Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[Wojtusia]

Kasiu jeste w szoku, jak ten mały zna znaki i jak ładnie mówi już.
Nasza Wercia (znaczy czekoladki) tez mogłaby sie z nim zmierzyć, bo to wątkowa gadułka jest

Czeko nagraj jak werka mówi wierszyki

[p4w]

katarzynko, ale ta mgiełka jest na stany przewlekłe
przeciwwskazane są stany ostre nieżytowe, czyli to co najczęściej doskwiera naszym dzieciaczkom

ja rozumiem te wskazania jako zalecenia dla osób z przewlekłymi chorobami płuc, a nie doraźnie jako leczenie infekcji

chyba, ze o to Ci chodziło ...

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez katarzynka00

Ale ruch, dajcie spokój heh

Czy któraś z was pamięta jaki model nawilżacza powietrza został okrzyknięty u nas jako najlepszy?
zapisałam sobie, a przynajmniej głowe dałabym ściąć że zapisałam i nie mam :/
Pamiętam że to było baaardzo dawno, jeszcze za czasow Eleeri jak o tym rozprawiałyśmy

Dziewczyny używające nebulizatorów.Szukam info czy to :http://zablocka.pl/?mi=mgielka&si=zalety nadawałoby się dla naszych dzieci, jeśli któraś ma taką wiedzę to niech kliknie

nie napisałam do czego się odnosiłam

[agga19851985]

Życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy oraz mokrego Dyngusa

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

Kasiu jeste w szoku, jak ten mały zna znaki i jak ładnie mówi już.
Nasza Wercia (znaczy czekoladki) tez mogłaby sie z nim zmierzyć, bo to wątkowa gadułka jest

Czeko nagraj jak werka mówi wierszyki

a wiesz ze dzisiaj ja nagralam zaraz zrzuce na kompa

bylam z Werka na swieceniu i jak dumnie niosla koszyczek -miala swoj ze slodyczami

[gorgulek]

Życzenia zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
smacznego jajka, mokrego dyngusa, odpoczynku w rodzinnym gronie
oraz mnóstwo wiosennego optymizmu.
Niech każdy z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej.

kurczakzajacd3my.jpg

[sylka79]

Napisane przez katarzynka00

mi kopara opadła
http://www.youtube.com/watch?v=MRRttC8yn8Y


Wesołych świąt

No,więc przyznam,że mi szczęka opadła




Kochane,dziekujemy za wszystkie piękne życzenia.
Bartosz prawie całe święcenie komentował głośno,że lampa świeci i pokazywał palcem
Jutro jedziemy do rodziców,wrócimy w poniedziałekjak braciszek przywiózł kompa z uczelni,to może się odezwę

[angy]

Heloł


Jak dobrze w starych barwach....

Wpadam tylko na chwilkę życzyć Wam kochane baby

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ,
POGODY DUCHA, NIEZŁOMNEJ CIERPLIWOŚCI
I WSZYSTKIEGO, CO NAJLEPSZE.
I JESZCZE SMACZNEGO JAJKA I MOKREGO DYNGUSA
(pogoda sprzyja, także uważajcie)

Zosia nam trochę zaniemogła od wczoraj-katar i lekki stan podgorączkowy z rana, nocka do bani, wstawanie co chwila i takie inne. Wieczorem już lepiej było. Mam nadzieję, że jutro już w ogóle będzie dobrze


Karo pomalowałam - Essence, kolor turkusowo-zielony, czyli wiosennie


Odezwę się pewnie we wtorek.

Jeszcze raz udanych i rodzinnych świąt

[megi b]

Kochane życzymy Wam z Amelką :

Jaj pomalowanych w najskrytsze marzenia.
Bab smacznych i słodkich jak miód.
Zajęcy hasających po ogródkach Waszej wyobraźni.
Mokrego od wrażeń śmigusa dyngusa

Pozdrowionka

Wszystkim chorowitkom zdrówka!

