Trądzik - cz. 3

[201803290936]

Napisane przez Classic

Może puder bambusowy?

Pomoże doraźnie, czy również wyreguluje pracę gruczołów?

[Classic]

Napisane przez Doris1981

Pomoże doraźnie, czy również wyreguluje pracę gruczołów?

"Puder posiada intensywne właściwości matujące. Ze względu na porowatą strukturę cząsteczek wykazuje wysokie zdolności do absorbowania nadmiaru sebum, nadając cerze matowy wygląd i odczuwalną gładkość.
Dzięki wysokiej zawartości krzemionki, oprócz działania wygładzająco-matującego, puder bambusowy wykazuje dodatkowo właściwości pielęgnujące skórę. Działa antybakteryjnie, łagodząco, wspomaga gojenie i reguluje aktywność gruczołów łojowych." - przekopiowałam z biochemiaurody.com. Z tego wynika, że "zbiera" nadmiar sebum, ale też reguluje pracę gruczołów. Tak, czy inaczej mi służy.

[--Olka--]

Napisane przez Doris1981

Tylko jeden minus: czoło mi się przetłuszcza wręcz niemiłosiernie, dosłownie po godzinie - dwóch świeci mi się jak psu... pomimo używania kremu matującego. Jakieś rady, sugestie?

A jaki to krem matujący? Od siebie mogę napisać tyle, że większość kremów matujących jest tragiczna - właśnie ich używanie powoduje coraz bardziej zwiększające się świecenie i przetłuszczanie. Od kiedy przerzuciłam się na krem nawilżający skóra nie przetłuszcza mi się tak bardzo jak dawniej. Przy braku specjalnego wysiłku wyglądam "normalnie" nawet po 5-6h, czasem prawie 8 (nie mam pojęcia od czego to zależy). A przed odstawieniem matujacego, świeciłam się w nim jak żarówka po 2h. Chociaż pierwszy miesiąc z nawilżającym nie był prosty, makijaż mineralny spływał po godzinie.

[jyyli]

Co do matowania, to u mnie mocno i na długo matuje skrobia kukurydziana. Jest moim zdaniem lepsza od kukurydzianej, która może i dawała mat na dosłownie 24h (u mnie, gdzie mam na twarzy dosłownie fabrykę łoju), ale uczulała mnie i zapychała. Kukurydziana nic złego nie robi, a matuje prawie równie dobrze i w porównaniu do ziemniaczanki nie widać jej na twarzy.

A co do regulacji pracy gruczołów, to trzeba nawilżać, może tędy droga. Słyszałam, że regularne smarowanie olejem rycynowym zmniejsza przetłuszczanie.

[201803290936]

Napisane przez --Olka--

A jaki to krem matujący? Od siebie mogę napisać tyle, że większość kremów matujących jest tragiczna - właśnie ich używanie powoduje coraz bardziej zwiększające się świecenie i przetłuszczanie. Od kiedy przerzuciłam się na krem nawilżający skóra nie przetłuszcza mi się tak bardzo jak dawniej. Przy braku specjalnego wysiłku wyglądam "normalnie" nawet po 5-6h, czasem prawie 8 (nie mam pojęcia od czego to zależy). A przed odstawieniem matujacego, świeciłam się w nim jak żarówka po 2h. Chociaż pierwszy miesiąc z nawilżającym nie był prosty, makijaż mineralny spływał po godzinie.

Używasz jakiegoś szczególnego, czy ogólnie nawilżający i zmieniasz marki?

[eunchae]

Znacie korektor bardzo mocno kryjący (minimum 40% pigmentów) który NIE zawiera paraffinum liquidum? Nabyłam ostatnio korektor Vichy, dobrze kryje ale niestety na 1 miejscu w składzie jest Paraffinum Liquidum

[justynatom]

Napisane przez eunchae

Znacie korektor bardzo mocno kryjący (minimum 40% pigmentów) który NIE zawiera paraffinum liquidum? Nabyłam ostatnio korektor Vichy, dobrze kryje ale niestety na 1 miejscu w składzie jest Paraffinum Liquidum

Mocno kryjący jest Dermacol, ale niestety w składzie ma paraffinum liquidum o którym piszesz (jeśli możesz napisać co to za składnik i czemu zależy Ci aby kosmetyk był bez niego - będę wdzięczna). Dermacol kryje naprawdę dobrze, ale niestety na krótko (szybo spływa) i podkreśla suche krostki na twarzy. No i trzeba baaardzo uważać przy rozprowadzaniu, żeby nie zrobić sobie maski na twarzy.

