Prawda to wszystkim dobrze znana że nasze śluby pobiją ten Kate i WilliamaPM2012czV

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

jagodziu opowiadaj jakie sprawy

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

[jagodzia133]

co do butów to mam ogólnie duży problem bo mi paznokcie wrastają kurcze no mam taki problem i nawet jak pójdę do chirurga to się to zawsze odnawia np teraz jeden palec mnie tak boli że w japonkach latam a jak przymierzyłam te buty to w szoku byłam nigdzie mnie nie uwierały(palec mnie nie bolał ) a do tego są cholernie wygodnie jak bym w adidasach chodziła

[kindziulindzia]

Kochane

w salonie ślubnym MADONNA są wyprzedaże !!

http://www.madonna.pl/pl/wyprzedaz.php

[(kicia)]

śliczna ta sukieneczka butki też ładne tylko powiem Ci że miałam podobne balerkinki... tzn były po prostu takie jak te twoje tylko zielone i płaskie. I jak je kupowałam to babka powiedziała że gwarancji nie obejmuje zapadnięcie się tej części buta nad piętą. Wtedy nawet nie pomyślałam żeby ich nie brać. 3msc później zapadły się no i nie dało się ich nosić bo spadały ale mam nadzieję że u Ciebie nie będzie czegoś takiego


a ja właśnie robię porządek w szafkach i zrobiłam selekcję ubrań na dzisiejszy wieczór. Bluzkę już wybrałam i teraz mam problem ze spodniami i butami. Mam do wyboru ciemne jeansy luźne lekko na dole rozszerzone i jasne rurki. buty albo czarne baleriny albo szare szpilki na platformie. Wiadomo baletki lepsze ale w szpilkach lepiej się wygląda

[Chatka]

Napisane przez niki19

Zaliczyłam wczoraj filozofie na 4 ( w sob niestety się nie załapałam bo przyszło 30 osób do przepytania), i bardzoo namawiała mnie abym przyszła zdawać na 5 ,ale z racji,że musiałabym się nauczyć dziesięciu dodatkowych tematów to jednak się nie zdecydowałam. Teraz mogę już zacząć odliczać jeszcze tylko 5 egzaminów i wakacje hehe


Dzisiaj po południu mam w planach poleniuchować troszkę bo tydzień bardzo intensywny,jedynie dziś mam możliwość złapać trochę wytchnienia.

Jutro jadę z grupą na praktyki i wycieczkę do Ojcowa i cały weekend w szkole.

Gratulejszyn I udanego wyjazdu

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny


rok do ślubu od dziś liczymy już miesiące

jagodzia nasze zdrówko

za rok o tej porze przygotowania będzie czas zacząć i w dodatku tak dziś cieplutko i słoneczko świeci oby to był dobry znak

Omatko, rok, ja chyba zacznę panikować, jak rok zostanie

Napisane przez Daruta

Ale dziś mam piekną pogodę, aż się mordka sama usmiecha ! i od dziś długi weekend < duńska majówka :P >. Dziś jadę z koleżanką, która ma ślub we wrześniu tego roku, bo chce sobie zrobić kolczyk w okolicy ust. Ja bym się nie odważyła na jej miejscu, tym bardziej, że ślub tuż tuż, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ależ mam dobry humor, mam nadzieje,że jutro też bedzie tak pieknie to pójdziemy z Tż na plaże zaczerpnąć kąpieli słonecznej !

Uch, ja też bym się na pewno nie zdecydowała na kolczyk na twarzy, a jeszcze tuż przed ślubem! A co będzie, jak jej się wda jakieś zakarzenie, buzia jej spuchnie itd? Rany, ryzykantka straszna, może weź to jeszcze spróbuj Jej wybić z głowy
Udanego weekendu, z tego co wiem, to teraz w Danii będzie jeszcze 1 na początku czerwca taki dłuższy, bo koleżanka z Mężem i Synciem przyjeżdżają do mnie wtedy - znamy się 6 lat, a nigdy jeszcze nie widziałyśmy się na żywo, a prawie codziennie na skypie nadajemy Przechodziłam z Nią razem Jej Narzeczeństwo, ciążę, gadałam z Nią w dzień porodu i byłam jedną w pierwszych osób, do których zadzwoniła po, a teraz Synka na moich oczach wirtualnych też wychowuje i normalnie niesamowite będzie to nasze spotkanie, pierwsze w realu

