Technik farmacji -warto?

[Dr PajChiWo]

Napisane przez edytka8787

Nigdy nie bylo czopek. Raczej dadza cos w czym najczesciej sa niezgodnosci

...i to takie niezgodności, które są rozwiązywalne tylko w jeden sposób!
Bo gdyby było kilka sposobów na rozwiązanie niezgodności to który uwzględniałby klucz...???

[miodova]

A jak Wam się wydaje, czy na egzamin trzeba znać na pamięć recepty na, np. Liquor pectoralis itp.? Czy jeżeli będziemy musieli wykonać to będzie podany fragment z Farmakopei z receptą?

[moooniaaaa]

Napisane przez edytka8787

Nigdy nie bylo czopek. Raczej dadza cos w czym najczesciej sa niezgodnosci

Napisane przez Dr PajChiWo

Nigdy do tej pory w historii odkąd są egzaminy organizowane przez CKE nie było czopków. Parę razy były proszki dzielone złożone, parę razy mieszanki i raz krople do nosa. Tylko te postaci leku były. Nie było nigdy maści, czopków, kremów itd.
Najczęściej powtarzają się proszki złożone, dzielone...

Dzieki,tak myślałam,ze nigdy nie było. Dzisiaj mieliśmy próbny projekt,akurat zapowiedzieli ze będą czopki to myślałam,ze coś znajdę w necie i popatrzę

[edytka8787]

Juz Wam mowie co bylo i kiedy 2006 mixtura egz probny, 06.07r -proszki 01.08r - proszki 06.08r.- mixtura 01.09r- mixtura 06.09r mixtura 01.2010 krople 06.10r proszki. 01.11r- proszki

[Dr PajChiWo]

Napisane przez miodova

A jak Wam się wydaje, czy na egzamin trzeba znać na pamięć recepty na, np. Liquor pectoralis itp.? Czy jeżeli będziemy musieli wykonać to będzie podany fragment z Farmakopei z receptą?

Była kiedyś na egzaminie mieszanka z Liq. pectoralis w składzie i w załączniku do arkusza egzaminacyjnego był opis tego preparatu z podanym składem, co nie znaczy, że w przyszłości musi być tak samo
P.S. Liquor pectoralis to preparat niefarmakopealny, jego skład jest podany w R.P. czyli Receptarium Polonicum

[jakona21]

Napisane przez malutka2O

jakona 21 ile mnie wiecej godz dziennie trwają zajęcia w twoim studium?

przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale byłam odcięta kilka dni od Internetu

U mnie zajęcia trwają różnie, mniej więcej 30 godzin tygodniowo... teraz na II roku jest ich trochę mniej, w piątki nie ma zajęć, są praktyki w aptekach

[miodova]

Napisane przez Dr PajChiWo

Była kiedyś na egzaminie mieszanka z Liq. pectoralis w składzie i w załączniku do arkusza egzaminacyjnego był opis tego preparatu z podanym składem, co nie znaczy, że w przyszłości musi być tak samo
P.S. Liquor pectoralis to preparat niefarmakopealny, jego skład jest podany w R.P. czyli Receptarium Polonicum

Ajm sorry, wiem, że jestem niedouczona i nie powinnam się przyznawać..
W sumie wiedziałam, że w R.P., bo uczyłam się z Krówczyńskiego, a tam jest to napisane
W każdym bądź razie dzięki za info, mam zamiar się nauczyć na pamięć

A Ty skończyłaś/eś już szkołę czy teraz egzam? ;>

[martynusia222]

[QUOTE=Dr PajChiWo;25879364]Załóżmy, że kropla nalewki ma masę 20mg a roztworu papaweryny 50mg. Średnia masa kropli to będzie wówczas 20+50=70, 70/2=35mg
A więc średnia masa kropli w tym leku to 35mg.
Pacjent jednorazowo przyjmuje 20 kropli czyli 20x35mg=700mg tego leku, a dobowo 3x20x35mg czyli 60kroplix35mg=2800mg czyli 2,8g tego leku dobowo.
no i obliczasz dawkę dla papaweryny:
Jeśli papaweryny w całym leku jest: 0,2g to w 0,7g czyli w dawce jednorazwoej jest x.
0,2-----20,0
x-------0,7
7mg papaweryny jednorazowo
21mg dobowo
Tak samo liczysz dla pokrzyku i po krzyku