[19agusia91]

Parafina prawie każdego zapycha.

[--Olka--]

Napisane przez Doris1981

Używasz jakiegoś szczególnego, czy ogólnie nawilżający i zmieniasz marki?

Odstawiłam krem matujący dopiero w lutym, więc na razie mam do czynienia z pierwszym nawilżającym, starczy mi jeszcze na długo, bo ma 100ml, a nakładam bardzo mało. Nie zastanawiałam się nad tym czy będę zmieniać - raczej nie, skoro mi pasuje. Wydaje mi się, że każdy dobry (niezapychający) krem nawilżający miałby podobne właściwości.

[maryanna3]

Ja od siebie mogę polecić Ziaję z serii Med taki niebieski krem spf 6 redukujący podrażnienia bodajże. Jego skład był chyba już na wizażu analizowany a krem jest bardzo tani ok. 11-13 zł. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...en.html&next=1 Sprawdzał się przynajmniej na mojej skórze super bo nie zostawiał tłustej warstwy, nawilżał dostatecznie, był raczej wydajny, dobrze wyglądał pod makijażem, nie zrobił mi nic złego a mam skórę tak dziwnie reagującą i okresowo okropnie wrażliwą że różnie jest. A później kupiłam 3 razy droższy physiogel i był gorszy. Ale po jakimś okresie stosowania stwierdzam że też nie jest wcale zły, ale i tak wybieram teraz ziaję.

I potwierdzam-kremy matujące-robiły mi istną masakrę z twarzą.

Dziewczyny dziś przysłali mi kwas migdałowy. Chyba pod koniec tygodnia zacznę testować i będę wam się starała opisywać co i jak choć teraz mam mało czasu ale postaram się napisać czy efekty są czy ich nie ma i jak moja dziwna(raz nosorożcowa, raz delikatna skóra) reaguje.

[ddiamentowaaaa]

A ja nie wiem na co sie zdecydować czy tonik migdałowy czy serum migdałowe, co bardziej polecacie ? Co jest lepsze ?

[201803290936]

Napisane przez maryanna3

Ja od siebie mogę polecić Ziaję z serii Med taki niebieski krem spf 6 redukujący podrażnienia bodajże. Jego skład był chyba już na wizażu analizowany a krem jest bardzo tani ok. 11-13 zł. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...en.html&next=1
(...)
I potwierdzam-kremy matujące-robiły mi istną masakrę z twarzą.

Dziewczyny dziś przysłali mi kwas migdałowy. Chyba pod koniec tygodnia zacznę testować i będę wam się starała opisywać co i jak choć teraz mam mało czasu ale postaram się napisać czy efekty są czy ich nie ma i jak moja dziwna(raz nosorożcowa, raz delikatna skóra) reaguje.

Nie wiedziałam, że sobie szkodę tym kremem matującym . Kupiłam sobie Barwę Siarkowa Moc - ma dobre oceny na KWC. Ale posłucham Was dziewczyny i odstawię go (najwyżej na szyję zużyję i jakieś bezpieczne strefy). Zamówiła sobie dzisiaj kremik nawilżający - z Ziaji zresztą.

Maryanno, a jak będziesz tego kwasu używała? Mam nadzieję, że opiszesz tu efekty działania. Jestem ciekawa.

[dagna1]

czesc olcia!! jak tam u Ciebie z buzka?

doris, fajnie nawilza cetaphil. co ciekawe, rok temu narzekalam na niego, a od stycznia tak zaczal rewelacyjnie nawilzac,ze nie wierze,ze to ten sam krem! moze zmienili cos w skladzie? bo od stycznia mam nowe opakowanie

[--Olka--]

Napisane przez dagna1

czesc olcia!! jak tam u Ciebie z buzka?

Cześć.
Ostatnio z cerą było bardzo dobrze, ale dzisiaj zaczyna mi coś wyłazić na brodzie i policzku (mam chore wrażenie, że jak zaczynam coś pisać w tym wątku to skóra wariuje). Staram się dokładniej oczyszczać twarz - dwuetapowo: najpierw babydream, potem mydło aleppo (wydaje mi się, że dzięki temu jest lepiej).
Poza tym skupiam się obecnie na innych rzeczach: uczę się chodzić na szpilkach (wysokaśne kupiłam), pedałuję na rowerze (udało mi się trochę schudnąć, link w podpisie nieaktualny, ważyłam ostatnio 59,3kg) i przede wszystkim jestem w trakcie dobierania soczewek (koło poniedziałku dostanę 1 parę).

