Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[iovaa]

Pisząc "region" miałam na myśli ogólnie lubelszczyznę. Bo fakt, że w innych częściach Polski są inne tradycje weselne, ale myślałam po prostu, że na tak małym obszarze jak lubelszczyzna, zwyczaje są podobne.

Nie ma sensu o tym dalej dyskutować, bo przeradza się to w kłótnię, zamiast w konstruktywną wymianę zdań.

Lepiej napiszcie, czy i jakie "atrakcje" przewidujecie dla gości?
Z tego co wiem, moda jest w tym roku na fontanny czekoladowe i lampiony. Co jeszcze?

[margolka1986]

Napisane przez 8mouse3

Nie ma co się spierać nad tym, czy tzw. brama i wykupywanie panny młodej pochodzą z regionów wiejskich czy też nie, bo pochodzą. Więc nie widzę nic złego w tym, że nazywa się je "wiejskimi" bo nie znaczy to, że ktoś obraża bądź wyśmiewa się z tych zwyczajów. Wg. mnie te zwyczaje w miastach, na blokowiskach nie są tak popularne, a wręcz zdarzają się sporadycznie. Chociaż ostatnio na weselu w Pułąwach była brama zrobiona przez motocyklistów, którzy tworzyli korowód weselny ( super sprawa- tak na marginesie). Jak widać, bramę można spotkać wszędzie i często nie ma się wpływu na to, czy ona będzie czy nie. A jeśli chodzi o orkiestrę pod blokami w mieście- to raz w życiu coś takiego widziałam, a mieszkałam w 2 miastach. Ale byłam na wiejskim weselu i warto było zobaczyć porządną orkiestrę i porządną bramę pod domem panny młodej- ale ja jednak wolę bardziej osobiste i ciche rozpoczynanie wspólnego życia.

dokładnie o to mi chodziło zgadzam się z Tobą Siostra

Napisane przez jagodzia133

dziewczyny brawo za wypowiedzi
wiejski nie oznacza gorszy ale trzeba znać trochę historie przecież bramy i wykupiny to ludzie przebrani za "ludzi ze wsi" ale tak na śmiesznie gumiaki z nich wystająca słoma chustka na głowę koleś z widłami itd. tak było kiedyś współczesne wykupiny i bramy bardzo odstają od tych tradycyjnych więc tradycja tradycją idzie z biegiem czasu. A ja mam 3 pokojowe mieszkanie 47metrów. Pokoje malutkie. U mnie w domu mieszka 6 osób do tego rodzice chrzestni jedni i drudzy teściowie w pokoju o powierzchni 10mkwadratowych i gdzie tam ma być orkiestra a mieszkam na 7 piętrze. Nawet nie ma opcji... a czy będą pod blokiem to pomyślę jeszcze.

no własnie

Napisane przez pchla_szachrajka87

u nas tez grajków nie będzie. Wiejskie nie znaczy złe, bo caly obrządek wesela pochodzi ze wsi!! Ale np nam to nie pasuje do calej konwencji wesela ktora jest raczej w eleganckim stonowanym stylu.

jak wspomniałam każdy organizuje wesele i ślub tak jak sobie wymarzyl itp mnie taka orkiestra nie pasuje i jej nie będzie.

Napisane przez iovaa

Pisząc "region" miałam na myśli ogólnie lubelszczyznę. Bo fakt, że w innych częściach Polski są inne tradycje weselne, ale myślałam po prostu, że na tak małym obszarze jak lubelszczyzna, zwyczaje są podobne.

Nie ma sensu o tym dalej dyskutować, bo przeradza się to w kłótnię, zamiast w konstruktywną wymianę zdań.

Lepiej napiszcie, czy i jakie "atrakcje" przewidujecie dla gości?
Z tego co wiem, moda jest w tym roku na fontanny czekoladowe i lampiony. Co jeszcze?

hmm fontanny czekoladowe to według mnie juz od bardzo dawna są modne...

ja nie moge zdradzać co u mnie będzie bo Rodzina podczytuje forum

[iovaa]

Napisane przez margolka1986

hmm fontanny czekoladowe to według mnie juz od bardzo dawna są modne...

ja nie moge zdradzać co u mnie będzie bo Rodzina podczytuje forum

hehe fontanny są "jeszcze" modne, a lampiony "dopiero"
Ale chyba nie od tak bardzo dawna, mniej więcej od dwóch lat.
Chyba średnio co dwa-trzy lata zmienia się moda w zakresie weselnym. Ciekawe, co będzie następne xD

[margolka1986]

Napisane przez iovaa

hehe fontanny są "jeszcze" modne, a lampiony "dopiero"
Ale chyba nie od tak bardzo dawna, mniej więcej od dwóch lat.
Chyba średnio co dwa-trzy lata zmienia się moda w zakresie weselnym. Ciekawe, co będzie następne xD

hehe dobrze to ujęłas z tym jeszcze i dopiero :P

[malgosia_23]

Napisane przez Magda_84

u mnie nie będzie orkiestry pod domem, a raczej pod blokiem no właśnie zupełnie inaczej wygląda taka orkiestra jak się mieszka w domu, ale pod blokiem, tak w środku osiedla nie widzi mi się jakoś.

