Maturzystki zdające BIOLOGIĘ 2011

[Eroll]

Ja dzisiaj zostałam w domu i czytam sobie ekologię

Właśnie w mojej szkole nie kwapią się do powiedzenia czegokolwiek o maturze, a co dopiero o studiach, więc będę musiała zapewne znaleźć sama informacje, żeby czegoś nie przegapić.

[Jigoku]

Psychologia UAM, UW i UG i dziennikarstwo na UW.

Jeszcze nic nie zrobiłam, ale zaraz powtórka z hormonalnego.

[Jigoku]

Dziewczyny, załamałam się... już wcześniej liczyłam sobie przewidywane punkty i teraz też mnie coś podkusiło, na psychologię te progi są niemożliwie wysokie! średnia z rozszerzeń około 80%. Jasne, na pewno zrobię 80% z bio...

[Eroll]

No... te progi potrafią skutecznie zniechęcić. Dlatego najlepiej jest na nie nie patrzeć, uczyć się, napisać maturę jak najlepiej się potrafi i dopiero później się martwić progami.

[baboo]

pytanie głupie, ale jak się liczy te progi?

[Jigoku]

Próg masz podany i liczysz sobie punkty, czy się mieścisz.
Na UWr na psycho 33 osoby na miejsce O_O

[baboo]

"Często zadawanym pytaniem jest pytanie o progi punktowe na poszczególne studia. Przez próg punktowy rozumieć należy wynik kwalifikacji ostatniej osoby zakwalifikowanej do przyjęcia na studia z listy rankingowej. Uniwersytet Jagielloński zrezygnował z publikacji podobnych statystyk jako nie niosących ze sobą jednoznacznej informacji o szansie dostania się na studia, a to z kilku powodów. Po pierwsze, wpływ na kształt listy rankingowej mają wyłącznie: liczba kandydatów na dane studia oraz wyniki uzyskane przez nich na egzaminie maturalnym (lub Centralnych Egzaminach Wstępnych), te zaś zmieniają się każdego roku i trudno na podstawie informacji o latach ubiegłych szacować swoje szanse w porównaniu z maturzystami zdającymi egzamin w roku bieżącym. Po drugie, liczba osób kwalifikowanych do przyjęcia na studia z danej listy zależy również od czynników losowych, niezwiązanych bezpośrednio z uzyskanym wynikiem punktowym, ponieważ w przypadku niedokonania wpisu na studia przez zakwalifikowane wcześniej osoby, szansę taką dostają kolejni kandydaci z listy. Analiza list rankingowych może więc służyć jedynie szacunkowej orientacji w przebiegu minionych rekrutacji. Zachęcamy do skoncentrowania się na osiągnięciu wysokich wyników na egzaminach maturalnych – i życzymy powodzenia!"


udaję, że mnie to uspokaja.

[Jigoku]

Wiadomo, że próg zależy od matury w danym roku, ale nie będzie tak, że był 30, a nagle się zrobi 90.

[RoXi2611]

A mi się taaaak nie chceeeeeeeee nie wiem czy to normalne- normalnie zero motywacji

[baboo]

Jigoku, spokojnie. każdy się stresuje, ale naprawdę uważam, że jesteś jedną z tych osób, które naprawdę się starają, które wiedzą, czego się uczą, nie kują na blachę i ogarniają materiał. naprawdę dasz sobie radę. zostało nam tylko się uczyć, nie warto na razie myśleć nad progami.

ja jestem bardzo zmotywowana, biologii uczę się codziennie mniej więcej dwie godziny, albo i więcej. i wiecie co? na początku to czarna magia. potem, im więcej czytasz, wracasz do różnych działów i powtarzasz, zaczynasz powoli zauważać, że wszystko zaczyna się układać w spójną i logiczną całość. każdy ma gorszy dzień, kiedy się nie wie, co się czyta i ma się wrażenie, że się zejdzie nad tą biologią. nie denerwujcie się tak, przez miesiąc można zrobić bardzo dużo. powodzenia.

[marktunia500]

No właśnie został miesiąc, a ja wpadam w panikę, bo stwierdziłam, że nic nie umiem. Jak rozwiązuję arkusze to zdobywam niewiele punktów. Do tej pory uczyłam się zwierząt, człowieka, genetyki i trochę ekologii, a zostały mi najważniejsze działy, których jest najwięcej na maturze. Żałuję, że nie zabrałam się za to wszystko wcześniej, ale w szkole też miałam pełno roboty z innych przedmiotów, których nie zdaję na maturze :O Myślicie, że dam radę w miesiąc to wszystko nadrobić?