[marcin32]

byłem wczoraj na wizycie kontrolnej u dermatologa i powiem wam szczerze że mam jakies mieszane uczucia ...
Powiedziała mi że spodziewała się lepszych efektów po tej tetracyklinie i doszła do wniosku ze już przerobiła tyle ze mną leków że to moze nie jest trądzik ... Jednak zapisała mi dwa opakowania TETRACYKLINUM i mam teraz brać po jednej tabtletce .. Zapisała mi nowe maści odcinające się od trądziku : przez 7 dni Mupirox a póżniej Imazol .. Nie wiem już co mam myśleć . Wcześniej jak chodziłem do dermy to jakoś miałem w sobie ten optymizm .. Teraz jakoś z dystansem do tego podchodzę .. Co sądzicie o tych lekach ?

[dagna1]

Napisane przez --Olka--

Cześć.
Ostatnio z cerą było bardzo dobrze, ale dzisiaj zaczyna mi coś wyłazić na brodzie i policzku (mam chore wrażenie, że jak zaczynam coś pisać w tym wątku to skóra wariuje). Staram się dokładniej oczyszczać twarz - dwuetapowo: najpierw babydream, potem mydło aleppo (wydaje mi się, że dzięki temu jest lepiej).
Poza tym skupiam się obecnie na innych rzeczach: uczę się chodzić na szpilkach (wysokaśne kupiłam), pedałuję na rowerze (udało mi się trochę schudnąć, link w podpisie nieaktualny, ważyłam ostatnio 59,3kg) i przede wszystkim jestem w trakcie dobierania soczewek (koło poniedziałku dostanę 1 parę).

skad pomysl na mycie twarzy podwojnie? zainteresowalas mnie tym oj olcia, nie przewroc sie na szpilkach!! rower kupilas w sklepie stacjonarnym, czy przez neta? ja sie dopiero przymierzam do kupna - bylam w decathlonie i sa w granicy tysiaka a wolalabym cos tanszego, bo nie wiem jak dlugo bedzie mi sie chcialo pedalowac :P. zazdroszcze zrzucenia tylu kg!! ja powinnam te 7, ale tak mi sie nie chce oo, soczewki? na pewno bedziesz sie lepiej czula niz w okularach! ja bede sie wybierac na operacje oczu, ale to jeszcze nie teraz. dalej zazywasz tabsy? ja przerwalam (watroba sie zbuntowala) i w tym miesiacu ide zbadac hormony, moze cos wyjdzie niepokojacego. tak w ogole to dawno nie bylo podziomki i zuzika..

[maryanna3]

Napisane przez Doris1981

Nie wiedziałam, że sobie szkodę tym kremem matującym . Kupiłam sobie Barwę Siarkowa Moc - ma dobre oceny na KWC. Ale posłucham Was dziewczyny i odstawię go (najwyżej na szyję zużyję i jakieś bezpieczne strefy). Zamówiła sobie dzisiaj kremik nawilżający - z Ziaji zresztą.

Maryanno, a jak będziesz tego kwasu używała? Mam nadzieję, że opiszesz tu efekty działania. Jestem ciekawa.

Przynajmniej na mojej skórze krem matujący działał całkowicie odwrotnie niż było jego przeznaczenie, świeciłam się praktycznie non stop. Ziaja dobry wybór

Na razie zrobiłam stężenie 20%. Nie jest to trudne nawet dla początkującego.
Nie mam pojęcia, czy to dobrze z tym stężeniem, więcej na pewno nie chciałam, trochę się boję że za dużo ale migdałowy to podobno jeden z delikatniejszych kwasów. Filtruję się odkąd zaczęło świecić słońce więc z tym nie będzie problemu, a co do samego kwasu to pewnie wieczorem przed pójściem spać będę moczyć wacik i przecierać nim twarz zwłaszcza tam gdzie są przebarwienia raz dziennie. Opiszę efekty postaram się pierwsze wrażenie opisać już jak zacznę pod koniec tygodnia się kwasić

Napisane przez marcin32

byłem wczoraj na wizycie kontrolnej u dermatologa i powiem wam szczerze że mam jakies mieszane uczucia ...
Powiedziała mi że spodziewała się lepszych efektów po tej tetracyklinie i doszła do wniosku ze już przerobiła tyle ze mną leków że to moze nie jest trądzik ... Jednak zapisała mi dwa opakowania TETRACYKLINUM i mam teraz brać po jednej tabtletce .. Zapisała mi nowe maści odcinające się od trądziku : przez 7 dni Mupirox a póżniej Imazol .. Nie wiem już co mam myśleć . Wcześniej jak chodziłem do dermy to jakoś miałem w sobie ten optymizm .. Teraz jakoś z dystansem do tego podchodzę .. Co sądzicie o tych lekach ?

A jakie do tej pory miałeś leki? Tych o których teraz piszesz nie znam, natomiast mogę Ci tylko powiedzieć żebyś patrzył bardziej optymistycznie i dokończył kurację. Miałam to samo, też dermatolog powiedział mi że idzie to opornie i spodziewał się lepszych efektów ale w końcu moja skóra 'zaskoczyła' i to właśnie tetracyklina pomogła mi na tyle, że teraz jest już prawie ok. Także nie warto się poddawać. I dbaj o odporność koniecznie!

[Lirriel]

Napisane przez dagna1

skad pomysl na mycie twarzy podwojnie? zainteresowalas mnie tym oj olcia, nie przewroc sie na szpilkach!! rower kupilas w sklepie stacjonarnym, czy przez neta? ja sie dopiero przymierzam do kupna - bylam w decathlonie i sa w granicy tysiaka a wolalabym cos tanszego, bo nie wiem jak dlugo bedzie mi sie chcialo pedalowac :P. zazdroszcze zrzucenia tylu kg!! ja powinnam te 7, ale tak mi sie nie chce oo, soczewki? na pewno bedziesz sie lepiej czula niz w okularach! ja bede sie wybierac na operacje oczu, ale to jeszcze nie teraz. dalej zazywasz tabsy? ja przerwalam (watroba sie zbuntowala) i w tym miesiacu ide zbadac hormony, moze cos wyjdzie niepokojacego. tak w ogole to dawno nie bylo podziomki i zuzika..

Żeby zrobić operację oczu trzeba mieć stabilną wadę wzroku przez bodaj co najmniej dwa lata - bez żadnych wahań. Ja muszę sobie odpuścić, bo ciągle mi się waha o ćwiartki czy nawet połówki dioptrii... ale potwierdzam, soczewki to +100 punktów w skali samooceny. Koszty może nie takie małe (szczególnie jak się ma astygmatyzm, jak ja), ale waaaarto. I od razu większe zainteresowanie facetów.

A co do podwójnego mycia twarzy, ja najpierw przecieram chusteczką babydream, najlepiej tą z aloesem, a potem myję, czasem też babydreamem, czasem idzie w ruch Clinique, żeby wykorzystać do końca. Przestaję mieć problemy z wągrami! W sumie trochę oszukuję, bo chodzę na mikro co dwa tygodnie, ale i tak między jedną a drugą mija wystarczająco czasu, żeby skóra miała okazję się zanieczyścić, a tego nie robi. Ogólnie polecam serwisy zniżkowe, można znaleźć mikrodermabrazję w cenach 25-50 zł, a efekty są po prostu BOSKIE. Ja jestem po czterech i zaczynam się wreszcie, po 13 już latach męczarni czuć po ludzku...

Napisane przez --Olka--

Cześć.
Ostatnio z cerą było bardzo dobrze, ale dzisiaj zaczyna mi coś wyłazić na brodzie i policzku (mam chore wrażenie, że jak zaczynam coś pisać w tym wątku to skóra wariuje). Staram się dokładniej oczyszczać twarz - dwuetapowo: najpierw babydream, potem mydło aleppo (wydaje mi się, że dzięki temu jest lepiej).
Poza tym skupiam się obecnie na innych rzeczach: uczę się chodzić na szpilkach (wysokaśne kupiłam), pedałuję na rowerze (udało mi się trochę schudnąć, link w podpisie nieaktualny, ważyłam ostatnio 59,3kg) i przede wszystkim jestem w trakcie dobierania soczewek (koło poniedziałku dostanę 1 parę).

Powodzenia we wszystkim! I mam nadzieję, że będziesz zadowolona z soczewek - i ze szpilek. Ja niby od dawna pomykam na wysokim obcasie ale dalej się uczę odpowiedniej postawy... a niedawno zaszalałam i kupiłam buty sięgające ponad kolano i na obcasie 11 cm. Aaaale bolą nogi... ale buty piękne. ^^

Napisane przez Doris1981

Nie wiedziałam, że sobie szkodę tym kremem matującym . Kupiłam sobie Barwę Siarkowa Moc - ma dobre oceny na KWC. Ale posłucham Was dziewczyny i odstawię go (najwyżej na szyję zużyję i jakieś bezpieczne strefy). Zamówiła sobie dzisiaj kremik nawilżający - z Ziaji zresztą.

Maryanno, a jak będziesz tego kwasu używała? Mam nadzieję, że opiszesz tu efekty działania. Jestem ciekawa.

Doris kochana, ja się podpinam pod stwierdzenia o kremach matujących - koszmar! Ja nawet średnio chętnie po puder bambusowy sięgam, raczej wolę perłowy lub diamentowy (też na biochemii) - i tak matują, ale nie są stricte matujące, a przy tym perłowy działa bosko na podrażnienia wszelkiej maści. A może spróbujesz jakichś olejów? Kocankowy albo wiesiołkowy? Ewentualnie, jeśli nie możesz/nie chcesz przekonywać się do olejów, to ja na przykład stosuję babydream niebieski, najzwyklejszy, jako krem na dzień, jest zdecydowanie ok! A na noc czasem Effaclar H La roche posay, ten jest mocno nawilżający do skóry problemowej - mi służy fajnie, może rano czasem się budzę z ciut przetłuszczonym czołem, ale po umyciu już wszystko gra, a cera nie jest wysuszona, więc nie potrzebuje produkować sebum. I jest nieźle.

[masaki]

Jaki tran polecacie?

[urodzona3maja]

Napisane przez dagna1

czesc olcia!! jak tam u Ciebie z buzka?

doris, fajnie nawilza cetaphil. co ciekawe, rok temu narzekalam na niego, a od stycznia tak zaczal rewelacyjnie nawilzac,ze nie wierze,ze to ten sam krem! moze zmienili cos w skladzie? bo od stycznia mam nowe opakowanie

przepraszam,ze sie wtrace
o jakim cetaphil-u mowisz? ja mam emulsje do mycia i sobie chwale,chociaz na poczatku uzywania odrazu po aplikacji i zmyciu sciagalo jak po zelu pierwszym lepszym,ale po paru dniach juz jst okej i wcale nie musze tak szybko aplikowac kremu po
wiec mowisz o kremie czy tej emulsji?

[justynatom]

A no właśnie, co z tym Cetaphilem? Bo ja przez dłuzszy czas używałam emulsji i o kremie nawet nie słyszałam.
Rozmawiałyście o soczewkach -nosze od kilku lat i jestem zadowolona. Nic sie nie dzieje, nigdy nie miałam zapalenia spojówek, wszystko cacy
Po długich poszukiwaniach odpowiedniego kremu zdecydowałam się jednak zainwestowac i kupić active serum z is clinical. Na razie mniejszą pojemność bo nie jest to tani specyfik, ale po zapoznaniu się z opiniami na różnych forach, stwierdziłam, że zaryzykuje. Teraz czekam na przesyłkę. Zobaczymy jak to będzie.

[dagna1]

Napisane przez urodzona3maja

przepraszam,ze sie wtrace
o jakim cetaphil-u mowisz? ja mam emulsje do mycia i sobie chwale,chociaz na poczatku uzywania odrazu po aplikacji i zmyciu sciagalo jak po zelu pierwszym lepszym,ale po paru dniach juz jst okej i wcale nie musze tak szybko aplikowac kremu po
wiec mowisz o kremie czy tej emulsji?

o kremie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...la.html&next=1

[maryanna3]

Napisane przez Lirriel

Żeby zrobić operację oczu trzeba mieć stabilną wadę wzroku przez bodaj co najmniej dwa lata - bez żadnych wahań. Ja muszę sobie odpuścić, bo ciągle mi się waha o ćwiartki czy nawet połówki dioptrii... ale potwierdzam, soczewki to +100 punktów w skali samooceny. Koszty może nie takie małe (szczególnie jak się ma astygmatyzm, jak ja), ale waaaarto. I od razu większe zainteresowanie facetów.

(...)Ogólnie polecam serwisy zniżkowe, można znaleźć mikrodermabrazję w cenach 25-50 zł, a efekty są po prostu BOSKIE. Ja jestem po czterech i zaczynam się wreszcie, po 13 już latach męczarni czuć po ludzku...

Kurcze nie wiedziałam tego tak od dłuższego czasu myślałam że w końcu zrobię sobie tą operację ale moja wada stabilna nie jest
ale człowiek do soczewek się strasznie mocno i szybko przyzwyczaja, noszę już parę lat i teraz średnio sobie wyobrażam wychodzić codziennie w okularach, oczywiście czasem zdarza mi się wyjść do sklepu no i w domu też chodzę w okularach, ale już np. na uczelnię-chyba miałabym mały problem.. a słyszałyście o tych soczewkach które zakłada się na noc i później cały dzień się widzi dobrze bez soczewek i bez okularów? Podobno strasznie drogie ale ciekawe rozwiązanie

Co do mikro, cieszę się że Tobie pomaga ja miałam mniej szczęścia albo kiepską kosmetyczkę ale średnio mi pomogła a właściwie w ogóle nie widziałam efektów;/

[urodzona3maja]

Napisane przez dagna1

o kremie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...la.html&next=1

przez ten wizaz zbankrutuje

[kasiam187]

Napisane przez jyyli

Co do matowania, to u mnie mocno i na długo matuje skrobia kukurydziana. Jest moim zdaniem lepsza od kukurydzianej, która może i dawała mat na dosłownie 24h (u mnie, gdzie mam na twarzy dosłownie fabrykę łoju), ale uczulała mnie i zapychała. Kukurydziana nic złego nie robi, a matuje prawie równie dobrze i w porównaniu do ziemniaczanki nie widać jej na twarzy.

A co do regulacji pracy gruczołów, to trzeba nawilżać, może tędy droga. Słyszałam, że regularne smarowanie olejem rycynowym zmniejsza przetłuszczanie.

jezu ja tez mam ten sam problem fabryka łoju to tez ja, pomimo ze nawilazm i nawilzam, i cetaphil i mineralflowers i babydream w ruch ida, ale co tam srobia ziemniaczana mi nawet pomaga, ale nie na dlugo, wiec moze sprobuje tez tej kukurydzianje, a noz bedzie lepije dla mnie najgorzej jest byc bez makijazu, cera mam juz naprawde nawet ok, ze mglabym wyjsc bez make up, ale po 1 h tak mi sie swieci skora i tlusta jest ze szok, najbardziej to sie boje lata i tego, ze jade z tz na 1 miesiac do grecji, w
tym upale malowac sie yyyyy nie bardzo, wiec pewna bede chodzic jak zarówka

Ola gratuluje kg tez bym chciala cos zrzucic , ale moja wola jest kiepska

[kokojamboho]

Dziewczyny! Zmiencie diete! Trzeba wyeliminowac wszystko z bialej maki, maslo, słodycze, i cera od razu odzywa!. Ja od 2 miesiecy jestem na diecie, mialam masakre na twarzy, a od 1,5 miesiaca nic. Robi sobie tylko kwasy na slady po bliznach.

Ludzie mnie nie poznaja i pytaja jak udalo mi sie wyleczyc tradzik
To nic kosztuje przeciez, warto sie troszke pomeczyc

[jyyli]

Jeszcze co do przetłuszczania, to czytałam na BU, że pomaga laktoferyna w dawce 200mg dziennie. Na pewno tyle ma Laktocer, wiem, bo dziś podczas sprzątania znalazłam ulotkę
Swego czasu pomógł mi cynk i biotyna.

[dagna1]

Napisane przez urodzona3maja

przez ten wizaz zbankrutuje

ja wychodze z takiego zalozenia,ze lepiej inwestowac w kremy niz w zel- ktory ma po prostu myc.. nic wiecej! nie chcesz zamienic zelu na babydream? nie wysusza, nie podraznia- dla mnie ideal https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...el.html&next=1

[19agusia91]

i witamina PP wpływa na przetłuszczanie się skóry.

[dagna1]

Napisane przez kasiam187

dla mnie najgorzej jest byc bez makijazu, cera mam juz naprawde nawet ok, ze mglabym wyjsc bez make up, ale po 1 h tak mi sie swieci skora i tlusta jest ze szok, najbardziej to sie boje lata i tego, ze jade z tz na 1 miesiac do grecji, w
tym upale malowac sie yyyyy nie bardzo, wiec pewna bede chodzic jak zarówka

no, nie ma szans w takim upale sie malowac. ja mialam ogromny problem z filtrowaniem sie - wszystko splywalo po godzinie...