Napisane przez nena1984

Tak! Znaleźliśmy boski wąwóz w okolicach Kawęczyna/ Kawęczynka (nie wiem jak to się nazywa). Cudną górę z widokiem na pół roztocza - jak dopisze taka pogoda jak wczoraj to wyjdą genialne zdjęcia. Teraz musimy się udać w kierunku Krasnegostawu obczaić te zamki, pałacyki o których któras z Was tu pisała

Oo, superowo! Jeśli poznajesz poniższe fotki, to znaczy, że wdrapaliście się na Białą Górę właśnie w gminie Kawęczyn Zdaje się, że to najwyższy szczyt w okolicy. Byliśmy tam z TŻtem w 2009 roku, niestety mało było słonecznie, więc i fotki marne, ale jak pojedziecie tam z fotografem i jeszcze załapiecie się na ładną pogodę, to będzie cuuuuuuuuudo Też się nad nią zastanawiamy na plener, nie wiem tylko, czy nam czasu na te wszystkie miejsca wystarczy Zobaczymy

Napisane przez (kicia)

Ja miałam dziś głupi weselny sen. Pojechałam na salę ale to działo się tak jakby teraz że ponad rok do ślubu. Sala była remontowana w średnio dobrym stanie a mi jak głupiej wszystko się podobało. A wcale nie powinno. Na sali było tylko 70miejsc, nie było gdzie tańczyć, na podłodze był dywan. A zespół siedział na piętrze na takim jakby balkonie. A właściciel jeszcze mi powiedział że muszę sama salę udekorować bo on nie ma jak. A w rzeczywistości tej sali się nie stroi.

Normalnie oczami wyobraźni widziałam te wszystkie panie w wieczorowych toaletach cieniutkich szpileczkach podrygujące na dywanie Powiedz, że jeszcze był miękki i puszysty, to zdechnę

Napisane przez Seagirl

Dzieńdobry dziewczynki
Ale gorąco dzisiaj

Mi do ślubu zostało już 8 miesięcy i 30 dni!!!!!

Łoo, to już jest normalnie hardkor, jak Ty to wytrzymujesz psychicznie No, ale mając suknię w sumie już można być chyba trochę spokojniejszą

Napisane przez jagodzia133

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

No i superowo, że wymarzona i jeszcze znaleziona używana suknia tak dobrze na Tobie leży!! Nie mogę się już doczekać, kiedy się nam w niej pokażesz Zachrzaniaj do Zamościa
Butki śliczne, kto tam będzie patrzył na korki, zresztą one są chyba teraz jakoś bardzo modne, nie? (nie znam się na modzie, ale w sklepach widzę ich sporo ) I świetnie, że są takie wygodne, o to chodzi, żeby było i pięknie i wygodnie

W dniu ślubu z TŻtem będziemy dokładnie 2 dni po naszej 3ciej rocznicy Chyba mamy tu najmniejszy staż, hehe

[jagodzia133]

Napisane przez Chatka

No i superowo, że wymarzona i jeszcze znaleziona używana suknia tak dobrze na Tobie leży!! Nie mogę się już doczekać, kiedy się nam w niej pokażesz Zachrzaniaj do Zamościa
Butki śliczne, kto tam będzie patrzył na korki, zresztą one są chyba teraz jakoś bardzo modne, nie? (nie znam się na modzie, ale w sklepach widzę ich sporo ) I świetnie, że są takie wygodne, o to chodzi, żeby było i pięknie i wygodnie

a wiesz co że to samo zauważyła wszędzie te buty są z podeszwami z korka,jakaś epidemia czy co? ja nawet przymierzyć ich nie chciałam ze względu na korek ale moja kuzynka się na mnie wydarła i mówi przymierzaj no i powiem że nie żałuję.
miejsce na plener booooskie

Kiciu powiem tak one mają wytrzymać ślub wesele i plener a potem mogą się rozlecieć :P myślę że przez te 3 dni nie zapadną się

[Seagirl]

Napisane przez jagodzia133

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

Bardzo ładna, pamietam sukienkę ale nie pamiętam... czy masz jej zdjęcie na sobie?

