Na wakacje wciąż czekamy, będą z nas fajowe mamy. Lipiec-sierpień 2011

[brunetka2000]

Ja już zdążyłam wrócić z wyprzedaży. Pochwale się moimi zdobyczami, a najbardziej ślicznym kożuszkiem

[JustPi]

Napisane przez zanka205

dzień dobry

my dziś kończymy 27.t.c.
oficjalnie zaczynam III trymestr, 7. miesiąc

to tak jak ja ciekawe tylko dlaczego mamy inne terminy porodu....

poproszę o wpisanie na liście imienia - Hania
co prawda jakoś na 100% nie moge się zdecydować jak to przy Majce było, ale Majka już wszystkim opowiada, że będzie miała siostrzyczkę Hanię, więc już chyba wyboru nie mamy

[patik87]

hej. Jak Wam mija kolejny dzień stanu błogosławionego?

Byłam rano w labku, krew pobierał mi młody typ który pierwszy dzień w tej przychodni pracuje, masakra, tak się przybierał do tego, widać że się stresował i bolało mnie!! Co dziwne, zawsze z lewej ręki miałam pobierane, a dzisiaj z prawej.

Zmalowana bo wyglądasz pięknie, ciąża Ci służy, lekarz prawdę powiedział.

Carmela piękne te pieski, aż chce się poprzytulać i wycałować takiego milusińskiego.

Wodaqua lumpkowe zakupki udane zwłaszcza to okrycie kąpielowe mi się podoba.

Zanka gratuluję wejścia w kolejny trymestr, ja już w piątek tez zaczynam.

Też mam wesele, 14 maja nie wiem gdzie zakupić sukienkę, nie znam sklepów ciążowych w lbn ( może mamusie z lbn wiedzą?)zawsze do lumpków chodziłam.
Moja koleżanka u mnie na weselu była 2 tyg przed terminem, wiadomo nie tanczyła, ale do pólnocy posiedziała.

Aaa przyszedł mi odgrzewacz z canpola, jak nowy, mało używany, ale nie ma instrukcji. Może któraś z mam czai obsługę? Nawet nie wiem czy wodę się wlewa do niego

Idę lepić pierogi. Pewnie mi zejdzie. Jak coś robię z mąki to cała kuchnia biała, ze mną na czele.

[kasshia]

Ja mam wesele 30 kwietnia, i muszę iść bo jak nie pójdę to mnie rodzina męża zagryzie A ochoty nie mam ani trochę, nawet butów na mnie nie ma

Wywaliłam się z łóżka i wstałam (NARESZCIE!). Od 8 chyba na allegro siedzę Leżę i nagle bach

Zimno mi

brunetka, świetne zakupy Te śliniaczki są słodkie

[CarmelaSoprano]

Napisane przez brunetka2000

Ja już zdążyłam wrócić z wyprzedaży. Pochwale się moimi zdobyczami, a najbardziej ślicznym kożuszkiem

kozuszek extra! i ochraniacz na łóżeczko też!

[Madziulka_17]

A ja właśnie doszłam do wniosku, że nie mam w co spakować się do szpitala.
Chyba trzeba wejść na allegro i poszukać jakiejś torby

[zanka205]

dziewczyny no to zakładam kolejną część, bo za chwile muszę zmykać

tytuł nr 2 wygrywa więc go wykorzystamy

[patik87]

Napisane przez brunetka2000

Ja już zdążyłam wrócić z wyprzedaży. Pochwale się moimi zdobyczami, a najbardziej ślicznym kożuszkiem

Fajne, kożuszek uroczy, widze że na większy rozmiar kupujesz. pewnie, potem może nie byc okazji i czasu na takie zakupy.

Sweet kuruj się aby w czwartek być z nami.