[Annie1441]

ja biologią też się martwię, teraz robię zwierzęta, rośliny już no i człowiek, oddychanie komórkowe i fotosynteza reszta jakoś pójdzie

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Napisane przez marktunia500

No właśnie został miesiąc, a ja wpadam w panikę, bo stwierdziłam, że nic nie umiem. Jak rozwiązuję arkusze to zdobywam niewiele punktów. Do tej pory uczyłam się zwierząt, człowieka, genetyki i trochę ekologii, a zostały mi najważniejsze działy, których jest najwięcej na maturze. Żałuję, że nie zabrałam się za to wszystko wcześniej, ale w szkole też miałam pełno roboty z innych przedmiotów, których nie zdaję na maturze :O Myślicie, że dam radę w miesiąc to wszystko nadrobić?

w miesiąc może być ciężko zwłaszcza że jeszcze inne przedmioty maturalne ale jak się zepniesz to why not

[macystick]

witam tegoroczne maturzystki poszukuje ksiązki biało zielonej formatu a4 w ktorej są pytania otwarte i przy kazdym zadaniu jest liczba punktow do zdobycia. Przydałaby mi sie ta ksiazka do powtorki, może kojarzycie wydawnictwo i ksiązkę

[quadra616]

Kochane, jaki procent PR Was usatysfakcjonuje?

[Eroll]

No jak to jaki? 100%
A tak naprawdę to tak minimum 80 by się chciało... A póki co, to na razie w moim wypadku nierealne.

[sea breeze]

chyba kazdy chcialby 80-90%
ja nie czuje presji, bo jesli nie napisze na te 80%, pojde na poloznictwo/pielegniarstwo, na ktore sa nizsze progi, i rowniez bede baaaardzo zadowolona. ale wiadomo, ze chcialabym jak najwyzszy wynik

[Jigoku]

Napisane przez quadra616

Kochane, jaki procent PR Was usatysfakcjonuje?

75%, tak naprawdę jak reszta mi pójdzie dobrze to mogę mieć 70, ale przy 75% mogę spać spokojnie
Zaczęłam intensywne powtórki, po dzisiejszych bakteriach nikt mnie na tym nie zagnie 80 zadań + arkusz

[Jigoku]

Dziewczyny, czy któraś z Was robi zadania w Witowskiego?

[alice333]

Napisane przez Jigoku

Dziewczyny, czy któraś z Was robi zadania w Witowskiego?

Ja robię, ale niektóre pytania są wybitnie niematuralne.

[azure]

Jeśli szukacie arkuszy z biologii, to tu są z matury 2010:
http://matura2011.net/matura-2010-arkusze-i-odpowiedzi/
i z matury próbnej z tego roku
http://matura2011.net/matura-probna-z-operonem-2011/

oczywiście z odpowiedziami

Płyn mózgowo-rdzeniowy rządził na maturze próbnej, więc chyba można go odpuścić

[quadra616]

aż straszą swoją treścią
wolę chemię WItkowskiego

[Jigoku]

Napisane przez alice333

Ja robię, ale niektóre pytania są wybitnie niematuralne.

Właśnie chciałam zapytać jak sobie radzicie. Ja czasami po partii Witowskiego jestem załamana i jak natrafiam na zadanie z matur to wydaje się banalne po tych, co on wymyśla A zadania z arkuszy od 2002-20010 mam w zbirach, wiec całe arkusze nie są mi potrzebne.

[alice333]

Napisane przez Jigoku

Właśnie chciałam zapytać jak sobie radzicie. Ja czasami po partii Witowskiego jestem załamana i jak natrafiam na zadanie z matur to wydaje się banalne po tych, co on wymyśla A zadania z arkuszy od 2002-20010 mam w zbirach, wiec całe arkusze nie są mi potrzebne.

Dla mnie człowiek to jeszcze ok, ale ta druga część.

[Jigoku]

Napisane przez alice333

Dla mnie człowiek to jeszcze ok, ale ta druga część.

