Lato mamy już za pasem, wakacje spędzimy z bobasem. Marzec-kwiecień 2011

[blackrose4u]

doradźcie mi którą kupić
1. http://www.hipp.pl/produkty/herbatki...aca-trawienie/
2. Bobovita Herbatka z kopru, rumianku i anyżu, 200g, po 4. miesiącu Skład: dekstroza, ekstrakty (3%) z: kopru, anyżu, rumianku, maltodekstryna, olejek eteryczny z kopru.
(coś link nie chce się dobrze przekleić)
skład ziół ten sam a różnią się kryterium wiekowym, szczerze wolałabym Bobovite. Bo na codzień lecimy na samej herbatce z kopru

[tajka88]

Napisane przez marsylia

Ty się przytulasz a ja czekam na mojego męża aż wróci z pracy.

Tra są i buty :d

Napisane przez traicionera

No tak, przezorny zawsze ubezpieczony

miłego przytulania


.

przytulania nie bylo bo bylismy padnieci;p

Napisane przez wanilia83

Moja córa mnie zadziwia dziś już nie o 6 ją obudziłam a o 7.30 i po karmieniu ta dalej poszła spać

Twoja cie zadzwiwila dlugim spaniem, a moja po wczorajszym rekordzie zasnela o 22 obudzila sie o 2 i pozniej o 5 i o6 wzielismy ja do lozka i do 8.20 spalismy w 3... masakra tz wstawal ale ja padnieta jestem;p. W ogole z takim pelnym pampersem dawno sie nie budzila. Huggiesy sa o dupsko rozczasc za kazdym razem przeciekaja jak narazie i twarde ze ja bym na swoj tyleczek nie zalozyla.
Wydaje mi sie ze za duzo wrazen Lenka miala wczoraj, nowi ludzie, pies, dluga podroz, restauracja... aha chyba ma alergie na psa bo wczoraj w drodze do domu miala wysypke na buzce:P:/

Za chwilke spadamy na salke wspinaczkowa, ale ja dzis sie nie wspinam bo jedziemy tylko na poltorej godziny to na zmiany wyszloby 30min na os. co sie nie oplaca. Za to pokaze mala na salce i sama sobie polookam bo tesknie;p.
Pozniej jedziemy do znajomych ale tez szybko, bo wieczorem jest F1 i tz musi ogladac.
W domu ostatnio jakis nieporzadek ciezko sie ogarnac od piatku;p

[ego_ego]

hej dziewczynki
no mój Oluś wczoraj jak poszedł spać bez jedzenia, to obudził się po północy, ale tylko cyca pociumkał i zasnął, a ja miałam mleko ciepłe w opakowaniu termiczym przy łóżku bo myślałam, że się zaraz obudzi ale pospał do 2:30 dostał mleczko i spal do 6, także nie było tak źle

Napisane przez iizabelaa

Idalia ma skok,
i jest strasznie marudna,
wczoraj poskarżyłam się mamie licząc na współczucie
a ona do mnie, że mam nie narzekać, bo niektóre dzieci mają tak non stop że 15 minut nie uleżą a ja normalnie jak to usłyszałam to o mało się nie popłakałam
eehhhh ....

no przykre, że bliska osoba tak mówi, ale czasami ja sama siebie w myślach opieprzam, że przecież mam super dziecko a narzekam, inni maja gorzej, mojej koleżanki mała to zasypia tylko przy suszarce i nawet na ręce nie wolno jej brac, bo się drze, także ona nawet nie może dziecka przytulić

Napisane przez Olusiaa_

Nockę miałyśmy fatalną

pierwszy raz nam sie to zdarzylo, mała budziła się co 1,5-2 h, także jestem wykończona

chyba jednak nie mogę pić kawy

chociaz sama nie wiem. filizanke wypilam rano...

uuuu współczuję, chociaż nie wydaje mi się, że to po kawie, ja już teraz piję codziennie rano jacobs velvet i mały spi i w dzien i w nocy,

Napisane przez blackrose4u

doradźcie mi którą kupić
1. http://www.hipp.pl/produkty/herbatki...aca-trawienie/
2. Bobovita Herbatka z kopru, rumianku i anyżu, 200g, po 4. miesiącu Skład: dekstroza, ekstrakty (3%) z: kopru, anyżu, rumianku, maltodekstryna, olejek eteryczny z kopru.
(coś link nie chce się dobrze przekleić)
skład ziół ten sam a różnią się kryterium wiekowym, szczerze wolałabym Bobovite. Bo na codzień lecimy na samej herbatce z kopru

wiesz co ja takich nie używam, moj pije z hippa koper włoski i herbatkę uspokajającą http://www.✂✂✂✂✂✂✂/apteka/p2911-Hipp...kajajaca_200_g

[Olusiaa_]

Napisane przez ego_ego

uuuu współczuję, chociaż nie wydaje mi się, że to po kawie, ja już teraz piję codziennie rano jacobs velvet i mały spi i w dzien i w nocy,

w sumie kawe pilam rano, w dzien zachowywala sie normalnie....

moze jednak po grillu
bo wieczorem bylismy u rodzicow
niby miesko z grilla juz jadlam i nic jej nie bylo, ale tak mysle, ze moj ojciec uzywa ostrych przypraw, wiec moze to przez to....