Dokładnie tak. Wszystko fajnie wygląda jak jest przed domem, goście mają miejsce, orkiestra też - i dla mnie nie ma akurat znaczenia czy jest to w mieście czy na wsi. Ale jak się mieszka w bloku? Gdzie mają grać, pod klatką? Ten zwyczaj nie pasuje mi to warunków "blokowiska". Chociaż moja przyszła teściowa to z tydzień albo i lepiej była obrażona jak powiedziałam, że nie chce sensacji pod blokiem

Napisane przez iovaa

hehe fontanny są "jeszcze" modne, a lampiony "dopiero"
Ale chyba nie od tak bardzo dawna, mniej więcej od dwóch lat.
Chyba średnio co dwa-trzy lata zmienia się moda w zakresie weselnym. Ciekawe, co będzie następne xD

A gdzie te czasy kiedy atrakcją dla gości była Młoda Pora

[moni_ka.g]

Napisane przez iovaa

Lepiej napiszcie, czy i jakie "atrakcje" przewidujecie dla gości?
Z tego co wiem, moda jest w tym roku na fontanny czekoladowe i lampiony. Co jeszcze?

U nas nie było nic "modnego", ani lampionów ani fontanny. Nie mam nic przeciwko różnych atrakcjom, jeśli młodym na prawdę na tym zależy, ale nie przesadzajmy z "urozmaicaniem" na siłę wesela. Nie mówię, że ma być "goło", ale co za dużo to nie zdrowo. Mam nadzieję, że nie urażę nikogo takim zdaniem.

Napisane przez pchla_szachrajka87

dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Problem w tym wszystkim mam taki że 1) nie liczy sie ze mną, mówi mi co innego a robi drugie, a 2) dla nas nie ma czasu, a wiem że przy ich weselu będzie "latał" bo juz jest taką osobą która kazdemu pomoze aż nadto. A jak ja mówie- chce mieć tort taki i taki, to odpowiada że wcale go to nie interesuje, i o tym nie myśli. No ale dziekuje za Wasze odpowiedzi, uspokoiłam się czytając obiektywne zdania

Porozmawiaj z nim, może on nie zauważa, że jedno mówi Tobie, a drugie innym A co do świadkowanie to ustal z nim priorytety, Wy też szykujecie wesele a to wymaga zachodu i musi zdawać sobie sprawę z tego. Chociaż jeśli to wesele, na którym ma być świadkiem ma być niedługo (jeżeli dobrze pamiętam to w sierpniu?) to nie przesadzajmy z tym, bo jak Wasze jest za rok to i tak zdążycie ze wszystkim i pogodzicie to, teraz chyba sami dużo nie załatwiacie.

[kasiamniam]

Napisane przez iovaa

Lepiej napiszcie, czy i jakie "atrakcje" przewidujecie dla gości?
Z tego co wiem, moda jest w tym roku na fontanny czekoladowe i lampiony. Co jeszcze?

my bedziemy mieli drink bar + fontanne alkoholowa podswietlana

[iovaa]

margolka1986, właśnie szukałam adekwatnego określenia i takie mi się wymyśliło xD

Napisane przez moni_ka.g

U nas nie było nic "modnego", ani lampionów ani fontanny. Nie mam nic przeciwko różnych atrakcjom, jeśli młodym na prawdę na tym zależy, ale nie przesadzajmy z "urozmaicaniem" na siłę wesela. Nie mówię, że ma być "goło", ale co za dużo to nie zdrowo. Mam nadzieję, że nie urażę nikogo takim zdaniem.

hehe u nas też nic dodatkowego nie będzie, my będziemy atrakcją, jak słusznie napisała malgosia_23 :P

Wprawdzie sama nie planuję, ale chętnie posłucham o pomysłach innych ludzików na temat takich urozmaiceń

kasiamniam, a masz jakieś przykładowe zdjęcie, jak wygląda taka podświetlana fontanna? Nie widziałam takiej jeszcze.

A przy okazji napiszcie, czy pierwszy taniec tańczycie tak normalnie, czy będziecie mieli układ? Bo chyba też odchodzi się od takiego "zwykłego" bujania w takt muzyki. A sporo par też robi pierwszy taniec na wesoło, tzn. pierwsze pół piosenki jest romantyczne, a potem jest jakiś śmieszny, szybki układ. Co Wy na to?

[kasiamniam]

iovaa masz tu fotki

a co pierwszego tanca my wlasnie chcemy z Tz-tem taki na wesolo tylko jeszcze nie myslelismy nad ukladem i piosenkami ale napewno cos takiego chcemy wymyslec

czy ja tez moge sie dopisac do tej listy slubow???

[miamore999]

Napisane przez malgosia_23

A gdzie te czasy kiedy atrakcją dla gości była Młoda Pora

o to to to!!

