przytyłam :(

[201803290936]

Napisane przez lily marlene

a jakie ?

Dobre pytanie.

http://www.ofeminin.pl/zdrowy-styl-z...ki-f41740.html

[hihi]

A ja zaczęłam pic pokrzywę

[Luba]

Napisane przez lily marlene

a jakie ?

Podobno hula hop jest świetny na talie i boczki.

Napisane przez hihi

A ja zaczęłam pic pokrzywę

Smacznego

[hihi]

No nie wiem czy smacznego Okropna jest, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia...

Dziewczyny ja Wam szczerze powiem, że na sadło na boczkach to trzeba po prostu porządnego treningu, który to sadło spali.

Lubo i na talię to hula hop może i owszem, ale jedyne co hula hop zrobi z boczkami to przepchnie sadło z jednego miejsca na drugiem, naprawdę

Poza tym ja się zawsze zastanawiam gdzie ludzie mają boczki? Bo ja mam boczki zdecydowanie poniżej talii, między talią a biodrami rzekłabym, a tam to mi hulahup się nawet nie ociera podczas kręcenia

[sante]

Napisane przez hihi

A ja zaczęłam pic pokrzywę

a jaki jest wpływ pokrzywy na tą sytuacje

[Luba]

Napisane przez hihi

No nie wiem czy smacznego Okropna jest, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia...

Dziewczyny ja Wam szczerze powiem, że na sadło na boczkach to trzeba po prostu porządnego treningu, który to sadło spali.

Lubo i na talię to hula hop może i owszem, ale jedyne co hula hop zrobi z boczkami to przepchnie sadło z jednego miejsca na drugiem, naprawdę

Poza tym ja się zawsze zastanawiam gdzie ludzie mają boczki? Bo ja mam boczki zdecydowanie poniżej talii, między talią a biodrami rzekłabym, a tam to mi hulahup się nawet nie ociera podczas kręcenia

No ja wiem, że okropna

Hula hopu jeszcze nie próbowałam, nie kręciło mnie to

Ja to boczki mam zdecydowanie gdzies w okolicy bioder Ale się nimi mało przejmuje, bo akurat uważam, że biodra powinno sie mieć, po to, żeby talie było ładniej widać

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Ja nie wiem czy ten watek juz się powoli na Społeczności nie nadaje

[hihi]

Napisane przez sante

a jaki jest wpływ pokrzywy na tą sytuacje

Działa diuretycznie, przez co pomaga oczyszczać organizm, a dodatkowo ma pozytywny wpływ na skórę, włosy i paznokcie, które często przez dietę dostają w kość...?

Napisane przez Luba

No ja wiem, że okropna

Ale czego się nie robi, żeby być piekny, prawda?

Ja bym miała wystarczające biodra nawet jakbym się totalnie pozbyła boczków, bo mam taki kościec i już Ale ostatnio to coraz mniej się wszystkim przejmuję w ogóle...

[Luba]

Napisane przez hihi

Ja bym miała wystarczające biodra nawet jakbym się totalnie pozbyła boczków, bo mam taki kościec i już Ale ostatnio to coraz mniej się wszystkim przejmuję w ogóle...

No właśnie. Ja już dawno doszłam do wniosku, że musiałabym sobie chirurgicznie ociosac biodra i zmniejszyć biust, żeby być taką ąę figura jak marzenie, a na razie to nie mam zamiaru

[sante]

no tak ,ale poprawia przemianę materii przez co pobudza apetyt niestety

[hihi]

Napisane przez Luba

No właśnie. Ja już dawno doszłam do wniosku, że musiałabym sobie chirurgicznie ociosac biodra i zmniejszyć biust, żeby być taką ąę figura jak marzenie, a na razie to nie mam zamiaru

No właśnie, no właśnie

Napisane przez sante

no tak ,ale poprawia przemianę materii przez co pobudza apetyt niestety

eee... coś mi się zdaje, że jakieś dziwne historie piszesz...

Przecież w tym całym odchudzaniu to o to chodzi, żeby zarówno metabolizm, jak i przemiana materii były prawidłowe. Jak się ma prawidłową dietę i je posiłki z odpowiednią regularnością to nie powinno być kłopotów z nadmiernym apetytem, czy też niepohamowanym apetytem.

A jakby się pojawiły to sobie w miseczce położyć pod łapką pocięte w słupki marchewki surowe.Albo paprykę albo liście kapusty pekińskiej, czy gałązki selera? Ręce i paszczę się zajmie, a przy tym zapewni się sobie odpowiednią ilość niezbędnego do trawienia błonnika

[sante]

dodam,że piłam i miałam paskudny wysyp na pyszczku swędzących twardych krost,niestety nie wytrzymałam bo za długo trwał ten czas czyszczenia.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

wpisz sobie właściwości pokrzywy i dowiesz się

[adziorek1990]

Napisane przez mu_minka1988

Wiem muszę się wziąć za siebie. Od jutra postaram się ćwiczyć chociaż brzuszki. Chociaż same brzuszki nic penie nie dadzą??? Rowerek 15 minut dziennie. Jak myślicie starczy? Na diecie nie wytrwam to wiem, ale spróbuje chociaż słodycze odrzucić.

Aerobik, inne zajęcia czy siłownia odpadają. Już byłam zdecydowana na aerobik, ale okazało się, że już nie ma w pobliżu mojej miejscowości gdzie mogłabym dojechać. Jakieś takie zajęcia najbliżej mnie są w odległości 30 km. Nie dam rady dojechać.

Brzuszki nic nie dadzą Na początek 15 min. dziennie rowerku może być,ale żeby tłuszcz zaczął się spalać (człowiek chudnąć) to trzeba ćwiczyć 30-40min. także dobrze by było jakbyś z czasem zwiększała czas jazdy na rowerku Diety nie musisz sobie robić, jedz wszystko tylko w małych ilościach, jeśli jeszcze jakiś posiłek zawsze nakładaj sobie na mały talerzyk (będzie Ci się wydawało,że jesz więcej). Słodyczy całkowicie nie odrzucaj , zjedz coś od czasu do czasu słodkiego, bo całkowite odrzucenie słodyczy grozi po jakimś czasie rzucenie się na nie (wiem to z praktyki)

[Asienka187]

Pokrzywa jest pyyyyyyyszna

[hihi]

Napisane przez sante

dodam,że piłam i miałam paskudny wysyp na pyszczku swędzących twardych krost,niestety nie wytrzymałam bo za długo trwał ten czas czyszczenia.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

wpisz sobie właściwości pokrzywy i dowiesz się

Ja liczę na to, że mnie oczyści ze wszystkiego co mam do oczyszczenia.

Ale czego mam się dowiadywać, bo nie rozumiem?
Wpisałam to co mi zaleciłaś, "właciwości pokrzywy" i znalazłam pierwsze lepsze:

"Skąd się biorą dobroczynne właściwości pokrzywy?

Pokrzywa zawiera duże ilości witaminy C, karoten oraz witaminy K, E, B2, B5, kwas krzemowy; acetylocholinę, duże ilości chlorofilu, fitoncydy, liczne składniki mineralne (żelazo, magnez, wapń, krzem mangan), lecytynę, garbniki, śluzy i woski oraz kwas mrówkowy i histaminę powodujące pęcherze na skórze.

Zdrowie

Pokrzywa działa wzmacniająco na organizm, obniża zawartość cukru we krwi, sprzyja tworzeniu się czerwonych ciałek krwi, wpływa pozytywnie na pracę nerek, wątroby i pęcherzyka żółciowego, zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, przyspiesza perystaltykę jelit. Jest stosowana w stanach zapalnych dróg moczowych i jako środek pomocniczy w leczeniu cukrzycy.

Uroda

W pielęgnowaniu urody właściwości pokrzywy też mają niemałe znaczenie. Liść pokrzywy stosowany jest do pielęgnacji tak skóry jak i włosów skłonnych do wypadania i przetłuszczania się. Olejek z pokrzywy używany miejscowo sprzyja gojeniu się ran, czyraków i wrzodów. Z pokrzywy w połączeniu z krwawnikiem sporządza się wyciągi mające zdolność tamowania krwotoków, które stosowane do wewnątrz tamują krwawienia nosa, jelit, macicy i płuc.

Kulinaria

Młode pędy pokrzywy dodaje się do sałatek, sosów np. szpinakowego lub jajecznicy. Sporządza się z nich także zupę oraz koktajle wzmacniające. Na wstępie należy je jedynie sparzyć w temp. ok. 60°C (w tej temp. inaktywuje się substancje odpowiedzialne za parzące właściwości pokrzywy)."

i...? Co tu jest takiego o czym ja nie wiem i co bagatelizuję? Albo czego ja nie rozumiem?

[Nebula]

ja tez zawsze wierzylam, ze pokrzywa dobra rzecz, zwlaszcza, ze mam bzika na punkcie pieknych wlosow i paznokci. I sadze, ze jest calkiem smaczna Ale ja lubie nawet herbate koperkowa, wiec moze nie powinnam sie na ten temat wypowiadac : )

Ale nie ukrywam, ze cos zlego sie ze mna dzieje zaczelam popalac, od tygodnai 4 fajki. Jakis koszmar. Nie wiem co we mnie wstapilo. Jem jakies smieci, typu ciastka i kanapki (ja generalnie nie przepadam za kanapkami) brzuch mnie non stop boli, rycze w poduszke, ja nie wiem..moze to nie na diete powinnam przejsc... Moze po prostu zaakceptowac siebie? mimo tych kilku kg wiecej?

[hihi]

A może powinnaś iść do lekarza i zrobić badania...? Tak od serca sugeruję, bo wiem, że czasami takie objawy to nie tylko gorszy okres czy wmawiane sobie przesilenie wiosenne albo przepracowanie...

[Nebula]

w zeszlym roku mialam podejrzenie o wirusowe zapalenie watroby i zrobili mi setki badan :p fakt ze mija teraz pol roku od ostatniego badania krwi, ale nie sadze by przez taki moment rozregulowalo sie wszystko...
Na razie jedynym lekarzem do jakiego chodze to psycholog :/ ale kwestie akceptacji zostawilysmy na nastepne spotkania... smutno mi strasznie. Czuje sie jak caly czas w pmsie. i nie wiem jak przerwac ta patologie. Sadzilam, ze to samotnosc, potem ze przybranie na wadze (takie ogolne zle samopoczucie) ale teraz to juz kompletnie z niczym sobie nie radze i najchetniej ciagle bym chodzila z chusteczka:/
bylo troche lepiej przez 3 tygodnie, jak narzucilam sobie rezim jedzenia. czulam, ze robie cos dla siebie...ale oczywiscie efekty byly mierne. czyli wszystko diably wziely. Dzis na lunch ide na salatke, zamiast podjadac ciastka, probuje jesc suszone sliwki. najwyzej mnie przeczysci to moze mi przejdzie ochota na smakolyki. Wcinam tez surowe marchewki, ale ile mozna..chyba cale pole zaraz zjem i nic z tego mi nie przyjdzie. Nie umiem sie kontrolowac.
Jak sie tego nauczyc?

[hihi]

Nie jesteś z tym sama, pamiętaj o tym. Ja również mam wiecznego pmsa i jakieś stany depresyjne, ale staram się to zwalczać z każdej strony ze wszystkich sił i zwykle daję radę Wiadomo, że każdemu czasami puszczą nerwy, ale nie można pozwolić, aby ten stan nas obezwładnił i zniewolił

Trzymam kciuki za poprawę

[Nebula]

a tak jeszcze dodam dla niektorych co do tych boczkow... mi one najlepiej spadaja gdy chodze na taniec brzucha Fajna forma odnalezienia swoej kobiecosci. tylko jak macie depreche jak ja, to nawet mnie to nie pomaga, a tancze juz 3 lata. co prawda jak nie lubicie arabskiej muzyki, mozna znalezc inna tego odmiane - ATS czyli american tribal style. Oparty o belly dance. Zerknac do mojego linku w podpisie
Fajna sprawa, pracuje sie posladkami, udami miesniami grzebietowymi, ramionami i oczywiscie brzuchem. i do tego jest calkiem przyjemnie i relaksujaco. Dzis mam kurs, szukam sil by isc...

[Lexie]

Napisane przez Nebula

w zeszlym roku mialam podejrzenie o wirusowe zapalenie watroby i zrobili mi setki badan :p fakt ze mija teraz pol roku od ostatniego badania krwi, ale nie sadze by przez taki moment rozregulowalo sie wszystko...
Na razie jedynym lekarzem do jakiego chodze to psycholog :/ ale kwestie akceptacji zostawilysmy na nastepne spotkania... smutno mi strasznie. Czuje sie jak caly czas w pmsie. i nie wiem jak przerwac ta patologie. Sadzilam, ze to samotnosc, potem ze przybranie na wadze (takie ogolne zle samopoczucie) ale teraz to juz kompletnie z niczym sobie nie radze i najchetniej ciagle bym chodzila z chusteczka:/
bylo troche lepiej przez 3 tygodnie, jak narzucilam sobie rezim jedzenia. czulam, ze robie cos dla siebie...ale oczywiscie efekty byly mierne. czyli wszystko diably wziely. Dzis na lunch ide na salatke, zamiast podjadac ciastka, probuje jesc suszone sliwki. najwyzej mnie przeczysci to moze mi przejdzie ochota na smakolyki. Wcinam tez surowe marchewki, ale ile mozna..chyba cale pole zaraz zjem i nic z tego mi nie przyjdzie. Nie umiem sie kontrolowac.
Jak sie tego nauczyc?

Tak na moje oko, to za dużo na siebie bierzesz w tej chwili. Skoro masz problemy, jakieś doły/stany depresyjne, chodzisz do psychologa, nie radzisz sobie, to dorzucanie sobie reżimu dietowego jest dodatkowym obciążeniem... Może też zbyt restrykcyjnie podchodzisz do diety i dlatego jest dla Ciebie za trudna, może to za dużo wyrzeczeń? Może inna dieta byłaby lepsza?

Dietę warto zaczynać w momencie kiedy nie ma się wielu innych problemów "na głowie". Dodatkowo dobrze jest znaleźć taką dietę, żeby była dla Ciebie możliwa do utrzymania, bo jak obierzesz sobie nierealny cel, to niestety poniesiesz porażkę. A potem prawdopodobnie będziesz się dołować, że się nie udało i mówić sobie jaka jesteś beznadziejna. Więc dbaj, żeby obierać sobie cele możliwe do wykonania, może na początku jakieś łatwiejsze, ewentualnie dopiero potem trudniejsze.
Cel "pójdę zjeść sałatkę na lunch" jest dobrym celem, osiągalnym Cel "nigdy przenigdy nie tknę grama śmieciowego jedzenia" niesie za sobą duże ryzyko porażki, więc nie jest to taki świetny cel.


A ja melduję, że moja dieta trwa, chociaż już mnie lekko zmęczyła... Na dodatek jestem tuż przed okresem (a właściwie właśnie mi się zaczyna powoli), więc jestem marudna, czuję się brzydka i gruba i paskudna i beznadziejna... I brzuch mnie boli na dodatek. Pocieszcie, że nie jestem taka beznadziejna
Edit: Schudłam 15 kg... Wedle dzisiejszych numerków.

[Nebula]

o rany...schudlas 15 kg? Jestes fantastyczna! Jak sie z tym czujesz? Jak mieszkalam w polsce pracowalam w jednym sklepie odziezowym. przyszla do mnie taka pani raz, wygladala troche jakby uszlo z niej powietrze, ale zadbana, umalowana, tylko taka lekko obwisla skora na policzkach. Zapytala sie mnie o ubrania, rozne, bo musi kupic bardzo wiele nowych, w ktorych bedzie wygladac seksownie. i spedzila ze mna chyba 2h, wyszla z kilkoma siatkami ubran, a co sie okazalo w trakcie rozmow? Schudla ponad 50kg, z jak to sama okreslila potowra, nareszcie zamienila sie w seksi laske (faktycznie byla super klepsydra) po 30 paru latach bycia otyla, stala sie kims takim. Mowila ze to niesamowite i jest absolutnie przekonana, ze dostala nowe zycie.
15kg to nie tyle, ale ja od tamtej pory podziwiam kazda osobe, ktora zmienia sie trwale o duze ilosci kg. sadze, ze wymaga to ogromnej sily wewnetrznej.

A co do brania za wiele na siebie, to niestety wiem ale co mam zrobic, zycie rzucilo mnie w takie a nie inne miejsce:/.

[Lexie]

Hm, jak się czuję... Czuję się lekko sfrustrowana bo jeszcze trochę (w sumie, to nawet nie takie trochę, tylko całkiem sporo... biorąc pod uwagę tempo) mi zostało do schudnięcia, a wolałabym to już mieć z głowy Niestety po 10 kg moje odchudzanie irytująco zwolniło, teraz chudnę jakieś 2-3 kg na miesiąc chyba. Chociaż okres w tej chwili może mi trochę przekłamywać i zawyżać wagę.
To jedna strona medalu
A z drugiej momentami jestem z siebie bardzo dumna i zdecydowanie bardziej zadowolona kiedy patrzę w lustro. Widzę różnicę po ubraniach... Samoocena mi lekko podskoczyła (ale dalej nie jest szczególnie wysoka). Ogólnie jest lepiej z tym jak wyglądam i jak się czuję, ale jeszcze daleko do ideału.
Więc momentami jest fajnie, a momentami się wkurzam, że jeszcze tyle do celu. Cóż, trzeba się przemęczyć Przywykłam do mojej diety już, nie czuję się na niej źle, nie czuję wielu wyrzeczeń, tylko żal mi owoców bo nie mogę ich jeść, a niedługo się zaczną te wszystkie fajne letnie owoce jak truskawki, czereśnie. Uznałam, że jeśli mam poświęcić owoce za schudnięcie, to poświęcę

