest niegramatyczny i użyto niewłaściwych słów (sprzedałam zamiast sprzątałam).

Jestem kobietą w Polsce i tu jestem właścicielem firmy projektującej ogrody.

[karolynka90]

Napisane przez Onnaa88

Zacznie od tego,ze nie długo skończę 23 lata.Mieszkam z chłopakiem i jego rodzina za granica.Ja od 3 tygodni pracuje,wcześniej pracowałam na produkcji teraz sprzatam,prasuje,i piore rzeczy w rożnych domkach u Holendrów.W Polsce mieszkałam w małym mieszkanku,bez zmywarki i szuszarki elektrycznej (wyglada jak pralka) o taka mi chodzi.Na domki dojezdzam 8 km w jedna stronę rowerem pracuje za darmo ponieważ miałam się w to wszystko wdrozyc,mojego chłopaka mama mi ta prace załatwiła,a jej wcześniej taka kobieta z która teraz chodzę na mieszkania.a kobieta ma około 50 lat,i ciagle się z nią spieram,nigdy nie sprzedałem tak wielkich domków,praca jest na czarno wiec się zgodziłem na to,ze będę robić za darmo,żeby się wszystkiego nauczyć,ale teraz ta kobieta ma do mnie pretensje,ze nie umysłem nic na początku a kobieta jest od sprzątania,gotowania,i rodzenia dzieci,bardzo bym ciosów mieć tam prace,ale się dzisiaj z nią posprzeczalam,bo nawet moja teściowa według jej nie jest zadowolona z tego ze synusiowi kanapek do pracy nie zrobię (mojemu chłopakowi) czy ja jestem jakaś dziwna,ze do teraz nie umiem ugotować ciasta,gotuje tylko proste rzeczy,dziele się obowiązkami z moim facetem i nie chce rodzic dzieci?przepraszam za chaotyczny post,ale nie mogę tego zrozumieć,ze 4 facetów w domu w Holandi,2 kobiety i one wszystko na głowie maja mieć?bo faceci tu tak nauczeni ze nic nie musza robic,tylko dobrze ze TZ brat kucharz wiec czasami coś ugotuje.Przepraszam za chaotyczny post,mam nadzieje,ze znajda się tu takie kobiety które są takie jak ja

Prawie nic nie zrozumiałam z Twojego postu, ale na zadane pytanie w temacie odpowiem - nie.

[paula78]

Napisane przez Onnaa88

bez zmywarki i szuszarki elektrycznej (wyglada jak pralka) o taka mi chodzi

A zmywarka i suszarka sa objawami bogactwa /luskusu ?czy co co chodzi ?

Napisane przez Onnaa88

.Na domki dojezdzam 8 km w jedna stronę rowerem pracuje za darmo ponieważ miałam się w to wszystko wdrozyc,mojego chłopaka mama mi ta prace załatwiła,a jej wcześniej taka kobieta z która teraz chodzę na mieszkania.a kobieta ma około 50 lat,i ciagle się z nią spieram,nigdy nie sprzedałem tak wielkich domków,praca jest na czarno wiec się zgodziłem na to,ze będę robić za darmo,żeby się wszystkiego nauczyć,ale teraz ta kobieta ma do mnie pretensje,ze nie umysłem nic na początku a kobieta jest od sprzątania,gotowania,i rodzenia dzieci,bardzo bym ciosów mieć tam prace,ale się dzisiaj z nią posprzeczalam,bo nawet moja teściowa według jej nie jest zadowolona z tego ze synusiowi kanapek do pracy nie zrobię (mojemu chłopakowi) czy ja jestem jakaś dziwna,ze do teraz nie umiem ugotować ciasta,gotuje tylko proste rzeczy,dziele się obowiązkami z moim facetem i nie chce rodzic dzieci?przepraszam za chaotyczny post,ale nie mogę tego zrozumieć,ze 4 facetów w domu w Holandi,2 kobiety i one wszystko na głowie maja mieć?bo faceci tu tak nauczeni ze nic nie musza robic,tylko dobrze ze TZ brat kucharz wiec czasami coś ugotuje.Przepraszam za chaotyczny post,mam nadzieje,ze znajda się tu takie kobiety które są takie jak ja

Rób tak jak tobie pasuje i nie oglądaj sie na styl życia innych.