[agaaga89]

Blackrose ja Filipowi dawałam w 2 miesiącu tą z ułatwiającą trawienie z Hippa, ale efekt był odwrotny, zaczęły się jakieś wariacje z brzuszkiem wróciliśmy do starej dobrej koperkowej i wszystko wróciło do normy. Z kolei szwagierka swojej Małej daje ułatwiającą trawienie i jest ok

[Olusiaa_]

my tez mamy koper z hippa

mala odespala zarwana noc, spala od 8.30 do teraz
szkoda, ze ja sie nie polozylam

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

....i znow awantura przy cycku polaczona z produkcja kupy

[ego_ego]

Napisane przez Olusiaa_

w sumie kawe pilam rano, w dzien zachowywala sie normalnie....

moze jednak po grillu
bo wieczorem bylismy u rodzicow
niby miesko z grilla juz jadlam i nic jej nie bylo, ale tak mysle, ze moj ojciec uzywa ostrych przypraw, wiec moze to przez to....

mozliwe, bo ja wczoraj zjadlam u mamy spaghetti a potem maz na kolacje robil pizze i kawalek zjadlam i maly cala noc i do teraz ma straszne gazy, jak pusci baka to jak stary chłop

no szkoda, ze sie nie połozyłas

[Olusiaa_]

to jest najgorsze, ze nie wiadomo z czego.... i domyslaj sie czlowieku

a cos musialam zjesc, bo nawet jak miala 3 dni, to sie tak czesto nie budzila...

[Montii]

My dzisiaj chrzest na 17..

w ogóle jaki hałas w domu i to nie przez gości itp
tylko Fabian nauczył się śmiać głośno, a tż szczebiota nad nim, w stylu ''akuku'' zakrywanie pieluszką, raczek nieboraczek i mały się śmieje strasznie głośno aż dostał czkawki i tak od rana

w ogóle mam pytanie do zorientowanych w sprawie żłobka
na ile tam oddaje się dziecko? mogę sobie np raz dać na 2 h a raz na 4?
i czy to jest tak jak np z przedszkolem od września do czerwca? bo ja chciałabym dać małego po nowym roku ..w styczniu, nie wiem czy mogę ot tak sobie w samym środku dać? no i tak na 3-4 godzinki, nie zawsze, raz w tygodniu a czasem 3.. da się tak w ogóle?

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

hej

pomyliłam się, i neta ma od jutra

Idalia ma skok,
i jest strasznie marudna,
wczoraj poskarżyłam się mamie licząc na współczucie
a ona do mnie, że mam nie narzekać, bo niektóre dzieci mają tak non stop że 15 minut nie uleżą a ja normalnie jak to usłyszałam to o mało się nie popłakałam
eehhhh ....

Teraz leży pod panelem i nawet się uśmiecha,
i wydaje mi się że zerka na TV


A tak ogólnie to wczoraj był u mnie mój siostrzeniec (8 miesięcy) i jak zobaczył panel i ptaka z Lamaze to oczy mi się zaświeciły, zaczął raczki wyciągać w kierunku zabawek i zafascynowany się bawił.

Nie mogę się doczekać kiedy moje dziecko będzie już na tyle świadome, i będzie tak reagować na zabawki,

teraz już wiem, że zbankrutujemy na zabawki
bo ja teraz mam ochotę wszystko jej kupić,
a co będzie później


Marsylia
piękne zdjęcie, piękna suknia
piękne buty


wanilia83
ja bym wzięła Avent
wszyscy dokoła są zadowoleni z niego, a TT to akurat u mnie nikt nie miał, bo ostatnio jest moda na tą firmę,
ja miałam ręczny z Avent, po siostrze,
ona ma bardzo mały biust a ja większy i się spisał,
ale ja go tylko przez 2 dni używałam

współczuję skoku ale to minie
W sumie trzeba się do tych skoków przyzwyczajać, bo potem będą dłuższe
moja mam to przeciwna strona barykady, jak jej raz powiedziałam, ze mała jest marudna, to zaczęła przeżywać, ze pewnie chora, ze do lekarza, ja jej tłumaczę, ze to pogoda tak działa na dzieci, ale nie, potem wydzwaniała, czy już ok.