[MissZuzia]

Napisane przez maggie123

Zupełnie nie zgodzę się z tym, co pisze Bianeczka.
Rok temu sama miałam wesele w Arkadii i złego słowa nie mogę powiedzieć. ponieważ nie byliśmy wcześniej na żadnym weselu w Arkadii a opinii było niewiele, sama miałam wątpliwości i bałam się czy lokal sprawdzi się w kwestii jedzenia. Jedzenie pyszne, świeże i bardzo dużo zostało. Same organizujecie wesela i doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że to Młodzi decydują o menu. W menu arkadii podane są konkretne ilości przewidziane na jedną porcje (jeśli coś nie jest jasne, można dopytać tak, jak my to zrobiliśmy). Goście byli zachwyceni. Obsługa - pierwsza klasa. Talerze często wymieniane (moja świadkowa skarżyła się nawet, że na chwilę odeszła od stołu, zostawiając jeszcze drugie danie, wróciła i już stał czysty talerz na stole). Żadne brudne serwetki, filiżanki nie zostawały na stole. Szczerze powiedziawszy, znając tendencję Drogiej Wizażanki Bianeczki do koloryzowania i przedstawiania wszystkiego (oprócz oczywiście Jej wyboru, lokalu, zespołu itp) w negatywnym świetle nie wierzę w te opowieści.
Lokal sprawdził się w 100 %, spełnił moje wszystkie wymagania i nie mogę się do niczego przyczepić (no może jedynym minusem była chłodna woda pod prysznicem w naszym pokoju).
a otoczenie - skoro wcześniej znajdowały się tam hale, to cudów się nie zrobi. Tym bardziej, że właściciele nie mają nic do powiedzenia w przypadku okolicznych budynków poza samą Arkadią, skoro to nie jest ich własność.
szczerze powiedziawszy niesamowicie zazdroszczę Wam tego, że TEN dzień w zdecydowanej większości jeszcze przed Wami. Wszystkiego dobrego przyszłym PMkom życzę

A ja się zgodzę z Bianeczką w 80%. Byłam w czerwcu gościem na weselu w Arkadii i mogę z czystym sumieniem napisać że:

1. obsługa była beznadziejna, kelnerzy jak z 'łapanek', podaję przykłady: - kelner obsługujący stół rodziców PM kazał sobie podawać talerze, zbierać je na kupkę żeby było mu łatwiej, a jak tego nie zrobiłeś to ci prawie że rzucał pod nos talerzem z jedzeniem i stroił fochy.
- kelnerka obsługująca nasz stół nosiła max po 3 talerze, z tym że dwa z jednej ręki były na sobie - czyli osoba dostająca talerz z wierzchu miała cały spód uświniony tym z dołu
- obsługa poproszona o dokrojenie ciasta, pojawiła się z nim gdzieś 2 godziny później - po wielokrotnych przypomnieniach i dopominaniach się o słodkie gości.
- u nas na wymianę talerzy narzekać nie mogłam, brudne chustki tez się nie walały.
2. JEDZENIE BYŁO OBRZYDLIWE - wiem, że potrawy są wybierane przez młodych i ich ilość zależy od wybranej opcji ceny ale jeśli coś jest zjadalne to nawet jak mało będzie, to się najesz. A tak nie było, każde danie ciepłe było okropne. Była taka potrawa jak udko z kurczaka - tylko że porcja udkiem nie mogła być nazwana, bo to była typowa 'pałeczka', mikra nóżka z kurczaka, polana sosem ketchupowym (miał byc pomidorowy) i do tego podany trójkąt tosta. Wiem, że to młodzi wybierają potrawy ale czasem nie zdajesz sobie sprawy jak to będzie wyglądało na końcu, zadaniem lokalu jest doradzenie klientowi najlepszych potraw. Ta potrawa była nietrafiona - powinna zostać wykreślona z Menu, bo to nędza. Przystawki też słabo wykonane, nic mi nie smakowało.
3. czy opcja standard za 180zł/os. to 7 przystawek i 2 sałatki? Porównując do innych lokali to BIEDA. W takiej cenie w Koronie czy Horyzoncie dla 250 os. (bo na tyle było wesele) byłoby 10-12 przystawek i 3 sałatki.
4. niezgodności z rozliczeniem - ktoś sobie podkradał kasę i gdyby nie to że młodzi mieli rachunki na każdą wcześniejszą zapłatę przy sobie i mogli udowodnić, że nie brakuje 1000zł, to byłoby wesolo. Parę dni przed ich weselem ta osoba wyleciała z pracy....
5. OKOLICA - nie zachwyca, może lokal na terenie POMu to jeszcze od biedy może ujść, ale okoliczne bloki i menelstwo z nich robiące bramę i nie przepuszczające gości dopóki nie dostaną wódki (którą jeden z nich w 1/3 wypił przed samochodem) to obleśne. Przez to robią się zatory, bo są dwa wesela, zatem muszą być dwie bramy, jeśli młodzi zjeżdzają się w tym samym czasie to naprawdę jest korek.


