Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[DAnia]

Napisane przez agawaaa

Taki właśnie mam zamiar DAnia. Od nowego cyklu chce zacząć mierzyć temperaturę. Możesz mi powiedzieć jakiego używasz termometru?

Ja używam elektronicznego Microlife (dokładnie taki jak tu: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...541110198.html ), poleciła mi koleżanka. Kupiłam na allegro. Jak dotąd termometr się sprawdzał, jestem z niego bardzo zadowolona. Słyszałam, że rtęciowy jest niby lepszy, ale ja bym się chyba bała, bo zdarzało mi się np. zasnąć z termometrem

[mezaga]

Napisane przez karolca

ja mam zwykły, rtęciowy
też po dłuższym cyklu stwierdziłam, że zaczynam regularnie mierzyć temp (i chcę w tym wytrwać).
Wczoraj był trzeci dzień i z 36.6 miałam 36.8 dziś się źle czułam (bardzo bolą mnie stawy) i 36.7
więc może jakieś przeziębienie się szykuje

A mierzysz tak jak się powinno? Bo z tego co pamiętam to Ty mierzyłaś kilka razy dziennie

Napisane przez agawaaa

Rtęciowy powiadasz. Chyba są już wycofane ze sprzedaży. Ja mam elektroniczny ale trafił mi się jakiś felerny. Musisz wziąć jakieś witaminki żeby Cię choróbsko nie dopadło Za oknem brzydka pogada i bardzo łatwo się przeziębić

Ja używam tylko rtęciowego. Miałam elektroniczny ale się nie sprawdził.

Napisane przez DAnia

Ja używam elektronicznego Microlife (dokładnie taki jak tu: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...541110198.html ), poleciła mi koleżanka. Kupiłam na allegro. Jak dotąd termometr się sprawdzał, jestem z niego bardzo zadowolona. Słyszałam, że rtęciowy jest niby lepszy, ale ja bym się chyba bała, bo zdarzało mi się np. zasnąć z termometrem

Ja prawie zawsze zasypiam z termometrem w buzi hehe

[Scio]

Napisane przez DAnia

Ja używam elektronicznego Microlife (dokładnie taki jak tu: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...541110198.html ), poleciła mi koleżanka. Kupiłam na allegro. Jak dotąd termometr się sprawdzał, jestem z niego bardzo zadowolona. Słyszałam, że rtęciowy jest niby lepszy, ale ja bym się chyba bała, bo zdarzało mi się np. zasnąć z termometrem

Ja mam ten sam i byłam z niego bardzo zadowlona. Szybko mierzył i dokładnie.
wykres prowadziłam na serwisie skarbmamy.pl - jest darmowy

[karolca]

Napisane przez mezaga

A mierzysz tak jak się powinno? Bo z tego co pamiętam to Ty mierzyłaś kilka razy dziennie

Niemal od razu po przebudzeniu czasem potrzebuję kilku minut na odzyskanie świadomości. Wstaję dość wcześniej, ale budzik dzwoni mi dokładnie 5 - 10 minut wcześniej niż powinien

w ciągu dnia jedynie jak się gorzej czuję

[pacierp]

Kornelciu
GRATULUJĘ dzielna mamusiu!!!

Jak już będziesz na siłach to napisz nam jak to jest być mamą. No i pokaż koniecznie Liluśkę. Całuję Cię i ściskam mocno

[nadiazloto1]

Agawa i co u Ciebie? Test robisz, bo @ nadal nie ma, tak?

[malinka123108]

WITAM,
a ja wlasnie wrocilam z glukozy,pojechalam zrobilam zeby miec z glowy...mialam przy okazji robione hsg czu hsb (to na zoltaczke) i powiem wam ze dalam rade myslalam ze to cos gorszego ale dalo sie wypic raz dwa i po problemie;D
KUPILAM NA LUMPKU spodenki i spodnie ciazowe z bluzeczka i teraz wcinam sniadanie i niedlugo biore sie za obiadzik
sliczna pogodaja zaczelam juz tz pranie..
milego dnia dziewczynki
AGAWA daj koniecznie znac co u cb

[Tincia]

Witam poniedziałkowo
W sob miałam imprezkę i oznajmiłam mojej paczce (mamy taka grupę lasek jeszcze od liceum- trzymamy się jakoś razem ) że będziemy rodzicami Fajnie przyjeły to, cieszyły się i w ogóle było strasznie sympatycznie

[paulinaizabela]

Witam poniedziałkowo
Jak minął Wam weekend??
U mnie pracowicie...zmęczona jestem i już się nie mogę doczekać soboty...

