Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[Ahtaga]

Napisane przez marsylia

A jak leci z cyca? Masz pokarm? albo faktycznie problemy z jelitami .. podobno język na jaszczurkę to gazy a rurka jedzenie

Pokarm jest. Czasami leci sam, że aż buzia cała w mleku. W rurke nie zwija języka, więc to pewnie jelita z tego co piszesz...Dzisiaj podałam mu Infacol i zobaczymy...

Ciekawe czy ten Infacol działa doraźnie, czy muszę kilka razy mu podawać zanim zadziała...

[trzyrazyi]

Napisane przez Ahtaga

Pokarm jest. Czasami leci sam, że aż buzia cała w mleku. W rurke nie zwija języka, więc to pewnie jelita z tego co piszesz...Dzisiaj podałam mu Infacol i zobaczymy...

Ciekawe czy ten Infacol działa doraźnie, czy muszę kilka razy mu podawać zanim zadziała...

Ja podaje infacol od jakiegos czasu i jakiejs poprawy nie widze ..

[traicionera]

Napisane przez ego_ego

ja niestety mogę być do końca roku w domu, ale od stycznia muszę wracać do pracy bo później mogę nie mieć do czego wracać


a Oluś dziś jakiś marudny
wstał o 8 potem dałam mu jeść z dwóch cycków, niby usnął ale spał tylko 40 minut, teraz dostał butlę i dalej nie śpi tylko się wierci
w nocy też dziś mi nie dał pospać

a u nas ładne słoneczko, ale wiatr taki, że mało głowy nie urwie

Ja miałam przedłużoną umowę na czas nieokreślony pod warunkiem, ze wrócę po macierzyńskim. Gdybym poszła na wychowawczy, to raczej potem już nie miałabym do czego wracać, a drugiej takiej pracy nie znajdę Spłacamy kredyt mieszkaniowy, wiec nie stać mnie na rzucenie pracy.

Napisane przez prunelle

kasiu, nie nastawiaj się tak, bo naprawdę nic z tego nie będzie
a nawet jeśli nie będzie, to i tak jesteś wspaniałą mamą, wiesz o tym? Choćby dlatego, że tak się starasz i walczysz







dziękujemy za komplementy
jeśli chodzi o przytrzymywanie, to dziecko się tam właściwie samo trzyma (bo dno jest węższe), tak sobie siedzi z podwiniętymi nogami, głównie głowę trzeba trzymać, żeby się wody przez przypadek nie nałykało
rękę da się spokojnie wsunąć tam, więc umyliśmy go dokładnie, pupa pośladki, stopy, pod pachami, zawsze można go obrócić przed wyjęciem i domyć przewieszonego przez rękę



ja swojej chrześniaczce na drugie urodziny kupiłam klocki takie w różnych kształtach ze skrzyneczką, do której je można wsadzać; od babci dostała pierwszą dużą szmacianą lalę

ja bym się bala

u mnie dziś była straszne poranna glodomorra, 60 ml, 120, 90, ja nie wiem, gdzie te dziecko to mieści

[ego_ego]

Napisane przez Ahtaga

Ciekawe czy ten Infacol działa doraźnie, czy muszę kilka razy mu podawać zanim zadziała...

infacol jest czymś podobnym (jak nie tym samym) co espumisan i mi lekarka kazała dawać 3-4 razy dziennie po 5 kropelek

Napisane przez traicionera

Ja miałam przedłużoną umowę na czas nieokreślony pod warunkiem, ze wrócę po macierzyńskim. Gdybym poszła na wychowawczy, to raczej potem już nie miałabym do czego wracać, a drugiej takiej pracy nie znajdę Spłacamy kredyt mieszkaniowy, wiec nie stać mnie na rzucenie pracy.

ja mam od dawna umowę na stałe, tylko ja pracuję w płacach i na razie moją "działkę" robią dziewczyny, ale jakbym chciała iść na wychowawczy, to musiałyby zatrudnić kogoś na zastępstwo i wtedy nie mam pewności, że ta osoba się bardziej spodoba i mnie przeniosą do innego działu, bo mogą tak zrobić po wychowawczym, a tego bym nie chciała

kurczę, musimy zacząć się zbierać na obiad do rodziców, a mały śpi, jak zwykle wtedy kiedy mógłby nie spać

[traicionera]

Ja sama znalazłam swoje zastępstwo, z tym,z e ta osoba pracuje zdalnie, a na dłuższą metę takie rozwiązanie byłoby niewygodne i zatrudniliby kogoś na stale stacjonarnie.

dziś pierwszy raz wybieramy się z małą do restauracji, ciekawe, jak będzie

[aja1]

Napisane przez iizabelaa

a z tańszych to może ciastolina
z serii Playdoh jest trochę tego

Jak chcesz żeby rodzice Cię ganiali z siekierą kup ciastolinę
Ja byłam taka mądra i kupiłam dziecku. Owszem fajna zabawa, ale:
- kruszy się nieziemsko, wszędzie tego pełno
- wcale nie odciskają się te foremki jak powinny dziecko ma problem z wyjęciem
- te niby "makaroniki" wcale nie wychodzą.

