Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Kiedyś wam wstawiałam fotki że moje chłopcy podobni, to teraz wam wstawię porównanie po roku. Na dwóch pierwszych Eryk, na następnych Erwin

Boziu jakie cudności toż to to samo dziecko

Napisane przez ania p

Jak już jakiś miodek będzie to zamawiam

hehe będę pamiętać

Napisane przez Baobabek

Jeju ale mamy akcje z małym...nie może zrobić kupy 2 dni temu zrobił taką kulę jak z betonu, twarda jak cholera, wczoraj nic i dzisiaj płakał przy stękaniu strasznie i dałam czopek - mimo trzymania i innych cyrków i tak go wypycha dupskiem, ryk niesamowity przy tym, teściowa mu parafiną zaczęła w tyłku grzebać i wystękał też kulkę twardą, reszta dalej tkwi i mały stęka i płacze w niebogłosy, teraz zasnął i zobaczymy co potem

Baobabku a to może przez ta kaszkę kakaową (Ty chyba dawałaś?) na zatwardzenie polecam kiwi działa rewelacyjnie albo kaszę gryczaną ewentualnie jęczmienną z jakimś sosikiem mięsnym może zje , ja jestem anty kakao/czekolada wiem po sobie zjem troszeczkę i lekki problem

Napisane przez Darusiaaaa

Libra chlopaki jak blizniaki prawie

yyyyy

[dusiaka]

Napisane przez evitka21

a wiesz że słyszałam(ktoś opowiadał znaczy), że w którymś słoiku z pomidorkami (typu spagetti) była właśnie skórka .

evitka - ja też kiedyś pisałam, że w słoiczku Oli znalazłam duże kawałki skórek pomidora, a potem była biegunka i gorączka.

Napisane przez Darusiaaaa

ana ja nie jestem adwokatem ale dajcie sie wypowiedziec komus, tez poki co znikam bo jak ktos napisal.... nie bede sie zmuszala, chociaz bardzo lubie z wami przebywac ale od pewnego czasu sie wkurzam i po co mi to......
bede sobie grzecznie podczytywac co u was z racji tego ze tak czy tak jestem na wizazu, ale poki co daje sobie spokoj...
uszczypliwe komentarze widzicie tylko u niektorych osob... to tez jest wkurzajace....

Darusiaa- będzie mi tu Ciebie brakowało, więc nie ukrywaj się za długo, ok? Kilka godzin wystarczy Do jutra pewnie wszystko wróci do naszej wizażowej "normy"

Napisane przez pl_madzia

dusiaka No Twojej sytuacji nie ma co zazdrościć. Ale może i można, bo nikt tobie nigdy niczego nie wygada, bo na wszystko sama zapracowałaś. Ale może jesteś zbyt samowystarczalna, że tz nawet nie widzi potrzeby by coś zmienić. A tak wogle to jak on odpowiada na pytania rodziny i kolegów, że ciągle na żony garnuszkuBo w polskiej mentalności jest to że kobieta musi mniej od faceta zarabiać choć o jeden grosz, aby on był mężczyznąNo a wychowawczy tez nie trwa wiecznie

pl_madzia-rodzina i koledzy od dawna wiedzą, że jestem głową naszego domu, a TŻ podziwiają za to, że tak dobrze sobi radzi z małą. Po tylu latach rodzina już nie pyta, już się przyzwyczaili. TŻ niestety też się przyzwyczaił, że Jemu to czasem można nie pracować, a jak pracuje to wiele nie przynosi, ale gdyby mnie się to zdarzyło, gdybym ja chwilowo pracy nie miała, to nie wiem, ja wogóle dalibyśmy sobie radę...
A ten wychowawczy miał trwać jeszcze ponad rok, ale kazałam, żeby go skrócił do końca kwietnia br. I formalnie od jutra wraca do pracy, gdzie na Bank mu dadzą wymówienie. Kazałam, żeby skrócił bo myślałam, że go to bardziej zmotywuje do poszukania sobie pracy. Niestety - na razie cisza, pracy nie ma, choć w ubiegłym m-cu zafundowałam mu kursy, które teoretycznie miały mu pomóc. Tak więc teraz to chyba czas na kuroniówkę

Napisane przez ania p

KOlejna dziecinada i sprzeczki o gówno
Bo nie jest to jedyne forum na którym piszę ale z takim czymś ( bo nie wiem nawet jak to wszystko nazwać ) to się jeszcze nie spotkałam .
I powiem jeszcze jedno jeśli ktoś myśli że mnie wkurzył swoimi postami , czy mnie one zabolały to przykro mi bardzo ale mam to w d... możecie sobie myśleć co wam się podoba , wasze prawo
Ja za to zmieniłam diametralnie opinie na temat niektórych osób.

AniuP - na dziś już chyba wystarczy, za dużo złych emocji.
Innych też już proszę o spokój
Zacznijmy od nowa - w sensie od jutra rano otwórzmy nowa kartkę

Napisane przez aneczkkaa

ty nie rozumiesz ze czasem kogoś poprostu ranisz widzisz jakie masz pdejście masz to w dupie szkoda

aneczkaaa- nie ładnie tak znikać na długo. Ja tu w konfliktach nie biorę udziału i życzę sobie, żebyś tu była i pisała co nowego u Ciebie i Maciusia A na posty, które Ci się nie podobają po prostu nie zwracała uwagi.