Agawaa daj znać co tam u Ciebie
testowałaś?

Ktoś się napije kawusi ze mną??

[cherubinka]

Napisane przez pacierp

Hej

Kornelciu cudownie wyglądasz piękny brzuszek. Trzymam kciuki za Was i czekam na newsy jak poszło. To nieprawdopodobne, że TO już! Pamiętam jak pisałaś, że przepełnia Cię miłość do dziecka (jeszcze nie byłaś w ciąży) którego nie masz i prawdopodobnie nie będziesz miała NO i CO?!?! I masz Liluśkę. Dzisiaj lub jutro się spotkacie. Boziu tak długo czekałaś na ten dzień Wzruszona jestem bardzo Trzymam kciuki

Pacierpku, rozumiem Twoje obawy, dużo przeszłaś -cierpliwie czekałaś, robiłaś co mogłaś, wierzyłaś, aż przychodzi taki moment, że zaczyna brakować sił i nadziei ...ale życie nas zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie (nawet wziąć przykład naszej Cory, która już tuli swoją Lilusię albo przykład jaki podała nasza Dra)...i chociaż może teraz w to nie wierzysz ...ale my głęboko wierzymy, że Ciebie też zaskoczy ...doczekasz się swojego małego cudu i będziesz cudowną mamą ...i do Ciebie też będziemy tak pisać jak Ty do Kornelci ...i nie mogę się doczekać momentu kiedy wkleję dla przypomnienia nasze posty i powiem słynne "a nie mówiłam?" ...cały czas trzymam ogromne za Ciebie, Martuś

Napisane przez mezaga

UWAGA UWAGA UWAGA
Dzisiaj o godzinie 12.50 na świat przyszła Lilianka 2960g, 53cm 10 punktów

CORA, WIEEEEELKIE GRATULACJE

Napisane przez magdulec

Dziewczyny jak lezałam przed usg to miałam stracha ale jak zobaczyłam fasolke to poprostu wszystko minęlo, oczywiscie czekalam na slowa że wszystko na swoim miejscu i wyszłam od lekarza jak na skrzydłach. ŻYCZĘ TEGO KAZDEJ STARACZCE!!!

potem powysyłalam mms zdjecie do tz (bo jest w delegacji) do tesciów i siostry.

Magdulec, cudne wieści

Napisane przez malinka123108

kurcze ale jestem ospala i zmeczona przez ta pogode;(
jejku jak ja nie lubie siedziec w miejscu i czekac...juz tyle sie oczekalam na ciaze a teraz na to malenstwo trzeba tyle czekac
heh...samo zajscie nie jest takie proste ,ale ciaza tez nie jest latwym stanem..ciazoweczki zgodzicie sie ze mna?

Malinka ...nie narzekaj, nie narzekaj ... bo tu wszystkie marzą, żeby tego niełatwego stanu doczekać

Napisane przez dra

nie wiem czy wam pisałam,na innym forum znam sie z dziewczyną i starała się też o dzidziusia,ale jak sie mi udało to kontakt się urwał,a teraz pisze do mnie,że i ona szczęścia się doczekała npo 4 latach,po 3 nieudanych insemkach,lekarz mówił,ze naturalnie nie zajdzie w ciąże,a na in vitro nie było ich stać,a jednak im się udało i wirze,że każda staraczka doczeka takiego cudu prędzej czy później,ale doczeka tylko niestety cierpienie,rozpacz,płącz trzeba przejść,neich ten czas kurde stanie się krótszy.

Dra, to piękna historia

Napisane przez malinka123108

a ja mam dylemat z mezem bo zrezygnowalismy z imienia dla corci
heh..stwierdzilismy ze Amelek jest juz duzo ...
nie mam pojecia...ale co myslicie o Madzi,lub Marii??a moze Kinga...