[magi77]

Zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiosennej radości i nadziei!!!!
Zdrówka dla Mam, Tatusiów i Dzieciusiów

[Wojtusia]

Hej laski, jak tam, świętujecie?

My niestety musielismy odwołac wszystkie plany, bo Oli rano wymiotowała kilka razy, potem biegunka, nie wiem co to, grypa żołądkowa, czy co...
teraz ma drzemkę, mam nadzieje ze jak wstanie, to juz bedzie lepiej,
gorzej ze jutro tez pozamykane apteki, smekty mam jeszcze jedną saszetkę.
Ewentualnie marchwianka....
Bawi sie ładnie, biega, szaleje, tyle dobrze.

Buziaczki świąteczne dla Was

[katarzynka00]

Oh Wojtusiu
jeśli to jelitówka to na nic Smecta, bo to na bakteryjne a nie wirusowe zakażenie.

U nas też mało fajnie.L na atybiotyku, na dodatek dziś zauważyłam na języku aftę mimo reakcji popołudniu miała już więcej i doszła jeszcze w kąciku ust i na dolnej wardze , tak więc za✂✂✂iście

[Wojtusia]

nie mam pojecia czy to jelitówka, ja w życiu nie miałam (albo nie pamiętam). Na szczescie juz przeszło . wymioty były rano a biegunka po południu. ostatnio przez kilka dni miała zatwardzenie. a dziś odwrotnie.

Czyli jelitówka to bakteryjne tak? Zaraźliwe to? czyli ze np brudne ręce miała, czy coś? i stąd te bakterie? ostatnio sporo na dworze siedzi, w piasku, a to psa sąsiadów głaszcze itd. Po przyjsciu do domu zawsze myjemy ręce, ale na dworze, nie sposób sie nie ubrudzić.

A na jelitówke to co w takim razie pomaga?


Wspołczuje Laurce tego antybiotyku. A powiedz mi Kasiu jeszcze, czy te afty to są zaraźliwe? tak sie kiedys zastanawiałam, bo sama się nabawiłam i zastanawiałam się czy Oliwka mogłaby ode mnie to złapać, na szczescie tak sie nie stało więc nie wiem czy można.

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

Oh Wojtusiu
jeśli to jelitówka to na nic Smecta, bo to na bakteryjne a nie wirusowe zakażenie.

U nas też mało fajnie.L na atybiotyku, na dodatek dziś zauważyłam na języku aftę mimo reakcji popołudniu miała już więcej i doszła jeszcze w kąciku ust i na dolnej wardze , tak więc za✂✂✂iście

współczuję bardzo nieciekawych przejść świątecznych
Wojtusiu Tobie również

kat, ostatnio weszła na rynek jakaś firma produkująca preparat na problemy skóry ust i na afty chyba też - ziołowy, facet zachwalał na maxa
zostawił nam nawet kilka próbek, ale ja jeszcze nie miałam okazji używać

dałam za to jednej pacjentce, która cierpi na zajady i pękanie skóry ust - u niej się nie sprawdził, bo wysusza i ściąga, a ona potrzebuje nawilżenia i natłuszczenia, ale na opryszczkę takie wysuszenie chyba jest pożądane ...

nazywają się Lips i w składzie jest szałwia, cynk i witamina B12
pokazywał też preparat na afty - zaraz poszukam i sprawdzę czy u dzieci można - może to pomoże L, bo chyba często macie afty

za afty znalazłam tylko tabletki od 4 r.ż , więc odpada, ale ta maść jest na afty w obrębie skóry ust

ona oprócz tego, ze pomaga doraźnie to zwalcza ten problem długofalowo... podobno

[adaikaka]

Kat, Wojtusia zdrówka dla pociech

Chciałam się poskarżyć na świąteczną pogodę....
U mnie od wczorajszego rana leje i leje i leje
I jak liczyłam na to, że dzisiaj w końcu będzie porządny Śmingus Dyngus tak się przeliczyłam... W sumie wystarczy wyjść na podwórko na 2 minuty...

Objadłam się za wszystkie czasy, dzisiaj też pewnie tak będzie i od jutra znowu trzeba bedzie dietkować

Miłego, mokrego poniedziałku

[UnholyOne]

Mokrego Smigusa Dyngusa

942_big.gif.jpg

Kat, Wojusiu, zdrówka dla Dziewczyn

[Karolinak82]

troszkę spóźnione...ale...

życzymy Wam Kochane Wesołych Świąt...a dzisiaj Mokrego Dyngusa
wielkanoc.jpg

Dziś w kościele usłyszałam od jednego Gupka że jak się dziecko nie umie zachować w kościele to nie mam jej zabierać a Zu wyjątkowo grzeczna dzisiaj była Dziad jeden no!


Kat, Wojtusiu, Angy... zdróweczka

Angy ja też pomalowałam paznokcie...zgodnie z umową może nie wiosennie ale zawsze coś

[katarzynka00]

Napisane przez Wojtusia

nie mam pojecia czy to jelitówka, ja w życiu nie miałam (albo nie pamiętam). Na szczescie juz przeszło . wymioty były rano a biegunka po południu. ostatnio przez kilka dni miała zatwardzenie. a dziś odwrotnie.

Czyli jelitówka to bakteryjne tak? Zaraźliwe to? czyli ze np brudne ręce miała, czy coś? i stąd te bakterie? ostatnio sporo na dworze siedzi, w piasku, a to psa sąsiadów głaszcze itd. Po przyjsciu do domu zawsze myjemy ręce, ale na dworze, nie sposób sie nie ubrudzić.

A na jelitówke to co w takim razie pomaga?


Wspołczuje Laurce tego antybiotyku. A powiedz mi Kasiu jeszcze, czy te afty to są zaraźliwe? tak sie kiedys zastanawiałam, bo sama się nabawiłam i zastanawiałam się czy Oliwka mogłaby ode mnie to złapać, na szczescie tak sie nie stało więc nie wiem czy można.

Wotusiu tu obszerny artykuł o jelitówce skąd to, co na to itp
http://abcgrypa.pl/leczenie-grypy-zoladkowej

Jelitówka to wirusowe
Zaraźliwe jak cholera... ja z teściem nie miałam wtedy kontaktu, żadnego.Ani nie wchodziłam do niego do pokoju, ani herbaty mu nie zaniosłam, nic,kompletnie nic a na drugi dzień na wieczór sam miał atrakcje.Wystarczyło że przebywaliśmy w 1 domu.
Nie wiem jakim cudem ominęło to męża i młodą Może to zasługa BioGaji, w ulotce jest wyraźnie zaznaczone, że mogą zmniejszyć ryzyko biegunki u dzieci zakażonych rota


Afty nie są zaraźliwe,to w wyniku spadku odporności.Laura ewidentnie ma tendencje.
Gorzej z opryszczką, którą też dostała

Napisane przez p4w

współczuję bardzo nieciekawych przejść świątecznych
Wojtusiu Tobie również

kat, ostatnio weszła na rynek jakaś firma produkująca preparat na problemy skóry ust i na afty chyba też - ziołowy, facet zachwalał na maxa
zostawił nam nawet kilka próbek, ale ja jeszcze nie miałam okazji używać

dałam za to jednej pacjentce, która cierpi na zajady i pękanie skóry ust - u niej się nie sprawdził, bo wysusza i ściąga, a ona potrzebuje nawilżenia i natłuszczenia, ale na opryszczkę takie wysuszenie chyba jest pożądane ...

nazywają się Lips i w składzie jest szałwia, cynk i witamina B12
pokazywał też preparat na afty - zaraz poszukam i sprawdzę czy u dzieci można - może to pomoże L, bo chyba często macie afty

za afty znalazłam tylko tabletki od 4 r.ż , więc odpada, ale ta maść jest na afty w obrębie skóry ust

ona oprócz tego, ze pomaga doraźnie to zwalcza ten problem długofalowo... podobno

tabletki niestety mi się nie załadowały.Jaka to nazwa?pogooluje sama.
Lipsa mam Na zajady się sprawdził, rzeczywiście ładnie jej zagoiło.
Napisane tam jest że wspomaga leczenie "zimna", więc też smaruje.
W ogóle mam wrażenie że jej wciąż tam znów grzebie,znieczulam, dezynfekuje,pielęgnuję.
Znów muszę siebie pochwalić za zaopatrzoną apteczkę, bo cóż bym poczęła w święta.
Gencjana i apthin są u nas w użytku od noworodka Teraz ze 2 x dziennie
Smaruję jej pęcherzyki neomecyną,i zoviraxem na zmianę.
Pomiędzy Lipsem.
Przed próbą posiłku tantum.
W akcie desperacji wczoraj zrobiłam jej Dentoseptem A, mimo że to dla starszych dzieci, ale przecież tego nie pije, ani ust nie płucze, tylko wacikiem jej dotknęłam 2x tylko same ranki w ciągu dnia.
Nie zapeszam, ale otoczki takiej ropnej już nie ma, tylko punkciki takie specyficzny.Dziś mleko wypiła-pierwsze od tygodnia, dziubie co nieco jedzonka, jeszcze ta opryszczka żeby sobie polazła, bo antybiotyk najmniej mnie martwi, wybierze do końca i zdrowa będzie.


Wczoraj jej nie wyinhalowałam ani razu, jakoś tak wyszło i na koniec dnia jak się napiła cieplego to piękną flegmową fontanne mi zrobiła ehhh
Lenistwo moje poniosło karę

Jeszcze was chciałam zapytać, czy któraś z was ma aspirator katarek? nie mogę skojarzyć, która o tym pisała.
Teraz jak ma gęste fluki głęboko i nie ma siły ich wydmuchać to by mi się przydał, bo frida już wyeksploatowana na maxa i tyle co fridą mogę wyciągnąć to umie sama wydmuchać, a głębiej zalega
Dobra kończę biadolić.

[czekoladka21]

czesc

u mnie swietowanie i objadanie
milo spedzamy czas , ale niestety malz musial dzisiaj do pracy wyskoczyc

Kat, Wojtusia zdrowka dla dziewczyn

[adaikaka]

Napisane przez katarzynka00

Jeszcze was chciałam zapytać, czy któraś z was ma aspirator katarek? nie mogę skojarzyć, która o tym pisała.
Teraz jak ma gęste fluki głęboko i nie ma siły ich wydmuchać to by mi się przydał, bo frida już wyeksploatowana na maxa i tyle co fridą mogę wyciągnąć to umie sama wydmuchać, a głębiej zalega
Dobra kończę biadolić.

ja mam katarek
i jestem z niego MEGA zadowolona
Fakt faktem Przemko go nie lubi, ale on ogólnie żadnych prac przy nosku nie lubi...
Trzeba tylko dobrze nim kierować jak już się go przyłoży do dziurki, żeby nie przyciągnąć ścianki noska... Zbiera elegancko nawet głęboko osadzony katar

[sylka79]

angy,Kasiu,Wojtusiu-zdrówka dla Waszych pociech

Karo no co za Gupek


My już w domkuniestety pogoda sprzyjała świątecznemu obżarstwu

Bartosiowi idą chyba kolejne zęby,bo gorzej w nocy śpi,popłakuje,marudny na maksa,wszystko pakuje do buzi i jak go pytam,czy coś go boli,to pokazuje,że w buzi.Apetyt też taki nijaki.
Obstawiam na zębole,bo objawy takie jak już nie raz przy ząbkach.

Miłego wieczorku

[aannuullaa]

cześć dzieweczki


Co u was
U mnie jakoś leci, ostatnio z naciskiem na "jakoś" ale dajemy radę

Wesołych Świąt już życzyć za późno ale mam nadzieję, że rodzinnie i spokojnie je spędziłyście

[morska]

.................
Pamięta mnie kto?

Przyszłam po cichu po baty, bo nawet nie złożyłam Wam życzeń świątecznych.... Liczę jednak na to, że spędziłyście je miło.
My w niedzielę byliśmy na chrzcinach, a dzisiaj u Mamy, bo ma urodziny i na tym nam te święta już prawie minęły.

Dawno nie pisałam, bo organizacyjnie leżę. Weny też brak. No i tyle u mnie Ale wątek czytam pilnie

Buziaki dla wszystkich


Aaaa - Jola - bakłażan? to Ty już jesteś wyższy level kuchenny niż ja


Edit: Byłabym zapomniała o kropce


.

[sylka79]

Napisane przez aannuullaa

cześć dzieweczki


Co u was
U mnie jakoś leci, ostatnio z naciskiem na "jakoś" ale dajemy radę

Wesołych Świąt już życzyć za późno ale mam nadzieję, że rodzinnie i spokojnie je spędziłyście

Napisane przez morska

.................
Pamięta mnie kto?

Przyszłam po cichu po baty, bo nawet nie złożyłam Wam życzeń świątecznych.... Liczę jednak na to, że spędziłyście je miło.
My w niedzielę byliśmy na chrzcinach, a dzisiaj u Mamy, bo ma urodziny i na tym nam te święta już prawie minęły.

Dawno nie pisałam, bo organizacyjnie leżę. Weny też brak. No i tyle u mnie Ale wątek czytam pilnie

Buziaki dla wszystkich


Aaaa - Jola - bakłażan? to Ty już jesteś wyższy level kuchenny niż ja


Edit: Byłabym zapomniała o kropce


.

anula,morska ja Was pamiętam
Nic nie piszecie jak tam Martynka i Tymuś?

[czekoladka21]

i sa nasze zguby Anula, Morska jak tam wasze brzdace?
mam nadzieje ze nastroj wam sie poprawi

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

w



tabletki niestety mi się nie załadowały.Jaka to nazwa?pogooluje sama.
Lipsa mam Na zajady się sprawdził, rzeczywiście ładnie jej zagoiło.
Napisane tam jest że wspomaga leczenie "zimna", więc też smaruje.
W ogóle mam wrażenie że jej wciąż tam znów grzebie,znieczulam, dezynfekuje,pielęgnuję.
Znów muszę siebie pochwalić za zaopatrzoną apteczkę, bo cóż bym poczęła w święta.
Gencjana i apthin są u nas w użytku od noworodka Teraz ze 2 x dziennie
Smaruję jej pęcherzyki neomecyną,i zoviraxem na zmianę.
Pomiędzy Lipsem.
Przed próbą posiłku tantum.
W akcie desperacji wczoraj zrobiłam jej Dentoseptem A, mimo że to dla starszych dzieci, ale przecież tego nie pije, ani ust nie płucze, tylko wacikiem jej dotknęłam 2x tylko same ranki w ciągu dnia.
Nie zapeszam, ale otoczki takiej ropnej już nie ma, tylko punkciki takie specyficzny.Dziś mleko wypiła-pierwsze od tygodnia, dziubie co nieco jedzonka, jeszcze ta opryszczka żeby sobie polazła, bo antybiotyk najmniej mnie martwi, wybierze do końca i zdrowa będzie.


Wczoraj jej nie wyinhalowałam ani razu, jakoś tak wyszło i na koniec dnia jak się napiła cieplego to piękną flegmową fontanne mi zrobiła ehhh
Lenistwo moje poniosło karę

Jeszcze was chciałam zapytać, czy któraś z was ma aspirator katarek? nie mogę skojarzyć, która o tym pisała.
Teraz jak ma gęste fluki głęboko i nie ma siły ich wydmuchać to by mi się przydał, bo frida już wyeksploatowana na maxa i tyle co fridą mogę wyciągnąć to umie sama wydmuchać, a głębiej zalega
Dobra kończę biadolić.

tu masz jeszcze raz tabletki
http://www.apteo.pl/product/id/10115...ty-30-tabletek

ale jak znasz to niepotrzebnie się wyrywam

[aannuullaa]

Napisane przez sylka79

anula,morska ja Was pamiętam
Nic nie piszecie jak tam Martynka i Tymuś?

uffff

Napisane przez czekoladka21

i sa nasze zguby Anula, Morska jak tam wasze brzdace?
mam nadzieje ze nastroj wam sie poprawi

Martynka w porządku rośnie, bunt dwulatka przybiera na sile chociaż moja córcia z reguły spokojna więc pewnie w porównaniu do niektórych z was to mamy wersję light przynajmniej na razie

Mówi coraz więcej słów, powolutku zaczyna też łączyć je ze sobą. ale na razie to baardzo minimalnie

Wszystko byłoby super gdyby nie ciągle jakiś katar, kaszel i tym podobne...no ale liczyłam się z tym jak poszła do żłobka, mam cichą nadzieję, że jak pogoda się ustabilizuje to jakimś cudem będzie lepiej

[adaikaka]

witam serdecznie, poświątecznie

Ogłaszam kolejny start w zrzucaniu poświątecznego balastu
popłynęłam i to na szerokie wody po cichu liczę, że nie ja jedna tutaj
Pogoda w końcu zapowiada się ładna, tzn. za oknem już nie pada a nieśmiało przebija się słonko

Święta z racji pogody minęły mi na jedzeniu i obijaniu się
Plany były inne, bo mieliśmy pojeździć na rowerach (mały bardzo to lubi) i w ogóle mieliśmy spędzić święta aktywnie... ni nic... od dzisiaj ma być cudowna pogoda, więc będziemy nadrabiać
Tyle dobrego było z deszczu, że moje dziecie wczoraj pobiegało wczoraj w kaloszach po kałużach i był MEGA szczęśliwy

Życzę Wam miłego dnia kochane

[gorgulek]

Wojtusiu jak Oliwka dziś?

Kasiu a Laurka?



Megi, Anula, Edyta witajcie



U nas wczoraj było tak pięknie i gorąco , że nie chciało się do domu wracać. Dziś też tak się zapowiada. Dumam jak spędzić dzień bo Małż ma jeszcze wolne, więc trzeba to wykorzystać

Dopijam kawę i idę ogarnąć chatkę po świętach.


Miłego

[mayaha]

anula, morska

Napisane przez gorgulek

U nas wczoraj było tak pięknie i gorąco , że nie chciało się do domu wracać. Dziś też tak się zapowiada. Dumam jak spędzić dzień bo Małż ma jeszcze wolne, więc trzeba to wykorzystać

nawet niewiesz jak ja Ci zazdroszcze
siedzę w tej ch... pracy, słońce świeci, a ja tu gnije ;(
a powinnam mieć świetny humor po świetach
chociaz tyle że się nie przejadłam bo nie wszędzie było co jeśc

[gorgulek]

Napisane przez mayaha

nawet niewiesz jak ja Ci zazdroszcze
siedzę w tej ch... pracy, słońce świeci, a ja tu gnije ;(
a powinnam mieć świetny humor po świetach
chociaz tyle że się nie przejadłam bo nie wszędzie było co jeśc

Nie zazdrość bo ja muszę niedługo wracać do pracy.
Ja też nie przejadłam się






Dziewczyny, myślicie, że mata wodna to dobry pomysł dla naszych Brzdąców? Zuzia dostała trochę pieniędzy od zajączka i myślałam, żeby Jej kupić. Chciałabym taką większą. Co myślicie o tej?
Czy lepiej coś innego?