Napisane przez pl_madzia

Mój synuś dzisiaj powiedział pięknie LAMPA, mówi kilka słówek w stylu idę dada przynosząc buty jak widzi że np goście wychodzą, mama am, jak dam mu suchą bułkę. Ale to lampa ćwiczył od tygodnia, to aż widać ze taki dumny z siebie, ja oczywiście brawo biłam, i tak przez pół godziny on lampa, ja brawo, i się chichraliśmy

pl_madzia- no to pięknie Moje dziecko tylko "mama" "baba", "da" i coś po swojemu, ale nie zrozumiale.
Wiem co czujesz, gdy tęsknisz za dzieckiem. Ja tak płakałam jak odprowadziłam moja mamę z Konradkiem, wtedy 6 letnim, na autobus. Jechali do mojej babci na miesiąc na wieś. W każdy weekend miałam do nich przyjeżdżać. Ryczałam całą drogę do domu, a na podwórku zgarnęła mnie do siebie starsza sąsiadka bo myśłała, że jak tak płaczę w głos na ulicy, to pewnie jakaś tragedia się stała...

[libra777]

Napisane przez Baobabek

zgodziłam...lepsze to, niż lewatywa teścia

Napisane przez Baobabek

1 - szczeżuja
2 - na gliniankach
3 - rowerek - szału nie ma

Jakie rozkoszne dołeczki w policzkach , słodziak a od Ciebie jakie szczęście bije

Napisane przez ania p

Ana - u nas dwa dni przed chrzcinami SZymka zmarł teść chrzciny były bo to wkońcu nie wesele a knajpa była zamówiona ale na smutno . eehhh

mojej kuzynki ojciec zmarł(mój wujek) tydzień przed weselem i też zrobili, ksiądz powiedział ze to wyjątkowa sytuacja , bo to nagle było

Napisane przez Gmyrelka

To ja Wam wstawiam mojego szoguna - foty sprzed chwili Czy nie macie wrażenia że mój syn powinien fryzjera odwiedzić hehehehe

Zdjęcie nr 3 - taką minę robi jak się do Niego powie "Marci zrób minkę" wtedy mruży oczy i się uśmiecha i puszcza oczko

Jaki skrzacik kochany, ale fryzjer to się chyba pytał o niego mój jeszcze nie dawno też tak wyglądał

[ania p]

Napisane przez dusiaka

[
AniuP - na dziś już chyba wystarczy, za dużo złych emocji.
Innych też już proszę o spokój
Zacznijmy od nowa - w sensie od jutra rano otwórzmy nowa kartkę

.

Nie wiem czy sie tak da wiedząć że ktoś Ci za plecami tyłek obrabia
Poczułam się jak w podstawówce , bo na przedszkole to za wczesnie w liceum już ludzie też jakoś mądrzej się zachowują . Na pewno nie jak w gronie dorosłych kobiet
Ale jak juz napisałam ja tam się nie ciśnieniuje bo tyle innych ważnych rzeczy w zyciu . Jak komuś ulżyło to miło mi było że mogłam być tematem rozmowy .

Tym czasem dobrej nocy

Dusiaka - Fajnie że są babki jak TY co potrafią na dom zarobić i faceci którzy potrafią się dzieckiem zająć . Choć wiadomo że lepiej żeby TZ miał pracę. Ale przeczy to stereotypom że baba do garów i dziećmi się zajmować , a jak już pójdzie do roboty to i tak wielkie g. zarobi , bo to baba.

[libra777]

Widzę że atmosfera się zagęściła

Nie widzę nic uszczypliwego w Ani postach , nigdy nikomu nie ublizyła ani na nikogo nie naskoczyła tak jak np. Madziwnia dość niegrzecznie niektórych poucza , to chyba nie wiele ma wspólnego z pozytywnym nastawieniem do życia
Darusia nie potrzebnie sie obrażasz nie spadaj bo smutno będzie
Aneczka bardzo nieładnie tak kogos obgadywać i jeszcze się do tego przyznawać.
A jeśli ktoś nie chce korzystać z czyichś rad niech ich nie czyta i tyle.
Ogólnie to taki piękny dzień podniosły wczoraj (bo juz po północy) mieliśmy a tu takie rzeczy.
Dobranoc

[anakazar]

Napisane przez ania p

U mnie w przepadku SZymona cisza równa się kłopoty więc już wolę jak jest głośno.

Eee u mnie tak samoOd wczoraj moje dziecko bardzo testuje granice mojej wytrzymałośći.Sto razy wczoraj robiła podchody do kociej kuwety,my sto razy z uporem maniaka powtarzaliśmy"be,nie wolno"i prostestującą Nine zabieraliśmy.W końcu już przed kąpielą udało jej się ręcznie wygrzebać z kuwety żwir i przynieść tż w swoich rączkach kocie bobkiDodam,że kuwete mamy krytą i już przeniesioną w najdalszy kąt domu.Nie wiem co mamy zrobić-chyba jedynie kolejną bramkę zamontować.Do tego jeszcze walczy z drzwiami od szafki w której trzymamy śmieci i jak się uda to je wyciąga
Wszystko co śmierdzące ją kręci

Napisane przez libra777

mojej kuzynki ojciec zmarł(mój wujek) tydzień przed weselem i też zrobili, ksiądz powiedział ze to wyjątkowa sytuacja , bo to nagle było

U naszych znajomych też tak było.Na dwa dni przed ślubem zmarł ojciec panny młodej.Wesele zrobili,bo inaczej utopiliby 30 000.Jednak wesele było na smutno.