Wszystkie ładne

Napisane przez paulinaizabela

Malinko imię to Wam sie przede wszystkim musi podobać ja też kiedyś myślałam nad Oliwką a później Amelką ale znudziły mi się te imiona...jednak zanim ja będę miała dziecko to ... sto razy mi się zmieni...

Miłego weekendu życzę

Paulinko, ja mam tak samo ...myślę sobie dosyć często jak bym nazwała córcię czy synka ...i co jakiś czas moje typy imion się zmieniają ...chyba trzeba się spieszyć z tym zafasolkowaniem, bo kalendarza zabraknie

Napisane przez paulinaizabela

Witam poniedziałkowo
Jak minął Wam weekend??
U mnie pracowicie...zmęczona jestem i już się nie mogę doczekać soboty...

Agawaa daj znać co tam u Ciebie
testowałaś?

Ktoś się napije kawusi ze mną??

Ja jestem chętna na kawkę ...a co porabiałaś w weekend, że taka zmęczona? Ja wysiedziałam się na zajęciach i znów zaliczenia się zaczynają

[paulinaizabela]

Cherubinko mamy maly remonick w solarium i sami go robimy... cały tydzień coś...już mam dość, na szczęście już prawie koniec ale zmęczona jestem i niewyspana, nie mogę się doczekać weekendu - wkońcu odpocznę

Trzymam kciuki za zaliczenia

Miło wypić kawkę w takim towarzystwie

[cherubinka]

Napisane przez paulinaizabela

Cherubinko mamy maly remonick w solarium i sami go robimy... cały tydzień coś...już mam dość, na szczęście już prawie koniec ale zmęczona jestem i niewyspana, nie mogę się doczekać weekendu - wkońcu odpocznę

Trzymam kciuki za zaliczenia

Miło wypić kawkę w takim towarzystwie

...a jak remont to już rozumiem Masz rację, potrafi wykończyć ...ale za chwilę będziesz mogła cieszyć się pięknym wystrojem

Kawka wypita z Tobą była pyszna

[agawaaa]

Cześć Dziewczyny Jeszce nie testowałam, jak pisałam chciałam zobaczyć co się bedzie działo w ten weekend. I nic się nie dzieje. Dalej to samo. Tylko mam bardzo dużo śluzu. Dosłownie ciągle muszę chodzić do łazienki. Co się dzieje? Tylko w środku cyklu jest dokładnie tak samo.
Nie zaglądałam do Was bo miałam straszengo doła. Wczoraj przepłakałam cały wieczór, tak po prostu ale dziś jest mi lepiej! I nawet pogoda się poprawiła jupi. Co u was?

[malinka123108]

kurcze a ja dzis na badankach spotkalam mila paniaodrazu mialysmy wspolne tematy,mowila mi ze tez dlugo starala sie o dziecko i opowiadala inne przypadki.
teraz byla to jej druga ciaza bedzie miala cc poniewaz ma miesniaka...

[agawaaa]

Napisane przez malinka123108

kurcze a ja dzis na badankach spotkalam mila paniaodrazu mialysmy wspolne tematy,mowila mi ze tez dlugo starala sie o dziecko i opowiadala inne przypadki.
teraz byla to jej druga ciaza bedzie miala cc poniewaz ma miesniaka...

O matko! Współczuję tej kobiecie. Nie dość, że długo się starała o jeszcze to. Życie potrafi nieźle dokopać

[malinka123108]

w sumie ona nie byla jakas zalamana z tej cc bo w poprzedniej ciazy tez miala takie rozwiazanie i wszystko z nia i dzieckiem ok...
ale mi sie nudzi;(nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze te 2 i pol miesiaca;/

[nadiazloto1]

Napisane przez malinka123108

w sumie ona nie byla jakas zalamana z tej cc bo w poprzedniej ciazy tez miala takie rozwiazanie i wszystko z nia i dzieckiem ok...
ale mi sie nudzi;(nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze te 2 i pol miesiaca;/