Owszem, Maggie mogłaś miec to szczęście że u ciebie było ok ale nie porównujmy lokalu który był w pierwszym roku pracy (a z tego co pamiętam, to byłaś jedną z pierwszych PM robiącą tam wesele) zarabiał na swoją renomę, a tego co się dzieje teraz.

JA ODRADZAM TEN LOKAL. Są lepsze lokale za tę samą cenę.

[iovaa]

Napisane przez kasiamniam

iovaa masz tu fotki

a co pierwszego tanca my wlasnie chcemy z Tz-tem taki na wesolo tylko jeszcze nie myslelismy nad ukladem i piosenkami ale napewno cos takiego chcemy wymyslec

czy ja tez moge sie dopisac do tej listy slubow???

hehe fajna ta fontanna, kolorowa taka
A układów przykładowych na wesoło jest multum na you tube, są przeróżne, ostatnio też zauważyłam, że w części z nich angażuje się oprócz pary młodej drużbów, albo większą ilość młodzieży. To już wygląda jak profesjonalny układ taneczny.

A do listy PM 2012 już dopisałam, zgodnie z życzeniem

kasiamniam jest pierwszą PM-ką na naszej liście na rok 2012

[kasiamniam]

iovaa dzieki hehe nawet nie spojrzalam ze tam wszystkie jestescie z 2011 bardzo mi milo ze jestem pierwsza tzn ze zadnej tu nie ma PM-ki z 2012? czy sie ukrywaja

co do tanca to tak przegladam mnostwo na youtubie wlasnie i nie moge sie zdecydowac jakie piosenki dobrac itp zreszta mam jeszcze duzo czasu wiec napewno cos jeszcze wymysle ;P

[ksylwia]

Melduję się na 2012 prawdopodobnie czerwiec.

[Tanitka]

Napisane przez _agatka

dzięki za opinie dot. butów i zaproszeń,
Tanitka - to moze te wianki w jakimś żywym kolorzez zeby sie z komunia nie kojarzyły? albo takie polne z traw, zbóż moga wtedy być takie przestrzenne.....
swoją droga podoba mi się pomysł na duże kotyliony dla rodziców

u mnie orkiestry nie bedzie pod domem, bo razem wychodzimy z jednego domu, a tradycyjnie jest tak ze orkiestra z panem młodym przyjezdza... moze nam ew. kolega na akordeonie coś brzeknie dla rozładowania stresu przedślubnego.....

to ja w sukni
i taki bukiet chcę mieć....
sukienke chcę mieć bez ramiączek, tylko do kościoła dopiąć z tiulu takie ramiaczka, niby rękawki, takie przymarszczone trójkąciki....
do tej sukienki to raczej bardziej będą pasować satynowe pantofelki ( z tych co pokazywałam wczesniej)
a bukiet? - boję się ze za duzo błyskotek bedzie, ale zawsze kryzę w bukiecie mozna zmienić, pytanie tylko kto mi takie coś zrobi? - jutro dzwonię po kwiaciarniach?, jak na razie tylko w passja flora widziałam w ogóle kamelię

jaka bedzie pasować biżuteria i czy woalka będzie ok?
jak rozwiązać kwestię rzucania na oczepinach jak nie ma welonu? tylko woalka, albo kwiat we włosach? -

sliczna suknia i bajecznie sie mieni ja bym do niej zadnej bizu nie zakladala, ew. bransoletke. A jesli o kwiaty to ja widze jakieś standardowe róże może w czerwonym kolorze? Ale ten bukiet co wkleilas tez jest piekny, choć możesz mieć trochę racji, ze będzie "za świecąco". Co do woalki to a rzucac bez problemu mozesz bukietem ew. podwiązką

Napisane przez cindi

mi też wydaje się, że przesadzasz ja nie widziałabym w tym problemu, szczegolnie, że świadkowa też będzie ze swoją parą nie przejmuj się a będziesz się świetnie bawić

super zaproszenia! fajnie, że mieliście kilka wersji
a buty ja bym wzięła te z białym obcasem, dla mnie gryzie się jak obcas tak rózni się od buta, to jeśli chodzi o estetykę, ale tak naprawdę lepiej kierować się chyba wygodą


fajnie, że tyle udało się załatwic, gratuluję


a ja Wam dziękuję bardzo za kciuki!! bardzo pomogły, jestem już panią magister a mój TZ magistrem inżynierem broniliśmy się nawet o tej samej godzinie więc teraz już w pełni mogę się poświęcic przygotowaniom (no i może pracy zacząć szukać)

GRATULACJE


U nas będzie orkiestra przed slubem, mimo,. że mieszkamy w bloku. I nie uwazam tego za "wiejski" obrzęd, bo na wsi nie mieszkam. Zresztą u mnie to normalne i mnie sie to podobva. Większość gości przyjeżdża wtedy pod dom Panny Mlodej i tam po blogoslawienstwie, wszyscy razem jedziemy do kosciola. Jedynie nie planuje wychodzic przed wykupinami witac gosci, bo dla mnie to za duzo zamieszania, z goscmi moge sie przywitac jak bede juz w sukni slubnej, bo inaczej to bym musiala ekspresowo sie ubierac.

[cindi]

dzięki Dziewczyny za gratulację, odetchnęłam trochę nareszcie

Napisane przez malinova_

Z innej beczki. Znacie jakiegoś dobrego chirurga stomatologa? Ostatnio usuwałam ósemkę w Klinice Pięknego Uśmiechu. Nie polecam... Czeka mnie jeszcze jeden zabieg i szukam innego lekarza.

ja wyrywałam na szmaragdowej i byłam bardzo zadowolona, zresztą ciągle chodzę do tego dentysty, jak coś to podam info na priv
a co do kliniki... swego czasu nosiłam aparat stały właśnie stamtąd i to była porażka, specjalnie mi wykrzywiono niektóre zęby, żeby dłużej trwało leczenie, w końcu przeniosłam się w inne miejsce

Napisane przez gsk

Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest przed domem pani młodej? Bo jak bywałam 2 razy pod domem gdzie pani młoda witała gości to były jakieś grajki i coś grali, dla mnie to troche obciachowe a teściowa się zdziwiła że jak to, nie będzie orkiestry przed domem?
Jak to u was było/będzie?

u nas orkiestry przed domem nie będzie (chyba?) a brama to już chyba od znajomych zależy

Napisane przez _agatka

to ja w sukni
i taki bukiet chcę mieć....
sukienke chcę mieć bez ramiączek, tylko do kościoła dopiąć z tiulu takie ramiaczka, niby rękawki, takie przymarszczone trójkąciki....
do tej sukienki to raczej bardziej będą pasować satynowe pantofelki ( z tych co pokazywałam wczesniej)
a bukiet? - boję się ze za duzo błyskotek bedzie, ale zawsze kryzę w bukiecie mozna zmienić, pytanie tylko kto mi takie coś zrobi? - jutro dzwonię po kwiaciarniach?, jak na razie tylko w passja flora widziałam w ogóle kamelię

jaka bedzie pasować biżuteria i czy woalka będzie ok?
jak rozwiązać kwestię rzucania na oczepinach jak nie ma welonu? tylko woalka, albo kwiat we włosach? -

sliczna sukienka i bukiet
ja kilka razy już widziałam, że PMka rzucała bukietem więc na pewno możesz tak zrobic

Napisane przez pchla_szachrajka87

dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Problem w tym wszystkim mam taki że 1) nie liczy sie ze mną, mówi mi co innego a robi drugie, a 2) dla nas nie ma czasu, a wiem że przy ich weselu będzie "latał" bo juz jest taką osobą która kazdemu pomoze aż nadto. A jak ja mówie- chce mieć tort taki i taki, to odpowiada że wcale go to nie interesuje, i o tym nie myśli. No ale dziekuje za Wasze odpowiedzi, uspokoiłam się czytając obiektywne zdania

faceci tak mają, że się nie interesują i nie przeżywają tak jak my, taki już ich "urok"

Napisane przez iovaa

Lepiej napiszcie, czy i jakie "atrakcje" przewidujecie dla gości?
Z tego co wiem, moda jest w tym roku na fontanny czekoladowe i lampiony. Co jeszcze?

my chyba żadnych atrakcji oprócz siebie samych podobają mi się za to lampiony fontanny czekoladowe nie bardzo, bo ja zawsze się musze pobrudzić ptzy takich rzeczach więc juz sobie wyobrażam moją sukienke

Napisane przez iovaa

A przy okazji napiszcie, czy pierwszy taniec tańczycie tak normalnie, czy będziecie mieli układ? Bo chyba też odchodzi się od takiego "zwykłego" bujania w takt muzyki. A sporo par też robi pierwszy taniec na wesoło, tzn. pierwsze pół piosenki jest romantyczne, a potem jest jakiś śmieszny, szybki układ. Co Wy na to?

mialam krotką fazę na coś smiesznego, ale już mi przeszło, mój TZ nie przepada za tańczeniem, szczególnie na forum publicznym więc byloby to krępujące poza tym jak ogladałam filmiki to jak para nie czuje sie komfortowo to nie wyglada to fajnie... nawet przy wolnych tancach
my prawdopodobnie pojdziemy moze na kilka lekcji zeby podlapac parę kroków, ale coraz bardziej sklaniam się ku zwyklemu przytulancowi wlasnie zeby TZa nie stresowac

Napisane przez ksylwia

Melduję się na 2012 prawdopodobnie czerwiec.

witaj

kasiamniam, fajna ta fontanna, a jak się w ogole z niej korzytsa? tez się coś macza?

[jagodzia133]

o nie nie dziewczyny jestem jeszcze ja ale mało się udzielam bo u was teraz sezon ślubny się zaczął i nie chcę wam głów zawracać duperelami bo my mamy jeszcze czas :P jestem na wątku PM2012 ale podczytuję cały czas i czasami napiszę
i właśnie mam pytanie któraś z was czesała się u Karola Brzyskiego?? dobry jest?? aha no i ile taka przyjemność kosztuje ??

[pchla_szachrajka87]

Napisane przez kasiamniam

iovaa dzieki hehe nawet nie spojrzalam ze tam wszystkie jestescie z 2011 bardzo mi milo ze jestem pierwsza tzn ze zadnej tu nie ma PM-ki z 2012? czy sie ukrywaja

co do tanca to tak przegladam mnostwo na youtubie wlasnie i nie moge sie zdecydowac jakie piosenki dobrac itp zreszta mam jeszcze duzo czasu wiec napewno cos jeszcze wymysle ;P

ja jestem PM 2012- sierpień Witaj

[iovaa]

PM-ki 2012 jeśli chcecie, aby Was wpisać na listę zapraszam do pisania na PW do mnie:
data i miejsce ślubu oraz miejsce wesela.
Link do listy do wglądu w moim podpisie

cindi, pod fontannę chyba trzeba kieliszek podstawić. Nie widziałam czegoś takiego jeszcze na żywo, ale wygląda fajnie na zdjęciu
Tylko ciekawe, czy się nie rozchlapuje

[tenebrosa]

Odnośnie wykupin, bram i tzw. "orkiestry", a raczej chyba kapeli pod domem/blokiem: moim zdaniem wykupiny i bramy nie zależą od PM i nie da się tego zaplanować. Jak brat czy siostra zechcą się o mnie targować to będą, chociaż raczej nie sądzę, aby konieczne chcieli do tego doprowadzić, ale przewidzieć tego nie mogę Podobnie jak bram na drodze do kościoła, w sumie nie wiem kto miałby je robić, bo prawie nikt z gości na moim osiedlu nie mieszka, więc raczej na pewno nie będzie. Natomiast powiem Wam, że u mnie często kapela gra pod moim lub pod sąsiednimi blokami w soboty jak Para Młoda wychodzi od PMki po błogosławieństwie. My mamy DJa z wodzirejem, więc nie będzie miał kto zagrać, ale gdybyśmy mieli zespół to pewnie by grali też pod blokiem.

Napisane przez iovaa

Lepiej napiszcie, czy i jakie "atrakcje" przewidujecie dla gości?
Z tego co wiem, moda jest w tym roku na fontanny czekoladowe i lampiony. Co jeszcze?

U nas może będzie fontanna czekoladowa - wcześniej bardzo mi się podobała, a teraz coraz bardziej zastanawiam się czy nie zrobi się wokół niej bałagan, będzie dużo dzieci na weselu, więc czy się nie pochlapią itp. No i u nas będzie na pewno stół z drinkami, podobnie jak u kasimniam. Lampionów i sztucznych ogni nie planuję, jakoś to do mnie nie przemawia.

Napisane przez kasiamniam

iovaa dzieki hehe nawet nie spojrzalam ze tam wszystkie jestescie z 2011 bardzo mi milo ze jestem pierwsza tzn ze zadnej tu nie ma PM-ki z 2012? czy sie ukrywaja

co do tanca to tak przegladam mnostwo na youtubie wlasnie i nie moge sie zdecydowac jakie piosenki dobrac itp zreszta mam jeszcze duzo czasu wiec napewno cos jeszcze wymysle ;P

Pewnie, że są tu PMki 2012, ale jakoś kwestii uzupełnienia kalendarza jeszcze nie poruszałyśmy. Ustaliłyśmy tylko, że w kolejnej części wątku miał być dodany na 2012. A propos, trzeba by pomyśleć na tytułem kolejnej części. Chociaż mi się ten córusiowy motyw podoba i nic bym nie zmieniała, tylko zostałoby 2011 i 2012 w tytule.

Odnośnie tańca to u nas będzie układ, prawdopodobnie walc wiedeński. My z TŻ od dwóch lat tańczymy regularnie taniec towarzyski i od prawie roku salsę, więc w naszym przypadku będzie to zupełnie naturalne.

iovaa, proszę dopisz mnie w takim razie oficjalnie na datę 21. lipca 2012 Zaraz poślę też privka.

[pchla_szachrajka87]

tenbrosa a gdzie chodzicie na tańce? mój TŻ tańczył kiedyś, ja mam straszna traume a marzy mi sie walc wiedeński, uklad mam gotowy ( znalazlam w necie) ale trzeba specjalisty ktory popatrzy na to fachowym okiem i pomoze.

[liwaczka]

Napisane przez _agatka

dzięki za opinie dot. butów i zaproszeń,
Tanitka - to moze te wianki w jakimś żywym kolorzez zeby sie z komunia nie kojarzyły? albo takie polne z traw, zbóż moga wtedy być takie przestrzenne.....
swoją droga podoba mi się pomysł na duże kotyliony dla rodziców

u mnie orkiestry nie bedzie pod domem, bo razem wychodzimy z jednego domu, a tradycyjnie jest tak ze orkiestra z panem młodym przyjezdza... moze nam ew. kolega na akordeonie coś brzeknie dla rozładowania stresu przedślubnego.....

to ja w sukni
i taki bukiet chcę mieć....
sukienke chcę mieć bez ramiączek, tylko do kościoła dopiąć z tiulu takie ramiaczka, niby rękawki, takie przymarszczone trójkąciki....
do tej sukienki to raczej bardziej będą pasować satynowe pantofelki ( z tych co pokazywałam wczesniej)
a bukiet? - boję się ze za duzo błyskotek bedzie, ale zawsze kryzę w bukiecie mozna zmienić, pytanie tylko kto mi takie coś zrobi? - jutro dzwonię po kwiaciarniach?, jak na razie tylko w passja flora widziałam w ogóle kamelię

jaka bedzie pasować biżuteria i czy woalka będzie ok?
jak rozwiązać kwestię rzucania na oczepinach jak nie ma welonu? tylko woalka, albo kwiat we włosach? -

Napisane przez Tanitka

sliczna suknia i bajecznie sie mieni ja bym do niej zadnej bizu nie zakladala, ew. bransoletke. A jesli o kwiaty to ja widze jakieś standardowe róże może w czerwonym kolorze? Ale ten bukiet co wkleilas tez jest piekny, choć możesz mieć trochę racji, ze będzie "za świecąco". Co do woalki to a rzucac bez problemu mozesz bukietem ew. podwiązką

To ja zdecydowanie polecam tą podwiązkę...wiązanki kameliowe są drutowane bądź klejone z pojedynczych płatków, w tym wypadku róży ale mogą być i storczyki, lilie, tulipany itd. Bukiet, który wybrałaś jest na prawdę śliczny ale wykończenie samego bukietu z drucików i kryształków jest mocne ale i delikatne za razem i może niewiele z niego zostać po rzucaniu a konkretnie po łapaniu Poza tym będąc gościem nie wiem czy bym się odważyła łapać bukiet z drucianą konstrukcją
Może więc lepiej zrobić spinkę kwiatową we włosy, którą będzie można rzucić albo drugi...mniejszy bukiecik np z samych róż.

[8mouse3]

Napisane przez iovaa

[
cindi, pod fontannę chyba trzeba kieliszek podstawić. Nie widziałam czegoś takiego jeszcze na żywo, ale wygląda fajnie na zdjęciu
Tylko ciekawe, czy się nie rozchlapuje

Napisane przez tenebrosa

U nas może będzie fontanna czekoladowa - wcześniej bardzo mi się podobała, a teraz coraz bardziej zastanawiam się czy nie zrobi się wokół niej bałagan, będzie dużo dzieci na weselu, więc czy się nie pochlapią itp. No i u nas będzie na pewno stół z drinkami, podobnie jak u kasimniam. Lampionów i sztucznych ogni nie planuję, jakoś to do mnie nie przemawia.

Odnośnie fontanny- u nas była fontanna od Niedziałka (patrzcie internet albo na priv do mnie)- wygląda to tak, że ustawiają różne pokrojone w kawałki owoce, pianki czy coś tam jeszcze na paterach obok czekolady i nabijacie sobie owocki na patyczki i siup pod czekoladę i do buzi albo na talerzyk. Pychota, szczególnie ananasy w czekoladzie. My mieliśmy czekoladę mleczną ( można różne chyba wybrać) Owoce też sami zakupilismy na elizówce- takie jak chcieliśmy, wyszło deczko taniej. Co do obsługi fontanny- my mielismy załatwione z jednym kelnerem, że to on opiekował sie fontanną- zbierał brudne rzeczy, dorzucał czekolady i dokładał owoców. Można wynająć fontannę od razu z fachową obsługą, najczęściej jest to jakaś dziewczyna- oczywiście za dopłatą. Fontannę polecam. Na każdym weselu którym byłam, była oblegana- a jak jest dużo dzieci, to już całkiem.

[iovaa]

Napisane przez 8mouse3

Odnośnie fontanny- u nas była fontanna od Niedziałka (patrzcie internet albo na priv do mnie)- wygląda to tak, że ustawiają różne pokrojone w kawałki owoce, pianki czy coś tam jeszcze na paterach obok czekolady i nabijacie sobie owocki na patyczki i siup pod czekoladę i do buzi albo na talerzyk. Pychota, szczególnie ananasy w czekoladzie.

No właśnie czekoladową fontannę widziałam, a zastanawiam się jak się obsługuje tą alkoholową
Na zdjęciu dziewczynka podchodzi z kieliszkiem, więc widocznie to się samemu tak nalewa...

Listę ślubów uzupełniłam o PM-ki 2012. Po sezonie 2011 zostawię tylko listę 2012.

tenebrosa, zapewne masz rację z tytułem wątku. Myślę, że do końca sezonu 2011 akurat zakończymy tę odsłonę wątku (zostało ok 400 postów), zatem wtedy można będzie nadać nową nazwę
Chyba, że osiągniemy zaszczytny post 5000 przed zakończeniem sezonu 2011, wtedy w tytule powinno zostać też 2011 :P

[kffiatusheq]

Napisane przez 8mouse3

Odnośnie fontanny- u nas była fontanna od Niedziałka (patrzcie internet albo na priv do mnie)- wygląda to tak, że ustawiają różne pokrojone w kawałki owoce, pianki czy coś tam jeszcze na paterach obok czekolady i nabijacie sobie owocki na patyczki i siup pod czekoladę i do buzi albo na talerzyk. Pychota, szczególnie ananasy w czekoladzie. My mieliśmy czekoladę mleczną ( można różne chyba wybrać) Owoce też sami zakupilismy na elizówce- takie jak chcieliśmy, wyszło deczko taniej. Co do obsługi fontanny- my mielismy załatwione z jednym kelnerem, że to on opiekował sie fontanną- zbierał brudne rzeczy, dorzucał czekolady i dokładał owoców. Można wynająć fontannę od razu z fachową obsługą, najczęściej jest to jakaś dziewczyna- oczywiście za dopłatą. Fontannę polecam. Na każdym weselu którym byłam, była oblegana- a jak jest dużo dzieci, to już całkiem.

mouse, te owoce sami przygotowują, czy trzeba je podstawić?

Napisane przez iovaa

No właśnie czekoladową fontannę widziałam, a zastanawiam się jak się obsługuje tą alkoholową
Na zdjęciu dziewczynka podchodzi z kieliszkiem, więc widocznie to się samemu tak nalewa...

Listę ślubów uzupełniłam o PM-ki 2012. Po sezonie 2011 zostawię tylko listę 2012.

tenebrosa, zapewne masz rację z tytułem wątku. Myślę, że do końca sezonu 2011 akurat zakończymy tę odsłonę wątku (zostało ok 400 postów), zatem wtedy można będzie nadać nową nazwę
Chyba, że osiągniemy zaszczytny post 5000 przed zakończeniem sezonu 2011, wtedy w tytule powinno zostać też 2011 :P

To coś mało piszemy,skoro zostały w nazwie jeszcze PMki 2010

Mam trochę osobiste pytanie do dziewczyn, które mieszkają z TŻtami - czy byłyście u pierwszej spowiedzi...? bo my usłyszeliśmy od księdza, żeby nie iść, tylko postawić kreskę w indeksie i przystąpić tylko do tej tuż przed ślubem.. yyyy..

[iovaa]

Napisane przez kffiatusheq

To coś mało piszemy,skoro zostały w nazwie jeszcze PMki 2010

Mam trochę osobiste pytanie do dziewczyn, które mieszkają z TŻtami - czy byłyście u pierwszej spowiedzi...? bo my usłyszeliśmy od księdza, żeby nie iść, tylko postawić kreskę w indeksie i przystąpić tylko do tej tuż przed ślubem.. yyyy..

Wątek powstał chyba w sierpniu, zatem była "końcówka" PM 2010

A co do spowiedzi - ksiądz powiedział TŻ-towi, że udzieli mu rozgrzeszenia, ale że ma powiedzieć na tej przedślubnej spowiedzi, że mieszkamy razem...

Właśnie a propos spowiedzi - czy nie wiecie, w którym kościele w Lublinie spowiedź jest przez cały dzień, a nie tylko w trakcie mszy św.?

[malwus20]

I ja jestem PMką 2012

[Lotta_]

Napisane przez iovaa

Właśnie a propos spowiedzi - czy nie wiecie, w którym kościele w Lublinie spowiedź jest przez cały dzień, a nie tylko w trakcie mszy św.?

W katedrze i u Kapucynów na Krakowskim. Spowiedź trwa prawie cały dzień, bo jest przerwa chyba dwugodzinna w porze obiadowej. Dokładnych godzin nie pamiętam.

[8mouse3]

Napisane przez kffiatusheq

mouse, te owoce sami przygotowują, czy trzeba je podstawić?

To coś mało piszemy,skoro zostały w nazwie jeszcze PMki 2010

Mam trochę osobiste pytanie do dziewczyn, które mieszkają z TŻtami - czy byłyście u pierwszej spowiedzi...? bo my usłyszeliśmy od księdza, żeby nie iść, tylko postawić kreskę w indeksie i przystąpić tylko do tej tuż przed ślubem.. yyyy..

owoce dowieźliśmy do lokalu i powiedzielismy jak je pokroić- zresztą oni to wiedzą, fontanny są popularne.

[Magda_84]

dobrze że został poruszony wątek spowiedzi, bo mam wątpliwości
Wiem, że na początku trzeba zaznaczyć że to spowiedź przedślubna, ale jak powinna wyglądać dalej? czy tak jak zawsze? mówimy odpowiednie regułki itd?