Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[olenkalejdi]

***********************

[kwiatuszekk88]

Napisane przez Karinio

Mąż wrócił

Ale Ci dobrze Mój wraca za 4 dni i nie napisze lepiej co mu zrobie

[olenkalejdi]

[**********************

[Karinio]

Napisane przez olenkalejdi

no to wychodzi na to, że mój maż to kryptodziewczyna


nie lubi gadżetów, nie interesuję się sportem, żadnym, nowinkami technicznymi, remontami, majsterkowaniem, samochodami, nie ma prawa jazdy nad czym ubolewam bo ja bym chciała jeżdzić a ja sie boje nie ma mnie kto wozić. Nie stawia też na karierę - zarabia bardzo dobrze ale nie jest ambitny w sensie dąży do posiadania pieniędzy, nie wiem jak to nazwać
Kocha czytać książki, karty, sesje, jedynie co go przybliża tak bardzo do przeciętnego faceta to gry komputerowe.

A ja go kocham takim jaki on jest, ba ja go uwielbiam

Krypto les Nie, les nie bo ma Twego męża.
Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma, a ja w domu mam chomika ktoy rybke oraz psa.
A ostatniego, prawidłowo

[olenkalejdi]

************************* ******

[agusiowata]

Mój mąż lubi bawić się zdjęciami, filmikami jak ma czas. Ostatnio bardziej mieszkaniem się interesuje. Robi półki na "balkonie" na jego narzędzia. Kupiłam mu na urodziny miernik do mierzenia prądu, urządzenie do wykrywania prądu i dezodorant (wiem, że bardzo to chciał). Ja to lubię zajmować się kosmetykami, długo się zastanawiam co skreślić z mojej listy zakupów kosmetycznych, bo inaczej fortunę bym wydała. Krem do twarzy szybko mi schodzi, daję na twarz, szyję i dekolt dość grubą warstwę z filtrem ochronnym. Umiem pisać na klawiaturze bez patrzenia wszystkimi palcami. Czasem ktoś prosi mnie o pomoc, by coś przepisać, bo mi to szybciej wychodzi. W środę koleżanki przychodzą do mnie robić zadanie domowe grupowe, jestem oczywiście wytypowana do pisania, by szybciej było.

[Karinio]

Napisane przez olenkalejdi

Karinio, nieźle sobie rozwaliłaś tego palca, wygląda tak jakby wołał "ratunku pogotowie!!!"

To tylko tak brutalnie wygląda. Mała ranka,w sumie kreska a kew co chwile się sączyła.

Napisane przez olenkalejdi

co do puszek nożem inaczej nie uświadczysz zawsze będa porowate brzegi, jeśli uda się Tobie kiedyś otworzyć i nie pozostawić takich brzegów to zgłoszę to natychmiast do księgi guinesa a i może do patentowej.

No właśnie, ja niewiem na co liczyłam, że to gładko będzie wyglądać. Dobrze, trzymam Cię za słowo

Napisane przez olenkalejdi

a kotka dawaj do mnie
ja chcem bardzo, wręcz ogromnie rudego kota a maż się nie zgadza :{

Nie ma sprawy, moge Ci nawet załatwić dwa koty rude. Jednego ma nasza sąsiadka z domu z prawie naprzeciwka, a drugi mieszka na początku naszej ulicy. Jeden taki chudziunki, tzn nie wychodzony może szczupły o tak, a drugi taki puchaty. A co najlepsze oby dwa siedzą przed domem tego kolorwego Jak będe widziała to zrobie im zdjęcie, bo jak wołam to przychodza by je pomiziać.

Napisane przez kwiatuszekk88

Ale Ci dobrze Mój wraca za 4 dni i nie napisze lepiej co mu zrobie

Nom aleeee Twój mąż wraca już za 4 dni. Także, to bardzo malutko i szybko zleci.

Napisane przez olenkalejdi

Jestem nałogową zakupocholiczką w second hendach

gdzie indziej mnie się nie podoba bo nie mają fajnych ciuchów w moim dużym rozmiarze

fajnym-nie babcine

a tak ma zarypiste ciuszki, buciki i torebki

buciki kolor turkusowy na platforemce z korka ze wstążeczkami na łydkę
bomba firmy atmosfere
nikt tu u mnie takowych nie ma i każda zaznaczam prawie każda kobita się obejrzy i spojrzy mi na te buty

Czuję się wyjątkowa

Spoko, rozumiem Mam dwie koleżanki, które lubią robić Tam zakupy, ja nie bardzo. Aczkolwiek, ponoć właśnie tam niezłe skarby można dostać.

[olenkalejdi]

*********************

[Karinio]

Oja, mój mąż to ananas. Wesoło z nim mam. Wyszedł przed chwilką z łazienki, patrzy na mnie i mówi. Malowałaś się???Odpowiedziałam: tak.A co?A co najlepsze zamiast powiedzieć oczy, powiedziałam uszy Poprawiłam się, odpowiadajac że oczy, a mąż: tylko?Ja tak, no bo jakoś ładnie wygladasz. Noi jakaś czerwona jesteś,a ja: no bo mi ciepło.
Rozmowa się skończyła chwilowo, wyszedł zadowolony z łazienki bo wykąpany, A za chwile: mój mąż o kurcze,a ja zapytałam: co się stało, a mąż a ogolić się???? Zapomniał się ogolić. a zawsze to robi po kąpieli. Teraz poszedł i się goli

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez olenkalejdi

słucham teraz tego Żeby tańczyć La bambę,
Żeby tańczyć La bambę,
Potrzeba trochę wdzięku
Trochę wdzięku dla mnie i dla Ciebie
I w górę. I w górę.
I w górę. I w górę.
Dla Ciebie będę
Dla Ciebie będę.

Nie znam tego , co to za piosnka???

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez agusiowata

Mój mąż lubi bawić się zdjęciami, filmikami jak ma czas. Ostatnio bardziej mieszkaniem się interesuje. Robi półki na "balkonie" na jego narzędzia. Kupiłam mu na urodziny miernik do mierzenia prądu, urządzenie do wykrywania prądu i dezodorant (wiem, że bardzo to chciał). Ja to lubię zajmować się kosmetykami, długo się zastanawiam co skreślić z mojej listy zakupów kosmetycznych, bo inaczej fortunę bym wydała. Krem do twarzy szybko mi schodzi, daję na twarz, szyję i dekolt dość grubą warstwę z filtrem ochronnym. Umiem pisać na klawiaturze bez patrzenia wszystkimi palcami. Czasem ktoś prosi mnie o pomoc, by coś przepisać, bo mi to szybciej wychodzi. W środę koleżanki przychodzą do mnie robić zadanie domowe grupowe, jestem oczywiście wytypowana do pisania, by szybciej było.

Spełniasz jego zachcianki, tzn w sensie pozytywnym oczywiście.
I dobra z Ciebie kobieta vel zonka, koleżanka.

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez olenkalejdi

hihihi


ja mam bzika na punkcie kocika

rudy rudy, rudy i z domieszką białego

Jak m się uda, to jednego przemyce i Ci go podeśle.

[olenkalejdi]

************************* ****

[kwiatuszekk88]

A ja idę spać Jakiś taki senny dzień dzisiaj mam przez tą pogodę. Dobranoc.

[Karinio]

Napisane przez olenkalejdi

Kurcze ale dziś wesoło, no nie mogę się oderwać od stołka

a piosenka karinio- no banalna przecież http://w500.wrzuta.pl/audio/8QVRWkgO...60_s_-_labamba

no dobra, dobra
mądrzę się ja też bym po tekście nie wiedziała

pozdrów męża

No właśnie, ja również odkleić się dzisiaj od naszego wątku nie moge
Potem jej posłucham
No, żeby było mi to ostatni raz.

Przekazałam pozdrowienia A mąż się pyta, dlaczego go pozdrawiasz. A ja, no bo o Tobie pisze. Jego odpowiedz: aha

[agusiowata]

Napisane przez olenkalejdi

K

a piosenka karinio- no banalna przecież http://w500.wrzuta.pl/audio/8QVRWkgO...60_s_-_labamba

no dobra, dobra
mądrzę się ja też bym po tekście nie wiedziała

pozdrów męża

Piosenka fajna, taka typowo taneczna. Potańczyłabym do niej (specjalnie), ale nie mam dla kogo. Mężuś w pracy.

[Karinio]

Napisane przez kwiatuszekk88

A ja idę spać Jakiś taki senny dzień dzisiaj mam przez tą pogodę. Dobranoc.

Już, spać?? Tak, więć życze slodkich, kolorowych snów.
Też tak miałam, ale spacer do sklepu mi pomógł.


Mąż się właśnie zapytał, czy jeszcze od kogoś ma pozdrowienia Zachłanny

[olenkalejdi]

Napisane przez agusiowata

Piosenka fajna, taka typowo taneczna. Potańczyłabym do niej (specjalnie), ale nie mam dla kogo. Mężuś w pracy.

No taki taniec specjalny to było by coś

Poczekaj jak to leci
jedno bioderko w prawo drugie w lewo
potem mały skłon

i już nie ma dolnej garederoby

przeciągnięcie

obrót wokół męża

i górnej tez już nie ma

i jakaś rura by się też znalazła

jest odkurzacz

a na koniec

zimny prysznic

bo o to okazało się @

[Karinio]

Napisane przez agusiowata

Piosenka fajna, taka typowo taneczna. Potańczyłabym do niej (specjalnie), ale nie mam dla kogo. Mężuś w pracy.

Oj tam, oj tam Jak mąż wróci z pracy to zaserwujesz mu tańce hulańce,swawole

Napisane przez olenkalejdi

To tego spasionego poproszę, co by mi nie umarł po drodze

a tak dotrze odchudzony, więc mamusia go podkarmi

a i będę miała pretekst by go zatrzymać jakby mąż się burzył
powiem mu, że ja już taka Matka Teresa jestem, i zawsze tak miałam ale dotąd nie rozwijałam tych zdolności bo on już był utuczony czt., mój mąż

Dobrze, będzie ten spasiony. Tylko, że on spasiony nie jest, tylko taki puchaty, kudałty.
A co do ostatniego zdania to

[olenkalejdi]

Napisane przez kwiatuszekk88

A ja idę spać Jakiś taki senny dzień dzisiaj mam przez tą pogodę. Dobranoc.

Dobranoc kwiatuszku, słodkich snów

[kwiatuszekk88]

Napisane przez Karinio

Już, spać?? Tak, więć życze slodkich, kolorowych snów.
Też tak miałam, ale spacer do sklepu mi pomógł.


Mąż się właśnie zapytał, czy jeszcze od kogoś ma pozdrowienia Zachłanny

Jeszcze trochę telewizję pooglądam.
To możesz pozdrowić go ode mnie i życzyć dobrej nocy bo ja za chwilę będę spała.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez olenkalejdi

Dobranoc kwiatuszku, słodkich snów

Dziękuję

[olenkalejdi]

Napisane przez Karinio

Oj tam, oj tam Jak mąż wróci z pracy to zaserwujesz mu tańce hulańce,swawole



Dobrze, będzie ten spasiony. Tylko, że on spasiony nie jest, tylko taki puchaty, kudałty.
A co do ostatniego zdania to

matko weź mnie wygoń stąd

powiedz coś w rodzaju

O "Klan" leci i to cała seria

[Karinio]

Przed chwilą o mało co nierobiłam reanimacji meżowi , pił sok który został z ananasa i był malutki kawałek ananasa, którym się zakrztusił, bo w nie w ta dziurke wpadło. Dobra, potem Wam poodpisuje, ide zadzwonić do domu

Napisane przez olenkalejdi

matko weź mnie wygoń stąd

powiedz coś w rodzaju

O "Klan" leci i to cała seria

Wynocha

Oleńko, wiesz co Twój ulubiony serial leci i to cała seria, wooooow

[olenkalejdi]

wyniosłam się

posmatriłam w tlewizorniu zrobiłam kolację i zjadłam ją

w tv nudy na pudy

i wróciłam najedzona

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

hym raczej

matki, koleżanki i chętne kochanki hihi

oby nie

bo bycie szczęśliwą żonką też ma swoje jakieś granice

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------



Ten tekst mnie rozwalił
bravo

za podniesienie poziomu endorfin w moim organiźmie

Napisane przez kwiatuszekk88

No w sumie można zaliczyć.
Oj mój też ciągle o sporcie mi opowiada na początku go nie słuchałam, ale teraz trochę podzielam jego zainteresowanie. Mąż gra w takiej amatorskiej lidze naszego miasta i chodzimy z Bartusiem na jego mecze. Przez wyjazd do Niemiec musiał to przerwać, ale jak przyjedzie to na pewno wróci do tego.

no to chociaz podzielasz jego zainteresowanie a ja ryb ani aut nie lubie a na tym pierwszym ledwo wytrzymuje

Napisane przez Karinio

Przypomniałaś mi jak, spacerując zaczął mi coś o jakimś aucie nawijać tzn o jakiejś jej części. Nawet niepamietam o jakim aucie, wtedy rozmawialiśmy. Mniejsza o o to, noi mąż opowiada, opowiada. A ja skomentowałam, wiesz ale nie bardzo wiem o czym mówisz. A mój mąż powiedział, wiem ale to takie fascynujące. Moja rekacja była taka ->

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------


Hymnem może byc też , ale tak czy siak będzie taki tytuł,a co A kochanki, to są pasje mężow, a przede wszystkim My.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------


No, sliczny śliczny. Jak go wołam to przychodzi miauczy i łasi się, żeby go głaskać. Dziękuje za współczucie no, ba jak nabiore wprawy to będe mistrzynią w kuchni w otwieraniu puszek.




No, gdybyś widziała jak z nią ostro walczyłam. Nerwy mi chyba pomogły, bo w tych nerwach na puszke tzn tego że jej otworzyć nie mogłam, jakoś się udało. Co widać na załączonym obrazku.
No, w sumie tak, bo nie przeciełam sobie palca na pół.

jak moj maz czesto go nie slucham a on dalej swoje potem jest zly jak czegos nie wiem
widac ale dalas rade

Napisane przez olenkalejdi

no to wychodzi na to, że mój maż to kryptodziewczyna


nie lubi gadżetów, nie interesuję się sportem, żadnym, nowinkami technicznymi, remontami, majsterkowaniem, samochodami, nie ma prawa jazdy nad czym ubolewam bo ja bym chciała jeżdzić a ja sie boje nie ma mnie kto wozić. Nie stawia też na karierę - zarabia bardzo dobrze ale nie jest ambitny w sensie dąży do posiadania pieniędzy, nie wiem jak to nazwać
Kocha czytać książki, karty, sesje, jedynie co go przybliża tak bardzo do przeciętnego faceta to gry komputerowe.

A ja go kocham takim jaki on jest, ba ja go uwielbiam

ciesz sie, ze nie ma zadnej kochanki

wrocilam, wyogladalam, wychwalilam pod niebiosa, wysluchalam tego co mowi i jestem zla bo nadal musze sluchac o nim nawet srubki sie swiecily
i zrobilam zakupy iiii trafilam na butki

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Siedząc ma naszym wątku, pisząc z Wami nawet nie zauważyłam że to już ta godzina i już mąż powinien za chwile być w domu.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------


My również, doysć długo rozmawialiśmy zanim się spotkalismy.Chyba Poznaliśmy się przez neta. Potem spotkalismy się, po tak po 3-4 miesiąch, codziennie jeżdził do mnie i wyjeździł.



A nadał jej jakieś imie???
Idz, idz pooglądac bo Ci żyć mąż nie da, jak nie pooglądasz


Mąż wrócił Pokazałam mu puszke, śmiał się i pokazałam paluszka to dał odgłos uu i ucalował.
Jak to mówią, do wesela się zagoi: lol: bardziej by pasowało rocznicy.

jeszcze czego
poszlam i nadal mi nie daje zyc

Napisane przez kwiatuszekk88

A ja idę spać Jakiś taki senny dzień dzisiaj mam przez tą pogodę. Dobranoc.

dobranoc
zrobilam sie zla nie lubie godzinami sluchac o czyms co mnie nie interesuje mozg mi umiera

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

corvette kupilam kakao dla moich wloskow mam nadzieje, ze dziala

[Karinio]

Napisane przez kwiatuszekk88

Jeszcze trochę telewizję pooglądam.
To możesz pozdrowić go ode mnie i życzyć dobrej nocy bo ja za chwilę będę spała.
Dziękuję

Aha, chyba że tak.
Pozdrowiłam, mąż oczywiście dziękuje za życzenia Nawzajem, dobrej nocy Prosze

[olenkalejdi]

Oj dziołchy

już mi sie nic nie chce

pisac chyba też nie ale co innego robić samej?

I plecy zaczęły mnie boleć

masaż chce

Chyba jednak do wyrka wskocze za niedługo

[Karinio]

Napisane przez evelineau

jeszcze czego
poszlam i nadal mi nie daje zyc
zrobilam sie zla nie lubie godzinami sluchac o czyms co mnie nie interesuje mozg mi umiera[COLOR="Silver"]

No, wiesz czasem róźnie bywa, więc zapytałam. O matko nadal nie daje Ci żyć.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No, wiesz czasem róźnie bywa, więc zapytałam. O matko nadal nie daje Ci żyć.

i jeszcze pokazuja nasz motorek w tv jak pech to pech

[Karinio]

Napisane przez evelineau

jak moj maz czesto go nie slucham a on dalej swoje potem jest zly jak czegos nie wiem
widac ale dalas rade
wrocilam, wyogladalam, wychwalilam pod niebiosa, wysluchalam tego co mowi i jestem zla bo nadal musze sluchac o nim nawet srubki sie swiecily
i zrobilam zakupy iiii trafilam na butki

Normalnie Twój mąż to sadysta, tak Cię katuje swoimi hobby
Wychwalilaś w niebiosa, a jemu nadal mało.
Jakie butki pochwal się

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez olenkalejdi

Oj dziołchy

już mi sie nic nie chce

pisac chyba też nie ale co innego robić samej?

I plecy zaczęły mnie boleć

masaż chce

Chyba jednak do wyrka wskocze za niedługo

Oj dziłcho, to nie dobrze że już Ci się nie chce.
Samej można iść się zrelaksować np: do wanny zrobić sobie SPA

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Normalnie Twój mąż to sadysta, tak Cię katuje swoimi hobby
Wychwalilaś w niebiosa, a jemu nadal mało.
Jakie butki pochwal się

takie z platforma z korka
a zebys wiedziala jak maz o nim mowil ciekawe czy tak mnie chwali

[Karinio]

Napisane przez evelineau

i jeszcze pokazuja nasz motorek w tv jak pech to pech

Omg To faktycznie, jak pech to pech. Atakują ze wszystkich stron.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez evelineau

takie z platforma z korka
a zebys wiedziala jak maz o nim mowil ciekawe czy tak mnie chwali

To fajno Gratuluje zakupu Pokażesz Widziałam takowe w sklepie, tzn czewone z platformami z korka.
Wyobrażam sobie pochwały Twego męża No napewno Cię chwali, tzn taką mam nadzieje

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez olenkalejdi

No taki taniec specjalny to było by coś

Poczekaj jak to leci
jedno bioderko w prawo drugie w lewo
potem mały skłon

i już nie ma dolnej garederoby

przeciągnięcie

obrót wokół męża

i górnej tez już nie ma

i jakaś rura by się też znalazła

jest odkurzacz

a na koniec

zimny prysznic

bo o to okazało się @

Po raz kolejny padłam.



Zmykam Pewnie potem wpadne, jak mąż uśnie.