Ja Kaśce na 2 urodziny kupiłam zestaw takich naczyń
http://allegro.pl/wader-taca-naczyni...576853597.html
i bardzo długo się nim bawiła. Nawet dostawała na balkon + woda i miałam spokój.

A my dziś idziemy na pierwszy spacer, słoneczko piękne, choć wczoraj padało.
No i mamusia odwala hardcor - JEM SCHABOWE

[Harrods]

Napisane przez Ahtaga

Pokarm jest. Czasami leci sam, że aż buzia cała w mleku. W rurke nie zwija języka, więc to pewnie jelita z tego co piszesz...Dzisiaj podałam mu Infacol i zobaczymy...

Ciekawe czy ten Infacol działa doraźnie, czy muszę kilka razy mu podawać zanim zadziała...

Napisane przez trzyrazyi

Ja podaje infacol od jakiegos czasu i jakiejs poprawy nie widze ..

My zużyliśmy opakowanie Infacolu i nie widzę żadnej poprawy. Teraz mamy przez wiele osób zachwalany Sab Simplex. Zobaczymy co to za cudo .

[tajka88]

WOLNOSC
Tesciowa wyjechala;p

Napisane przez traicionera

Ja sama znalazłam swoje zastępstwo, z tym,z e ta osoba pracuje zdalnie, a na dłuższą metę takie rozwiązanie byłoby niewygodne i zatrudniliby kogoś na stale stacjonarnie.

dziś pierwszy raz wybieramy się z małą do restauracji, ciekawe, jak będzie

Na moje zastepstwo przyszla moja kolezanka, ktora wrocila z macierzynskiego, a pracowala wczesniej w tej samej firmie ale innym budynku.
Ja mam platny macierzynski do polowy listopada(tak45-50%wyplaty) pozniej moge wziac 3 miesiace bezplatnego, ale plany sa zupelnie inne.
W koncu zaczynamy kombinowac z ta przeprwadzka do hiszpanii. Raczej zostane z mala w domu tak do 2 latek(chyba, ze sytuacja nie pozwoli).
Tz szuka pracy w Hiszpanii, pozniej mieszkanie itp... ehh;p

Co do rtestauracji to pierwszy raz bylismyz mala w restauracyjce karaibskiej jak miala 6 dni;p. Od tej pory conajmniej 6-8 razy, bo mamuski byly, wiec sie wychodzilo;p
Malusia grzeczna... czasami;p

Napisane przez traicionera

u mnie dziś była straszne poranna glodomorra, 60 ml, 120, 90, ja nie wiem, gdzie te dziecko to mieści

Moja ostatnie 3 dni rano jest jakas dziwna, je po troszeczku i marudzi... wydaje mi sie, ze brzuszek ja boli...

Teraz spi u taty na brzuszku, a zasnela zanim wyszlam na zakupy ponad 2 godizny temu;p

Napisane przez trzyrazyi

Ja podaje infacol od jakiegos czasu i jakiejs poprawy nie widze ..

Ja podaje infacol w dzien i ani jednej kolki... tfu tfu...

Nie podje w nocy i rano mala ma bule brzuszka.. od dzis zaczynam dawac w nocy

Napisane przez Montii

ha ha mój spał do 9, później od ok 9.40 do 10.30 ze mną w łóżku a teraz przysypia pod karuzelą , dzień śpiocha ma i dobrze

Moja tez ma dzien spiocha... ale takiego marudnego;p

Wczoraj zjadla ok 20.30 zasnela kolo 22 pospala do 2.40 pozniej wstala o 5.40 i tak przysypiala, az do teraz;p

Juz sie powoli budzi, bo chyba glodna jest;p

MOJA NIUNIA USMIECHALA SIE DZIS DO MNIE KILKA RAZY NA BANK SWIADOMIE:d:d, wczesniej tez mi sie wydawalo, ale dizs to jestem pewna

Poza tym slini sie jak buldog;p
Moze, zeby zaczynaja rosnac;p po 1 miesiacu;p. Trzyma butle w buzi to jest ok..,. jak pusci to placze i sie slini... chociaz wcale nie je tylko obie trzyma;p