A ja od 5.30 nie śpięzaczęło się!cholerne muszyska latające bzyczą nad uchem i spać nie dają.Jak ja nienawidzę i brzydzę się much ble

[Baobabek]

dzień dobry liczę na dobre humory dzisiaj kurna mały się już kręci do wstania

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez anakazar

Eee u mnie tak samoOd wczoraj moje dziecko bardzo testuje granice mojej wytrzymałośći.Sto razy wczoraj robiła podchody do kociej kuwety,my sto razy z uporem maniaka powtarzaliśmy"be,nie wolno"i prostestującą Nine zabieraliśmy.W końcu już przed kąpielą udało jej się ręcznie wygrzebać z kuwety żwir i przynieść tż w swoich rączkach kocie bobkiDodam,że kuwete mamy krytą i już przeniesioną w najdalszy kąt domu.Nie wiem co mamy zrobić-chyba jedynie kolejną bramkę zamontować.Do tego jeszcze walczy z drzwiami od szafki w której trzymamy śmieci i jak się uda to je wyciąga
Wszystko co śmierdzące ją kręci

U naszych znajomych też tak było.Na dwa dni przed ślubem zmarł ojciec panny młodej.Wesele zrobili,bo inaczej utopiliby 30 000.Jednak wesele było na smutno.

A ja od 5.30 nie śpięzaczęło się!cholerne muszyska latające bzyczą nad uchem i spać nie dają.Jak ja nienawidzę i brzydzę się much ble

ja codziennie wstaję o 5 ej a co to za muchy??końskie??

[anakazar]

Napisane przez libra777

A jeśli ktoś nie chce korzystać z czyichś rad niech ich nie czyta i tyle.

Jest opcja"ignoruj"jak ktoś kogoś tak okrutnie razi to można ją sobię włączyć i nie ma się postów osoby,której się nie chcę.


A czy nasza mrówcia ma jutro urodziny?

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Napisane przez Baobabek

ja codziennie wstaję o 5 ej a co to za muchy??końskie??

Nieale ja w okresie letnim to przelatam za muchami z gazetą w łapie dobrych parę godzinjuż mam kilka na swoim sumieniu

[evitka21]

Napisane przez izazula

Czasami udaje się czytać w myślach . Może to z obserwacji ludzi tak wogóle.

Tak chciałam jeszcze napisać że lubię jak ktoś gdzieś wyjeżdża i sprawdza teren wcześniej. Wiadomo czego się później spdziewać i jakich miejsc unikać. Zwłaszcza jak opisze dokładniej miejsce.
Lubię też jak wcześniej jeździcie na zakupy (nie tylko ania) i dajecie linki do sklepów. Wiadomo co, gdzie i za ile można kupić. Wcale to nie znaczy że ja też muszę robić zakupy.
Lubie jak wcześniej ktoś "przetestuje" leki (użyje je) u swoich dzieci, opowie o szczepionkach.
I mogłabym o wielu takich sytuacjach pisać. I dotyczy to wszystkich dziewczyn nie tylko ani.

ja tak właśnie często mam z Tobą-przeczytam co ktoś napisał, chcę odpowiedzieć, a ty już dokładnie moje myśli "wyczytałaś" i za mnie napisałaś . I tez właśnie lubię od was różne rzeczy zgapiać, bo w kupie raźniej i zawsze możemy sobie wzajemnie coś fajnego doradzić

Napisane przez izazula

Ja mam zawsze tyle poysłu na to co zrobiłabym z czasem ale jak Zosia śpi już trochę dłuzej to latam i nie wiem co robić . Mam książkę którą zacęłam jeszcze w ciąży i jeszcze nie skończyłam

ja tam zawsze wiem (bo mało tego czasu i tak zawsze jestem z czymś do tyłu)

Napisane przez ania p

U mnie w przepadku SZymona cisza równa się kłopoty więc już wolę jak jest głośno.

hehe, to chyba jak u wszystkich dzieci-u mnie tez, jak idę do kuchni, a mała nie jęczy/gęga, to wiem ze trzeba lecieć, bo coś psoci. najczęściej po cichutku włazi na kanapę lub wybebesza szuflady, ew.uda jej się zgarnąć pilota lub coś równie atrakcyjnego

witam w ten chłodny poranek .
I mam pytanko: jak działa ten cały grupon-jak kliknę to "kup teraz" to co dalej-dostaje coś na maila, jakiś kod tak?
i jak odp.ilośc osób kupi to mogę wykorzystać, dobrze rozumiem?
a jak kliknę i się rozmyślę to co? (albo ktoś inny i się nie uzbiera odp.ilość osób).
I jakie jeszcze tego typu strony polecacie?

[dusiaka]

Napisane przez evitka21

I mam pytanko: jak działa ten cały grupon-jak kliknę to "kup teraz" to co dalej-dostaje coś na maila, jakiś kod tak?
i jak odp.ilośc osób kupi to mogę wykorzystać, dobrze rozumiem?
a jak kliknę i się rozmyślę to co? (albo ktoś inny i się nie uzbiera odp.ilość osób).
I jakie jeszcze tego typu strony polecacie?

evitka - ja korzystam z groupona baaardzo często. Kupiłam w ten sposób pierwszy miesięczny abonament dla syna na Aikido (za 60 zł, zamiast 120), potem kupon na myjnię samochodową z praniem tapicerki, potem fryzjer (zabiegi kosmetyczne na włosy), normalny fryzjer (cięcie itp.), byłam też z groupona po raz pierwszy w życiu u kosmetyczki, kiedys kupiłam też kupon na żniżkę do restauracji.