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Dziękuje

[Dr PajChiWo]

[QUOTE=martynusia222;25903 528]

Napisane przez Dr PajChiWo

Załóżmy, że kropla nalewki ma masę 20mg a roztworu papaweryny 50mg. Średnia masa kropli to będzie wówczas 20+50=70, 70/2=35mg
A więc średnia masa kropli w tym leku to 35mg.
Pacjent jednorazowo przyjmuje 20 kropli czyli 20x35mg=700mg tego leku, a dobowo 3x20x35mg czyli 60kroplix35mg=2800mg czyli 2,8g tego leku dobowo.
no i obliczasz dawkę dla papaweryny:
Jeśli papaweryny w całym leku jest: 0,2g to w 0,7g czyli w dawce jednorazwoej jest x.
0,2-----20,0
x-------0,7
7mg papaweryny jednorazowo
21mg dobowo
Tak samo liczysz dla pokrzyku i po krzyku

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Dziękuje

Warto jeszcze wspomnieć o bardzo ważnej rzeczy, mianowicie ten sposób liczenia masy jednej kropli jest właściwy tylko w przypadku kiedy w leku są takie same ilości różnych roztworów /tu mamy "aa 10,0"/. W lekach gdzie proporcje są inne należy liczyć średnią masę kropli leku uwzględniając % udział w leku każdego z roztworów
Np gdyby była recepta:
Rp.
2% Sol. Papaverini hydrochloridi 5,0
Ticturae Belladonnae 15,0
M. f. gtt.
w tym leku o takim składzie powyższy sposób liczenia dawek nie będzie właściwy, ponieważ roztwór papaweryny stanowi 25% leku i jest "ciężki", a nalewka z pokrzyku stanowi 75% wagowych leku i jest "lekka" bo jest na spirycie. Dlatego w powyższym przypadku średnią masę kropli należałoby liczyć wg zasady:
25%xmasa kropli roztworu chlorowodorku papaweryny+75%x masa kropli nalewki z pokrzyku=średnia masa kropli leku
Licząc wg tej zasady średnia masa kropli wyjdzie mniejsza niż podanym wcześniej sposobem właściwym dla leków w których składniki są 50/50%
Pzdr

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez miodova

A Ty skończyłaś/eś już szkołę czy teraz egzam? ;>

Nie kończyłem technika farmaceutycznego ani nie zamierzam kończyć, ale dużo czytam i się co nieco orientuję...

[agnes188]

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------


Nie kończyłem technika farmaceutycznego ani nie zamierzam kończyć, ale dużo czytam i się co nieco orientuję... [/QUOTE]

Czyżby Farmacja aż tak Cię interesowała, żeby czytać informacje dotyczące jej i nie iść do szkoły
Jestem pełna podziwu w takim razie.

[miodova]

Napisane przez Dr PajChiWo

Nie kończyłem technika farmaceutycznego ani nie zamierzam kończyć, ale dużo czytam i się co nieco orientuję...

Tajemniczy..
W takim razie lekarz, profesor, magister, chemik, nauczyciel lub jakiś inny uczony
Wyrazy szacunku z mojej strony dla tak rozległej wiedzy

[agnes188]

uwazacie ze na egzaminie moze byc inna postac LEKU : oprocz kropli mieszanek lub mikstur? bo jak na razie tylko to bylo

[miodova]

Napisane przez agnes188

uwazacie ze na egzaminie moze byc inna postac LEKU : oprocz kropli mieszanek lub mikstur? bo jak na razie tylko to bylo

Proszki też były
W tych lekach generalnie można najlepiej sprawdzić wiedzę słuchacza pod względem niezgodności, obliczeń itp. stąd tak często występują
mikstura i mieszanka to raczej to samo...

[Lucyferyna]

hej roztwory otrzymywane przez rozcieńczenie to są te wodne spirytusowe i glicerylowe? a z tych jakie są preparaty złożone?