Napisane przez tajka88

przytulania nie bylo bo bylismy padnieci;p


Twoja cie zadzwiwila dlugim spaniem, a moja po wczorajszym rekordzie zasnela o 22 obudzila sie o 2 i pozniej o 5 i o6 wzielismy ja do lozka i do 8.20 spalismy w 3... masakra tz wstawal ale ja padnieta jestem;p. W ogole z takim pelnym pampersem dawno sie nie budzila. Huggiesy sa o dupsko rozczasc za kazdym razem przeciekaja jak narazie i twarde ze ja bym na swoj tyleczek nie zalozyla.
Wydaje mi sie ze za duzo wrazen Lenka miala wczoraj, nowi ludzie, pies, dluga podroz, restauracja... aha chyba ma alergie na psa bo wczoraj w drodze do domu miala wysypke na buzce:P:/

Za chwilke spadamy na salke wspinaczkowa, ale ja dzis sie nie wspinam bo jedziemy tylko na poltorej godziny to na zmiany wyszloby 30min na os. co sie nie oplaca. Za to pokaze mala na salce i sama sobie polookam bo tesknie;p.
Pozniej jedziemy do znajomych ale tez szybko, bo wieczorem jest F1 i tz musi ogladac.
W domu ostatnio jakis nieporzadek ciezko sie ogarnac od piatku;p

ojejku, współczuję z ta alergia, może z wiekiem jej przejdzie
Za twoja rada Huggiesow nie będę kupować.
W ogóle te pampersy S&P znów są dobre, to musiał być jakiś dzień przeciekania

Napisane przez ego_ego

hej dziewczynki
no mój Oluś wczoraj jak poszedł spać bez jedzenia, to obudził się po północy, ale tylko cyca pociumkał i zasnął, a ja miałam mleko ciepłe w opakowaniu termiczym przy łóżku bo myślałam, że się zaraz obudzi ale pospał do 2:30 dostał mleczko i spal do 6, także nie było tak źle



no przykre, że bliska osoba tak mówi, ale czasami ja sama siebie w myślach opieprzam, że przecież mam super dziecko a narzekam, inni maja gorzej, mojej koleżanki mała to zasypia tylko przy suszarce i nawet na ręce nie wolno jej brac, bo się drze, także ona nawet nie może dziecka przytulić



uuuu współczuję, chociaż nie wydaje mi się, że to po kawie, ja już teraz piję codziennie rano jacobs velvet i mały spi i w dzien i w nocy,



wiesz co ja takich nie używam, moj pije z hippa koper włoski i herbatkę uspokajającą http://www.✂✂✂✂✂✂✂/apteka/p2911-Hipp_herbata_uspokajajaca _200_g

no ja się zawsze pocieszam, ze mam dziecko całkiem bezproblemowe, przy gosciach to w ogole aniolek i zawsze mi gadają, czy aj wiem, ze mam dziecko w domu (oj wiem ).

Napisane przez Olusiaa_

to jest najgorsze, ze nie wiadomo z czego.... i domyslaj sie czlowieku

a cos musialam zjesc, bo nawet jak miala 3 dni, to sie tak czesto nie budzila...

wiesz co, to nie musi być wcale coś od jedzenia, zobacz np Lenke Tajki, je mm, a dziś np częściej się budziła, moja młoda to samo, codziennie mm, a czasem się zdarzy noc, ze pierwsza pobudka zamiast o 7 to o 4 (a kąpana o 1). Czasem moze to byc kwestia np dużej ilosci bodzcow.

Napisane przez Montii

My dzisiaj chrzest na 17..

w ogóle jaki hałas w domu i to nie przez gości itp
tylko Fabian nauczył się śmiać głośno, a tż szczebiota nad nim, w stylu ''akuku'' zakrywanie pieluszką, raczek nieboraczek i mały się śmieje strasznie głośno aż dostał czkawki i tak od rana

w ogóle mam pytanie do zorientowanych w sprawie żłobka
na ile tam oddaje się dziecko? mogę sobie np raz dać na 2 h a raz na 4?
i czy to jest tak jak np z przedszkolem od września do czerwca? bo ja chciałabym dać małego po nowym roku ..w styczniu, nie wiem czy mogę ot tak sobie w samym środku dać? no i tak na 3-4 godzinki, nie zawsze, raz w tygodniu a czasem 3.. da się tak w ogóle?

Montii, a ty chcesz do publicznego żłobka? bo to inaczej wygląda w prywatnych i publicznych.

Nadia mnie już załamuje z tym kładzeniem pieluchy na twarz, co chwila patrze, a tu cala buzia zakryta pielucha, az jej zabrałam w końcu.

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

My dzisiaj chrzest na 17..

w ogóle jaki hałas w domu i to nie przez gości itp
tylko Fabian nauczył się śmiać głośno, a tż szczebiota nad nim, w stylu ''akuku'' zakrywanie pieluszką, raczek nieboraczek i mały się śmieje strasznie głośno aż dostał czkawki i tak od rana

w ogóle mam pytanie do zorientowanych w sprawie żłobka
na ile tam oddaje się dziecko? mogę sobie np raz dać na 2 h a raz na 4?
i czy to jest tak jak np z przedszkolem od września do czerwca? bo ja chciałabym dać małego po nowym roku ..w styczniu, nie wiem czy mogę ot tak sobie w samym środku dać? no i tak na 3-4 godzinki, nie zawsze, raz w tygodniu a czasem 3.. da się tak w ogóle?