[mushroomhunter]

Bardzo mało zrozumiałam, ale główne przesłanie chyba tak;].

Kiedyś kobiety były wychowywane inaczej niż teraz - od małego wpajano im, że ich miejsce jest przy przysłowiowych "garach". Trudno się więc dziwić, że kobieta, że tak powiem, należąca do poprzedniego pokolenia, ma takie a nie inne poglądy.

Nie ma co z tym walczyć. Możesz spróbować się dogadać i z tą panią i z teściową, ale ich poglądów nie zmienisz. Możesz się tylko cieszyć, jeżeli twój TŻ sam będzie prał swoje gacie;].

Ja szczerze mówiąc wolałabym zajmować się domem, niż pracować zawodowo...tylko nie bijcie

[Onnaa88]

Napisane przez Elfir

Sama się ustawiasz w takiej sytuacji pomocy domowej. Zbliża się wiosna, jesteś w Holandii, poszukaj pracy w ogrodnictwie.
A to,ze pracujesz za darmo to jesteś frajerka i tyle.
Niestety większości z twojego posta nie zrozumiałam, bo jest niegramatyczny i użyto niewłaściwych słów (sprzedałam zamiast sprzątałam).

Jestem kobietą w Polsce i tu jestem właścicielem firmy projektującej ogrody.

Przepraszam za błędy,jak będę miała możliwość skorzytania z komputera to poprawie post.Pisałam z telefonu,dlatego post jest taki chaotyczny.Mogłam go napisać kiedy indziej,ale chcialam poznać inne opinie.Teściowa tez 2 tygodnie z ta panią pracowała za darmo,a ja miałam mieć po 2 tygodniach zapłacone,a mija 3 i nic z tego nie mam.Jestem frajerka bo zależy mi na pracy?bo mieszkam w takiej miejscowości,gdzie bez samochodu i prawka cieżko o prace?a mnie na takie rzeczy nie stać,bo upadlam na zdrowiu,i jak trochę już odłożenie to lecze się prywanie w Polsce,a na pomoc kogokolwiek liczyć nie mogę?Wiec wypruwam sobie żyły,daje się pomiatac byle prace mieć,i mieć za co się leczyć?i taka ze mnie frajerka?

[bluebluesky]

Napisane przez Onnaa88

Przepraszam za błędy,jak będę miała możliwość skorzytania z komputera to poprawie post.Pisałam z telefonu,dlatego post jest taki chaotyczny.Mogłam go napisać kiedy indziej,ale chcialam poznać inne opinie.Teściowa tez 2 tygodnie z ta panią pracowała za darmo,a ja miałam mieć po 2 tygodniach zapłacone,a mija 3 i nic z tego nie mam.Jestem frajerka bo zależy mi na pracy?bo mieszkam w takiej miejscowości,gdzie bez samochodu i prawka cieżko o prace?a mnie na takie rzeczy nie stać,bo upadlam na zdrowiu,i jak trochę już odłożenie to lecze się prywanie w Polsce,a na pomoc kogokolwiek liczyć nie mogę?Wiec wypruwam sobie żyły,daje się pomiatac byle prace mieć,i mieć za co się leczyć?i taka ze mnie frajerka?

Zyly sobie wyprulas na telefon z internetem?

Dla mnie to prowo, a jesli nie, to Autorko wybacz, ale wyjatkowo malo zaradna i kumata z Ciebie dziewczyna.

[Elfir]

Oczywiście, że frajerka, bo dajesz się wykorzystywać za darmo.