Po "kup teraz" przysyłają maila, a jakiś dzień poźniej kupon do wydrukowania. Na kuponie jest specjalny kod.
Zawsze płacę kartą.
Jak rozmyslisz się po zapłaceniu, to chyba juz nic nie zrobisz, ale zanim zapłacisz to możesz.
Nie ma znaczenia, czy uzbierała się jakaś minimalna ilość osób. Kupujesz kupon i z niego korzystasz. Podawana przez sprzedawcę ilość oznacza maksymalną ilość kuponów, które ma w tej niskiej cenie, więc czasem naprawdę trzeba się spieszyć.

Mój TŻ korzysta z podobnej strony - g.r.u.p.e.r.pl oczywiście bez kropek, nie chciałam, żeby mi wycięli

Miłego dnia, ja własnie uciekam do pracki niestety. Ale czytać będę i pilnowac porządku

[evitka21]

dzięki duś, a czyli to jak w all-jak się "kupi" to się od razu płaci?
a przelewem pewnie też można?
i jak się zapłaci,to się dostaje ten kupon i się jakby tym na miejscu płaci-dobrze rozumiem?

ja się tak szczegółowo pytam, bo ciężko kapująca bywam

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

Jest opcja"ignoruj"jak ktoś kogoś tak okrutnie razi to można ją sobię włączyć i nie ma się postów osoby,której się nie chcę.


A czy nasza mrówcia ma jutro urodziny?

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------


Nieale ja w okresie letnim to przelatam za muchami z gazetą w łapie dobrych parę godzinjuż mam kilka na swoim sumieniu

jest taka opcja?? where?? co do much, to ja kupuję takie plastry w kwiatki co się przylepia na parapecie np i wszystkie muchy, komary i inne gady się na to łapią mam jeszcze 2 z zeszłego roku

Napisane przez evitka21

ja tak właśnie często mam z Tobą-przeczytam co ktoś napisał, chcę odpowiedzieć, a ty już dokładnie moje myśli "wyczytałaś" i za mnie napisałaś . I tez właśnie lubię od was różne rzeczy zgapiać, bo w kupie raźniej i zawsze możemy sobie wzajemnie coś fajnego doradzić


ja tam zawsze wiem (bo mało tego czasu i tak zawsze jestem z czymś do tyłu)


hehe, to chyba jak u wszystkich dzieci-u mnie tez, jak idę do kuchni, a mała nie jęczy/gęga, to wiem ze trzeba lecieć, bo coś psoci. najczęściej po cichutku włazi na kanapę lub wybebesza szuflady, ew.uda jej się zgarnąć pilota lub coś równie atrakcyjnego

witam w ten chłodny poranek .
I mam pytanko: jak działa ten cały grupon-jak kliknę to "kup teraz" to co dalej-dostaje coś na maila, jakiś kod tak?
i jak odp.ilośc osób kupi to mogę wykorzystać, dobrze rozumiem?
a jak kliknę i się rozmyślę to co? (albo ktoś inny i się nie uzbiera odp.ilość osób).
I jakie jeszcze tego typu strony polecacie?

Napisane przez dusiaka

evitka - ja korzystam z groupona baaardzo często. Kupiłam w ten sposób pierwszy miesięczny abonament dla syna na Aikido (za 60 zł, zamiast 120), potem kupon na myjnię samochodową z praniem tapicerki, potem fryzjer (zabiegi kosmetyczne na włosy), normalny fryzjer (cięcie itp.), byłam też z groupona po raz pierwszy w życiu u kosmetyczki, kiedys kupiłam też kupon na żniżkę do restauracji.

Po "kup teraz" przysyłają maila, a jakiś dzień poźniej kupon do wydrukowania. Na kuponie jest specjalny kod.
Zawsze płacę kartą.
Jak rozmyslisz się po zapłaceniu, to chyba juz nic nie zrobisz, ale zanim zapłacisz to możesz.
Nie ma znaczenia, czy uzbierała się jakaś minimalna ilość osób. Kupujesz kupon i z niego korzystasz. Podawana przez sprzedawcę ilość oznacza maksymalną ilość kuponów, które ma w tej niskiej cenie, więc czasem naprawdę trzeba się spieszyć.

Mój TŻ korzysta z podobnej strony - g.r.u.p.e.r.pl oczywiście bez kropek, nie chciałam, żeby mi wycięli

Miłego dnia, ja własnie uciekam do pracki niestety. Ale czytać będę i pilnowac porządku

Napisane przez evitka21

dzięki duś, a czyli to jak w all-jak się "kupi" to się od razu płaci?
a przelewem pewnie też można?
i jak się zapłaci,to się dostaje ten kupon i się jakby tym na miejscu płaci-dobrze rozumiem?

ja się tak szczegółowo pytam, bo ciężko kapująca bywam

o czym Wy mówicie???

[evitka21]

bao,
http://www.groupon.pl/
http://gruper.pl/wroclaw

[anakazar]

Bao ja wypróbuje te plasty.

Wejdz na swój profil i po lewej stronie masz "lista ignorowanych"i tam wpisujesz tego kogoś i tak to chyba działa.

[megi-megi]

Napisane przez evitka21

ja tam bym chciała takie "nijakie", albo choć trochę "nijakiejsze" od mojego
(choć troszkę i czasem...w ramach relaksu od szogunizmu pospolitego)

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

megi, co u ciebie?