[evoonia86]

jagodzia suknia jest sliczna falbanki wszelkiej maści rządzą ja swojej też nie chciałam zdejmować, więc wiem co czujesz ciekawa jestem efektu zamalowania tego koturna. czym chcesz to zrobić??

[jagodzia133]

Napisane przez Seagirl

Bardzo ładna, pamietam sukienkę ale nie pamiętam... czy masz jej zdjęcie na sobie?

nie na sobie nie mam bo w salonie nie pozwoliła zrobić a do tej dziewczyny będę dopiero jechać ale jeśli okaże się że suknia tej dziewczyny będzie niezniszczona i będzie dobrze leżała to od razu ją kupuję jest wtedy tańsza o 1500zł także spora różnica

Napisane przez evoonia86

jagodzia suknia jest sliczna falbanki wszelkiej maści rządzą ja swojej też nie chciałam zdejmować, więc wiem co czujesz ciekawa jestem efektu zamalowania tego koturna. czym chcesz to zrobić??

właśnie chciałam falbanki ale w takich większych wyglądam jak pączek a w tej wyglądam ohhhhh to jest to
a jeśli chodzi o koturn to jeszcze nie wiem ale jak nie wymyślę to zaniosę do szewca i on mi to obszyje materiałem czy tam zaklei bo ten but ma trochę lakierki i trochę materiału więc coś tam napewno wymyślę

[Seagirl]

Napisane przez Chatka

Łoo, to już jest normalnie hardkor, jak Ty to wytrzymujesz psychicznie No, ale mając suknię w sumie już można być chyba trochę spokojniejszą

Po załatwieniu najważniejszych spraw i wpłaceniu zaliczek na razie odpoczywam, jeszcze to do mnie nie dociera że to JUŻ za niecałe 9 miesięcy. Ale faktycznie chyba czas wybrać jakieś obrączki no i za bolerkami się rozglądam. W internecie coś tam jest ale moze pod koniec roku w salonach coś będzie dlatego nie wiem czy czekać czy już zamawiać coś z netu.
Frzyjerkę i wizażystkę tez mam już umówioną, samochód juz też jest nagrany pozostyaje mi tylko wybrać jaki model sobie życzę ;-) No i nie wiem co z piosenką na pierwszy taniec- z tym mam największy problem.
Buty- buty to bym chciała chyba kozaczki a na sali zmienić na czółenka, w sumie mogłabym już się rozglądać za czółenkami a kozaki to dopiero pod koneic roku pewnie będą w sklepach albo i nie, nie wiem czy teraz jest łatwo dostać białe kozaki?

[Gorska_Kozica]

Napisane przez jagodzia133

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

superek superek
Czekam na relację, jak się uda przymiarka w Zamościu.
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i będziesz już miała kieckę

A butki fajne. Ważne, że wygodne

[vesna84]

Napisane przez jagodzia133

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

no jagodzia, suknia rewelacja
butki tez bardzo mi sie podobaja, szalejesz

[Ewusia_marchew]

Napisane przez (kicia)

Dziewczynki jesteście kochane moc wizażanek zawsze pomaga. Właśnie wracam z poprawki. Dostałam ten sam zestaw co ostatnio. A że go obkułam to na 90%zaliczyłam

Napisane przez vesna84

jagodzia, czyli będziesz ciocią?? normalnie ja 2 miechy temu miałam tak, że okres mi sie spóźnial, jaka ja mialam schizę tym bardziej, ze jestem na takim etapie , że hmmm...jakby to napisać, żebyście dobrze zrozumialy...nie czuję potrzeby posiadania dzieci

mam to samo chociaż w moim wieku to już nie byłaby tragedia, to jak byłam na odstawieniu hormonów to z dusza na ramieniu czekałam na okres nie nadaję się

Napisane przez evoonia86

dziękuję za wszystkie gratulacje

ja równeiż gratuluję, szczerze

Napisane przez niki19

Zaliczyłam wczoraj filozofie na 4 ( w sob niestety się nie załapałam bo przyszło 30 osób do przepytania), i bardzoo namawiała mnie abym przyszła zdawać na 5 ,ale z racji,że musiałabym się nauczyć dziesięciu dodatkowych tematów to jednak się nie zdecydowałam. Teraz mogę już zacząć odliczać jeszcze tylko 5 egzaminów i wakacje hehe

filozofia łatwa nie jest ja pamiętam że chyba ledwo 3 dostałam z egzaminu na studiach

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny


rok do ślubu od dziś liczymy już miesiące

jagodzia nasze zdrówko

za rok o tej porze przygotowania będzie czas zacząć i w dodatku tak dziś cieplutko i słoneczko świeci oby to był dobry znak

Napisane przez jagodzia133

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

śliczna suknia i butki też chociaż wolę na małym obcasie
za to szukam dokładnie takich do chodzenia na co dzień tylko czarnych i nigdzie nie ma

Co do stażu, to gratuluję Wam tych 5, 7, 9 (wow) lat
Ja z TŻem jestem 3 lata z hakiem, ślub mamy w 4 rocznicę Wcześniej nie byłam zbyt stała w uczuciach i nie spotkałam odpowiedniego, więc nie wyhodowałam sobie stażu

Piękna pogoda dziś a ja nie mam żadnych wyjściowych planów muszę tłumaczenie zrobić, tym razem łacińskie. Mam nadzieję ze szybko pójdzie

[Karolina_83]

Napisane przez nena1984

Tak! Znaleźliśmy boski wąwóz w okolicach Kawęczyna/ Kawęczynka (nie wiem jak to się nazywa). Cudną górę z widokiem na pół roztocza - jak dopisze taka pogoda jak wczoraj to wyjdą genialne zdjęcia. Teraz musimy się udać w kierunku Krasnegostawu obczaić te zamki, pałacyki o których któras z Was tu pisała

W ogóle tamte rejony są cudne Byliśmy na Roztoczu Zachodnim na rowerach tuż przed Wielkanocą i nawet nie sądziłam że 60km od Lublina mamy takie widoki Nam też się marzy sesja gdzieś w wąwozach bo chcemy ją mieć na rowerach więc tylko w wąwozach może to fajnie wyjść.

[jagodzia133]

fajnie że suknia wam się podoba ale pamiętajcie piszcie szczerze takie opinie są dla mnie najcenniejsze
jak byłam w salonie przymierzyłam tylko tą, były skromniejsze ale nie pasowały by do mnie... pani rozmawiała ze mną z 5 min i powiedziała już po rozmowie z panią wiedziałam że zakocha się pani w tej sukni pasuje do pani charakteru w innych wyglądała by pani nie tak jak trzeba bogata suknia do bogatej osobowości.
W ogóle siary sobie takiej narobiłam taka ze mnie wariatka gadałam 3 po 3 :P dobrze że mnie nie wygoniła

[tenebrosa]

Cześć Dziewczyny!

Wybaczcie, że tak kolektywnie, ale chciałam przede wszystkim pogratulować Wam zdanych egzaminów, zaliczonych kolokwiów, nowych nabytków ślubnych, zdobycia nowej pracy czy uniknięcia zwolnień - myślę, że każda z Was będzie wiedziała, do kogo piszę A także tego, że niektórym został już tylko rok do ślubu To już naprawdę bardzo niewiele, ja pewnie złapię lekkiego stresa jak u mnie zostanie rok...

Mało się odzywam, bo mam nawał pracy zawodowej, do tego muszę w ten weekend skończyć magisterkę, tzn. nadać jej finalny kształt (poprawki i kilka akapitów dopisać), a w przyszłym tygodniu z kolei zaczynają mi się już zaliczenia i egzaminy sesyjne. Myślę więc, że gdzieś tak w okolicach 10. czerwca dopiero do Was zajrzę, bo potem zostanie mi już tylko obrona. Ciekawe czy będzie już wtedy nowy wątek? Z Wami wszystko jest możliwe, hehe.

I oczywiście remoncik/urządzanie domu trwa nadal, to tak już pomiędzy wierszami też cały czas się przewija i zajmuje czas. Ale mogę się pochwalić, że zamówiliśmy w końcu sypialnię! Taka jak na zdjęciu, ale bez komody, bo by nam się już nie zmieściła, za to łóżko będzie miało 160cm, a szafa 200. Załączam fotki, łóżko będzie dokładnie takie jak na zdjęciu nr 2, tylko, że oczywiście biało-fioletowe. Do tego za łóżkiem zdecydowaliśmy się na tapetkę, a resztę ścian pomalujemy na jaśniutki, pastelowo wrzosowy kolor

[evoonia86]

skompletowałam strój na wesele, co tym sądzicie?
sukienka jest złota w czerwone wzory- takie niby kwiatuszki, do tego złoto-czerwona biżuteria, złota torebka i jeszcze musze upolowac czerwone sandałeczki.
Tż ubieram w czarną koszulę (troszkę go wyszczupli, zresztą On uwielbia czarne koszule) i do tego założy czerwony krawat.

[(kicia)]

Wąwozy też są w okolicach kazimierza dolnego

[Karolina_83]

Są, są Ciekawe czy za rok jak będziemy się szykować na sesje ślubne te z okolic Roztocza Zachodniego będą jeszcze dostępne bo jak na razie tam szukają gazu i pewnie jak znajdą to nie będą one już tak dostępne.

[magdziaS]

Witam. Ale dziś piękna pogoda. Tak gorąco! A ja siedzę w domu z zapaleniem gardła Ledwo co mówię, a jutro mam rozmowę kwalifikacyjną Nie wiem jak dam radę. Dziewczynki kochane w związku z tym proszę Was o trzymanie kciuków, oby wreszcie się udało!

Napisane przez niut0

o to ciekawe bardzo mi się podobają takie sesje w wenecji czy w londynie to byłoby coś
a mogę z ciekawości zapytać ile za to płacicie i jak to będzie wyglądało organizacyjnie? Tzn fotografowi też opłacacie nocleg w w/w miejscu?

Napisane przez sztuczka_magiczka

Wow - jakie wykrystalizowane, szczegółowo zaplanowane pomysły Tylko gratulować Ale kosztowna taka zabawa z podróżowaniem...

Napisane przez fablous

musicie mieć naprawdę fajnego fotografa, że bez problemów zgadza się na taką sejsę A dużo płacicie?
Znajomi znajomych wzięli fotografa w podróż poślubną na Wyspy Kanaryjskie i zapłacili 30tyś. złotych

Napisane przez Gorska_Kozica

Zazdroszczę Ci tylu możliwości. I super, że wszystko macie w cenie.
Ale przy takich plenerach pewnie dużo płacicie.
My sobie nie możemy pozwolić na dużo atrkcji. Ale nic to

No więc tak. W Londynie mamy znajomych, moglibyśmy u nich przenocować, więc pasuje nam najbardziej ta opcja no i TŻ chce zdjęcia na stadionie Chelsea Choć ja wolałabym Wenecję. Jeszcze nie zdecydowaliśmy . Zdjecia w Częstochowie to będą tylko 2-3 godz. więc szybciutko, wszystko jedno kiedy, umówimy się z fotografem, żeby cyknął kilka fajnych ujęć. Słowacja to dodatek i na razie negocjujemy z fotografem, czy będziemy musieli za to coś dopłacać. Na razie finansowo wygląda to tak, że płacimy za pakiet 2200 zł. i w tym mamy:
(Info ze strony fotografa)
* Przygotowania przedslubne (fryzjer, kosmetyczka)
* Blogosławienstwo
* Reportaz z ceremonii zaslubin kosciol/USC
* Reportaz z przyjecia weselnego ( do godziny 2:00 )
* Plener - Sesja plenerowa (autorska)
Otrzymują Państwo:
* 100 szt. odbitek w formacie 15×23 cm w albumie (album Henzo) / fotoksiazka 30x30
* Dodatkowo gwarantowana ilosc fotografii w formie elektronicznej DVD (2 Płyty): 400 - 450 szt. (wszystkie zdjecia obrobione)
* Galeria internetowa - dostep do 100 wybranych ujec znajdujacych sie w albumie slubnym.

Londyn lub Wenecję mamy w cenie (nie dopłacamy kompletnie nic) rezerwujemy sobie termin i bilety i opłacamy tylko bilety za siebie. Jedyny warunek to zgoda na publikację wybranych zdjęć z sesji na jego stronie. Więc koszt jak na mój gust niewielki, a jego zdjęcia bardzo nam się podobają Kwestia dopłaty do sesji na Słowacji to pokrycie kosztów dojazdu.

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny


rok do ślubu od dziś liczymy już miesiące

jagodzia nasze zdrówko

za rok o tej porze przygotowania będzie czas zacząć i w dodatku tak dziś cieplutko i słoneczko świeci oby to był dobry znak

Gratulejszyns

Napisane przez jagodzia133

a już myślałam że nikt już nie chce wiedzieć
no to tak byłam w salonie przymierzyłam moją suknię i wyglądam w niej booosko nie chciałam jej z siebie ściągnąć wyglądałam w niej tak szczupło że to szok a bałam się że będzie mnie pogrubiać. W salonie kosztuje 3000 z halką welon do niej dobrany 250zł. Więc sporo ale ja upatrzyłam tą suknię używaną od dziewczyny z zamościa także odbieram samochód od mechanika i pojadę do niej
na dole wstawiam jeszcze raz fotki tej mojej sukni

kolejna sprawa że zaszłam do sklepu z butkami i uwaga kupiłam moje buty ślubne a to dlatego że muszę je mieć do zmierzenia tamtej sukni dałam za nie 49zł były przecenione z 69 :P tylko że one mają koturn korkowy ;/ ale to nic zamaluje się tak wymyśliłyśmy z moją starszą także dzień zaliczony dooooo bardzo udanych

Fajnie, że już takie postępy! Wszystko bardzo fajne, suknia jest śliczna. Najważniejsze, że jesteś zadowolona


Tenebrosa - bardzo fajna sypialnia. Taka w moim guscie

Evoonia - fajna sukieneczka na wesele. Strój dobrany idealnie

[Daruta]

Chatko to bedzie na pewno wspaniale przeżycie. ! 6 lat ! Tyle czasu. Niesamowite.
No a koleżanka się uparła, no zobaczymy. Mam nadzieje, że obejdzie się bez skutków ubocznych. Szalona
A i nasz długi weekend szlag trafił, TŻ jutro idzie do pracy, napisał mi nie dawno ! wrrr !

[evoonia86]

dostałam oficjalną wiadomość, że DOSTAŁAM TĄ PRACĘ wysyłam fotkę do wyrobienia identyfikatora, uzupełniam formularz osobowy do wypisania umowy i od 1 czerwca zaczynam nową pracę

[jagodzia133]

Napisane przez tenebrosa

Cześć Dziewczyny!

Wybaczcie, że tak kolektywnie, ale chciałam przede wszystkim pogratulować Wam zdanych egzaminów, zaliczonych kolokwiów, nowych nabytków ślubnych, zdobycia nowej pracy czy uniknięcia zwolnień - myślę, że każda z Was będzie wiedziała, do kogo piszę A także tego, że niektórym został już tylko rok do ślubu To już naprawdę bardzo niewiele, ja pewnie złapię lekkiego stresa jak u mnie zostanie rok...

Mało się odzywam, bo mam nawał pracy zawodowej, do tego muszę w ten weekend skończyć magisterkę, tzn. nadać jej finalny kształt (poprawki i kilka akapitów dopisać), a w przyszłym tygodniu z kolei zaczynają mi się już zaliczenia i egzaminy sesyjne. Myślę więc, że gdzieś tak w okolicach 10. czerwca dopiero do Was zajrzę, bo potem zostanie mi już tylko obrona. Ciekawe czy będzie już wtedy nowy wątek? Z Wami wszystko jest możliwe, hehe.

I oczywiście remoncik/urządzanie domu trwa nadal, to tak już pomiędzy wierszami też cały czas się przewija i zajmuje czas. Ale mogę się pochwalić, że zamówiliśmy w końcu sypialnię! Taka jak na zdjęciu, ale bez komody, bo by nam się już nie zmieściła, za to łóżko będzie miało 160cm, a szafa 200. Załączam fotki, łóżko będzie dokładnie takie jak na zdjęciu nr 2, tylko, że oczywiście biało-fioletowe. Do tego za łóżkiem zdecydowaliśmy się na tapetkę, a resztę ścian pomalujemy na jaśniutki, pastelowo wrzosowy kolor

mamo zakochałam się w twojej sypialni takie kolory i wogóle to moje marzenie

Napisane przez evoonia86

skompletowałam strój na wesele, co tym sądzicie?
sukienka jest złota w czerwone wzory- takie niby kwiatuszki, do tego złoto-czerwona biżuteria, złota torebka i jeszcze musze upolowac czerwone sandałeczki.
Tż ubieram w czarną koszulę (troszkę go wyszczupli, zresztą On uwielbia czarne koszule) i do tego założy czerwony krawat.

mam taką samą biżuterię ale to jest złoto plus brąz kupiłam jakieś 4 lata temu na wesele i do tej pory leży bo niestety do niczego mi nie pasuje.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez evoonia86

dostałam oficjalną wiadomość, że DOSTAŁAM TĄ PRACĘ wysyłam fotkę do wyrobienia identyfikatora, uzupełniam formularz osobowy do wypisania umowy i od 1 czerwca zaczynam nową pracę

[Magdzia0108]

Napisane przez jagodzia133

co do butów to mam ogólnie duży problem bo mi paznokcie wrastają kurcze no mam taki problem i nawet jak pójdę do chirurga to się to zawsze odnawia np teraz jeden palec mnie tak boli że w japonkach latam a jak przymierzyłam te buty to w szoku byłam nigdzie mnie nie uwierały(palec mnie nie bolał ) a do tego są cholernie wygodnie jak bym w adidasach chodziła

Kochana wiem co to za ból, bo ja mam wrastający paznokieć w prawej w stopie w paluchu od ponad dwóch lat i jest to jakaś masakra. Wycinałam i nie raz i powraca to nieszczęście :/ Raz są dobre dni, a raz to taki ból, że chodzić się w niczym nie da. Tego się najbardziej obawiam na dzień wesela, że z bólu chodzić nie będę mogła. Ale bądźmy dobrej myśli.

[evoonia86]

u mnie też leżała bezczynnie, chyba w tamtym roku ją kupiłam i zupełnie o niej zapomniałam. a teraz będzie w sam raz pasować(to właśnie takie udawane złoto ). założę ją pewnie na wesele i znowu będzie później leżała

[kindziulindzia]

Napisane przez evoonia86

dostałam oficjalną wiadomość, że DOSTAŁAM TĄ PRACĘ wysyłam fotkę do wyrobienia identyfikatora, uzupełniam formularz osobowy do wypisania umowy i od 1 czerwca zaczynam nową pracę

oby więcej takich niusów

tenebrosa sypialnia chcę taką samą

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

dostałam oficjalną wiadomość, że DOSTAŁAM TĄ PRACĘ wysyłam fotkę do wyrobienia identyfikatora, uzupełniam formularz osobowy do wypisania umowy i od 1 czerwca zaczynam nową pracę

klask i:

a ja powiedzmy pokłuciłam się z TŻ. Wysiadałam z jego samochodu a że zaparkował za blisko samochodu z jego strony musiał wyjść przez moje drzwi. No i jak wyszłam to je szerzej otworzyłam tak żeby wyszedł ale tak aby nie porysować samochodu obok. No drzwi się lekko oparły o ten samochód ale nie na tyle żeby zrobić rysę. No i wyszedł patrzy a tam taka biała ryska owszem była na tym samochodzie ale nie jest możliwe żebym to ja zrobiła no wmawia mi że to ja. A mnie to wkurza gdy patrzyłam co robię w 100% jestem pewna że żadnej rysy nie zrobiłam a on dalej swoje. Popłakałam się i poszłam do domu. teraz mi napisał smsa "no dobra to nie twoja wina bo mój samochód by zostawił zielone rysy" ale z taką łaską to sobie może. przepraszam musiałam to wyrzucić z siebie. Jezuu to chyba przez @ nooo

[kindziulindzia]

fajnie rok do ślubu a nie mamy gdzie mieszkać czeka nas kredyt i pętla na szyję na 30 lat a te ceny mieszkań w Warszawie wołają o pomstę do nieba

kicia kolejna sprzeczka typu TŻ - SAMOCHÓD - TŻ ehh te chłopy, uszy do góry zobaczysz jeszcze przyjdzie i będzie błagał o wybaczenie

[(kicia)]

Napisane przez kindziulindzia

fajnie rok do ślubu a nie mamy gdzie mieszkać czeka nas kredyt i pętla na szyję na 30 lat a te ceny mieszkań w Warszawie wołają o pomstę do nieba

kicia kolejna sprzeczka typu TŻ - SAMOCHÓD - TŻ ehh te chłopy, uszy do góry zobaczysz jeszcze przyjdzie i będzie błagał o wybaczenie

najśmieszniejsze jest to że jego samochód nawet że to nie ucierpiał a ten obok to jakis stary gruchot cały porysowany więc na prawdę nie wiem na jakiej podstawie stwierdził że to ja zrobiłam tę konkretną rysę. No przylazł na moment "no nie płacz kochanie przecież się nie gniewam" a mi już nie chodzi o to czy się gniewa czy nie. Tylko o sam fakt wmawiania mi pewnych rzeczy. Pewnie jak przyjedzie po mnie w nocy (bo idę na imprezę a ktoś odebrać mnie musi) to będzie milusi i się bedzie podlizywał. Norma

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

klask i:

a ja powiedzmy pokłuciłam się z TŻ. Wysiadałam z jego samochodu a że zaparkował za blisko samochodu z jego strony musiał wyjść przez moje drzwi. No i jak wyszłam to je szerzej otworzyłam tak żeby wyszedł ale tak aby nie porysować samochodu obok. No drzwi się lekko oparły o ten samochód ale nie na tyle żeby zrobić rysę. No i wyszedł patrzy a tam taka biała ryska owszem była na tym samochodzie ale nie jest możliwe żebym to ja zrobiła no wmawia mi że to ja. A mnie to wkurza gdy patrzyłam co robię w 100% jestem pewna że żadnej rysy nie zrobiłam a on dalej swoje. Popłakałam się i poszłam do domu. teraz mi napisał smsa "no dobra to nie twoja wina bo mój samochód by zostawił zielone rysy" ale z taką łaską to sobie może. przepraszam musiałam to wyrzucić z siebie. Jezuu to chyba przez @ nooo

kiciu nie martw się nie ma to jak wojny o pierdoły.... ja wczoraj poprosiłam tżta o to że jak pójdzie na ten kawalerski to tylko żeby mi powiedział czy była striptizerka czy nie. A on się na mnie obraził i wojna że się czepiam itd. A dzisiaj dzwonił i się kajał i przepraszał za swoją głupotę :P bo przecież to do mojego kolegi idzie na kawalerski :P to ja go wysyłam na niego wręcz mu każę iść. A ten że ja się czepiam. Ah te chłopy już 2 letnie dzieci więcej rozumieją niż oni.