A, że kobieta wie, że ci zależy, będzie z ciebie robić darmową niewolnice jak długo się da.

[Gwiazdeczka1978]

Pracujesz za darmo? Dobrze sie czujesz???? Hmmm sorry, ale jestes frajerką. To po pierwsze, po drugie, to za zadna cholere nie wchodziłabym w rodzinę o pogladach, ze baby są od dogadzania facetom i Tobie tego nie radze. Generalnie kiepsko widzę Twoja przyszłosc, dajesz sie ustawiac i wykorzystywac na maksa.

[tipsiara]

Właśnie miałam to napisać....dajesz się wykorzystywać.
Wdrożyć to się możesz np. w rozliczanie pita, czy ksiegowość....o to tak taka nauka by sie przydała .....ale kurde wdrażać się w sprzątanie???
yyy???

[Onnaa88]

Napisane przez bluebluesky

Zyly sobie wyprulas na telefon z internetem?
Dla mnie to prowo, a jesli nie, to Autorko wybacz, ale wyjatkowo malo zaradna i kumata z Ciebie dziewczyna.

Żadna prowokacja,telefon nie jest mój,mało zaradna?cieżko być zaradnym jak jest się chorym,a trzeba pracować,jestem solistów takcie badań,ale na wszystko muszę sobie zapracować nikt na nic mi nie daje,wiec nie wiem czy mało zaradna.Pracuje za darmo,bo ta praca to dla mnie jedyna nadzieja,żeby jakoś godnie funkcjonować.Dłużej tak za darmo nie postawie się jak tak dalej będzie
Gwiazdeczka197
Pracowalam w wielu miejscach za granica i w Polsce,i nie raz byłam wykorzystywana w pracy,ale pierwszy raz pracuje za darmo.Ale gdybym mimo tego wykorzystywania,chciała się zwolnić to bym teraz była raczej bezdomna,bo nie jedynie chłopak mi pomaga,a jak byłam w Polsce to same długi miałam,bo jak pracy nie było miesiąc,to rodzice kasę chcieli,a ja pozyczalam,i zawałem się wykorzystywać jak się da,byle prace mieć.Tutaj facet tez nie będzie mnie utrzymywal bo sam wydatki,wiec pracuje byle nie siedzieć w domu i czekam aż mi zapłacą.

[tipsiara]

aaa i odpowiem na pytanie - kobieta nadaje się do wszystkiego

[Vivienne]

Napisane przez Onnaa88

Pracuje za darmo,bo ta praca to dla mnie jedyna nadzieja,żeby jakoś godnie funkcjonować.

Godne funkcjonowanie to praca za darmo? Proszę Cię...

[Elfir]

W Polsce nie miałabyś tak cięzko...I jest ubezpieczenie zdrowotne bezpłatne dla bezrobotnych...

[Onnaa88]

Tipsiara
Na domki jest okreslony czas,i na początku chodziłam żeby wiedzieć ile mi czasu to sprztania i prasowanie zajmuje,jak będę dłużej to nikt mi za to nie zapłaci,bo kiedyś na te domki mam chodzic już sama.
Elfir
Dostałam skierowanie do jednego lekarza,a termin za 4 miesiace,objawy choroby się nasilaly wiec trzeba było iść prywanie,mam problem rownież z zębami większość do leczenia kanalowego,mimo tego,ze dbam o nie,a NFZ tego nie rafinerie.Wiec zaczęłam je wyrywac,no ale przecierz 3 nie wyrwe.Nie miałam bym zle?chciałabym zamieszkać tam z chłopakiem,ale mam wykształcenie średnie,pracy porządnej dla mnie tam pewnie nie będzie,będę mogła liczyć na tys.złotych,chłopak może te 2 tys.zarobi,u mnie w mieście wynajęcie kawalerki to koszt 1000 zł,do tego opłaty,i czynsz,dalej trzeba coś jeść...Nie wyobrażam sobie zebym tam dała sobie radę.