A dzień dobry

Jak mi miło się zrobiło.
Nie odzywam się ostatnio - wpadłam w tryb czytacza I jakoś ciężko mi się odnieść. Ale skoro już piszę, to może się poprawię.
U nas w miarę ok - Igor to straszny łobuz i manipulant Naprawdę zaczyna płakać czasem tak jakby mu się coś stało, ja się nabieram, a on osiąga swój cel - ląduje u mnie na rękach. Wybrzydza z jedzeniem stracznie - nie chce już słoiczków - tylko dorosłe jedzenie... i co ja mam zrobić... jemy więc parówki, jajecznicę, kotleciki i zupki, które gotuję. Jak czytam, że Wam się udaje tak zdrowo karmić dzieciaczki, to zazdroszczę - mojemu też wszystko przygotowuję najzdrowiej jak potrafię, ale np. sama woda go obrzydza - chyba, że z wanny :P On tylko soczki i herbatki... im słodsze, tym lepsze...
Chodzi czasem i trochę - boi się - zaliczył kilka widocznie bardzo bolesnych upadków - więc zrobi parę kroczków i siada. Za to pięknie się bawimy w gryzienie i uciekanie - on ucieka, ja gryzę, chyba, że on mnie ugryzie - lubi gryźć w kalono. Co tam jeszcze.... hmmm.... z Adasiem różnie - raz lepiej, raz gorzej - małżeństwo... No to nadrobiłam wypowiedzi

A maluszki macie cudowne - uwielbiam jak wrzucacie fotki Więcej poproszę.

[ania p]

Napisane przez anakazar

Eee u mnie tak samoOd wczoraj moje dziecko bardzo testuje granice mojej wytrzymałośći.Sto razy wczoraj robiła podchody do kociej kuwety,my sto razy z uporem maniaka powtarzaliśmy"be,nie wolno"i prostestującą Nine zabieraliśmy.W końcu już przed kąpielą udało jej się ręcznie wygrzebać z kuwety żwir i przynieść tż w swoich rączkach kocie bobkiDodam,że kuwete mamy krytą i już przeniesioną w najdalszy kąt domu.Nie wiem co mamy zrobić-chyba jedynie kolejną bramkę zamontować.Do tego jeszcze walczy z drzwiami od szafki w której trzymamy śmieci i jak się uda to je wyciąga
Wszystko co śmierdzące ją kręci

U naszych znajomych też tak było.Na dwa dni przed ślubem zmarł ojciec panny młodej.Wesele zrobili,bo inaczej utopiliby 30 000.Jednak wesele było na smutno.

A ja od 5.30 nie śpięzaczęło się!cholerne muszyska latające bzyczą nad uchem i spać nie dają.Jak ja nienawidzę i brzydzę się much ble

SZymek tak trenował dostawanie się do kibla ale to chyba z braku kota Ola jest jakaś grzeczniejsza ale za to lubi wisieć mi na nodze i wyć , z dwojga złego chyba latający SZymek i rozrabiający był jednak mniej wymagający , no i czasem było śmiesznie .

Napisane przez dusiaka

evitka - ja korzystam z groupona baaardzo często. Kupiłam w ten sposób pierwszy miesięczny abonament dla syna na Aikido (za 60 zł, zamiast 120), potem kupon na myjnię samochodową z praniem tapicerki, potem fryzjer (zabiegi kosmetyczne na włosy), normalny fryzjer (cięcie itp.), byłam też z groupona po raz pierwszy w życiu u kosmetyczki, kiedys kupiłam też kupon na żniżkę do restauracji.

Po "kup teraz" przysyłają maila, a jakiś dzień poźniej kupon do wydrukowania. Na kuponie jest specjalny kod.
Zawsze płacę kartą.
Jak rozmyslisz się po zapłaceniu, to chyba juz nic nie zrobisz, ale zanim zapłacisz to możesz.
Nie ma znaczenia, czy uzbierała się jakaś minimalna ilość osób. Kupujesz kupon i z niego korzystasz. Podawana przez sprzedawcę ilość oznacza maksymalną ilość kuponów, które ma w tej niskiej cenie, więc czasem naprawdę trzeba się spieszyć.

Mój TŻ korzysta z podobnej strony - g.r.u.p.e.r.pl oczywiście bez kropek, nie chciałam, żeby mi wycięli

Miłego dnia, ja własnie uciekam do pracki niestety. Ale czytać będę i pilnowac porządku

Ja z młodą kupiłyśmy tak wyjazd nad morze

Ana dobrze wiedzieć że mozna komuś wsadzić ignora przyda się , bo trzeba kółko wzajemnej adoracji niestety zignorować .


A jeszcze w kwesti klubu bo dostałam dziś wiad na PW od obrażonej pani jaką to zrobiłam dziecinadę usuwając ją . a ona czasem wpada .
Także do wszystkich tych co się mniej udzielają i nie wiedzą .
KLub nie jest moją własnością , ja go tylko załozyłam i mogę coś tam w nim zrobić ,. co nie oznacza że sobie dodaję czy usuwam z niego kogo chcę i kiedy chcę . O usunięciu kilku osób zdecydowałyśmy praktycznie wszystkie . Bo piszemy tam o swoich prywatnych sprawach i jeśli ktoś woada do nas raz na miesiąc to nie będzie miał tam dostępu , tylko do forum . Taka była decyzja ogółu , więc zanim ktoś wystosuje PW z pretensją radzę zapytać .