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

lodko to wyglada ale moja lubi obie poplywac... pomachac nozkami wiec jej by to nie pasilo;p

Napisane przez Eirene1987

no super
a my dziś zaliczyliśmy wypad dłuższy do miasta z tżtem 50km w jedna strone. maly został z mamą. wyjechaliśmy ujechaliśmy kawałek i przestały działać kierunkowskazy takze z 3 godzin przesunelo się na 5 musielismy 2 razy elektryka odwiedzic a i tak auto nie naprawione
na dodatek piers miałam prawa jak kamien bo od nocy nie sciagalam pokarmu ani maly nie jadł z niej... masakra jak bolala probowalam w aucie recznie sciagac ale malo to dalo... jak wrocilismy to w ciagu 6 minut mialam z tej jednej piersi ponad 100ml

My wczoraj pojechalimy na lotniko(45min w jedna strone) pozniej na lotnisku poszlismy na otstatnie piwo z teciowa, kazdy sie zachwycal mala;p a ona grzeczniutka, chociaz wcale nie spala

Tesciowa to prawie zawalu dostala, bo ona sie boi, ze sie zgubi, bo po angielsku nie gada... mysli, ze wsiadzie do zlego samolotu;p

[traicionera]

Napisane przez tajka88

WOLNOSC
Tesciowa wyjechala;p

Na moje zastepstwo przyszla moja kolezanka, ktora wrocila z macierzynskiego, a pracowala wczesniej w tej samej firmie ale innym budynku.
Ja mam platny macierzynski do polowy listopada(tak45-50%wyplaty) pozniej moge wziac 3 miesiace bezplatnego, ale plany sa zupelnie inne.
W koncu zaczynamy kombinowac z ta przeprwadzka do hiszpanii. Raczej zostane z mala w domu tak do 2 latek(chyba, ze sytuacja nie pozwoli).
Tz szuka pracy w Hiszpanii, pozniej mieszkanie itp... ehh;p

Co do rtestauracji to pierwszy raz bylismyz mala w restauracyjce karaibskiej jak miala 6 dni;p. Od tej pory conajmniej 6-8 razy, bo mamuski byly, wiec sie wychodzilo;p
Malusia grzeczna... czasami;p


Moja ostatnie 3 dni rano jest jakas dziwna, je po troszeczku i marudzi... wydaje mi sie, ze brzuszek ja boli...

Teraz spi u taty na brzuszku, a zasnela zanim wyszlam na zakupy ponad 2 godizny temu;p


Ja podaje infacol w dzien i ani jednej kolki... tfu tfu...

Nie podje w nocy i rano mala ma bule brzuszka.. od dzis zaczynam dawac w nocy

Moja tez ma dzien spiocha... ale takiego marudnego;p

Wczoraj zjadla ok 20.30 zasnela kolo 22 pospala do 2.40 pozniej wstala o 5.40 i tak przysypiala, az do teraz;p

Juz sie powoli budzi, bo chyba glodna jest;p

MOJA NIUNIA USMIECHALA SIE DZIS DO MNIE KILKA RAZY NA BANK SWIADOMIE:d:d, wczesniej tez mi sie wydawalo, ale dizs to jestem pewna

Poza tym slini sie jak buldog;p
Moze, zeby zaczynaja rosnac;p po 1 miesiacu;p. Trzyma butle w buzi to jest ok..,. jak pusci to placze i sie slini... chociaz wcale nie je tylko obie trzyma;p

lodko to wyglada ale moja lubi obie poplywac... pomachac nozkami wiec jej by to nie pasilo;p


My wczoraj pojechalimy na lotniko(45min w jedna strone) pozniej na lotnisku poszlismy na otstatnie piwo z teciowa, kazdy sie zachwycal mala;p a ona grzeczniutka, chociaz wcale nie spala

Tesciowa to prawie zawalu dostala, bo ona sie boi, ze sie zgubi, bo po angielsku nie gada... mysli, ze wsiadzie do zlego samolotu;p

I jak grzeczna była? jestem ciekawa, jak moja zareaguje.

gratuluje pierwszego uśmiechu
moja najczęściej się uśmiecha, jak się wydaje taki odgłos specyficzny ( z filmu Kapuśniaczek z Louisem de Funes). wtedy ma radochę, że hej. Oczka jej się śmieją i łapkami macha.

[tajka88]

Napisane przez traicionera

I jak grzeczna była? jestem ciekawa, jak moja zareaguje.

gratuluje pierwszego uśmiechu
moja najczęściej się uśmiecha, jak się wydaje taki odgłos specyficzny ( z filmu Kapuśniaczek z Louisem de Funes). wtedy ma radochę, że hej. Oczka jej się śmieją i łapkami macha.

grzeczna jak chwile pomarudzi to sie nic nie stanie;p

nasze dzieci juz takie kumate;p

pisze jedna reka bo mala je;p

[traicionera]

Zaczęłam sobie czytać o basenie dla niemowlaków o jak będę u lekarza, to się spytam, co o tym sadzi, bo akurat mam bliziutko takie zajęcia.