Gratuluję Wam udanych wizyt.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Madziulka_17

A ja właśnie doszłam do wniosku, że nie mam w co spakować się do szpitala.
Chyba trzeba wejść na allegro i poszukać jakiejś torby

Mam ten sam problem

[brunetka2000]

Napisane przez patik87

Też mam wesele, 14 maja nie wiem gdzie zakupić sukienkę, nie znam sklepów ciążowych w lbn ( może mamusie z lbn wiedzą?)zawsze do lumpków chodziłam.

Dużo sklepów znajdziesz na Lubartowskiej, Fabrycznej, 1-go Maja i tutaj boczna Krakowskiego tylko zapomniałam jak się ta ulica nazywa

Ten kożuszek niby jest na 3-6 miesięcy, ale moim zdaniem jest większy więc na zimę będzie

Już sobie przypomniałam Świętoduska

[kasshia]

Napisane przez Madziulka_17

A ja właśnie doszłam do wniosku, że nie mam w co spakować się do szpitala.
Chyba trzeba wejść na allegro i poszukać jakiejś torby

Ja jestem jakaś dziwna, bo miałam torbę do szpitala jeszcze przed zapłodnieniem

Mój mąż kupił jakieś literki i przyczepił do stołu, teraz dopiero widzę że to "Amelka" z ciasta i z lukrem Idę zrobić zdjęcie i zjeść którąś literkę Pokazać?

edit: Już idę, do zobaczenia wieczorem w (mam nadzieję) nowym wątku!

[zanka205]

V część naszych pogaduszek
zapraszam po zakończeniu tej części

życzę miłego dnia, jak wrócę to się odezwę, mam nadzieję, że w kolejnej części już

[CarmelaSoprano]

Napisane przez zanka205

dziewczyny no to zakładam kolejną część, bo za chwile muszę zmykać

tytuł nr 2 wygrywa więc go wykorzystamy

zanka widzimy sie w nowym watku jak wrocisz, ja wlasnie na ten tytul zagłosowałam, czyj to?

[SweetAngel1984]

hej

choroba nie odpuszcza.....nuda na calego i jeszcze nic slodkiego w domu ni ma

brunetka - duzo juz brzuszkow lubelskich bedzie??? zakupki a mialas juz nic nei kupowac w tym mc

moniczka - zgadzam sie z margaret a co to za wstyd ze jestes w ciazy po slubie???? niech sie wstydza te co wpadly i nie wiedza z kim

zanka no no szybka jestes z tym watkiem

[BABONIK]

dzień dobry

gratuluję wieści z wizyt

gratuluję zakupów

ja też dziś z rana byłam w ciucholandzie i też dosc udane wyjście

Carmela- ja mam taki,używamy go całą rodziną jest doskonałym termometrem http://allegro.pl/abakus-termometr-b...536582899.html

[zanka205]

Napisane przez SweetAngel1984

zanka no no szybka jestes z tym watkiem

może mnie nie być do wieczora albo dłużej i nie miałybyście gdzie pisać, więc wolałam wcześniej niż za późno

tytuł należy do... Zmalowanej

[brumek]

Hejka

A ja dziś znowu do lekarza Tym razem do mojego ukochanego ginka, bo wczoraj to było USG.
Musze go poprosić o takie zaświadczenie, że mogę chodzic do szkoły rodzenia, bo okazuje się że tego wymagają.

Wczoraj zamówiłam te cudne literki a allegro. Takie na ścianę, z imieniem dziecka. Nie mogę się doczekac, bo na zdjęciach wyglądają cudnie

Kolinka - ale dobre wieści

Napisane przez brunetka2000

Ja już zdążyłam wrócić z wyprzedaży. Pochwale się moimi zdobyczami, a najbardziej ślicznym kożuszkiem

Brunetka - przyznaj się, ile Ty już masz ciuszków? Chyba nie masz szans ich wszystkich wykorzystać, co?