[aneczkkaa]

Napisane przez ania p

Nie wiem czy sie tak da wiedząć że ktoś Ci za plecami tyłek obrabia
Poczułam się jak w podstawówce , bo na przedszkole to za wczesnie w liceum już ludzie też jakoś mądrzej się zachowują . Na pewno nie jak w gronie dorosłych kobiet
Ale jak juz napisałam ja tam się nie ciśnieniuje bo tyle innych ważnych rzeczy w zyciu . Jak komuś ulżyło to miło mi było że mogłam być tematem rozmowy .

co ty wypisujesz czy ktos napisał ze obrabiamy ci tyłek ?? co ty wymyslasz ?? to twoim tokiem myslenia to jak spotykacie się z dziewczynami na forum, to wy nam tyłki obrabiacie ?? przecież to absurd !!

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez libra777

Aneczka bardzo nieładnie tak kogos obgadywać i jeszcze się do tego przyznawać.

to już jest szok czy ja cos takiego napisałam ?? to że napisałam ze mamy ze soba kontakt po za forum to znaczy że kogoś obgaduje ?? kurde ja nie mam co robic tylko obrabiać komuś tyłki za duża jestem na tego typu gierki i szkoda że tak mnie oceniacie no ale.....

[Gmyrelka]

Dzień dobry!

Mój syn spał dzisiaj do 8:20 Normalnie w szoku jestem i łeb mnie boli!!! Od ponad miesiąca codziennie wstawał przed 6!!!!! I dzisiaj obudził się tylko dlatego, że Bartek poszedł zajrzeć czy żyje OBY MU TAK ZOSTAŁO

madzia chłopaki strasznie podobne - choć Eryk chyba bardziej do taty a Erwi do Ciebie (mam rację ?)

Laski niechaj już nastanie spokój - widocznie każda z nas nieświadomie może zranić inną osobę. Mnie osobiście Ania nie uraża i nie widzę by kogokolwiek urażała swoimi postami, ale widocznie są różni ludzie i różne odczucia Lepiej byłoby napisać po takim poście Ani pw że to Was zabolało, bo po co tu publicznie ku uciesze tłumu zewnętrznego się kłócić

A aneczka nigdzie nie napisała że komuś tyłek obrabia tylko, że z pewnych powodów się nie udziela ale że na szczęście ma kontakt z niektórymi z nas poza forum

[aneczkkaa]

Napisane przez Gmyrelka

A aneczka nigdzie nie napisała że komuś tyłek obrabia tylko, że z pewnych powodów się nie udziela ale że na szczęście ma kontakt z niektórymi z nas poza forum

w końcu ktoś mnie zrozumiał

[drcron]

Dzieciaczki przecudnie a Marcelka minka cudna moja Julka ma podobną fryzurre do tego loczki

a my wczoraj byłyśmy w Karpaczu i jestem mega dumna zmojego dziecka sama pokonała 1/2 drogi do Samotni na własnych nóżkach to co ze szliśmy 3 godziny w jedna stronę ale za to jaka dumna z niej byłam jak szła a większe dzieci jechały w wózkach w wózku jechała tylko jak spała a ta pozostałą część drogi spędziła na moich barkach
jak wróciliśmy byłam tak padnięta że nawet nie poczułam jak przelazła przezemnie w nocy i spadła z łóżka ale nic jej chyba nie jest
dzisiaj zdobywamy Szczeliniec uwielbiam taką pogode cieplutko ale nie za gorąco idealna pogoda na wycieczki no i ja kozystając z tego ze mam wolne moge maximum czasu poświęcić mojej Juleczce

[drcron]

a i dziewczyny chcialam wam jeszcze raz podziękować za kocyk moje dziecko go uwielbia wszędzie go tacha za sobą i jeszcze owcę ja czasem mam dość bo jak wychodzimy do auta i niedaj boże zapomnimy to trzeba się wracać musi byc kocyk z misi <czytaj misiem> i meee < czyli owca >

[pl_madzia]

Dzień Dobry

Dziewczyny jest takie coś jak priw, i np ja na forum dzieciowe wchodzę, a już w połowy nie czytam Chciałabym zauważyć że prucz osób które tu piszą jest kilkadziesiąt osób które tez to czytają, i będa czytały za kilka latek też, może warto o tym pomyśleć Bo chwile wzburzenia tutaj już na zawsze zostaną
Może otwórzcie sobie osobny wątek i zaproście na niego osoby wtajemniczone.

Gmyrelka, no Eryk za tatą ma uszy i usta, no i oczywiście i jeden i drugi podobni od pasa w dół do taty. Za mną mają ciemniejszą karnacje, oczy, i włosyMam jedno foto jak ja byłam mała, to nawet jak ktoś mowi że dzieci podobne do tz to pokazuję mu foto jak ja miałam rok, to ze śmiechem przyznaja że dzieciaki to skóra ze mnie zdartaWiadomo mam mocniejsze geny

mój tz juz dzwonił z biwaku co mam mu dowieść, jakie zakupy zrobić, to opiepsz zaliczył, bo Erwiemu nawet soki pozabierał, ani jabłka ani banana dla nas nie zostawił, tylko wsio zabrał, i jeszcze każe sobie dokupić

Pogoda u mnie dalej ładna, tylko dzisiaj jak narazie mniej słońca, ale wczoraj było super. Rowerem w sumie 24 km z Erwim zrobiłamdzisiaj mam zakwasyto samochodem będe dupkę woziła.

