Biedronka - produkty godne polecenia cz. IX

[actriz]

Napisane przez Madzia87

hej dziewczyny jadłyście może kiedyś lasagne z lodówki ?? dobre to jest ?

[Esti10]

Napisane przez Madzia87

hej dziewczyny jadłyście może kiedyś lasagne z lodówki ?? dobre to jest ?

Jesli mowisz o tej 1kg to jest pyszna ta mrozona ohydna

[mroowa_]

Napisane przez juhaska

Chyba właśnie żaden, przyglądała się dziś cenom (zresztą jak co wtorek) produktów, które mogłoby być w promocji a’la Lidl i nic nie znalazłam

I ja także, z resztą podobnie jak tydzień temu. Chyba skończyli z tymi akcjami

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez mehja

postaram się znaleźć odpowiednie artykuły później.
To nie były artykuły napisane przez ludzi którym "coś nie posmakowało " tylko przecież afera z tego była. przedstawiciele znanych firm wypowiadali się że to normalne że markowe produkty sprzedawane taniej są z gorszych jakościowo składników, jak tnie się koszty, jak się produkuje promocyjne produkty itp. A mój dobry kolega pracował w jednej ze znanych firm cukierków i czekoladek i mówi,że produkcja dla tanich dyskontów jest całkiem inna.
Wiem,że na pewno kawa Tschibo i rozpuszczalna Nescafe ma osobną linię produkcyjną

Ja z kolei słyszałam, że takie afery i takie plotki o osobnych liniach są wywoływane przez inne markowe koncerny, które chcą zniechęcić klientów do kupowania w dyskontach. A dziennikarze, cóż, większości nie ufam od dawna.
A z tego co można przeczytać tu, czy na innych forach, osoby pracujące w takich firmach w większości przypadków (z wyjątkiem Twojego kolegi) potwierdzają, że osobnych linii nie ma.
Gdzie jest prawda, pewnie jak zwykle gdzieś po środku. Może niektóre marki mają, inne nie. Ja mogę powiedzieć, że co do tych produktów, które ja kupuję, różnicy w smaku między markowym produktem a biedronkowym odpowiednikiem nie wyczuwam.

[Madzia87]

Napisane przez kwiatuszek160

Te z lodówki są smaczne, jednak nie polecam tych z zamrażarki

Napisane przez actriz

Napisane przez Esti10

Jesli mowisz o tej 1kg to jest pyszna ta mrozona ohydna

ja chyba miałam na myśli tą mrożoną 400g bodajże ale teraz przynajmniej wiem, że jej nie warto kupować

[gabisolis]

no i kupilam te biale klapki, zobaczymy jak sie bedzie je nosic.

[czuprynka]

Napisane przez kreska90

Moja mama też pracuje w takim zakładzie i również potwierdza taką opinię

Tak, jadłyśmy i muszę powiedzieć, że jest to najlepsza kupna lasagne jaka jadłam (fakt, że trochę rzadkawa, ale wiadomo, że nie można mieć wszystkiego).

[whenee]

Wzięłam dzisiaj camemberty za 5 zł fajne są bo małe w sam raz na jeden raz. Zrobiłam na grillu elektrycznym i do tego borówka.

Akumulatorki, cipsy grillowane warzywa, zakochałam sie. A i zakochałam się po raz drugi, fruvita pana cota z truskawkami za 1,99. Myślałam że duży kubek to za dużo na raz, ale nic mylnego

[aktogimka]

Rozwinęła się dyskusja, przeczytałam dokładnie Wasze komentarze i opinie, ale chyba nie do końca mnie zrozumiałyście. Moja uwaga o tym, że nie wierzę w osobne linie produkcyjne dotyczyła firmowych rzeczy, które czasem w B. są w bardzo okazyjnych cenach - np. piwo Desperados czy Carlsberg. No bo jak, w browarze mają osobne linie po to, żeby raz na jakiś czas puścić do B. tanie piwo? Jakoś mi się to nie kalkuluje. Nie chodziło mi natomiast o produkty produkowane specjalnie dla Biedronki przez znane firmy, chociaż tutaj już prędzej w takie osobne partie bym uwierzyła. Nie zmienia to faktu, że pijąc Desperadosa z B. za 2,99 zł i z normalnego sklepu za ok. 5 zł nie czułam między nimi żadnej różnicy. Tak samo nie czuję różnicy w smaku krówek Magnetic i krówek Wawel czy porzeczkowego soku Melly i Hortex.

[szakal165]

są w biedronce cappucina mokate alkoholowe- rum albo brandy"?

[anula3333]

Napisane przez szakal165

są w biedronce cappucina mokate alkoholowe- rum albo brandy"?

U mnie jakiś czas temu pojawiło się capuccino rumowe produkowane dla Biedronki przez Mokate. Kiedyż było podczas jakiejś promocji i chyba przypadło do gustu, bo teraz chyba jest normalnie w asortymencie. Leży normalnie na półkach, gdzie reszta kaw.

[laisla]

Napisane przez mehja

u mnie w metalowych koszach

dziękuję

[isi rici]

Napisane przez Madzia87

hej dziewczyny jadłyście może kiedyś lasagne z lodówki ?? dobre to jest ?

Pyszna! Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
U mnie cała rodzonka się najada...Jest tam bodajże 1 kg

[Kfiatuszek1987]

A ja myślę, że z tymi markowymi produktami to może być np tak że taki Calsberg ( w sensie że pewna partia tego piwa) po prostu nie do końca wyszła zakładowi. No nie wiem np za długo leżakował albo za dużo/mało czegoś dodali no i nie jest do końca taki jaki powinien być wg. browarnika czy kogoś kto zajmuje się jakością tego piwa. Wiadomo, że nie wszyscy zwykli śmiertelnicy dostrzegą różnice w piwie dlatego być może taką partie firma wstawia do np Biedronki i daje niższą cenę żeby się tego pozbyć. Co oczywiście nie oznaczałoby że w normalnym sklepie nie trafiłoby się piwo z takiej partii. Po prostu w dyskoncie, po niższej cenie więcej tego pójdzie.
Nie wiem czy tak jest i czy rozumiecie o co mi chodzi ale to też jest jakieś wytłumaczenie. Ja np znawcom piwa nie jestem. Pije sporadycznie i na pewno nie poznałabym że się czymś różni.
Ale jakby nie było to i tak Biedronkę kocham

[Mn1s1ek]

Napisane przez Kfiatuszek1987

A ja myślę, że z tymi markowymi produktami to może być np tak że taki Calsberg ( w sensie że pewna partia tego piwa) po prostu nie do końca wyszła zakładowi. No nie wiem np za długo leżakował albo za dużo/mało czegoś dodali no i nie jest do końca taki jaki powinien być wg. browarnika czy kogoś kto zajmuje się jakością tego piwa. Wiadomo, że nie wszyscy zwykli śmiertelnicy dostrzegą różnice w piwie dlatego być może taką partie firma wstawia do np Biedronki i daje niższą cenę żeby się tego pozbyć. Co oczywiście nie oznaczałoby że w normalnym sklepie nie trafiłoby się piwo z takiej partii. Po prostu w dyskoncie, po niższej cenie więcej tego pójdzie.
Nie wiem czy tak jest i czy rozumiecie o co mi chodzi ale to też jest jakieś wytłumaczenie. Ja np znawcom piwa nie jestem. Pije sporadycznie i na pewno nie poznałabym że się czymś różni.
Ale jakby nie było to i tak Biedronkę kocham

Porządna marka nie wypuści gorszej partii do sprzedaży. Ja sądzę że tu chodzi o zdobycie rynku, gdzie wiadomo króluje Żubr, Tyskie, Żywiec, WArka. Regularna cena CArlsberga to 3,40 zl, dla przeciętnego piwosza to dużo biorąc pod uwagę żę piwo ma 5 %. Dla mnie to idealnie, leciutkie, bardzo polubiłam Carlsberga.

[patusia22]

Napisane przez spika

Ja ostatnio skusiłam się na limitowane chipsy. Bardziej smakowały mi warzywka (bardziej pikantne), ale karkówka też niczego sobie. Pozostałe 4 osoby też nie narzekały, a wręcz prosiły, aby odstawić od nich te smakołyki, bo pochłoną całe!

chyba żeberka

[spika]

Napisane przez patusia22

chyba żeberka

Faktycznie, żeberka, nie wiem co mi się ubzdurało

[Phynn]

hej, gdzie u Was leżą te kawy mrożone ? w koszach, czy obok kaw ? nie mogę znaleźć

aaa i chyba zawiodłam się na mozzarelli z B., już któryś raz taka 'ciapowata' mi się przytrafiła.

[2016070150903]

kawy mrożone są w lodówce, obok serków i jogurtów. są w takich samych kartonach jak jogurty.

[pinats]

Napisane przez blackrose4u

Nowe Magusie - dobre ale w dużej ilości słodkie

a co to takiego? ;>

Napisane przez Phynn

hej, gdzie u Was leżą te kawy mrożone ? w koszach, czy obok kaw ? nie mogę znaleźć

w lodówce, na samej górze.

[Klepsydra88]

dziewczyny czy widziałyście w Rybniku gdzieś jeszcze te walizki za 99zł?

[spika]

Napisane przez blackrose4u

Nowe Magusie - dobre ale w dużej ilości słodkie

Napisane przez pinats

a co to takiego? ;>

Magusie to płatki do mleka, coś a'la Cookie Crisp.

A czym się różnią nowe od starych?

[_czarny_kot]

któraś z Was tu pisała, że te top chipsy o smaku grillowanych warzyw przypominają w smaku laysy pikantna papryka
jako, ze jestem wielką fanką laysów pikantna papryka specjalnie wczoraj kupiłam 3 opakowania grillowanych warzyw i muszę powiedziec, że są okropne ani trochę w smaku nie przypominają pikantnej papryki laysów

także ja nie polecam, nie zjadłam nawet 1 opakowania do końca

[karolajjnn]

Napisane przez spika

Magusie to płatki do mleka, coś a'la Cookie Crisp.

A czym się różnią nowe od starych?

są orzechowe z białymi kropeczkami

[whenee]

Napisane przez _czarny_kot

któraś z Was tu pisała, że te top chipsy o smaku grillowanych warzyw przypominają w smaku laysy pikantna papryka
jako, ze jestem wielką fanką laysów pikantna papryka specjalnie wczoraj kupiłam 3 opakowania grillowanych warzyw i muszę powiedziec, że są okropne ani trochę w smaku nie przypominają pikantnej papryki laysów

także ja nie polecam, nie zjadłam nawet 1 opakowania do końca

a bo one to bardziej crunchipsy czaka laka czy coś takiego przypominają:P

[gabisolis]

Kubuś Water jest przeceniony na 1,19, niestety maseczek z AA juz nie byloznalazlam tez w 1ej Biedrze te kremy do opalania z Daxa z gazetki ,,Nareszcie wakacje'' czy jakos tak. nie wiem kto robi te chipsy Top chips, ale te o smaku zeberek sa bardzo dobre, podobne do Crunchipsow, ale cena o wiele lepsza. dzisiejsze zakupy to: Top chips-zeberka, piwo Lezajsk niepasteryz., cola w puszcze, twix, Kubuś Water, zelki Jojo cola.

[spika]

Napisane przez karolajjnn

są orzechowe z białymi kropeczkami

ooo, to muszą być super! Czy one leżą gdzieś w koszach, czy w miejscu gdzie zwykłe Magusie? I czy wprowadzenie tej nowej wersji spowodowało likwidację zwykłych, czy są dwa rodzaje dostępne?

[Phynn]

Napisane przez pinats

a co to takiego? ;>

w lodówce, na samej górze.

Napisane przez Umbra

kawy mrożone są w lodówce, obok serków i jogurtów. są w takich samych kartonach jak jogurty.

dzięki.
a ja myślałam, ze to kawa w proszku coś a'la nescafe frappe.

[gabisolis]

dobrze, ze jeszcze znalazlam w 1ej Biedrze te zestawy Rexony men, to na Dzien Ojca bedzie dla Taty TŻta, do tego jest nawet troche przeceniony

[madeline26]

Napisane przez johambina

ceny promocyjne na otwacie sa "ważne" przez tydzień

Oj dłużej są ważne, nie pamiętam ile, ale napewno nie tydzień

Napisane przez enamour

ja również kupiłam tą patelnię, i jakoś tak olej się po niej nie rozlewa, tylko robią się pojedyncze kropelki, może to dlatego, że jest nowa? miałyście takie coś?

Napisane przez Ervisha

To nie ma nic do rzeczy czy nowa czy nie. Moja mama kupiła w Stokrotce patelnię do naleśników za 19.90 zł z firmy Galicja i jest zadowolona. Tłuszcz ładnie się rozlewa. Po za tym moja mama pierwszego naleśnika smażyła na tłuszczu a resztę bez i naleśniki nie przyklejały się do patelni. Idealnie się odrywały.

Naleśników nie smaży się na oleju tylko na lekko posmarowanej tłuszczem patelni, a na tych patelniach ja smażę tak: daję 2-3 kropelki oleju, rozprowadzam po całej powierzchni i tłuszcz rozlewa się na brzegi i o to chodzi

Napisane przez gabisolis

juz ich w mojej Biedrze dzis nie bylo, a bylam w 2 sklepach, nie warto, moj Tata pije duzo piwa i zna sie na nim i mowi, ze ten Carlsberg z Biedy jest lagodnie mowiac podejrzany i to nie to. lipa jakas. ja te Desperadosy po 3 zl

Napisane przez whenee

Może po prostu były zleżane. I akurat jakaś partia była starsza i niepodeszła. Ale też jestem zdania że niektóre produkty odbiegają smakiem czasem od oryginału, a niby produkowane dla biedronki a niektóre czasem lepsze od oryginału

Co za wielka ściema. Produkty są jak najbardziej oryginalne i identyczne w smaku, a piwo mogło być mniej schłodzone i juz inaczej smakuje-wielkie mi rzeczy

Napisane przez aktogimka

Naprawdę wierzycie w to, że jak coś firmowego jest w B. bardzo tanie, to znaczy, że jest to podejrzane i lipne?
No tak, zakłady mają osobne linie produkcyjne "dla B." oraz "dla reszty świata".

Hehe no właśnie, popieram

Napisane przez Kfiatuszek1987

A ja myślę, że z tymi markowymi produktami to może być np tak że taki Calsberg ( w sensie że pewna partia tego piwa) po prostu nie do końca wyszła zakładowi. No nie wiem np za długo leżakował albo za dużo/mało czegoś dodali no i nie jest do końca taki jaki powinien być wg. browarnika czy kogoś kto zajmuje się jakością tego piwa. Wiadomo, że nie wszyscy zwykli śmiertelnicy dostrzegą różnice w piwie dlatego być może taką partie firma wstawia do np Biedronki i daje niższą cenę żeby się tego pozbyć. Co oczywiście nie oznaczałoby że w normalnym sklepie nie trafiłoby się piwo z takiej partii. Po prostu w dyskoncie, po niższej cenie więcej tego pójdzie.
Nie wiem czy tak jest i czy rozumiecie o co mi chodzi ale to też jest jakieś wytłumaczenie. Ja np znawcom piwa nie jestem. Pije sporadycznie i na pewno nie poznałabym że się czymś różni.
Ale jakby nie było to i tak Biedronkę kocham

Kolejna bzdura - czego to ludzie nie wymyślą

Napisane przez aktogimka

Rozwinęła się dyskusja, przeczytałam dokładnie Wasze komentarze i opinie, ale chyba nie do końca mnie zrozumiałyście. Moja uwaga o tym, że nie wierzę w osobne linie produkcyjne dotyczyła firmowych rzeczy, które czasem w B. są w bardzo okazyjnych cenach - np. piwo Desperados czy Carlsberg. No bo jak, w browarze mają osobne linie po to, żeby raz na jakiś czas puścić do B. tanie piwo? Jakoś mi się to nie kalkuluje. Nie chodziło mi natomiast o produkty produkowane specjalnie dla Biedronki przez znane firmy, chociaż tutaj już prędzej w takie osobne partie bym uwierzyła. Nie zmienia to faktu, że pijąc Desperadosa z B. za 2,99 zł i z normalnego sklepu za ok. 5 zł nie czułam między nimi żadnej różnicy. Tak samo nie czuję różnicy w smaku krówek Magnetic i krówek Wawel czy porzeczkowego soku Melly i Hortex.

Ja Cię zrozumiałam i wiem o co chodzi - masz rację

Napisane przez mroowa_

Ja z kolei słyszałam, że takie afery i takie plotki o osobnych liniach są wywoływane przez inne markowe koncerny, które chcą zniechęcić klientów do kupowania w dyskontach. A dziennikarze, cóż, większości nie ufam od dawna.
A z tego co można przeczytać tu, czy na innych forach, osoby pracujące w takich firmach w większości przypadków (z wyjątkiem Twojego kolegi) potwierdzają, że osobnych linii nie ma.
Gdzie jest prawda, pewnie jak zwykle gdzieś po środku. Może niektóre marki mają, inne nie. Ja mogę powiedzieć, że co do tych produktów, które ja kupuję, różnicy w smaku między markowym produktem a biedronkowym odpowiednikiem nie wyczuwam.

popieram

Napisane przez joteczka1987

Może ja wprowadzę zamęt, ale mój tata pracuje w zakładzie, który produkuje dla Biedronki. To jest TA SAMA LINIA PRODUKCYJNA. Produkty są identyczne, mają jednakowy skład. Przecież firma, która ma już ugruntowaną pozycję na rynku, nie umieści swojego znaku firmowego pod byle jakim produktem, z gorszych składników. Zresztą każdy ma swoje zdanie, każdy może pisać swoje przypuszczenia. Ja jednak znam sytuację z produkcją, że tak powiem "od strony pracownika" zakładu. Produkt różni się jedynie szatą graficzną opakowania, bo i opakowanie tzn. np pudełeczko jest identyczne.

Dokładnie wyjęłaś mi to z ust - renomowana firma, która wydaje swoje produkty ze swoją marką nie może wydawać gorszej jakości produktów, a tym bardziej jeśli są to produkty w tych samych opakowaniach bez oznaczenia "Wyprodukowane dla Biedronki". Te produkty są w 100% oryginalne i nie są z innej linii produkcyjnej, czy też gorszej jakości. Wiadomo, że z czasem niektóre produkty są raz lepsze raz gorsze w smaku, ale czasem to tez kwestia przyzwyczajenia się do danego smaku, tak jak z papierosami - czasem papieros z tej samej paczki smakuje, a raz nie, albo mi smakuje, a kogoś poczęstuje i twierdzi że są ohydne, mimo że pali takie same. Ja kupowałam różne trunki i papierosy i inne produkty oryginalne w B. i są jak najbardziej ok. Nigdy się nie zawiodłam, więc nie rozumiem tego całego szumu, czy to jest gorszej jakości jak jest z Biedronki. Ludzie Biedronka to taki sam sklep jak osiedlowy,Lidl, Carrefour czy Real (oczywiście mam na myśli oryginalne produkty) i tam nie ma rozgraniczenia, które Carlsbergi idą do Biedronki, które do Lidla, które do Reala itd.

Już kiedyś była o tym mowa i ciągle widzę, że istnieje ten stereotyp Biedronki gorszej jakościowo
A ta strona, której link gdzieś tu poprzednio ktoś podawał - żałosna


Mam tylko nadzieję, że to będzie koniec tych głupot i plotek

[laisla]

Widziałam dzisiaj pierwszy raz ser tofu, nie pamiętam czy wspominałyście już o nim. Zastanawiałam się nad nim ale taka dziwna ..gumowa konsystencja, one zawsze tak mają Za to ogórki gruntowe wpadły, tola, serek a la almette, liliput, patyczki do szaszłyków i ice tea (nie lubię ale córcia pije tylko ją). No i czekolada taka wielka z całymi orzechami na prezent. Wyglądała na pyszną