Znajdź sobie jakieś zajęcie, umiesz szyć, wyszywać albo robić na drutach czy szydełku? Zrób coś własnoręcznie dla swojej córci
Ja będę robiła sama przybornik i przewijak, a do tego takie dwa panele na ścianę-gąbka a na tym materiał, przyczepione do ścany, żeby można było się o to oprzeć i nie będzie zmno w plecy od ściany
Jak zrobię to się pochwalę
Acha, jeszcze pokrowiec na taki rozkładany fotel muszę uszyć-choć szyć nie umiem (kedyś coś tam szyłam, ale teraz )-sama skroję, fastrygą złączę a znajoma mi zszyje na maszynie
Jak mi dobrze pójdzie to może sama jakeś kołderki-pledziki zrobię

[karolca]

Napisane przez agawaaa

Cześć Dziewczyny Jeszce nie testowałam, jak pisałam chciałam zobaczyć co się bedzie działo w ten weekend. I nic się nie dzieje. Dalej to samo. Tylko mam bardzo dużo śluzu. Dosłownie ciągle muszę chodzić do łazienki. Co się dzieje? Tylko w środku cyklu jest dokładnie tak samo.
Nie zaglądałam do Was bo miałam straszengo doła. Wczoraj przepłakałam cały wieczór, tak po prostu ale dziś jest mi lepiej! I nawet pogoda się poprawiła jupi. Co u was?

To zrób betę

dostałam wynik, cyto i jest jedyneczka. Więc się cieszę.
A poza tym niskie ciśnienie i ta pochmurna pogoda dołują mnie coraz bardziej. Nic nie pomogło mi weekendowe słońce. Cały czas myślę o spaniu.

Chętnie wybrałabym się na jakiś urlop ale nie mam z kim, nie mam gdzie i nie mam za co

[caroline_1988]

Cześć kochane!
Mam nadzieję, że jesczze mnie pamiętacie. Czas tak szybko leci u mnie jutro juz 15 tydzień...
cora serdecznie gratuluję zdrowej córeczki!

[iizabelaa]

Napisane przez nadiazloto1

Znajdź sobie jakieś zajęcie, umiesz szyć, wyszywać albo robić na drutach czy szydełku? Zrób coś własnoręcznie dla swojej córci
Ja będę robiła sama przybornik i przewijak, a do tego takie dwa panele na ścianę-gąbka a na tym materiał, przyczepione do ścany, żeby można było się o to oprzeć i nie będzie zmno w plecy od ściany
Jak zrobię to się pochwalę
Acha, jeszcze pokrowiec na taki rozkładany fotel muszę uszyć-choć szyć nie umiem (kedyś coś tam szyłam, ale teraz )-sama skroję, fastrygą złączę a znajoma mi zszyje na maszynie
Jak mi dobrze pójdzie to może sama jakeś kołderki-pledziki zrobię

super,
chciałabym zobaczyć te twoje prace

mnie w ostatnim tygodniu ciąży naszło na wyhaftowanie czegoś na poduszce dla córci,
ale nie zdążyłam już tego zrobić

Malinko
ale z ciebie się maruda zrobiła

Ja teraz ciążę wspominam jako jeden z najpiękniejszych okresów w moim życiu,
trzeba się cieszyć każdym dniem,
bo to już się nie powtórzy. (z tym dzieckiem oczywiście)

[Irmusia81]

Cześć dziewczyny

Malinko ja też Ci muszę coś napisać (jako kolejna już dzisiaj), bo trochę nie na miejscu są tutaj te Twoje narzekania. Rozumiem, że dłuży Ci się oczekiwanie na córeczkę, ale to tylko 2 i pół miesiąca. Jesteś w ciąży, wcale długo nie starałaś się o dzidzię (popatrz na staże większości aktualnych staraczek na liście) i za chwilę będziesz miała maleństwo. Proszę Cię, zanim kolejny raz poskarżysz się na ciążę i wolno mijający czas, pomyśl o NAS, które czekamy już bardzo długo na to szczęście, jakim jest bycie w ciąży i rosnące pod sercem dziecko i nie wiemy, jak długo to jeszcze potrwa i przez co jeszcze będziemy musiały przejść zanim nam się uda. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, bo nie chciałam. Chciałabym jednak żebyś wiedziała, że naprawdę NIE POWINNAŚ NARZEKAĆ.