50 kg to niesamowity wynik Faktycznie jak nowe życie

[mu_minka1988]

Hey od momentu założenia wątku codziennie jeżdżę na rowerze dodatkowo może nie codziennie ale kilka razy w tygodniu brzuszki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Teraz najbardziej mnie dołują dodatkowo włoski na szyi. Maskara mi się zrobiła. Przedtem kilka włosków co jakiś czas pensetą wyrywałam a teraz się nie da. tyle tam ich wyszło że bym musiała pół dnia je tak wyrywać. Może mi coś poradzicie na takie włoski. Myślę o wosku ale się boję

[hihi]

LEKARZ na włoski, bo to może być objaw jakichś zmian hormonalnych!

[Lexie]

Napisane przez mu_minka1988

Teraz najbardziej mnie dołują dodatkowo włoski na szyi. Maskara mi się zrobiła. Przedtem kilka włosków co jakiś czas pensetą wyrywałam a teraz się nie da. tyle tam ich wyszło że bym musiała pół dnia je tak wyrywać. Może mi coś poradzicie na takie włoski. Myślę o wosku ale się boję

A gdzie te włoski na szyi Ci rosną? Na całej szyi? Na karku?

Też bym obstawiała zmiany hormonalne...

[wika82]

Napisane przez Luba

Podobno hula hop jest świetny na talie i boczki.

A ja już nie umiem kręcić. (( W dzieciństwie nie miałam takiego problemu..

[moooniaaaa]

Napisane przez hihi

A ja zaczęłam pic pokrzywę

Na zdrowie Ja piję od 3 m-cy. Włosy urosły o 10cm., buzia gładka. Nie wyobrażam już sobie poranka bez kubka pokrzywy

Napisane przez sante

dodam,że piłam i miałam paskudny wysyp na pyszczku swędzących twardych krost,niestety nie wytrzymałam bo za długo trwał ten czas czyszczenia.

Nie wiem dlaczego to Cie dziwi. Pokrzywa oczyszcza i w pierwszych tygodniach wychodzą na wierzch wszystkie syfy.

[Nebula]

hmmm mowicie, ze ta pokrzywa pita codziennie takie cuda dziala? ja jakos nie widzialam efektow, mimo iz pilam takie rzeczy regularnie przez kilka lat...:/ syfy jakie byly takie sa, wlosy tez nic specjalnego...do tego pilam bratka, melise i miete(ale to dla smaku:d) czasem nawet kilka razy dziennie, bo je bardzo lubie... no i nic. od pol roku nic nie pije, tez nie widze zmian na gorsze.

[mu_minka1988]

tak to przez problemy hormonalne. wrodzony przerost nadnerczy i jego następstwa cholerne. właśnie m. in dlatego przytyłam i biorę sterydy.

Tak włoski rosną na całej szyi :-(

[hihi]

Napisane przez Nebula

hmmm mowicie, ze ta pokrzywa pita codziennie takie cuda dziala? ja jakos nie widzialam efektow, mimo iz pilam takie rzeczy regularnie przez kilka lat...:/ syfy jakie byly takie sa, wlosy tez nic specjalnego...do tego pilam bratka, melise i miete(ale to dla smaku:d) czasem nawet kilka razy dziennie, bo je bardzo lubie... no i nic. od pol roku nic nie pije, tez nie widze zmian na gorsze.

A czy jednocześnie zmieniłaś dietę na bardziej czystą, mniej śmieciową? Bo samo picie ziółek nie pomoże oczyścić organizmu z syfów, jeśli się je dodatkowo dostarcza na bieżąco Zamierzam pić tę pokrzywę zgodnie z zaleceniem na pudełeczku tak dla zasady, przez jakiś czas. Na pewno nie zaszkodzi, a zobaczymy czy przyniesie jakiś pozytywny efekt.

A teraz w ramach wyznań odchudzających, muszę powiedzieć, że popełniłam wczoraj jeden z najgorszych grzechów tłustej baby. Kupiłam sobie sukienkę na siebie jak już będę szczupła Zawsze mówiłam, że tego robić nie będę, ale wczoraj jak zobaczyłam ten kolor (absolutnie mój), fason, materiał, za 49zł. No i kupiłam. I teraz wisi w szafie Chyba codziennie będę się na nią gapić, to może szybciej się w nią wcisnę

lexie też wątek to na społeczności chyba już, a nie na intymne, hm?