[marsylia]

Napisane przez traicionera

ja tez, ciężko mi to sobie wyobrazić.
szczególnie, ze nie mogę liczyć na żadną z babć z powodu odległości, wiec w grę wchodzą tylko żłobek publiczny bądź prywatny lub niania.

my tez nie mozemy liczyc na babcie - sa za daleko, a moja mama ma dopiero 47 lat i pracuje czynnie zawodowo i do tego prawie 400 km od nas

Brakuje mi pracy i kontaktu z ludzmi - choc zdalnie ich ciagle wspieram, ale tez nie wyobrazam sobie powrotu.. mam caly urlop z tamtego roku no i caly z tego wiec wroce gdzies pod koniec listopada. Franek bedzie mial 7 ms... nie chcialam go dawac do zlobka ponizej roku na poczatek wroce na maks 3/4. myslalamze moze siosttra tz nas wesprze przez te pare miesiecy... ma 26 lat .... ale nigdzie nie pracuje i dopiero konczy studia. Tyle ze ona jeszcze nie wie o tym pomysle

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

Super wyglada. Choć dla mnie kąpiel w waniennce na razie jest wystarczająco stresująca

Napisane przez Montii

cześć

mojemu dziecku sen się poprzestawiał
zawsze spał w nocy po kąpieli 5 h a potem 3 i 3
a teraz 3 3 i 6
czyli od 3 do 9 śpi ciągiem ale już ze mną bo 2 pobudki pod rząd tak szybko mnie rozbijają

Na dodatek okropna pogoda, wieje, kropi... no oszaleje cały dzień w domu ?! ;( Tż w pracy siedzi.

U nas tez brzydko...
wczoraj mielismy pierwszy spacer 15 minut - tak wialo ze myslalam, ze glowe strace a dzis pogoda się nie nadaje, moze najwyzej otworzę mu okno i do wozka.

Napisane przez iweczka

ojjjjj tak, ja czasami aż nie wierze że jestem juz mamusią i jak ten czas zleciał.
a rok temu zaczełam planowanie, że fajnie byłoby zajść w ciąże i proszę....mam już prawie 2 miesiecznego brzdąca

My w kwietniu odstawiliśmy plastry i pod koniec lipca zaszłam w ciążę a myslalam ze bedziemy się starac i starac

Napisane przez traicionera

Ja miałam przedłużoną umowę na czas nieokreślony pod warunkiem, ze wrócę po macierzyńskim. Gdybym poszła na wychowawczy, to raczej potem już nie miałabym do czego wracać, a drugiej takiej pracy nie znajdę Spłacamy kredyt mieszkaniowy, wiec nie stać mnie na rzucenie pracy.

My tez mamy na głowie kredyt więc nie ma mowy zebym nie wrocila do pracy. Chciaz na te 3/4 etatu muszę być - bo finansowo się nie zamkniemy. I tak na macierzynskim zarabiam średnio 400 złotych mniej niż w ostatnich miesiącach, więc odczuwam różnicę, no i nie brałam zajęć na uczelni poza jednymi które zrobiłam w marcu, więc drugie źródło dochodu też odpadło.

A nasz kredyt jest kolosalny 2 tys miesięcznie. I zebysmy mieli komfort zycia i nie musieli sie martwic to ja muszę tą część + opłaty 500 zł zarobić.


Dziewczyny mam dwa pytania:

1. bierzecie jakieś witaminy po ciąży? Ja wczoraj wprowadziłam białą czekoladę i w sumie cała noc nie przespana a dosłownie to była kostka maks 2, bo zjadłam wafla ryżowego polanego białą czekoladą, jeżeli to nie to to nie wiem już co. Dziś próbuję z Jajkiem, ale moja dieta jest na razie strasznie słaba - i muszę się wesprzeć czymś sztucznym.

2. Jak to jest z tymi cenami szczepionek. U nas 5 w1 kosztuje 120 zł, ale to się płaci jednorazowo za cały pakiet zmniejszonych szczepień, czy przy każdym szczepeniu 120 zł, bo już sama nie wiem

I fotka jak się wozimy z Frankiem po dzielnicy W ogóle śmialiśmy się z mężem, że mogliśmy zrobić trening z pustym wózkiem, bo i tak Franek jest tak mały, że go nie widać

[traicionera]

Napisane przez marsylia

my tez nie mozemy liczyc na babcie - sa za daleko, a moja mama ma dopiero 47 lat i pracuje czynnie zawodowo i do tego prawie 400 km od nas

Brakuje mi pracy i kontaktu z ludzmi - choc zdalnie ich ciagle wspieram, ale tez nie wyobrazam sobie powrotu.. mam caly urlop z tamtego roku no i caly z tego wiec wroce gdzies pod koniec listopada. Franek bedzie mial 7 ms... nie chcialam go dawac do zlobka ponizej roku na poczatek wroce na maks 3/4. myslalamze moze siosttra tz nas wesprze przez te pare miesiecy... ma 26 lat .... ale nigdzie nie pracuje i dopiero konczy studia. Tyle ze ona jeszcze nie wie o tym pomysle



Super wyglada. Choć dla mnie kąpiel w waniennce na razie jest wystarczająco stresująca




U nas tez brzydko...
wczoraj mielismy pierwszy spacer 15 minut - tak wialo ze myslalam, ze glowe strace a dzis pogoda się nie nadaje, moze najwyzej otworzę mu okno i do wozka.


My w kwietniu odstawiliśmy plastry i pod koniec lipca zaszłam w ciążę a myslalam ze bedziemy się starac i starac




My tez mamy na głowie kredyt więc nie ma mowy zebym nie wrocila do pracy. Chciaz na te 3/4 etatu muszę być - bo finansowo się nie zamkniemy. I tak na macierzynskim zarabiam średnio 400 złotych mniej niż w ostatnich miesiącach, więc odczuwam różnicę, no i nie brałam zajęć na uczelni poza jednymi które zrobiłam w marcu, więc drugie źródło dochodu też odpadło.

A nasz kredyt jest kolosalny 2 tys miesięcznie. I zebysmy mieli komfort zycia i nie musieli sie martwic to ja muszę tą część + opłaty 500 zł zarobić.


Dziewczyny mam dwa pytania:

1. bierzecie jakieś witaminy po ciąży? Ja wczoraj wprowadziłam białą czekoladę i w sumie cała noc nie przespana a dosłownie to była kostka maks 2, bo zjadłam wafla ryżowego polanego białą czekoladą, jeżeli to nie to to nie wiem już co. Dziś próbuję z Jajkiem, ale moja dieta jest na razie strasznie słaba - i muszę się wesprzeć czymś sztucznym.

2. Jak to jest z tymi cenami szczepionek. U nas 5 w1 kosztuje 120 zł, ale to się płaci jednorazowo za cały pakiet zmniejszonych szczepień, czy przy każdym szczepeniu 120 zł, bo już sama nie wiem

I fotka jak się wozimy z Frankiem po dzielnicy W ogóle śmialiśmy się z mężem, że mogliśmy zrobić trening z pustym wózkiem, bo i tak Franek jest tak mały, że go nie widać

weź, jak ja rzuciłam mojej siostrze (studiuje daleko, ale w wakacje mogłaby wpaść na kilka dni), ze by posiedziała może z dzidzia, to tak mi oczami wywróciła Nawet bym jej za to zapłaciła, żeby nie było, ale nic na siłę.

mi właśnie wychodzi niecałe 400 zl mniej na macierzyńskim, ale to przez prawa autorskie.

kredyt mamy trochę mniejszy od 2000, ale to dzięki Rodzinie na swoim. Jak się skończy, to nam rata nieźle podskoczy, bo powyżej 3 tys

1.kupiłam witaminy Falvit mama, one sa dla kobiet karmiących i ogólnie po ciąży.

ślicznie wyglądasz i fajny wózeczek.

[aja1]

Napisane przez marsylia

Dziewczyny mam dwa pytania:

1. bierzecie jakieś witaminy po ciąży? Ja wczoraj wprowadziłam białą czekoladę i w sumie cała noc nie przespana a dosłownie to była kostka maks 2, bo zjadłam wafla ryżowego polanego białą czekoladą, jeżeli to nie to to nie wiem już co. Dziś próbuję z Jajkiem, ale moja dieta jest na razie strasznie słaba - i muszę się wesprzeć czymś sztucznym.

Ja tam nie biorę żadnych. Wiem jedno, jak zaczną mi wychodzić włosy, jak po Kaśce to kupię skrzypowitę, bo sprawdzona.
Ja jajka jadłam tydzień po porodzie. Dziś zjadłam smażonego kotleta, zobaczymy co będzie

[agus87]

a my tak co kilka godzin sciagamy gruszka dosc duza ilosc smarkow
jak jej sciagniemy to sie ladnie naje i spi
nie ma goraczki
kaszle duzo mniej, glownie wtedy kiedy jej zalega w nosku

eh kiedy te nerwy sie skoncza
przez to wszystko mam juz 14 kg na minusie od porodu, nie chce jesc w ogole

[marsylia]

Napisane przez traicionera

weź, jak ja rzuciłam mojej siostrze (studiuje daleko, ale w wakacje mogłaby wpaść na kilka dni), ze by posiedziała może z dzidzia, to tak mi oczami wywróciła Nawet bym jej za to zapłaciła, żeby nie było, ale nic na siłę.

mi właśnie wychodzi niecałe 400 zl mniej na macierzyńskim, ale to przez prawa autorskie.

kredyt mamy trochę mniejszy od 2000, ale to dzięki Rodzinie na swoim. Jak się skończy, to nam rata nieźle podskoczy, bo powyżej 3 tys

1.kupiłam witaminy Falvit mama, one sa dla kobiet karmiących i ogólnie po ciąży.

ślicznie wyglądasz i fajny wózeczek.

Ja jem chcialam normalnie placic za te 3/4 myslalam tak z 800 - 1000 zl. Ona bardzo się malym interesuje i widac ze zalezy jej na kontakcie, wiec kto wie...
My tez mamy rodzinę na swoim, ale na 8 lat wzielismy jeszcze kredyt na urządzenie - bo mielismy mieszkanie od dewelopera. Więc w sumie wychodzą 2 tys. A po tych 8 latach jeden nam odejdzie ale rata się powiększy więc pewnie też będzie w okolicach 2,3 tys.

Szkoda, ze sie nie zalapalismy jak jeszcze mozna bylo odliczac odsetki od podatku. W ogole w Polsce to jest nie pomyslane iciezko jest mlodym ludziom swiadomie decydowac sie na dzieci Bo gdyby kobieta do roku mogla wrocic np. na 1/2 etatu a Państwo doplacalo by pozostalą 1/2 tak, zeby czlowiek tyle nie tracil

A w wózeczku jestem zakochana Super pasuje do Franka, jak go zobaczylam to wiedzialam ze to wlasnie ten :d

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez agus87

a my tak co kilka godzin sciagamy gruszka dosc duza ilosc smarkow
jak jej sciagniemy to sie ladnie naje i spi
nie ma goraczki
kaszle duzo mniej, glownie wtedy kiedy jej zalega w nosku

eh kiedy te nerwy sie skoncza
przez to wszystko mam juz 14 kg na minusie od porodu, nie chce jesc w ogole

Agus mam nadzieje, ze Olusia szybko wyzdrowieje.

[tajka88]

Napisane przez marsylia

W ogole w Polsce to jest nie pomyslane iciezko jest mlodym ludziom swiadomie decydowac sie na dzieci:

Normalnie mnie te ceny kredytow rozbrajaja... to ile trzeba zarabiac, zeby je splacic... nie jetem na czasie z zarobkami w Polsce, ale 2-3tys za kredyt to dla mnie maakra, ja chyba bym nigdy mieszkania nie kupila;p.

My na razie nie mamy wlasnego mieszkania/domu, bo nie chcemy kupowac w UK. Poczekamy jak bedziemy w Hizpanii. W tamtym roku rozgladalimy sie za czyms i znalezlismy kilka swietnych mieszkan, ja w jednym sie zakochalam, tylko jeli mieszkzamy w UK a nie w ES dostalibysmy kredyt na 60-70% wartosci domu, a az 30-40% wkladu nie mamy;p. Tak 10-20% to by dalo rade;p. Poczekamy wiec pol roku do roku i kupimy tam, bo Hiszpanom daja 80-100%

[traicionera]

Ja tez mam tzw mały kredyt (na umeblowanie plus notariusz i takie tam), z tym, ze jego koniecznie chcemy spłacić wcześniej, dlatego jak tylko mamy nadwyżki, to wpłacamy.
z ta praca to błędne kolo, bo jeśli np chcesz iść na wychowawczy i cie zwolnią, to potem jak chcesz wrócić do pracy i dziecko posłać do przedszkola, to
a) do przedszkola będą chcieli zaświadczenie,z e pracujesz
b)pracodawcy niezbyt chętnie zatrudniają kobiety z małymi dziećmi, szczególnie, jeśli takiego dziecka nie ma z kim zostawić.

Ja jako niedzieciata miałam spore problemy ze znalezieniem pracy, wiec wole sobie nie wyobrażać poszukiwania roboty jako mama.

tajka-my właśnie dostaliśmy na 100%, bo tez nie mieliśmy wkładu własnego.

Państwo dużo gada, ze trzeba mieć dzieci, bo kto będzie płacił na nasze emerytury i takie tam, ale polityka prorodzinna w dalszym ciągu kuleje.

[Montii]

Napisane przez traicionera

Zaczęłam sobie czytać o basenie dla niemowlaków o jak będę u lekarza, to się spytam, co o tym sadzi, bo akurat mam bliziutko takie zajęcia.

ja tezz

marsylia super wygladasz


wiecie co, moje dziecko piszczy
'dyskutowal'z sową z lamaze i nagle takie piski jakby okrzyki radosci, az mnie wcięło ;p i znowu...

[traicionera]

Napisane przez Montii

ja tezz

marsylia super wygladasz


wiecie co, moje dziecko piszczy
'dyskutowal'z sową z lamaze i nagle takie piski jakby okrzyki radosci, az mnie wcięło ;p i znowu...

podobno dzieciaki wtedy są bardziej zahartowane i nie łapią tak chorób.

montii, jak ja uwielbiam takie piski dziecięce, nie mogę się doczekać.

[tajka88]

Napisane przez traicionera

Ja tez mam tzw mały kredyt (na umeblowanie plus notariusz i takie tam), z tym, ze jego koniecznie chcemy spłacić wcześniej, dlatego jak tylko mamy nadwyżki, to wpłacamy.
z ta praca to błędne kolo, bo jeśli np chcesz iść na wychowawczy i cie zwolnią, to potem jak chcesz wrócić do pracy i dziecko posłać do przedszkola, to
a) do przedszkola będą chcieli zaświadczenie,z e pracujesz
b)pracodawcy niezbyt chętnie zatrudniają kobiety z małymi dziećmi, szczególnie, jeśli takiego dziecka nie ma z kim zostawić.

Ja jako niedzieciata miałam spore problemy ze znalezieniem pracy, wiec wole sobie nie wyobrażać poszukiwania roboty jako mama.

tajka-my właśnie dostaliśmy na 100%, bo tez nie mieliśmy wkładu własnego.

Państwo dużo gada, ze trzeba mieć dzieci, bo kto będzie płacił na nasze emerytury i takie tam, ale polityka prorodzinna w dalszym ciągu kuleje.

Co do basenu to tez mysle, zeby zaczac, wiec jak sie dowiesz co lekarz sadzi to daj znac;p

Tutaj w UK jest troszke latwiej, chociaz przedszkola i zlobki maja niezle ceny:P. Moja managerka wysyla swojego synka do zlobka 2 razy w tygodniu i placi 500F. Tyle, ze ona zmienila swoja umowe i zamiast 5 dni pracuje 4. Pewnie ja bym tez tak mogla zrobic, ale wyjezdzamy...


Znalezlismy fajne mieszkanie z 3 sypialniami i salonem(jedna sypialnia z lazienka), ogromnym tarasem z super widoczkiem za 130tys Euro. Zeszli nam na 123tys, tylko ze musielibysmy miec okolo 55tys euro, liczac z oplatami, a mieszkanie puste(nowe, bez kuchni itp), tlyko lazienki wyposazone.. wiec ciezkoby bylo;p



---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez traicionera

podobno dzieciaki wtedy są bardziej zahartowane i nie łapią tak chorób.

montii, jak ja uwielbiam takie piski dziecięce, nie mogę się doczekać.

Moja tez zaczyna piskac;p, ale bardzo malo dzis troszke... w ogole moja to chyba mysli, ze ma rodzicow wariatow, bo siedzimy i spiewamy jej glupoty, zbey tlyko popiskala i sie usmiechnela;p... tak sie zmeczyla ze zasnela;p

Marudzila przez 15 minut a ja sie zastanawialam czemu;p a ona kupsko walnela, ze wylecialo z pampka;p

[Montii]

mój dzisiaj pozaznaczał wszystkie śpiochy kupą masakra ;p

[Harrods]

Napisane przez marsylia

2. Jak to jest z tymi cenami szczepionek. U nas 5 w1 kosztuje 120 zł, ale to się płaci jednorazowo za cały pakiet zmniejszonych szczepień, czy przy każdym szczepeniu 120 zł, bo już sama nie wiem

Jest to cena za jedną dawkę.

[traicionera]

Napisane przez tajka88

Co do basenu to tez mysle, zeby zaczac, wiec jak sie dowiesz co lekarz sadzi to daj znac;p

Tutaj w UK jest troszke latwiej, chociaz przedszkola i zlobki maja niezle ceny:P. Moja managerka wysyla swojego synka do zlobka 2 razy w tygodniu i placi 500F. Tyle, ze ona zmienila swoja umowe i zamiast 5 dni pracuje 4. Pewnie ja bym tez tak mogla zrobic, ale wyjezdzamy...


Znalezlismy fajne mieszkanie z 3 sypialniami i salonem(jedna sypialnia z lazienka), ogromnym tarasem z super widoczkiem za 130tys Euro. Zeszli nam na 123tys, tylko ze musielibysmy miec okolo 55tys euro, liczac z oplatami, a mieszkanie puste(nowe, bez kuchni itp), tlyko lazienki wyposazone.. wiec ciezkoby bylo;p

Jakis tam wklad wlasny mamy ale nie 55tysiecy euro hehe 'troche' nam brakuje biuehe

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


Moja tez zaczyna piskac;p, ale bardzo malo dzis troszke... w ogole moja to chyba mysli, ze ma rodzicow wariatow, bo siedzimy i spiewamy jej glupoty, zbey tlyko popiskala i sie usmiechnela;p... tak sie zmeczyla ze zasnela;p

Marudzila przez 15 minut a ja sie zastanawialam czemu;p a ona kupsko walnela, ze wylecialo z pampka;p

myślę, ze i tak musisz się swojego pediatry spytać, bo to, czy dziecko może na basen chodzić, zależy od jego stanu zdrowia.

http://wyborcza.pl/rodzicpoludzku/1,...as=1&startsz=x
znalazłam taki artykuł na temat picia Karmi w ciąży i podczas karmienia

[trzyrazyi]

Napisane przez aja1

Ja tam nie biorę żadnych. Wiem jedno, jak zaczną mi wychodzić włosy, jak po Kaśce to kupię skrzypowitę, bo sprawdzona.
Ja jajka jadłam tydzień po porodzie. Dziś zjadłam smażonego kotleta, zobaczymy co będzie

Ja biore witaminy dla kobiet w ciazy i karmiacych piersia te same bralam w ciazy...tez dzisiaj jadlam piers z kurczaka ale panierke sciagnelam

tajka przdszkola drogie fakt...ale jak masz prace panstwowa to ponad polowe panswto ci doplaca

[agus87]

nasza Ola wazy dzisiaj 3200g

nadal ma katarek ale wydaje nam sie ze mniejszy

mysle tez, ze jakby byla chora to by nie miala apetytu, tak??
a u niej wrecz przeciwnie szama jak zla

[ego_ego]

a mi lekarz w szpitalu kazał brać witaminki i żelazo ale ja ciągle zapominam

[megi2015]

Anessa GRATULACJE !!!!

Kochane ja również dziękuje Wam za te miesiące chociaż dołączyłam do Was dopiero we wrześniu.

Krzysiu w wiaderku wygląda słodko, chociaż ja chyba też bym się bała tak kąpać.

My dziś pierwszy raz byliśmy z małym na zakupach w supermarkecie. zroiłam pierwsze zakupy ciuchowe, bo póki co nie umię się dopiąć w spodnie sprzed ciąży, a jak już się dopnę to wyglądam jak mały prosiaczek więc zakupy zrobione...mały był bardzo grzeczny - nawet mąż mógł spokojnie poprzymierzać kilka rzeczy.
za to po zakupach padł....no tak kto powiedzial że zakupy to przyjemność...

co do witaminek ja biorę witaminy dla kobiet karmiących piersią, chociaż czasem zapominam o nich

[Mirabilka]

Hej

a mnie w pracy załatwili jeszcze bardziej po świńsku - zaszłam w ciążę a umowę miałam do lutego - i całą ciąże gadka, że tak tak bez problemu przedłużą tym bardziej, że zaraz po macierzyńskim miałam wrócic - a dwa dni po porodzie jak jeszcze w szpitalu byłam dzwoniła babka z kadr, że jednak NIE - prezes świnia - obiecał jedno a sam nawet nie zadzwonił - taka Polska.

Więc jestem od urodzenia się małego bezrobotna i zasila mnie ZUS ( ciekawe kiedy płacą hehe)

Ja biorę falvit mama, tran i beta karoten - taki zestaw przepisał mi lekarz jak zobaczył mnie i moją skórę tydzień po porodzie

[ego_ego]

dziewczyny te co karmią piersią - jak długo karmicie swoje dzieci np po kąpieli, tak żeby zasnęły???
bo lekarka mi kazała conajmniej 15 minut z jednej piersi i dopiero potem z drugiej, żeby za dużo glukozy samej się nie najadł, więc jak karmię mojego głodomorra z jednej 15 i z drugiej 15, to jeszcze daję butlę i moje karmienie trwa co najmniej 45 minut i Oluś zasypia na 10 minut i potem się budzi na 2 godziny i jest noszenie i po tych dwóch godzinach znów jest głodny