[Scio]

Napisane przez Irmusia81

Cześć dziewczyny

Malinko ja też Ci muszę coś napisać (jako kolejna już dzisiaj), bo trochę nie na miejscu są tutaj te Twoje narzekania. Rozumiem, że dłuży Ci się oczekiwanie na córeczkę, ale to tylko 2 i pół miesiąca. Jesteś w ciąży, wcale długo nie starałaś się o dzidzię (popatrz na staże większości aktualnych staraczek na liście) i za chwilę będziesz miała maleństwo. Proszę Cię, zanim kolejny raz poskarżysz się na ciążę i wolno mijający czas, pomyśl o NAS, które czekamy już bardzo długo na to szczęście, jakim jest bycie w ciąży i rosnące pod sercem dziecko i nie wiemy, jak długo to jeszcze potrwa i przez co jeszcze będziemy musiały przejść zanim nam się uda. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, bo nie chciałam. Chciałabym jednak żebyś wiedziała, że naprawdę NIE POWINNAŚ NARZEKAĆ.

Zgadzam się. Tez o tym już dawno pomyślałam. Że wiele kobiet dało by wszytsko, za te wymioty, bóle itd. (bo sama jeszcze niedawno chciałam) i takie narzekania na wątku staraczek są delikatnie mówiąc nie na miejscu.


Jaki miałam sen. Śniło mi się, ze moje dziecko miało latynoski typ urody (M. jest niebieskookim blondynem) i okazalo się, ze na iui ktoś pomylił nasienie.
W ogóle sny mam masakra, powinnam zacząć je chyba spisywać. Bo ostatnio mi się śniło, ze byłam żydówką zakochaną w hitlerowcu i uciekaliśmy razem, a na koniec skoczyłam z dachu, zeby mu dali spokój (to chyba a propo mojego magistra)

[dra]

malinka to znajdz zajecie i ciesz się wolnym czasem,bo gdy malutka się pojawi będziesz wtedy marzyć o tej nudzie,a jej już nigdy nie będzie.Ja robiłam album może warto też taki album przygotować dla córci.
Dla mnie ciąża to najpiekniejszy stan,który bardzo szybko minał.
caroline to już ten tydzien ci leci no szok pedzi czas pedzi

[malinka123108]

irmusia ,scio nie narzekam na ciaze,napisalam tylko ze mi sie nudzi a to chyba normalne ....nie wiem czemu mialabym kogos przez to urazic...tak samo nie napisalam ze nie podoba mi sie okres ciazy tylko ze mi sie dluzy .
z tym ze ciaza nie jest tez prostym stanem to tez chodzilo mi o to ze jest duzo zmartwien o dziecko czy bedzie wszystko ok i o wyniki badan,chcialam wam dac do zrozumienia ,ze NIGDY nie jest tak jak sie wydaje ,ze kolorowo...zawsze sa jakies zmartwienia i troski,nie mowie ze chodze ciagle i placze albo narzekam ale przeciez to nic takiego ze sie czlowiek nudzi i o tym pisze...heh...napisalam tylko ze sie nudze....

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

rozumiem ze lepiej jak slyszycie ciagle jak wspanialy jest ten okres i jak jest slicznie i wspaniale,wtedy wam nie jest ciezko....moje posty sa nie na miejscu wiec przepraszam nie musze tutaj zagladac,scio jak ci nie pasuje to nie czytaj.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez dra

malinka to znajdz zajecie i ciesz się wolnym czasem,bo gdy malutka się pojawi będziesz wtedy marzyć o tej nudzie,a jej już nigdy nie będzie.Ja robiłam album może warto też taki album przygotować dla córci.
Dla mnie ciąża to najpiekniejszy stan,który bardzo szybko minał.
caroline to już ten tydzien ci leci no szok pedzi czas pedzi

dzieki dra,bardzo lubie grzeczne odpowiedzi,wiem ze powinnam sie czyms zajac.Ja tez napewno bede ten okres wspaniale wspominac nie mwie ze jest mi zle