[Baobabek]

Napisane przez drcron

Dzieciaczki przecudnie a Marcelka minka cudna moja Julka ma podobną fryzurre do tego loczki

a my wczoraj byłyśmy w Karpaczu i jestem mega dumna zmojego dziecka sama pokonała 1/2 drogi do Samotni na własnych nóżkach to co ze szliśmy 3 godziny w jedna stronę ale za to jaka dumna z niej byłam jak szła a większe dzieci jechały w wózkach w wózku jechała tylko jak spała a ta pozostałą część drogi spędziła na moich barkach
jak wróciliśmy byłam tak padnięta że nawet nie poczułam jak przelazła przezemnie w nocy i spadła z łóżka ale nic jej chyba nie jest
dzisiaj zdobywamy Szczeliniec uwielbiam taką pogode cieplutko ale nie za gorąco idealna pogoda na wycieczki no i ja kozystając z tego ze mam wolne moge maximum czasu poświęcić mojej Juleczce

ależ masz zdolniachę mój to nie jest taki wygadany, żeby coś nazywać za pokonanie trasy, a dla Ciebie to bat się sprzyda na tą suchą dupę coś Ty tak wychudła

Napisane przez pl_madzia

Dzień Dobry

Dziewczyny jest takie coś jak priw, i np ja na forum dzieciowe wchodzę, a już w połowy nie czytam Chciałabym zauważyć że prucz osób które tu piszą jest kilkadziesiąt osób które tez to czytają, i będa czytały za kilka latek też, może warto o tym pomyśleć Bo chwile wzburzenia tutaj już na zawsze zostaną
Może otwórzcie sobie osobny wątek i zaproście na niego osoby wtajemniczone.

Gmyrelka, no Eryk za tatą ma uszy i usta, no i oczywiście i jeden i drugi podobni od pasa w dół do taty. Za mną mają ciemniejszą karnacje, oczy, i włosyMam jedno foto jak ja byłam mała, to nawet jak ktoś mowi że dzieci podobne do tz to pokazuję mu foto jak ja miałam rok, to ze śmiechem przyznaja że dzieciaki to skóra ze mnie zdartaWiadomo mam mocniejsze geny

mój tz juz dzwonił z biwaku co mam mu dowieść, jakie zakupy zrobić, to opiepsz zaliczył, bo Erwiemu nawet soki pozabierał, ani jabłka ani banana dla nas nie zostawił, tylko wsio zabrał, i jeszcze każe sobie dokupić

Pogoda u mnie dalej ładna, tylko dzisiaj jak narazie mniej słońca, ale wczoraj było super. Rowerem w sumie 24 km z Erwim zrobiłamdzisiaj mam zakwasyto samochodem będe dupkę woziła.

zazdroszczę pogody, u nas kurna 9 stopni i wiatr, deszcz wisi w powietrzu
Mały usypia - moją rolę przejęła suszarka, zjadł ładnie, KUPĘ zrobił sam Ja tak jak drcron mega się cieszę, że mam wolne i full czasu dla Kubusia
Gmyrelka - Ty też długi weekend masz??

[sidorcia]

mała śpi. wczoraj przed snem wypiła całą rozrobioną smectę (50ml), o północy zrobiła żadką kupę i musiałam ją przebierać i rozbudzac wtedy dałam jej ibum na gorączkę bo miała 38,3 i zasnęła. rano znowu zrobiła żadką kupę jak zdejmowałam jej pampersa żeby posadzić ją na nocnik, i nie zdążyłam, narobiła w pampersa. zaraz idziemy do lekarza, jeszcze nie dawałam jej tego Orsalitu (elektrolity) bo wydaje mi się że nie jest odwodniona, ale nie ma apetytu. dzisiaj od rana wypiła jakies 150ml mleka + trochę wody.

ana, wy mieszkacie w takim skupisku domków jakoś przy lesie? ja kiedyś kupiłam takie taśmy na ramy okien i drzwi i muchy nie wlatywały do domu

[evitka21]

Napisane przez megi-megi

A dzień dobry
Wybrzydza z jedzeniem stracznie - nie chce już słoiczków - tylko dorosłe jedzenie... i co ja mam zrobić... jemy więc parówki, jajecznicę, kotleciki i zupki, które gotuję. Jak czytam, że Wam się udaje tak zdrowo karmić dzieciaczki, to zazdroszczę - mojemu też wszystko przygotowuję najzdrowiej jak potrafię, ale np. sama woda go obrzydza - chyba, że z wanny :P On tylko soczki i herbatki... im słodsze, tym lepsze...

megi, , i pisz częściej (bo cię będę wywoływać )
a wiesz, że moja też na obiadki zaczyna się wypinać, ja gotuję jej sama i niektóre rzeczy lubi, niektóre mniej, a parę razy ostatnio, to nawet spróbować nie chciała tylko ryk i machanie łapkami. I tak myślę, że chyba jej śmierdziała zupka, bo dodałam cebuli, bo jak w tej samej miseczce np.serek czy kaszkę jej niosłam to już z daleka japę otwierała.
A do normalnego jedzenia to też jeszcze tak sobie-jak nie zjadła tej zupki, to jadła niby z nami drugie danie-mielone z ziemniakami, przy czym tylko kotlet ją interesował, a o nawet spróbowaniu surówki mowy nie ma.
W ogóle ona warzyw nie tyka, tylko w zupce pomiksowane i to tylko w swoich ulubionych zupkach. I też nie mam pomysłu jak ją przekonać . Jak dostanie kawałek gotowanego warzywa (surowego zresztą tez) to najwyżej nim ciśnie o podłogę...
Dobrze, że chociaż kasze i owsiankę wciąga na śniadanko.