Hihih smieszek maly , no to kciukasy za chrzest

A tak wogole mam pytanie moglabys mi napisac jak u was wygladala ,,impreza,, po chrzcie w domu??? bo chyba tam robisz prawda?? bo ja tez mysle w domu....tylko przeraza mnie to cale zamieszanie i wogole menu i takie bzdety,nie ma kto pomoc i wsio na mojej glowie bedzie ... moze w klubie opiszesz dokladniej

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

A moja ma dzis dzien spiocha trwajacy od wczoraj wieczora....zasnela o 21.00 wstala o 4.00 potem zasnela i wstala o 9.00 pojadla pobawila sie chwile i znow spi ...i potem znow wstala pojadla pobawila sie i spi...masakra az mi sie nudzi :P chyba zaczne malowac sciane zaraz z nudow juz dawno mialam pomalowac na pomarancz u malej ...no to do dziela :P

[nikita262]

Hejka
A u nas dzis nawet, nawet Mati troszke marudna, ale da sie jakos wyrobic. Jak dlugo u waszych dzieciaczkow trwaly te skoki rozwojowe?

Montii udanej imprezki

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

My dzisiaj chrzest na 17..

w ogóle jaki hałas w domu i to nie przez gości itp
tylko Fabian nauczył się śmiać głośno, a tż szczebiota nad nim, w stylu ''akuku'' zakrywanie pieluszką, raczek nieboraczek i mały się śmieje strasznie głośno aż dostał czkawki i tak od rana

w ogóle mam pytanie do zorientowanych w sprawie żłobka
na ile tam oddaje się dziecko? mogę sobie np raz dać na 2 h a raz na 4?
i czy to jest tak jak np z przedszkolem od września do czerwca? bo ja chciałabym dać małego po nowym roku ..w styczniu, nie wiem czy mogę ot tak sobie w samym środku dać? no i tak na 3-4 godzinki, nie zawsze, raz w tygodniu a czasem 3.. da się tak w ogóle?

powodzenia na chrzcie,
zazdroszczę że będzie już po

jeśli chodzi o żłobek publiczny to nie możliwe, rekrutacja od września,
i chyba można wybrać tylko 9h i 4h
no i trzeba się dostać, co graniczy z cudem ponoć ostatnio,
moja koleżanka samotna matka dostała się po znajomości

w prytwanyn na pewno wieksza możliwość elestycznych godziny jest, ale zepewne prędzej przyjma dziecko które będzie codzień 9h niż takie jak ty chcesz,
bo to dla nich kasa

ale dla ciebie idealnym rozwiązaniem były by jakiś klubik
nawet w moim malutkim mieście jest prywatny Klubik Malucha,
tam można dawać dziecko kiedy się chce na ile się chce,
wiadomo dużooo droższe niż żłobek

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

powodzenia na chrzcie,
zazdroszczę że będzie już po

jeśli chodzi o żłobek publiczny to nie możliwe, rekrutacja od września,
i chyba można wybrać tylko 9h i 4h
no i trzeba się dostać, co graniczy z cudem ponoć ostatnio,
moja koleżanka samotna matka dostała się po znajomości

w prytwanyn na pewno wieksza możliwość elestycznych godziny jest, ale zepewne prędzej przyjma dziecko które będzie codzień 9h niż takie jak ty chcesz,
bo to dla nich kasa

ale dla ciebie idealnym rozwiązaniem były by jakiś klubik
nawet w moim malutkim mieście jest prywatny Klubik Malucha,
tam można dawać dziecko kiedy się chce na ile się chce,
wiadomo dużooo droższe niż żłobek

Czasem mogą przyjąć od środka roku, jeśli się zwolni miejsce.
Ale tak czy tak trzeba wcześnie składać podania, ja złożyłam 1-2 czerwca i w dwóch żłobkach najwcześniej będzie miejsce we wrześniu 2012. w trzecim moze byc wczesniej, bo akurat w dzielnicy, gdzie jest mniej dzieci.

[Montii]

Napisane przez traicionera

Montii, a ty chcesz do publicznego żłobka? bo to inaczej wygląda w prywatnych i publicznych.

chciałabym do publicznego ale raczej nie ma opcji :/ więc prywatny ale tak jak napisała Iza pewnie prędzej wezmą dziecko które będzie tam codziennie na kilka godzin a ja tak z doskoku...

[QUOTE=trzyrazyi;27463095]Hihih smieszek maly , no to kciukasy za chrzest

A tak wogole mam pytanie moglabys mi napisac jak u was wygladala ,,impreza,, po chrzcie w domu??? bo chyba tam robisz prawda?? bo ja tez mysle w domu....tylko przeraza mnie to cale zamieszanie i wogole menu i takie bzdety,nie ma kto pomoc i wsio na mojej glowie bedzie ... moze w klubie opiszesz dokladniej

QUOTE] napisze napisze

Napisane przez nikita262

Hejka
A u nas dzis nawet, nawet Mati troszke marudna, ale da sie jakos wyrobic. Jak dlugo u waszych dzieciaczkow trwaly te skoki rozwojowe?