Człowieka specjalnie nie robiłam, tylko te układy, które mi było ciężko zapamiętać czy które lubię Bo z człowieka na rozszerzeniu są po 2 pytania i lepiej zrobić coś innego.

[wink737]

Oj, dawno mnie tutaj nie było Ja dopiero od tyg siadłam tak na prawdę do tych całych powtórek, i jak na razie jestem 3 dni do tyłu z moim planem, ale liczę, że będzie dobrze
No właśnie zastanawiałam się nad tym witowskim, ale doszłam do wniosku, że i tak ich nie zdążę przerobić :P
Tak więc zmotywowana idę do moich płazińców i nicieni

[baboo]

czy ktoś może mi dopomóc w zrozumieniu replikacji? sam proces ogarniam, ale jeden punkt wydaje mi się dziwny.
w operonie pisali, że początkowy odcinek nowej nici to starter, i że po zakończeniu replikacji starter jest usuwany, i w jego miejsce dołączane są odpowiednie nukleotydy. z drugiej strony mamy na starej nici powtarzające się sekwencje telomerowe. więc: w nowej nici usuwany jest starter, telomeraza dołącza RNA, który będzie matrycą do stworzenia odpowiedniego odcinka nukleotydu. ja mimo wszystko nie rozumiem po cholerę są te sekwencje telomerowe, po co jeszcze zwiększa się ich liczba, a nowa nić zostaje krótsza? no niby te sekwencje mają chronić przed skracaniem, itd, ale dlaczego w nowej nici tego nie potrzeba?

czy ja kombinuję?

[Jigoku]

Napisane przez baboo

czy ktoś może mi dopomóc w zrozumieniu replikacji? sam proces ogarniam, ale jeden punkt wydaje mi się dziwny.
w operonie pisali, że początkowy odcinek nowej nici to starter, i że po zakończeniu replikacji starter jest usuwany, i w jego miejsce dołączane są odpowiednie nukleotydy. z drugiej strony mamy na starej nici powtarzające się sekwencje telomerowe. więc: w nowej nici usuwany jest starter, telomeraza dołącza RNA, który będzie matrycą do stworzenia odpowiedniego odcinka nukleotydu. ja mimo wszystko nie rozumiem po cholerę są te sekwencje telomerowe, po co jeszcze zwiększa się ich liczba, a nowa nić zostaje krótsza? no niby te sekwencje mają chronić przed skracaniem, itd, ale dlaczego w nowej nici tego nie potrzeba?

czy ja kombinuję?

Konieczna jest synteza telomerów. DNA bakteryjne jest koliste, więc problem ten nie występuje. Natomiast u eukariontów przez usunięcie startera ostatniego fragmentu Okazaki nić opóźniona jest krótsza od matrycowej, co mogłoby spowodować z czasem skrócenie łańcucha o ważne fragmenty. Telomeraza DNA (składająca się z krótkiego RNA i części białkowej) na podstawie informacji zawartej w RNA dobudowuje do nici matrycowej fragment zwany telomerem. Jest on komplementarny do sekwencji RNA telomerazy, dlatego końcówki wszystkich chromosomów są takie same. Na podstawie nici matrycowej syntetyzowany jest dodatkowy fragment nici opóźnionej z fragmentów Okazaki. Na koniec znów zostanie usunięty starter ostatniego fragmentu, ale tym razem jesteśmy narażeni na ewentualną utratę nukleotydów „telomerowych” (teraz to one są na końcu), więc nie jest to groźne.

[wink737]

Dziewczyny, a ja mam inny problem. Czy któraś byłaby w stanie poratować ekologią z wsipu ? Szukałam w księgarniach u siebie, ale nigdzie nie ma, a sprowadzenie potrwa kilka dni. Ja jej strasznie potrzebuję na poniedziałek

[Jigoku]

Napisane przez wink737

Dziewczyny, a ja mam inny problem. Czy któraś byłaby w stanie poratować ekologią z wsipu ? Szukałam w księgarniach u siebie, ale nigdzie nie ma, a sprowadzenie potrwa kilka dni. Ja jej strasznie potrzebuję na poniedziałek

Ale skany? Ja nie mam za bardzo czasu skanować.

[wink737]

No właśnie tak myślałam, że z czasem jest ciężko. Skany, zdjęcia, cokolwiek Ale może się znajdzie jakaś dobra dusza, której się troszkę nudzi?