[Dr PajChiWo]

Napisane przez miodova

Tajemniczy..
W takim razie lekarz, profesor, magister, chemik, nauczyciel lub jakiś inny uczony
Wyrazy szacunku z mojej strony dla tak rozległej wiedzy

Ciepło, ciepło...
Jak miło
Dzięki

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez agnes188

uwazacie ze na egzaminie moze byc inna postac LEKU : oprocz kropli mieszanek lub mikstur? bo jak na razie tylko to bylo

Oczywiście na egzaminie może być każda postać leku. Natomiast trzeba sobie zdać sprawę z tego, że CKE najchętniej da tę postać, której przygotowanie czy właściwie opis wykonania jest najbardziej jednoznaczny. Nie może być sytuacji, kiedy 100 zdających robi ten sam lek na 100 różnych sposobów, no bo jak miałby wyglądać wtedy klucz do oceny projektu...?
Po drugie należy się spodziewać projektu wykonania leku do którego można zrobić różne obliczenia, po te żeby sprawdzić czy zdający potrafi:
obliczać dawki
sprawdzać dawki max w FP
porównywać dawki
przeliczać spirytus
obliczać stężenia niezgodnych składników
no i wyciągać wnioski
Proszę zauważyć, że do tej pory bardzo duży udział w kluczu oceniania miały obliczenia dawek, przeliczenia sprawdzanie czy nie są przekroczone. Praktycznie zdający, który napisał dobrze projekt w pozostałych częściach a "skopał" tę związaną z obliczeniami zawsze oblewał egzamin... dlatego, że CKE nie chce pozwolić na to aby wydawać dyplom osobom, które nie znają się na obliczeniach.
Dlatego osobiście uważam, że będą do wykonania takie postaci leku gdzie trzeba się będzie wykazać umiejętnością liczenia
Ja np. czekam na jakiś roztwór spirytusowy, jeszcze na egzaminie takiego nie było ale w takim leku są obliczenia dotyczące spirytusu i łatwo można sprawdzić zdającego egzamin czy potrafi takich obliczeń dokonywać poprawnie /stopnie, procenty, wagowo-wagowe lub obj-obj./ ale to moje prywatne zdanie
Drugą postacią leku jaką typuję w niedalekiej przyszłości jest zawiesina do użytku zewn /puder płynny/ - tu z kolei oprócz obliczeń związanych ze spirytem, można sprawdzić czy zdający orientuje się, które składniki w czym rozpuścić, a które w czym zawiesić...

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Lucyferyna

hej roztwory otrzymywane przez rozcieńczenie to są te wodne spirytusowe i glicerylowe? a z tych jakie są preparaty złożone?

Roztwory otrzymywane przez rozcieńczenie to wszystkie roztwory które się rozcieńcza. Rozpuszczalniki mogą tu być rożne. Często rozcieńcza się etanol ze stężenia 96% do mniejszego, ale można też rozcieńczać inne leki/związki np. formalinę /farmakopealna jest 40%/ lub np. amoniak czy HCl.

[miodova]

Napisane przez Dr PajChiWo

Ciepło, ciepło...
Jak miło
Dzięki

Oczywiście na egzaminie może być każda postać leku. Natomiast trzeba sobie zdać sprawę z tego, że CKE najchętniej da tę postać, której przygotowanie czy właściwie opis wykonania jest najbardziej jednoznaczny. Nie może być sytuacji, kiedy 100 zdających robi ten sam lek na 100 różnych sposobów, no bo jak miałby wyglądać wtedy klucz do oceny projektu...?
Po drugie należy się spodziewać projektu wykonania leku do którego można zrobić różne obliczenia, po te żeby sprawdzić czy zdający potrafi:
obliczać dawki
sprawdzać dawki max w FP
porównywać dawki
przeliczać spirytus
obliczać stężenia niezgodnych składników
no i wyciągać wnioski
Proszę zauważyć, że do tej pory bardzo duży udział w kluczu oceniania miały obliczenia dawek, przeliczenia sprawdzanie czy nie są przekroczone. Praktycznie zdający, który napisał dobrze projekt w pozostałych częściach a "skopał" tę związaną z obliczeniami zawsze oblewał egzamin... dlatego, że CKE nie chce pozwolić na to aby wydawać dyplom osobom, które nie znają się na obliczeniach.
Dlatego osobiście uważam, że będą do wykonania takie postaci leku gdzie trzeba się będzie wykazać umiejętnością liczenia
Ja np. czekam na jakiś roztwór spirytusowy, jeszcze na egzaminie takiego nie było ale w takim leku są obliczenia dotyczące spirytusu i łatwo można sprawdzić zdającego egzamin czy potrafi takich obliczeń dokonywać poprawnie /stopnie, procenty, wagowo-wagowe lub obj-obj./ ale to moje prywatne zdanie
Drugą postacią leku jaką typuję w niedalekiej przyszłości jest zawiesina do użytku zewn /puder płynny/ - tu z kolei oprócz obliczeń związanych ze spirytem, można sprawdzić czy zdający orientuje się, które składniki w czym rozpuścić, a które w czym zawiesić...