[Pamela86]

Napisane przez malinka123108

irmusia ,scio nie narzekam na ciaze,napisalam tylko ze mi sie nudzi a to chyba normalne ....nie wiem czemu mialabym kogos przez to urazic...tak samo nie napisalam ze nie podoba mi sie okres ciazy tylko ze mi sie dluzy .
z tym ze ciaza nie jest tez prostym stanem to tez chodzilo mi o to ze jest duzo zmartwien o dziecko czy bedzie wszystko ok i o wyniki badan,chcialam wam dac do zrozumienia ,ze NIGDY nie jest tak jak sie wydaje ,ze kolorowo...zawsze sa jakies zmartwienia i troski,nie mowie ze chodze ciagle i placze albo narzekam ale przeciez to nic takiego ze sie czlowiek nudzi i o tym pisze...heh...napisalam tylko ze sie nudze....

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

rozumiem ze lepiej jak slyszycie ciagle jak wspanialy jest ten okres i jak jest slicznie i wspaniale,wtedy wam nie jest ciezko....moje posty sa nie na miejscu wiec przepraszam nie musze tutaj zagladac,scio jak ci nie pasuje to nie czytaj.

ajć tak czytam i chyba dziewczyny cie źle odebrały...
oczywiscie masz racje mowiac ze w ciazy sa same obawy o dziecko czy bedzie zdrowe itp... dlatego w ciazy nie jest tak kolorowo wtedy zaczynaja sie schodki i tak juz do konca zycia bo w koncu to my jestesmy odpowiedzialni za te cudenka... oczywiscie to piekny i cudowny stan nie przecze ale pelen strachu o kruszynke
a to ze niby narzekasz to normalne ze nie umiesz doczekac sie spotkania ze swoja córcia tez tak mialam
laski zrozumieja jak zaciaza czego zycze z calego serca kazdej z was

[Irmusia81]

Napisane przez malinka123108

irmusia ,scio nie narzekam na ciaze,napisalam tylko ze mi sie nudzi a to chyba normalne ....nie wiem czemu mialabym kogos przez to urazic...tak samo nie napisalam ze nie podoba mi sie okres ciazy tylko ze mi sie dluzy .
z tym ze ciaza nie jest tez prostym stanem to tez chodzilo mi o to ze jest duzo zmartwien o dziecko czy bedzie wszystko ok i o wyniki badan,chcialam wam dac do zrozumienia ,ze NIGDY nie jest tak jak sie wydaje ,ze kolorowo...zawsze sa jakies zmartwienia i troski,nie mowie ze chodze ciagle i placze albo narzekam ale przeciez to nic takiego ze sie czlowiek nudzi i o tym pisze...heh...napisalam tylko ze sie nudze....

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

rozumiem ze lepiej jak slyszycie ciagle jak wspanialy jest ten okres i jak jest slicznie i wspaniale,wtedy wam nie jest ciezko....moje posty sa nie na miejscu wiec przepraszam nie musze tutaj zagladac,scio jak ci nie pasuje to nie czytaj.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------



dzieki dra,bardzo lubie grzeczne odpowiedzi,wiem ze powinnam sie czyms zajac.Ja tez napewno bede ten okres wspaniale wspominac nie mwie ze jest mi zle

No teraz to się wkurzyłam Przeczytaj sobie jeszcze raz mojego posta. Nie ma w nim nic niegrzecznego. Napisałam tylko, co myślę. I nie bądź obrażalska. I wcale nie uważam, że ciąża to tylko piękny i wspaniały czas i rozumiem, że można mieć złe samopoczucie i bać się o dzidzię itd. Odnisłam się do tego co piszesz, bo już nie pierwszy raz narzekasz na ciążę i na czekanie, kiedy my tutaj WALCZYMY o spełnienie TEGO MARZENIA i nie wiemy ile to jeszcze potrwa. Koniec wypowiedzi

[malinka123108]