Montii udanej imprezki

dziekuje

Napisane przez iizabelaa

powodzenia na chrzcie,
zazdroszczę że będzie już po

jeśli chodzi o żłobek publiczny to nie możliwe, rekrutacja od września,
i chyba można wybrać tylko 9h i 4h
no i trzeba się dostać, co graniczy z cudem ponoć ostatnio,
moja koleżanka samotna matka dostała się po znajomości

w prytwanyn na pewno wieksza możliwość elestycznych godziny jest, ale zepewne prędzej przyjma dziecko które będzie codzień 9h niż takie jak ty chcesz,
bo to dla nich kasa

ale dla ciebie idealnym rozwiązaniem były by jakiś klubik
nawet w moim malutkim mieście jest prywatny Klubik Malucha,
tam można dawać dziecko kiedy się chce na ile się chce,
wiadomo dużooo droższe niż żłobek

o dzieki za pomysł, poszukam czegoś takiego, bo to raczej będzie raz na jakiś czas, bo tż ma różne zmiany i raz na 4 dni ma dniówkę, więc raz na 4 dni malego bym tam dała jak bede musiala jechać na uczelnię.

[wanilia83]

Dziewczyny dzięki za rady w sprawie laktatorów za aventem przemawia to że dużo pozytywnych opinii o nim jest a za TT to że ma fajne pudełko do sterylizacji

mieliśmy jechać do kina a tu mąż się rozchorował chyba pójdę na wielki pucharek lodowy żeby się pocieszyć

Tajka a które masz huggisy bo pełno rodzajów ich jest, a chciałabym wiedzieć czego się wystrzegać współczuje nocy

Black mam ten sam problem bo nam sięherbatka na brzuszek z humany kończy i chciałam jej teraz kupić coś innego

Olusia możliwe że przez ostre przyprawy ja zjadłam kiedyś kurczaka z grilla z przyprawą i nie chce sobie nawet przypominać jak ciężką miałyśmy wtedy noc

montii do publicznego przedszkola przyjmują od 3 lat a żłobek to inna kwestia u nas trzeba baaardzo wcześnie zapisać chyba zaraz po porozie bo jest tylko jeden i wiecznie miejsca brak, zostaje ci coś na kształt klubu maluszka ale tam chyba od roku albo nawet później można dziecko oddać przynajmniej u mnie w mieście

udanych chrzcin życzę

[traicionera]

Co do zlobkow prywatnych, to w Wawie często są takie żłobki na godziny tez, gdzie wykupujesz np pakiet godzin do wykorzystania miesięcznie.

[gosiawolna]

kupilam karmi clasic chybaa takie zoolte to moge wypic normalnie ???

[marsylia]

Napisane przez Olusiaa_

Nockę miałyśmy fatalną

pierwszy raz nam sie to zdarzylo, mała budziła się co 1,5-2 h, także jestem wykończona

chyba jednak nie mogę pić kawy

chociaz sama nie wiem. filizanke wypilam rano...

Laktator, ja mam reczny aventa i jestem bardzo zadowolna

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



o wow

ze mną TŻ i teściowa byli pierwsze 10 dni
a tak to do 16-17 jestesmy same

weekend za tydzien zostajemy calkiem same, bo TŻ i teściowa jadą na delegację

Ach u nas nocka straszna
Pierwszy raz od urodzenia mialam zarwaną noc dosłownie całą. Jak wczesniej mielismy 2 pod rzad nocki slabe, bo się Franek budzil co 2,5 godziny i nie spal potem po zjedzeniu jeszcze z pół godziny to myslalam że to byly dwie najgorsze noce w moim zyciu.
A dzis kladlismy się spac to byla 1. Lezymy a maly steka, przeciaga sie poplakuje przez sen no i po 3 minutach taki pisk i placz. No to wzielam go do do lozka polozylam na brzuchu i zasnal co jakis czas tylko marudzil. Ale minela godzina i znowu to samo - placz przecieaganie i tak do rana. Przysypial na 15 - 20 minut i placz. Oczy cale zapuchniete, dziecko się przelewa przez rece tak zmeczone Rano o 7 poszla kupa ale nadal byla masakra. Lezalam tak z nim prawie do 13 stej. Z calej nocy nie spalam ciurkiem nawet 30 minut

No i nie wiem co to ... przedwczoraj jadlam brokuly i od tego czasu sie nie zalatwial, wrazen nowych nie bylo ... czy to mozliwe zeby to jeszcze po szczepieniu ? bylo w czwartek wieczorem.

[traicionera]

Napisane przez marsylia

Ach u nas nocka straszna
Pierwszy raz od urodzenia mialam zarwaną noc dosłownie całą. Jak wczesniej mielismy 2 pod rzad nocki slabe, bo się Franek budzil co 2,5 godziny i nie spal potem po zjedzeniu jeszcze z pół godziny to myslalam że to byly dwie najgorsze noce w moim zyciu.
A dzis kladlismy się spac to byla 1. Lezymy a maly steka, przeciaga sie poplakuje przez sen no i po 3 minutach taki pisk i placz. No to wzielam go do do lozka polozylam na brzuchu i zasnal co jakis czas tylko marudzil. Ale minela godzina i znowu to samo - placz przecieaganie i tak do rana. Przysypial na 15 - 20 minut i placz. Oczy cale zapuchniete, dziecko się przelewa przez rece tak zmeczone Rano o 7 poszla kupa ale nadal byla masakra. Lezalam tak z nim prawie do 13 stej. Z calej nocy nie spalam ciurkiem nawet 30 minut

No i nie wiem co to ... przedwczoraj jadlam brokuly i od tego czasu sie nie zalatwial, wrazen nowych nie bylo ... czy to mozliwe zeby to jeszcze po szczepieniu ? bylo w czwartek wieczorem.

biedna ty i biedny Franus

moja pediatra powiedziała, ze reakcje poszczepienne mogą się pojawić po kilku dniach.