Achh, kobieca intuicja nie zawiodła

Co do pierwszego, zgadzam się absolutnie. Ja jestem takim przypadkiem, niestety.. Napisałam dobrze obliczenia, ale po głębszym zastanowieniu przekornie je zmieniłam na złe, co oczywiście skutkowało oblanym egzaminem.. 14letnie dziecko mnie zwiodło!

Co do drugiego.. nie strasz, proszę nie lubię pudrów płynnych, zawieszania itp..
Jak tak czekasz, to mam nadzieję, że w tym roku się nie doczekasz


Aaaaaaa, a może Ty układasz egzaminy, a to takie sugestie czego się nauczyć?

[Dr PajChiWo]

Napisane przez miodova

Achh, kobieca intuicja nie zawiodła

Co do pierwszego, zgadzam się absolutnie. Ja jestem takim przypadkiem, niestety.. Napisałam dobrze obliczenia, ale po głębszym zastanowieniu przekornie je zmieniłam na złe, co oczywiście skutkowało oblanym egzaminem.. 14letnie dziecko mnie zwiodło!

Co do drugiego.. nie strasz, proszę nie lubię pudrów płynnych, zawieszania itp..
Jak tak czekasz, to mam nadzieję, że w tym roku się nie doczekasz


Aaaaaaa, a może Ty układasz egzaminy, a to takie sugestie czego się nauczyć?

Po pierwsze, zawsze należy brać na serio pod uwagę to, że "pierwsza myśl bywa najlepsza", po drugie myślę, że jednak mimo wszystko będą znowu proszki lub mieszanka, po trzecie:
Hmmm... któż to wie widząc to jak wyglądają arkusze egzaminacyjne, vide ostatni styczniowy egzamin z Pabialginą P to się mi nóż w kieszeni otwiera. Proszę nie oceniaj mnie tak nisko, że dopuściłbym do tego aby takiego knota dać na egzamin... tam w tym arkuszu były podstawowe błędy co zaskutkowało wynikiem tego egzaminu... myślę, że ponad połowa zdających przez to oblała. Gdybym miał możliwość ułożenia zadania egzaminacyjnego do części praktycznej /na projekt/ byłoby ono perfekcyjne tzn. nie byłoby się do czego dowalić
P.S. A jaka była zdawalność w Twojej klasie? Jeśli można zapytać.

[agnes188]

Napisane przez miodova

Proszki też były
W tych lekach generalnie można najlepiej sprawdzić wiedzę słuchacza pod względem niezgodności, obliczeń itp. stąd tak często występują
mikstura i mieszanka to raczej to samo...

WIEM WIEM ZE TO SAMO TAK MIALO BYC KROPLI MEISZANEK LUB PROSZKOW ale w miedzyczasie przegladalam testy i napisalam mikstury bo gdzies zobaczylam nazwe mieszanek po lacinie hehe sory

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

i mam nadzieje ze na egzaminie bedzie jedna z tych trzech postaci leku chociaz wiadomo ze w proszkach najmniej liczenia. malo niezgodnosci ale za mieszkanke czy krople tez sie nie obrazehehe juz tylko dwa i pol miesiaca do egzaminu i mam nadzieje ze zdam go

[miodova]

Napisane przez Dr PajChiWo

Po pierwsze, zawsze należy brać na serio pod uwagę to, że "pierwsza myśl bywa najlepsza", po drugie myślę, że jednak mimo wszystko będą znowu proszki lub mieszanka, po trzecie:
Hmmm... któż to wie widząc to jak wyglądają arkusze egzaminacyjne, vide ostatni styczniowy egzamin z Pabialginą P to się mi nóż w kieszeni otwiera. Proszę nie oceniaj mnie tak nisko, że dopuściłbym do tego aby takiego knota dać na egzamin... tam w tym arkuszu były podstawowe błędy co zaskutkowało wynikiem tego egzaminu... myślę, że ponad połowa zdających przez to oblała. Gdybym miał możliwość ułożenia zadania egzaminacyjnego do części praktycznej /na projekt/ byłoby ono perfekcyjne tzn. nie byłoby się do czego dowalić
P.S. A jaka była zdawalność w Twojej klasie? Jeśli można zapytać.