Napisane przez Pamela86

ajć tak czytam i chyba dziewczyny cie źle odebrały...
oczywiscie masz racje mowiac ze w ciazy sa same obawy o dziecko czy bedzie zdrowe itp... dlatego w ciazy nie jest tak kolorowo wtedy zaczynaja sie schodki i tak juz do konca zycia bo w koncu to my jestesmy odpowiedzialni za te cudenka... oczywiscie to piekny i cudowny stan nie przecze ale pelen strachu o kruszynke
a to ze niby narzekasz to normalne ze nie umiesz doczekac sie spotkania ze swoja córcia tez tak mialam
laski zrozumieja jak zaciaza czego zycze z calego serca kazdej z was

dokladnie to mam na mysli kochana co napisalas,ale byc moze nie wszystkie sie matrtwia wiec im gratuluje takiego optymizmu ja jestem taka ze zaraz sie martwie i nic na to nie poradze,oczywiscie doceniam moj stan ze wkoncu mi sie udalo jestem mega mega szczesliwa,ale przeciez wszystko ma swoje granice\
spodziewam sie za chwile ataku staraczek na mnie,ale wiem swoje,ze najlepiej jest sie najpierw samemu przeknac na wlasnej skorze jak to jest...czego tez zycze wsyztskim staraczkomnie rozumiem troszke nalotu na mnie...ale juz sie przyzwyczailam
dzieki pamelka za zrozumienie

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

irmusia nie zycze sobie pisania ze narzekam na ciaze bo nie narzekam na nia jeszcze raz powtarzam,prosze cie daj mi juz spokoj ..

[dra]

Napisane przez malinka123108

irmusia ,scio nie narzekam na ciaze,napisalam tylko ze mi sie nudzi a to chyba normalne ....nie wiem czemu mialabym kogos przez to urazic...tak samo nie napisalam ze nie podoba mi sie okres ciazy tylko ze mi sie dluzy .
z tym ze ciaza nie jest tez prostym stanem to tez chodzilo mi o to ze jest duzo zmartwien o dziecko czy bedzie wszystko ok i o wyniki badan,chcialam wam dac do zrozumienia ,ze NIGDY nie jest tak jak sie wydaje ,ze kolorowo...zawsze sa jakies zmartwienia i troski,nie mowie ze chodze ciagle i placze albo narzekam ale przeciez to nic takiego ze sie czlowiek nudzi i o tym pisze...heh...napisalam tylko ze sie nudze....

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

rozumiem ze lepiej jak slyszycie ciagle jak wspanialy jest ten okres i jak jest slicznie i wspaniale,wtedy wam nie jest ciezko....moje posty sa nie na miejscu wiec przepraszam nie musze tutaj zagladac,scio jak ci nie pasuje to nie czytaj.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------



dzieki dra,bardzo lubie grzeczne odpowiedzi,wiem ze powinnam sie czyms zajac.Ja tez napewno bede ten okres wspaniale wspominac nie mwie ze jest mi zle

teraz to już tak bedzie jak dziecko jest poczete to sie martwimy,jak sie urodzi tez i juz tak do konca bedzie.A ja jeszcze raz powtórze ciesz się nudą i tą wolnością,bo tego będzie ci brak.W sumie ty okresie letnim rodzisz to nie bedzie zle,ja w zimowym i nie wszedzie mogłam zabrac małego,a długo spacerowac tez nie,bo zimnica.A moze wyjscie do kolezanek czy coś,obojetnie,bo już tego nie bedzie jak pojawi się dziecko.

[malinka123108]

dokladnie kochana,do tego dochodza sprawy i problemy osobiste...

[kotek81]

Hej kobietki - wpadam na chwilkę, zeby nie było, ze zapomniałam o was

Cora - GRATULUJĘ KOCHANA

Coś mi mignęło, ze o termometrach rtęciowych pisałyście - bez problemu na all można kupić
http://allegro.pl/termometr-rteciowy...548663303.html

Izul mi słabo przybiera na wadze - okruszek 5 kg waży i mamy zleconą morfologię i badanie moczu - znowu mi będą kłuć biedaka
Ale jestem dobrej myśli - starsza tez była taką chudzinką i z tego co mi mama mówiła ja i rodzeństwo też więc to pewnie genetyczne no ale badania trzeba porobić...

Malinka - ale ja zazdroszczę tej nudy ja czasami nie wiem jak się nazywam