[trzyrazyi]

Dziewczyny ile godzin najwiecej mozna przetrzymywac odciagniete mleko w lodowce????

[prunelle]

Ech, z Krzysiem jakby lepiej, chociaż wysypkę ma nadal. Ale przynajmniej koniec biegunki. Nacierpiał się synek przez moją głupotę...

cytowania wszystkie mi się nie zapisały, niestety, więc z pamięci tooo
marsylia, u nas za pierwszym razem Krzyś też z tej butelki medeli nie chciał ssać, a za drugim razem już poszło, teraz pije ładnie, choć częściej jednak mąż mu daje, na wszelki wypadek, żeby innego źródła mleka nie poczuł
Franek jest cudny, ma przepiękne duże oczy!
a Twoich zdjęć nie widziałam już, ale na pewno też ślicznie wyglądałaś
zamarzyłam o fuksjowych butach

Napisane przez traicionera

Marsylia, co do mam karmiących piersią, to spotkałam się ze zjawiskiem ważenia dziecka przed i po karmieniu, żeby wiedzieć, ile zjadło

Zycze, żeby ci zanikł okres w takim razie

Nadii się spodobało słowo "mama" i jak jej powtarzam, to ma zaciesz niesamowity.

o tak, w szpitalu mi tak kazali ważyć właśnie z powodu żółtaczki, jak pisała Harrods

właśnie za każdym razem zapominam się spytać, Harrods, czy Twój synek też tak powoli jadł nawet jak był starszy z powodu tej żółtaczki, czy już w domu normalnie? Bo Krzysiek potrafi jeść i z godzinę, najbardziej męczące to jest w nocy, a niektóre dzieciaki przecież w 10 min potrafią wyssać swoje i spać, więc nie wiem, czy to taka jego cecha czy wpływ żółtaczki..

Napisane przez blackrose4u

kurcze jak to robicie że dzieci reagują na muzykę? W sumie "brzuchowi" nie puszczalam muzyki, a teraz też jedynie włącze w ciągu dnia czasami tv. Radia nie słucham. Na początku puszczałam małej by zasnęła radio, no ale to właśnie nie cieszyła się ewidentnie na muzykę jak piszesz.

Krzyśka muzyka na pewno uspokaja, tak się zasłuchuje, oczywiście w jakąś spokojniejszą, klasyczną albo kołysanki, tata mu śpiewa szanty i też mu się chyba podoba, ale żeby się śmiał do piosenki to jeszcze nie, chyba że się jakąś głupią minę przy śpiewaniu zrobi

Napisane przez traicionera

wczoraj w nocy zakładam malej pajaca i jakoś mi nie idzie zapinanie, nogawki się źle układają. Okazało się, ze to był pajac do zapinania z tylu, Nadia miała nadliczbowe lezenie na brzuszku.

w nocy to człowiek nieprzytomny

a ja wczoraj wyszłam z Krzysiem na warsztaty chustowe, ale mi się przed wyjściem zasikał, więc przebrać musiałam i zaczęłam się spóźniać, także szybko się ubrałam i wyleciałam z domu
po warsztatach TŻ po mnie przyszedł, wsadzam dziecko do fotelika i co widzę: na nogach mam dwa różne buty jeden granatowy a drugi w złote kwiaty, kurde, podziwiam tych ludzi na warsztatach, że nikt nie zareagował ani słowem, jeszcze musiałam tak na piechotę do domu wrócić

Napisane przez marsylia

a tu jeszcze dwa oblicza mojego dziecka. 1. oj mama wyciagnela aparat - pokazujemy powage i skupienie.
2. Bosz mama i tak się nie usmiechnę, ale dolina i jeszcze udajesz ze sowa zagląda

Napisane przez Montii

My dzisiaj chrzest na 17..

w ogóle jaki hałas w domu i to nie przez gości itp
tylko Fabian nauczył się śmiać głośno, a tż szczebiota nad nim, w stylu ''akuku'' zakrywanie pieluszką, raczek nieboraczek i mały się śmieje strasznie głośno aż dostał czkawki i tak od rana

w ogóle mam pytanie do zorientowanych w sprawie żłobka
na ile tam oddaje się dziecko? mogę sobie np raz dać na 2 h a raz na 4?
i czy to jest tak jak np z przedszkolem od września do czerwca? bo ja chciałabym dać małego po nowym roku ..w styczniu, nie wiem czy mogę ot tak sobie w samym środku dać? no i tak na 3-4 godzinki, nie zawsze, raz w tygodniu a czasem 3.. da się tak w ogóle?

no to właśnie się chrzcicie powodzenia!

ja mam ze żłobkami ten sam problem, bo chciałabym tylko parę razy w tygodniu na parę godzin, nieregularnie i pewnie też dopiero od przyszłego roku, jak podrośnie... w państwowych to szczerze wątpię, ale w prywatnych może warto popytać, a opiekunka w grę by nie wchodziła, skoro tylko na parę godzin? czy wolicie żłobek?
Ja jeszcze opiekunkę rozważam, niech nawet siedzi z małym w pokoju obok, żebym ja mogła pracą się zająć, no ale nie wiem, czy to by działało. I trzeba jakąś zaufaną osobę znaleźć...