Teraz to wiem i biorę to na baardzo serio
Nie wiem ile osób nie zdało w mojej szkole, ale myślę, że nie skłamię, jeżeli napiszę, że około 1/3.. sądzę, że to dużo.
Najdziwniejsze (a może i nie..) jest to, że poległo wiele dobrze uczących się i naprawdę posiadających dużą wiedzę osób. Ale po sobie wiem, że Ci właśnie zdający zapewne doszukiwali się haczyków, podchwytliwych pytań.. których nie było.
Uważam, że egzamin- czerwiec 2010 był jednym z najprostszych.

[agnes188]

tez tak uwazam bylo bardzo prosto.

przegladalam niby egzaminy. ale nie jestem pewna i mam pytanie
czy miary domowe lyzek i miary kropli sa na egzaminie bo wydaje mi sie ze tak i wzory na obliczanie dawek dla dzieci??

[Dr PajChiWo]

Napisane przez miodova

Teraz to wiem i biorę to na baardzo serio
Nie wiem ile osób nie zdało w mojej szkole, ale myślę, że nie skłamię, jeżeli napiszę, że około 1/3.. sądzę, że to dużo.
Najdziwniejsze (a może i nie..) jest to, że poległo wiele dobrze uczących się i naprawdę posiadających dużą wiedzę osób. Ale po sobie wiem, że Ci właśnie zdający zapewne doszukiwali się haczyków, podchwytliwych pytań.. których nie było.
Uważam, że egzamin- czerwiec 2010 był jednym z najprostszych.

Jedyną podchwytliwością, o ile tak to wogóle można nazwać było: Div. in part. aeq. - tego do tej pory na egzaminach nie było, poza tym tak naprawdę "Praescriptio divisa" lekarze stosują bardzo rzadko. Dlatego wielu zdających napisało, że jeden proszek ma masę 11.8g a cała masa proszkowa waży ponad 200 gramów!!!
Dlatego radziłbym Wam: Nie popadajcie w rutynę!!!
A może w tym roku będzie jakaś dawka przekroczona... wiecie co wtedy zrobić?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez agnes188

tez tak uwazam bylo bardzo prosto.

przegladalam niby egzaminy. ale nie jestem pewna i mam pytanie
czy miary domowe lyzek i miary kropli sa na egzaminie bo wydaje mi sie ze tak i wzory na obliczanie dawek dla dzieci??

Do tej pory było to podawane, co nie znaczy, że zawsze tak będzie.
Przykład:
Od początku zawsze był podawany wykaz sprzętu potrzebnego do wykonywania leków w aptece i spośród tego trzeba było wybrać to co nam będzie potrzebne przy naszym leku. Ostatnio /czerwiec 2010/ tego wykazu już nie było...
Czyli wcale nie jest powiedziane, że jak coś było do tej pory to tak już zostanie
Podobnie rzecz się ma z tym co będzie w załącznikach, a dokładniej czy załączniki w postaci odpowiednich monografii farmakopealnych będą z FP VI czy może FP VII lub FP VIII....
konia z rzędem temu co to wyjaśni!!!
Jakie to ma znaczenie? Ano np. takie, że w FP VI w monografiach są informacje na temat przynależności substancji do Wykazów np Wykaz B, a w monografiach z FP VII i FP VIII nie ma...
I uprzedzam Wasze następne pytanie: Czy trzeba się uczyć na pamięć Wykazów?...

[agnes188]

wykaz to nie problem

w sumie miary domowe i miary kropli tez nie ale boje sie ze cos mi sie pokicka ze stresu

co do przekroczonej dawki to my na lekcjach ciagle jakies recepty z przekroczonymi dawkami robimy wiec to to juz naprawde zaden problem

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez agnes188

wykaz to nie problem

w sumie miary domowe i miary kropli tez nie ale boje sie ze cos mi sie pokicka ze stresu

co do przekroczonej dawki to my na lekcjach ciagle jakies recepty z przekroczonymi dawkami robimy wiec to to juz naprawde zaden problem

zazdroszczę, ja przekroczenie miałam chyba tylko raz

[agnes188]

no tak jak mowie przekroczen sie nie boje

ale ja jestem w goracej wodzie kapana i moge pomylic obliczanie sredniej masy lyzki .taki banalny blad a boje sie ze tak sie zestresuje ze miary domowe pojda w niepamiec dlatego wolalabym proszki

[miodova]

Właśnie z tymi wykazami.. Ja po rocznej przerwie nie ukrywam, że mam trochę problem z tym, które substancje należą do wykazu B, a właśnie w czerwcu 2010 monografie były z tej FP, w której nie było zaznaczonych wykazów, wykazu sprzętu również nie było, a dawki były podane w osobnej tabelce, niektórzy szukali ich pod opisem substancji.

Co do dawek przekroczonych; racja, jeszcze nigdy się nie zdarzyło by takie wystąpiły.. Nie mam problemu z obliczaniem, trzeba natomiast pamiętać, że nie zawsze jak podstawimy dawkę jednorazową to maksymalna będzie się zgadzała. Uczulali nas na to, by sprawdzić zawsze dawkę max dobową, bo bywa, że przy nieprzekroczonej jednorazowej, dobowa nadal jest zbyt duża.

Co do masy łyżek i wszelkich miar, mam nadzieję, że będą podane, ponieważ można obliczać na różne sposoby.
Tutaj, na wizażu, o ile się nie mylę to Dr PajChiWo podawał sposób z procentową ilością poszczególnych substancji; ja w książce czytałam, że jeżeli mamy, np syrop i wodę to dodajemy masę i dzielimy przez dwa; natomiast kolega ze szkoły powiedział mi ostatnio, że im mówili, że masę przyjmujemy w zależności czego jest najwięcej w recepcie; jeżeli syropu to wtedy miara dla syropu..

[19agusia91]

Mnie juz uczono na 3 różne sposoby poprawiania dawek. Na drugim roku mamy zajęcia z panią, która jest egzaminatorem, może to ujednolici w końcu. U jednego nauczyciela liczysz tak-czwórka, a u innego tak samo -źle.

[agnes188]

agusia 3 sposoby poprawiania dawek?? mozesz to bbardziej opisac?
co do sredniej masy lyzki to my sie uczylismy tak:
daje przyklad
syropu mamy 120
roztworow wodnych 100
calosc leku 220
liczymy np lyzke
czyli lyzka syropu 20
wody15

120/220* 20 +100/220*15=10,9+6.8=17.7-średnia masa łyżki\


i zawsze tak robilismy na lekcjach

miodova moge ci podeslac na maila subst z wykazu a i b

[miodova]

Napisane przez agnes188

agusia 3 sposoby poprawiania dawek?? mozesz to bbardziej opisac?
co do sredniej masy lyzki to my sie uczylismy tak:
daje przyklad
syropu mamy 120
roztworow wodnych 100
calosc leku 220
liczymy np lyzke
czyli lyzka syropu 20
wody15

120/220* 20 +100/220*15=10,9+6.8=17.7-średnia masa łyżki\


i zawsze tak robilismy na lekcjach

miodova moge ci podeslac na maila subst z wykazu a i b

Rzeczywiście, to ma sens, nam takich obliczeń nikt nie przedstawił, ale zakodowałam, zapamiętałam
A za propozycję dziękuję, będę Ci bardzo wdzięczna!
Maila prześlę na PW

[agnes188]

MY TAK ZAWSZE OBLICZAMY OD PIERWSZEJ KLASY I tak nas tylko uczono xzadnych innych sposobow dziewczyny za dwie godziny okolo wysle wam maila a teraz zmykam

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

a jak agnieszko mozesz to podaj mi trzy sposoby obnizania dawek bo ja wiem o jednym z przykladami oczywiscie bede wdzieczna

[19agusia91]

Nie chcę podawać, bo nie wiem który jest dobry. Jeden porównywanie do dawek maksymalnych, drugi do zwykle stosowanej, a trzeci to już całkiem taki pojechany,że nie rozumiałam go i tak nie liczę. I nie wiem jak jest poprawnie.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

a o średniej masie łyzki to nigdy nie miałam, nie robilismy takich obliczeń..