Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011 - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-25, 21:07   #1561
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

ligotko to dobre wieści, że spada. Ja mam już węgiel i jest dużo cieplej
A wózek wybrałam raczej te esy floresy zielone Bo bardziej uniwersalne
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-25, 21:10   #1562
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
karinaaa czyżby się zaczęło?? Trzymam kciuki

A ja właśnie kupiłam....
http://allegro.pl/hm-sliczny-plaszcz...469538152.html
i
http://allegro.pl/niesamowity-wiosen...475952107.html

Mąż mnie zabije
o drugi ja znalazłam
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-25, 21:36   #1563
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

S_a_j trzymam kciuki za spokojną noc bez nerwów Mój TŻ na szczęście jeszcze tego dnia kiedy urodziłam Gabrysię, wieczorem, po wyjściu ze szpitala zebrał najbliższych kolegów (wcześniej już było tak ustalone) i zrobili "pępkowe" i prawie całą noc świętowali narodziny małej Chcemy zrobić jeszcze jedno "pępkowe" ale to już dla wszystkich naszych najbliższych znajomych, w formie spotkania u nas w domu i ja też bedę

mysiopez bo z tym jedzeniem wszystkiego to chodzi o to, że nie ma odgórnych wytycznych dotyczących diety - trzeba jeść wszystko i patrzeć czy coś szkodzi dziecku. Jeśli tak, to odstawić - jak np. u ciebie czekoladę.

dewi ja smaruję małej buźkę Dermosanem (tłustym i półtłustym) i jest w porządku. Skórka gładka i dobrze nawilżona a była już bardzo sucha.

Dziewczyny ja też sobie nie wyobrażam co będzie po weekendzie, kiedy (chyba od 1.03) TŻ pójdzie do pracy. Wprawdzie mój teść bedzie w domu, ale on cały czas siedzi na dole u siebie w gabinecie albo coś robi na dworze czy w garażu a poza tym odkąd się mała urodziła, nie pomógł nam ani razu w najmniejszej nawet czynności (o przepraszam, raz został z małą na 15min i był krzyk że mamy wracać, bo ona płacze...) - totalnie się nie garnie do pomocy, jedyne co robi to podejdzie do małej i "poguga" do niej, co mnie nieziemsko irytuje. On jest z tych co mówią że to kobieta ma się zajmować dzieckiem a nie facet...
Póki co, stresuję się tym zostaniem bez TŻa. Boję się że nie ogarnę wszystkiego i skończy się na tym że 3/4 tyg będę u mamy we Wroclawiu co by tu od 6:30 do 16:30 nie siedzieć sama... Ja nie umiem tak uspokajać Gabrysi jak to robi TŻ... No i ja nie mam tyle siły i cierpliwości co on.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-25, 21:56   #1564
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

http://allegro.pl/plaszczyk-dla-male...479874091.html słodkie
__________________

LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-25, 22:20   #1565
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość

mysiopez bo z tym jedzeniem wszystkiego to chodzi o to, że nie ma odgórnych wytycznych dotyczących diety - trzeba jeść wszystko i patrzeć czy coś szkodzi dziecku. Jeśli tak, to odstawić - jak np. u ciebie czekoladę.

dewi ja smaruję małej buźkę Dermosanem (tłustym i półtłustym) i jest w porządku. Skórka gładka i dobrze nawilżona a była już bardzo sucha.
o dzieki za podpowiedz... kupie jutro, dla synka tez sie przyda
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 08:16   #1566
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
S_a_j trzymam kciuki za spokojną noc bez nerwów Mój TŻ na szczęście jeszcze tego dnia kiedy urodziłam Gabrysię, wieczorem, po wyjściu ze szpitala zebrał najbliższych kolegów (wcześniej już było tak ustalone) i zrobili "pępkowe" i prawie całą noc świętowali narodziny małej Chcemy zrobić jeszcze jedno "pępkowe" ale to już dla wszystkich naszych najbliższych znajomych, w formie spotkania u nas w domu i ja też bedę

mysiopez bo z tym jedzeniem wszystkiego to chodzi o to, że nie ma odgórnych wytycznych dotyczących diety - trzeba jeść wszystko i patrzeć czy coś szkodzi dziecku. Jeśli tak, to odstawić - jak np. u ciebie czekoladę.

dewi ja smaruję małej buźkę Dermosanem (tłustym i półtłustym) i jest w porządku. Skórka gładka i dobrze nawilżona a była już bardzo sucha.

Dziewczyny ja też sobie nie wyobrażam co będzie po weekendzie, kiedy (chyba od 1.03) TŻ pójdzie do pracy. Wprawdzie mój teść bedzie w domu, ale on cały czas siedzi na dole u siebie w gabinecie albo coś robi na dworze czy w garażu a poza tym odkąd się mała urodziła, nie pomógł nam ani razu w najmniejszej nawet czynności (o przepraszam, raz został z małą na 15min i był krzyk że mamy wracać, bo ona płacze...) - totalnie się nie garnie do pomocy, jedyne co robi to podejdzie do małej i "poguga" do niej, co mnie nieziemsko irytuje. On jest z tych co mówią że to kobieta ma się zajmować dzieckiem a nie facet...
Póki co, stresuję się tym zostaniem bez TŻa. Boję się że nie ogarnę wszystkiego i skończy się na tym że 3/4 tyg będę u mamy we Wroclawiu co by tu od 6:30 do 16:30 nie siedzieć sama... Ja nie umiem tak uspokajać Gabrysi jak to robi TŻ... No i ja nie mam tyle siły i cierpliwości co on.
teraz to ja już lubię jak TŻ w pracy Same sobie jesteśmy, w/g własnej rutyny Mama podjedzie, to ja skocze do sklepu na spokojnie, bo TŻ to facet i wiem, że mama lepiej się zajmie w razie alarmu;-)

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość
suuuper bardzo stylowe i takie angielskie.

Jak to z tym białym na chrzcie? To jest tylko zwyczajowe prawda?
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 09:45   #1567
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Witamy się sobotnio
malutka w nocy budziła się tylko 2 razy czyli tak jak poprzedniej nocy i mam nadzieje że wejdzie to jej w krew;-)

Ale chciałam wam napisać coś innego, a mianowicie............... wczoraj odwiedził mnie kuzyn z dziewczynom. Oczywiście mówili jaka to piękna i cudowna Natalia i słuchajcie..............j a jej daje jeść a ta w bek, jak nigdy!! później do uspypiania a ta nie może zasnąć jak nigdy- była taka marudna że nie wiedziałam co siędzieje!! Myślę sobie o co chodzi : mama mówi ; słuchaj może ją "Urzekli" hmmm przypomniałam sobie jak kiedyś teściowa mówiła że jak urzeknięte dziecko aby polizać oczka,powieki jak bedą słone tzn zektos rzucił urok oczywiście nie z własnej woli.
Zrobiłam tak; oblizałam jej powieki i słuchajcie jedna sól !!!!!!!
I co dalej? Mała zasnęła w ciągu 2 minut i tak spała do kąpieli !!
Wiem że niektórzy nie wierzą w ten zabobon ale ja już nie raz się przekonałam na sobie a wczoraj na Natalce.
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 09:50   #1568
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Odnośnie pierwszego dnia po porodzie bez TŻ-ta, tzn jak on wraca do pracy - też się tego strasznie bałam, wręcz nie wyobrażałam sobie zostać sama z dzieckiem, chciało mi się płakać na samą myśl...

Mój TŻ był z nami ok. 2 tygodnie. Jakoś tak ok. 10 dnia strach sam przeszedł, jakoś nagle ta myśl, że "w poniedziałek idzie do pracy" już mnie nie przerażała

Piszę to, bo może Was to troszkę pocieszy i jest nadzieja, że z Wami też tak będzie

A potem przyszedł ten pierwszy dzień "sama z dzieckiem" i było... normalnie, dobrze, spokojnie
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 10:28   #1569
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość
Świetne - ja bym do tego kaszkiecik dała, zamiast kapelusza - i chłopaczek miodzio!


Witam po przespanej nocce! Karol ostatnie karmienie miał wczoraj o 22, potem obudził się o 1.20 i aż o 6 - fajnie!
Za to dziś od rana już 3 karmienia zaliczyłam - głodomorek mój! Teraz zasnął i to uwaga - w swoim łóżeczku! Nawet nie wecie, jak się cieszę! Utuliłam go na rękach, ale nie do zaśnięcia, tylko z otwartymi oczkami wsadziłam do łóżeczka i dalej głaskałam po główce...przydał się też smoczek.

Co do tego "zauroczenia" moja babcia też tak mówi, że są ludzie, którzy mają "złe oczy" i mogą zauroczyć, dlatego każe mi czerwoną tasiemkę do wózka przypiąć.
Enia - ja bym raczej tłumaczyła to tym, że Twoja Mała mogła się przestraszyć nowych twarzy - obce głosy i zapachy. Stąd też jej reakcją był płacz. Potem uspokoiła się, bo pewnie ją tuliłaś, głaskałaś, całowałaś - czuła, że jest bezpieczna i zasnęła.

Biorę się za sprzątanko szybkie, póki mam możliwość. Bo jutro odwiedzą nas znajomi, muszę ogarnąć chałupę.


Co do powrotu męża o pracy - ja to tydzień temu przerabiałam...niby byłam z teściową do wczoraj, ale z nią się jeszcze więcej urobiłam, dodatkowo non stop ciśnienie mi podnosiła. Wczoraj, jak ja i Mały zostaliśmy sami było o niebo lepiej - i o dziwo czasu więcej miałam. Idzie się przyzwyczaić, naprawdę! Najgorsze są pierwsze dwa dni, potem już z górki i odliczanie do weekendu się zaczyna .
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png

Edytowane przez cytrynka3002
Czas edycji: 2011-02-26 o 10:31
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 10:34   #1570
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Świetne - ja bym do tego kaszkiecik dała, zamiast kapelusza - i chłopaczek miodzio!


Witam po przespanej nocce! Karol ostatnie karmienie miał wczoraj o 22, potem obudził się o 1.20 i aż o 6 - fajnie!
Za to dziś od rana już 3 karmienia zaliczyłam - głodomorek mój! Teraz zasnął i to uwaga - w swoim łóżeczku! Nawet nie wecie, jak się cieszę! Utuliłam go na rękach, ale nie do zaśnięcia, tylko z otwartymi oczkami wsadziłam do łóżeczka i dalej głaskałam po główce...przydał się też smoczek.

Co do tego "zauroczenia" moja babcia też tak mówi, że są ludzie, którzy mają "złe oczy" i mogą zauroczyć, dlatego każe mi czerwoną tasiemkę do wózka przypiąć.
Enia - ja bym raczej tłumaczyła to tym, że Twoja Mała mogła się przestraszyć nowych twarzy - obce głosy i zapachy. Stąd też jej reakcją był płacz. Potem uspokoiła się, bo pewnie ją tuliłaś, głaskałaś, całowałaś - czuła, że jest bezpieczna i zasnęła.

Biorę się za sprzątanko szybkie, póki mam możliwość. Bo jutro odwiedzą nas znajomi, muszę ogarnąć chałupę.


Co do powrotu męża o pracy - ja to tydzień temu przerabiałam...niby byłam z teściową do wczoraj, ale z nią się jeszcze więcej urobiłam, dodatkowo non stop ciśnienie mi podnosiła. Wczoraj, jak ja i Mały zostaliśmy sami było o niebo lepiej - i o dziwo czasu więcej miałam. Idzie się przyzwyczaić, naprawdę! Najgorsze są pierwsze dwa dni, potem już z górki i odliczanie do weekendu się zaczyna .
Ja tam wiem że to był urok, mieliśmy już innych gości, babcia,cioia, wujek i takie rzeczy się nie działy
Ja mam kokarde w łóżeczku ale mała akurat w beciku była Niby z czerwoną oblamówką ale nie dało rady
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 11:00   #1571
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

hejka, Enia coś w tym czasem jest

ja sama już z dzieckiem 24h/na dobę czwarty dzień. Natalia kończy dzisiaj 3 tygodnie

Ja przeziębiona na maksa, mała marudzi od rana, nocka ciut nie ciekawa bo budziła się częściej niż zwykle na jedzonko, a ja mam wrażenie, że w piersiach nic nie ma. ratuję się gorącą herbatą, bo wody już nie umiem pić.
a i sięgnęłam po herbatkę na laktację (piję dopiero drugą od początku karmienia)
do tego to przeziębienie
Dlatego dziewczyny nie przejmujcie się, dacie radę ze wszystkim. Uwierzcie mi. Macie mężów, którzy przecież po pracy wrócą do domku i ciut wam pomogą. tego Wam zazdroszczę bardzo.
Ja jestem teraz sama, świruję już. Chwytam się różnych metod. Obiecałam sobie, że smoczka nie będzie. Dzisiaj się załamałam dałam smoczek, ale mała nie chciała (i chwała Ci, bo to byłaby porażka). Teraz jakimś cudem ululałam ją w foteliku i aż boję się ją przenieść do łóżeczka.
A może, że Natalka ma dzisiaj 3 tygodnie to ja mam kryzys laktacyjny?? Takich informacji doczytałam się w różnych źródłach. Już się zastanawiałam na podaniem jej mm, ale nawet gdyby to nie mam jak kupić, bo jestem sama, a w pobliżu nie mam nikogo.

Ciekawe ile pośpi mój grymasek. Ewidentnie mamy DZIEŃ MARUDY, a ja powrót BABY BLUESA z PRZEZIĘBIENIEM
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 11:19   #1572
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Dzien dobry!
Za nami nocka taka sobie, nie wspomne o tym ze o polnocy zalalam sie znow cala i wszystko nie bolalo dzis przyjdzie polozna sciagnac mi szwy, kurde a ja nie moge nawet chodzic tak mnie boli
Mala spokojna, ale czas czuwania ma juz duzo dluzszy, teraz dopiero usnela od 8, na szczescie czasem wgapia sie w cos i tak sobie lezy.

lilijko zdrowka
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 11:40   #1573
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez Justyna M Pokaż wiadomość
byliśmy dzisiaj u pediatry , coś długo trzyma się nam kikut pępowinowy i walczymy z odparzeniem pupki
a co stosujesz na odparzenia?? na mojego chyba już nic nie działa

A u nas wczoraj goście byli i mały miał sesję zdjęciową w ogóle nie zapłakał i ciągle patrzył w obiektyw zadowolony na maksa ale potem dał rodzicom popalic - prawie całą nocke przepłakał (pewnie musiał odreagować), teraz śpi jak aniołek

Dziewczyny karmiące piersią, czy Wy jecie wafelki bez czekolady?? Dziś znów zaczęłam jeśc nabiał, bo małemu kolki nie przeszły, więc to nie przez jogurty i sery. Czy mogę zjeśc płatki kukurydziane?? Co mogę włączac do mojej diety stopniowo?? Dostałam listę od pozasu do czasu położnej co mogę jeśc a czego nie i z owoców mogę tylko jabłka (gotowane) i od czasu do czasu banana a z warzyw tylko marchew buraka (gotowane) od czasu do czasu pietruszkę. Przyznam, że mam już dośc tej monotonii, czy mogę za jakiś czas zacząc wprowadzac jakieś inne warzywa/owoce?? Jakie?? Co jeszcze mogę wprowadzac do diety??Jak Wy to robiłyście?

Była u mnie położna, zostawiła jeden szew, który pękł i ciężko jej go wyciągnąc, bo strasznie mnie boli...ma spróbowac w środę ponownie...Byliśmy z małym u pediatry, która stwierdziła, że mały jest zdrowy, rozwija się prawidłowy, a przyczyną kolek może byc jego szybkie przybieranie na wadze/wielki apetyt...Młody w ciągu tygodnia przybrał 400g, a pani doktor stwierdziła, że u obżartuchów kolki występują częściej...Poza tym ma powiększone piersi, ale nie mam się tym przejmowac, któraś tak miała??
__________________

Edytowane przez kma1982
Czas edycji: 2011-02-26 o 11:43
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 11:51   #1574
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
a co stosujesz na odparzenia?? na mojego chyba już nic nie działa

A u nas wczoraj goście byli i mały miał sesję zdjęciową w ogóle nie zapłakał i ciągle patrzył w obiektyw zadowolony na maksa ale potem dał rodzicom popalic - prawie całą nocke przepłakał (pewnie musiał odreagować), teraz śpi jak aniołek

Dziewczyny karmiące piersią, czy Wy jecie wafelki bez czekolady?? Dziś znów zaczęłam jeśc nabiał, bo małemu kolki nie przeszły, więc to nie przez jogurty i sery. Czy mogę zjeśc płatki kukurydziane?? Co mogę włączac do mojej diety stopniowo?? Dostałam listę od pozasu do czasu położnej co mogę jeśc a czego nie i z owoców mogę tylko jabłka (gotowane) i od czasu do czasu banana a z warzyw tylko marchew buraka (gotowane) od czasu do czasu pietruszkę. Przyznam, że mam już dośc tej monotonii, czy mogę za jakiś czas zacząc wprowadzac jakieś inne warzywa/owoce?? Jakie?? Co jeszcze mogę wprowadzac do diety??Jak Wy to robiłyście?

Była u mnie położna, zostawiła jeden szew, który pękł i ciężko jej go wyciągnąc, bo strasznie mnie boli...ma spróbowac w środę ponownie...Byliśmy z małym u pediatry, która stwierdziła, że mały jest zdrowy, rozwija się prawidłowy, a przyczyną kolek może byc jego szybkie przybieranie na wadze/wielki apetyt...Młody w ciągu tygodnia przybrał 400g, a pani doktor stwierdziła, że u obżartuchów kolki występują częściej...Poza tym ma powiększone piersi, ale nie mam się tym przejmowac, któraś tak miała??
ja stosuję tylko linomag

jem zwykłe wafle śmietankowe, babkę piaskową, biszkopty - to z słodyczy. Jabłka surowe, banana dziennie (bo zatwardza), można jeść płatki kukurydziane, kaszkę manną, makarony, pierogi z serem na słodko, na słono. Jem rosół z makaronem, krupnik, potrawkę z kurczaka, ryż z jabłkami, z dżemem jagodowym, z jogurtem, naleśniki ze szpinakiem, z jabłkami, parówki drobiowe z ketchupem, szynka drobiowa, zielony ogórek, ser biały, a nawet dżem truskawkowy, kisiel, kasze.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:01   #1575
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

jakiś sposób na depresje?? bo mnie chyba dopadła najpierw myślałam że to zatrucie bo bolał mnie brzuch i nie mogłam nic zjeść ale to deprecha z przemęczenia i nadmiernego przejmowania się że coś się maluszkowi stanie. Jakieś rady??
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:03   #1576
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
dziewczyny zaczelam delikatnie krwawic ,nie plamic tylko taka krew ze sluzem i tak sie zastanawiam czy to odchodzi ten czop czy to szyjka sie rozwiera ? no i czy takie plamki krwi to nic groznego bo jest ona dosyc czerwona ,skurcze jakby delikatne no i czuje takie rozpychanie w pochwie a nie chce panikowac i maz zabral wlasnie corke na basen ,nie chcialam im odbierac przyjemnosci z zabawy i zostaje mi czekac na rozwoj akcji

Nutramigen jest okropny w smaku i ma nieprzyjemny zapach ale slyszalam ze przy skazie bardzo czesto go podaja.Moja corka pila Bebilon pepti ,mial lepszy smak ,kolek raczej nie miala i kupki tez byly ok.

Lilijko wozeczek mi sie podoba 2 i 3
U mnie właśnie tak się zaczęło - od krwawienia! Także Karinka szykuj się na Porodówkę!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:10   #1577
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
jakiś sposób na depresje?? bo mnie chyba dopadła najpierw myślałam że to zatrucie bo bolał mnie brzuch i nie mogłam nic zjeść ale to deprecha z przemęczenia i nadmiernego przejmowania się że coś się maluszkowi stanie. Jakieś rady??
wyjście na chwilę do sklepu, do znajomych między karmieniami Poprostu wyjść z domu i się przewietrzyć........
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:16   #1578
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

a ja dziś miałam załamkę w nocy. Obiecałam męzowi, że zajmę się małym w nocy bo on rano na zajęcia szedł.. i od 4 do 6 wojowałam. Karmiłam, zmieniałam, i nosiłam. i ciągle 5 złotówki widziałam... o 6.10 nie wytrzymałam i wpadłam w histerię, bo już siły nie miałam. mąż wstał i jakoś udało mu się uspic małego.. a ja mam wyrzuty sumienia. zastanawiam się co ze mnie za matka i jak ja wytrzyam bez meza???
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:21   #1579
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
a ja dziś miałam załamkę w nocy. Obiecałam męzowi, że zajmę się małym w nocy bo on rano na zajęcia szedł.. i od 4 do 6 wojowałam. Karmiłam, zmieniałam, i nosiłam. i ciągle 5 złotówki widziałam... o 6.10 nie wytrzymałam i wpadłam w histerię, bo już siły nie miałam. mąż wstał i jakoś udało mu się uspic małego.. a ja mam wyrzuty sumienia. zastanawiam się co ze mnie za matka i jak ja wytrzyam bez meza???
To ja powinnam się już dawno pochlastać, bo mój Mały najwyżej trzy godziny śpi w nocy, a resztę czasu wojuje...
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-02-26 o 13:48
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:30   #1580
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
a ja dziś miałam załamkę w nocy. Obiecałam męzowi, że zajmę się małym w nocy bo on rano na zajęcia szedł.. i od 4 do 6 wojowałam. Karmiłam, zmieniałam, i nosiłam. i ciągle 5 złotówki widziałam... o 6.10 nie wytrzymałam i wpadłam w histerię, bo już siły nie miałam. mąż wstał i jakoś udało mu się uspic małego.. a ja mam wyrzuty sumienia. zastanawiam się co ze mnie za matka i jak ja wytrzyam bez meza???
ja mam tak codziennie - można się przyzwyczaic a tak poważnie, to rozumiem Cię, mój mąż sypia z nami tylko w weekendy, bo młody potrafi obudzic się o 24:00 i nie spac do 4:00 cały czas marudząc albo prężąc się i krzycząc...Dzisiaj mąż spał z nami w sypialni i po takiej ciężkiej nocce zapytał tylko czy ja mam tak zawsze...No niestety mam...ostatnio miałam nawet takie myśli, żeby młodego zostawic płaczącego w tej sypialni i pójśc spac do męża, tak już miałam dośc...ale oczywiście był to tylko chwilowy kryzys i szybko minął...Teraz staram się już przeczekac te jego ataki płaczu, nie stresowac się i próbuję odespac w dzień, chociaż te 2x3 godziny snu w nocy już mi wystarczają w zupełności - przyzwyczaiłam się....
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:44   #1581
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

witamy się z juniorkiem
noc w miarę była, jakoś sobie poradziliśmy, szybko mały dawał się ululać, ale od rana jest porażka. Zaliczyliśmy już zwiedzanie domku, głaskanie, lulanie, kołysanie, jazdę w wóziu, rozmowy, pogaduchy, kołysanki, 30ml herbatki koperkowej w razie gdyby przez brzuszek marudził. Smoka mój mały nie akceptuje, wywołuje u niego 100% złości. No i nic, ewidentnie syn na ojca czeka A mąż dzwonił rano na maxa skacowany, chłopaki się zrzucili na łóżeczko turystyczne i jakiś alkohol, łóżeczko kazałam zostawić u rodziców, tam nam się przyda, jakbyśmy chcieli zostać z małym na noc, nawet się ucieszyłam, bo wcześniej nie pomyślałam, że może nam się przydać.


Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
S_a_j trzymam kciuki za spokojną noc bez nerwów Mój TŻ na szczęście jeszcze tego dnia kiedy urodziłam Gabrysię, wieczorem, po wyjściu ze szpitala zebrał najbliższych kolegów (wcześniej już było tak ustalone) i zrobili "pępkowe" i prawie całą noc świętowali narodziny małej Chcemy zrobić jeszcze jedno "pępkowe" ale to już dla wszystkich naszych najbliższych znajomych, w formie spotkania u nas w domu i ja też bedę
Dziewczyny ja też sobie nie wyobrażam co będzie po weekendzie, kiedy (chyba od 1.03) TŻ pójdzie do pracy. Wprawdzie mój teść bedzie w domu, ale on cały czas siedzi na dole u siebie w gabinecie albo coś robi na dworze czy w garażu a poza tym odkąd się mała urodziła, nie pomógł nam ani razu w najmniejszej nawet czynności (o przepraszam, raz został z małą na 15min i był krzyk że mamy wracać, bo ona płacze...) - totalnie się nie garnie do pomocy, jedyne co robi to podejdzie do małej i "poguga" do niej, co mnie nieziemsko irytuje. On jest z tych co mówią że to kobieta ma się zajmować dzieckiem a nie facet...
Póki co, stresuję się tym zostaniem bez TŻa. Boję się że nie ogarnę wszystkiego i skończy się na tym że 3/4 tyg będę u mamy we Wroclawiu co by tu od 6:30 do 16:30 nie siedzieć sama... Ja nie umiem tak uspokajać Gabrysi jak to robi TŻ... No i ja nie mam tyle siły i cierpliwości co on.
Dokładnie wiem o czym mówisz, ja też nie potrafie tak małego podejść jak mąż, on jest najlepszym uspokajaczem, normalnie w jego ramionach mały zamienia się w anioła, nie wiem, jakiś sojusz zawarli czy jak

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
a ja dziś miałam załamkę w nocy. Obiecałam męzowi, że zajmę się małym w nocy bo on rano na zajęcia szedł.. i od 4 do 6 wojowałam. Karmiłam, zmieniałam, i nosiłam. i ciągle 5 złotówki widziałam... o 6.10 nie wytrzymałam i wpadłam w histerię, bo już siły nie miałam. mąż wstał i jakoś udało mu się uspic małego.. a ja mam wyrzuty sumienia. zastanawiam się co ze mnie za matka i jak ja wytrzyam bez meza???

no właśnie, te myśli są najgorsze, myślałam, że mnie to ominie, ale mnie też tak nachodzi, jak sobie nie radzę. raz nawet zamknęłam się w łazience (mąż był z małym a mały płakał) i zamiast wyjść do nich to ja też w ryk, mały głośniej w ryk i ja to samo, a łzy jak grochy;

jezu oby to minęło

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

no niestety, koniec odpoczynku, zaczynamy znów noszenie

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

kurcze a jeszcze miałam Was zapytać o czkawkę, mój bardzo często ma po jedzeniu, nie wiem co z nia zrobić, jak jej uniknąć, po karmieniu mały często od razu poszedłby spać a ta czkawka go wytrrąca z rytmu, zaczyna się złościć i cięzko go potem uspokoić. Może to wina, że rzadko udaje nam się odbić? No nie wiem, jakoś nie potrafię, poklepywanie nic nie daje, takie "przerzucenie" przez ramię też niewiele pomaga, pytałam położnej jak byla to mówiła, że z tym odbiciem jest tak, że raz na 10 się udaje i żeby się nie przejmować. Mąż małemu wcale nie odbija i jest tak samo, różnicy nie widzę. Zmykam, bo syrena coraz głośniejsza.
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 12:58   #1582
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Czytając wasze wypowiedzi stwierdzam że moja Natala to aniołek.Kurcze zje co jej i śpi bite 3 godzinki a w nocy 4 !! Kochane dziecko! zadnego bujania czy dryndania w wózku! Wypije mleczko to albo zasypia odrazu a jak nie to troszke smoczka do buzi i kłade do łózeczka a ona zayspia i wypluwa smoka oby jej sie nie odmienilo

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość

kurcze a jeszcze miałam Was zapytać o czkawkę, mój bardzo często ma po jedzeniu, nie wiem co z nia zrobić, jak jej uniknąć, po karmieniu mały często od razu poszedłby spać a ta czkawka go wytrrąca z rytmu, zaczyna się złościć i cięzko go potem uspokoić. Może to wina, że rzadko udaje nam się odbić? No nie wiem, jakoś nie potrafię, poklepywanie nic nie daje, takie "przerzucenie" przez ramię też niewiele pomaga, pytałam położnej jak byla to mówiła, że z tym odbiciem jest tak, że raz na 10 się udaje i żeby się nie przejmować. Mąż małemu wcale nie odbija i jest tak samo, różnicy nie widzę. Zmykam, bo syrena coraz głośniejsza.
Moją też czasem łapie czkawa, wtedy robię troche herbatki, wypije z 10 lyczków i spokój zasypia...
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 13:01   #1583
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość

kurcze a jeszcze miałam Was zapytać o czkawkę, mój bardzo często ma po jedzeniu, nie wiem co z nia zrobić, jak jej uniknąć, po karmieniu mały często od razu poszedłby spać a ta czkawka go wytrrąca z rytmu, zaczyna się złościć i cięzko go potem uspokoić. Może to wina, że rzadko udaje nam się odbić? No nie wiem, jakoś nie potrafię, poklepywanie nic nie daje, takie "przerzucenie" przez ramię też niewiele pomaga, pytałam położnej jak byla to mówiła, że z tym odbiciem jest tak, że raz na 10 się udaje i żeby się nie przejmować. Mąż małemu wcale nie odbija i jest tak samo, różnicy nie widzę. Zmykam, bo syrena coraz głośniejsza.
mi zarówno położna jak i pediatra mówiły, żeby czkawką się nie przejmowac, zazwyczaj pojawia się po jedzeniu i po obudzeniu młodego, też się denerwuje jak chce już spac a tu pojawia się czkawka, no ale przeczekujemy
A co do odbicia, to ja czasem noszę pół godziny i poklepuję cały czas, a młody sie pręży i odbic nie może...czasem położę go na chwilę na boczek lub na brzuszek i znów podnoszę do odbicia i pomaga...teraz zawsze już staram się by odbijał, bo on kolkowy, więc mam schizę, że jak nie odbije, to zaraz zacznie buszec i prężyc się na maksa...
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 13:51   #1584
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
jakiś sposób na depresje?? bo mnie chyba dopadła najpierw myślałam że to zatrucie bo bolał mnie brzuch i nie mogłam nic zjeść ale to deprecha z przemęczenia i nadmiernego przejmowania się że coś się maluszkowi stanie. Jakieś rady??
Jeśli to baby blues, to trzeba przeczekać, zwykle szybko mija. Staraj się mimo wszystko myśleć pozytywnie, uśmiechaj się do maluszka i do samej siebie, jak się uda znajdź chwilkę na krótki spacer, albo zrób sobie szybki peeling i maseczkę

Podziel się depresją/smutkiem/złością z kimś, kto Cię zrozumie - z TZ-tem, z przyjaciółką, mamą, itp... Wygadaj się, wypłacz - zwykle pomaga

Mi pomogła myśl, że wiele dziewczyn przez to przechodzi, nie ja jedyna.

Nie wiem, ile jesteś po porodzie, ja miałam baby bluesa ok. 2 tygodnie, potem samo przeszło

Przede wszystkim nie dopuszczaj do siebie złych myśli, że coś robisz nie tak, że jesteś złą mamą, itp!




Chcę Was spytać czym przykrywacie dzieciątka w nocy?

Mój ma 4 tygodnie, do tej pory śpi w rożku miękkim, ale chyba z niego wyrasta, wykopuje już nóżki. Czy wystarczy przykrywać kołderką? Boję się, że się odkryje w nocy i będzie mu zimno.

Myślałam nad śpiworkiem, ale w nich są ramiona i ręce odkryte, więc nie wiem, czy też nie będzie mu za chłodno?

Poradźcie coś

Edytowane przez elizziak
Czas edycji: 2011-02-26 o 13:55
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 14:40   #1585
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

lilijko mnie się te zielone wózeczki podobają czyli szykować się na spacerek? dobrze że ocieplenie idzie o widze że już wybrałaś
oj, kuruj się kuruj bo spacerki czekają

ligotko dobrze że poziom bilurbiny spada a teściami się nie przejmuj mnie chyba też będzie musiała zdjąć szwy bo ciągle mam a powiedzieli że do tygodnia odpadną

Marika zakupy rewelacyjne a ten drugi płaszczyk

elizziak ja przykrywam kocykiem i kołderką narazie ma tydzień więc się nie odkrywa bo nie ma siły a śpiworki są też z rękawkami, zwykle rękawki te można odpiąć bo są na zamek

stwierdziliśmy z TŻ ze w nocy jeszcze się boimy kłaść małego na brzuszku ale w dzień zawsze tak śpi czaesem udaje mu się obrócić główkę na drugą stronę ale narazie głównie tylko podnosi główkę na chwilę pediatra w szpitalu mówiła że tak jest dobrze dla brzuszka no i główka ma ładny kształt a to ważne u chłopca

mały od dwóch nocy spi po 5 h nareszcie mogę się wyspać

co do bycia samemu w domu to nie jest to straszne ja od początku jestem sama cały dzień i jest nam dobrze razem jest to trochę męczące, kręgosłup mi wysiada od pochylania się nad małym jak ten nie spi ale już tak zorganizowałam sobie czas że w domku jest posprzątane i obiadek czeka na męża także dacie sobie rade

a dziś i jutro TŻ ma wolne więc zaraz zaczynamy weekend błogiego lenistwa
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 14:47   #1586
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

załączam też zdjęcia mojego skarba (sprzed chwili jak śpi na brzuszku)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_8529 - Kopia.jpg (55,2 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_8524 - Kopia.jpg (46,2 KB, 72 załadowań)
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 15:02   #1587
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
lilijko mnie się te zielone wózeczki podobają czyli szykować się na spacerek? dobrze że ocieplenie idzie o widze że już wybrałaś
oj, kuruj się kuruj bo spacerki czekają
mam wrażenie, że przy karmieniu piersią to dopiero nic nie można brać załamka
a na spacerek szykuj się, bo zamówiłam ten grafit z zygzakami w deseń zielony
http://happy-kids.szablonaukcyjny.pl...OL-D/G/A31.jpg
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 15:33   #1588
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
mam wrażenie, że przy karmieniu piersią to dopiero nic nie można brać załamka
a na spacerek szykuj się, bo zamówiłam ten grafit z zygzakami w deseń zielony
http://happy-kids.szablonaukcyjny.pl...OL-D/G/A31.jpg
bardzo fajny i tak jak pisałaś uniwersalny
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 15:55   #1589
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

mam pytanie. Od wczoraj mam wrażenie, że kupa małego ma kwaśny zapach. Czy któraś z Was spotkała się z tym? co to oznacza?

wczoraj usłyszałam coś co zmroziło mi krew w żyłach. Otóż dziewczyna, znajmoa to za mocne słowo.. podała swojemu 7 TYGODNIOWEMU dziecku czekoladę, którą on lizał!!!! i się cieszyła,że mu smakuje...
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-26, 17:24   #1590
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Ja, tez zostalam zaraz pierwszego dnia po wyjsciu ze szpitala sama, ale u nas to normalka, no i to moje 3 dziecko, wiec ja juz przyzwyczajona, ale pamietam z pierwsza tez balam sie zostac, zwlaszcza, ze ja tu pomocy nie mam, bo moja rodzina daleko.
Co do zabobonow, ja nie wierze, ja wierze w Boga, a te dwie sprawy sie "kloca", wiec w zabobony nie, ale zauwazylam, ze moja malutka tez strasznie odreagowuje wizyty, wczoraj mielismy gosci, no i tak patrzyla, kto na nia patrzy, obserwowala oczkami, caly czas byla grzeczna, nawet udalo im sie usmiech zlapac do zdjecia, za to wieczorem, syrena o nic, i tak do 23, dalej nie wiem, bo usnelam, a ona podobno (z relacji TZ), tez .
Nie mam pojecia czemu wczoraj tak zmeczona bylam, spalam w dzien 2 godziny, nocki mala przesypia ladnie, (tfutfu), a ja mimo to na sile oczy otwieralam, jak ja po 22 probowalam ululac na kolanach, no i jak juz byla spokojna, polozylam ja obok siebie, i nie mam pojecia kiedy usnelam, az mnie przeraza takie cos, no ale wiedzialam, ze mala jest obok mnie, nie na kolanach, wiec nic jej nie grozi, i moze dlatego, tak szybko w sen zapadlam.
Co do Tz, moj nie umie uspokajac, jakos moje dziewczyny maja tak, ze lgna do mamy, wszystkie trzy, starsze z problemami do mnie, po pocieszenie do mnie, a mlodsza tez uspokaja sie tylko przy mnie.
Tz jak ich nie zdenerwuje, to dobrze jest .
Bylismy dzis na zakupach z malusia, tyle ze malusia w aucie, i taka syrenke wlaczyla, ze trzeba bylo szybko szukac sklepu z pomieszczeniem do przewijania-karmienia niemowlat , tam podutkala, usnela i..zakupy mimo ze dlugie, to spokojnie , chodzilismy na zmiane, najpierw ja, pozniej TZ po swoje, a ona w aucie, bo sobota to i ludzi duzo, a co za tym idzie rozne wirusy itd..., wiec jej nie bralismy, spala sobie slodko .
Ale juz w nastepny wekend 3 tygodnie skonczy, wiec spokojnie ja bede brala..
Moja mala tez ewidentnie uczulilo cos, co ja zjadlam, bo dzis i wysypka na buzi i prezenie sie, wiec nie ma mocnych, od dzis na dietce siedze, bo sobie folgowalam, myslac ze ja kolki omina ops:, a dieta mi sie przyda, moze schudne co nie co, tam gdzie powinnam .
Lilijko biedna jestes, bez zadnej pomocy , moj choc zakupy jakies przyniesie, albo mala ponosi, jak najedzona, dzis nawet przebral, jak ja prysznic bralam, masz racje, choc troche pomocy jest wazne.
Ja, na szczescie od poczatku jestem zorganizowana, na szczescie dla mnie, bo lubie i posprzatane, i ugotowane miec, no i miec swiadomosc, ze mam czas dla wszystkich dzieci, choc wiadomo, malusia tego czasu potrzebuje wiecej jak one.
Dlatego dobrze, ze one szkole maja, bo jest mi latwiej, rano wstaje, a przez to dzien dluzszy, wiec i czas na zrobienie wszystkiego co chce jest , czasem gorzej z checiami
Mysiopez nie mam pojecia co ta kwasna kupa moze oznaczac..
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.