Napisane przez traicionera

Co do zlobkow prywatnych, to w Wawie często są takie żłobki na godziny tez, gdzie wykupujesz np pakiet godzin do wykorzystania miesięcznie.

żartujesz? mają jakieś strony internetowe? ciekawe ile to kosztuje...

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez trzyrazyi

Dziewczyny ile godzin najwiecej mozna przetrzymywac odciagniete mleko w lodowce????

24 h

[traicionera]

Napisane przez trzyrazyi

Dziewczyny ile godzin najwiecej mozna przetrzymywac odciagniete mleko w lodowce????

24 godziny

Napisane przez prunelle

Ech, z Krzysiem jakby lepiej, chociaż wysypkę ma nadal. Ale przynajmniej koniec biegunki. Nacierpiał się synek przez moją głupotę...

cytowania wszystkie mi się nie zapisały, niestety, więc z pamięci tooo
marsylia, u nas za pierwszym razem Krzyś też z tej butelki medeli nie chciał ssać, a za drugim razem już poszło, teraz pije ładnie, choć częściej jednak mąż mu daje, na wszelki wypadek, żeby innego źródła mleka nie poczuł
Franek jest cudny, ma przepiękne duże oczy!
a Twoich zdjęć nie widziałam już, ale na pewno też ślicznie wyglądałaś
zamarzyłam o fuksjowych butach



o tak, w szpitalu mi tak kazali ważyć właśnie z powodu żółtaczki, jak pisała Harrods

właśnie za każdym razem zapominam się spytać, Harrods, czy Twój synek też tak powoli jadł nawet jak był starszy z powodu tej żółtaczki, czy już w domu normalnie? Bo Krzysiek potrafi jeść i z godzinę, najbardziej męczące to jest w nocy, a niektóre dzieciaki przecież w 10 min potrafią wyssać swoje i spać, więc nie wiem, czy to taka jego cecha czy wpływ żółtaczki..



Krzyśka muzyka na pewno uspokaja, tak się zasłuchuje, oczywiście w jakąś spokojniejszą, klasyczną albo kołysanki, tata mu śpiewa szanty i też mu się chyba podoba, ale żeby się śmiał do piosenki to jeszcze nie, chyba że się jakąś głupią minę przy śpiewaniu zrobi



w nocy to człowiek nieprzytomny

a ja wczoraj wyszłam z Krzysiem na warsztaty chustowe, ale mi się przed wyjściem zasikał, więc przebrać musiałam i zaczęłam się spóźniać, także szybko się ubrałam i wyleciałam z domu
po warsztatach TŻ po mnie przyszedł, wsadzam dziecko do fotelika i co widzę: na nogach mam dwa różne buty jeden granatowy a drugi w złote kwiaty, kurde, podziwiam tych ludzi na warsztatach, że nikt nie zareagował ani słowem, jeszcze musiałam tak na piechotę do domu wrócić







no to właśnie się chrzcicie powodzenia!

ja mam ze żłobkami ten sam problem, bo chciałabym tylko parę razy w tygodniu na parę godzin, nieregularnie i pewnie też dopiero od przyszłego roku, jak podrośnie... w państwowych to szczerze wątpię, ale w prywatnych może warto popytać, a opiekunka w grę by nie wchodziła, skoro tylko na parę godzin? czy wolicie żłobek?
Ja jeszcze opiekunkę rozważam, niech nawet siedzi z małym w pokoju obok, żebym ja mogła pracą się zająć, no ale nie wiem, czy to by działało. I trzeba jakąś zaufaną osobę znaleźć...



żartujesz? mają jakieś strony internetowe? ciekawe ile to kosztuje...

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------



24 h

musiał bosko wyglądać w takich butkach

moja Nadia niby pije z butli, ale tez dość dużo czasu jej to potrafi zająć czasem, jak jest bardzo głodna, to 10 minut, ale przeważnie 30-40.

Co do żłobków, to ja mam cala tabelkę w excelu z cenami itp, ale to z mojej dzielni, najlepiej wpisz w przeglądarkę żłobek plus nazwę dzielnicy, to sprawdzisz, jak to wygląda, teraz większość ma strony www, bo jak by ludzie mieli s ie o nich dowiadywać.

