Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[MARIKA.S]

OYE to nie żaden mit. @ podczas regularnego krwawienia nie uświadczysz co nie znaczy, że nie ma owulacji Nie napisałam, że karmienie piersią to metoda antykoncepcji

Czerwona kokarda?? Ja myślałam, że to przesąd który babcie rozpowszechniają Chociaż mam w pracy koleżankę (34l) która też kazała mi wiązać jakieś czerwone kokardy "bo mi złe babuchy dziecko zauroczą" - to cytat
Enia wiem, ze to osobiste pytanie, ale wierzysz w Boga? Jeśli tak to kłóci się to z kokardami bo to pogańskie przesądy
Ja mam w wózku przyczepiony szpileczką medalik z Matką Boską, odkąd pamiętam u mnie w rodzinie właśnie tak się robiło. Może to i staroświeckie ale ja wierzę w Boga a nie w czarownice
marleen masz racje, to normalne, że po wizytach gości dzieciaczki są niespokojne ale tylko dlatego, że to dla nich za dużo wrażeń jak na jeden raz

lilijka super wiadomość!!! i wszystkiego najlepszego

Znikam bo mój Pyrtuś obudził się po 45 minutowej drzemce i gada coś do siebie, a to długo nie potrwa i zaraz będzie nawoływanie

[margaryt]

Napisane przez muron

ile wazna recepta na piguły??? 3 tyg?
do mam od MM
jakie kupy??? plastelina czy ciapaja?

Chyba miesiac.
Kupy, ciapaja z grudkami.

[muron]

dzięki.
K właśnie marudziła, a ja myślałam, że jedzonko, a że tłuścioszek, to myślę, przytrzymam trochę. no i okazało się, że leży w poo aż po plecki prawie. Biedne dziecko, aż czkawki dostało;-)

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

naczytłam się o tych plastelinkach;-) U mnie też ciapaja, ale gładka.

A Dicoflor jest genialny

[LadySith]

lilijka - wszystkiego najlepszego [torcik z lilią ]

Napisane przez muron

a moja przestała spac do 5 i znowu co 3 godziny... co robić? jest grubciem i nie mogę za bardzo napchac;-)

oo znam to Mati od 3 nocy skasował dłuższą drzemkę i zaś 3 h jak w zegarku

Napisane przez muron

do mam od MM
jakie kupy??? plastelina czy ciapaja?

najczęściej konsystencji gotowanego szpinaku [takie mam skojarzenia], zwykle kolor khaki, albo poł taka, pół taka gęstsza jajecznica z białymi/jasniejszymi grudkami

[muron]

DRZEWKO NA ŚCIANIE
która ma tę naklejkę? Dacie zdjęcie w pokoju? Bo nie umiem znależć

http://www.regdos.com.pl/product/Nak...-kropeczki,683

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez LadySith

lilijka - wszystkiego najlepszego [torcik z lilią ]


oo znam to Mati od 3 nocy skasował dłuższą drzemkę i zaś 3 h jak w zegarku


najczęściej konsystencji gotowanego szpinaku [takie mam skojarzenia], zwykle kolor khaki, albo poł taka, pół taka gęstsza jajecznica z białymi/jasniejszymi grudkami

u nas kolor superżółty, kupka gładka, tez szpinak, ja mówiłam buraki zasmażane;-)

[make_up_istka]

lilijko wszystkiego najlepszego!

Mam do Was pytanie - teraz po porodzie moja cera zrobiła mi się tak sucha ze wlasciwie mam skorupke na calej twarzy... Tragedia. Macie jakies sposoby? Tłusty dermosan i na noc masc z wit A nie działają... Nie uzywam innych kremów bo kazdy z gliceryna mnie zapycha...

[dizi]

Hej Mamuśki! Byliśmy dziś na pierwszym szczepieniu. Kamilek waży już 5350 g! Płakał tylko przy rozchodzeniu się leku, a mi się serce krajało! Ale teraz już jesteśmy w domku i obserwuję go czy wszystko jest ok. W razie czego mam czopki w pogotowiu.

My chrzcimy w Lany Poniedziałek. Robimy obiad w domu na ok. 15-18 osób. Obie babcie pomagają

[Enia_]

Napisane przez lilijka3

Dzięki dziewczynki za słowa otuchy.

Jutro najprawdopodobniej wypisuję Natalkę na własne żądanie, bo to moje dziecko ma syndrom "białego fartucha". Zobaczyła lekarzy i cudownie ozdrowiała. Tak też zasugerowali mi pielęgniarka z lekarzami. Jutro ma ostatnie badania i będzie ok. Czyli ładny prezent urodzinowy będę miała.
To nie zapalenie płuc. Ufffff
Miałam dzisiaj możliwość zostania z Natalką w szpitalu bo zwolniło się miejsce, ale ustąpiłam jednej mamie, która przyjechała wraz ze swoją niunią aż z Wisły i nie miała gdzie nocować.

Dziewczyny jest sezon na grypę i tylko matka karmiąca może przyjść nakarmić dziecko utulić i musi wyjść na zewnątrz pod windy i czekać kolejne godziny. Tatusiowie wstęp wzbroniony.No i pod tym względem jest terror.

Pielęgniarka też zasugerowała, że może mała się nie najadać czasem i w sumie chyba ma rację. Jutro podpytam co i jak, bo z karmienia piersią nie chcę rezygnować, a warto się zabezpieczyć w razie W.

Buziaczki dla Was.
PS. Enia chociaż raz tatuś znalazł się na miejscu, tylko chodzi zmierzły bo dziecka nie może zobaczyć

Nareszcie się poczuł do roli

Napisane przez MARIKA.S

OYE to nie żaden mit. @ podczas regularnego krwawienia nie uświadczysz co nie znaczy, że nie ma owulacji Nie napisałam, że karmienie piersią to metoda antykoncepcji

Czerwona kokarda?? Ja myślałam, że to przesąd który babcie rozpowszechniają Chociaż mam w pracy koleżankę (34l) która też kazała mi wiązać jakieś czerwone kokardy "bo mi złe babuchy dziecko zauroczą" - to cytat
Enia wiem, ze to osobiste pytanie, ale wierzysz w Boga? Jeśli tak to kłóci się to z kokardami bo to pogańskie przesądy
Ja mam w wózku przyczepiony szpileczką medalik z Matką Boską, odkąd pamiętam u mnie w rodzinie właśnie tak się robiło. Może to i staroświeckie ale ja wierzę w Boga a nie w czarownice
marleen masz racje, to normalne, że po wizytach gości dzieciaczki są niespokojne ale tylko dlatego, że to dla nich za dużo wrażeń jak na jeden raz

lilijka super wiadomość!!! i wszystkiego najlepszego

Znikam bo mój Pyrtuś obudził się po 45 minutowej drzemce i gada coś do siebie, a to długo nie potrwa i zaraz będzie nawoływanie

wierze w Boga ale kokardke zawiesze

Napisane przez muron

dzięki.
K właśnie marudziła, a ja myślałam, że jedzonko, a że tłuścioszek, to myślę, przytrzymam trochę. no i okazało się, że leży w poo aż po plecki prawie. Biedne dziecko, aż czkawki dostało;-)

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

naczytłam się o tych plastelinkach;-) U mnie też ciapaja, ale gładka.

A Dicoflor jest genialny

U mnie też podchodzą pod szpinak czasem z grudkami czasem bez
Super te albumy tylko tych za 39 już nie ma a one czyms się różnią od tych za 29 >?

[muron]

Napisane przez Enia_

Nareszcie się poczuł do roli


wierze w Boga ale kokardke zawiesze


U mnie też podchodzą pod szpinak czasem z grudkami czasem bez
Super te albumy tylko tych za 39 już nie ma a one czyms się różnią od tych za 29 >?

jjak ta sama okładka to nie

[elizziak]

Napisane przez make_up_istka

lilijko wszystkiego najlepszego!

Mam do Was pytanie - teraz po porodzie moja cera zrobiła mi się tak sucha ze wlasciwie mam skorupke na calej twarzy... Tragedia. Macie jakies sposoby? Tłusty dermosan i na noc masc z wit A nie działają... Nie uzywam innych kremów bo kazdy z gliceryna mnie zapycha...

A może Twoja skóra potrzebuje nie tyle natłuszczenia, co nawilżenia? Może spróbuj jakiś mocno nawilżający krem + wtedy dermosan na noc, dodatkowo jak krem nawilżający się wchłonie?

I trzeba pić dużo wody, nawilżać skórę od wewnątrz. Co też wpłynie dobrze na laktację, jeśli karmisz piersią.

[Justyna M]

Napisane przez make_up_istka

lilijko wszystkiego najlepszego!

Mam do Was pytanie - teraz po porodzie moja cera zrobiła mi się tak sucha ze wlasciwie mam skorupke na calej twarzy... Tragedia. Macie jakies sposoby? Tłusty dermosan i na noc masc z wit A nie działają... Nie uzywam innych kremów bo kazdy z gliceryna mnie zapycha...

Też boryałam się z suchymi plackami - stosuję balsam nivea mojej córci , rano i wieczorem używam go zamiast mycia wodą czy innym środkiem do demakijażu , efekt zauważyłam niemal odrazu .

[margaryt]

Napisane przez muron

A Dicoflor jest genialny

muron z jakiego powodu dajesz dicoflor? Moze pomaga na zatwardzenia? Ja swojej od niedzieli daję probiotyczne krople BioGaia. Moja J ma czasami trudności ze zrobieniem kupy, robi ją 1-2 razy na dzien ale z wysiłkiem.

[muron]

Napisane przez margaryt

muron z jakiego powodu dajesz dicoflor? Moze pomaga na zatwardzenia? Ja swojej od niedzieli daję probiotyczne krople BioGaia. Moja J ma czasami trudności ze zrobieniem kupy, robi ją 1-2 razy na dzien ale z wysiłkiem.

bo K kupki zrobić nie mogła sama. Płakała, wiła się, mijała kolejna doba i nic. Czopek dała i plum. Ale wolę probiotyk, bo ma jeszcze inne zalety no i dziecko robi samo. Bakterie ruszyły perystaltykę. Bierze tydzień. Raz tylko nie zrobiła.

[agape]

link do video - ćwidzenia z niemowlakiem
https://mamotoja.pl/video_artykul,1690.html

Napisane przez muron

DRZEWKO NA ŚCIANIE
która ma tę naklejkę? Dacie zdjęcie w pokoju? Bo nie umiem znależć

http://www.regdos.com.pl/product/Nak...-kropeczki,683

ja mam tylko ze malowane ale w 99% podobne tylko że nie widac całości...

chusteczki pampers sensitive też wg mnie śmierdzą

[Koperco]

Hej laseczki!!!

ja ciągle Was nadrabiam, a od dziś w końcu mam czas, bo tu odwiedziny, tu urzędy i wszystkie tego typu sprawy..

jesteśmy już sami w domu, nie mogę narzekać bo Jacek nie płacze za wyjątkiem kąpieli, śpi 3h w nocy nawet4h więc wyspana chodzę,mąż też-normalnie wymarzone dziecko

pomóżcie, co zrobić żeby przy kąpieli nie darł się jakby go wrzątkiem ktoś oblewał??bo to jedyny nasz problem...

a i pytanie mam, jak ubieracie dzieciaczki na spacer? i czym przykrywacie w wózkach-kocyki czy co?

no i ostatnie pytanie, czy któraś zaczęła coś robić w kierunku schudnięcia?jakieś ćwiczenia czy coś i może polecić (ile czego można robić)

zamówiłam laktator i chciałam się dowiedzieć czy macie jakiś "system" ściągania (jakiś ustalony czas ściągacie z każdej piersi czy po prostu żeby "dobić" do konkretnej ilości pokarmu??)

my do lekarza idziemy 10.03 i zobaczymy co nam tam powiedzą, ale kluska się robi z tego mojego dziecka powoli:P:P

[muron]

Napisane przez agape

link do video - ćwidzenia z niemowlakiem
https://mamotoja.pl/video_artykul,1690.html


ja mam tylko ze malowane ale w 99% podobne tylko że nie widac całości...

chusteczki pampers sensitive też wg mnie śmierdzą

dzięki

[madelinem]

byliśmy na usg bioderek, mamy pieluchować do maja i na kontrolę. a ona nie może w niej swobodnie machać nóżkami... popłakała trochę- chyba nie lubi jak ktoś obcy ją obraca.

dziś jeszcze na szczepienie, już się boję tego co może być po...

[make_up_istka]

elizziak moze masz racje. Staram sie pic duzo wiecej niz normalnie...

Justyna jakbym sobie posmarowala moja twarz balsamem, to na drugi dzien zamiast skorupki miałabym pelno "niespodzianek"

[mysiopez]

a mnie się serce kraja. Mały lezyw łozeczku. i płacze. wczoraj była teściowa i znowu go nosila cały dzień. wiem, ze jest najedzony, ma sucha pieluche ale tak strasznie płacze, a ja nie mam juz go siły nosic...pomozcie

[agape]

Napisane przez mysiopez

a mnie się serce kraja. Mały lezyw łozeczku. i płacze. wczoraj była teściowa i znowu go nosila cały dzień. wiem, ze jest najedzony, ma sucha pieluche ale tak strasznie płacze, a ja nie mam juz go siły nosic...pomozcie

spróbuj wziac go na rece i jak sie uspokoi to odłóz spowrotem do łóżeczka a jak zacznie stekac to połóż dłoń na brzuszku albo pleckach i mów cichutko i tak do oporu ja mojego nauczyłam byc cały dzien ze mna na kanapie i potem nie chciał do łóżeczka a ja nic nie mogłam zrobic ano posprzatac ani nic i w 1 dzien załapał ze jego miejsce to jego łóżeczko

[muron]

http://www.youtube.com/watch?v=yCjJyiqpAuU

[LadySith]

Napisane przez muron

http://www.youtube.com/watch?v=yCjJyiqpAuU

to można na ośmiornicy zagrać ;D

my dzisiaj zaliczyliśmy pediatrę, mały z rana coś charczał, i wydawało mi się że nosek zatkany, ale lekarka nic nie wysłuchała, dała nasivin do nosa i zaleciła sól morską.
za to "zdiagnozowała" marmurkową skórę i wypatrzyła jakąś wysypkę, do tego małemu łuszczy się skóra na brwiach i stwierdziła że to od mleka - tak więc przechodzimy na bebilon pepti, mały jedną butlę już wtrąbił, nie narzekał a mleko taniej wychodzi niż NAN więc mam nadzieję, że będzie też skuteczne.

hmm jak się wprowadza nowe mleko? bo ze słów lekarki wynikło że od razu nan odstawić a nie dopytałam :/

[OYE]

Napisane przez MARIKA.S

OYE to nie żaden mit. @ podczas regularnego krwawienia nie uświadczysz co nie znaczy, że nie ma owulacji Nie napisałam, że karmienie piersią to metoda antykoncepcji

czesto jest to prawda karmienie wstrzymuje lub opoznia miesiaczke ale jest wiele przypadkow ze miesiaczka sie pojawia nawet jak karmisz regularnie, szczegolnie jak dziecko zaczyna spac dluzej, znam takie przypadki a jest nawet nim moja mama.

Napisane przez mysiopez

a mnie się serce kraja. Mały lezyw łozeczku. i płacze. wczoraj była teściowa i znowu go nosila cały dzień. wiem, ze jest najedzony, ma sucha pieluche ale tak strasznie płacze, a ja nie mam juz go siły nosic...pomozcie

Sadze podobnie jak Agape podniesc utul niech sie uspokoi i odkladaj i niestety tak wkolko

[la'Mbria]

Napisane przez make_up_istka

Cytrynko wydaje mi się że u La'Mbrii to nie @ bo pierwszy pojawia się wg mojej położnej najwczesniej po 4tyg, a jesli karmi się regularnie piersią to dużo później.

sama nie wiem co to było...może ja po prostu jestem przewrażliwiona jesli chodzi o ból pleców- dziś już nie leci ze mnie tak bardzo, unormowało się...dzwoniłam do gina- nic nadzwyczajnego- nie ma po co przychodzić no i tyle się dowiedziałam

Wczoraj jakiś kryzys laktacyjny zaliczyliśmy z młodym- znaczy pokarm mam, ale syn wypluwa sutka!
Pięknie ssał, cały czas przecież na cycu był...a tu takie zachowanie...o co chodzi?!
odciągnełam i dajemy z butelki- zjada ze smakiem i beknięciem na koniec ale cyca nie chce...foszka strzelił do matki.
No a z butli przynajmniej wiem ile zjada- właśnie- 60ml na jedno karmienie to chyba mało? karmię na żądanie (znaczy karmiłam do tej pory, bo teraz nie wiem jak będzie i czy nie będe musiała dołożyć mm)...miałam nadzieję na karmienie cycem conajmniej przez 3 miesiące, a nawet do pół roku- a tu syncio sobie decyduje inaczej eh...załamka

[kaskup]

Napisane przez mysiopez

a mnie się serce kraja. Mały lezyw łozeczku. i płacze. wczoraj była teściowa i znowu go nosila cały dzień. wiem, ze jest najedzony, ma sucha pieluche ale tak strasznie płacze, a ja nie mam juz go siły nosic...pomozcie

ja mam to samo.. u mnie tylko na spacerze w wózku jest spokój

Napisane przez agape

spróbuj wziac go na rece i jak sie uspokoi to odłóz spowrotem do łóżeczka a jak zacznie stekac to połóż dłoń na brzuszku albo pleckach i mów cichutko i tak do oporu ja mojego nauczyłam byc cały dzien ze mna na kanapie i potem nie chciał do łóżeczka a ja nic nie mogłam zrobic ano posprzatac ani nic i w 1 dzien załapał ze jego miejsce to jego łóżeczko

u mnie nic nie działa.. tez tak próbowałam i nie wiem czy ja za miekka jestem ale ona odlożona do łózeczka drze sie w niebogłosy i ani glaskanie, szeptanie nic nie pomaga..


śliczne macie dzieciaczki..

a to mój mały śmieszek..

[gabishing]

Napisane przez make_up_istka

Mam do Was pytanie - teraz po porodzie moja cera zrobiła mi się tak sucha ze wlasciwie mam skorupke na calej twarzy... Tragedia. Macie jakies sposoby? Tłusty dermosan i na noc masc z wit A nie działają... Nie uzywam innych kremów bo kazdy z gliceryna mnie zapycha...

też mam suchą skórę ale nie mam takich problemów jak ty z doborem kremów, spróbuj może naturalne masło shea ono nawilża i regenruje naskórek albo naturalny olejek jojoba pachnie niezbyt przyjemnie ale jest bardzo dobry ja nim smaruję małego i masłem shea tez smaruję

MURON whittard of chelsea jest na alle, zrobiłam zamówienie... TŻ mnie strzeli jak zobaczy stan konta

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez kaskup

ja mam to samo.. u mnie tylko na spacerze w wózku jest spokój
u mnie nic nie działa.. tez tak próbowałam i nie wiem czy ja za miekka jestem ale ona odlożona do łózeczka drze sie w niebogłosy i ani glaskanie, szeptanie nic nie pomaga..
śliczne macie dzieciaczki..
a to mój mały śmieszek..

ooo Twoje też cudna jak się te dzieciaki zmieniają co??

mój tez płacze lubi byc noszony ale tylko w pionie tak żeby widział wszystko "normalnie" ALE JA GO WKŁADAM DO ŁÓŻECZKA, UTYKAM SMOCZKIEM, BUJAM I W KOŃCU USYPIA wybaczce caps już nie chce mi się przepisywac

[kaskup]

Napisane przez gabishing

mój tez płacze lubi byc noszony ale tylko w pionie tak żeby widział wszystko "normalnie" ALE JA GO WKŁADAM DO ŁÓŻECZKA, UTYKAM SMOCZKIEM, BUJAM I W KOŃCU USYPIA wybaczce caps już nie chce mi się przepisywac

najśmieszniejsze jest to ze ja sie zarzekałam na wszelkie sposoby ze nie przyzwyczaje dziecka do rąk a zycie pokazało inaczej..
Liwia jest przeciwieństwem Amelki bo ta to spała całymi dniami i nocami, tak ma do teraz po prostu uwielbia spac..
a Liwia w ciągu dnia prawie wcale nie spi, jedynie w nocy czasem nawet 6 godzin.. ale ona juz w brzuchu miała "ADHA" i tak jej zostało.. dopiero miesiąc skończyła a non stop sie rusza.. na bok sie przewraca od tak.. nogami jak sie zaprze to dupe do góry podniesie... o głowce juz nie wspomne.. i oczywiście najlepiej w pionie żeby okna oglądac i firanki bo to jest na topie..


i jeszcze fascynacja karuzelka FP

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez mysiopez

a mnie się serce kraja. Mały lezyw łozeczku. i płacze. wczoraj była teściowa i znowu go nosila cały dzień. wiem, ze jest najedzony, ma sucha pieluche ale tak strasznie płacze, a ja nie mam juz go siły nosic...pomozcie

ja stosuję takie metody jak:

1) smyranie po brzuszku
jak nie pomaga...idziemy dalej
2)przytulenie do piersi
następnie dochodzimy do
3)bujanie w wózku
jak to nie pomaga to
4)bujamy w leżaczku i głaszczemy po nóżce
następnie wpadam na myśl
5)przytulenia się i smyrania, głaskania po pleckach cichutko coś szepcząc
a ostatni wariant zazwyczaj niezawodny
6) głośny film akcji + ułożenie na rękach i przytulenie malucha

[madelinem]

Już po szczepieniu. płakała przy pierwszym zastrzyku, przy drugim nie. waży 3860. a tak to wszystko ok. mam tylko kłaść częściej na lewym boku, ze wzgl na główkę.
szczepimy 5 w 1.

tż mówi, że pielęgniarka się dziwnie na mnie patrzyła, bo to on uspokajał małą a nie ja... to takie dziwne, czy co???

a co zrobić jak nie lubi na brzuszku leżeć? zaraz zaczyna płakać...

[s_a_j]

Napisane przez anka_bzzz

Witajcie dziewczyny!
Ogólnie nie bardzo mi się chciało pisać i czytać, bo mam wrażenie, że wszyscy się lepiej zajmują dzieckiem - wychowaniem i pielęgnacją - niż ja. Nie chciałam się dołować. Czasem mam wrażenie, że moje dziecko będzie gorsze, bo nie dbam odpowiednio o jej rozwój i takie tam... () Ja niby połóg zakończyłam, ale nadal jakieś dołki łapię.

Anka no co Ty, tutaj co druga łapie jakieś dołki... Poczytaj sobie moje posty o tym jak zamknęłam się włazience i jak słyszalam, ze mały płacze to ja w jeszcze większy ryk, wyjść nie chciałam, tylko wyłam i wyłam teraz mi się śmiać z tego chce, ale ciągle zaliczam jakieś spadki nastroju, mam nadzieję, że powoli zacznie to wszystko się stabilizować Staram się zmienić podejście, tłumaczyć sobie, że chcę jak najlepiej
dla swojego dziecka. Dla mnie najgorszy moment, jak mały dostaje ataku kolki, wtedy rozkładam się na łopatki z bezsilności

Napisane przez muron

daję HIPP, powinno wypić tyle ile jednorazowo wypija mleka. Moja pije też zwykłe zaparzane-rumianek koperek, przynajmniej bez glukozy

dzięki za odp. też zamółwiłam z hippa, ale taką BIO do zaparzania koperek; granulaty też mam w razie W

Napisane przez LadySith

s_a_j - jak się mutsy sprawdza?

Jestem bardzo zadowolona z tego wózka, rewelacyjna maszyna, mąż się śmieje, że można jednym palcem prowadzić
Dziś byliśmy na spacerze po parku, tak więc zaliczyliśmy górki, pagórki, nierówności i podtrzymuję swoją opinię.

Napisane przez muron

i
do mam od MM
jakie kupy??? plastelina czy ciapaja?

U mnie ciapaja, ale troszkę się zaniepokoiłam, bo odkąd zmieniliśmy mleczko to są zielonkawe :/ a były już takie ładne, żółciutkie.

Napisane przez Koperco

a i pytanie mam, jak ubieracie dzieciaczki na spacer? i czym przykrywacie w wózkach-kocyki czy co?

ja ubieram małego w cieplejszy kombinezon, czapa i rękawiczki, wkładam go do śpiworka z podszyciem z owczej wełny i na to zapinam tę "budkę" od wózka (nie wiem jak to się zowie). Zaraz poszukam jakiejś fotki z dzisiejszego spaceru to możesz zerknąć.

Napisane przez LadySith

hmm jak się wprowadza nowe mleko? bo ze słów lekarki wynikło że od razu nan odstawić a nie dopytałam :/

My jak z bebilonu na bebilon pepti zmienialiśmy to przeszliśmy od razu, ale to chyba był błąd, bo mały zareagował strasznie, oszczędzę Ci szczegółów, ale tak nas wystraszył, że mąż dzwonił na pogotowie pediatry się radzić (bo to już późny wieczór był) a ja do położnej z pytaniem, co robić.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

co do chrzcin to u nas na pewno w restauracji, nie mam siły szykować imprezy w domu, zaproszę na obiad, potem torta i kawę. I tyle. I fotografa do Kościoła bym chciała, u nas w rodzinie jakoś nikt talentu nie ma A ja uwielbiam piękne zdjęcia, więc nie odpuszczę. Chciałabym w maju, ale nie wiem czy na wakacje nie będziemy chrzcić dopiero bo małego chrzestna będzie w maju świeżo po porodzie, zobaczymy...