Napisane przez zanka205

teraz co robiłam 75 g to po drugim oddaniu krwi w drodze do domu prawie zemdlałam, dobrze, że autem byliśmy a nie sama gdzieś w autobusie

to głupio, bo ja właśnie na wszystkie badania autem jeżdżę... z tym, że sama prowadzę, więc lepiej by było, żebym nie zemdlała

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Ja termometr chyba taki kupię: http://www.ceneo.pl/;0152132704-10.htm
(model Mescomp AC 322)

Ma genialne opinie, dlatego jak na razie jest u mnie no.1

[BABONIK]

Marina -nie strasz,że urodzeni 15kwitnia to łobuzy... ja mam nadzieje,że mja córka jeszcze siądzie na dupce

Carmela- cudne psiaki ale jakie to duże psiska,widac,że urwisy

Aania- ja jednak polecam DADĘ,te rosmanowskie nie były tak dobre.Nawet jeśli cena jest niższa to chyba nie warto

idę sprzątac dalej....dziś mam lenia

[Sloneczko555xxx]

Zanka za 27tc

Brunetka super łowy , ja się chyba też do lumpka wybiorę

u mnie dziś skończony 25 tc

[brunetka2000]

Napisane przez brumek

Brunetka - przyznaj się, ile Ty już masz ciuszków? Chyba nie masz szans ich wszystkich wykorzystać, co?

Malutkich rzeczy typu body, pajace już nie kupuję a jak nie założę to sprzedam, albo komuś oddam. Jak widzę takie ceny to normalnie, aż głupio nie kupić Za ten kożuszek dzisiaj dałam coś 5 zł, a kosztował 14 Poza tym oszalałam na punkcie mojej córeczki, więc co zrobić. Wole jej kupić niż sobie. A ciuszków mam pudełko po telewizorze (takim sporym )

[youyou]

dzień dobry

zanka gratki za rozpoczęty III trymestr, to już nie przelewki

Napisane przez dziubek79

no właśnie mnie koleżanki po porodach uprzedzały że to tak wygląda że lekarz w zasadzie nie jest obecny nawet na chwilę (chyba że jakoś go specjalnie opłacisz ) i przychodzi tylko na szycie ale przecież nie ma gwarancji że trafi się na dyżur swojego lekarza więc to może być ktoś inny niestety. Ja resztę szczegółów jak to wygląda w moim docelowym szpitalu dowiem się na szkole rodzenia więc na razie żyję w niewiedzy i nadziei że mężuś będzie przy mnie i na sali przedporodowej i na porodówce !!

Dokładnie tak jest , lekarz prowadzący w szpitalu to daje tyle że Cie raczej nie odeślą do innego a tak przy porodzie to on się może pojawić na chwilę i tyle...

Najważniejsza jest położna... mnie chyba tez położna zszywała, a nie lekarz, chyba że to taka młoda lekarka była...

Napisane przez brumek

to głupio, bo ja właśnie na wszystkie badania autem jeżdżę... z tym, że sama prowadzę, więc lepiej by było, żebym nie zemdlała

Ja też jeżdzę sama na badania i wczoraj wzięłam sobie kanapkę, i po drugim pobraniu w przychodni ją zjadłam zanim ruszyłam do domu
Bałam się że gdzieś po drodze zasłabnę..

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Zmalowana gratuluję udanego tytułu ja też na niego głosowałam

[Marina1]

Dzień dobry!

Ja rano byłam na morfologii. Szok, jakiś facet zobaczył, że jestem w ciąży i przepuścił mnie na sam przód ( choć tak powinno być w sumie) kolejki. Ale zmęczyłam się, nie mogę chodzić w dalszym ciągu. Boli.

Gratulacje za udane wizyty!

Nic, idę Was poczytać od wczoraj wieczora :P

[SweetAngel1984]

noooo Zmalowana mloda poetka nam rosnie

z braku slodkiego zrobilam sobie kisiel ...moze pomoze............

ah Wy juz III tyrmestr a ja dopiero półmetek...... a jak to bedzie pozneij czesc z was urodzi czesc nie....to czesc przejdzie do odchowalni a czesc bedzie tu sie paletac w samotnosci do konca sierpnia ?