Ania P, to dobrze zrozumiałam z tym gruponem?
ze kupuję ten kupon, płacę (można przelewem?)i dostaję na maila taki niby bon, którym na miejscu mogę zapłacić?

drcron, ale super, ,że jula taka mobilna, normalnie szok, że dała radę. Ja sama bym nie dała (nie lubię po górach łazić). A moja to co najwyżej w przciwnym kierunku by mi uciekała
I widzę że masz na zdjęciu to nosidełko hip seat

[dusiaka]

Napisane przez evitka21

dzięki duś, a czyli to jak w all-jak się "kupi" to się od razu płaci?
a przelewem pewnie też można?
i jak się zapłaci,to się dostaje ten kupon i się jakby tym na miejscu płaci-dobrze rozumiem?

ja się tak szczegółowo pytam, bo ciężko kapująca bywam

evitka- przelewem tez można. Najpierw trzeba zadzwonić, powołać sie na to, że masz kupon groupona i się umówić -tak miałam w przypadku fryzjera, kosmetyczki, prania tapicerki - takie informacje zawsze są napisane na kuponie. Potem przychodzisz na miejsce i zamiast kasy dajesz wydrukowany kupon. I to wsio

Napisane przez drcron

a my wczoraj byłyśmy w Karpaczu i jestem mega dumna zmojego dziecka sama pokonała 1/2 drogi do Samotni na własnych nóżkach to co ze szliśmy 3 godziny w jedna stronę ale za to jaka dumna z niej byłam jak szła a większe dzieci jechały w wózkach w wózku jechała tylko jak spała a ta pozostałą część drogi spędziła na moich barkach
jak wróciliśmy byłam tak padnięta że nawet nie poczułam jak przelazła przezemnie w nocy i spadła z łóżka ale nic jej chyba nie jest
dzisiaj zdobywamy Szczeliniec uwielbiam taką pogode cieplutko ale nie za gorąco idealna pogoda na wycieczki no i ja kozystając z tego ze mam wolne moge maximum czasu poświęcić mojej Juleczce

Drcron - Brawo dla Julki, niezłą ma kondycję
Jesteście w najpiękniejszym, moim zdaniem, miejscu w Polsce. Uwielbiam Góry Stołowe, Błędne Skały, Skalne Grzyby, no i szosę stu zakrętów...kocham te okolice. Zazdraszaczam Wam bardzo. Dobrze wiedzieć, że tamten klimat odpowiada maluszkom. Może, zdarzy się jakiś cud i udałoby mi się tam wrócić w te wakacje...
Przebywając w Górach Stołowych nocowaliśmy z w Kudowie, potem w Radkowie (samo Centrum Gór stołowych), potem na kilka dni pojechaliśmy do Karpacza.
W Schronisku "Samotnia" zostawiłam mój ulubiony piękny parasol... Jak mówi moja babcia, jak coś się gdzieś zostawi, to znaczy, że się tam wróci

[Baobabek]

sidorcia i jak Natalka w nocy i teraz??

[Gmyrelka]

Bao, tak też mam długi weekend, ale pogoda mnie wkurzyła Miałam cały dzień siedzieć na ogródku i grillować a tu dupa!! Idę się nieco przejść z moimi bachorkami

Do zobaczenia później!

[Baobabek]

o widzę, że już napisałaś daj znać co u lekarza, mam nadzieję, że nic poważnego

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Gmyrelka

Bao, tak też mam długi weekend, ale pogoda mnie wkurzyła Miałam cały dzień siedzieć na ogródku i grillować a tu dupa!! Idę się nieco przejść z moimi bachorkami

Do zobaczenia później!

my też na grilla liczyliśmy i nic z tego, ale u was chociaż na spacer możesz iść a gdzie Ty masz ogródek??przy bloku??

[evitka21]

Napisane przez sidorcia

mała śpi. wczoraj przed snem wypiła całą rozrobioną smectę (50ml), o północy zrobiła żadką kupę i musiałam ją przebierać i rozbudzac wtedy dałam jej ibum na gorączkę bo miała 38,3 i zasnęła. rano znowu zrobiła żadką kupę jak zdejmowałam jej pampersa żeby posadzić ją na nocnik, i nie zdążyłam, narobiła w pampersa. zaraz idziemy do lekarza, jeszcze nie dawałam jej tego Orsalitu (elektrolity) bo wydaje mi się że nie jest odwodniona, ale nie ma apetytu. dzisiaj od rana wypiła jakies 150ml mleka + trochę wody.

włąśnie miałam pytać co u was.

Dobrze ze do lekarza idziecie. Ale dzis temp. spadła juz?
Orsalit możesz zawsze dać przy biegunce (jak masz w domu kupiony), bo jak już się faktycznie maluszek odwodni, to już tylko szpital i żaden orsalit nie pomoże. I probiotyk, jak pisałam pomaga odbudować florę bakteryjną. Tak mnie kiedyś pani w aptece nastraszyła, że takie małe dzieci to się szybciutko odwadniają i trzeba nawadniać cały czas choćby wodą.

I mi też położna i Pani w aptece mówiły, że jak sraka, to lepiej zamiast mleka coś innego dać nie mlecznego-marchwiankę, kleik itp. (jak oczywiście maluch da sobie to coś innego wcisnąć)