[tipsiara]

Jesli nie dajesz rady to wracaj. Sory ale chyba nie rozumiem Twojego pierwszego postu.....o co chodzi? skoro Ci tam źle to wracaj do Polski, albo szukaj tam pracy za która dostaniesz kasę.

[Elfir]

Czy kobieta nadaje się tylko do sprztania,gotowania,rodze nia - kobieta w typie autorki postu najwyraźniej tylko do tego...:/

[kennedy]

dziewczyno. idz do baby i zazadaj zaplaty. szukaj pracy z umowa a nie na czarno przy sprzataniu. zreszta nawet sprzatac mozna legalnie.
!!! pracowalam na domkach bejbe i NIGDY nie pracowalam za darmo. nie daj sie wykorzystywac.
a jezeli myslisz ze nic innego nie znajdziesz to wyjedz z tego zadupia tyak jak wyjechalas z Polski.

[blysk_w_oku]

Napisane przez Onnaa88

Ale gdybym mimo tego wykorzystywania,chciała się zwolnić to bym teraz była raczej bezdomna,bo nie jedynie chłopak mi pomaga (...) Tutaj facet tez nie będzie mnie utrzymywal bo sam wydatki,wiec pracuje byle nie siedzieć w domu i czekam aż mi zapłacą.

Matko.
Jaki palant.
UWAGA - będzie drastycznie.
To jako KTO Ty tam z nimi mieszkasz? Jego darmowa kurtyzana? W Polsce było Ci ciężko - jesteś w Holandii - pracujesz na czarno - no trudno, OK.
Kochana! Jak się z kimś mieszka i jest się w ZWIĄZKU to się mu z czystej ludzkiej przyzwoitości pomaga, że o szacunku nie wspomnę. Jeżeli jednak faktycznie wszystkich Was przypiliło i żyjecie za ostatnie grosze to jak do cholery on może pozwalać na to żebyś pracowała za darmo skoro kasa tak ogromnie Wam na życie potrzebna?! Tym bardziej, że jesteś chora?! Do tego pozwala żeby jego matka tak się do Ciebie odnosiła. Co to za facet?
Jeżeli sama nie będziesz się szanować to nikt nie będzie.
Błagam!
Idź teraz do łazienki - przemyj oczy (może Ci się otworzą)a potem... kopnij go porządnie w cztery litery.

A! Najważniejsze - każdy człowiek nadaje się do tego co potrafi i lubi robić. Nie ważnie czy jesteś kobietą czy mężczyzną - jesteś pełnowartościowym człowiekiem, tylko NIKT Ci nigdy tego wcześniej nie mówił...

[Onnaa88]

Napisane przez Elfir

Czy kobieta nadaje się tylko do sprztania,gotowania,rodze nia - kobieta w typie autorki postu najwyraźniej tylko do tego...:/

No na pewno nie do tego,to ze cieżko mi się wybić,bo nie mam możliwości,i tylko na taka prace mnie stać,mimo znajomosci języka angielskiego choć to i tak mało teraz,bo Holenderski tez trzeba umieć.

Chciałam tylko zapytać czy wy takie rzeczy umiecie jak gotowanie?prasowanie i czy to coś dziwnego ze nie umiem tego w tym wieku super robic,a nie najezdzacie na mnie.

[tipsiara]

Napisane przez Onnaa88

No na pewno nie do tego,to ze cieżko mi się wybić,bo nie mam możliwości,i tylko na taka prace mnie stać,mimo znajomosci języka angielskiego choć to i tak mało teraz,bo Holenderski tez trzeba umieć.

Chciałam tylko zapytać czy wy takie rzeczy umiecie jak gotowanie?prasowanie i czy to coś dziwnego ze nie umiem tego w tym wieku super robic,a nie najezdzacie na mnie.

no ba, umiem i gotować smacznie (lubię to nawet) a prasowanie i sprzatanie to filozofia jakaś?
Wszystkiego się kożna nauczyć....nawet operacji na otwartym sercu

[blysk_w_oku]

Napisane przez Onnaa88

Chciałam tylko zapytać czy wy takie rzeczy umiecie jak gotowanie?prasowanie i czy to coś dziwnego ze nie umiem tego w tym wieku super robic,a nie najezdzacie na mnie.

Ja potrafię. Potrafiłam już jak miałam 12 lat, ale zauważ, że to naprawdę nie jest Twój najważniejszy problem. Chyba masz rację, nie powinnyśmy tak ostro, tylko zrozum, że czasami to najlepiej zadziała

[antidotum89]

kochana/y? przez pol postu myslalam ze jestes facetem;] nie za wiele zrozumialam,
ale na pytanie z tytułu odpowiadam" nie, nie jest'

[puszka_pandory]

Napisane przez Onnaa88

Chciałam tylko zapytać czy wy takie rzeczy umiecie jak gotowanie?prasowanie i czy to coś dziwnego ze nie umiem tego w tym wieku super robic,a nie najezdzacie na mnie.

Nie, nie umiem gotować wielu rzeczy, a jestem starsza od Ciebie. Już nie wspomnę o gotowaniu wg czyichś gustów.

[eyo]

1) Umiem gotować i to całkiem porządnie - nie przechwalając się. Różnica jest taka, że ja gotuje dla przyjemności a nie z "obowiązku".
2) Jestem w Twoim wieku.

Ja na twoim miejscu.. albo nie. Ja nie znalazłabym się na Twoim miejscu. Nie wyjechałabym do kraju w którym rodzina chłopaka (a nie męża nawet) będzie mnie razem z nim na chacie utrzymywać i jeszcze będzie mną pomiatać bo dziennej normy kanapek dla rodziny nie wyrobię. Nie pracowałabym za darmo (w ogóle.. praca? jaka praca.. ty tam wolontariat na czarno uprawiasz a nie pracujesz). No generalnie.. na Twoim miejscu nie znalazłabym się w punkcie życiowym w którym się znajdujesz.

A w Polsce. Wystarczy wrócić, przeprowadzić się do większego miasta i razem z chłopakiem iść do pracy. Niech on zarabia ze 2 tysiące, ty zarób z 1,500zł i za 3,5 tysiąca w dwójkę spokojnie wyżyjecie w Polsce. A jak nie ma dla Ciebie pracy w której byś mogła zarobić ile byś sobie życzyła to niestety trzeba się dokształcić, mało to kursów jest w polsce z urzędu pracy dla bezrobotnych? Ja bym wracała zamiast sobie życie i zdrowie za granicą marnować i jeszcze urabiać ręce po łokcie za darmo...

[puszka_pandory]

W Polsce też się spotkałam z pracowaniem na próbę za darmo.
A dokształcenie, kursy itd. nie dają gwarancji pracy.
Eyo, pytam z ciekawości, byłaś zarejestrowana w UP w ogóle? skorzystałaś z jakiegoś kursu?

[blysk_w_oku]

puszka_pandory Ja się zgadzam z Eyo. Mogę nawet odpowiedzieć na Twoje pytanie. Mój TŻ zrobił kurs z PUP i do tej pory pracuje w tym zawodzie, bo dostał świadectwa ukończenia naprawdę renomowanych firm. W innym województwie mój ex też jest po kilku kursach i kiedyś pracował w tym fachu, nawet dość długo - teraz nie wiem. Ja osobiście dostałam kilka miesięcy temu dotację z PUP. Podobnie ktoś z mojej bliskiej rodziny.
Nie taka straszna ta Polska biurokracja jak ją malują.

[eyo]

Napisane przez puszka_pandory

W Polsce też się spotkałam z pracowaniem na próbę za darmo.
A dokształcenie, kursy itd. nie dają gwarancji pracy.
Eyo, pytam z ciekawości, byłaś zarejestrowana w UP w ogóle? skorzystałaś z jakiegoś kursu?

ci ciekawe udało mi się skorzystać z takiego kursu nawet nie będąc zarejestrowaną w UP bo prosze ciebie.. co ciekawe się okazało - byłam na liście rezerwowej (studiuje dziennie więc się nie zarejestruje) bo pierwszeństwo mieli bezrobotni
i wyobraź sobie nie było chętnych bezrobotnych
a co ciekawe kurs był jednym z tych w których nie dość, że szkolili, papierek jakiś tam dali to jeszcze dostała kasę do ręki przy okazji

no więc skoro nie ma chętnych na takie kursy to ja nie wiem już czego ludzie bezrobotni od życia oczekują

a gwarancji pracy nie daje absolutnie nic - ale to nie znaczy, że trzeba usiąść na tyłku i nic nie robić "bo gwarancji nie ma"
na tym polega życie, że nie ma gwarancji a trzeba robić jak najwięcej żeby mieć szanse
a pracy na czarno za darmo nie nazwałabym robieniem czegokolwiek w kierunku polepszenia swojego stanu bytowania

Co do pracy za free w pl no zdarza się - i co z tego? Pewnie w każdym kraju się zdarza. Jest popyt, jest podaż. To, że się zdarza nie znaczy, że trzeba się w to ładować.

[jenta]

Jezus, dziewczyno, jak ty sie uchowalas? Po co Ci ta Holandia? Dlaczego tyle osob jeszcze wierzy w jakies opowiastki jak to za granica jest rozowo i bogato? na emigracji ZAWSZE jest ciezej, jednak swoja bieda lepsza niz cudza; wiem co mowie, bo "zaliczylam" Szkocje i teraz od 2,5 roku jestem w Norwegii. Jest tyle rzeczy, ktorych na poczatku sie nie wie, tyle czyha pulapek, no i jak cos pojdzie nie tak - np. poklocisz sie z facetem - to dokad pojdziesz?????

Sprzatanie za darmo to nie praca. Wolontariat, wyzysk... roznie to mozna nazwac Czekasz, az Ci zaplaca? Na 99,99% sie nie doczekasz. Jak ktos znajdzie naiwnego do dojenia, to bedzie go doic ile wlezie.

Jestes w Holandii nielegalnie (nie znam tamtejszych regul, domyslam sie ze Polakom potrzebne jest pozwolenie na pobyt/prace)? Co jak Ci sie cos stanie, np. trafisz do szpitala? Bedziesz cokolwiek potrzebowac?
Bez wynagrodzenia nie pomagasz sobie ani im finansowo, za to jesc cos musisz - za co kupujesz sobie jedzenie i podstawowe srodki higieny?
Nie zarabiasz, to sie nie dokladasz, a mieszkasz - nie dziwne, ze patrza na Ciebie bykiem. Rodzenia dzieci chyba nikt od Ciebie nie wymaga, skoro ledwo macie za co zyc, co?

Nie bierz tego jako atak na Ciebie, ale MUSISZ to przemyslec. Inaczej znajdziesz sie w glebokiej, za przeproszeniem, d****.


EDIT: I z tego wszystkiego nie odpowiedzialam na pytanie w tytule. Kobieta nadaje sie do roznych zadan, zaleznie od tego co potrafi. Nie kazda umie gotowac i poprawnie prasowac, ale jezeli to jest aktualnie jej praca zarobkowa, to MUSI potrafic to robic.

[muszynianka]

na emigracji ZAWSZE jest ciezej, jednak swoja bieda lepsza niz cudza

ja jakoś wolę zbierać jagody u Niemców niż pracować po 12 godzin w markecie za 5-6 zł/h i to na zlecenie.

a i nie rozumiem za bardzo sensu wątku. jak boli cię bezrobocie to jest cały dział businesswoman zapraszam do naszego wątku.