[CarmelaSoprano]

Napisane przez BABONIK

Carmela- ja mam taki,używamy go całą rodziną jest doskonałym termometrem http://allegro.pl/abakus-termometr-b...536582899.html

dzieki obadam go, w sumie to babcia moja chce kupic jakis prezent, na poczatku chciala wanienke na stojaku nam fundnac, ale wczoraj kupilam sobie sama, bo byla okazja za 30zl caly zestaw.
wiec moze wspomne babci o termometrze.

Napisane przez BABONIK

Carmela- cudne psiaki ale jakie to duże psiska,widac,że urwisy

duze to beda za jakis czas, teraz maja 2 miesiące

[margaret82]

U Nas w końcu się zrobiło ciepło i słoneczko swieci


brunetka2000 super ubranka

Ja miałam nie iśc do lumpka, ale mamuśka szła to sobie mówię a co tam będę siedziec w domu chociaż się przejdę ale raczej nic nie kupuję. I przyszłam z zakupami Dla Marcela 2x spodenki i kurtka, dla siebie spodnie ciążowe takie lniane juz na cieplejsze dni tylko teściowa musi skrócić, i dla męża bluzę ( taka zwykła ale do pracy będzie ) jeszcze z metką nówka sztuka

[brunetka2000]

Napisane przez SweetAngel1984

ah Wy juz III tyrmestr a ja dopiero półmetek...... a jak to bedzie pozneij czesc z was urodzi czesc nie....to czesc przejdzie do odchowalni a czesc bedzie tu sie paletac w samotnosci do konca sierpnia ?

Bez kitu ale ja sobie nie wyobrażam opuścić tych wszystkich dziewczyn. Wydaje się jakbym każdą znała od dawna
Mam nadzieję, że na odchowalni również stworzymy swój wątek, jeśli czas i dzieciaczki na to pozwolą
Dziewczyny uwielbiam was i wasze porady, historie, zakupy itp

margaret82 słodkie te spodenki, a kurtka normalnie rozwala

[LadyInBlack2]

co do tego wesela- no właśnie ja ciążę super znoszę- żadnych dolegliwości, brzuszek zgrabny mimo że jutro już w III trymestr wskoczę więc generalnie nawet jeszcze ruchawa jestem Termin mam na 13.07 a wesele jest 11.06 i to dość daleko od szpitala w którym chcę rodzić- ponad 100 km. No a jak małemu się zachce wcześniej na świat? Nie wiem, pogadam jeszcze z ginem w piątek, zobaczę co powie.

[83monia]

laski, to chyba normalne ze odwalimy jeszcze mase watkow odchowalnianych. ja juz 3 rok bujam sie z tymi samymi laskami na odchowalni (czesc sie wykruszylo ale jakies 20 zostalo na stałe), wczesniej jeszcze na poczekalni gadalysmy (ale my mniej gadatliwe niz wy ), wiec to chyba normalne ze zostajemy. czasem bardziej rpzezywam wasze historie niz te z prawdziwego zycia... tkiego nie przez internet znaczy sie

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

100 km to bym jechala - nie urodzisz przeciez w godzine (ha, pewnie bys chciala ale nie wierze w to niestety...)

[Chelsea91]

Witam
Zanka gratuluję III trymestru Ja w piątek zacznę
Fajny tytuł tej nowej części.
Ja mam sporo ciuszków a o dziwo żadnego nie kupiłam sama Wszystko mi przynoszą mama,teściowa i jeszcze mam dostać cały wór od ciotki TŻ. Wczoraj dostałam od teściowej pościel do łóżeczka- wypełnienie i kilka poszewek Już kilkanaście złotych mniej do wydania. I na szczęście łóżeczko też już mamy, stoi na strychu od jakiś 10 lat.
W sobotę trafiłam do szpitala. Na szczęście wczoraj mnie wypuścili bo myślałam, że do głowy dostanę. Na wypisie mam poród fałszywy przed ukończeniem 37 tygodnia. Julian pchał się na świat jak się okazało, no raczej próbował ale został powstrzymany. Miałam już skurcze na 40%, szyjka zaczęła się skracać i rozwierać.Miałam bóle jak na okres, brzuch twardy jak kamień. Faszerowałam się nospą, leżałam i nic. Pojechałam dopiero wtedy, gdy zobaczyłam trochę krwi. Jakbym jeszcze trochę pozwlekała to pewnie już byłabym rozpakowana, bo synuś już ułożył się główka w dół.
Na dodatek mam bakterie w moczu. Cudny weekend miałam. Lekarze tylko powtarzali, żebym chociaż do 36- 37 tygodnia donosiła.

[Marina1]

Napisane przez brunetka2000

Bez kitu ale ja sobie nie wyobrażam opuścić tych wszystkich dziewczyn. Wydaje się jakbym każdą znała od dawna
Mam nadzieję, że na odchowalni również stworzymy swój wątek, jeśli czas i dzieciaczki na to pozwolą
Dziewczyny uwielbiam was i wasze porady, historie, zakupy itp

margaret82 słodkie te spodenki, a kurtka normalnie rozwala

Ja tak samo się tu zadomowiłam i dużżżżo się dowiedziałam dzięki każdej z Was, a byłam zielona jak sałata na początku


---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Chelsea91

Witam
Zanka gratuluję III trymestru Ja w piątek zacznę
Fajny tytuł tej nowej części.
Ja mam sporo ciuszków a o dziwo żadnego nie kupiłam sama Wszystko mi przynoszą mama,teściowa i jeszcze mam dostać cały wór od ciotki TŻ. Wczoraj dostałam od teściowej pościel do łóżeczka- wypełnienie i kilka poszewek Już kilkanaście złotych mniej do wydania. I na szczęście łóżeczko też już mamy, stoi na strychu od jakiś 10 lat.
W sobotę trafiłam do szpitala. Na szczęście wczoraj mnie wypuścili bo myślałam, że do głowy dostanę. Na wypisie mam poród fałszywy przed ukończeniem 37 tygodnia. Julian pchał się na świat jak się okazało, no raczej próbował ale został powstrzymany. Miałam już skurcze na 40%, szyjka zaczęła się skracać i rozwierać.Miałam bóle jak na okres, brzuch twardy jak kamień. Faszerowałam się nospą, leżałam i nic. Pojechałam dopiero wtedy, gdy zobaczyłam trochę krwi. Jakbym jeszcze trochę pozwlekała to pewnie już byłabym rozpakowana, bo synuś już ułożył się główka w dół.
Na dodatek mam bakterie w moczu. Cudny weekend miałam. Lekarze tylko powtarzali, żebym chociaż do 36- 37 tygodnia donosiła.

O kurde, to użyłaś...Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze...

[youyou]

Napisane przez brunetka2000

Bez kitu ale ja sobie nie wyobrażam opuścić tych wszystkich dziewczyn. Wydaje się jakbym każdą znała od dawna
Mam nadzieję, że na odchowalni również stworzymy swój wątek, jeśli czas i dzieciaczki na to pozwolą
Dziewczyny uwielbiam was i wasze porady, historie, zakupy itp

margaret82 słodkie te spodenki, a kurtka normalnie rozwala

pewnie że na Odchowalni będzię kontynuacja!

Ja jeszcze mam wątek mamuś styczniowo-lutowych 2010 i tez pisałyśmy dużo na Poczekalni a teraz na Odchowalni piszemy dalej i mamy swój Klub w którym poruszamy już intymniejsze tematy i poważne sprawy..

Tak jak pisze monia częśc się wykruszyła ale jest stałe grono, było kilka spotkań w realu (my np. jak pojechaliśmy na wakacje i przejeżdżaliśmy przez Austrię to spotkaliśmy się z jedną mamusią z Wiednia), a teraz organizujemy babski zjazd

Tutaj pędzimy jak szalone ale to chyba kwestia poczekalni, bo więcej czasu większość mamusiek ma, jak dziecko rośnie to już mniej zostaje na wizaz