[trzyrazyi]

Napisane przez traicionera

24 godziny



musiał bosko wyglądać w takich butkach

moja Nadia niby pije z butli, ale tez dość dużo czasu jej to potrafi zająć czasem, jak jest bardzo głodna, to 10 minut, ale przeważnie 30-40.

Co do żłobków, to ja mam cala tabelkę w excelu z cenami itp, ale to z mojej dzielni, najlepiej wpisz w przeglądarkę żłobek plus nazwę dzielnicy, to sprawdzisz, jak to wygląda, teraz większość ma strony www, bo jak by ludzie mieli s ie o nich dowiadywać.

a w zamrazarce????

[traicionera]

w zamrażalniku lodówki 2 tygodnie (-10--15 stopni) zamrażarce-3-6 miesiecy (-18 stopni)
lepiej jednak przechowywać tak około 2 tyg, bo mleko zmienia z czasem swój skład.

[tajka88]

Napisane przez traicionera

24 godziny



musiał bosko wyglądać w takich butkach

moja Nadia niby pije z butli, ale tez dość dużo czasu jej to potrafi zająć czasem, jak jest bardzo głodna, to 10 minut, ale przeważnie 30-40.

Moja tez czesto je 40min;p(a ja sie wkurzam;p)

Napisane przez wanilia83

Tajka a które masz huggisy bo pełno rodzajów ich jest, a chciałabym wiedzieć czego się wystrzegać współczuje nocy
)

http://direct.tesco.com/product/images/?R=205-1260 takie beznadzieja



moj tz chory...a mala psika:/
pogoda pod psem... ciagle pada i szaro i smutno


moja mala sie dzis modlila na przewijaku:P

[prunelle]

Napisane przez nikita262

Hejka
A u nas dzis nawet, nawet Mati troszke marudna, ale da sie jakos wyrobic. Jak dlugo u waszych dzieciaczkow trwaly te skoki rozwojowe?

Montii udanej imprezki

wiesz co że ja tak dokładnie nie umiem powiedzieć, bo nigdy nie jestem na 100% pewna czy to skok czy brzuch czy co, ale tak chyba ze 2 dni u nas były takie mega marudne koło 5 tygodnia i teraz też, chociaż to falami wraca mam wrażenie

Napisane przez tajka88

Moja tez czesto je 40min;p(a ja sie wkurzam;p)

http://direct.tesco.com/product/images/?R=205-1260 takie beznadzieja



moj tz chory...a mala psika:/
pogoda pod psem... ciagle pada i szaro i smutno


moja mala sie dzis modlila na przewijaku:P

no życzę poprawy pogody bo taka szaruga to może dobić

jaka ona śliczna!!! i jaki strój ma fajny

traicionera, dzięki, posprawdzam przecież nie będę po dzielnicy chodzić i żłobków wypatrywać, heh

wanilia, współczuję choróbska, niech się mąż kuruje szybko! jeszcze kino nadrobicie

[trzyrazyi]

Napisane przez traicionera

w zamrażalniku lodówki 2 tygodnie (-10--15 stopni) zamrażarce-3-6 miesiecy (-18 stopni)
lepiej jednak przechowywać tak około 2 tyg, bo mleko zmienia z czasem swój skład.

A w lodowce na bank 24h????
sorry ale ja musze sie upewnic,bo nigdy tego nie robilam

[traicionera]

Napisane przez tajka88

Moja tez czesto je 40min;p(a ja sie wkurzam;p)

http://direct.tesco.com/product/images/?R=205-1260 takie beznadzieja



moj tz chory...a mala psika:/
pogoda pod psem... ciagle pada i szaro i smutno


moja mala sie dzis modlila na przewijaku:P

takich huggisow to nawet nie widziałam. Nie martw się, u nas tez średnia pogoda (przynajmniej w Wawie). A lenka jaka skupiona

Napisane przez prunelle

wiesz co że ja tak dokładnie nie umiem powiedzieć, bo nigdy nie jestem na 100% pewna czy to skok czy brzuch czy co, ale tak chyba ze 2 dni u nas były takie mega marudne koło 5 tygodnia i teraz też, chociaż to falami wraca mam wrażenie



no życzę poprawy pogody bo taka szaruga to może dobić

jaka ona śliczna!!! i jaki strój ma fajny

traicionera, dzięki, posprawdzam przecież nie będę po dzielnicy chodzić i żłobków wypatrywać, heh

wanilia, współczuję choróbska, niech się mąż kuruje szybko! jeszcze kino nadrobicie

u mnie w bloku teraz prywatne przedszkole nawet założyli, tak się to rozrasta w sieci ejst tego sporo, poszukaj tez opinii gdzieś na forach.

Napisane przez trzyrazyi

A w lodowce na bank 24h????
sorry ale ja musze sie upewnic,bo nigdy tego nie robilam

Ja przechowywalam i bylo oki.
http://www. rodzicpoludzku.pl/Po-porodzie/Przechowywanie-mleka-mamy.html tu masz linka, gdzie jest wszystko rozpisane. (spacja po www.

[iizabelaa]

Napisane przez tajka88

moja mala sie dzis modlila na przewijaku:P

moja się ostatnio bardzo często modli :Big Grin: